![]() |
#181 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Gdybyś nie była egoistką dla dobra tego dziecka spróbowałabyś chociaż terapii u specjalisty.
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
A ty wiesz jak wychowywać swoje dziecko ?? Jeżeli ktoś chce mieć najcudowniesze dziecko to je będzie miał, a jeśli ktoś sobie z dzieckiem i z samym sobą nie daje rady i wszystkie nieszczęścia na dziecko zrzuca a z to sam sobie robi z dziecka potwora a z siebie męczennice . Może powodem buntu twojego dziecka jest zachowanie jego matki nie wiem ale skoro dziecko cie pluje, gryzie itp. to gdzieś musi być przyczyna. Ale oczywiście najlepiej powiedzieć mam okropne dziecko, macierzyństwo to najgorsza rzecz jaka może być OMG. Nikt nie mówił, że będzie łatwo, a może być jeszcze gorzej. Wszystko zależy od tego jak kto do życia podchodzi. Jak myślałaś, że małżeństwo i macieżyństwo to jest bajka to sie rozczarowałaś bo nie tak miało być tak ??? Miało być zawsze kolorowo a tu ryp bum i nie jest. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Ja sie zgadzam z Pati, macierzynstwo to nie bajka. Bywa potwornie ciezko, bywa, ze człowiek sie czuje jak w klatce, jak w wiezieniu, napój, czy zupa rozlana po raz 10 tego dnia doprowadza do szału, ze wyc sie chce jak dziecko ukradkiem porozrywało rattan z nowej skórzanej sofy za 5000, jak znowu widzisz odbite tłuste łapki na nowym telewizorze, który kupiłas w tym tygodniu, jak padasz na pysk ze zmeczenia, a dzieciaki w swietnej formie i generalnie gdyby mogły to by do połnocy szalały, jak słuchasz, jak sie co chwilę kłócą o to kto np ma wiecej nutelli na chlebie, który w koncu ląduje na podłodze, jak widzisz, ze sciana w rogu została wysmarowana twoimi najlepszymi cieniami lancome i korektorami chanel, jak znowu po raz n-ty scierasz siki z podłogi. Jak chorują non stop po przedszkolu, raz zyganie, raz gorączka, a kiedy indziej biegunka,alergia czy rozwalony palec. Ufff mogłabym wymieniac do wieczora
![]() ![]() Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2011-02-28 o 11:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
W związku z chamskimi/oskarżającymi o prowokację tudzież o głodzenie dziecka/stereotypowymi komentarzami oświadczam, że nie będę więcej odpisywać na tym wątku. W końcu założyłam go w celu innym niż prostackie pyskówki, które nic nie wnoszą. Wy sobie krzyczcie tu dalej, a ja zapraszam na priv osoby w podobnej sytuacji. Wbrew temu, co mówią wizażanki jest już nas całkiem sporo i to dopiero w dwa dni!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Tak czytam cały ten wątek i muszę powiedzieć, że to wszystko jest potwornie smutne.
