Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI

[Biska]

Tak też zrobię

Jedną pokażę Wam w całości, a z drugiej tylko gorset, który będę chciała wstawić do tej pierwszej

Mój brat z Tż zwariowali, grają na pegasusie

[raingirl]

Napisane przez Biska

Mój brat z Tż zwariowali, grają na pegasusie

Też bym pograła... chyba muszę któregoś dnia wykopać moją starą konsolę i gry ciekawe tylko czy da się ją podłączyć do telewizora teraz

[najfajniejsza]

Napisane przez raingirl

Też bym pograła... chyba muszę któregoś dnia wykopać moją starą konsolę i gry ciekawe tylko czy da się ją podłączyć do telewizora teraz

Ty to miałaś przymiarkę pokazać!

a ja jak myślę ”pegasus”, to w uszach słyszę muzyczkę z Mario Bross - taram tam tam taram. pam. tam tam tam tam ramparam param param param pam param pam...

[magda2109]

Też w to grałam Ale nasza chyba się zepsuła, te żólte dyskietki po 10 zł się kupowało

[najfajniejsza]

Napisane przez magda2109

Też w to grałam Ale nasza chyba się zepsuła, te żólte dyskietki po 10 zł się kupowało

10 zł? a nie płaciło się jeszcze w tysiącach?
uwielbiałam Mario Brosa własnie, Tanka hmm, co jeszcze... takie pojedynki były, ze się dwie postaci ze sobą biły - to też było spoko

[Biska]

Napisane przez najfajniejsza

10 zł? a nie płaciło się jeszcze w tysiącach?
uwielbiałam Mario Brosa własnie, Tanka hmm, co jeszcze... takie pojedynki były, ze się dwie postaci ze sobą biły - to też było spoko

urban champion
contra
mappy
bombarman,
baloonfight

[magda2109]

W contrę zawsze grałam z bratem Właśnie mu przypomniałam o tym

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

I w bombermana

[Biska]

Napisane przez magda2109

W contrę zawsze grałam z bratem Właśnie mu przypomniałam o tym

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

I w bombermana

Noo ja najbardziej właśnie contrę lubię

[najfajniejsza]

Napisane przez Biska

urban champion
contra
mappy
bombarman,
baloonfight

aaaaa, contra, aj low it! aaaa mappy, zapomniałam o tej grze

[Dzi25]

Dzisiaj byłam w restauracji korzystając z bonu kupionego na Grouponie Ja zawsze kupuję bon, płacę kartą kredytową a po jakimś czasie przychodzi email z bonem w pdf do wydrukowania.

[raingirl]

Napisane przez najfajniejsza

Ty to miałaś przymiarkę pokazać!

a ja jak myślę ”pegasus”, to w uszach słyszę muzyczkę z Mario Bross - taram tam tam taram. pam. tam tam tam tam ramparam param param param pam param pam...

No pokażę, pokażę

A jak już jesteśmy przy temacie Mario Bros to rzućcie okiem na to:
http://www.youtube.com/watch?v=in6RZzdGki8
Gościu jest po prostu wykopany w kosmos
To się nazywa FRUSTRACJA

Napisane przez najfajniejsza

10 zł? a nie płaciło się jeszcze w tysiącach?
uwielbiałam Mario Brosa własnie, Tanka hmm, co jeszcze... takie pojedynki były, ze się dwie postaci ze sobą biły - to też było spoko

A ja uwielbiałam PinBall, BomberMana i Contrę
Albo była taka gra Mappy, w której było się myszą w domu się zbierało różne sprzęty i uciekało przed kotami i tam był tak bonusowy poziom z muzyczką, którą do dziś lubię nucić
http://www.youtube.com/watch?v=Urdl9...eature=related
O to!

