Kolorowe soczewki kontaktowe, wątek zbiorczy

[scayla]

Hej! Co myslicie o takich eksperymentach jak soczewki koloryzujące?
Zbliza sie studniówka i zastanawiam się nad kupnem wlasnie soczewek. Czy któraś z was miala z tym doczeniania?
Moje oczy są zielone a marzą mi sie brązowe, tylko nie wiem czy mi bedą pasowaly

[Mariti]

Scyla pamietaj tylko, że nawet przed takim jednorazowym eksperymentem powinnas udac sie do okulisty ( nawet jesli nie masz wady )

[scayla]

byłam u okulisty jakies 3 tygodnie temu i jest wszystko wporządku Ale nic nie wspominałam o soczewkach a powinnam?

[arricia29]

ja nosze soczewki. normalne z duza moca bo mam wade wzroku. rok temu nosilam koloryzujace przez 2 miesiace. oczy mam brazowe a chcialam niebieskie. bojac sie ze kolor nie wyjdzie wzielam najjasniejsze z firmy freshlook colorblends odcien byl true saphire(czy jak to sie pisze) oczy byly cudowne! potem mialam juz znow swoje jako ze tamte sa troszke drogie ( 100 zl na miesiac). ale skusilam sie znow i wzielam tydzien temu na nastepne dwa miesiace tyle ze juz troszke ciemniejszy niebieskie, i teraz mam takie brazowo niebieskie, tyle ze cala obwodka oczu jest bardzo ciemna, przez co oczy sa bardzo wyrazne i takie... drapiezne ;D polecam

[cookie]

Myślę że powinnaś udac się do okulisty, ponieważ soczewki są ingerencią w organizm - jakby nie patrzeć to jednak ciało obce. Sama noszę okulary i zastanawiałam się nad soczewkami, bo ponoć sa wygodniejsze, ale boję się że mogę mieć przez nie jakieś nieprzyjemne sprawy, np. zapalenie spojówek czy coś takiego. Dlatego idź do okulisty i powiedz mu o swoich planach, powinien Ci na wszelki wypadek dać lub przepisać jakieś soczewki na próbę aby sprawdzić jak Twoje oczy będą na nie reagowały
Pzdr

[Mariti]

Scyla - powinnaś, jak napisała Cookie to jednak ingerecja, która może wywołac problemy.

Cookie- wiem co czujesz, ja przed przejściem na soczewki też ciężko się zastanawiałam, w końcu nosiłam przez 7 miesięcy z czego pierwsze 2 miałam bardzo nieprzyjemne przejścia- zapalenie spojówek, suche oko itp, w końcu wszystko się unormowało , ale teraz postanowiłam sobie zrobić 2 miesiące przerwy tak po prostu , do socewek chce wrócić pod koniec stycznia.

[NeskaCaffe_]

Ja wlasnie tez mysle nad kupnem soczewek koloryzujacych, na sylwestra Byłam w salonie J&J i mysle ze jak na pojedyncza okazje to najlepszym wyjsciem sa soczewki 1dniowe- 50zł zestw( w tym 10par soczewek).Do tego nie potrzebne sa juz zadne blyny, dlatego ze kazda soczewka umieszczona jest w takim malunkim pudeleczku z plynem odrazu. Jakby kupowac miesieczne to z plynem wyniosloby to ok 150zł + 50zł badanie okulistyczne. Chcialam takze kupic bez badnia soczewki, ale Pani w sklepie powiedziała ze moge miec problemy z ich zalozenie i zdejmowaniem skoro nigdy nie nosilam soczewek. :/ zastanawiam sie czy je kupic jakby nie bylo jest to z badaniem ok 100zł;/

[margitta]

Saczewki zawsze powinien dobrać okulista. Przecież nie wiecie np jaki kąt krzywizny powinny mieć?

