Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

[titina]

Napisane przez Hipokryzja

titino widzę, że jesetś wolontariuszką. A mam pytanie. Co prawda zadałam je na innym wątku dot. szlachetnej paczki ale chyba nikt tam nie zagląda.
Czy możesz mi powiedzieć jak wybrać rodzinę, której chciałabym pomóc na stronie szlachetnej paczki? Postępuje zgodsnie z instrukcją, ale pokazuje mi tylko magazyny do których mogę dostarczyć paczkę.

Odpowiedziałam:

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...2&postcount=34

Bardzo dziękuję za chęć pomocy

[enii]

Napisane przez Fresa

Każdy z nas może się kiedyś znaleźć w sytuacji, że będzie potrzebował pomocy od ludzi dobrej woli.
Ale litości, jeśli ktoś ma kilkoro dzieci, którym nie ma co do garnka włożyć to niech poprosi o wór ziemniaków, zapasy mięsa do zamrożenia, olej, cukier... a nie o komputer, lepszy model komórki, czy inne tego typu artykuły, bo one są tak naprawdę do życia niepotrzebne. Zwłaszcza jak żołądek przyrasta do kręgosłupa

A jesli , ktos chce dorzucic jakies zabawki lub inne rzeczy--

edit Pani Krystyna i Pan Andrzej przynosząc do domu 2 minimalne krajowe pensje - ok 1800 zł netto, co w przeliczeniu na członka rodziny daje 360 zł na osobę, a po odjęciu opłat za mieszkanie, wodę, prąd i bilety na dojazdy do pracy oraz szkoły zostaje ok. 200/os.

Przeciez oni mieszkaja w domku na wsi , wiec za mieszkanie nie placa 400 zl < to nie blok>

Chodzi mi o niescislosci , ale dla mnie istotne w profilu .. Same zobaczcie http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position

[Fresa]

Napisane przez Luba

A że z drugiej strony te marzenia wyglądają kuriozalnie czasem, to inna sprawa.

Dokładnie o to chodzi.

[paula78]

Napisane przez titina

Do księdza? Dopiero niedawno papież dopuścił możliwość stosowanie prezerwatyw.

Skoro wolontariusze maja taką wiedzę to faktycznie nic dziwnego ,że ich podopieczni wyznaja zasade "co rok prorok"

Zamiast tych paczek trzeba im zafundowac wizyty u lekarzy od pediatrów ,dentystów po ginekologa.
Niestety dopóki akcje bedą organizowac KK i inne caritasy to nic sie nie zmieni.

Dwa co to zmieni ,nawet jesli dostali by te gumki i pigulki za darmo to antykoncecpja to także odpowiedzialnośc a widac u tych ludzi kiepsko z odpowiedzialnościa ,wiedza i edukacja,świadomością .

[titina]

Większość jednak woli ponarzekać na to że akcja niedoskonała, wolontariusze w nieodpowiedni wieku, marzenia wygórowane...

[virtual_luv]

Napisane przez enii

A jesli , ktos chce dorzucic jakies zabawki lub inne rzeczy--

edit Pani Krystyna i Pan Andrzej przynosząc do domu 2 minimalne krajowe pensje - ok 1800 zł netto, co w przeliczeniu na członka rodziny daje 360 zł na osobę, a po odjęciu opłat za mieszkanie, wodę, prąd i bilety na dojazdy do pracy oraz szkoły zostaje ok. 200/os.

Przeciez oni mieszkaja w domku na wsi , wiec za mieszkanie nie placa 400 zl < to nie blok>

Chodzi mi o niescislosci , ale dla mnie istotne w profilu .. Same zobaczcie http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position

mogą wynajmować ten domek,stąd oplaty
przynajmniej nie chcą laptopa

[aktaga13]

Napisane przez paula78

Skoro wolontariusze maja taką wiedzę to faktycznie nic dziwnego ,że ich podopieczni wyznaja zasade "co rok prorok"

Zamiast tych paczek trzeba im zafundowac wizyty u lekarzy od pediatrów ,dentystów po ginekologa.
Niestety dopóki akcje bedą organizowac KK i inne caritasy to nic sie nie zmieni.

