Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy

[TakaSobiePati]

Witam. Wyczytałam w gazecie, że na wzdęcia "pomoże mieszanka kwiatu rumianku (20g), liści mięty pieprzowej (15g), skórki pomarańczy gorzkiej (5g) owoców kopru włoskiego (40g) i kminku (20g). Zaparzyć 2 łyżeczki mieszanki w szklance wrzątku. Pić godzinę przed karmieniem piersią. Gdy dziecko je z butelki dodawać do mieszanki 50 ml naparu."
Co Wy o tym sądzicie? Bo nie wiem czy to matce ma pomagać czy dziecku.

[Pogaduszka]

Jak karmiłam i napiłam się rumianku to nie dość, że ja miałam jelitową rewolucję to i mój synuś też. Być może na inne dzieci to działa. Mój synek bardzo rzadko ma wzdęcia mimo, że karmię butelką (Nan1), ale jeśli czas coś Go niepokoi podaję Mu herbatkę koperkową z Hipp'a i jest ok.
ostatnio wprowadzam Olafowi deserki... o ile po "jabłko i marchewka" z Bobovity było ok i nawet zjadł za 1 i 2 razem po pół słoiczka tak przeciery z Gerbera dały nam w kość. Po przecierze jabłko i marchew- wymiotował a po jabłko brzoskwinia dziecko zwijało się z bólu ok godz., nawet nie chciał potem jeść mleka. Zjadł 5 łyżeczek (takich z butelki do karmienia) i od razu zaczął płakać. Gerbera odstawiam do lamusa i choć jeszcze mamy mało jedzonka na koncie* to Gerber na bank odpada.
Chyba jednak sama się wezmę za przecieranie

[aja1]

Kiedyś ściągałam z internetu różne przepisy dla dzieci. Wklejam link, jest to dokument w wordzie, jest podany wiek dziecka od kiedy można podawać danie.

Miłego gotowania

http://www.4shared.com/document/wD8A...la_dzieci.html

[kotek791]

Napisane przez 213.25.30.177

Moja 10 miesieczna cora nie chce mi jesc,mam z tego powodu same klopoty bo mala jest bardzo zywiolowa, ale traci mi na wadze.Niestety zupek "ze sloiczkow" nie przyjmuje,zreszta sie jej nie dziwie,w smaku sa ochydne.Jedynie jada mi deserki i owoce, ale to za malo.Musi jesc zupki i inne odzywcze rzeczy.Drogie mamy moze macie jakies domowe przepisy dla maluchow.To moja jedyna pociecha wiec nie mam zbytnio doswiadczenia i wiedzy jak odzywiac malutkie dzieci.Jesli macie cos w swoich skarbnicach kulinarnych to podzielcie sie.Moze moja mala zacznie wtedy cos jesc wiecej niz tylko "cyc" i owoce.

czekam niecierpliwie

witam drogie mamy ja ma straszny problem moja 8 miesięczna córcia nie pije w cale mleka modyfikowanego od 6 miesiaca także kabinuje dzen po dniu co ma jeśc może mi ktoś pomoże??

[Violette_24]

a ja mam kochane mamusie inny problem, az wstyd mi o tym pisać.....
mój smyk ma 2 lata, niejadek z niego okropny, bajki, ksiazeczki, wszystko wszystko zeby tylko zjadł, małe ADHD nie usiedzi 2 minuty w miejscu, az sie boje co bedzie jak do przedszkola pojdzie....ostatnio nie chce jest warzyw, zup, potraw, ktore wczesniej lubił, jakis czas temu jeszcze zjadał surówke z kiszonej kapuchy z papryka, co prawda zmiksowaną ale zjadał a teraz pluje dalej niż widzi...
mało tego....
z tym to walcze niemalze od poczatku-problem z gryzieniem!!
on chciałby wszystko miksowane, kawałkami pluje,ja nie daje za wygraną, ale tez mam jedna cierpliwosc...najgorzej zupy, to juz jest męka przez krzyz, jabłka, banana czy jakiegokolwiek innego owocu nie wemie do reki i nie zje jak normalny cywilizowany człowiek, pluje, chlebek czy bułke zjada normalnie, bez problemu przezuwa, jest ok, miesko czy rybe tez normalnie pogryzie ale z tymi zupami czy surówkami to jest koszmar, owszem, miksowałam mu dania kiedy był malutki ale potem były jakies słoiczki gdzie konsystencja była dostosowana do wieku, były kawałki-pluł od poczatku, ja juz nie mam siły, nerwów, cierpliwosci, dodam, ze słodycze zaqczełam mu serwowac dosc pozno, nie je ich czesto, od czasu do czasu polize lizaka, zje kostke czekolady albo taki mały batonik kinder czekolady, poł jajka niespodzianki, jak juz to po obiedzie, nie cukruje wody, herbatki, pije ziólka, zdrowe herbatki, jak juz to z odrobina miodu i jakiegos cytrusa, soki rozcienczone z woda, jakies placki czy frytki-ktore uwielbia zdarzaja sie sporadycznie, qrna staram sie od poczatku dobrze go odzywiac, wprowadzac włsciwe nawyki, 1,5 roku karmiłam piersią, pokarmy wprowadzałam zgodnie z tymi wszystkimi normami, zaleceniami, a on mi tu szopki urządza bo gryzc nie bedzie!
mam wrazenie ze za duzo nabiału zjada, uwielbia jogurt naturalny, biały ser, serki, tylko to by jadł, ręce opadają.....

