Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011

[muron]

daj wezmę trochę;-)

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

MARIKA


jak tam Twój mąż i lokaty? Mój dziś założył Małej i wpłacił pierwsze pieniądze;-) Ma zamiar dac jej jak pójdzie na studia. No chyba, że się uczyć nie będzie i się wyrodzi;-)

[stalowamagnolia]

Cześć Kobietki!
Mam wrażenie, że 100 lat mnie tu nie było!
JeSuis pewnie Wam przekazała co się ze mną działo, ale w razie czego napiszę w skrócie:
W I Święto nad ranem dostałam krwotoku, w Szpitalu Gin, który mnie badał stwierdził, że "może"( to mnie dobiło) odkleja mi się łożysko, więc przed oczami stanęła mi wizja cesarki, ale nie...podłączyli mnie pod kroplówkę i położyli na Patologii. Święta trwały, a ja leżałam w niewiedzy...po Świętach mnie przebadali i stwierdzili, że łożysko się obniżyło; cały czas plamiłam, więc zostawili mnie w Szpitalu. Po kolejnym usg jeszcze inny Lekarz stwierdził, że łożysko jest na swoim miejscu, więc ja pytam, jak to i skąd te plamienia, a On, że macica się poszerzyła i w ten sposób łożysko wróciło na swoje miejsce Na pytanie odnośnie plamień żaden mi nie odpowiedział Teraz jestem już w domu, ale do końca ciąży muszę leżeć - dużo nie zostało, więc jakoś wytrzymam

Gratuluje Wszystkim Rozpakowanym Mamom! Jestem w szoku, że tyle już Was jest!!!

[muron]

płakac mi się chce ze zmęczenia. Znowu kolki. A jeszcze znalazłam zgrubienie w cm nad blizną, mam nadzieję, że to nie przepuklina. W tym miejscu miałam krwiak-siniak po haku, którym rozciągali skórę. On zniknął. Mam nadzieję, że too to i po prostu jeszcze pod skórą nie wsiąkł (brakło mi słowa;-)) Ja już nie chcę żadnej operacji

Już wiem czemu Mała płakała przy kąpieli-za ciepła woda. Siostra przyjechała zrobiła chłodniejszą i bobas nawet nie miałknął

[MARIKA.S]

Chantalle to pewnie z tych trzech warunków został wam ten trzeci właśnie? Muszą samodzielnie jeść?

muron owszem mój mąż założył lokatę i wpłacił pieniążki. Za rok z góry Teraz będziemy tylko dokładać Na pewno z chrzcin kasa pójdzie na konto
My mamy zamiar dać jej albo na 18-stkę albo jak pójdzie na studia. Podejrzewam, że w wcześniej np. będzie mogła sobie na prawko wyciągnąć nieco Okaże się

Bidulko nie wysypiasz się. A Twój mąż jeszcze w domu na ojcowskim?
Często Kalinka ma kolki? Ma jakieś stałe pory?
Całe szczęście nas na razie to omija.
Jedyne co to Sara po wieczornej kąpieli nie może zasnąć, oczka ma małe, czerwone, ziewa i nic. Płacze a bawić się też nie chce

No i nauczyła się zasypiać w określony sposób.....niekoniecznie komfortowy dla usypiającego Po karmieniu, pionizuję ja do odbicia, przytula się do mnie tak na żabkę, albo przerzucam ją przez ramię i.......siadam na piłce gimnastycznej i uprawiam z nią "bouncing"
Plecy to już mnie tak bolą, że szok.....ale są też plusy, ćwiczę przy okazji uda

Dziewczyny, karmiące piersią z nadmiarem pokarmu, polecam woreczki do mrożenia mleka.
Szukałam na All pojemników, ale one strasznie drogie. I natknęłam się na woreczki.
http://moda.allegro.pl/tufi-woreczki...394563768.html
Mam już troszkę pomrożone
No i na opakowaniu jest napisane, że w zamrażalce w której jest -20*, można trzymać mleko nawet 12 miesięcy!

Nie wiem też ile w tym przypadku a ile skuteczności....ale ostatnio pisałam Wam, że Sara przespała w nocy 5,5 godziny. Byliśmy po południu u moich rodziców i moja mama poczęstowała mnie herbatą z melisy i gruszki. Wczoraj mi się to przypomniało.....może po tej melisie tak spała???

