Jestem piękna, mądra, zaj***sta i mogę w życiu wszystko, czyli wspólne odchudzanie 3.

[igunia18]

ahh Paulus a co do podsumowania to napisz , ze we wszystkich utworach znajdziemy portret społeczeństwa, mysl o ojczyźnie, refleksje o człowieku. Czasem będą to tematy ukryte pod różnymi płaszczykami: pod pozorem smiechu, w postaciach zwierzat, w wyimaginowanych krainach. Czasem nauka płynie wprost, swobodnym "tołkowaniem do głów" jak w Powrocie posła ( na czym zreszta traci dzieło))Mamy zatem do czynienia z literatura prostą, uzyteczną i dydaktyczną. Na szczęście niesie też interesujący materiał filozoficzny i dużą dawkę humoru.

[Malenka321]

ale mamy podglądaczy zapraszamy zapraszamy

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

o jeszcze kupił czekolade nadziewana i pierniki. no wszystko dla mnie naprawde...

[igunia18]

Napisane przez Paula_M

no miałam chwalić Twoje zdjecie na polance
no i takich właśnie sytuacji się spodziewałam nie dziwię się, że chłopcy się podkochiwali młoda i taka ładna nauczycielka, a do tego fajna - to czesto się nie zdarza a że dziewczyny zazdrosne, to zazdrosne, ogólnie było o co, ale też bez sensu, bo to jednak inna 'kwalifikacja' ale przynajmniej będziesz miała co wnukom opowiadać

oooo tak

Napisane przez Malenka321

nie no mój TŻ mnie rozwalił... bo jak będze giełda w tym tygodniu to mam niby jechać, i pytła czy mam na cos ochote , żeby było u niego jak przyjade(ja mu robię co tam on lubi jak jest u mnie) mówie mu że ewnetualnie jakiś jogurt(wrócimy wieczorem) a ten mi pisze: kochanie kupiłem nam chipsy na noc... No sorki ale jakos mnie nie ciągnie. Nie chodzi nawet o odchudzanie tylko jakos nabrałam innych nawyków zywieniowych...

a może pod słowem chipsy jest jakieś ukryte znaczenie

Napisane przez Malenka321

ale mamy podglądaczy zapraszamy zapraszamy

no faktycznie. Ludzie Nas uwielbiają

[heroine86]

Napisane przez Malenka321

nie no mój TŻ mnie rozwalił... bo jak będze giełda w tym tygodniu to mam niby jechać, i pytła czy mam na cos ochote , żeby było u niego jak przyjade(ja mu robię co tam on lubi jak jest u mnie) mówie mu że ewnetualnie jakiś jogurt(wrócimy wieczorem) a ten mi pisze: kochanie kupiłem nam chipsy na noc... No sorki ale jakos mnie nie ciągnie. Nie chodzi nawet o odchudzanie tylko jakos nabrałam innych nawyków zywieniowych...

Maleńka nie przesadzaj troszkę kupił chłopina czipsyy będzie jadł a jak Ty nabierzesz ochoty to też skorzystasz

[igunia18]

Napisane przez Malenka321

ale mamy podglądaczy zapraszamy zapraszamy

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

o jeszcze kupił czekolade nadziewana i pierniki. no wszystko dla mnie naprawde...

oj tam zaraz wszystko. Podziel się z nim

[Malenka321]

Napisane przez igunia18

oj tam zaraz wszystko. Podziel się z nim

nie no tylko po co pytał na co mam ochote jak wie, że nie jem takich rzeczy

[Paula_M]

Igunia, dziękuję ja już wcześniej skończyłam i wydrukowałam

Maleńka, no to może zwróć mu przy okazji, że Ty wolisz co innego i jeśli kupuje coś dla Was, to niech kupuje też to, co Ty lubisz - tacy mężczyźni, żę często trzeba im jasno mówić to i jak

[Malenka321]

Napisane przez Paula_M

Igunia, dziękuję ja już wcześniej skończyłam i wydrukowałam

Maleńka, no to może zwróć mu przy okazji, że Ty wolisz co innego i jeśli kupuje coś dla Was, to niech kupuje też to, co Ty lubisz - tacy mężczyźni, żę często trzeba im jasno mówić to i jak

oki jestem jego praktycznie pierwszą dziewczyną to moze trzeba go wyszkolić ale tyle rzeczy mi się jasnych wydaje..
np dziś:
ja wstałam po 6 no i nie poszłam sobie sama jeść śniadanie tylko czekałam jak on wstanie: było po 8 rano.
ja mu zrobiłam kromki a sobie robiłam osobne ten przyszedł do kuchni nie poczekał a ż ja sobie zrobie tylko zaczął jeść w momencie kiedy ja goniłam robiłam mu herbatki, kawki, sobie kanapki.. a dla mnie kulturalnie jest poczekać na druga osobe czy się mylę?? bo w sumie stwierdziłam, że po co czekać skoro i tak jadłam sama.