I strasznie się bałam gry "Batman Return"

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez Biska

urban champion
contra
mappy
bombarman,
baloonfight

W Baloonfight zagrywałam się prawie na śmierć
W Urban Champion grałam z tatą zawsze się wkurzał bo go wkopywałam do kanału albo dostawał w głowę doniczką tam był też taki fajny motyw, że policja przejeżdżała jak zbyt długo trwała runda i wtedy te ludki odchodziły na bok i udawały że nic się nie dzieje

[peach_passion]

tank ostatnio był na demotach i mnie wspomnienia naszły
co do grupona to kupon dostaje się po skończonej ofercie i piszą coś w stylu "przyczyniłeś się do pozytywnego zakończenia oferty". więc może jak jest za mało osób to się to anuluje. kiedyś widziałam jak oferta miała się skończyć za ileś tam godzin ale było mało osób więc przedłużyli o następną dobę i pewnie się uzbierało

edit: dokładnie piszą: "Gratulujemy! Dzięki Tobie oferta .....(jakaś tam).................... dojdzie do skutku."

[Biska]

Napisane przez raingirl

W Baloonfight zagrywałam się prawie na śmierć
W Urban Champion grałam z tatą zawsze się wkurzał bo go wkopywałam do kanału albo dostawał w głowę doniczką tam był też taki fajny motyw, że policja przejeżdżała jak zbyt długo trwała runda i wtedy te ludki odchodziły na bok i udawały że nic się nie dzieje

Noo tak stali, patrzyli w niebo i gwizdali

[raingirl]

http://www.youtube.com/watch?v=YmPrA...eature=related
A to pamiętacie? Nie mam pojęcia czy tą grę w ogóle dało się ukończyć w czasach kiedy nie było save game

[Kohnelia20]

madzia pytalas się kiedy się to zmieni.... nie wiem .... tż nic nie mowi ja też nie pytam dawno temu mowił że narzeczona będę w tym roku rok lada moment się kończy a nic się nie zmienia więc może zapomnial nie wiem ale nie chce pytać

[Biska]

Napisane przez raingirl

http://www.youtube.com/watch?v=YmPrA...eature=related
A to pamiętacie? Nie mam pojęcia czy tą grę w ogóle dało się ukończyć w czasach kiedy nie było save game

tej gry to nie lubiłam

Ja bardzo namiętnie grałam jeszcze w taką grę, co się takim dziwnym stworkiem chodziło i trzeba było uwolnić serduszko uwięzione w klatce i trzeba było zabić rekiny, które sobie pływały po planszy

[raingirl]

Napisane przez Biska

tej gry to nie lubiłam

Ja bardzo namiętnie grałam jeszcze w taką grę, co się takim dziwnym stworkiem chodziło i trzeba było uwolnić serduszko uwięzione w klatce i trzeba było zabić rekiny, które sobie pływały po planszy

Chyba wiem o której grze mówisz

A lubiłam jeszcze taką grę gdzie było się pingwinkiem i trzeba było dojść do takiego domku na końcu każdego levelu, a po drodze trzeba było omijać dziury w lodzie albo foki

[Biska]

Napisane przez raingirl

Chyba wiem o której grze mówisz

A lubiłam jeszcze taką grę gdzie było się pingwinkiem i trzeba było dojść do takiego domku na końcu każdego levelu, a po drodze trzeba było omijać dziury w lodzie albo foki

i flagi się zbierało, a jak flaga zmieniała kolory to dzięki niej można było przez chwilkę latać

[raingirl]

http://www.youtube.com/watch?v=1RyHTROMFCs
A w to grałyśmy z koleżanką przed lekcjami w podstawówce
Fajna muzyczka
W ogóle te bity z pegasusa są fajne strasznie mi się podobała jedna melodyjka z Tetrisa - aż żałowałam, że nie mogę jej sobie nagrać na kasetę

[Ilsa Lund]

a ja lubiłam Bombermana i jeszcze była Zanthia o takiej czarownicy

[Biska]

stara się poczułam

[raingirl]

Napisane przez Biska

i flagi się zbierało, a jak flaga zmieniała kolory to dzięki niej można było przez chwilkę latać