[Chantalle]

tak,zostalo nam tylko jedzenie. to idzie troche opornie. maja zrobione karmienie co 4h,aby zglodnialy i chetniej jadly, a one i tak czasem twardo spac zamiast drzec sie i jedzonko. tak wiec troche to nam zajmie...

[MARIKA.S]

Chantalle nie ma co się dziwić, są malutkie potrzebują dużo snu. Sara co prawda urodziła się w 36 t prawie ale na początku też bardzo dużo spała.

[muron]

miał 2 tyg wolnego- z czego i tak dni byłam w szpitalu;-)Teraz ma 5x na 15.oo więc ja spię do 1.30 w nocy, on potem i o 5 rano wstaje. Zaraz ma 6 dni wolnego bo tak mu się ładnie grafik ułożył;-)

No kolki nocą;-) zis zaaplikuję herbatki.

Dzis na wadze 3020 Także tyjemy. pysie ma już spore, a i pod skórą odkłada się już tłuszczyk.

Kurcze mruczy przez sen i wydaje dziwne odgłosy;-)


No my na MM to kolki prawie wpisane


A moja "przepuklina" okazała się blizną "wewnętrzną" mama ma tak samo. A jż wpadłam w histerię i dreny oczami wyobraźni widziałam.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

poza tym K chyba dużo je jak na niecałe 3 tyg, min 70 g, max 110g. Ale chyba musi nadgonić. ALe się strachu najadłam...

[dżiza]

Hej dziewczyny
Pewnie mnie nie pamiętacie, bo pisałam trochę właściwie tylkow I części ciążowego wątku. Rozdowiłam się 1 stycznia Mój Leon ważył 3,2kg i miał 55cm. Teraz jest już duuużo większy- po 6 dniach od wyjscia ze szpitala mieliśmy na plusie 400gr.

Ciekawa jestem jak sobie radzicie z nieprzespanymi nocami - dla mnie to masakra, chociaż powoli się przyzwyczajam. Fakt, ze mały co 3 godziny sie budzi, więc jest nieźle, ale jak go przewijam przed jedzeniem to tak wyje, że to mnie najbardziej męczy No i odkładanie do kołyski też mnie stresuje bo zazwyczaj po paru minutach zaczyna marudzić, więc biorę go od 3 rano do nas do łóżka.

[gosiaczek071]

Napisane przez dżiza

Hej dziewczyny
Pewnie mnie nie pamiętacie, bo pisałam trochę właściwie tylkow I części ciążowego wątku. Rozdowiłam się 1 stycznia Mój Leon ważył 3,2kg i miał 55cm. Teraz jest już duuużo większy- po 6 dniach od wyjscia ze szpitala mieliśmy na plusie 400gr.

Ciekawa jestem jak sobie radzicie z nieprzespanymi nocami - dla mnie to masakra, chociaż powoli się przyzwyczajam. Fakt, ze mały co 3 godziny sie budzi, więc jest nieźle, ale jak go przewijam przed jedzeniem to tak wyje, że to mnie najbardziej męczy No i odkładanie do kołyski też mnie stresuje bo zazwyczaj po paru minutach zaczyna marudzić, więc biorę go od 3 rano do nas do łóżka.

ja cie pamietam
u mnie budzenie co 2,5- 3 godz, tez sie drze. chyba wszytkie sie drą

mam d was pytanie: ile wasze maluszki spedzaja przy piersi? moj raz ssie 20-40 min a raz tylko ok 10 i wtedy sie martwie czy sie najadl
nie zawsze tez zrobi kupke ale jest kilka dziennie malutkich,\\no i mamy zielone kupy. dzis dwie. Zjadlam: rano chleb bez masla z sznka, potem makaron gotowany i marchew na parze (do tej pory kupy byly ok) potem gotowana golonke z indyka, marchew i bulka i potem pochlonelam kilka (nascie) biszkoptow mamut. moze te biszkopty?? poije zielona herbate jasminowa i herbatke laktacyjna oraz wode... nic wiecej...

no i dzis kapalam pierwszy raz wlasciwie i to sama. Jak u was kapiel wyglada?trche zapomnialam jak sie kapie maluszki, najpierw go rozebralam do bodziaka tylko, psiknelam nosek, pach na brzuszek by gile wylecialy (nic nie wylecialo) potem umylam oczka sola fiz, buzke woda przegotowana, potem rozebralam do konca, do wanienki (darl sie) umylam glowke, (troche kikut pepowiny sie zamoczyl ) wyjelam, na recznik, posmarowalam balsamem i ubralam. czy wy robicie mniej wiecej te same czynnosci czy cos jeszcze?? czym smarujecie chlopcom dupki? mam problem z "tymi" okolicami bo dziewczynke latwoej sie pielegnuje,,, trzeba pod jajkami tez smarowac??

blagam rozwiejcie moje watpliwosci....

moj maluszek dzis ma tydzien.pepuch nie odpal, 2 razy dziennie przemywam spirytusem.

