niesmak po randce... - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-03, 19:26   #181
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: niesmak po randce...

W moim odczuciu nie na początku znajomości.

Tzn. nie wyobrażam sobie dziewczyny, która najpierw podrywa faceta, później prosi go o numer telefonu, następnie zaprasza na randkę, potem na następną, pierwsza dzwoni i wysyła smsy. Jak dla mnie te wszystkie środki służą zrobieniu dobrego wrażenia przez mężczyznę.
__________________
Ciekawostka na dziś

Edytowane przez Amitri
Czas edycji: 2011-01-03 o 19:31
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 19:40   #182
Irisfeal
Wtajemniczenie
 
Avatar Irisfeal
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Amitri Pokaż wiadomość
W moim odczuciu nie na początku znajomości.

Tzn. nie wyobrażam sobie dziewczyny, która najpierw podrywa faceta, później prosi go o numer telefonu, następnie zaprasza na randkę, potem na następną, pierwsza dzwoni i wysyła smsy. Jak dla mnie te wszystkie środki służą zrobieniu dobrego wrażenia przez mężczyznę.
A ja sobie nie wyobrażam udawać zimnej księżniczki i olewać kogoś na spotkaniu z kim mi zależy ok facet zaprasza na randkę pierwszy ale ja zapraszam w tym momencie na drugą, nie widze też nic złego w napisaniu czy zadzwonieniu pierwszej, tak samo jak w podrywaniu.
__________________
Fenris

Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych
Irisfeal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 12:52   #183
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
no widzisz a mi sie chyba taka propozycja z ,,zapraszam" w tytule nigdy nie zdarzyło ( chyba, że od eks Tż już po długim czasie np z jakiejś okazji). Jakoś zawsze faceci pytali ,, masz ochotę pójść ze mną na kawę wtedy i wtedy" i co mam się czuć zaproszona czy nie
Ja nie lubie jak mnie ktos pyta czy mam ochote na cos tam, bo najbardziej mam wtedy ochote z przekory odpowiedziec, ze nie mam ochoty. Cenie u mezczyzn zdecydowanie i pewnosc siebie. Tacy delikatniccy, ktorzy po sto razy musza sie upewnic czy kobieta, aby na pewno chce mnie wrecz irytuja. Przeciez jak nie bede chciala to nie pojde proste, wiec po co takie dopytywanie sie.
Rekordzista byl pewien wymoczek (bo jak inaczej to nazwac), ktory juz na randce przy herbacie pytal mnie czy na pewno chce z nim spedzic wieczor... no prosze Was, zeby sie czlowiek musial tlumaczyc czemu przyszedl.

Cytat:
Napisane przez Irisfeal Pokaż wiadomość
A ja sobie nie wyobrażam udawać zimnej księżniczki i olewać kogoś na spotkaniu z kim mi zależy ok facet zaprasza na randkę pierwszy ale ja zapraszam w tym momencie na drugą, nie widze też nic złego w napisaniu czy zadzwonieniu pierwszej, tak samo jak w podrywaniu.
No widze, ze niektorzy znaja tylko dwie skrajnosci. Zapewniam Cie, ze od panny, ktora nosi za facetem teczke i stawia mu kino do zimnej ksiezniczki jest jeszcze droga daleka.
Jesli kobieta ubierze na randke mini i szpilki i uwaznie slucha anegdoty i kawaly opowiadane przez faceta, no to chyba sie stara wlasnie i go nie olewa. Nie musi od razu pisac 100 smsow, bo moze wyjsc przez to na nachalna i efekt bedzie odwrotny.

***
Wlasnie teraz doczytalam, ze niektorzy mysla, ze pierwsze randki ludzi dobrze zarabiajacych w wieku 25+ sa niesamowicie wystawne. Nic bardziej mylnego. Jezeli wiadomo, ze facet stawia, to kobiecie glupio siasc mu na portfelu na dzien dobry, nawet jesli ona wie, ze on jest dyrektorem banku. Mimo wszystko grzecznosciowe koszty spotkania, naprawde nie powinny wychodzic poza grzecznosciowe kwoty. Chodzi przeciez o to by sie poznac, a nie naciagnac.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 13:23   #184
Irisfeal
Wtajemniczenie
 
Avatar Irisfeal
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
No widze, ze niektorzy znaja tylko dwie skrajnosci. Zapewniam Cie, ze od panny, ktora nosi za facetem teczke i stawia mu kino do zimnej ksiezniczki jest jeszcze droga daleka.
Jesli kobieta ubierze na randke mini i szpilki i uwaznie slucha anegdoty i kawaly opowiadane przez faceta, no to chyba sie stara wlasnie i go nie olewa. Nie musi od razu pisac 100 smsow, bo moze wyjsc przez to na nachalna i efekt bedzie odwrotny.
Nie chodzi mi o skrajności Ale w odniesieniu do postu Amitri śmieszy mnie podejście, że dziewczyna nie może pierwsza napisac smsa, pierwsza zagadać do faceta, czy zadzwonić pierwsza żeby np podziękować za miły wieczór i pogadać o pogodzie. To dla mnie jest takie olewanie i właśnie postawa księżniczki "niech on się stara". No to facet tez może się ładnie obrać, słuchać dziewczyny i śmiać się z jej dowcipów i już się stara. No ale nie on musi jeszcze pisać pierwszy, dzwonić pierwszy, podrywać pierwszy..bez przesady.. Facet ma robić dobre wrażenie na kobiecie a kobieta jak ładnie wygląda i pachnie to już się stara, że hej.
Ja nigdy nie miałam problemów żeby po randce napisać pierwsza. Chcę to piszę, nie będę czekać czy on się odezwie bo on może czekać na to samo;] i nie widzę w tym dalej nic złego.
__________________
Fenris

Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych

Edytowane przez Irisfeal
Czas edycji: 2011-01-04 o 13:25
Irisfeal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 13:31   #185
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja nie lubie jak mnie ktos pyta czy mam ochote na cos tam, bo najbardziej mam wtedy ochote z przekory odpowiedziec, ze nie mam ochoty. Cenie u mezczyzn zdecydowanie i pewnosc siebie. Tacy delikatniccy, ktorzy po sto razy musza sie upewnic czy kobieta, aby na pewno chce mnie wrecz irytuja. Przeciez jak nie bede chciala to nie pojde proste, wiec po co takie dopytywanie sie.
Rekordzista byl pewien wymoczek (bo jak inaczej to nazwac), ktory juz na randce przy herbacie pytal mnie czy na pewno chce z nim spedzic wieczor... no prosze Was, zeby sie czlowiek musial tlumaczyc czemu przyszedl.


N
nie no, mówimy chyba o dwóch rożnych rzeczach tez nienawidzę delikatniutkich wymoczków ale to nie oznacza, że facet musi mnie od razu ciągnąc za włosy do jaskini
dopytywanie się a spytanie RAZ ,, masz ochotę na to i tamto?" to chyba zupełnie rożne sprawy.

Edytowane przez 201803300917
Czas edycji: 2011-01-04 o 15:00 Powód: literówki :)
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 14:52   #186
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: niesmak po randce...

Ja tam lubię być adorowana. Lubię widzieć, że komuś zależy i nie sądzę, że druga strona czuła się przez to źle. Dziewczyna może pisać smsy czy dzwonić, ale dla mnie naturalniejsze jest to w wydaniu mężczyzn. No i też wydaje mi się, że do zimnej księżniczki mi daleko.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 17:54   #187
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: niesmak po randce...

Jeden facet woli zdobywać i adorować, drugi lubi być na równi adorowanie i bycie adorowanym. Pierwszy z nich będzie się lepiej dogadywał z jedną z Was, drugi z Drugą.
O ile nie popadamy w skrajności, to wszystko jest ok: chcesz podrywać, podrywaj, nie to nie.
A nawet te, które świadomie w którejś skrajności są, też mają do tego prawo i nikogo tym nie krzywdzą.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-05, 09:28   #188
Irisfeal
Wtajemniczenie
 
Avatar Irisfeal
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Amitri Pokaż wiadomość
Ja tam lubię być adorowana. Lubię widzieć, że komuś zależy i nie sądzę, że druga strona czuła się przez to źle. Dziewczyna może pisać smsy czy dzwonić, ale dla mnie naturalniejsze jest to w wydaniu mężczyzn. No i też wydaje mi się, że do zimnej księżniczki mi daleko.
Wiadomo większość facetów z reguły woli zdobywać. Ale myślę że płeć nie ma nic do rzeczy i każdy lubi widzieć że drugiej osobie też zależy
Z pierwszego Twojego postu wynikało że dziewczyna nie powinna pisać czy dzwonić stąd taka a nie inna moja odpowiedź.
__________________
Fenris

Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych
Irisfeal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 12:22   #189
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Irisfeal Pokaż wiadomość
No to facet tez może się ładnie obrać, słuchać dziewczyny i śmiać się z jej dowcipów i już się stara. No ale nie on musi jeszcze pisać pierwszy, dzwonić pierwszy, podrywać pierwszy..bez przesady.. Facet ma robić dobre wrażenie na kobiecie a kobieta jak ładnie wygląda i pachnie to już się stara, że hej.
Ja nigdy nie miałam problemów żeby po randce napisać pierwsza. Chcę to piszę, nie będę czekać czy on się odezwie bo on może czekać na to samo;] i nie widzę w tym dalej nic złego.
Ja myslalam, ze to oczywiste. Nawet gdy to niby luzne spotkanie i wypada dzinsy, to jednak juz nie wypada jak facet ma "zalobe" za paznokciami, zmieta koszule, wlosy na wszystkie strony swiata czy oblocone adidasy. I wbrew pozorom nie dla kazdego tez samca jest oczywiste, iz konwersacja powinna byc ukierunkowana na kobiete, z ktora spedza wieczor. Sa tacy co beda opowiadac o bylej dziewczynie, pracy swojej mamy, psie sasiada czy przynudzac swoimi jedynymi slusznymi pogladami politycznymi. Wtedy panna tez poczuje sie olana jak zacznie sie nudzic, czy co gorsze denerwowac opowiesciami towarzysza.
Po czyms takim to nawet telefon z samego rana od przystojniaka nie pomoze.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 13:14   #190
Pachnąca_trawą
Zadomowienie
 
Avatar Pachnąca_trawą
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
Dot.: niesmak po randce...

Czytam i czytam, i to kolejny wątek po którym nóżki całuję Tżtowi, że do mnie na początku związku powiedział: słuchaj, ja jestem facet i jak cię zapraszam to płacę, a jeśli tak bardzo źle się z tym czujesz to kiedyś postawisz mi kawę.

A teraz już majątek mamy wspólny, ale mimo to i tak mi drań nie pozwoli zapłacić w restauracji bo "on wie, że to nasze wspólne pieniądze, ale to on jest jednostką płacącą"
__________________
Wild child.
Pachnąca_trawą jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 13:33   #191
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja myslalam, ze to oczywiste. Nawet gdy to niby luzne spotkanie i wypada dzinsy, to jednak juz nie wypada jak facet ma "zalobe" za paznokciami, zmieta koszule, wlosy na wszystkie strony swiata czy oblocone adidasy. I wbrew pozorom nie dla kazdego tez samca jest oczywiste, iz konwersacja powinna byc ukierunkowana na kobiete, z ktora spedza wieczor. Sa tacy co beda opowiadac o bylej dziewczynie, pracy swojej mamy, psie sasiada czy przynudzac swoimi jedynymi slusznymi pogladami politycznymi. Wtedy panna tez poczuje sie olana jak zacznie sie nudzic, czy co gorsze denerwowac opowiesciami towarzysza.
Po czyms takim to nawet telefon z samego rana od przystojniaka nie pomoze.
Nie mogę się zgodzić. Rozmowa nie powinna być ukierunkowana na żadną ze stron, ale ma służyć poznaniu się obu osób. Trzeba mówić ale też umieć słuchać, tego co do powiedzenia druga osoba. Kobieta nawijająca przez cały czas o sobie, o wacikach, kosmetyczce, fryzjerze, cyklu menstruacyjnym i nie dająca partnerowi dojść do słowa też jest dla faceta na randce nudna i totalnie nie liczy się z jego zdaniem , podobnie jak facet nawijający o jakiś śrubkach, wiertarkach, itp. To działa w obie strony. Zresztą to z reguły na pierwszej randce wychodzi, czy jest ten feeling, wspólne tematy do rozmowy, czy też raczej niewiele punktów zaczepienia.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-05, 14:05   #192
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez tacyta Pokaż wiadomość
Nie mogę się zgodzić. Rozmowa nie powinna być ukierunkowana na żadną ze stron, ale ma służyć poznaniu się obu osób. Trzeba mówić ale też umieć słuchać, tego co do powiedzenia druga osoba. Kobieta nawijająca przez cały czas o sobie, o wacikach, kosmetyczce, fryzjerze, cyklu menstruacyjnym i nie dająca partnerowi dojść do słowa też jest dla faceta na randce nudna i totalnie nie liczy się z jego zdaniem , podobnie jak facet nawijający o jakiś śrubkach, wiertarkach, itp. To działa w obie strony. Zresztą to z reguły na pierwszej randce wychodzi, czy jest ten feeling, wspólne tematy do rozmowy, czy też raczej niewiele punktów zaczepienia.
no tak, ale ja mowilas cos innego?
Obie strony powinny wykazywac zainteresowanie druga strona w rozmowie.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 14:09   #193
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Pachnąca_trawą Pokaż wiadomość

