Ostatnie Święta i Sylwester przed nami kiedy jesteśmy panienkami - PM 2011, cz.28

[frezyjka85]

dziękuję wszystkim za komentarze odnośnie biżu

Napisane przez natalontko

sliczne
Bardzo mi sie naszyjnik podoba Nie wiesz ile kosztuje sam naszyjnik?

nie wiem..... mogę zapytać... ale na pewno około 100zł.....

Napisane przez HerbADKA

Człowiek się na chwilę odwróci i już 10 postów do czytania. Zwolnijcie trochę :P

oj chyba te prośby sa niemożliwe do spełnienia - dziewczyny są w żywiole musimy się dostosować

Napisane przez cobra115

Wieszałam pranie i zobaczyłam klatkę przenośną do chomika w pokoju i się mi przypomniało co mi się śniło

Mianowicie mała myszka była moim dzieckiem (mam nadzieję, że adoptowanym) i się nią opiekowałam cały czas, ale chciałam mieć chwilę spokoju i wahałam się czy mogę dać ją do tej klatki, bo to chyba nie wypada dziecko w klatce zamykać no i w końcu instynkt macierzyński zadecydował, że ma spać w łóżku ze mną

P.S. ostatnio rozmawiałam z kimś o myszach i chyba się ich losem przejęłam

edit: sprawdziłam w senniku co mysz znaczy: Znaczenie erotyczno-seksualne także: sen ostrzegający przed nadmiernym wyczerpaniem organizmu. Może także ostrzegać nas przed czymś co się dzieje i czego nie możemy zlekceważyć

bardzo dobrze, że nie zamknęłaś w klatce

Napisane przez happy2gether

Cześć dziewczyny. Musiałam się odezwać zanim nadrobię 5 stron. Jestem jeszcze w pracy do 16 ale musiałam sobie zrobić przerwę, bo jestem taka wpieniona, że szok. Powiem Wam tylko, że tak naprawdę w mojej pracy nie ma problemu z dziećmi. Największe problemy są z nienormalnymi rodzicami Dziś jedna matka tak się do mnie wywrzeszczała przez telefon, że popsuła mi cały dzień Aż się poryczałam z tego wszystkiego .
Niektórzy w ogóle nie dopuszczają, że jego dziecko mogło zrobić coś złego, tylko szukają winy w innych. beznadzieja. Żałuję, że nie mam nagrywania w tel w pracy, bo mogłabym bardzo łatwo wykorzystać to co do mnie wykrzykiwała przeciwko niej...
Mam nadzieję, że Wam lepiej mija dzień.

nie przejmuj się..... niestety różnych Bozia ma lokatorów... a czasem sa tacy, którzy nie mają nic mądrego do powiedzenia i uważają, że są najlepsi..... olej to i nie myśl

[HerbADKA]

Napisane przez happy2gether

Cześć dziewczyny. Musiałam się odezwać zanim nadrobię 5 stron. Jestem jeszcze w pracy do 16 ale musiałam sobie zrobić przerwę, bo jestem taka wpieniona, że szok. Powiem Wam tylko, że tak naprawdę w mojej pracy nie ma problemu z dziećmi. Największe problemy są z nienormalnymi rodzicami Dziś jedna matka tak się do mnie wywrzeszczała przez telefon, że popsuła mi cały dzień Aż się poryczałam z tego wszystkiego .
Niektórzy w ogóle nie dopuszczają, że jego dziecko mogło zrobić coś złego, tylko szukają winy w innych. beznadzieja. Żałuję, że nie mam nagrywania w tel w pracy, bo mogłabym bardzo łatwo wykorzystać to co do mnie wykrzykiwała przeciwko niej...
Mam nadzieję, że Wam lepiej mija dzień.

Daj spokój Kochana, nie ma co się denerwować głupim babsztylem. Jak ją dzieciak urządzi pożądnie kiedyś to wtedy zobaczy.

