Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej!

[gohs]

Napisane przez agusia814

Gohs Wszystkiego najlepszego, Kochana!

Wczoraj miałam "randkę" I mam dzisiaj dobry humor. Tylko sytuacja jest trochę skomplikowana i sama nie wiem, co o niej myśleć...
Koleś ma dziewczynę, z którą mu się nie układa od dłuższego czasu i tak ich związek pomału się kończy. Ale oficjalnie jeszcze są razem. I pisze do mnie cały czas i prosi o spotkania. Ale oczywiście mu odmawiam. On pracuje w barze w moim mieście, gdzie chodzę co sobotę. I wczoraj właśnie siedziałam sama, więc podszedł i pogadaliśmy. Potem mnie odprowadził. Na pożegnanie grzecznie podał rękę tylko I tak mnie bajeruje od dłuższego czasu... A ja się "nakręcam" I nie wiem, co teraz robić z tym?

tala Ale ja więcej nie zmieszczę na śniadanie Bo zawsze wypije przed śniadaniem szklankę wody z cytryną. Później herbatę. I tak się zapycham, że ledwo mi ten serek się zmieści

Powiem Ci, że tacy faceci to trochę strata czasu. Wiadomo, można sobie tlumaczyć że z tym będzie inaczej, że naprawdę mu zależy itd. Ale jak dla mnie facet, który będąc w związku (nawet kiepskim cz kończącym się) zaczyna spotykać się z kimś innym, jest do odstrzału.

Napisane przez mischievous

gohs po przecenie nie jest drogo, kolezanka kiedys w carry kupila dresy za 17 zl,dlugie mi to sie niesetety nie trafilo, ja lubie tam eleganckie rzeczy, koszule jakies z zabotem (nie starodawne zeby nie bylo;P), poza tym torebki czasem maja fajne, pizamy itp, ogolnie spoko. Dla mnie tak poza tymi i najczesciej to H&M wlasnie, reserved lubie ale rzadko tam moge cos znalezc -czesto wlasnie w hm, mama chyba ma cos po mnie bo jak jestesmy na zakupach to pierwszy sklep H&M, dzis mnie zabrala i kupila marynarke eh jak fajnie wlasnie w H&M jest super wybór szaliczków-apaszek, chcialam dzis kupic ale musze poczekac na "wyplate" od rodzicow na koniec miesiaca, ale byly cudne

ale ostatnio trochę się wściekłam na h&m, kupilam sweter jakies 3tygi temu, po 2tyg posępolil sie strasznie, najgorsze ze czlowiek sie tego nie spodziewał i paragonu nie zachowalysmy, ale dzis mila pani powiedziala ze nie musze mieć paragonu ze moge przyjsc bez i oni z metki sprawdza, tylko aby nie bylo to z mojej winy -no ale nie jest, sweter nawet nie byl jeszcze prany, kilka razy zalozony wiec licze na jakas pomoc

najlepszego gohs!

No swetry w H&M bywają różnej jakości niestety Ja też mam ze dwa takie co się rozwlekły bardzo szybko i nie nadają się do noszenia. No ale bywa i tak. Zawsze można kupić następny

Dziękuję wszystkim za życzenia

[gohs]

Hej Wam, co tu taka cisza od rana? Ja się właśnie nudzę w pracy Po wczorajszym dniu jestem bardzo zadowolona z ONZ, waga 70,4 czyli 0,9kg mniej od wczoraj, czyli wróciło do normy Po śniadanku już jestem jakiś czas, zaczyna mnie ssać trochę już, ale to bardziej chyba mózg się domaga niż żołądek. No nic, do 12.00 dam radę

A u Was co ciekawego??

[mischievous]

0,4 w dol malo ale ciesze sie z tego co jest jutro jeszcze zwaze sie na swojej, zobacze czy cos sie zmienilo, cieszylabym sie jakby byl tek 1kg, ale wazne ze cokolwiek.. przynajmniej nie bedzie wracac z predkoscia dukana

czyli poki co 70,9.

[gohs]

Napisane przez mischievous

0,4 w dol malo ale ciesze sie z tego co jest jutro jeszcze zwaze sie na swojej, zobacze czy cos sie zmienilo, cieszylabym sie jakby byl tek 1kg, ale wazne ze cokolwiek.. przynajmniej nie bedzie wracac z predkoscia dukana

czyli poki co 70,9.