[nnikunia]

najlepiej sie pobawic z dzieckiem w lubie nie lubie;]..zrobic półmisek z owocami półmisek z wedlinka warzywami serkami i innymi produktami mozna na smazyc alesników tostów z serem itd. zrobic taka mała uczte przyozdobic różnymi ozdobami tak zeby kolorowo było i niech dziecko samo zacznie degustowac naewno cos wybieze a ozdoby i duzo kolorowych owoców warzyw tylko go zachęcą;]

[aja1]

Propozycje przyrządzania kanapek dla niejadków bądź na przyjęcie co kto woli.
Na zdjęciu propozycja, pod linkiem całość zdjęć jakie mam

http://www.4shared.com/document/71To76AP/KANAPKI.html

[zuzanna12]

bede probowas wasze przepisy....

[kropka75]

Napisane przez kotek791

witam drogie mamy ja ma straszny problem moja 8 miesięczna córcia nie pije w cale mleka modyfikowanego od 6 miesiaca także kabinuje dzen po dniu co ma jeśc może mi ktoś pomoże??

Od 6go miesiąca? Przecież dziecko w wieku 6 miesięcy to jeszcze żyje na 4 mlecznych posiłkach. To co ona jadła od tamtej pory?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Puk puk, ja z pytaniem

Od kiedy dziecku można dawać gotowane buraczki?

[evvakoz]

Witam wszystkie Mamusie naszych kochanych pociech

Ostatnio poszukując strony z przepisami dla niemowląt, znalazłam taką, która według mnie jest rewelacyjna bo zawiera mnóstwo przepisów w zależności od wieku niemowlęcia.
A oto link do strony:
http://przepisydladzieci.webpark.pl/7.htm

Pozdrawiam

[aannuullaa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22309878]Puk puk, ja z pytaniem

Od kiedy dziecku można dawać gotowane buraczki?[/QUOTE]

po 7 miesiącu

[andulka]

Książka kucharska dla najmłodszych
http://www.info.e-dziecko.eu/index.p...nc=select&id=1

[Aper]

Cześć!
Nurtuje mnie kilka pytań:
od kiedy mogę dziecku dać:
- soczewicę czerwoną?
- zołtko? (zamierzam po 6 mscu, miesiac po wprowadzeniu miesa)
czy moge dawać rozgotowane i zmiksowane zwykłe płatki owsiane(już po wprowadzeniu glutenu)?

[Malgosia109]

Ja wprowadzałam córce już pod koniec 10 miesiąca. Kierowałam sie tą tabelką http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Co...3-06e9a72053e5 według niej soję i ciecierzycę można już w 10 miesiącu, dlatego myślę ze soczewicę czerwoną także ja gotowałam i dawałam. Oczywiście raz na jakiś czas, ale mojej córce nic nie było. Zółtko nam pediatra kazał dawać tak samo jak mięso a więc w 6 czy 7 miesiącu. Najlepiej ilość itp znajdź sobie na tej stronie co ci przesłałam lub na jakiejść innej co jest w internecie. płatki owsiane dawałam w 11 miesiącu dopiero według tej tabelki (na górze link) można już w 10 miesiącu jak karmisz mlekiem modyfikowanym.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22309878]Puk puk, ja z pytaniem

Od kiedy dziecku można dawać gotowane buraczki?[/QUOTE]
buraka można juz podawać w 7 miesiącu jak karmisz butelką w 8 jak karmisz piersią.

[kasica123]

Ależ tu cicho żadnych nowych pomysłów

I nie widzę waszych pociech w konkursie rossmana???

[yo88yo]

Proszę o pomoc w wypełnieniu ankiety na temat żywienia niemowląt. Z góry dziękuję.

http://www.ankietka.pl/ankieta/53893/zywienie -niemowlat.html

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Proszę o pomoc w wypełnieniu ankiety na temat żywienia niemowląt. Z góry dziękuję.

http://www.ankietka.pl/ankieta/53893...niemowlat.html

[Malgosia109]

Wypełniłam mam nadzieję że pomoże.

[yo88yo]

Proszę o pomoc w wypełnieniu ankiety na temat żywienia niemowląt. Z góry dziękuję.

http://www.ankietka.pl/ankieta/53893...niemowlat.html

[miszka24]

To ja od siebie tez dorzuce inne źródło informacji i żywieniu dzieci - http://emaluszki.pl/niemowle_rozszerzanie_die ty_5_miesiac.html
Jest sporo wiadomosci co można podawać w poszczególnych miesiącach, ale i przepisy. Jak macie swoje przepisy to jak najbardziej można tam też dodawać

[kropka75]

Napisane przez kasica123

Ależ tu cicho żadnych nowych pomysłów ???