[warta_swieczki]

Napisane przez cookie

Myślę że powinnaś udac się do okulisty, ponieważ soczewki są ingerencią w organizm - jakby nie patrzeć to jednak ciało obce. Sama noszę okulary i zastanawiałam się nad soczewkami, bo ponoć sa wygodniejsze, ale boję się że mogę mieć przez nie jakieś nieprzyjemne sprawy, np. zapalenie spojówek czy coś takiego. Dlatego idź do okulisty i powiedz mu o swoich planach, powinien Ci na wszelki wypadek dać lub przepisać jakieś soczewki na próbę aby sprawdzić jak Twoje oczy będą na nie reagowały
Pzdr

no jasne ze trzeba sie udac, ale Tobie samej polecam goraco soczewki!!! Dla mnie to 1000000000000000000000000 0000000000x lepsze niz okulary! mowie Ci, sama sprobuj, a nie strasz dziewczyny zapaleniem spojowek :P jestem alergiczka i mam problemy z lzawieniem a mimo to zdecydowalam sie na soczewki i jestem bardzo bardzo bardzo zadowolona. trzeba tylko dobrze czyscic i wszystko bedzie ok ostatnio mialam testery koloryzujace i ... no coment, nic nie widzialam przez nie wiec sie boje zdecydowac na kolorowe.

[Imagine]

Ja mam bezbarwne J&J acuvue, ale kolejne jakie kupię będą kolorowe (niebieskie bądź zielone, zastanawiam się..). I faktycznie okulista powinien doradzić, gdyż nie każdemu podejda każde soczewki. Mojej bratowej J&J "latają" po oku i nie może ich nosić..a szkoda byłoby wydać pieniądze w błoto gdyby faktycznie coś było nie tak..

[kasia89]

Ja mam wadę wzroku i noszę kolorowe soczewki FreshLook Dimensions. Naturalnie mam niebiesko-szare oczy, nosiłam odcień Pacific Blue, a teraz mam Caribean Aqua. Oba kolorki są naprawdę śliczne, mam jasne oczy więc wyglądają identycznie jak na fotkach niżej. Po tym niebieskiem kolorku też chciałam brązowe, ale okazało się, że brązowe są pakowane tylko po 2 sztuki, a te Freshloki kupuję po 6sztuk czyli już na 3msc i wychodzi o wiele taniej, ale brązowe i inne kolorki nadal mi się marzą, mam nadzieje, że kiedyś wypróbuje. Ogólnie dziewczyny to naprawdę bardzo fajna zabawa takie soczewki

[margitta]

Napisane przez warta_swieczki

no jasne ze trzeba sie udac, ale Tobie samej polecam goraco soczewki!!! Dla mnie to 1000000000000000000000000 0000000000x lepsze niz okulary! mowie Ci, sama sprobuj, a nie strasz dziewczyny zapaleniem spojowek :P jestem alergiczka i mam problemy z lzawieniem a mimo to zdecydowalam sie na soczewki i jestem bardzo bardzo bardzo zadowolona. trzeba tylko dobrze czyscic i wszystko bedzie ok ostatnio mialam testery koloryzujace i ... no coment, nic nie widzialam przez nie wiec sie boje zdecydowac na kolorowe.

Nie sądze, żeby Cookie chciała kogoś straszyć. Nosząc soczewki trzeba liczyć się z tym, że ryzyko chorób jest większe. Noszę soczewki już jakieś 5 lat i miałam kilkakrotnie ciężkie zapalenie rogówki, więc wiem co to znaczy. A samo czyszczenie niewiele tu pomoże. Co nie znaczy, że ja odradzam. Nie wyobrażam sobię życia bez nich, a okularów szczerze nienawidzę.

[layla_lbn]

Napisane przez NeskaCaffe_

Ja wlasnie tez mysle nad kupnem soczewek koloryzujacych, na sylwestra Byłam w salonie J&J i mysle ze jak na pojedyncza okazje to najlepszym wyjsciem sa soczewki 1dniowe- 50zł zestw( w tym 10par soczewek).Do tego nie potrzebne sa juz zadne blyny, dlatego ze kazda soczewka umieszczona jest w takim malunkim pudeleczku z plynem odrazu. Jakby kupowac miesieczne to z plynem wyniosloby to ok 150zł + 50zł badanie okulistyczne. Chcialam takze kupic bez badnia soczewki, ale Pani w sklepie powiedziała ze moge miec problemy z ich zalozenie i zdejmowaniem skoro nigdy nie nosilam soczewek. :/ zastanawiam sie czy je kupic jakby nie bylo jest to z badaniem ok 100zł;/

