9 pażdziernika pierwszym dniem diety. Wyścig z wagą.

[kiwi94]

legalna_blondynka - tak mam 16 lat
wiem, ze jedzac malo kalorii mozna sobie rozwalic metabolizm, ale ja tak srednio jem 1100 dziennie. czasmi nawet wiecej. nie glodze sie, chodze caly czas najedzona, po prostu zamienilam produkty na zdrowsze, a co za tym idzie mniej kaloryczne. jem 5 posilkow dziennie, osotani o 18 i staram sie troche cwiczyc codziennie

[ahlamwasahlanfek]

Cóż sa okropny dzień! tfu, tfu, tfu
Wierzę jednakw to, że jestem na tyle silna, że sama zapanuję nad swoimi kompulsami, w końcu to ja jestem Panią, a nie moja chora psychika, która domaga się jedzenia w każdym momencie, nawet bólu brzucha z powodu przejedzenia. Nie dam się, a waga mnie ne zdemotywuje!

Dziewczęta, ja wkrótce wybywam i odezwę się dopiero...za tydzień. Trzymajcie kciuku, ja za Was wszystkie mocno trzymam i nie puszczę
Mam nadzieję, że w piątek 22.10 napiszę tu, jak świetnie minął mi ten 7dniowy czas, pod każdym względem, a przede wszystkim dietowym!
Pozdrawiam
(jestem silna i dam radę )

[Mercedesss]

Hej ja wczoraj na obiad pozwoliłam sobie na ciemna bułeczke wiec skończyły sie same warzywka. I w ogole troche sobie wczoraj pozwoliłam tzn wypiłam 3 lampki wina i zjadłam troche orzeszków.

dzis rano na czczo wskoczyłam na wage... pokazalo sie 56,1 nie jest źle chociaz zawsze mogło byc lepiej. ogólnie czuje sie troszke lżejsza i w ogóle samopoczucie mam lepsze. mam nadzieje ze za tydzień pokaże sie na wadze nie wiecej niz 55 z hakiem. A Wy jak tam drogie panie???

[grubaska0105]

moje ogromne gratulacje
u mnie totalna kicha
przez cały tydzień jadłam,jadłam i jadłam
dzisiaj dostałam okresu,więc nie wiem co będzie z moim odchudzaniem przez następne dni

[Mercedesss]

Gratulowac bardzo nie ma czego. Mam nadzieje że po niedzieli bede tak samo zawzieta jak w tym tyg i ze spadnie waga znowu w doł.

grubaska0105 nie ma co sie przejmowac tylko trzeba upatcie dążyc do celu pamiętaj. Bo kto powiedział ze nie można miec wszystkiego czego tylko się chce???

[legalna_blondynka]

Mercedesss - gratulacje...każ dy kg mniej to motywacja i powód do dumy !!!
ja wczoraj wypiłam ze 4 drinki...

dziś
jabłko
kubek bawarki ( niestety z cukrem) ale miałam straszna ochotę
talerz pomidorowej z makaronem razowym
jeszcze będzie filet z kurczaka i surówka
aa no i wypiłam 2 magnezy (z tabletek musujących)

[201607280909]

hej dziewczyny

wczoraj wcale nie pisałam, bo cały dzień mnie nie było w domu, a wieczór (i noc ) spędziłam u TŻta moim wczorajszym jadłospisem chwalić się nie będę, bo tylko śniadanie było dietetyczne (pozostałe posiłki musiałam jeść na mieście i ciężko było znaleźć coś niskokalorycznego).

pochwalę się za to moim dzisiejszym porannym ważeniem. schudłam 2kg w 10 dni, a nie w tydzień, bo zaczęłam troszkę wcześniej niż wystartował wątek.

nie spodziewałam się takiego ubytku wagi, bo jem całkiem sporo ale wychodzi na to, że wystarczy trochę zmienić to co się je i rezultaty gotowe

[Mercedesss]

vilandre no to należą sie gratulacje i brawa super Ci poszło.

[legalna_blondynka]

vilandre gratulacje!!! klask i:
Nic tylko pozazdrościć..
Ja mam ten problem ze mój organizm bardzo trzyma wodę... na hormonach jeszcze bardziej..
Przez pierwszy tydzień jakiej kol wiek diety nie ma u mnie żadnych rezultatów... nawet żebym głodówkę sobie zrobiła
Nie jest to zbyt motywujące ale jeśli przetrwam potem jest z górki..

[201607280909]

Napisane przez Mercedesss

vilandre no to należą sie gratulacje i brawa super Ci poszło.