Nie uważam, że to troll, sądzę, że autorka szczerze opisała sytuację ze swoimi uczuciami do dziecka, a nie chciała nas po prostu wprowadzać w swoją sytuację rodzinną i małżeńską, więc podała pewne nieprawdziwe szczegóły i zamotała się w zeznaniach. I pewnie zostanę za to zjedzona, ale uważam, że większość negatywnych opinii, tudzież szydzenie i wysyłanie na siłę do lekarzy, bierze się z faktu, że 90% kobiet nie może pojąć, jak można nie lubić dzieci. Mają tak rozwinięty instynkt macierzyński, że za nic nie akceptują faktu, że kogoś nie zachwycają kupki i rzygi, że ktoś tęskni za dawnym życiem. Tak, autorka doprowadziła do tego sama, ale to nie znaczy, że ma się teraz cieszyć. Mnóstwo ludzi całe życie wykonuje zawody, które ich nie pasjonują, bo są to zawody po prostu opłacalne. Nad łożem śmierci palacza, który umiera na raka płuc, też nikt łez nie szczędzi, nawet jeśli lekarze przez ostatnie 15 lat powtarzali mu, że musi przestać palić, bo umrze. I są też nieszczęśliwe matki, które planowały swoje ciąże, ale efekty je przerosły. Takie jest życie. Do autorki, jeśli jeszcze to czyta, powiem, że najgorsze już za nią, im starsze będzie jej dziecko, tym bardziej też samodzielne, da się z nim dogadać jak z człowiekiem, da się zastosować jakieś kary i nagrody i nauczyć, żeby nie darło się całą dobę i nie wymagało bezustannej uwagi. Jak pójdzie do przedszkola czy szkoły, to warto pokazać mu różne możliwości zajęć dodatkowych, pływanie, taniec, języki, sztuki walki etc., żeby więcej czasu spędzało poza domem, a w tym czasie mama będzie mogła odpocząć i wyciszyć się, zanim go odbierze. Z wiekiem przestanie być już taką "naroślą". Zainteresowało mnie natomiast to: Gdzie jest taki paragraf, który mówi, że KONIECZNIE NALEŻY kochać swoje dziecko? Jeśli autorka go nie bije, nie głodzi, dobrze ubiera i zapewnia mu spełnienie wszystkich jego potrzeb, jeśli chociaż przez jakiś czas dziennie się nim opiekuje, nie znęca się nad nim psychicznie, nie warczy i nie krzyczy na niego, to jest dobrą matką. Samą miłością dziecka się nie nakarmi i nie ubierze, lepiej, że dba o syna bez większych uczuć, niż miałaby płakać, że go zabrała opieka społeczna (a ona go przecież TAK KOCHA!), jak niektóre matki żyjące w barakach, w programach typu "Express reporterów". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() Nie wiem może ja mam inne spojrzenie na rzeczy ale odnoszę wrażenie że niektórzy to wszystko traktują jak kare boską. Nie raz mi dziecko zepsuło coś co czego nie powinno ruszać ale to chyba moja wina bo mogłam to schować tak aby nie miało w zasięgu ręki, świat mi się nie zawalił, dziecko mi poobrywało tapety tłumacze że nie wolno tak robić, jak nie rozumie to krzyknę, pilnujemy już żeby nie zrywał już OMG świat mi sie z tego powodu nie zawalił... Mozna mieć chwile załamania wątpie żeby był ktoś kto nie ma, ale nie róbcie z macierzyństwa pracy w kamieniołomach. Nie zawsze jest różowo ale czy w pracy zawsze wszystko idzie dobrze, czy w małżeństwie zawsze wszystko dobrze no ludzie litości. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Tak swoją drogą postawa tej pani kojarzy mi się trochę z postawą nastolatki. Nastolatka chce małego pieska bo pieski są fajne, merdają ogonkiem, słodko wychodzą na zdjęciach i wszyscy je kochają. A jak dostanie pieska i się okazuje, że trzeba go karmić, wyprowadzać na spacer, czasami wykąpać i się z nim pobawić to już nie jest tak fajnie. A w ogóle tragicznie jest jak się okazuje, że piesek od czasu do czasu zrobi siusiu na dywan, pogryzie jakieś buty albo wytarza się w czymś okropnym i trzeba to z niego zmyć. Gdy przyjdą wakacje i nastolatka chce pogalopować na wielbłądach po pustyni okazuje się, że piesek nie może galopować z nią i trzeba coś z nim zrobić. Najlepiej gdzieś oddać bo taki piesek to w ogóle samo utrapienie i minusy posiadania pieska przeważają nad plusami. Nieważne, że decydując się na psa zdecydowała się na opiekę nad nim ze wszystkimi plusami i minusami (nieważne ile by ich było), że świadomie podjęła decyzję o jego przygarnięciu. Przecież on PRZESZKADZA i MĘCZY. A w ogóle wszyscy psiarze są dziwni, głupi i ograniczeni. I na pewno lubią pchły. Oczywiście pies to nie dziecko, bo dziecko wymaga poświęcania mu 10 razy więcej czasu niż zwierzak, ale jeżeli ŚWIADOMIE decydujemy się na opiekę nad jakąś całkowicie zależną od nas istotką to bierzemy na swoje barki wszystkie prawa i obowiązki jakie taka decyzja ze sobą niesie.