[igunia18]

Napisane przez Malenka321

nie no tylko po co pytał na co mam ochote jak wie, że nie jem takich rzeczy

a może martwi się, ze z Ciebie taka chudzinka i chce Cie troszkę dokarmić oj tam pewnie coś i dla Ciebie kupił

[Malenka321]

Napisane przez igunia18

a może martwi się, ze z Ciebie taka chudzinka i chcę Cie troszke dokarmić oj tam pewnie coś i dla Ciebie kupił

ale tu nie chodzi o kupowanie skarbie.. nie no nie wiem jak to wytłumaczyć

[igunia18]

Napisane przez Paula_M

Igunia, dziękuję ja już wcześniej skończyłam i wydrukowałam

spoko, juz Ci więcej nie pomogę: hahaha::h ahaha:

żartuję, jak coś to wal śmiało, Ciocia Igunia Ci pomoże

[honeyasik86]

co napisałam... heh "jeśli jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi i chciałbyś by to szczęście trwało już zawsze do końca życia zrób krok w przód" zrobił... heh.. było minęło... słowa to tylko słowa.. piękne choć nie zawsze prawdziwe...

[Malenka321]

Napisane przez honeyasik86

co napisałam... heh "jeśli jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi i chciałbyś by to szczęście trwało już zawsze do końca życia zrób krok w przód" zrobił... heh.. było minęło... słowa to tylko słowa.. piękne choć nie zawsze prawdziwe...

a według mnie słowa to broń wysokiego rażenia... potrafią zranić bardziej niż cokolwiek

[igunia18]

Napisane przez Malenka321

oki jestem jego praktycznie pierwszą dziewczyną to moze trzeba go wyszkolić ale tyle rzeczy mi się jasnych wydaje..
np dziś:
ja wstałam po 6 no i nie poszłam sobie sama jeść śniadanie tylko czekałam jak on wstanie: było po 8 rano.
ja mu zrobiłam kromki a sobie robiłam osobne ten przyszedł do kuchni nie poczekał a ż ja sobie zrobie tylko zaczął jeść w momencie kiedy ja goniłam robiłam mu herbatki, kawki, sobie kanapki.. a dla mnie kulturalnie jest poczekać na druga osobe czy się mylę?? bo w sumie stwierdziłam, że po co czekać skoro i tak jadłam sama.

Napisane przez Malenka321

ale tu nie chodzi o kupowanie skarbie.. nie no nie wiem jak to wytłumaczyć

ja wiem o co chodzi, tylko się droczę No musisz mu powiedzieć co i jak, bo sam to się Chłopina nie domyśli (niestety oni tak maja). Kochani współpraca się kłania

[heroine86]

Napisane przez honeyasik86

co napisałam... heh "jeśli jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi i chciałbyś by to szczęście trwało już zawsze do końca życia zrób krok w przód" zrobił... heh.. było minęło... słowa to tylko słowa.. piękne choć nie zawsze prawdziwe...

piękne... masz nas

Ale koniec smutów jak tam dieta dziś?? (to tak w temacie wątku )

[honeyasik86]

Maleńka ja myślę, że szukasz dizury w całym... chłopak ma tak naprawde nową dziewczynę... napatrzec sie na ciebie nie może... kupił czipsy.. słodycze.. chce miec jakis fajny wieczór... a Ty..? nikt Ci nie karze tego jeść w porcjach niewiadomo jakich ale myślę, że on poprostu chciał spędzic z Tobą czas jak normalni ludzie "bez jogurtu"...

[Malenka321]

Napisane przez igunia18

ja wiem o co chodzi, tylko się droczę No musisz mu powiedzieć co i jak, bo sam to się Chłopina nie domyśli (niestety oni tak maja). Kochani współpraca się kłania

a może to ja jestem dziwna...

[igunia18]

Napisane przez honeyasik86

co napisałam... heh "jeśli jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi i chciałbyś by to szczęście trwało już zawsze do końca życia zrób krok w przód" zrobił... heh.. było minęło... słowa to tylko słowa.. piękne choć nie zawsze prawdziwe...

dla mnie też ważniejsze są czyny a nie słowa. Bo można komuś mówić, że się go kocha a za plecami zdradzać czy oszukiwać.