No to ładnie mnie gonisz

[mischievous]

Napisane przez gohs

No to ładnie mnie gonisz

mowilam ;P ze Ty bedziesz podjadac nie dobra kobieto ;P a ja Cie przegonie :P to patrz, nie daj sie :P i nic tam nie podjadaj!

dorzucilam fotke na poprzedniej stronie dla porownania jednak znalazlam mialam w archiwum z gg

[agusia814]

No i w końcu !!! Muszę się pochwalić, że jest 1 kg mniej !
W tamtym tyg. [ w pt. chyba] było 53,5. A dzisiaj 52.5
Śniadanko :
kanapka razowca + serek wiejski z miodem.

mischi Twoje włosy Takie długie i ciemne! Śliczne są

[mischievous]

Napisane przez agusia814

No i w końcu !!! Muszę się pochwalić, że jest 1 kg mniej !
W tamtym tyg. [ w pt. chyba] było 53,5. A dzisiaj 52.5
Śniadanko :
kanapka razowca + serek wiejski z miodem.

mischi Twoje włosy Takie długie i ciemne! Śliczne są

gratki

dziekuje

[gohs]

Napisane przez mischievous

mowilam ;P ze Ty bedziesz podjadac nie dobra kobieto ;P a ja Cie przegonie :P to patrz, nie daj sie :P i nic tam nie podjadaj!

dorzucilam fotke na poprzedniej stronie dla porownania jednak znalazlam mialam w archiwum z gg

No suuuuper zmiana, ja zresztą wiedziałam już dawno że cudnie schudłaś Swoją drogą to ładniutka ta bluzeczka
I nie dogonisz mnie, zobaczysz

Napisane przez agusia814

No i w końcu !!! Muszę się pochwalić, że jest 1 kg mniej !
W tamtym tyg. [ w pt. chyba] było 53,5. A dzisiaj 52.5
Śniadanko :
kanapka razowca + serek wiejski z miodem.

mischi Twoje włosy Takie długie i ciemne! Śliczne są

Brawo brawo, pięknie Ci idzie

A ja już po drugim śniadanku - miałam jabłko, kalafiora i sok pomidorowy. Zjadłam jabłko, pół kalafiora i reszty już nie zmieściłam

[mischievous]

gohs trzymam za slowo bo jak nie to bedzie lanie

[tala_89]

ja mam króciutkie okienko i zaraz biegne dalej;/

mischi- ale roznica jest niesamowita, ile Ty schudlas! a z łydkami chodzi mi o to, ze masz najladniejsze z nas wszystkich i gratki za wage

gohs - poszalalas z tym deserem :p no ale mojito

agusia - i Tobie gratulujea do ilu Ty chcesz dojechac?

[gohs]

Napisane przez tala_89

ja mam króciutkie okienko i zaraz biegne dalej;/

mischi- ale roznica jest niesamowita, ile Ty schudlas! a z łydkami chodzi mi o to, ze masz najladniejsze z nas wszystkich i gratki za wage

gosh - poszalalas z tym deserem :p no ale mojito

agusia - i Tobie gratulujea do ilu Ty chcesz dojechac?

Mojito to dla mnie cudowny smak wakacji w Hiszpanii Upijaliśmy się tym rok temu w pubie na plaży - mieli rozłożone wielkie poduchy i można sobie było siedzieć pod gołym niebem Ahh, a tu 5 stopni za oknem

[mischievous]

Napisane przez tala_89

ja mam króciutkie okienko i zaraz biegne dalej;/

mischi- ale roznica jest niesamowita, ile Ty schudlas! a z łydkami chodzi mi o to, ze masz najladniejsze z nas wszystkich i gratki za wage

gosh - poszalalas z tym deserem :p no ale mojito

agusia - i Tobie gratulujea do ilu Ty chcesz dojechac?

talus prosze Cie, nie zgadzam sie z Toba! ale dziekuje ze tak pomyslalas ale mam masywne nogi, lydki tez i nie sa wcale ladne:P

gohsik a ja wiem ze widzialas zdjecia i roznice, ale wrzucilam te ktore odnalazlam ;P a wczesniej porownywalam tylko do jednego z gor, a te sa mniejszej wagi niz w gorach ale za to wcale nie malej


co robicie kobietki? ja juz na stancji, wymarzlam i od jutra zakladam gruby plaszcz, bo ciagle chodzilam w cienkim, tylko mam jeden problem, jest za duzy, on chyba xxl nie wiem jak ja guziki poprzestawiam jakbym juz musiala to zachodza na szlufki.. chyba ze sweter bede jeszcze zakladac pod niego, ale nie wiem... krawcowa wita.