__________________
It's a murder fact, reality kills. Call your doctor now for your reality pills. Małe porzucone kotki szukają domu: klik! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#188 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Zero logiki i związku z tematem. dziecko nie jest ani opłacalne, ani nie powoduje śmierci czy raka. Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2541571 8]No nikt, nie mówił, że będzie łatwo ale bez przesady
![]() Nie wiem może ja mam inne spojrzenie na rzeczy ale odnoszę wrażenie że niektórzy to wszystko traktują jak kare boską. Nie raz mi dziecko zepsuło coś co czego nie powinno ruszać ale to chyba moja wina bo mogłam to schować tak aby nie miało w zasięgu ręki, świat mi się nie zawalił, dziecko mi poobrywało tapety tłumacze że nie wolno tak robić, jak nie rozumie to krzyknę, pilnujemy już żeby nie zrywał już OMG świat mi sie z tego powodu nie zawalił... Mozna mieć chwile załamania wątpie żeby był ktoś kto nie ma, ale nie róbcie z macierzyństwa pracy w kamieniołomach. Nie zawsze jest różowo ale czy w pracy zawsze wszystko idzie dobrze, czy w małżeństwie zawsze wszystko dobrze no ludzie litości.[/QUOTE] No wiesz macierzynstwo macierzynstwu nierówne. Jak są zastępy dziadków, babc, wujków, cioć i kuzynek do pomocy, to bomba. Jak jest facet, który pomoze to super. Ale bierz pod uwagę, ze nie kazdy tak ma. U mnie dzieci kazde z osobna to grzeczniutkie, ale jak sa razem to trzebaby egzorcyzmy odprawiac. I nie robie z siebie męczennicy, odróznij opis faktów od uzalania się, jest róznica naprawdę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Czy ktoś tu pisał "jak można nie lubić dzieci"? Nie! Pojawiały się tylko głosy "jak można nie kochać swojego dziecka". A to wielka różnica. Ja nikogo nie krytykuję, że nie lubi dzieci, ale w takim razie niech się może za płodzenie dzieci wtedy nie bierze?! A to była planowana ciążą, mimo, że autorka nigdy nie lubiła dzieci...
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem: Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1". http://humanitarni.pl/ |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#192 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Przecież to naprawdę nie chodzi o to czy macierzyństwo jest trudne, łatwe, ciężkie czy lekkie.
Życie to nie są obrazki z reklamy. Chodzi o to by brać odpowiedzialność za to co się robi, ponosić konsekwencje. Autorka wątku (już nawet nie ważne czy to prowokacja) wymieniła wszelkie możliwe wymówki związane z dzieckiem by za swoje czyny odpowiedzialności nie brać. I tak się zapętliła, że zapomniałą, że praktycznie to dziecko ją niewiele obciąża. Narcyzm bije z każdej strony i jeszcze szuka przyjaciół by się karmić złudzeniem, że to dziecko ją unieszczęśliwiło.