Napisane przez legalna_blondynka

vilandre gratulacje!!! klask i:
Nic tylko pozazdrościć..

dzięki dziewczyny

od razu nabrałam motywacji do dalszego trzymania diety

szczerze to trochę przeraziłam się tym tempem chudnięcia kiedyś schudłam w miesiąc 8kg i skończyło się to rozstępami widocznymi do dziś, więc mam nadzieję, że waga mi trochę wyhamuje, bo nie chcę kolejnych rozstępów

[201607280909]

podzielę się jeszcze moim dzisiejszym jadłospisem

śniadanie: dwie kromki chleba razowego z miodem i twarogiem, 2 szklanki wody mineralnej
II śniadanie: 3 śliwki, kubek herbaty czerwonej
obiad: makaron razowy z pesto rosso i dwoma plastrami polędwicy z piersi indyka pokrojonymi na kawałki, kubek białej herbaty
[po obiedzie wypity jeszcze kubek czerwonej herbaty]
podwieczorek: dwie kromki chleba razowego z własnoręcznie zrobioną pastą z awokado (awokado, twaróg, czosnek, zioła) i znów kubek czerwonej herbaty
kolacja: jogurt naturalny

skończyła mi się zielona herbata, więc prawie cały czas piję czerwoną, ale jutro nadrobię braki i kupię sobie zieloną

[legalna_blondynka]

vilandre - bardzo mi sie podoba Twój jadłospis...
jedynie bym dodała jakieś warzywko do obiadu..

Ja wole czerwona od zielonej.. ale tylko bez cukru bo zielona z miodem.... jest bezkonkurencyjna...
i tak pijam obie...

Ja jeszcze poza planowo zjadłam 2 plasterki żółtego sera...
ale takie krojone łopatką nie "fabrycznie"

[BlackDiamond]

hej laski
U mnie waga:55,4
Trzymam kciuki

[201607280909]

Napisane przez legalna_blondynka

vilandre - bardzo mi sie podoba Twój jadłospis...
jedynie bym dodała jakieś warzywko do obiadu..

Ja wole czerwona od zielonej.. ale tylko bez cukru bo zielona z miodem.... jest bezkonkurencyjna...
i tak pijam obie...

Ja jeszcze poza planowo zjadłam 2 plasterki żółtego sera...
ale takie krojone łopatką nie "fabrycznie"

też bym dodała warzywko, gdybym jakieś miała nie chciało mi się iść dziś na zakupy, dlatego dziś dojadam resztki z mojej lodówki ale od jutra obiecuję poprawę

ja kiedyś strasznie nie lubiłam czerwonej herbaty, ale zaczęłam mimo wszystko ją pić i tak się przyzwyczaiłam do jej smaku, że nie wyobrażam sobie dnia bez niej.
jeśli chodzi o zieloną herbatę to lubię pić aromatyzowaną, np. zielona z aromatem brzoskwiniowym lub cytrynowym.
od niedawna piję też białą herbatę. koleżanka pisała pracę inżynierską o herbatach, robiła mnóstwo badań i według niej biała herbata jest najzdrowsza

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez BlackDiamond

hej laski
U mnie waga:55,4
Trzymam kciuki

a zaczynałaś z 57kg? jeśli tak to tylko pogratulować

[kasia1506]

Witam Was kochane
Dawno tu nie zaglądałam, bo czasu było troszkę mało :P
I mam takie pytanko :P Czy którejś z Was w ciągu pierwszego tygodnia diety waga zjechała w dół o 3kg?:/ I nie za bardzo mi się to podoba... Jadłam ok. 1200 kcal i biegałam, ale nadprogramowej czekoladki i chipsów sobie nie odmówiłam, drinka winka i nalewki też nie... :P Z tym, że pierwszego dnia diety miałam @. Aż tyle wody bym się pozbyła? :P
Jutro się zmierzę ;]

[Mercedesss]

BlackDiamond kurcze jak Ty to zrobiłąs że udało ci się tyle zrzucic jestem pelna podziwu. Zdradz nam przepis na sukces??

[201607280909]

Napisane przez kasia1506

Witam Was kochane
Dawno tu nie zaglądałam, bo czasu było troszkę mało :P
I mam takie pytanko :P Czy którejś z Was w ciągu pierwszego tygodnia diety waga zjechała w dół o 3kg?:/ I nie za bardzo mi się to podoba... Jadłam ok. 1200 kcal i biegałam, ale nadprogramowej czekoladki i chipsów sobie nie odmówiłam, drinka winka i nalewki też nie... :P Z tym, że pierwszego dnia diety miałam @. Aż tyle wody bym się pozbyła? :P
Jutro się zmierzę ;]

to pewno woda w pierwszym tygodniu odchudzania zawsze traci się więcej kg niż później, bo organizm pozbywa się wody. później tempo chudnięcia niestety najprawdopodobniej zwolni.
poza tym wiele zależy właśnie od dnia cyklu w ciągu całego okresu cyklu nasza waga (nie odchudzając się) może zmieniać się o 2kg