Tak!

http://www.youtube.com/watch?v=a5R__...eature=related
Zapomniałam o Ice Climber! Fajna muzyczka na początku Fajnie było pterodaktyla walnąć w łeb

[Biska]

fajnie się też w kaczki strzelało (bez podtekstów )

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

ooooo i arkanoid jeszcze

[_Maya_]

Napisane przez Dzi25

Dzisiaj byłam w restauracji korzystając z bonu kupionego na Grouponie Ja zawsze kupuję bon, płacę kartą kredytową a po jakimś czasie przychodzi email z bonem w pdf do wydrukowania.

co jadłaś? gdzie byłaś??


aha, chciałam jeszcze dodać, że nie mam pojęcia o jakich grach mówicie..na czym polegały i jak sie w nie grało... widziałam kiedyś u brata takie dyskietki czerwone i żółte ale nigdy w te klocki nie grałam :P

[raingirl]

Napisane przez Biska

stara się poczułam

Ja też
Pokazałabyś te gry dzisiejszym dzieciom to by się w czoło popukały jak można było szaleć za czymś takim

A ja miałam grę Lion King wszyscy mi zazdrościli
http://www.youtube.com/watch?v=doPbeZ7UWgs

I fajnie się grało w grę Barbie
http://www.youtube.com/watch?v=gYuPVn6bv1U

[Dzi25]

Napisane przez _Maya_

co jadłaś? gdzie byłaś??

Molala Bar & Restaurant. Kupiłam bon za 49 zł o wartości 100 zł. Poszłam z siostrą i za te 100 zł objadłyśmy się strasznie Bardzo miła atmosfera i super kelnerka. Papu świetne. Ja jadłam zupę (nie pamiętam nazwy bo to tajska restauracja jest, to same wiecie...) i kaczkę z pyszną chrupiącą skórką A siostra też jakąś zupę a następnie kurczaka. Na deserek brownies z wiśniami. Do tego pyszna herbatka. Na koniec dostałam kartę rabatową -20% ! Polecam

[malenka146]

Napisane przez Biska

Tak też zrobię

Jedną pokażę Wam w całości, a z drugiej tylko gorset, który będę chciała wstawić do tej pierwszej

Mój brat z Tż zwariowali, grają na pegasusie

Napisane przez Biska

urban champion
contra
mappy
bombarman,
baloonfight

Napisane przez raingirl

Chyba wiem o której grze mówisz

A lubiłam jeszcze taką grę gdzie było się pingwinkiem i trzeba było dojść do takiego domku na końcu każdego levelu, a po drodze trzeba było omijać dziury w lodzie albo foki

Napisane przez raingirl

Tak!

http://www.youtube.com/watch?v=a5R__...eature=related
Zapomniałam o Ice Climber! Fajna muzyczka na początku Fajnie było pterodaktyla walnąć w łeb

Wiecie co... Chyba kupię sobie pegasusa Rozrywka na zimowe wieczory Tak mi się tęskni do tamtych czasów

[Ilsa Lund]

21 osób lubi Może kiedyś będę mieć więcej niż Kubuś, którego miłość nigdy nie odchodzi

[201608251020]

Moje Haribo lubi już 123 członków

[butterfly20]

Na początek:


Dzi wszystkiego najlepszego I żeby na horyzonce pojawił się jakiś cudowny facet


Po drugie: byłam na "Śniadanie do łóżka". Takie seeee...

Napisane przez rusałka_1

To próbuje

Jestem chora, znów głos straciłam, a do pracy na cały weekend się wybieram

Poza tym ruszyliśmy w końcu z Tztem remont naszego mieszkania
I już nie mogę się doczekać kiedy sie tam wprowadzimy
No i mam wrażenie że ślub już coraz bliżej, staje się w końcu bardziej realny, a nie tak bardzo odległy

My dzisiaj projektowaliśmy ze szwagrem M.(który zajmuje się urządzaniem wnętrz) jak będzie wyglądać nasze lokum. Ech będę mieć taką faaajną garderobę I też nie mogę się doczekać.