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() Cudownie, że jest dużo matek które nie kochają swoich dzieci, wprost nie mogę się doczekać aż te dzieci dorosną i zaczną popełniać przestępstwa a potem tłumaczyć się ciężkim dzieciństwem. ![]() -------------------------- Generalnie im więcej czytam wizaż tym bardziej dochodzę do wniosku, że psycholog to by się przydał ale chyba mnie i mojej rodzinie, bo na tle, to to my jesteśmy nienormalni ![]() ![]() Mnie najbardziej dopiekły choroby dzieci i to wspominam najgorzej, pierwszy rok życia córki to był rajd po szpitalach. Ale poza tym, całkiem było fajnie. I całkiem jest fajnie. Bywałam niewyspana, zmęczona, cos tam, coś tam... Ale nigdy mnie palce odbite na telewizorze nie drażniły (ba, nawet nie wiem czy jakies były odbite, nie zwracałam na to uwagi, jestem pewnie wielką fleją ![]() ![]() Generalnie jeszcze trochę posiedzę na wizażu i się zapiszę do psychologa. ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Trzeba brać odpowiedzialność za to co się robi. Jak się bierze piesia ze schroniska i nas manie piesia przerośnie, to się trzeba liczyć z faktem że ludzie się wnerwią że się piesiem pomiata i traktuje go jak przedmiot, najpierw bierze a potem nie chce i z tego niechcenia jeszcze ma za złe że jest, że chce jeść, chce uwagi, chce na spacer, chce się bawić, i trezba sprzątać psie kupska z chodnika. Bo pies na to nie zasługuje. Z dziećmi tak samo- jak się je urodziło, to trzeba być rodzicem albo innych rodziców mu znaleźć. I tak jak nie kopie się psa bo mąż idzie na dziwy, tak nie mówi się dziecku ze się przez niego życie zmarnowało bo mąż okazuje się dupkiem. Bo maż dupkiem musiał być już wcześniej, tylko się tego dupkowstwa nie zauważało. No i jeszcze jedno- jak autorka wątku taka cudna i taka ustawiona to co ją przy beznadziejnym mężu trzyma- bo przecież nie strach ze jej sąd przy rozwodzie dziecko odbierze i mężowi da na wychowanie? Dlatego mnie się to kupy nie trzyma. I jeszcze jedno, nie wiem skąd wasze mniemanie, ze co by człowiek nie wyrabiał, to zasługuje na poklepanie po pleckach? Nie, wielu ludzi nie zasługuje na klepanie po pleckach bo po prostu źle robią. A jak coś jest złe, to jest złe a nie że trzeba od razu tolerować, współczuć, dopieszczać i wmawiać sobie i innym że każdy zasługuje na szacunek.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2011-02-28 o 12:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 868
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Nie wiem ile autorka ma lat, w każdym razie wydaje się być osobą pustą.
Do tego nieodpowiedzialną. Chce narzucać Nam swoje racje, mimo iż uważa, że każdy "lubi co innego". Pamiętajmy o tym, że dziecko czuje, że jest niekochane już jako niemowle. Nie rozumiem.. Czy mąż Ci przyłożył pistolet do głowy i nakazał płodzenie dziecka? Mówisz, że on jest złym człowiekiem, ale chyba jesteście siebie warci.
__________________
Podpis w remoncie. Edytowane przez blackamor Czas edycji: 2011-02-28 o 12:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#196 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Jak teściowa dobrze się z wychowaniem sprawi (a pamiętajmy, że jej własny syn to podobno prostak, cham, pijak i nie wiadomo kto jeszcze - diabeł wcielony ![]() Cytat:
Otóż więź buduje się od dnia narodzin, wtedy też zaczyna się wychowanie. Myślisz, że wystarczą trzy triki żeby wyszkolić dzieciaka jak małpę ? Robisz pstryk i masz w domu wcielone cudo ![]() Cytat:
Super, gratuluję podejścia. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Próbuję zrozumieć w jaki sposób wątek, który ma na celu jedynie podniesienie ciśnienia dorabia się takiej ilości postów.