[bambusiek]

Spadam do domu, będę później

B. dziś wyjechał Mam cały wieczór wolny

[happy2gether]

Napisane przez natalontko

Dziewczyny mam prosbe
Nasze pierniki strasznie twarde wyszly I bedziemy jeszcze raz robic
I wiem ze sweetie miala jakis dobry przepis, ma ktoras go? Moglaby mi go podac, co pisalyscie ostatnio o mega pysznych piernikach

Pierniczki muszą odleżeć swoje, żeby stały się mięciutkie

Napisane przez 222aniolek

Ale dajecie dziewczyny z tymi postami, nie było mnie od wczoraj i już mam WIELE do nadrobienia

Melduje się w nowym wątku Baaaaaaaaardzo fajny tytuł. Szkoda, że do mnie troszkę nie pasuję hi hi hi


Żyjemy już świętami. A może jako, że Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami, może małe posumowanie co macie już gotowe na Wasz wielki dzień, co jeszcze do końca roku zrobicie, a co zostawiacie na później??

Pochwalcie się na jakim etapie są Wasze przygotowania do ślubu

My już mamy: salę, fotografa,zespół, godzinę w kościele, nauki przedmałżeńskie, suknię, moje buty, wybrany model obrączek (ale jeszcze nie kupiony - odłożyliśmy złoto), TŻ ma na razie tylko spinki do mankietów :P... to chyba tyle
W najbliższym czasie kupujemy alkohol, zgłaszamy się do poradni rodzinnej, a w lutym będę projektować zaproszenia

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;23659760]Mogę wiedzieć gdzie pracujesz?[/QUOTE]
W szkole podstawowej

[T'ai]

Napisane przez the rock

Czuje się troszke lepiej ale i tak bede sie cały dzień lenić

ja tak zamierzam do wtorku

[Elfka86]

Napisane przez Dark lady

Cześć!


Też mam do ramion i już mnie denerwują, a co dopiero później będzie . Poza tym dobry fryzejr może wszystko, chyba...

Ja zapuszczam od roku już i mam już całkiem długie - niedługo sięgną połowy pleców a w tamtym roku ścięłam do brody i natychmiast zaczęłam zapuszczać Podcinam tylko końcówki, moja fryzjerka przy każdej wizycie pyta czy dalej zapuszczamy a ja chcę mieć z czego zrobić fryzurę ślubną

Co za masakryczna pogoda dziś doła mam że szok

[anemeon]

Napisane przez the rock

Idz, idz co ci szkodzi

brak funduszy

[Dark lady]

Napisane przez Elfka86

Ja zapuszczam od roku już i mam już całkiem długie - niedługo sięgną połowy pleców a w tamtym roku ścięłam do brody i natychmiast zaczęłam zapuszczać Podcinam tylko końcówki, moja fryzjerka przy każdej wizycie pyta czy dalej zapuszczamy a ja chcę mieć z czego zrobić fryzurę ślubną

Co za masakryczna pogoda dziś doła mam że szok

No ja w tamtym roku nie wiedziałam że będę brać ślub to miałam włosy bardzo krótkie, nawet w tym nie wiedziałam aż do lipca to i podcinałam cały czas na wysokość ust .

[the rock]

Napisane przez anemeon

brak funduszy

Ten problem akurat znam

Napisane przez Elfka86

Ja zapuszczam od roku już i mam już całkiem długie - niedługo sięgną połowy pleców a w tamtym roku ścięłam do brody i natychmiast zaczęłam zapuszczać Podcinam tylko końcówki, moja fryzjerka przy każdej wizycie pyta czy dalej zapuszczamy a ja chcę mieć z czego zrobić fryzurę ślubną

Co za masakryczna pogoda dziś doła mam że szok

Ja mam do połowy pleców i jak bym chciała jakiegoś koka bądz upięcie to muszę sciąć bo sa za długie i za ciężkie.