[Chantalle]

Napisane przez muron

[/COLOR]poza tym K chyba dużo je jak na niecałe 3 tyg, min 70 g, max 110g. Ale chyba musi nadgonić. ALe się strachu najadłam...

moje jedza 50-60 ml x 6, czyli co 4h, no i nie zawsze nawet z glodu sie budza,wtedy dostają przez sonde.

[MARIKA.S]

gosiaczek Sara nigdy nie pije długo. Góra 10-15 minut wypluwa cycka i jest najedzona. Zazwyczaj potem zasypia.

A zielona kupa ponoć przy karmieniu piersią może się pojawić, z tego co piszesz nie zjadłaś nic strasznego więc to raczej nie od jedzenia.

Odnośnie kapania, wszystkie czynności jakie opisałaś też robię w takiej kolejności A kikutem się nie przejmuj, ja polewałam go normalnie wodą tak samo jak miejsce po szczepieniu na gruźlicę
W końcu kąpiąc noworodki w tych wiaderkach Tummy Tub też się pępki moczą i nic się nie dzieje.
Nam odpadł bardzo szybko.
Sara jak tylko wkładam ją do wanny odpływa Ma taki relaks ze szok I jak w nocy ją przewijam przed karmieniem to nie płacze tylko patrzy na firankę bo mam komodę i przewijak zaraz koło okna
A odnośnie siusiaka to Ci nie powiem niestety nic mądrego

Za to od kilku dni mamy problem ze spaniem po kąpaniu. Wierci się, marudzi nie może zasnąć Podejrzewam że to moja wina bo usypiałam ją zawsze w salonie przy telewizorze i hałasie i nie mogła się biedna skupić Wiec dzisiaj po kąpieli poszłyśmy do sypialni, tam ją nakarmiłam (chociaż nie jest mi na łóżku wygodnie) i tam usypiała. Niby poszło szybko ale co pół godziny się przebudza, trzeba wziąć ją na ręce chwilę pobujać i śpi dalej

dżiza a będziesz do nas częściej zaglądała? To wpiszę Cie na naszą listę Mam

[dewi]

Witam

meldujemy sie na nowym watku... od wtorku coreczka jest na swiecie. Jest bardzo grzeczna i duzo spi. Moim zdaniem za rzadko je i kupy robi raz dziennie. Od wczoraj jestesmy w domku i mam zamiar prowadzic dziennik karminia i wtedy zobaczymy.

Na razie udaje sie kamic cycem, choc w szpitalu dokarmialam...

pozdr i zycze milego dnia

[Justyna M]

gosiaczku jajeczka też trzeba smarować i często sprawdzać aby siuraczek nie przyklejał się do jajeczek ,żeby się właśnie nie odparzał .Najlepiej przy każdej zmianie pieluszki można też siuraka przesuwać raz bardziej na prawą raz na lewą stronę ,żeby nie przywierał ciągle w tym samym miejscu.
Jeszcze co do smarowania jajek to tak nie za dużo tej oliwki ,żeby nie kisiło się w pampersie.
Ja za to mam problem czy poradzę sobie z pipką córeczki bo tu dopiero ma się co odparzać ..........

[gosiaczek071]

Napisane przez Justyna M

gosiaczku jajeczka też trzeba smarować i często sprawdzać aby siuraczek nie przyklejał się do jajeczek ,żeby się właśnie nie odparzał .Najlepiej przy każdej zmianie pieluszki można też siuraka przesuwać raz bardziej na prawą raz na lewą stronę ,żeby nie przywierał ciągle w tym samym miejscu.
Jeszcze co do smarowania jajek to tak nie za dużo tej oliwki ,żeby nie kisiło się w pampersie.
Ja za to mam problem czy poradzę sobie z pipką córeczki bo tu dopiero ma się co odparzać ..........