[honeyasik86]

Napisane przez heroine86

piękne... masz nas

Ale koniec smutów jak tam dieta dziś?? (to tak w temacie wątku )

łoooj masakrejszyn dzisiaj szłam deptakiem to myślałam, że mi język do dupy ucieknie wszedzie jakies czekolady na gorąco, kebaby... pizze... było maasakrycznie cięzko ale wyszłam z tego

[Paula_M]

Zgadzam się z Maleńką w kwestii słów i w sumie w kwestii zachowania TŻ też... ale myślę, że te słodycze można mu wybaczyć i ew. powiedzieć delikatnie, zasugerować co sie myśli

Igunia,
uważaj uważaj, bo będę korzystać

Coś mi drukarka nie drukuje w tym miejscu, co trzeba ehhh... trudno...

Kulfa, ale mi dziwnie

[Malenka321]

Napisane przez honeyasik86

Maleńka ja myślę, że szukasz dizury w całym... chłopak ma tak naprawde nową dziewczynę... napatrzec sie na ciebie nie może... kupił czipsy.. słodycze.. chce miec jakis fajny wieczór... a Ty..? nikt Ci nie karze tego jeść w porcjach niewiadomo jakich ale myślę, że on poprostu chciał spędzic z Tobą czas jak normalni ludzie "bez jogurtu"...

ma mnie juz ponad rok i uważam, że niektóre zachowania wymagają czego innego. chociażby to sniadanie... no nie wiem jak u was ale u mnie raczej wszyscy zasiadamy do stołu... i tu chodzi o to, że tak jak pisałam: gdy on przyjeżdza pytam zawsze na co ma ochote ma pod nos podsuniete wszystko. ja mu nie wmuszam jogurtów naturalnych chce ciastka?? to ostatnio mu je upiekłam. ja miałam ochote na co innego, ale zrobiłąm te co on chciał. są rzeczy na które ja nie mam ochoty ale odmawiam sobie-dla niego.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Paula_M

Kulfa, ale mi dziwnie

myslisz o P???

[igunia18]

Napisane przez heroine86

piękne... masz nas

Ale koniec smutów jak tam dieta dziś?? (to tak w temacie wątku )

Napisane przez honeyasik86

Maleńka ja myślę, że szukasz dizury w całym... chłopak ma tak naprawde nową dziewczynę... napatrzec sie na ciebie nie może... kupił czipsy.. słodycze.. chce miec jakis fajny wieczór... a Ty..? nikt Ci nie karze tego jeść w porcjach niewiadomo jakich ale myślę, że on poprostu chciał spędzic z Tobą czas jak normalni ludzie "bez jogurtu"...

fajnie to brzmi

Napisane przez Malenka321

a może to ja jestem dziwna...

Jaka dziwna musisz mu tylko mówić co czujesz, co Ci się podoba a co nie. A może on pomyślał, że nie chcesz go naciągać na pieniążki i dlatego chcesz tylko jogurcik a on chciał Cię uszczęśliwić i kupił coś gratis

[Malenka321]

Napisane przez igunia18

fajnie to brzmi

Jaka dziwna musisz mu tylko mówić co czujesz, co Ci się podoba a co nie. A może on pomyślał, że nie chcesz go naciągać na pieniążki i dlatego chcesz tylko jogurcik a on chciał Cię uszczęśliwić i kupił coś gratis

nie no tu nie chodzi o to, tylko gdyby np kupił chipsy dajmy na to bananowe bo wie, że uwielbiam to on kupił? ostre. wie, że nie przepadam za piernikami to on? pierniki. o cos takiego mi chodzi...

[igunia18]

Napisane przez honeyasik86

łoooj masakrejszyn dzisiaj szłam deptakiem to myślałam, że mi język do dupy ucieknie wszedzie jakies czekolady na gorąco, kebaby... pizze... było maasakrycznie cięzko ale wyszłam z tego

klask i:

Napisane przez Paula_M

Zgadzam się z Maleńką w kwestii słów i w sumie w kwestii zachowania TŻ też... ale myślę, że te słodycze można mu wybaczyć i ew. powiedzieć delikatnie, zasugerować co sie myśli

Igunia,
uważaj uważaj, bo będę korzystać

Coś mi drukarka nie drukuje w tym miejscu, co trzeba ehhh... trudno...