[T'ai]

Napisane przez the rock

Ja mam do połowy pleców i jak bym chciała jakiegoś koka bądz upięcie to muszę sciąć bo sa za długie i za ciężkie.

dlatego mi fryzjerka powiedziała że nawet lepiej jak włosy są troszkę wycieniowane
wiadomo - nie od czubka głowy, bo wtedy nic nie złapie

[Elfka86]

Napisane przez Dark lady

No ja w tamtym roku nie wiedziałam że będę brać ślub to miałam włosy bardzo krótkie, nawet w tym nie wiedziałam aż do lipca to i podcinałam cały czas na wysokość ust .

Ja też nie wiedziałam wiem od kwietnia tego roku ale po prostu źle się czułam w krótkich i według mnie mi nie pasowały tak się złożyło, że złapię dwie sroki za jeden ogon

Napisane przez the rock

Ja mam do połowy pleców i jak bym chciała jakiegoś koka bądz upięcie to muszę sciąć bo sa za długie i za ciężkie.

Jak byłam młodsza to miałam cięższe i gęstsze włosy... Niestety farbowanie i prostowanie bardzo im zaszkodziło i teraz mam może 2/3 tego co miałam. A jak będzie ze ślubną to się zobaczy - na pewno chcę jakiegoś wygodnego koka, a trzeba go z czegoś zrobić, bo sztucznych włosów nie uznaję

[happy2gether]

Jadę do domu. Mam nadzieję, że drogi nie są oblodzone. Niedługo się odezwę. Paa

[cobra115]

Napisane przez T'ai

gadałam właśnie z siorą P że już tak blisko ślub i teraz zleci

Dokładnie jeszcze ponad 20 dni i będzie nasz rok

Napisane przez happy2gether

Cześć dziewczyny. Musiałam się odezwać zanim nadrobię 5 stron. Jestem jeszcze w pracy do 16 ale musiałam sobie zrobić przerwę, bo jestem taka wpieniona, że szok. Powiem Wam tylko, że tak naprawdę w mojej pracy nie ma problemu z dziećmi. Największe problemy są z nienormalnymi rodzicami Dziś jedna matka tak się do mnie wywrzeszczała przez telefon, że popsuła mi cały dzień Aż się poryczałam z tego wszystkiego .
Niektórzy w ogóle nie dopuszczają, że jego dziecko mogło zrobić coś złego, tylko szukają winy w innych. beznadzieja. Żałuję, że nie mam nagrywania w tel w pracy, bo mogłabym bardzo łatwo wykorzystać to co do mnie wykrzykiwała przeciwko niej...
Mam nadzieję, że Wam lepiej mija dzień.

co za babsztyl

Napisane przez the rock

O tak

Rock lubisz solone cipsy??

Napisane przez MiciaKicia

Nie jade jednak :| przyjaciolka auta nie dostala od swojego i nie pojedziemy :| wkurzylam sie bo juz sie nastawilam na zakupy eh zawsze tak jest

buuu

[the rock]

Napisane przez cobra115

Rock lubisz solone cipsy??

Oczywiście
Moje ulubione
Inne czasem zjem jak nic innego nie ma ale solone to mój numer one

[cobra115]

Masakra cały dzien buszuję po wizazu a miałam pracę zaliczeniową napisać.. czyli 9 stron masła maślanego... W dodatku piszemy pracę w trójkę i ja mam środek...
Coś tam niby lookłam na materiały ale ani jednego słowa nie napisałam...

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez the rock

Oczywiście
Moje ulubione
Inne czasem zjem jak nic innego nie ma ale solone to mój numer one

Moje też number one a mało kto je w moim otoczeniu tak uwielbia

[Elfka86]

Napisane przez cobra115

Moje też number one a mało kto je w moim otoczeniu tak uwielbia

Moje też, moje też żadne mi tak nie smakują jak solone

[T'ai]

a ja się powoli zbieram
nakrywam do stołu, jeszcze przebrać się muszę

miłego wieczoru

[the rock]

Napisane przez cobra115

Moje też number one a mało kto je w moim otoczeniu tak uwielbia

Rozumiem twój ból, do kogo bym nie poszła to zielona cebulka albo inne wynalazki
Ale solone są the best

[cobra115]

widziałyście??