ja nadrabiam wode, bo dopiero pol litra wypilam a jeszcze 1l i butelka stoi przede mna

[gohs]

Napisane przez mischievous

talus prosze Cie, nie zgadzam sie z Toba! ale dziekuje ze tak pomyslalas ale mam masywne nogi, lydki tez i nie sa wcale ladne:P

gohsik a ja wiem ze widzialas zdjecia i roznice, ale wrzucilam te ktore odnalazlam ;P a wczesniej porownywalam tylko do jednego z gor, a te sa mniejszej wagi niz w gorach ale za to wcale nie malej


co robicie kobietki? ja juz na stancji, wymarzlam i od jutra zakladam gruby plaszcz, bo ciagle chodzilam w cienkim, tylko mam jeden problem, jest za duzy, on chyba xxl nie wiem jak ja guziki poprzestawiam jakbym juz musiala to zachodza na szlufki.. chyba ze sweter bede jeszcze zakladac pod niego, ale nie wiem... krawcowa wita.

ja nadrabiam wode, bo dopiero pol litra wypilam a jeszcze 1l i butelka stoi przede mna

A może płaszczyk spiąc jakimś paskiem czy coś? Ewentualnie upolować nowy, chociaż to trochę bez sensu skoro chudniesz jeszcze Chyba że trafisz na coś taniego to można zainwestować na jeden sezon żeby nie chodzić w worku po ziemniakach

Ja właśnie wróciłam z fitnessu. W połowie zajęć prawie odleciałam ale potem mi przeszło A na koniec zajęć przy rozciąganiu chyba sobie jakiś mięsień nadwyrężyłam i teraz boli
Aha, i jem kolacyjkę, jezu jak mi brakowalo białka

[mischievous]

alee fajnie spalilas pewnie sporo kalorii ;P

wlasnie on jest z paskiem.. nie wiem cos wykombinuje, ale na szczescie mam jeszcze jedna kurtke wiec ja bede nosic czesciej, a plaszcz to juz za rok kupie jak waga bedzie bardziej stabilna

[gohs]

Napisane przez mischievous

alee fajnie spalilas pewnie sporo kalorii ;P

wlasnie on jest z paskiem.. nie wiem cos wykombinuje, ale na szczescie mam jeszcze jedna kurtke wiec ja bede nosic czesciej, a plaszcz to juz za rok kupie jak waga bedzie bardziej stabilna

No mam nadzieję, że sporo A teraz to bym najchętniej poszła spać

[mischievous]

jestem po wazeniu;P no i wahalo sie miedzy 70,6 a 70,8 czyli i tak lepiej niz wczoraj;P ale jednak biore pod uwage 70,6 bo nie bylam 2 dni w toalecie. Chyba tak moge nie?

czyli -0,7kg.

[gohs]

Napisane przez mischievous

jestem po wazeniu;P no i wahalo sie miedzy 70,6 a 70,8 czyli i tak lepiej niz wczoraj;P ale jednak biore pod uwage 70,6 bo nie bylam 2 dni w toalecie. Chyba tak moge nie?

czyli -0,7kg.

Możesz, możesz - a krakowskim targiem najlepiej 70,7
U mnie dzisiaj 70,5 ale też nie była w kibelku wczoraj, za to po ważeniu i śniadaniu mnie pogoniło, więc już jest pewnie mniej

[tala_89]

michi i gohs nie wiedzialam, ze wy tak rowno z ta waga lecicie ho ho

a ja wczoraj znowu na imprezie, wiec cwiczen nie bylo, ale ruchu sporo, jeszcze ostatni kawalek ktory szlam sama do mieszkania przebieglam, bo jakos nie lubie ok 3 spacerowac miedzy blokami, a bylam z innymi kolezankami niz zazwyczaj i zadna nie szla do konca w moja strone, wiec byl sprint.
ledwo dzisiaj wstalam na 9, teraz mam dluzsza przerwe a pozniej zajecia do 19.

mischi chodz w tej kurtce a potem sobie kupisz jakis kusy plasczyk, i gratki za wage
a tobie GOHS ile spadlo?