dziekuje ci za odpowiedz tylko ja nie smaruje oliwka, a alantanem lub bepanhtenem. a oliwka lepsza? dupke (przy odbycie) ze 2-3 razy dziennie sudocremem (tak zalecili w szpitalu) ale widze ze nie ma odparzen wiec chyba ine bede juz uzywac, tylko sporadycznie w razie odparzenia. \

moim zdaniem dziewczynke latwiej sie "obsluguje" tylko trzeba uwazac, by krem d pipki sie ie dostawal. bedziesz musiala jej tam przemywac co jakis czas, marika pisala ze przemywa patyczkiem.

moj bąk obudzil sie w nocy tyulko 2 razy takze nawet wyspana jestem

coraz wiecej nas tu

dziewczyny zglosilyscie juz dzieci do przychodni? jesli tak to po jakim czaside ktos przyszedl? ja chyba zglosze jutro (tzn maz) i ciekawe kiedy sie ktos zjawi. W przychodni zostawie karte szzczepien by miec darmowe a na wizyty bede chodzic prywatnie do mojej lekarki, co corke mi leczy.

aha i kiedy sie robi usg bioderek?> po 6 tyg? kazdy musi zrobic prawda?

i jeszczewitaminy: ja podaje witKiD w takich kapsulkach. Dajecie jakies inne witaminy??

[dżiza]

Napisane przez gosiaczek071

ja cie pamietam
u mnie budzenie co 2,5- 3 godz, tez sie drze. chyba wszytkie sie drą

mam d was pytanie: ile wasze maluszki spedzaja przy piersi? moj raz ssie 20-40 min a raz tylko ok 10 i wtedy sie martwie czy sie najadl
nie zawsze tez zrobi kupke ale jest kilka dziennie malutkich,\\no i mamy zielone kupy. dzis dwie. Zjadlam: rano chleb bez masla z sznka, potem makaron gotowany i marchew na parze (do tej pory kupy byly ok) potem gotowana golonke z indyka, marchew i bulka i potem pochlonelam kilka (nascie) biszkoptow mamut. moze te biszkopty?? poije zielona herbate jasminowa i herbatke laktacyjna oraz wode... nic wiecej...

no i dzis kapalam pierwszy raz wlasciwie i to sama. Jak u was kapiel wyglada?trche zapomnialam jak sie kapie maluszki, najpierw go rozebralam do bodziaka tylko, psiknelam nosek, pach na brzuszek by gile wylecialy (nic nie wylecialo) potem umylam oczka sola fiz, buzke woda przegotowana, potem rozebralam do konca, do wanienki (darl sie) umylam glowke, (troche kikut pepowiny sie zamoczyl ) wyjelam, na recznik, posmarowalam balsamem i ubralam. czy wy robicie mniej wiecej te same czynnosci czy cos jeszcze?? czym smarujecie chlopcom dupki? mam problem z "tymi" okolicami bo dziewczynke latwoej sie pielegnuje,,, trzeba pod jajkami tez smarowac??

blagam rozwiejcie moje watpliwosci....

moj maluszek dzis ma tydzien.pepuch nie odpal, 2 razy dziennie przemywam spirytusem.

OOO. to fajnie,że mnie pamiętasz

My kąpiemy troche w innej kolejności- najpierw do wanienki. Mały darł sie jak miał za zimną wodę- teraz przy 38-39 stopni jest bardzo zadowolony. Recznik podgrzewamy na kaloryferze wiec po wyjsciu tez mu ciepło. Potem oczy i buzia solą fizjologiczną. Noska nie czyścimy- nam mówili, że nie ma potrzeby na zapas. Dziecko sobie przez kichanie oczyszcza.
Pepek może sie zmoczyć w kapieli, byle nie był cały czas pod wodą.
Dupke smarujemy linodermem lub alantanem i jest ok. Ja tu nie widze problemów, poza tym, że czasem mnie obsika

Dzis jakims cudem nie darł sie w nocy- zaczynałam przewijać zanim zaczął wyć i zatykałam smoczkiem

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Acha- no i nam się dwa razy zrobiła zielonkawa kupka, ale ja to już jem wszystko prawie- wczoraj czosnek i tiramisu nawet

[mysiopez]

robie zamówienie z doza.. i nie wiem co kupić do pielęgnacji tyłka małego. Mam sudocrem, ale jego chce w ostateczności uzywać...poradzicie cos?

[dżiza]

Napisane przez gosiaczek071

aha i kiedy sie robi usg bioderek?> po 6 tyg? kazdy musi zrobic prawda?