Kulfa, ale mi dziwnie

polecam się (100 zł za wyraz)

Napisane przez Malenka321

ma mnie juz ponad rok i uważam, że niektóre zachowania wymagają czego innego. chociażby to sniadanie... no nie wiem jak u was ale u mnie raczej wszyscy zasiadamy do stołu... i tu chodzi o to, że tak jak pisałam: gdy on przyjeżdza pytam zawsze na co ma ochote ma pod nos podsuniete wszystko. ja mu nie wmuszam jogurtów naturalnych chce ciastka?? to ostatnio mu je upiekłam. ja miałam ochote na co innego, ale zrobiłąm te co on chciał. są rzeczy na które ja nie mam ochoty ale odmawiam sobie-dla niego.

Kochana Ty mu nie daj sobie wejść na głowę a słyszałaś o czymś takim jak kompromis? Niech i on z czegoś czasem zrezygnuje. Co Ty jesteś Matka Teresa?

[honeyasik86]

Napisane przez Malenka321

ma mnie juz ponad rok i uważam, że niektóre zachowania wymagają czego innego. chociażby to sniadanie... no nie wiem jak u was ale u mnie raczej wszyscy zasiadamy do stołu... i tu chodzi o to, że tak jak pisałam: gdy on przyjeżdza pytam zawsze na co ma ochote ma pod nos podsuniete wszystko. ja mu nie wmuszam jogurtów naturalnych chce ciastka?? to ostatnio mu je upiekłam. ja miałam ochote na co innego, ale zrobiłąm te co on chciał. są rzeczy na które ja nie mam ochoty ale odmawiam sobie-dla niego.

u kazdego jest inaczej. u mnie np w domu nie je się razem bo każdy ma inny rozkład dnia. Razem jemy tylko śniadanie wielkanocne, Wigilię i sniadanie Bożonarodzeniowe. Wiem Maleńka że Cie to złości ale to facet... mi wiele zajęło by zrozumieć, że oni nie chcą źle czasami ale mają naprawde zupełnie inne mózgi i zupełnie inne myślenie...

[igunia18]

Napisane przez Malenka321

nie no tu nie chodzi o to, tylko gdyby np kupił chipsy dajmy na to bananowe bo wie, że uwielbiam to on kupił? ostre. wie, że nie przepadam za piernikami to on? pierniki. o cos takiego mi chodzi...

A GDZIE KOMPROMIS? to nastepnym razem jak bedzie chciał kanapke z szynką to zrób mu z serem białym i spytaj jak sie czuje i wtedy wytłumacz mu o co Ci chodzi

[honeyasik86]

Napisane przez Paula_M

Kulfa, ale mi dziwnie

Kulfa na mój neuron działający w godzinach 20-3 w nocy to leciutko się zauroczyłaś

[Paula_M]

Napisane przez Malenka321

ma mnie juz ponad rok i uważam, że niektóre zachowania wymagają czego innego. chociażby to sniadanie... no nie wiem jak u was ale u mnie raczej wszyscy zasiadamy do stołu... i tu chodzi o to, że tak jak pisałam: gdy on przyjeżdza pytam zawsze na co ma ochote ma pod nos podsuniete wszystko. ja mu nie wmuszam jogurtów naturalnych chce ciastka?? to ostatnio mu je upiekłam. ja miałam ochote na co innego, ale zrobiłąm te co on chciał. są rzeczy na które ja nie mam ochoty ale odmawiam sobie-dla niego.

myslisz o P???

świetnie Cię rozumiem... jeśli tak jest od zawsze, a już jesteście przecież ze sobą długo, to może po prostu warto o tym porozmawiać? zwrócić mu uwagę na to, jak Ty to odbierasz?

Bardziej o R. ? i nie w kontekście jakichś 'przyszłościowych poważności' tylko to, o czym wcześniej pisałam
normalnie muszę się ogarnąć


co za ****** drukarka!

[honeyasik86]

Napisane przez igunia18

a gdzie kompromis? To nastepnym razem jak bedzie chciał kanapke z szynką to zrób mu z zerem białym:d i spytaj jak sie czuje i wtedy wytłumacz mu o co ci chodzi

popieram

[igunia18]

Napisane przez honeyasik86

u kazdego jest inaczej. u mnie np w domu nie je się razem bo każdy ma inny rozkład dnia. Razem jemy tylko śniadanie wielkanocne, Wigilię i sniadanie Bożonarodzeniowe. Wiem Maleńka że Cie to złości ale to facet... mi wiele zajęło by zrozumieć, że oni nie chcą źle czasami ale mają naprawde zupełnie inne mózgi i zupełnie inne myślenie...

ohhh jak dobrze, że ja trafiłam na mojego TŻ-ta (jego mózg pracuje normalnie): love::hahah a: