Jak kobieta zabija miłość-Brak szacunku do facetów

[love to love]

Napisane przez TmargoT

bzdura

jestem kobietą wyzwoloną i nie lubię,kiedy ktoś decyduje za mnie.





ktoś napisał,że kiedyś małżeństwa były trwalsze.
również guzik prawda.kiedyś nie bylo takiego wyzwolenia.kobieta bez męża była nikim i była gardzona przez siąsiadów i kościół.ludzie żyli ze sobą latami w cierpieniu i męce.wiele kobiet bało się zostac samotnymi rozwódkami z gromadką dzieci i w cierpieniu dożywały 50-cio letniej rocznicy ślubu.
to nawet można zauważyć na wsiach zapomnianych przez pantswo,oraz w biednych rodzinach.
brak wiary w swoje możliwości zabija szukanie szczęscia

skoro jestes wyzwolona to pewnie nie masz faceta...a jak masz to patzr punkt 1,2 lub 3


a skąd ty wiesz jak kiedys było? generalizujesz

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez Krakovianka

Jak was tak czytam to wydaje mi sie ze chcecie zamoczyc, ale bez wiekszych staran

Jasne ale ja bym chciał zamoczyć z uczuciem a nie walić kłode z uczuciami butelki ppo tyskim...i w tym jest sęk

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez TmargoT

obrażasz samodzielne kobiety,ktore nie boją się spławić faceta.
-żadna z nas nie musi płacić za sex,bo mamy go za darmo
-mamy mężczyn,ktorzy potrzebują silnej ręki
-nie pozwalamy sobie na dojenie.mamy silne poczucie równouprawnienia,więc nasi mężczyźni musza pracować
-nie boimy się równouprawnienia w domu-nasi mężczyźni piorą,odkurzają i zmywają

tak, taka kobieta jest dla was zagrożeniem,bo nie jesteście jej potrzebni z łaski.
musicie się starac i drżeć,czy nie znajdzie się lepszy.
wam(tobie)odpowiadałaby kobietka,ktora bedzie na twoim utrzymaniu,ktora będzie się bała mieć swoje zdanie.kobieta uległa to dobra kobieta.

to co napisałas to dekalog rywalizacji miedzy kobieta a mezczyzną..nie odwrotnie!!!!
Mozesz to wklejac kazdej płaczącej tu na wizażu kobiecie

Panny tak myslace koncza marnie po 50-tce bez faceta ,godnosci i spełnienia w zyciu...taki wybór

[Krakovianka]

Napisane przez love to love

Jasne ale ja bym chciał zamoczyć z uczuciem a nie walić kłode z uczuciami butelki ppo tyskim...i w tym jest sęk

Zapomniales o tych staraniach!
Sek jest w tym ze trzeba sie o uczucia starac, a nie dyktowac warunki

[love to love]

Napisane przez tacyta

Wiesz, jakoś nie boję się tego pożarcia, choć w dobie średniowiecza pewnie by mnie spalono na stosie za wolnomyślicielskie poglądy.
Zdaję sobie jednak sprawę, że dla osób o dość ciasnym umyśle one nie dotrą, bo burzą ich stereotypowe, schematyczne myślenie i łatwiej to skwitować jako feministyczny bełkot. Twoje argumenty bazujące na stereotypowym postrzeganiu płci żeńskiej to nic innego jak mizoginistyczny bełkot, kolego.....
Poza tym kobiety nie muszą niczego udowadniać ani w niczym dorównywać facetom, bo już dawno się z nimi zrównały zarówno pod wzgędem wykształcenia, intelektu, pozycji społecznej, etc. Ale jak wolisz z tęsknotą wzdychać do schodzących do lamusa czasów patriarchatu, zamiast cieszyć się związkiem partnerskim, to już Twój problem....

Czy twoim zdaniem facet, który boi się wyzwań, w tym wypadku inteligentnych, ambitnych kobiet i celowo wybiera sobie partnerkę na niższym poziomie od siebie , żeby błyszczeć na jej tle, jest prawdziwym facetem czy tchórzem ?

Poza tym nie oogólniajmy, nie wszystkie silne i niezależne kobiety muszą kupować sobie miłość albo utrzymywać facetów itp. Wiele z nich jest w udanych związkach z prawdziwymi mężczyznami, którzy nie są tak zakompleksieni, że boją się przyćmienia przez kobietę.

Jak ktoś wychodzi z błędnych założeń i uogólnień, to dojdzie do błędnych konkluzji. Tyle w temacie.

Jak od czytania moich postów, boli Cię głowa, to zażyj tabletkę przeciwbólową. I znowu te złe baby wszystkiemu winne, nawe o ból głowy faceta przyprawią....:c ojest:

ale co ja mam tobie napisac..cóż masz racje

kiedy brakuje argumentów zaczyna sie ciasny umysł,bolaca głowa hehe,błędne zalozenia..itd..ok,masz prawo bronic tych złych kobiet w tym wątku w koncu bycie kobeita do czegos zobowiązuje..racja?
W koncu wbicie facetowi ,,noza ,, w plecy ,to takie typowe i oczywiscie symbolizuje ten piekny partnerski związek

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez Krakovianka

Zapomniales o tych staraniach!
Sek jest w tym ze trzeba sie o uczucia starac, a nie dyktowac warunki

Zawsze zachodziłem w głowę dlaczego wiekszosc kobiet nie łapie metafor? U facetów nie zauwazylem tej prawidlowosci nawet tych uwazanych za mniej inteligentnych uff...

[TmargoT]

Napisane przez love to love

skoro jestes wyzwolona to pewnie nie masz faceta...a jak masz to patzr punkt 1,2 lub 3

to twoje punkty i nijak się mają do mojego życia.

mam faceta,ale jako partnera,ktoremu nie musze płacić za sex,bo on jest ze mną dla mnie-nie dla pieniędzy.nie usługuje mnie,ani ja jemu,bo nasz związek oparty jest na miłości,przyjaźni i równouprawnieniu.jeśli ty szukasz jniewlonicy to pewnie ją znajdziesz,jednak musisz się mocno postarać

a skąd ty wiesz jak kiedys było? generalizujesz

hmmm,lubię słuchac starszych ludzi.
---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Jasne ale ja bym chciał zamoczyć z uczuciem a nie walić kłode z uczuciami butelki ppo tyskim...i w tym jest sęk

ty byś chciał zamoczyć,ale ,żeby ona się postarała,ale na uczuciu to ci nie zależy.
---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

to co napisałas to dekalog rywalizacji miedzy kobieta a mezczyzną..nie odwrotnie!!!!
Mozesz to wklejac kazdej płaczącej tu na wizażu kobiecie

Panny tak myslace koncza marnie po 50-tce bez faceta ,godnosci i spełnienia w zyciu...taki wybór

to nie jest dekalog rywalizacji,to życie.
lepsze takie,niż straszenie swojej kobiety prostytutkami.to się nazywa życie

[Krakovianka]

Napisane przez love to love

Zawsze zachodziłem w głowę dlaczego wiekszosc kobiet nie łapie metafor? U facetów nie zauwazylem tej prawidlowosci nawet tych uwazanych za mniej inteligentnych uff...

To ja ci tez metaforom odpowiem
Ja nie chce faceta co sie o mnie nie stara, tylko lezy i czeka az mu z Boza i moja pomoca pała stanie!!!!
No napewno bede spelniona

[love to love]

Napisane przez TmargoT

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------



to nie jest dekalog rywalizacji,to życie.
lepsze takie,niż straszenie swojej kobiety prostytutkami.to się nazywa życie

Oj tam nie przesadzaj..w koncu prostytutka tez kobieta

[Czarny Wilk]

Podobno prostytutka to zawód, a kur** to charakter!

[TmargoT]

Napisane przez love to love

Oj tam nie przesadzaj..w koncu prostytutka tez kobieta

nie krytykuje prostytutek,bo bez nich nie było by straszenia,.

Istnieje wiele sposobów, by nie ulec pokusie, lecz najpewniejszy to tchórzostwo.

— Mark Twain


ja wiem,że was boli nasza świadomość i trudno wam sie do tego przyznać.
to bardzo widac po waszych postach w obu watkach.
boicie się być kolejnymi w sexie,boicie się porównań i boicie się ,że nie bedziecie ostatnimi.
to ludzkie,bo my czujemy podobnie.

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez Czarny Wilk

Podobno prostytutka to zawód, a kur** to charakter!

Najpierw zgromadź fakty, potem możesz przekręcać je tak, jak ci się tylko podoba.