My idziemy w 4 tyg. życia, czyli pod koniec miesiąca. Po 6 tyg. szczepienia.

[muron]

Ja mam problem z myciem pipki! Bo się boję;-) No i mamy dupkę odparzoną, pojechał już alantan, linomag, tormentiol, wietrzymy, kurcze co zrobić, żeby minęło???

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez mysiopez

robie zamówienie z doza.. i nie wiem co kupić do pielęgnacji tyłka małego. Mam sudocrem, ale jego chce w ostateczności uzywać...poradzicie cos?

mnie lekarz powiedział Linomag, na problemy tormentiol. Mam tez Linoderm- beznadziejna konsystencja woskowa. Kurcze pewnie skonczy się mące ziemniaczanej;-)

[MARIKA.S]

gosiaczek071 mój mąż zgłaszał Małą do poradni i po dwóch dniach przyszła do nas położna. Odwiedzała nas 6 tygodni. Ja byłam z niej bardzo zadowolona
A USG bioderek robi się miedzy 4-6 tygodniem, my jesteśmy już po.
Na NFZ ciężko jednak znaleźć pasujący termin

Sara też budzi się tylko 2 razy w nocy, od samego początku. Dzisiaj kolejny raz przespała 5 godzin od 4:30 do 9:30

Ja podaje witaminę KiD w kropelkach znalazłam taką na doz. pl, jest najtańsza narazie nie podaje innych witamin. Jak Mała skończy 3 miesiące i skończę dawać jej KiD to wtedy pomyślę o innych. Na razie te, które chce kupić są też z wit.D a nie mają K, więc bez sensu.
Odporności nie muszę jej na razie budować bo pije z piersi więc ma moje przeciwciała

Justyna M poradzisz sobie z pielęgnacją dziewuszki Ja mam wrażenie, ze jest łatwiejsza niż u chłopca Zawsze bałam się takich małych fiferków że zrobi się stulejka, że będzie zbierać się pod napletkiem maź a ja tego nie będę potrafiła wyczyścić, więc cieszę się, ze mam dziewczynkę

dewi witaj i odwiedzaj nas często

[muron]

Napisane przez gosiaczek071

dziekuje ci za odpowiedz tylko ja nie smaruje oliwka, a alantanem lub bepanhtenem. a oliwka lepsza? dupke (przy odbycie) ze 2-3 razy dziennie sudocremem (tak zalecili w szpitalu) ale widze ze nie ma odparzen wiec chyba ine bede juz uzywac, tylko sporadycznie w razie odparzenia. \

moim zdaniem dziewczynke latwiej sie "obsluguje" tylko trzeba uwazac, by krem d pipki sie ie dostawal. bedziesz musiala jej tam przemywac co jakis czas, marika pisala ze przemywa patyczkiem.

moj bąk obudzil sie w nocy tyulko 2 razy takze nawet wyspana jestem

coraz wiecej nas tu

dziewczyny zglosilyscie juz dzieci do przychodni? jesli tak to po jakim czaside ktos przyszedl? ja chyba zglosze jutro (tzn maz) i ciekawe kiedy sie ktos zjawi. W przychodni zostawie karte szzczepien by miec darmowe a na wizyty bede chodzic prywatnie do mojej lekarki, co corke mi leczy.

aha i kiedy sie robi usg bioderek?> po 6 tyg? kazdy musi zrobic prawda?

i jeszczewitaminy: ja podaje witKiD w takich kapsulkach. Dajecie jakies inne witaminy??

jak to ktoś przyjdzie z przychodni? Chodzi Ci o położną? To zależy od NZOZu, w moim np musisz poprosić, bo sami nie wysyłają. Ale ja już Młodą przepisuję, do lekarza poleconego od pana dr z Centrum gdzie traiłyśmy Odległość ta sama tylko w przeciwnym kierunku, wizyty domowe całą dobę, plus prywatnie przyjmuje niedaleko mnie.


Moja je jak smok! 100, w nocy nawet 125 ml!


My USG mieliśmy w szpitalu po urodzeniu , powtórne w 4 msc.