Uwierz mi lepiej wydać te 50 zł i dobrać odpowiednie soczewki, nauczyć się je zakładać, dowiedzieć się jak o nie dbać, powinnaś to zrobić kilka dni przed Sylwestrem, oko musi się powoli przezwyczajać do soczewek, to nie jest tak, że idziesz do sklepu kupujesz, zakładasz (czego też zresztą trzeba się nauczyć...) i już. Początkowo można zakładać soczewki na kilka godzin, dopiwro później na dłużej, może się też np okazać, że oko Twoje nie toleruje soczewki i musisz je wyjąć (co też np w noc Sylwestorwą nie byłoby wskazane-rozmazanie makijażu itd)

Napisane przez warta_swieczki

no jasne ze trzeba sie udac, ale Tobie samej polecam goraco soczewki!!! Dla mnie to 1000000000000000000000000 0000000000x lepsze niz okulary! mowie Ci, sama sprobuj, a nie strasz dziewczyny zapaleniem spojowek :P jestem alergiczka i mam problemy z lzawieniem a mimo to zdecydowalam sie na soczewki i jestem bardzo bardzo bardzo zadowolona. trzeba tylko dobrze czyscic i wszystko bedzie ok ostatnio mialam testery koloryzujace i ... no coment, nic nie widzialam przez nie wiec sie boje zdecydowac na kolorowe.

Cookie nie chciałą chyba nikogo straszyć. Ale to prawda nosząc soczewki jest się narażonym na różne "choroby". Soczewki noszę ponad rok i już kilka razy miałąm zapalenie spojówek. Czasem też mam problem z założeniem soczewki-wkładam i oko zaczyna mnie boleć, łzawić (mino tego, że bardzo dbam o odpowiednie przechowywanie ich i mycie).

Z kolorowych soczewek miałąm J&J 2-tygodniówki szafirowe . Wyglądały świetnie . Tylko, że ja mam jasne niebieskie oczy, na moich ciemnookich koleżankach kolorowe soczewki dawały słaby efekt.
Pozdrawiam

[inna_ona]

ja mam wade oczków i od czasu do czasu zmieniam bezbarwne na kolorówki- kolor ametystowy wydaje mi się, że brąz każdemu pasuje... pamiętaj tylko, że to będzie jasny brąz, ciemnego nie można uzyskać. tak samo jak czarnego, nad czym ubolewam, bo mam ciemnobrązowe tęczówki...

[czarna.noc]

Napisane przez layla_lbn

Cookie nie chciałą chyba nikogo straszyć. Ale to prawda nosząc soczewki jest się narażonym na różne "choroby". Soczewki noszę ponad rok i już kilka razy miałąm zapalenie spojówek. Czasem też mam problem z założeniem soczewki-wkładam i oko zaczyna mnie boleć, łzawić (mino tego, że bardzo dbam o odpowiednie przechowywanie ich i mycie).

Ja nosze soczewki 8 lat i NIGDY nic mi sie nie dzialo z oczami, mimo ze czasem w nich przesypialam, czasem nie mylam [nie bylo jak] siedzialam w dymie gestym jak sierkiera itd. Zastanawiam sie co trzeba bylo zrobic zeby nabawic sie zapalenia spojowki? Nie myc rąk? Wbrew pozorom, soczewki nie sa taka ingerencja w organizm jak to sie moze wydawac.. Sa zrobione z zelu, miekkiego, a jesli sie je odkaza prawidlowo to nic nie moze sie stac [poza oczywiscie nietolerancja na szkla, ale to inna bajka]

[allicjaa]

Mnie intrygują soczewki Wild Eyes odkąd pojawiły się na rynku Są miesięczne i roczne... jednodniowych nie znalazłam Chyba najbardziej podoba mi się wzór "cat eye"

Swoją drogą te kolorowe też są fajne Z chęcią pogłębiłabym swój niebiesko-zielony kolor oczu, a i z brązowymi też bym poeksperymentowała

[margitta]

Napisane przez czarna.noc

Ja nosze soczewki 8 lat i NIGDY nic mi sie nie dzialo z oczami, mimo ze czasem w nich przesypialam, czasem nie mylam [nie bylo jak] siedzialam w dymie gestym jak sierkiera itd. Zastanawiam sie co trzeba bylo zrobic zeby nabawic sie zapalenia spojowki? Nie myc rąk? Wbrew pozorom, soczewki nie sa taka ingerencja w organizm jak to sie moze wydawac.. Sa zrobione z zelu, miekkiego, a jesli sie je odkaza prawidlowo to nic nie moze sie stac [poza oczywiscie nietolerancja na szkla, ale to inna bajka]