Dwa co to zmieni ,nawet jesli dostali by te gumki i pigulki za darmo to antykoncecpja to także odpowiedzialnośc a widac u tych ludzi kiepsko z odpowiedzialnościa ,wiedza i edukacja,świadomością .

niestety racja...

Napisane przez titina

Większość jednak woli ponarzekać na to że akcja niedoskonała, wolontariusze w nieodpowiedni wieku, marzenia wygórowane...

titino, nie wiesz co robi większość wizażanek...

przeraził mnie cytowany link. takiego tatuśka, zmagającego się z chorobą alkoholową bym przywiązała do krzesła, albo z chałupy wygnała krew mi się gotuje... i nie chcę być wulgarna. no ale biedny pan X, choruje i bytu rodzinie zapewnić nie może.

a ja was zapewniam, że niejeden ojciec chętnie by w tany poszedł, zamiast harować dzień w dzień. wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ^%&*^T*&^E)@

[titina]

Napisane przez aktaga13

niestety racja...

titino, nie wiesz co robi większość wizażanek...

No nie wiem, ale sądzę po popularności obydwu wątków o akcji "szlachetna paczka"

[aktaga13]

Napisane przez titina

No nie wiem, ale sądzę po popularności obydwu wątków o akcji "szlachetna paczka"

szlachetna paczka jest moim zdaniem akcją bardziej szkodzącą niż pomagającą... w moim osobistym odczuciu. tu potrzeba pracy u podstaw, a nie kładzenia łaty na łatę i udawania że nie ma dziur.

[Fresa]

Napisane przez titina

Większość jednak woli ponarzekać na to że akcja niedoskonała, wolontariusze w nieodpowiedni wieku, marzenia wygórowane...

A jeszcze inni wolą zostać bohaterem...

motto akcji:
SZLACHETNA PACZKA
ZOSTAŃ BOHATEREM!

http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position


hm...

(sorry, capslock był włączony)

[titina]

Napisane przez aktaga13

szlachetna paczka jest moim zdaniem akcją bardziej szkodzącą niż pomagającą... w moim osobistym odczuciu. tu potrzeba pracy u podstaw, a nie kładzenia łaty na łatę i udawania że nie ma dziur.

Praca u podstaw jest również prowadzona.

[201604190949]

Napisane przez titina

Praca u podstaw jest również prowadzona.

IM szkodzi.

O proszę, edytowałaś tak szybko, że nawet nie zdążyłam poprzedniego zacytować...

[andzia1989r]

Napisane przez titina

Praca u podstaw jest również prowadzona.

Post szybciej brzmiał: szkodzi ci w czymś ta akcja?

Odpowiadam tak szkodzi: bo zamiast uczyc odpowiedzialności, uczy tego, że jak wyciągna rękę to zawsze ktoś da. Wiec można dalej pic i dzieci płodzic.


Jest prowadzona? W jaki sposób? Załatwiacie ośrodki odwykowe? Uświadamiacie w antykoncepcji? Kiedujecie do ginekologa, uświadamiacie że np takie tabletki chyba najtańsze kosztują niecałe 3zł na miesiąc, a nie będzie kolejnych dzieci? Uczycie sporządzac Cv? Pomagacie w poszukiwaniach pracy?

Bo jakoś o tym nie piszesz, więc tej pracy nie widzę.

[titina]

Napisane przez andzia1989r

Bo jakoś o tym nie piszesz, więc tej pracy nie widzę.

Jak to nie piszę, cały czas piszę o akademii przyszłości czyli waśnie pracy u podstaw, nawet linki podaję.

[_vixen_]

Napisane przez paula78

Skoro wolontariusze maja taką wiedzę to faktycznie nic dziwnego ,że ich podopieczni wyznaja zasade "co rok prorok"

Zamiast tych paczek trzeba im zafundowac wizyty u lekarzy od pediatrów ,dentystów po ginekologa.
Niestety dopóki akcje bedą organizowac KK i inne caritasy to nic sie nie zmieni.

Dwa co to zmieni ,nawet jesli dostali by te gumki i pigulki za darmo to antykoncecpja to także odpowiedzialnośc a widac u tych ludzi kiepsko z odpowiedzialnościa ,wiedza i edukacja,świadomością .