[gohs]

Napisane przez tala_89

michi i gohs nie wiedzialam, ze wy tak rowno z ta waga lecicie ho ho

a ja wczoraj znowu na imprezie, wiec cwiczen nie bylo, ale ruchu sporo, jeszcze ostatni kawalek ktory szlam sama do mieszkania przebieglam, bo jakos nie lubie ok 3 spacerowac miedzy blokami, a bylam z innymi kolezankami niz zazwyczaj i zadna nie szla do konca w moja strone, wiec byl sprint.
ledwo dzisiaj wstalam na 9, teraz mam dluzsza przerwe a pozniej zajecia do 19.

mischi chodz w tej kurtce a potem sobie kupisz jakis kusy plasczyk, i gratki za wage
a tobie GOHS ile spadlo?

Haha, nauczyłaś się Mnie od wczoraj wzrosło 0,1 także nie spadło nic Najniższa odnotowana była 70,3 także ciągle jeszcze jestem na plusie.

Nono, widzę że ty tam ostro imprezujesz, bardzo dobrze Trzeba korzystać póki jest czas Ja w pt idę na wieczór panieński

[niunia_ona]

witam

[agusia814]

Witam Piękne !
A ja wczoraj ścięłam włosy na krótko !!! Boże Nigdy nie miałam krótkich włosów I mi teraz tak dziwnie, nie mogę się przyzwyczaić

Ale wczoraj wyszłam od fryzjera taka mega zadowolona! Tak mi się podobało... Dopóki ojciec mi nie powiedział, że [cytuje] " WYGLĄDAM STRASZNIE, OKROPNIE, CO JA ZROBIŁAM NA GŁOWIE" I teraz patrzę w to lustro i już mi się nie podoba przez niego

mischi Też bym tak chciała, żeby mój płaszczyk był na mnie za duży i wisiał na mnie Ale bym się ucieszyła
gohs Oo fajnie, też bym chciała iść na wieczór panieński, bo jeszcze nie byłam. No ale cóż... koleżanki raczej prędko się chajtać nie będą
tala Najbardziej bym chciała do 49 kg, tak jak w tamtym roku. Ale jeśli będzie mi jeszcze wystawać brzuszek to do 48kg

[niunia_ona]

Napisane przez agusia814

Witam Piękne !
A ja wczoraj ścięłam włosy na krótko !!! Boże Nigdy nie miałam krótkich włosów I mi teraz tak dziwnie, nie mogę się przyzwyczaić

Ale wczoraj wyszłam od fryzjera taka mega zadowolona! Tak mi się podobało... Dopóki ojciec mi nie powiedział, że [cytuje] " WYGLĄDAM STRASZNIE, OKROPNIE, CO JA ZROBIŁAM NA GŁOWIE" I teraz patrzę w to lustro i już mi się nie podoba przez niego

mischi Też bym tak chciała, żeby mój płaszczyk był na mnie za duży i wisiał na mnie Ale bym się ucieszyła
gohs Oo fajnie, też bym chciała iść na wieczór panieński, bo jeszcze nie byłam. No ale cóż... koleżanki raczej prędko się chajtać nie będą
tala Najbardziej bym chciała do 49 kg, tak jak w tamtym roku. Ale jeśli będzie mi jeszcze wystawać brzuszek to do 48kg

znam too , mi tez sie cos podoba a jak potem ktos powie ze sie mu nie podoba to znowu lipa bo juz tez mi sie nie podoba.. niestety .

[mischievous]

Napisane przez tala_89

michi i gohs nie wiedzialam, ze wy tak rowno z ta waga lecicie ho ho

a ja wczoraj znowu na imprezie, wiec cwiczen nie bylo, ale ruchu sporo, jeszcze ostatni kawalek ktory szlam sama do mieszkania przebieglam, bo jakos nie lubie ok 3 spacerowac miedzy blokami, a bylam z innymi kolezankami niz zazwyczaj i zadna nie szla do konca w moja strone, wiec byl sprint.
ledwo dzisiaj wstalam na 9, teraz mam dluzsza przerwe a pozniej zajecia do 19.

mischi chodz w tej kurtce a potem sobie kupisz jakis kusy plasczyk, i gratki za wage
a tobie GOHS ile spadlo?