[legalna_blondynka]

kasia1506 - ale schudłaś odmawiając sobie słodkości/chpisy itp. czy właśnie nie..?? bo trochę się zakręciłam w Twojej wypowiedzi
jesli faktycznie podjadałaś to uważam ze dużo schudłaś... zeby nie powiedzieć za dużo... chyba ze Twoja waga startowa byla na prawde bardzo wysoka (ale w to wątpię..

u mnie dzisiaj,
na-czczo szklanka przegotowanej głowy
śniadanie - grillowana pierś z kurczaka i łyżeczka masy orzechowej

Dziewczynki znacie dobre ćwiczenia na zgrabne ręce? w necie nic fajnego nie widzę...

[201607280909]

legalna_blondynka, ja znam stronkę gdzie jest dużo fajnych ćwiczeń na różne partie ciała ułożone przez instruktora fitnessu (na ramiona i ręce też są ), ale chyba wizaż uznaje tą stronę za konkurencję, bo nie można wkleić ich linka na to forum pojawiają się gwiazdki zamiast adresu.

wpisz w google "wdzięk" i ta stronka powinna wyświetlić się jako pierwsza, później wybierz w menu "fitness" i powinnaś znaleźć "ćwiczenia na ramiona i ręce".
nie wiem co prawda czy są dobre, bo nie ćwiczyłam rąk, ale kiedyś robiłam ich ćwiczenia na biodra i działały rewelacyjnie

[salakis]

hej dziewczyny!! Czy ja mogę się jeszcze do Was przyłączyć?

Już od tygodnia mówię sobie "od jutra" i tym razem naprawdę chcę jutro zacząć!! Myślę, że jak już to napisałam, to naprawdę się zmobilizuję

Nie mam dużo do stracenia (już nie) ważę ok 54-55 kg przy 166cm, ale wczoraj na zakupach zobaczyłam w przymierzalni okropny cellulit na udach, tyłku i nawet brzuchu!!!! Zaczęłam analizować to co jem i moją jak się okazało "pseudo-aktywność" - tragedia. Jeszcze w wakacje grałam w tenisa, jeżdziłam na rowerze, a od września - nic!! Zero. Nawet nie wiem kiedy przestałam się ruszać... co do mojego odżywiania: za dużo słodyczy, za dużo alkoholu, gazowanych napoi i jem bardzo nieregularnie, często to, co pierwsze wpadnie mi w ręce...

jutro po pracy idę zapisać się do klubu fitness - dziś spędziłam trochę czasu na poszukiwaniach. Mam nadzieję, że nie okaże się za drogi.
Muszę się pozbyć cellulitu, wymodelować swoje ciało i zacząć normalnie odżywiać.
Mam nadzieję, że z Waszą pomocą mi się uda

Przepraszam, że się tak rozpisałam na pierwszy raz, ale musiałam się wyżalić...

[legalna_blondynka]

Vilandre wielkie dzięki... przestudiuje sobie... troszkę szkoda ze ma filmików bo zawsze sie zastanawiam czy aby na pewno dobrze ćwiczenia wykonuje..

Salakis serdecznie Cie witamy
Chociażby rozpisywanie swojego jadłospisy na prawdę motywuje do zastanawiania się nad tym co jemy i kiedy..

A ile chcesz schudnąć?? Bo powiem Ci ze jesli chodzi o celulit to ciężka sprawa... niestety mi nie schodzi razem z kg... wręcz trzeba dbać jeszcze bardziej o jędrność skory przy odchudzaniu bo często robi się mniej "atrakcyjna"

[salakis]

legalna_blondynka - dzięki
wiesz, co do mojej wagi, to jakby mi spadło jakieś 2 kg to byłoby ok, ale nie mam konkretnego "wagowego" celu. po prostu widzę, że moje ciało się zmieniło przez ostatnie 2 miesiące i wcale mi się to nie podoba. Dlatego muszę coś z tym zrobić, bo jak teraz czegoś nie zmienię, to może być tylko gorzej... Najważniejsze jest dla mnie ujędrnienie brzucha i pozbycie się cellulitu!!!

[legalna_blondynka]

Zgadzam się !! To będziemy walczyć razem..
Natomiast u mnie problematyczna jest pupa... jest całkiem spora... nie przeszkadzało by mi to gdyby nie ten cellulit... niestety ja z nim walczę od kilku lat... i to jak z wiatrakiem...