A teraz już majątek mamy wspólny, ale mimo to i tak mi drań nie pozwoli zapłacić w restauracji bo "on wie, że to nasze wspólne pieniądze, ale to on jest jednostką płacącą"
A ja z kolei lubię jak TŻ zgodzi się być czasem moim gościem Jest mi wyjątkowo miło jak i ja mogę nam "fundnąć" kolację czy tam cokolwiek.
Nie lubię przeginki w żadną stronę.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 14:22   #194
Pachnąca_trawą
Zadomowienie
 
Avatar Pachnąca_trawą
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A ja z kolei lubię jak TŻ zgodzi się być czasem moim gościem Jest mi wyjątkowo miło jak i ja mogę nam "fundnąć" kolację czy tam cokolwiek.
Nie lubię przeginki w żadną stronę.
Jasne jasne, tak jak napisałam wyżej [niejasno :P] i ja swojego od czasu do czasu gdzieś zabiorę [niech ma chłopina], a to, że on częściej płaci [mimo iż płaci z "naszych" i ja też płacę z "naszych", więc teoretycznie po połowie płacimy] wynika z faktu, że on się po prostu czuje niezręcznie i źle jak jego baba wykłada na stół pieniądze za niego, dlatego specjalnie się nie opieram
__________________
Wild child.
Pachnąca_trawą jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 14:25   #195
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Pachnąca_trawą Pokaż wiadomość
dlatego specjalnie się nie opieram
Spoko, skoro tak bardzo chce
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-06, 09:45   #196
Irisfeal
Wtajemniczenie
 
Avatar Irisfeal
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
Dot.: niesmak po randce...

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja myslalam, ze to oczywiste. Nawet gdy to niby luzne spotkanie i wypada dzinsy, to jednak juz nie wypada jak facet ma "zalobe" za paznokciami, zmieta koszule, wlosy na wszystkie strony swiata czy oblocone adidasy. I wbrew pozorom nie dla kazdego tez samca jest oczywiste, iz konwersacja powinna byc ukierunkowana na kobiete, z ktora spedza wieczor. Sa tacy co beda opowiadac o bylej dziewczynie, pracy swojej mamy, psie sasiada czy przynudzac swoimi jedynymi slusznymi pogladami politycznymi. Wtedy panna tez poczuje sie olana jak zacznie sie nudzic, czy co gorsze denerwowac opowiesciami towarzysza.
Po czyms takim to nawet telefon z samego rana od przystojniaka nie pomoze.
No tak ale wychodzi na to że kobiecie wystarczy się ładnie ubrać i słuchać co jej chłopak mówi, a facet musi się ładnie ubrać, zabawiać konwersacją, zadbać o randkę, dojazd, zapłacić. Jak równouprawnienie to równouprawnienie ja podrywam jego a on mnie:p
Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A ja z kolei lubię jak TŻ zgodzi się być czasem moim gościem Jest mi wyjątkowo miło jak i ja mogę nam "fundnąć" kolację czy tam cokolwiek.
Nie lubię przeginki w żadną stronę.
O to fakt tez czasem lubię mu się odwdzięczyć za poprzednich kilka randek i jak mam kasę zabrać go na jego ulubione danie.
Ja z reguły kasy nie mam więc z mojej strony randki często są gotowane w domu:p on z reguły ma kasy więcej niż ja więc mnie gdzies zaprasza a ja z reguły staram się pokryć chociaż część rachunku..chociaz zdarza się, że kasy nie mam ale wtedy jak wiem, że on płaci wybieram coś tańszego
__________________
Fenris

Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych

Edytowane przez Irisfeal
Czas edycji: 2011-01-06 o 09:54
Irisfeal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.