Ja daję wit D- Devikap, na receptę 3,80 zł(buteleczka), wit K nie daję bo karmię butlą. Pewnie pediatra da jakieś dodatkowe, bo wiem, że tak robią;-)

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez MARIKA.S

gosiaczek071 mój mąż zgłaszał Małą do poradni i po dwóch dniach przyszła do nas położna. Odwiedzała nas 6 tygodni. Ja byłam z niej bardzo zadowolona
A USG bioderek robi się miedzy 4-6 tygodniem, my jesteśmy już po.
Na NFZ ciężko jednak znaleźć pasujący termin

Sara też budzi się tylko 2 razy w nocy, od samego początku. Dzisiaj kolejny raz przespała 5 godzin od 4:30 do 9:30

Ja podaje witaminę KiD w kropelkach znalazłam taką na doz. pl, jest najtańsza narazie nie podaje innych witamin. Jak Mała skończy 3 miesiące i skończę dawać jej KiD to wtedy pomyślę o innych. Na razie te, które chce kupić są też z wit.D a nie mają K, więc bez sensu.
Odporności nie muszę jej na razie budować bo pije z piersi więc ma moje przeciwciała

Justyna M poradzisz sobie z pielęgnacją dziewuszki Ja mam wrażenie, ze jest łatwiejsza niż u chłopca Zawsze bałam się takich małych fiferków że zrobi się stulejka, że będzie zbierać się pod napletkiem maź a ja tego nie będę potrafiła wyczyścić, więc cieszę się, ze mam dziewczynkę

dewi witaj i odwiedzaj nas często

wiem, że w PL to niewyobrażalne ale uważam, że obrzezanie wcale nie jest głupie, właśnie chodzi o stulejkę, apotem jej konsekwencje, bo stulejka u dorosłego faceta wiele komplikuje.

[gosiaczek071]

Napisane przez mysiopez

robie zamówienie z doza.. i nie wiem co kupić do pielęgnacji tyłka małego. Mam sudocrem, ale jego chce w ostateczności uzywać...poradzicie cos?

no to wez tez cos bez tlenku cynku. Jakis wlasnie linomag, czy bepanthen, ale drogi jest.

Napisane przez muron

Ja mam problem z myciem pipki! Bo się boję;-) No i mamy dupkę odparzoną, pojechał już alantan, linomag, tormentiol, wietrzymy, kurcze co zrobić, żeby minęło???

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------


mnie lekarz powiedział Linomag, na problemy tormentiol. Mam tez Linoderm- beznadziejna konsystencja woskowa. Kurcze pewnie skonczy się mące ziemniaczanej;-)

ja z takim nischodzacym odparzeniem poszlam do pediatry, jak nic nie skutkowalo i mi dala masc robiona w aptece. chyba zinci oxydati sie nazywalo. A moze clotrimazol? to nie grzybkowy stan jakis>??

Napisane przez MARIKA.S

gosiaczek071 mój mąż zgłaszał Małą do poradni i po dwóch dniach przyszła do nas położna. Odwiedzała nas 6 tygodni. Ja byłam z niej bardzo zadowolona
A USG bioderek robi się miedzy 4-6 tygodniem, my jesteśmy już po.
Na NFZ ciężko jednak znaleźć pasujący termin

Sara też budzi się tylko 2 razy w nocy, od samego początku. Dzisiaj kolejny raz przespała 5 godzin od 4:30 do 9:30

Ja podaje witaminę KiD w kropelkach znalazłam taką na doz. pl, jest najtańsza narazie nie podaje innych witamin. Jak Mała skończy 3 miesiące i skończę dawać jej KiD to wtedy pomyślę o innych. Na razie te, które chce kupić są też z wit.D a nie mają K, więc bez sensu.
Odporności nie muszę jej na razie budować bo pije z piersi więc ma moje przeciwciała

Justyna M poradzisz sobie z pielęgnacją dziewuszki Ja mam wrażenie, ze jest łatwiejsza niż u chłopca Zawsze bałam się takich małych fiferków że zrobi się stulejka, że będzie zbierać się pod napletkiem maź a ja tego nie będę potrafiła wyczyścić, więc cieszę się, ze mam dziewczynkę

dewi witaj i odwiedzaj nas często

no wlasnie. a mi w szpitalu mowili ze mam nic nie robic z pisiorem, nie ruszac go. poradze sie pediatry jescze i siostr, bo dwie z nichh maja synkow.


muron chodzi mi o ta wizyte patronazowa czy jak sie to nazywa. pamietam, ze przy hani przyszla jakas babka do mnie, co prawda po miesiacu czasu gdzoie ja juz wsyztsko wiedzialam wiec nic odkrywczego nie powiedziala.
ale byla tylko raz.
szczepoicie na NFZ czy pprywatnie szczepionkami skojarzonymi??