[201607280909]

witaj salakis miło, że do nas dołączyłaś, bo jakoś pusto tu się ostatnio zrobiło

odnośnie cellulitu to chyba jak większość kobiet też się z nim zmagam nie jest co prawda bardzo widoczny, ale jak każdy wolałabym go nie mieć. na razie planuje zrzucić trochę tłuszczyku i zobaczyć jakie będą efekty, a jeśli cellulit pozostanie to zacznę z nim otwartą walkę na razie jednak o tym zbytnio nie myślę zwłaszcza, że jest już późna jesień i nie biegam po mieście w szortach

wpisuję od razu mój dzisiejszy jadłospis do ocenki
śniadanie: dwie kromki chleba razowego z pastą z awokado (awokado, twaróg, czosnek, przyprawy), duży pomidor, kubek czerwonej herbaty
II śniadanie: puszka tuńczyka zmieszanego z warzywami (fasola czerwona, kukurydza, papryka, fasolka szparagowa), kubek czerwonej herbaty
przed obiadem: kubek białej herbaty
obiad: makaron razowy z odrobiną pesto rosso, kawałkami mięsa z kurczaka, warzywami na patelnię (nie smażyłam warzyw tylko dusiłam ), 2 szklanki wody
po obiedzie: znów czerwona herbata
podwieczorek: 3 śliwki, biała herbata
kolacja: kromka chleba razowego z wędzonym łososiem, pomidor, czerwona herbata

uzależniam się pomału od czerwonej herbaty ale to chyba dobrze, bo to podobno "naturalny spalacz tłuszczu"

[Maryta]

Dziewczeta ja przed 7 rano wyjezdzam, a jeszcze nie zaczelam sie pakowac, bo caly weekend spedzilam na studiach, ale jak dojade i bede mogla juz na spokojnie usiasc przy komputerze to tez podziele sie z wami rozpiska mojego menu i ogolnych wrazen pozdrawiam wszystkie

[kiwi94]

a jakie ćwiczenia wykonujecie przy diecie? ja robię 8 minute abs, buns i legs

[salakis]

a więc pełna motywacja na jutro
oto kilka moich postanowień:


Minimum słodyczy (najlepiej zero, ale różnie to bywa...)
min 1,5 litra wody niegazowanej dziennie (nie lubię, ale będę się zmuszać – na rano do pracy mam już przygotowaną butelkę wody do zabrania)3 normalne posiłki w ciągu dnia + 1 lub 2 przekąski (np jogurt naturalny lub owoc lub warzywo) zakaz podjadania!!
zero alkoholu!! i to naprawdę zero przez 10 dni!! później zobaczę, może jakieś winko wytrawne od czasu do czasu
ćwiczenia: w klubie (jeśli nie okaże się za drogi), a jak nie tam to jakieś inne (pomyślę o czymś konkretnym jeśli z klubem mi nie wypali)
ograniczyć napoje gazowane
masaże – min raz dziennie: uda, pupa, brzuch (masaż ponoć zwiększa działanie kremów wyszczuplających, więc czemu nie )


Jak będę się tego trzymać to już będzie dobrze
idę spać, dobranoc wszystkim

[legalna_blondynka]

salakis - bardzo ciekawy plan...
Vilandre - ale pijesz pu-erh czy rooibos? Bo to obydwie czerwone herbatki...
Ja zdecydowanie wicej pu-erhu ale rooibos tez jest ok... ostatnio mi brat 3 opakowania przywiózł... nie pamiętam skad... ale tez codziennie pijam

kiwi94 - ale ćwiczysz codziennie? mnie latwiej jest cwiczyc codzinnie niz w jakies tam dni... bo wtedy mam taka rutynke... a tak to sie migam i mowie jutro poćwiczę.. Natomiast slyszalam ze lepiej jest cwiczyc 3 razy w tyg ale dłużej...

[201607280909]

Napisane przez kiwi94

a jakie ćwiczenia wykonujecie przy diecie? ja robię 8 minute abs, buns i legs

ja co drugi dzień robię po 100 brzuszków (dokładniej półbrzuszków) i raz na tydzień chodzę na godzinne zajęcia z aqua fitnessu myślę, żeby zacząć jeszcze robić coś w domu na nogi. może właśnie 8minute legs

Napisane przez legalna_blondynka

Vilandre - ale pijesz pu-erh czy rooibos? Bo to obydwie czerwone herbatki...

piję pu-erh próbowałam niedawno rooibos i mniej mi podpasował niż pu-erh.

salakis, powodzenia w trzymaniu się planu

[Mercedesss]

Hej dziewczyny u mnie w weekend dieta leżała. Alkohol i do tego słodycze Ale obiecuje ze od dzis poprawa musze sie wziac konkretnie za siebie.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Dziewczyny dajcie mi jakąs motywacje albo zwyczajnie mnie opie****cie żebym wzieła sie za siebie