tak tala my sie scigamy z gohs, ona teraz dostaje baty bo nie moze podjadac, ma mobilizacje zebym jej nie przegonila w koncu ja zaczynalam od 75 a gohs 72?czy 73?;p

ahahah z tym sprintem to sobie wyobrazilam, to jeszcze za dobrych czasow kiedy Sailor do nas czesciej zagladala, jakis rok temu ona cos takie podobnego powiedziala,ze pies ja ciagnal czy cos w tym stylu

Napisane przez niunia_ona

witam

witaj, chcialam mowic powiedz o sobie cos wiecej ale spojrzalam w podpis i gratuluje ale pochwal sie jakim sposobem mz ? czy jakas dieta? ja zaczynalam rok temu z 87 jakiego jestes wzrostu?

agusia moj tata zawsze powtarzal "najwazniejsze zeby dla Ciebie sie podobalo" a wiec Ty tez trzymaj sie jak Ci bedzie sie podobalo to i innym glowa do gory!

gohs wieczor panienski? oj co tam zjesz i wypijesz;P (bede Cie teraz denerwowac ;P )



dziewczyny, stosowala ktoras z was NUVARING?? Chce wrocic do antykoncepcji hormonalnej, dzisiaj gin zaproponowala mi to, czytam juz chyba z godzine o tym krążku na wizazu, generalnie jak zwykle duzo objawow i skutkow ubocznych ale wiele dziewczyn jest zadowolonych, dla mnie na plus byloby zwiekszone libido i to nawilzenie chcialabym zeby ta metoda byla dla mnie idealna, nie chce znow przytyc jak po tabsach, no ale jak wiadomo kazdy musi wyprobowac na sobie. Dostalam recepte i mam czekac do pierwszego dnia miesiaczki, tak jak z tabletkami. Cena nie jest najlepsza bo waha sie od 40-50zl, za yasminelle placilam 40, one byly dla mnie dobre ale watroba i niskie libido-zrezygnowalam, za mercilon placilam 20zl, idealna cera ale przytylam megasnie. Licze na to,ze warto wydac na ten krazek.

[gohs]

Napisane przez niunia_ona

witam

hej hej, napisz coś o sobie

Napisane przez agusia814

Witam Piękne !
A ja wczoraj ścięłam włosy na krótko !!! Boże Nigdy nie miałam krótkich włosów I mi teraz tak dziwnie, nie mogę się przyzwyczaić

Ale wczoraj wyszłam od fryzjera taka mega zadowolona! Tak mi się podobało... Dopóki ojciec mi nie powiedział, że [cytuje] " WYGLĄDAM STRASZNIE, OKROPNIE, CO JA ZROBIŁAM NA GŁOWIE" I teraz patrzę w to lustro i już mi się nie podoba przez niego

mischi Też bym tak chciała, żeby mój płaszczyk był na mnie za duży i wisiał na mnie Ale bym się ucieszyła
gohs Oo fajnie, też bym chciała iść na wieczór panieński, bo jeszcze nie byłam. No ale cóż... koleżanki raczej prędko się chajtać nie będą
tala Najbardziej bym chciała do 49 kg, tak jak w tamtym roku. Ale jeśli będzie mi jeszcze wystawać brzuszek to do 48kg

Ważne, żeby Tobie się podobała nowa fryzura, zresztą ścięte już więc trzeba się przyzwyczaić i szukać dobrych stron Poza tym, pokaż foto

Uwierz, że ja też jeszcze niedawno myślałam, że się szybko nie będą chajtać A jak się zaczęło tak już poszło lawinowo potem Tylko ja biedna, z najdłuższym stażem w związku a nawet nie mieszkamy razem

Napisane przez mischievous

tak tala my sie scigamy z gohs, ona teraz dostaje baty bo nie moze podjadac, ma mobilizacje zebym jej nie przegonila w koncu ja zaczynalam od 75 a gohs 72?czy 73?;p

ahahah z tym sprintem to sobie wyobrazilam, to jeszcze za dobrych czasow kiedy Sailor do nas czesciej zagladala, jakis rok temu ona cos takie podobnego powiedziala,ze pies ja ciagnal czy cos w tym stylu



witaj, chcialam mowic powiedz o sobie cos wiecej ale spojrzalam w podpis i gratuluje ale pochwal sie jakim sposobem mz ? czy jakas dieta? ja zaczynalam rok temu z 87 jakiego jestes wzrostu?