— Mark Twain

[Krakovianka]

Napisane przez love to love

Oj tam nie przesadzaj..w koncu prostytutka tez kobieta

I to jaka, super!
1. Nie marudzi
2.Nie wymaga orgazmu
3.Nie musisz sie STARAC
4. Zawsze pochwali, zebys znow przylazl
itp itd.................
Ideal, no aniol nie kobieta
Chyba wasze oczekiwania tylko taka moze spelnic...

[love to love]

Napisane przez TmargoT

to twoje punkty i nijak się mają do mojego życia.

mam faceta,ale jako partnera,ktoremu nie musze płacić za sex,bo on jest ze mną dla mnie-nie dla pieniędzy.nie usługuje mnie,ani ja jemu,bo nasz związek oparty jest na miłości,przyjaźni i równouprawnieniu.jeśli ty szukasz jniewlonicy to pewnie ją znajdziesz,jednak musisz się mocno postarać

Margo no i bardzo fajnie,ja ci zycze jak najlepiej,ale co to ma do rzeczy? Skoro masz fajnego partnera to gra muzyka...ale ten watek nie jest o takich zwiazkach jak twój,nawet nie jest o takich jak mój zwiazek..wiec o czym ty piszesz? po co i do kogo? nie ten temat

[Czarny Wilk]

Napisane przez TmargoT

Najpierw zgromadź fakty, potem możesz przekręcać je tak, jak ci się tylko podoba.

— Mark Twain

Prostytutka to kobieta traktująca seks jako zawód, a nie motto życiowe. Przynajmniej tak mi się wydaję.

[ciri15]

Napisane przez Czarny Wilk

Podobno prostytutka to zawód, a kur** to charakter!

Coś w tym jest, choć jedno się z drugim może łączyć

[Krakovianka]

Napisane przez ciri15

Coś w tym jest, choć jedno się z drugim może łączyć

Zdrowy rozsadek mi mowie, ze to nie mozliwe.
Przeciez ile mozna, litosci

[Czarny Wilk]

Napisane przez ciri15

Coś w tym jest, choć jedno się z drugim może łączyć

Zakładając za prawdziwe co napisałem, to odsetek ku** wśród normalnych kobiet jest taki sam jak wśród prostytutek.

[TmargoT]

Napisane przez love to love

Margo no i bardzo fajnie,ja ci zycze jak najlepiej,ale co to ma do rzeczy? Skoro masz fajnego partnera to gra muzyka...ale ten watek nie jest o takich zwiazkach jak twój,nawet nie jest o takich jak mój zwiazek..wiec o czym ty piszesz? po co i do kogo? nie ten temat

jak nie ten temat?

ty zarzucasz,że kobiety o poglądach feministycznych płaca za sex,a ja się pytam,skąd takie spostrzezenia?
odpowiadam ci na własnym przykładzie ,nie z kosmosu,że mówisz nieprawe.
boli cię,że kobieta ma swoje zdanie,że ma prawo głosu

dlaczego uważasz,że ty możesz rzucać oskarżenia bez podania przykładów,bo to twój wątek?
sory,to nie twój prywatny wątek.

EDIT- jeśli łakniesz męzkiego poklasku dla swoich wynaturzeń znajdź sobie męski świat i formu z męskim gronem (nie moge go podac publicznie ,żeby nie była to reklama),jeśli masz odrobine chęci to znajdziesz go wsród archiwalnych wątków tu na wizażu.a jeśli się tyciu ukorzesz i poprosisz to napisze ci na PW

[love to love]

Napisane przez TmargoT

ja wiem,że was boli nasza świadomość i trudno wam sie do tego przyznać.
to bardzo widac po waszych postach w obu watkach.
boicie się być kolejnymi w sexie,boicie się porównań i boicie się ,że nie bedziecie ostatnimi.
to ludzkie,bo my czujemy podobnie.

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

bajdurzysz...tu chodzi o to zeby kobieta brała odpowiedzialnosc za to co robi i mówi a takze jak sie zachowuje... nie ma taryfy ulgowej..chcesz równouprawnienia -to sie zachowuj - inaczej OUT

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez Czarny Wilk

Zakładając za prawdziwe co napisałem, to odsetek ku** wśród normalnych kobiet jest taki sam jak wśród prostytutek.

Dlatego własnie w tym i nie tylko watku taki opór...oczywiscie w pewnej przenosni(nikt tu mam nadzieje nikogo nei stara sie obrazic)

[TmargoT]

Napisane przez love to love

bajdurzysz...tu chodzi o to zeby kobieta brała odpowiedzialnosc za to co robi i mówi a takze jak sie zachowuje... nie ma taryfy ulgowej..chcesz równouprawnienia -to sie zachowuj - inaczej OUT

no przecież to chyba logiczne,że musi się dostosować.ja nie widzę tu niczego zlego.

śmieszy mnie tyklo twoje stwierdzenie,na ktore nie odpoisałęś do tej pory jakoby tylko kobiety były złe,a mżężczyźni było ok.
jeszcze raz się pytam,czy byłes w związku z mężczznami,że masz taką opinię,czy oceniasz innych na podstawie siebie

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez love to love

o 14:17 ----------


Dlatego własnie w tym i nie tylko watku taki opór...oczywiscie w pewnej przenosni(nikt tu mam nadzieje nikogo nei stara sie obrazic)

tu nie starasz się obrazić,ale tobie tak tylko wychodzi

jak to mówią-psy szczekają,a karawana jedzie dalej

[love to love]

Napisane przez TmargoT

jak nie ten temat?

ty zarzucasz,że kobiety o poglądach feministycznych płaca za sex,a ja się pytam,skąd takie spostrzezenia?
odpowiadam ci na własnym przykładzie ,nie z kosmosu,że mówisz nieprawe.
boli cię,że kobieta ma swoje zdanie,że ma prawo głosu

dlaczego uważasz,że ty możesz rzucać oskarżenia bez podania przykładów,bo to twój wątek?
sory,to nie twój prywatny wątek.

EDIT- jeśli łakniesz męzkiego poklasku dla swoich wynaturzeń znajdź sobie męski świat i formu z męskim gronem (nie moge go podac publicznie ,żeby nie była to reklama),jeśli masz odrobine chęci to znajdziesz go wsród archiwalnych wątków tu na wizażu.a jeśli się tyciu ukorzesz i poprosisz to napisze ci na PW

Co do pierwszej zcecsi twojej wypowiedzi to twoja wyobraznia jest wielka...nie dopowiadaj sobie

co do drugiej ...hmm twoje ego musiało zostac ostro urazone...a pisałas ze jestes ideałem(w zwiazku).

Margo chyba po prostu przestane ci odpowiadac bo ty nie rozumiesz co sie pisze do ciebie...ciagle chcesz mi wrzucic powiazywanie moich ostatnich watków choc pisałem wyraznie ze one sie nie łączą...wykaż troszke asertywnosci...

[tacyta]

Napisane przez love to love

ale co ja mam tobie napisac..cóż masz racje

kiedy brakuje argumentów zaczyna sie ciasny umysł,bolaca głowa hehe,błędne zalozenia..itd..ok,masz prawo bronic tych złych kobiet w tym wątku w koncu bycie kobeita do czegos zobowiązuje..racja?
W koncu wbicie facetowi ,,noza ,, w plecy ,to takie typowe i oczywiscie symbolizuje ten piekny partnerski związek

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------


Zawsze zachodziłem w głowę dlaczego wiekszosc kobiet nie łapie metafor? U facetów nie zauwazylem tej prawidlowosci nawet tych uwazanych za mniej inteligentnych uff...

Ale najśmiejsze jest to, że to własnie Ty zacząłeś używać argumentów niemerytorycznych o bólu glowy i o bzdurach feministycznych.
Mylisz się, nie czuję powinności obrony całego rodzaju żeńskiego a solidarność jajników z wszystkim kobietami jest mi obca. Po prostu jak ktoś wrzuca wszyatkie kobiety do jednego worka i niesłusznie wini za wszystkie swoje porażki, interweniuję, bo to nijak się ma do rzeczywistości. To człowiek kształtuje swoją rzeczywistość i ma to, na co zgadza się, co zresztą w wielu wątkach powtarzałam zaślepionym kobietom tkwiącym w jakiś toksycznych związkach. Ale łatwiej winić za swoje rozczarowania wszystkich dookoła, z braku laku nawet kota sąsiada, niż szukać (przynajmnniej cząstki) winy w sobie.

Alec co ma związek partnerski do metaforycznego wbijania facetowi noża w plecy? Nie widzę zależności.