Co ma do tego mycie? To takie gadanie jak to, że ludzie mają trądzik, bo się nie myją. Owszem czyszczenie jest ważne, ale bez przesady. Zapalenie spojówek i rogówki ma różne podłoża, często wirusowe. Przy pomocy soczewek bardzo szybko przenosi się je na drugie oko. Nikt nie dotyka normalnie ciągle oczu, soczewka cały czas je drażni. U osób, które nie noszą soczewek zapalenia mogą natychmiast zniknąć, natomiast drażnione przez soczewki bardzo się pogarszają. Oczywiście, że soczewka nie jest znowu taką wielką ingerencją, ale ma duży wpływ na tak delikatne oczy. Nie wywołują same chorób, ale szybko je pogarszają i przenoszą. I nie wierz w to do końca, że jak "odkazisz" to nic się nie może stać, bo jest baaardzo wiele przypadków, które temu zaprzeczą.

[gazelle]

nosze soczewki od 4 lat i tylko w raz w ciagu tego czasu mialam zapalenie spojowek, ale mysle ze bylo to spowodowane tym, ze po prostu babralam w oku brudnymi rekoma, dostal sie tam piasek ktory dodatkowo podraznil moje oko i skonczylo sie to jak sie skonczylo, dzieki bogu, ze w aptekach jest duzy wybor 'lekow' (krople do oczu etc.), ktore sa bez recepty i w szybkim czasie moga wyleczyc nam oczy
przy noszeniu szkiel oczywiscie nalezy dbac o higiene szkielek, oko to bardzo wrazliwy narzad, ktory moze zniesc wiele, ale jak nie myjemy szkiel, spimy w nich notorycznie i nie myjemy rak mozemy nabawic sie grzybow na szklach a potem moze sie to przeniesc do naszego oka, cos okropnego, ale poki co nic takiego mnie nie spotkalo
i tak jak napisaly dziewczyny najlepiej jest skontaktowac sie z okulista, ktory powie nam czy w ogole mozemy nosic szkla i jakie beda dla nas najlepsze. ja osobiscie nie zamienie szkiel na okulary! moze w niedlugim czasie zrobie sobie operacje laserowa, aby poprawic wzrok, ale mam pewne obawy
co do kolorowych szkielek, to fajna sprawa, ja mam oczy jasno-niebieskie i szkla mialam brazowe (zaplacilam za nie chyba 50zl/miesiac, za nie-kolorowe place 30), wygladalo to genialnie, raz zrobilam sobie oczy jak psy huskie heh tzn. jedno oko mialam niebieskie drugie brazowe, ludzie byli tym zachwyceni efektem jaki to dalo, naprawde polecam szkla na miesiac, nie trzeba ich nosic codziennie, ale np. 2 dni lub jeden, szkla moga spokojnie lezec w opakowaniu specjalnym do ich przechowywania, nalezy tylko zmieniac plyn

[Gina22]

Normalnie musze nosić soczewki kontaktowe, poniewaz mam całkiem sporą wadę wzroku (-3,25) Od jakiegoś czasu kupuje sobie soczewki podkreślające kolor oczu (tzn nie zmienią np. oczu brązowych na niebieskie). Miałam zielone oraz morskie (aqua) - są cudowne, przy świetle (szczególnie słonecznym) kolor rzuca się w oczy. Płaciłam za nie 42zł(szkła miesięczne).
Jeśli chcesz miec bardzo naturalny kolor oczu, polecam właśnie te soczewki pogłębiające kolor oczu a nie zmieniajace (te wyglądają ciekawie, rzucają się w oczy i mogą sie bardzo podobać - miałam chabrowo-niebieskie i ludzie byli zachwyceni! - ale wyglądają mniej naturalnie)

[-mgd-]

Ja rowniez jestem szczesliwa posiadaczka kolorowych soczewek.Mam zielono-niebieskie oczy a ZAWSZE chcialam miec brazowe wiec pol roku temu zakupilam wlasnie brazowe soczewki.Wraz z plynem zaplacilam kolo 120 zl.Mialy byc na miesiac jednak nic sie z nimi nie stalo po miesiacu...
Na poczatku bardzo ciezko mi bylo sie przyzwyczaic,a z zalozeniem to byl juz koszmar...ale doszlam do wprawy Nie nosilam ich caly czas,wiadomo na noc sciagalam i wszystko robilam tak jak trzeba i nie wiem jakim cudem ale sa on "zywe" do dzis...ani nie pekly ani nie stracily koloru mimo ze minelo juz ponad pol roku.
Przyznam sie szczerze ze teraz troche sie boje je nosic...zakladam raz na czas...Nie wiecie dlaczego sie tak dlugo trzymaja