Idąc za hasłem nie karmić trolla powinno się go zwyczajnie zignorować. Można przyczepić się szczegółów, bo w tej historii czuć, że nie wszystko za przeproszeniem kupy się trzyma, tylko... po co. Odnośnie niechcianej pociechy, szczerze współczuję i nie życzę, aby kiedykolwiek miała wątpliwą przyjemność przeczytania wypocin mamusi, bo... tego mimo wieku się nie pojmie. Gdyby mi moja rodzicielka wyfasoliła kiedyś, że zrobiła błąd, bo mnie urodziła, to z całym szacunkiem, ale jednak zapytałabym się po kiego grzyba ładowała się z tatusiem do łóżka. Za błędy - niektórzy mówią, że za głupotę - w świecie realnym i dorosłym niekiedy się płaci, a że błąd niczemu winien, to swoje żale zachowałabym dla siebie w momencie, w którym już jestem PO urodzeniu, albo... stosowała skuteczną profilaktykę. Edytowane przez cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 Czas edycji: 2011-02-28 o 12:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() ![]() ![]() Nie no zartuje oczywiscie ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
![]() czytam i czytam i jednego nie rozumiem - jak się nie czuje chęci posiadania dzieci, to po jaką ch***rę sie je robi na siłę? Bo wszyscy mają? Bo każdy musi mieć? Myślałam, że ze mną coś nie tak, bo na dzień dzisiejszy (nie wiem - może mi się kiedyś zmieni) nie chciałabym mieć w ogóle dziecka... Ale ja wiem, że jak nie chcę, to się zabezpieczam. Co to za chore stwierdzenie "będziesz miała to pokochasz"??? ![]() Jak ktoś nie lubi psów, to swojego też nie polubi - dlaczego z dzieckiem miałoby byc inaczej? Oczywiście wiem, że zdarzają się wyjątki, ale jak widac nie zawsze, więc po co ryzykować? Szkoda dziecka i nic poza tym ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#200 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() A do matek uwarzających macierzyństwo za klekę życiową i robiące ze swoich dzieci potworki gryzące, plujące, niszczące kosmetki i odbijające rączki na telewizorach, możecie tylko zazdrościć matkom dla których dzieci są ważniejsze niż rzeczy materialne, którym dzieci sprawiają więcej radości niż nowy telewizor. Edytowane przez 13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 Czas edycji: 2011-02-28 o 12:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2541665 7]
A do matek uwarzających macierzyństwo za klekę życiową i robiące ze swoich dzieci potworki gryzące, plujące, niszczące kosmetki i odbijające rączki na telewizorach, możecie tylko zazdrościć matką dla których dzieci są ważniejsze niż rzeczy materialne, którym dzieci sprawiają więcej radości niż nowy telewizor.[/QUOTE] O Jezu, już nie popadajmy w przesadę w drugą stronę. To, że kogoś kiedyś zdenerwowało to, że dzieciak zniszczył jakąś cenną rzecz, nie oznacza, że przedkłada dobra materialne nad dziecko. Gwiazdeczce chodziło, jak się domyślam, o pokazanie, że czasem dzieciak jest wkurzający, psoci i wyprowadza rodzica z równowagi i że to też jest jeden z kolorów macierzyństwa. I ja to rozumiem, to ludzkie. Nikt nie jest cyborgiem aczkolwiek rodzice temperamenty mają różne. Byle nie przeginać w żadną stronę i będzie zdrowo. Acha, i matkOM powinno być ![]() Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2011-02-28 o 12:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() No jasne, ze nie każdy jest taki jak ja, bo jakby był, to na wizażu byłoby więcej takich co się śmieją jak głupi do sera ![]() ![]() ![]() A. No ale przyznaję, że lubię rzeczy materialne ![]() ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2011-02-28 o 12:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Tyle ze jestem sobie upartym mułkiem, i mimo wszytko nadal uważam, z eto nie ja potrzebuję specjalisty ![]() Macierzyństwo nie jest łatwe a mimo to daje mi masę satysfakcji. Czasami jest to najtrudniejsza rzecz z jaką przyszło mi się zmierzyć- i może właśnie dlatego daje w ogólnym rozrachunku aż tyle satysfakcji i szczęścia. Ale co jest łatwe? Praca? jestem teraz ze swojej pracy zadowolona jak norka, choć co raz a to nie śpię z nerwów parę nocy z rzędu, notorycznie mam skręcony ze stresu żołądek, a to jestem tak wykończona że nie pamiętam jak się nazywam i