[love to love]

Napisane przez TmargoT

no przecież to chyba logiczne,że musi się dostosować.ja nie widzę tu niczego zlego.

śmieszy mnie tyklo twoje stwierdzenie,na ktore nie odpoisałęś do tej pory jakoby tylko kobiety były złe,a mżężczyźni było ok.
jeszcze raz się pytam,czy byłes w związku z mężczznami,że masz taką opinię,czy oceniasz innych na podstawie siebie

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

To znaczy ze ja mam byc w zwiazku z mezczyzną zeby doswiadczyc strasznych rzeczy? jej... wystarczy mi zwiazek z kobieta

widzisz nic nie rozumeisz...ten watek jest o kobietach nie o facetach...o facetach sa tu inne watki..uffff w tym watku powinno byc wiecej merytorycznych wpisów od mezczyzn tymaczsem ...

[normalnyFacet]

to jest jedyny watek dla facetow ,,,w ktorym to narzekamy na kobiety...GADAMY O KOBIETACH wiec nie rozumiem skad kobiety tutaj sie wziely???? tym bardziej ze gadka jest o nich a one pojedynczo NA SILE CHCA sie WYBIELAC jakie to one nie sa dobre NA TLE NASZYCH narzekan....i powiem wam dziewczyny ze mnie nie obchodza WASZE osoby...bo po 1 z wami nie mam do czynienia...po 2 nie znam was (i nie chce znac) po 3. nie obchodzi mnie jakie jestescie normalne czy stukniete....

WIEC darujcie sobie odbijania naszego generalizowania bo to wam nic nie da....i bedziemy to robic az nie trafimy na jakas porzadna a czy panna margo czy inna panna XYZ jest taka czy owaka nie obchodzi nas....

[TmargoT]

Napisane przez love to love

Co do pierwszej zcecsi twojej wypowiedzi to twoja wyobraznia jest wielka...nie dopowiadaj sobie

co do drugiej ...hmm twoje ego musiało zostac ostro urazone...a pisałas ze jestes ideałem(w zwiazku).

Margo chyba po prostu przestane ci odpowiadac bo ty nie rozumiesz co sie pisze do ciebie...ciagle chcesz mi wrzucic powiazywanie moich ostatnich watków choc pisałem wyraznie ze one sie nie łączą...wykaż troszke asertywnosci...

po pierwsze nie dopowiadam sobie ,bo to ty tak pisałeś.
czy mam ci zacytowac twoje odpowiedzi?

po drugie-tak zabolało mnie moje ego,bo nigdy nie musiałam płacic za sex,a ty uznałeś to za fakt nie za domysł.
gdzies w każdym watku podświadomie obrazasz innych i masz pretensję,że ktoś ci to wypomina.
ja wiem,że mnie nie lubisz i wisi mi to,możesz nie odpowiadać,ale nie zamkniesz mi możliwości wypowiedzi co bardzo ci sie nie podoba.
widzę,że i tobie wciskam twój guzik bezpieczeństwa i dotykam twojego ego

[love to love]

Napisane przez tacyta

Ale najśmiejsze jest to, że to własnie Ty zacząłeś używać argumentów niemerytorycznych o bólu glowy i o bzdurach feministycznych.
Mylisz się, nie czuję powinności obrony całego rodzaju żeńskiego a solidarność jajników z wszystkim kobietami jest mi obca. Po prostu jak ktoś wrzuca wszyatkie kobiety do jednego worka i niesłusznie wini za wszystkie swoje porażki, interweniuję, bo to nijak się ma do rzeczywistości. To człowiek kształtuje swoją rzeczywistość i ma to, na co zgadza się, co zresztą w wielu wątkach powtarzałam zaślepionym kobietom tkwiącym w jakiś toksycznych związkach. Ale łatwiej winić za swoje rozczarowania wszystkich dookoła, z braku laku nawet kota sąsiada, niż szukać (przynajmnniej cząstki) winy w sobie.