Pozdrawiam

[morti]

zbliza sie 100dniowka na ktora mam kreacje w kolorach czarnym, brazowym i zielonym. w zwiazku z tym chcialabym zakupic kolorowe soczewki kontaktowe nie wiem tylko w ktorych mi bedzie bardziej do twarzy: brąz czy zieleń??? mam naturalne jasne niebiesko-szare oczy. nie chce zeby efekt byl zbyt sztuczny aczkolwiek lubie wszelkie ekstrawagancje zalaczam fotki. z gory dziekuje za porade

[Rei]

Ja nosze soczewki kontaktowe na codzień szczerze je polecam , są napewno wygodniejsze i praktyczniejsze niż okulary.. Kiedys miałam też takie soczysto zielone soczewki, były cudne ale tez drogie Widze na zdjęciu że na jednym oczku masz maleńką plamke - ona może lekko prześwitywać przez zielone szkiełko kontaktowe! Napewno mniej widoczne będzie przy brązowym... to wyboru jest baaardzo dużo odcieni - napewno sobie coś wybierzesz! Przeslij zdjęcie jak będziesz wyglądała z soczewkami Pozdrawiam

[morti]

ja tez nosze na codzien soczewki z tym ze przezroczyste :P mialam raz niebieskie acuvue2, wygladaly cudownie i tej plamki w ogole nie bylo widac. ale teraz sie musze dopasowac do mojej kreacji szczerze mowiac sklaniam sie bardziej ku zielonym, sa takie bardziej... niezwykle! pamietasz moze jakiej firmy mialas te soczewki?? szukalam troche w internecie i po 2 szt. mozna kupic tylko z Ciba Vision, btw nie mam pajecia ktore wziac... tu sa 2 linki http://www.mojesoczewki.pl/x_C_I__P_...113110001.html http://www.mojesoczewki.pl/x_C_I__P_...113110001.html jedne zmieniaja "subtelnie" drugie "wyraznie" co mi niezbyt wiele mowi bo w sumie na zdjeciu podobnie wygladaja ;P

[eMPi]

JA mam własnie na oczach Acuvue 2 zielone, przy moich piwnych oczach stworzył sie kolor taki bardziej moro, niz takiej ładniutkiej soczystej zieleni, ale na twoich jasnytch oczach powinno byc dobrze, bo są jasne.ALe brązowe faktycznie mogą ukryć tą plamkę Swoją drogą bardzo ciekawie wygląda.
Pzdr

[Kalex]

ja tez nosze soczewki na codzien ale oczywiscie przezroczyste skoro chcesz jakas zielen to moze sprobuj jednodniowe soczewki z Johnsona. Tu link:
http://www.acuvue.pl/1day_acuvue_colours.htm

[eMPi]

ja bym poleciała jednak Freshlooki, bo dają mocniejszy efekt,a na studniowke mozna zaszaleć;]

[Lexie]

Masz piękny kolor oczu

Co do soczewek... Może orzechowe? powinny zlać sie z tą plamką i myśle, że będą wyglądać dość naturalnie
A zielone moim zdaniem pasują - ja bym wybrała te "wyraźne"

[Rei]

Ja miałam acuvue Johnsona (jakieś brązowe, zielone.. - dużo tego było bo mam fioła na tym punkcie ) a na codzień nosze przezroczyste do korekty wzroku - bo mam wade => Bausch&Lamb a dokładnie Soflens (chyba tak to się pisze ) W zielonych tez będzie Ci ładnie

[Karlotta]

Nosze na co dzien zielone focusy. Ten kolor przypadl mi najbardziej do gustu, a efekt jest naprawde zdumiewajacy. Bardzo czesto zaczepia mnie ktos i mowi, ze mam swietny kolor oczu, albo widze te niedyskretne spojrzenia w autobusie

[**MaŁa**]

również noszę soczewki accuve 2....wypróbowałam już wszystkie kolory ....kolor oczu mam błękitno - szare....zielone soczewki ładnie się prezentowały....ale osobiscie wolę brozowo-orzechowe....jeszcze jak ma się ciemne włosy....