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...ie__Wideo.html

albo to

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...l___WIDEO.html

[MiciaKicia]

Napisane przez cobra115

widziałyście??

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...ie__Wideo.html

albo to

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...l___WIDEO.html

[happy2gether]

ja też zawsze kupowałam jakieś cebulowe albo serowe...ale solone są pyyyycha, choć ostatnio odkryłam w Dronce szynka+ser booskie

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

aa i jestem już w domu. Na jezdni szklanka :| ale humor mi się już polepszył, bo wymyśliłam już co zrobię, żeby trochę wnerwić tą panią :P

[cobra115]

Napisane przez happy2gether

aa i jestem już w domu. Na jezdni szklanka :| ale humor mi się już polepszył, bo wymyśliłam już co zrobię, żeby trochę wnerwić tą panią :P

pochwal się co wymyśliłaś


P.S. w dalszym ciągu nie mam ani jednego słowa pracy

[sweetieSS]

Napisane przez natalontko

Dziewczyny mam prosbe
Nasze pierniki strasznie twarde wyszly I bedziemy jeszcze raz robic
I wiem ze sweetie miala jakis dobry przepis, ma ktoras go? Moglaby mi go podac, co pisalyscie ostatnio o mega pysznych piernikach

sweetie ma dobry przepis, ale wszystkie robiły karolinusienki mi też twarde wychodzą, dzień przed wigilią daję do woreczka i tyle

Napisane przez Kasiulenkowo

http://jaramsie.pl/2jrbtm6_4bpx40#postbox:brzydal:

Napisane przez T'ai

a dziewczynki, o to jestem spokojna, specjalnie sprawdzałam
to nie jest taka typowa koronka tylko chyba jakaś pseudo-koronka bo w dotyku jest normalnie jak bawełna
też pytałam babki, to mówiła że jej siostra miała takie gacie na swoim ślubie



już pokazałam

żadne gacie, to ostatnie dziewicze figi

Napisane przez frezyjka85

odebrałam wczoraj biżuterię ślubną

jak dla mnie jest boska!!!!

nie mogę się już doczekać

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1502

ja wolę inny rodzaj ale bransoletka mi się podoba

Napisane przez anemeon

zamknij je w puszce i daj kawałek jabłka - zmiękną


super




Myślicie, żeby iść do fryzjera na sylwestra i poprosić o coś podobnego do ślubnej fryzury? Czy czekać, aż mi włosy urosną jeszcze

ja chyba tak zrobię

Napisane przez the rock

Oczywiście
Moje ulubione
Inne czasem zjem jak nic innego nie ma ale solone to mój numer one

solone

Napisane przez cobra115

widziałyście??

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...ie__Wideo.html

albo to

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...l___WIDEO.html

leże Krupa jest najlepsza

możecie mi wytłumaczyć dlaczego i nas chodniki są odlodzone połowicznie? dajmy na to jak jest 50m chodnik to odlodzili 25m nie mogli tak pociągnąć 50m ale tylko połówkę zamiast całą szerokość

[happy2gether]