Nie widzę związku pomiędzy związkiem partnerskim a wbijaniem facetowi noża w plecy?

nie widzisz zwiazku bo nie wiesz jak to jest,nie rozumiesz i nie zrozumiesz...dlatego prawisz na swoja modłe a poza tym..
maskra...nie o tym jest ten watek..piszesz nie na temat..jakas plaga

[TmargoT]

Napisane przez love to love

To znaczy ze ja mam byc w zwiazku z mezczyzną zeby doswiadczyc strasznych rzeczy? jej... wystarczy mi zwiazek z kobieta

widzisz nic nie rozumeisz...ten watek jest o kobietach nie o facetach...o facetach sa tu inne watki..uffff w tym watku powinno byc wiecej merytorycznych wpisów od mezczyzn tymaczsem ...

wizaz to przede wszystkim kobiety,ktore starasz się obrazić za swoje porażki
dlatego musisz chyba sobie poszukać męskiego forum i tam wylewać swoje żale

[Czarny Wilk]

Ja miałem same porażki i sądzę, że brak zaangażowania odwróci losy tej wojny damsko-męskiej.

[love to love]

Napisane przez TmargoT

po pierwsze nie dopowiadam sobie ,bo to ty tak pisałeś.
czy mam ci zacytowac twoje odpowiedzi?

po drugie-tak zabolało mnie moje ego,bo nigdy nie musiałam płacic za sex,a ty uznałeś to za fakt nie za domysł.
gdzies w każdym watku podświadomie obrazasz innych i masz pretensję,że ktoś ci to wypomina.
ja wiem,że mnie nie lubisz i wisi mi to,możesz nie odpowiadać,ale nie zamkniesz mi możliwości wypowiedzi co bardzo ci sie nie podoba.
widzę,że i tobie wciskam twój guzik bezpieczeństwa i dotykam twojego ego

To ty sobie wybrałas zakładke pod tytułem,,nie musze placic za sex,, ja absolutnie nigdzie nie napisałem ze ty musisz!
Nikogo nie obrazam aczkolwiek jak ktos sie czuje urazony to prosze pisac do moda.
Ja cie nie znam wiec nie moge cie z góry lubic czy nie...ale szczerze ci powiem ze bardziej lubie
Moje ego zostaje naruszone zawsze kiedy ,ktos narusza moje ,,zasady,, lub wchodzi z butami na mój dywan..tutaj nikt tego nie zrobił bo to tylko anonimowe forum...i nie mozna sie zbytnio przejmowac kazdym zgryzliwym postem urazonej wizazanki(dobrze pisze?).
Ale jesli moje słowa ciebie obrazaja to przepraszam ,postaram sie tak formuowac zdania by cie nie dotknac

[3asiex]

Ludzie znajdzcie czlowieka w czlowieku. Ty love to love zostalek kopniety w zadek i od razu wszystkie baby sa zle. Ani razu nie przyszlo ci do glowy 'kurde dlaczego ja ciagle trafiam na te zle. Ech moze w koncu trafie na jakas normalna dziewczyne ktorych jest do groma'? Rozejrzyj sie w kolo i zobaczysz ze sa szczesliwe zwiazki hetero. Bo z tego co piszesz mozna wywnioskowac ze pan tylko z panem bedzie szczesliwy a wredne baby niech same sobie zycie zatruwaja.
Co do pan ile razy wy przeklinalyscie meski rod? Oni tez moga czasem pojeczec, tyle ze bez zbednego uogulniania panowie prosze bo nie zapominajcie ze stwierdzenie ze wszystkie kobiety to k. bez serca moze urazic normalne dziewczyny.

[love to love]

Napisane przez TmargoT

wizaz to przede wszystkim kobiety,ktore starasz się obrazić za swoje porażki
dlatego musisz chyba sobie poszukać męskiego forum i tam wylewać swoje żale

Nie! to forum dla wszystkich! i wlasnie tu moge wyrazac opinie...po prostu nie wchodz i nie czytaj...to łatwe.

Akurat kobiety w moim zyciu nie traktuje jako porazki..raczej jako przypadek na który my faceci jestesmy niejako skazani,oczywoiscie jest super jak kobieta jest w porzdku...ale takich to ze swieczka.Głupio jest z zyc kims kto po prostu nie do konca ci odpowiada..ale po co mieszac komus w głowie..? To nie jest gra w remika..zeby sobie wymieniac karty...
pozdrawiam

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez 3asiex

Ludzie znajdzcie czlowieka w czlowieku. Ty love to love zostalek kopniety w zadek i od razu wszystkie baby sa zle. Ani razu nie przyszlo ci do glowy 'kurde dlaczego ja ciagle trafiam na te zle. Ech moze w koncu trafie na jakas normalna dziewczyne ktorych jest do groma'? Rozejrzyj sie w kolo i zobaczysz ze sa szczesliwe zwiazki hetero. Bo z tego co piszesz mozna wywnioskowac ze pan tylko z panem bedzie szczesliwy a wredne baby niech same sobie zycie zatruwaja.
Co do pan ile razy wy przeklinalyscie meski rod? Oni tez moga czasem pojeczec, tyle ze bez zbednego uogulniania panowie prosze bo nie zapominajcie ze stwierdzenie ze wszystkie kobiety to k. bez serca moze urazic normalne dziewczyny.