U nas ostatnio odchodzenie od papek. Mały ma 10 miesięcy i wyjada mi warzywa z zupy, więc od dziś będzie miał swoją zupę z kawałkami.

Drobniutko pokroiłam, ale jednak w kostkę i nie będziemy miksować:
małego ziemniaczka, marchewkę, pietruszkę, selera kawałek, dwa kwiatki brokuła i pół pomidora. Do tego łyżka kaszy manny, łyżeczka przecieru pomidorowego, szczypta pieprzu i pół szczypty soli (mój syn już zna smak przypraw i trawy jeść nie chce - efekt próbowania naszego jedzenia i podawania dań HIPP) plus płaska łyżeczka suszonego koperku. Wyszła zupa na trzy dni.

Próbowałam, dobre. Ciekawe co on na to?

[Ineczka33]

Kropka75, daj znać, czy mały to zaakceptował Brzmi pysznie Mam zamiar słoiczki zastąpić własnymi wekami, mój mały ma 6 miesięcy. U niektórych moich znajomych się to świetnie sprawdza, choć u mojej starszej córki kiedyś nie przeszło, niestety (podawałam słoiki do ok. roku). Zastanawiam się, czy Twój przepis mogłabym wykorzystać dla półroczniaka

[kropka75]

Napisane przez Ineczka33

Kropka75, daj znać, czy mały to zaakceptował Brzmi pysznie Mam zamiar słoiczki zastąpić własnymi wekami, mój mały ma 6 miesięcy. U niektórych moich znajomych się to świetnie sprawdza, choć u mojej starszej córki kiedyś nie przeszło, niestety (podawałam słoiki do ok. roku). Zastanawiam się, czy Twój przepis mogłabym wykorzystać dla półroczniaka

Zaakceptował. Szama.

Możesz próbować. Tylko może drobniej ciut... Albo mix?

Zresztą Ty już tam wiesz jaką konsystencję Twoje dziecko lubi na tym etapie.

[Ineczka33]

Jeśli chodzi o konsystencję, to raczej mix, choć już staram się takimi totalnymi papami go nie faszerować. Zastanawia mnie tylko skład. Ale chyba wszystko z tego co podałaś mogę już mu podać. Może z tymi pomidorami się wstrzymam...
Pozdrawiam

[Seona]

Dziewczyny pliss, nie przeszukałam wątku, napiszcie mi szybko, na gwałt potrzebuję, jak wekujecie?????? Gorącą zupę do słoika i do góry dnem? Czy wystudzona i zagotwujecie słoik???

A jak zamraża się????

Pilnie, proszę o odpowiedź

[Ineczka33]

Dziewczyny, czy podaje ktoś dziecku orkisz? Od kiedy się go wprowadza? Czytam w internecie, że po 12 mies. Ale czy to prawda?

[pearlania]

Napisane przez Seona

Dziewczyny pliss, nie przeszukałam wątku, napiszcie mi szybko, na gwałt potrzebuję, jak wekujecie?????? Gorącą zupę do słoika i do góry dnem? Czy wystudzona i zagotwujecie słoik???

A jak zamraża się????

Pilnie, proszę o odpowiedź

Ja zamrażam. Gotuję zupkę, przekładam do słoiczków (zostawiłam sobie po kupowanych zupkach), zakręcam i do zamrażarki. Nic więcej z tym nie robię.

O wekowaniu bardzo chętnie czegoś się dowiem, do tej pory jakoś nie zdecydowałam się na taką formę przechowywania, wydaje mi się, że więcej zachodu jet z gotowanie słoiczków ale ja jeszcze nigdy niczego nie wiekowałam więc może to tylko mylne wrażenie

[Malgosia109]

Orkisz a właściwie bułeczki pieczone z mąki orkiszowej czy np naleśniki z mąki orkiszowej robiłam dla córki po pierwszym roku życia. Szukałam na stronie z której korzystam to nei znalzałam informacji od kiedy orkisz, także nie mogę tego podeprzeć jakimiś artykułem itp. Na tamtej stronie jedynie są darmowe pytania do ekspertów także możesz zadać. i będziesz miała pewność. Link we wczesniejszej wiadomości.

[Ineczka33]

Napisane przez pearlania

Ja zamrażam. Gotuję zupkę, przekładam do słoiczków (zostawiłam sobie po kupowanych zupkach), zakręcam i do zamrażarki. Nic więcej z tym nie robię.

Zadam pytanie laika: Czy te słoiczki nie pękają w zamrażalniku?
Też się przymierzam do wekowania albo zamrażania i chętnie poczytam jak sobie inni z tym radzą

[Seona]

Napisane przez pearlania

Ja zamrażam. Gotuję zupkę, przekładam do słoiczków (zostawiłam sobie po kupowanych zupkach), zakręcam i do zamrażarki. Nic więcej z tym nie robię.

O wekowaniu bardzo chętnie czegoś się dowiem, do tej pory jakoś nie zdecydowałam się na taką formę przechowywania, wydaje mi się, że więcej zachodu jet z gotowanie słoiczków ale ja jeszcze nigdy niczego nie wiekowałam więc może to tylko mylne wrażenie

Przestudzoną zupkę wlewasz i zamrażasz czy gorącą?