agusia moj tata zawsze powtarzal "najwazniejsze zeby dla Ciebie sie podobalo" a wiec Ty tez trzymaj sie jak Ci bedzie sie podobalo to i innym glowa do gory!

gohs wieczor panienski? oj co tam zjesz i wypijesz;P (bede Cie teraz denerwowac ;P )



dziewczyny, stosowala ktoras z was NUVARING?? Chce wrocic do antykoncepcji hormonalnej, dzisiaj gin zaproponowala mi to, czytam juz chyba z godzine o tym krążku na wizazu, generalnie jak zwykle duzo objawow i skutkow ubocznych ale wiele dziewczyn jest zadowolonych, dla mnie na plus byloby zwiekszone libido i to nawilzenie chcialabym zeby ta metoda byla dla mnie idealna, nie chce znow przytyc jak po tabsach, no ale jak wiadomo kazdy musi wyprobowac na sobie. Dostalam recepte i mam czekac do pierwszego dnia miesiaczki, tak jak z tabletkami. Cena nie jest najlepsza bo waha sie od 40-50zl, za yasminelle placilam 40, one byly dla mnie dobre ale watroba i niskie libido-zrezygnowalam, za mercilon placilam 20zl, idealna cera ale przytylam megasnie. Licze na to,ze warto wydac na ten krazek.

Hmmm, ja zaczynałam od 81kg a to było w styczniu 2010. Nie pamiętam z jaką wagą dołączyłam do tego wątku, ale to chyba było coś koło 75 właśnie.
Na panieńskim chyba nie będę pić alkoholu bo możliwe że będę kierowcą Nawet dobrze by było, przynajmniej jest pretekst. A jak nie to się ogarniczę pewnie do jakiegoś drinka czy piwa. Z jedzeniem nie mam pojęcia jak będzie ani co będzie, okaże się na miejscu.

Piszę tak na szybko bo zaraz wychodzę z domu znów Niby zdjęcia robić, ale taaaak mi się nie chce. W ogóle to najchętniej bym siedziała na tyłku i nic nie robiła a taki plan spełni się chyba dopiero w sobotę Zła jestem bo znowu czerwonych butów nie kupiłam, matka mnie wkurza, zjadłam w galerii muffinkę, jutro trzeba iść na uczelnię, generalnie wszystko jest złe Lecę, odezwę się jakoś wieczorem

[agusia814]

gohs O jej, aleś Ty zabiegana A ja za to się lenie w sumie całymi dniami, bo teraz mam wolne! Ale w czwartek znowu szkoła i nauka, więc wszystko wróci do normy
A foto mogę wysłać jakoś mailem czy coś, bo nie chcę tak wstawiać tutaj na wizaż Za dużo osób może nas podglądać

[gohs]

Napisane przez agusia814

gohs O jej, aleś Ty zabiegana A ja za to się lenie w sumie całymi dniami, bo teraz mam wolne! Ale w czwartek znowu szkoła i nauka, więc wszystko wróci do normy
A foto mogę wysłać jakoś mailem czy coś, bo nie chcę tak wstawiać tutaj na wizaż Za dużo osób może nas podglądać

mkowarska@o2.pl wysyłaj

Uffff.... Wreszcie wróciłam. Ostatnio ciągle mam mnóstwo roboty. Nawet nie tyle szkoła i praca, ale codziennie coś się dzieje - a to spotkanie, a to fitness, a to impreza... Niby fajnie, bo dużo rozrywek itd, ale mam takie momenty, że najchętniej bym usiadła i totalnie NIC nie robiła To trochę straszne, że mam w perspektywie jutro taniec brzucha, w czwartek urodziny kumpla, w piątek wieczór panieński a najbardziej się nie mogę doczekać soboty, bo rodzice wychodzą, TŻ zajęty i mam wolną chatę dla siebie A nie... jeszcze w sobotę do południa sesja foto No ale sama chciałam

[agusia814]

gohs Wysłałam Ci dwie fotki Zazdroszczę Ci, że masz takie urwanie głowy Ja to bym tak chciała, byleby nie siedzieć w domu, heh

[niunia_ona]

juz Wam Kochani wszystko Mowie!