nie mam na nic czasu ![]() Hobby? Moim jest jazda konna między innymi- nawet nie wiecie, jak cholernie boli jak się spadnie podczas skoku w drągi i jeszcze koń po nas wstaje a mimo wszytko trzeba od razu wsiąść w siodło i powtórzyć skok, jak trudno jest zapanować nad 700kilowym koniem , jak często człowiek się boi aż go zatyka, ile siniaków, złamań, otarć, potu i krwi się wylewa - a mimo to, cholera jaka satysfakcja i ile szczęścia ![]() czekam na propozycje- co jest łatwe i daje adekwatnie dużo szczęścia i satysfakcji. Bo ja nie wiem, nic mi do głowy nie przychodzi takiego, co nie wymaga wysiłku i starania a same dobrości przynosi ![]()
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#204 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 250
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
To jest dziecko. Ono dopiero się uczy czego mu wolno, a czego nie. Co może a co nie. Żeby zrozumieć, że coś jest "be" musi wcześniej tego "posmakować" i zobaczyć jak zareaguje mama na jego wybryk tak? ![]() Z czasem te sytuacje już nie będą się powtarzały, bo dziecko będzie pamiętać, że "tu mnie mama skarciła, tego nie mogę ruszać" ![]() Dziecko przecież nie będzie 24/h wykonywać naszych poleceń, robić wszystko tak jak my prosimy. Z biegiem lat będzie coraz łatwiej. Ale od czegoś trzeba zacząć. I jeśli się decydujemy na dziecko to na prawde trzeba dać z siebie 100%j aby później już było coraz łatwiej. Edytowane przez Kredzia_ Czas edycji: 2011-02-28 o 12:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
Bo ja z tych, co chciałyby mieć dziecko mądre, oczytane, ambitne, obyte, znające języki i tak dalej. A się obawiam, że będzie mniej szczęśliwe z taką matką jak ja, niż dzieci tych rodziców, którzy pozwalają, żeby całe dnie tkwiło przed telewizorem czy komputerem, zagryzając danonki czy inne czitosy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 250
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#208 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Dziecinne jest wymaganie od kobiety by kogoś pokochała, bo to jej obowiązek.
Autorka wątku popełniła błąd kierując się właśnie takimi, jak wy tu prezentujecie argumentami. Usiłujecie ją przekonać, że matka MUSI bezwarunkowo kochać dziecko, bo jak nie to jest nienormalna. Owszem, ucierpi dziecko, ale nie tylko z winy matki, ale również z winy społeczeństwa, które takie kłamliwe teorie narzuca kobietom.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Cytat:
![]() Oki ale przeciez to jest zrozumiałe i chyba jasne dla dojarzałego człowieka, że dziecko to nie zabawka, że w miejscu nie usiedzi, że może cos zepsuć, że może zachorować, że może narobić w pieluche i trzeba przebrać, więc poprostu nie wiem albo faktycznie jestem jakaś dziwna alebo ludzie którzy decydują się urodzić dziecko myśla, że będą miały uśmiechniętą laleczkę, zero problemów, obowiązków nie wiem nie rozumie co niektórych. Ok może Gwiazdeczka chciała tylko przestrzec tych wszystkich nie świadomych kim jest dziecko co, może robić że posiadanie dziecka nie jest zawsze w samych kolorach ale tak jest ze wszystkim , więc nierozumie ludzi którzy urodza dziecko pojawia sie jakies naprostrze problemy typu bo dziecko niegrzeczne, bo dziecko się rozchorowało a taka matka sobie mysli to nie tak miało wygladac przecież dziecko to miała byc radość i same plusy <facepalm> |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: żałuję, że mam dziecko
Bo mało mądrych, rozsądnych i zdrowych psychicznie ludzi jest
![]() Też macie rozkminki. Miałabym duuuużo do napisania jako dziecko mało rozsądnych rodziców...takich, co to im się swoją obecnością mocno przeszkadza w życiu, niewspierających, i w ogóle - kiepskich. Ale nie napisze, bo to nie o mnie wątek. Zazdroszę dziciakom co mają normalnych rodziców ![]() ![]() [1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2541686 8]Celowo użyłam takiej hiperboli ![]() Nie wiem po co, ale spoko. Cytat:
![]() Miłość, wsparcie, zrozumienie, traktowanie dziecka jak człowieka - to podstawa żeby wychować fajnego ludzia. Reszta to reszta, czyli poboczność. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:07.