No ale jak pisałam, wielki krzyk by się podniósł, że w świętość rodziny ktoś ingeruje, bezbożną spiralę czy pigułki proponując
Kobiety z takich rodzin według mnie obowiązkowo (pod konsekwencją odebrania zasiłków dla rodziny) od 15 roku życia powinny być prowadzane przez pracowników MOPS do ginekologa. Zaaplikować spiralę i chociaż mniej tej bidy by po świecie chodziło. A dziewczyny od 14-15 roku życia również obowiązkowo zabierane do ginekologa i nauczane antykoncepcji, bo bez tego z tymi rodzinami się nie ujedzie.



Co do Caritasu chciałam dodać, że spotkałam się z sytuacją, kiedy dary przesyłane do parafii rozprowadzane były wśród znajomych księdza i katechetki... Naprawde nie wiem, jak określić moralność takiego proboszcza, który zamiast wsadzić tłustą dupę do samochodu i rozwieźć jedzenie dla najuboższych parafian, zeżarł część sam i rozdał znajomym. ŻENADA.

[aktaga13]

cieszę się, że nie jestem odosobniona w swoich nieludzkich poglądach

[kasiaen1]

Napisane przez titina

Zajrzyj na dział Praca i Biznes i sama spytaj przez ile miesięcy dziewczyny szukają aktywnie jakiejkolwiek pracy.

Praca pracy nierówna. W wakacje (jestem studentką UW więc powinnam mieć Bóg wie jakie aspiracje) w ciągu jednego dnia znalazłam pracę w drukarni, na produkcji. Robota po 12 godzin, tydzień dziennie, tydzień nocek, ciągałam xset kilogramowe palety, 40 stopni gorąca. Moje koleżanki znające świetnie języki etc. przyklejały etykiety do jogurtów bakomy..Z całym szacunkiem, ale jak się chce to robota czeka. Oczywiście, są tereny, gdzie nic się nie znajdzie, choćby nie wiem co, a nie każdy ma odwagę czy możliwość wyruszenia "w świat" za pracą. Ale patrząc na przytoczony profil pani z facebooka, warszawianki, która pisze "który bank ma napaść żeby zapewnić dzieciom wyprawkę" to czegoś nie rozumiem..

[201606210931]

dziewczyny po co tyle złości? sprawa jest prosta nie chcecie pomóc to nie pomagajcie. Jest wiele rodzin, np. samotni starsi ludzie którzy jednak nie są w stanie już zarobić na siebie a skromna emerytura poza lekami starcza na niewiele....

zawsze są 2 strony medalu.

[enii]

Nie chce tu nikogo rozliczac, ale skoro dzieciom potrzeba bilety do szkoły-- a rodzice z opieki korzystaja to ja nie widze problemu , i uzalania> -- Sklada sie wniosek i bilety miesieczne sa < ale trzeba legitke wyrobic> bez problemu
.........

Hipokryzja - nie ma zlosci w Nas

[aktaga13]

Napisane przez Hipokryzja

dziewczyny po co tyle złości? sprawa jest prosta nie chcecie pomóc to nie pomagajcie. Jest wiele rodzin, np. samotni starsi ludzie którzy jednak nie są w stanie już zarobić na siebie a skromna emerytura poza lekami starcza na niewiele....

no wlasnie sprawa nie jest prosta... chodzi o to, zeby pomóc skutecznie. a nie pomagając wyrządzać większą krzywdę niż jest.

[_vixen_]

Napisane przez virtual_luv

Obecnie mieszkam z małżem w kawalerce,zamiast sprzedać mieszkanie i dobrać kredyt na domek może zajdę sobie w ciążę w końcu już prawie 26 lat na karku.
Ach jedno dziecko źle się wychowuje wiec strzelę sobie 3 albo 4,najlepiej rok po roku.Do pracy nie wrócę bo dzieci małe i bla bla.
30 m2,domowe przedszkole i ciągły brak gotówki sprawią że mój mąż zapadnie na straszną chorobę,chorobę alkoholową.

Dostanę paczkę czy nie?