Napisane przez cobra115

pochwal się co wymyśliłaś

Jej synalek jest w VI klasie i wiecznie wpycha się do kolejki na stołówce szkolnej. Wczoraj jak zwykle z impetem wparował do stołówki w środek kolejki. Młodsi chłopcy go wypchnęli to ten nie myśląc wiele zgiął jednego małego za głowę wpół i przyładował mu z pięści w brzuch a potem zaczął go okładać po całym ciele. Traf chciał, że widziałam całe zajście. Zabrałam od razu tego smarkacza do siebie do gabinetu. On oczywiście twierdził, że jest niewinny, i że jest taki biedny i poszkodowany bo został wypchnięty przez młodszego. Nawet się rozpłakał bezczelny jeden. Taka sama sytuacja z jego udziałem miała miejsce jakoś pod koniec września. Wzywałam wtedy matkę do szkoły. Nie było łatwo z nią gadać ale generalnie jej syneczek miał się poprawić i stawać grzecznie w kolejce. Tym razem też do niej zadzwoniłam poinformować, że sytuacja się powtórzyła i że D. nie respektuje zasad dobrego zachowania się oraz, że wdał się w bójkę. Na co mamusia, że jakim prawem ja do niej znowu dzwonię w tej sprawie, że jej syn powiedział, że zdarzenie wyglądało inaczej (a widziałyśmy je we dwie z koleżanką na własne oczy), że mogła mu się stać krzywda, bo został popchnięty i mógł się uderzyć głową... , że to jest skandal, że nie dbamy o bezpieczeństwo dzieci, bo nie sprowadzamy ich na obiad. A powinni się ustawiać parami i chodzić grzecznie z nauczycielem. Zaznaczam, że dzieciak jest w VIkl. a na obiady sprowadza się tylko dz. z kl 0-III. Jak jej powiedziałam, że w takim razie proszę aby poprosiła syna (bo jak n-le to mówią to do księcia nie dociera), żeby nie zbiegał ze schodów jak szalony, bo stwarza zgrożenie dla siebie i innych to powiedziała, że jestem bezczelna ....wymyśliłam w takim razie, że skoro mamusia tak chce, to będę codziennie przed przerwą obiadową chodziła do jej synalka i za rączkę, powoli z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, prowadziła go na obiadek. Narobię mu kwasu na całą szkołę a co

[natalontko]

Napisane przez cobra115

widziałyście??

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...ie__Wideo.html

albo to

http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,...l___WIDEO.html

wrocialam z miasta jak balwanek, znowu pada snieg Wczoraj deszcz a teraz snieg, nie musze pisac ze jest mega slizgo, no i snieg przykryl kaluze Takze suprajsy sa

[gwiazdeczka26]

Napisane przez frezyjka85

odebrałam wczoraj biżuterię ślubną

jak dla mnie jest boska!!!!

nie mogę się już doczekać

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1502

Bardzo ladna, a najbardziej kolczyki mi sie podobaja

Napisane przez karolinusienka

a ja mam wlasnie problem, bo nie wiem jaka chce

Napisane przez karolinusienka

hmmm moze zle napisałam, wiem jaką chcę ale nigdzie takiej nie moge dostać

Witam w klubie. Mam pomysl w glowie, ale nie znalazlam jeszcze niczego co by ten pomysl przypominalo.

Napisane przez 222aniolek

P.S. Proponuję wódkę, tak jak napisałaś, kupić w tym roku bo od stycznia zdrożeje

Wodka ma zdrozec bardzo malutko, cos okolo 1zl na litrze, wiec tragedii nie bedzie