Ciesze sie ze to napisałas bo to nieliczny post od kobiety który nie atakuje personalnie.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez 3asiex

ltyle ze bez zbednego uogulniania panowie prosze bo nie zapominajcie ze stwierdzenie ze wszystkie kobiety to k. bez serca moze urazic normalne dziewczyny.

Tu nikt tak nie mówi o kobietach ale niektóre ...przeczytaja tylko nagłówek tematu i od razu wytaczaja artylerie..zwykły brak zrozumienia tematu

[3asiex]

Fakt nie bylo nigdzie o k bez serca ale bylo wiele innych porownan z ktorymi nie moge sie zgodzic jako ze kazda jest taka, smaka i owaka, albo ze lubimy manipulowac facetami. Zeby byc z kims czasem trzeba cos od siebie dac, ale to idzie w dwie strony.
Jesli trafi sie na kogos kto tego nie doceni trudno. Poboli i przestanie i gdy najmniej sie tego spodziewamy znowu przyleci spasiony amor w pampersie i zdzieli nas strzala. I tak w kolko. Najpierw motylki potem kopniak, znowu motylki i moze po ktoryms kopniaku trafi sie na swoj maly prywatny skarb.i co wtedy bedziesz rozmyslal ile ta niewiasta meskich serc zlamala? Nie. Bo bedzie sie tylko liczyc ze tobie z nia dobrze.

[TmargoT]

Napisane przez love to love

To ty sobie wybrałas zakładke pod tytułem,,nie musze placic za sex,, ja absolutnie nigdzie nie napisałem ze ty musisz!

pisząc,że silne kobiety płaca za sex odniosłes się do wszystkich kobiet również i do mnie.
mgólbyś miec pretensję do mnie,gdybyś użył sformuowania,że większość

Nikogo nie obrazam aczkolwiek jak ktos sie czuje urazony to prosze pisac do moda.
Ja cie nie znam wiec nie moge cie z góry lubic czy nie...ale szczerze ci powiem ze bardziej lubie

ale i tak wiem,że kłuje cie woczy

Moje ego zostaje naruszone zawsze kiedy ,ktos narusza moje ,,zasady,, lub wchodzi z butami na mój dywan

to tak jak ja.
nadepnąłes na moje ego,nie słyszałeś,jak zapiszczało?



o kurcze to tylko gumowa kaczuszka

..tutaj nikt tego nie zrobił bo to tylko anonimowe forum...i nie mozna sie zbytnio przejmowac kazdym zgryzliwym postem urazonej wizazanki(dobrze pisze?).

niby tak,dlatego odpuszczam to zdanie o prostytutka i ku***ach

Ale jesli moje słowa ciebie obrazaja to przepraszam ,postaram sie tak formuowac zdania by cie nie dotknac

przypilnuję

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez love to love

Nie! to forum dla wszystkich! i wlasnie tu moge wyrazac opinie...po prostu nie wchodz i nie czytaj...to łatwe.

Akurat kobiety w moim zyciu nie traktuje jako porazki..raczej jako przypadek na który my faceci jestesmy niejako skazani,oczywoiscie jest super jak kobieta jest w porzdku...ale takich to ze swieczka.Głupio jest z zyc kims kto po prostu nie do konca ci odpowiada..ale po co mieszac komus w głowie..? To nie jest gra w remika..zeby sobie wymieniac karty...
pozdrawiam

czy ja ci zabraniam tu pisać?
nie !!
bawi mnie tylko twoje stwierdzenie,że wątek powstał,aby powyżalać się na kobiety,a odzew męski był taki mały.
odpowiedziałam ci tylko,że to nie zamkniety watek tylko dla mencizn,a fakt jest niepodwazalny.mniej tu jawnych facetów niż kobiet.
to tyle