I to jest mniej więcej taki tok myślenia, tyle że zamiast 26 lat musiałabyć od 16 roku życia zacząć tak kombinować
Przy tym trzeba być oblataną w zasiłkach, zapomogach, paczkach, darach, caritasach, ale to cenna wiedza przekazywana w tych rodzinach z pokolenia na pokolenie

Czasem przejeżdżam tramwajem obok siedziby Caritasu, gdzie wydawane są jakieś dary, widziałam, jakie towarzystwo z tramwaju tam wysiadało albo stało w kolejce: z papieroskiem, przepite gęby i młodziutkie mamusie z wózkami. No naprawdę serce rośnie

Słyszałam, ze w Wielkiej Brytanii są rodziny, gdzie dzieci NIGDY nie widziały nawet dziadków, rodziców idących do pracy. Po prostu od pokoleń się w tej rodzinie nie pracuje. Do tego prowadzi właśnie rozdęty socjal.

[Akashka]

A ja nie wiem o co Wam chodzi... Przeciez jest szczerze napisane z jakiego powodu jest bieda w danym domu. W jakim wieku sa dzieci itp. Po to jest to napisane zeby kazdy mogl sobie wybrac rodzine ktorej chce pomoc. Nikt Wam nie karze pomagac tej matce z 5 dzieci czy rodzinie w ktorej na utrzymaniu mamy sa stare konie...
Poza tym jak ktos juz wyzej wspomnial w tych rodzinach sa tez male dzieci. Nie chcesz wysylac zywnosci zeby stary alkoholik sie nazarl to kup dzieciakom jakies zabawki ktorych pewnie za wiele nie maja bo tata kase przepija... Dzieci akurat nie zawinily w tej sytuacji i podczas takiego narzekania na tych rodzicow zapomina sie ze one tam sa, siedza cichutko, a noca marza o nowym rowerze, fajnej lalce czy samochodziku...

[muszynianka]

Dzieci akurat nie zawinily w tej sytuacji

dzieci praktycznie nigdy nie są winne, płacą za błędy rodziców, niestety.

[201604190949]

Napisane przez Akashka

A ja nie wiem o co Wam chodzi... Przeciez jest szczerze napisane z jakiego powodu jest bieda w danym domu. W jakim wieku sa dzieci itp. Po to jest to napisane zeby kazdy mogl sobie wybrac rodzine ktorej chce pomoc. Nikt Wam nie karze pomagac tej matce z 5 dzieci czy rodzinie w ktorej na utrzymaniu mamy sa stare konie...
Poza tym jak ktos juz wyzej wspomnial w tych rodzinach sa tez male dzieci. Nie chcesz wysylac zywnosci zeby stary alkoholik sie nazarl to kup dzieciakom jakies zabawki ktorych pewnie za wiele nie maja bo tata kase przepija... Dzieci akurat nie zawinily w tej sytuacji i podczas takiego narzekania na tych rodzicow zapomina sie ze one tam sa, siedza cichutko, a noca marza o nowym rowerze, fajnej lalce czy samochodziku...

Myślisz, że roweru, lalki czy samochodu nie można przepić?

Pogrubione- Widać nie czytałaś wątku.

[paula78]

Napisane przez Hipokryzja

dziewczyny po co tyle złości? sprawa jest prosta nie chcecie pomóc to nie pomagajcie. Jest wiele rodzin, np. samotni starsi ludzie którzy jednak nie są w stanie już zarobić na siebie a skromna emerytura poza lekami starcza na niewiele....

zawsze są 2 strony medalu.

Takie przypadki są oczywiste do pomocy a rozmawiamy o innych.

Ide o zakład ,że wiecej pomocy otrzymaja rodziny z dziecmi bo takie słodkie maleństwa niz osoby samotne,schorowane majace przyziemne marzenia i oczekiwania.

Od "normalnych" rodziców państwo nakłada alimenty a od rodzin patologicznych co państwo nakłada ?

Nic ,wyciągajcie łapki i rozmnażajcie się na potegę ,człowiek ,który nie chce łozyc na swoje dzieci powinnien byc pozbawiony możliwosci rozrywki pt alkohol,narkotyki,itp.
Chcesz sie bawic ?prosze bardzo ale nie kosztem rodziny i dzieci,najpierw robota,kasa ,dzieci ,nauka a potem piwo.