Napisane przez happy2gether

Jej synalek jest w VI klasie i wiecznie wpycha się do kolejki na stołówce szkolnej. Wczoraj jak zwykle z impetem wparował do stołówki w środek kolejki. Młodsi chłopcy go wypchnęli to ten nie myśląc wiele zgiął jednego małego za głowę wpół i przyładował mu z pięści w brzuch a potem zaczął go okładać po całym ciele. Traf chciał, że widziałam całe zajście. Zabrałam od razu tego smarkacza do siebie do gabinetu. On oczywiście twierdził, że jest niewinny, i że jest taki biedny i poszkodowany bo został wypchnięty przez młodszego. Nawet się rozpłakał bezczelny jeden. Taka sama sytuacja z jego udziałem miała miejsce jakoś pod koniec września. Wzywałam wtedy matkę do szkoły. Nie było łatwo z nią gadać ale generalnie jej syneczek miał się poprawić i stawać grzecznie w kolejce. Tym razem też do niej zadzwoniłam poinformować, że sytuacja się powtórzyła i że D. nie respektuje zasad dobrego zachowania się oraz, że wdał się w bójkę. Na co mamusia, że jakim prawem ja do niej znowu dzwonię w tej sprawie, że jej syn powiedział, że zdarzenie wyglądało inaczej (a widziałyśmy je we dwie z koleżanką na własne oczy), że mogła mu się stać krzywda, bo został popchnięty i mógł się uderzyć głową... , że to jest skandal, że nie dbamy o bezpieczeństwo dzieci, bo nie sprowadzamy ich na obiad. A powinni się ustawiać parami i chodzić grzecznie z nauczycielem. Zaznaczam, że dzieciak jest w VIkl. a na obiady sprowadza się tylko dz. z kl 0-III. Jak jej powiedziałam, że w takim razie proszę aby poprosiła syna (bo jak n-le to mówią to do księcia nie dociera), żeby nie zbiegał ze schodów jak szalony, bo stwarza zgrożenie dla siebie i innych to powiedziała, że jestem bezczelna ....wymyśliłam w takim razie, że skoro mamusia tak chce, to będę codziennie przed przerwą obiadową chodziła do jej synalka i za rączkę, powoli z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, prowadziła go na obiadek. Narobię mu kwasu na całą szkołę a co

O kurcze, co za gowniarz
Masz racje, czasem gorsi sa jednak rodzice, ktorzy za nic nie daja sie przekonac, ze ich dziecko aniolkiem nie jest

A pomysl niezly ale myslisz, ze da sie zaprowadzic..?

[happy2gether]

Napisane przez gwiazdeczka26

O kurcze, co za gowniarz
Masz racje, czasem gorsi sa jednak rodzice, ktorzy za nic nie daja sie przekonac, ze ich dziecko aniolkiem nie jest

A pomysl niezly ale myslisz, ze da sie zaprowadzic..?

Oczywiście, że nie...Wiesz, tym w VI kl wydaje się, że są już tacy dorośli, dlatego narobię mu jeszcze większego kwasu przed kolegami jak wejdę na lekcję i powiem przy wszystkich, że mamusia chciała, żeby go sprowadzić na obiadek, żeby nic mu się nie stało . Oczywiście wcześniej o wszystkim poinformuję panią dyr.

[cobra115]

Napisane przez happy2gether

....wymyśliłam w takim razie, że skoro mamusia tak chce, to będę codziennie przed przerwą obiadową chodziła do jej synalka i za rączkę, powoli z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, prowadziła go na obiadek. Narobię mu kwasu na całą szkołę a co

Jesteś genialna!!

[gwiazdeczka26]

Napisane przez happy2gether

Oczywiście, że nie...Wiesz, tym w VI kl wydaje się, że są już tacy dorośli, dlatego narobię mu jeszcze większego kwasu przed kolegami jak wejdę na lekcję i powiem przy wszystkich, że mamusia chciała, żeby go sprowadzić na obiadek, żeby nic mu się nie stało . Oczywiście wcześniej o wszystkim poinformuję panią dyr.

Super. W takim razie powodzenia

[Miecia85]

Witam wszystkie Panie

Po tytule spodziewałam się jakiś refleksji świątecznych, ale tu raczej zgrana paczka.

Napisane przez efonka

A to kazdy ma czasd do konca roku?
pytam,bo my teraz zaczynamy te remonty i zupelnie nie wiem jak sie zabrac do tego tematu VATu; czy lepiej brac FV na mnie czy na TŻ czy na obojgo (mieszkanie jest wspolne nasz 50/50) słyszałam tez ze bardziej sie opłaca (wiekszy zwrot) brac na tego co wiecej lub mniej zarabia<--- tu wlasnie nei wiem jak było ale niby zalezne od zarobków

przesyłam moją interpretację na prv