I w ogóle nie mam suwaczka,ale patrząc na Twój wiem ile mi zostało dni

Dodatkowo dzisiaj gadaliśmy z Rodzicami odnośnie alkoholi i uznaliśmy,że nie będziemy kupować whisky i robić drink baru,bo nie chcemy,żeby faceci mieszali. Kupimy wódkę, wina: białe,różowe i czerwone, a także Martini,bo dużo kobiet u nas to pije Zapewne różowe i białe. Wydaje mi się,że to powinno wystarczyć

Napisane przez Basiek19

Hej

Tylko się przywitam
Nie wiem nawet co się u Was ostatnio dzieje próbowałam po kilka stron codziennie nadrobić, ale wszystkiego jeszcze nie przeczytałam...
Zmęczona jestem strasznie, co druga niedziela to jest mój jedyny wolny dzień Ale za tydzień jedziemy z Tż'em do Szczyrku na weekend to odpoczniemy
Uciekam do pisania prac kontrolnych

Miłego popołudnia

Ty będziesz za tydzień w Szczyrku,a my z M, w Krakowie

Napisane przez *Insane

Odrodzenie? Eee no ja wiem. Trochę zmian na pewno.

Poza tym wiecie... Cieszę się niezmiernie z tej diety mojej. Już kilka osób się mnie pytało - z czego ja chcę chudnąć. I normalnie rosnę w uszach jak coś takiego słyszę chociaż wiem, że do ideału mi bardzo daleko i pewnie nigdy go nie osiągnę.
Mam jeszcze sporo zastrzeżeń do siebie, ale jakoś w ostatnim czasie zaczęłam to wszystko bardziej.... akceptować.

Mogę się rozebrać przed lustrem i powiedzieć: "Ok, nie jest źle. No, pięknie też nie, ale przecież nie ma na co narzekać"

Nawet nie chodzi o to, że się sobie podobam. Bo nie. Ale tak "zeszło ze mnie powietrze", trochę mi wzrosła samoocena. Mogę stwierdzić, że ok - mam grube nogi, kawał brzucha, no i ok - to moje nogi, mój brzuch i nauczyłam się z tym żyć

Mam wrażenie, że mówię w stylu "masło maślane"

Z tym wolnym, to znam ten ból. Od dwóch tygodni wybieram się do banku i nie mogę dojść - a jak mam jeden dzień w tygodniu wolny, to jest to święto państwowe

Mmmm super,że tak Ci z tym dobrze
Wczoraj rozmawiałam z koleżanką,która schudła z 20 kg i mówi mi,że to jest straszne,bo teraz dopiero widzi jak kiedyś postrzegali ją ludzie i że teraz jakoś lepiej ją odbierają. I jest zła na siebie,że nie schudła przed ślubem bo nie może patrzeć na swoje zdjęcia ślubne.

A mój brat też schudł już 10 kg


I trzymam kciuki za tę niewiadomą, o której nam z PEWNOŚCIĄ napiszesz za 2 tyg



Luffka fajnie,że jesteś taka szczęśliwa Mam nadzieję,że pochwalisz się zdjęciami ze ślubu


Ufff
A ja ostatnio byłam ejszcze bardziej zajęta,ale w końcu znalazłam chwilę,żeby nadrobić.Jutro mam urlop i jadę po kwiaciarniach-popytać i porównać oferty. Do tego ciągle czytam o Waszych kieckach a nie mogę się zebrać,żeby przejść się po moim mieście i pooglądać. Niedobrze mi jak o tym myślę.
Poza tym to mój TŻ już mówi na mnie "żono" co mnie niemiłosiernie denerwuje,bo według mnie jeszcze nie powinien

Nooo i dowiedziałam się,że Rodzice chcą nam zafundować jakąś fajną podróż poślubną,więc muszę puścić PW do Kawki odnośnie sesji