Czego państwo /sądy oczekują od takich typów ?
niczego a wręcz pokazuja ,że nie muszą płacic podatków i plazmę też dostaną.

[titina]

Napisane przez Akashka

A ja nie wiem o co Wam chodzi... Przeciez jest szczerze napisane z jakiego powodu jest bieda w danym domu. W jakim wieku sa dzieci itp. Po to jest to napisane zeby kazdy mogl sobie wybrac rodzine ktorej chce pomoc. Nikt Wam nie karze pomagac tej matce z 5 dzieci czy rodzinie w ktorej na utrzymaniu mamy sa stare konie...
Poza tym jak ktos juz wyzej wspomnial w tych rodzinach sa tez male dzieci. Nie chcesz wysylac zywnosci zeby stary alkoholik sie nazarl to kup dzieciakom jakies zabawki ktorych pewnie za wiele nie maja bo tata kase przepija... Dzieci akurat nie zawinily w tej sytuacji i podczas takiego narzekania na tych rodzicow zapomina sie ze one tam sa, siedza cichutko, a noca marza o nowym rowerze, fajnej lalce czy samochodziku...

[201604190949]

titina, Ty chyba też jednak nie czytasz...

[kasiaen1]

Napisane przez Akashka

A ja nie wiem o co Wam chodzi... Przeciez jest szczerze napisane z jakiego powodu jest bieda w danym domu. W jakim wieku sa dzieci itp. Po to jest to napisane zeby kazdy mogl sobie wybrac rodzine ktorej chce pomoc. Nikt Wam nie karze pomagac tej matce z 5 dzieci czy rodzinie w ktorej na utrzymaniu mamy sa stare konie...
Poza tym jak ktos juz wyzej wspomnial w tych rodzinach sa tez male dzieci. Nie chcesz wysylac zywnosci zeby stary alkoholik sie nazarl to kup dzieciakom jakies zabawki ktorych pewnie za wiele nie maja bo tata kase przepija... Dzieci akurat nie zawinily w tej sytuacji i podczas takiego narzekania na tych rodzicow zapomina sie ze one tam sa, siedza cichutko, a noca marza o nowym rowerze, fajnej lalce czy samochodziku...

cały myk polega na tym, że czytanie o MARKOWYCH butach ( ja wiem , że to marzenie, ale najpierw marzy się o rowerze, a potem o mercedesie, więc domniemam, że te osoby nie mają pilniejszych marzeń które ciągle kołaczą im się po głowie) stwarza taki a nie inny obraz i szkodzi tym, którzy myślą o zupełnie podstawowych kwestiach jak właśnie przytoczony przez Ciebie samochodzik.

Titina nie wiem po co te brawa dla poprzedniej wypowiedzi, jeśli Dziewczyny przez cały wątek piszą podobnie, a Ty nie chcesz na siłę zrozumieć, że w interesie tych osób o których wspominałaś (starsza pani np. )jest zminimalizowanie pomagania osobom które po prostu same sobie robią krzywdę..- wiesz, myślę, że w większości kuriozalnych przypadków, o których wspominano, wystarczyłoby znaleźć tym ludziom pracę, a kasę przeznaczyc na sparaliżowaną staruszkę czy ciepłą kurtkę tam gdzie ojciec nagle stracił jedyne źródło dochodu.

[paula78]

Napisane przez _vixen_

Słyszałam, ze w Wielkiej Brytanii są rodziny, gdzie dzieci NIGDY nie widziały nawet dziadków, rodziców idących do pracy. Po prostu od pokoleń się w tej rodzinie nie pracuje. Do tego prowadzi właśnie rozdęty socjal.

Owszem ,tam mając chyba 6 dzieci dostajesz wiekszy dom ,życ nie umierac i taki system pomocy wymysliły pozornie mądre głowy ,którzy dają te domy z podatków cięzko pracujących ludzi a same urzędasy mają czyste sumienie bo przecież państwo pomaga.

[titina]

Napisane przez 1000days

titina, Ty chyba też jednak nie czytasz...

Przepraszam że nie spełniam Twoich oczekiwań.