[Jessy_]

Napisane przez gosiaczek071

no i dzis kapalam pierwszy raz wlasciwie i to sama. Jak u was kapiel wyglada?trche zapomnialam jak sie kapie maluszki, najpierw go rozebralam do bodziaka tylko, psiknelam nosek, pach na brzuszek by gile wylecialy (nic nie wylecialo) potem umylam oczka sola fiz, buzke woda przegotowana, potem rozebralam do konca, do wanienki (darl sie) umylam glowke, (troche kikut pepowiny sie zamoczyl ) wyjelam, na recznik, posmarowalam balsamem i ubralam. czy wy robicie mniej wiecej te same czynnosci czy cos jeszcze?? czym smarujecie chlopcom dupki? mam problem z "tymi" okolicami bo dziewczynke latwoej sie pielegnuje,,, trzeba pod jajkami tez smarowac??

blagam rozwiejcie moje watpliwosci....

moj maluszek dzis ma tydzien.pepuch nie odpal, 2 razy dziennie przemywam spirytusem.

Nie chcę się wtrącać bo ja z tych w ogóle nie doświadczonych (dlatego tutaj podczytuję aby się dokształcić zawczasu ), ale ostatnio natknęłam się na taki filmik - może się przyda : http://www.youtube.com/user/uniapharm#p/u/1/1wIqo1hrTXI

[anka_bzzz]

MARIKA.S - dzięki za info odnośnie podziękowania dla ginekologa. Przeczytałam, ale jakoś nie miałam czasu odpisać, bo u nas się przez dom masa ludzi przewija teraz.

Wczoraj (16.01) zaczęłam małej podawać wit. K.

Pupa póki co ładna. U nas Linomag przy przewijaniu. Stosowałam Sudocrem, ale cięzki jest. Mam też Bepanthen, ale wolę na brodawki stosować...

[dewi]

witam wieczorem

Blanka wykąpana juz dawno, wypila z jednego cyca i spi. Ogolnie jest problem z drugim, bo przeważnie przy jednym zasypia. No ale cieszę się, bo udaje mi się karmić, malutka się najada Przy synku musiałam go dokarmiać bo był ciągle głodny i karmienie skończyło się w 6 tyg bo wolał butelkę.
Dokształcam się właśnie jak obsługiwać dziewczynkę, bo doświadczenie mam z chłopakiem jedynie.

Czytałam że któraś z Was już nie kojarzę chodziła z opatrunkiem na ranie po cc do zdjęcia szwów. U mnie zdjęli opatrunek już w drugiej dobie i kazali wietrzyć, więc łażę z brzuchem na wierzchu. A w czwartek jadę na zdjęcie szwów. Ogolnie czuję się całkiem nieźle aż nie spodziewałam się że tak szybko dojdę do siebie.

A to fotka z dzisiaj

[muron]

Napisane przez dewi

witam wieczorem

Blanka wykąpana juz dawno, wypila z jednego cyca i spi. Ogolnie jest problem z drugim, bo przeważnie przy jednym zasypia. No ale cieszę się, bo udaje mi się karmić, malutka się najada Przy synku musiałam go dokarmiać bo był ciągle głodny i karmienie skończyło się w 6 tyg bo wolał butelkę.
Dokształcam się właśnie jak obsługiwać dziewczynkę, bo doświadczenie mam z chłopakiem jedynie.

Czytałam że któraś z Was już nie kojarzę chodziła z opatrunkiem na ranie po cc do zdjęcia szwów. U mnie zdjęli opatrunek już w drugiej dobie i kazali wietrzyć, więc łażę z brzuchem na wierzchu. A w czwartek jadę na zdjęcie szwów. Ogolnie czuję się całkiem nieźle aż nie spodziewałam się że tak szybko dojdę do siebie.

A to fotka z dzisiaj

a tak chodziłam

Też się zdziwiłam bo u nas normalnie ściągali po pionizacji.

Nic Cię nie boli? Ja nadal kicha. Codziennie pobolewa-tak piecze. Ale z blizną wszystko ok. Ja po prostu jestem w tej grupie, która żle znosi ból i ciężko przechodzi CC.
Wieczorem i nocą naprawdę mnie boli, muszę czasem paracetamol łyknąć. Niemniej jednak blizna wygląda super, pięknie zagojona, cienka nitka.
U mnie jutro mijają 3 tygodnie.