Zaczynalam od 11maja 2010 roku. jezdzilam dziennie rowerem 2godziny, dochodzila do tego praca w markecie Choruje a tarczyce, mam niedoczynnosc... przez ta chorobe tak przytylam , bo mialam gdzies to co w siebie wpycham! nigdy nie umialam sie odchudzac! pewnie ze jak bylam gruba chcialam byc chudsza, ale nie wiedzialam jak sie za siebie zabrac i jak jesc i wogole! zarejestrowalam sie tu i bardzo mi to pomoglo!
gdyby nie wizaz watpie ze bym tyle zrzucila! aha i najwazniejsze dla mnie bylo to ze chcialam w sierpniu pokazac sie na imprezie rodzinnej chudsza i tez tak bylo , wszyscy podziwiali! o to mi chodzilo! myslalam ze jak dojde do 65 kg to mi starczy ale mam jeszcze tego sadelka wiec mam jeszcze do zrzucenia i dalej sie odchudzam!


A co do diety jaka stosowalam, nie byla to jakas wymyslana przez nie wiadomo kogo i jak bym sie meczyla!
Moje zasady byly co do jedzenia takie
-zero chipsow,
-zero slodyczy
-zero bialego pieczywa
-zero sera zoltego
-zero fastfoodow.
No to te najwazniejsze!


I mowie Wam ta zawzietosc pokazaania innym pomogla mi w tym ze nie chcialo mi sie jesc! a glownie duzo pilam , herbaty czerwone zielone , z biedronki te fit! i nadal je pije!

Nigdy nie wierzylam ze uda mi sie schudnac az tak ! ale jestem z siebie dumna! i ta osoba co wazy 90 kg czy wiecej , niech pamieta ze sie uda jesli bedzie zawzieta w tym , i dazy do tego by nie patrzeli na nia jak na grubasa tylko ladna z gracja dziewczyne!

Innym ktore nie wierza w siebie niech przeczytaja! naprawde jest warto tych spojrzen na ulicy , dawniej jak mialam tylee kg to tak nie bylo!
a teraz zaraz zycie inne!

[mischievous]

niunia fajne podejscie, dobrze trafilas bo mamy takie samo i tez sporo schudlysmy, na pewno jest roznica, wielka ogromna i najwazniejsze to czuc sie dobrze, podobac sie sobie, jak bedziesz sie podobac sobie to i innym bedziesz


a ja dziewczyny dzis robilam sajgonki, potem wrzce zdjecie, smazylam na oleju nie tak jak to robia w restauracjach ze we frytkownicy, ja na mniejszym oleju co nie zmienia faktu ze swoje kalorie to malo, musze teraz obejsc sie bez podwieczorku, a kolacja bardzo lekka jakis jogurt i chyba na tym sie skonczy;P

bo ogolnie jadlospis taki:
sniadanie
taka biedronkowa kaszka mleczny start ma 233 kcal ale ja zjadlam 3lyzki bo wybiegalam juz, wiec policze 100kcal
potem petitki Lu go 2 szt czyli 120 kcal
potem activia do picia 150 kcal
no i sajgonki nie wiadomo ile kcal (ale sklad mieso mielone,makaron chinski,papier ryzowy,grzyby,cebula,kiel ki)


ponawiam pytanie o NuvaRing?

[tala_89]

niunia witamy! nasze historie sa podobne, duzo schudlysmy, zmienilysmy sposob odzywania sie, duzo ruchu, slowem ciezka walka za nami ale na tym nie koniec, bo kazda pracuje nad soba dalej, wiec dobrze, ze do nas trafilas gratuluje efektow

michi - ja cie nie odpowiem ;p Ty nasza kuchareczko ;p i tak masz najladniejsze lydki, to postanowione, widzialam zdjecia i nie wcisniesz mi ze nie

gohs - i mi sie marzy nic nie robienie, mimo ze lubie byc zabiegana, bo wiem ze naprawde studiuje - duzo nauki i duzo imprez, spotkan, - ale to siedzenie na tylku jeden wieczor z ksiazka, w dresie, bez nikogo, ma swoj urok

dzisiaj nie wychodze wiec sobie pocwicze, mecze wode 1,5l.. za to jutro zajecia od 8 do 19 (1 h przerwy), a o 20 spotkanie, wiec bede smiagac caly dzien i noc