Dziś werandowaliśmy;-) Ale wcześniej byłyśmy 3 razy w szpitalu, więc jutro jak będzie pogoda ok to pierwszy krótki spacerek.

Nam zaczęły się dłuższe okresy czuwania, ok 2 godz, lezy sobie i opatrzy więc gadamy, pokazujemy, nosimy;-)


Z pupą coraz lepiej po odstawieniu wszelkich maści a zastosowaniu pudru Nivea- miękka, miła, gładka i niezaczerwieniona pupka;-)

[dewi]

Napisane przez muron

a tak chodziłam

Też się zdziwiłam bo u nas normalnie ściągali po pionizacji.

Nic Cię nie boli? Ja nadal kicha. Codziennie pobolewa-tak piecze. Ale z blizną wszystko ok. Ja po prostu jestem w tej grupie, która żle znosi ból i ciężko przechodzi CC.
Wieczorem i nocą naprawdę mnie boli, muszę czasem paracetamol łyknąć. Niemniej jednak blizna wygląda super, pięknie zagojona, cienka nitka.
U mnie jutro mijają 3 tygodnie.


Dziś werandowaliśmy;-) Ale wcześniej byłyśmy 3 razy w szpitalu, więc jutro jak będzie pogoda ok to pierwszy krótki spacerek.

Nam zaczęły się dłuższe okresy czuwania, ok 2 godz, lezy sobie i opatrzy więc gadamy, pokazujemy, nosimy;-)


Z pupą coraz lepiej po odstawieniu wszelkich maści a zastosowaniu pudru Nivea- miękka, miła, gładka i niezaczerwieniona pupka;-)

to fajnie, że pupka już lepiej

Blanka wczoraj urządziła nam czuwanie od 22 do 24 robiła wszystko tylko nie spała. Nie płakała ale gadała, jadła z 5 razy, a rano my nie przytomni hihi.

[muron]

nam robi przed południem, w nocy raczej śpi ładnie, a po 21-22 ma napad kolki.


I je duużo, 3 tyg a wsuwa po 100-120, ok 800 ml dziennie;-) Ale musi nadrobić...



Ciekawa jestem jak będziesz odczuwać bliznę;-) Daj znać za parę dni


Kurcze dostała już tyle prezentów! Dzis znowu rozek- używamy, bo mała silna i jak nie spętana to sama obraca się na brzuszek, ubranko i misiową pozytywkę A teraz przyjechała rodzinka z Francji i podobno przywieźli śliczne ciuszki;-) A jeszcze od jednej babci i 5 cioć będą prezenciki;-)



Ja chcę biust ciążowy:-(

[magdaka13]

witam,
no w koncu moge dolaczyc do tego watku Filipek urodzil sie 09.01.2011, 54cm, 3800gr.

U nas leci calkiem dobrze-przynajmniej tak ja to widze...Mlody na poczatku w szpitalu mial problemy z jedzeniem [przesypial pory posilkow], ale na szczescie po dokarmianiu, w koncu zakumal po co trzeba sie budzic.
Juz jestesmy po pierwszej wizycie poloznej-stwierdzila, ze mlody jest troche zolty i ma przyjsc jeszcze jutro. Wskazala mi troche moich bledow - przy przewijaniu, pielegnacji pepka, itp i bardzo dobrze-bo przynajmniej wiem juz jak to wszystko robic dobrze. Mlody jest coraz bardziej kontaktowy-zauwazylismy, ze uwielbia pozytywki oraz muzyke[puszczalam mu to co sluchalam w ciazy i superancko sie wtedy uspokaja - a ja tak nie dokonca wierzylam w ta cala muzyke prenatalna i to ze dzieci w brzuchu zapamietuja te wrazenia, ktore w brzuchu doznaly], szczegolnie te, ktore generuja szum, np. szum oceanu, deszczu. Lubi tez kolysanie w lozeczku oraz uwielbia wprost przytulanie.

Jedyny problem jaki mamy - to karmienie z lewej piersi-jakos tak strasznie z nia walczy. Splaszczam mu brodawke i podaje-ale possie troche i przerywa.Czy ktoras miala taki problem? co mozna na to poradzic?

[muron]

a ja pytam mam od MM, ile 3 tyg jadają u Was?


Dziś prababcia dała Małej pozytywkę- no i super- widać że słucha

[Chantalle]

ehhh,nie spimy, karmimy,juz 2,5 godziny... a jutro padnimy....