Przygotowanie do dekoloryzacji. - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-04-13, 13:22   #181
FryzjerstwoMojaPasja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 1 067
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez fryz5 Pokaż wiadomość
w takim razie ja uznaje ze mylisz pojęcia ;] bo nawet nie jesteś w stanie wypróbować tego cholernego dekoloryzatora, nawet dla własnej satysfakcji.
jesli uważasz ze Ty masz racje, to byś nam ją udowodniła prawda? nie chcesz tego robić więc uznaje ze po prostu my mamy rację. ja wynoszę sie z tego wątku bo tu nic nowego i przydatnego nie powstanie z tej dyskusji.
Ty masz jakiś problem wyższości? ...

Nie interesuje juz mnie działanie tego dekoloryzatora nawet jesli ma takie działanie jakie opisujesz.
Nie interesuja mnie rzeczy, które zawodzą nie mogę tego nałożyć komuś na głowę z myślą - może się uda, a może się nie uda.

wolę standartowe dekoloryzatory, które działają jak rozjaśniacz - po nich włosy nie ciemnieją.

Wyobrażasz sobie sytuację, że robię dekoloryzację klientce Elgonem, zostawiam jej rudy który wyszedł a za dwa tygodnie ona przychodzi z czarnymi włosami i awanturą? Bo ja nie, co bym jej miała powiedzieć?
Przepraszam Pania, ale pigmenty się Pani spowrotem powiększyły i czarny kolor Pani wyszedł trzeba znowu dekoloryzować? - bo powiedziales, ze dzieje sie tak z tego powodu.
Ona by była wściekła bo raz, ze zarzuciłaby źle wykonaną usługę, dwa nie chciałaby płacić za ponowną dekoloryzację,trzy musiałabym jej robić poprawkę z własnej kieszeni, cztery rozgadałaby wszystkim na prawo i lewo jak to w salonie takim i takim zrobili jej dekoloryzacje, ze za dwa tygodnie miala czarne wlosy.

Wyobraz sobie to.
Ale jeżeli ma Ci to pomóc - dobrze masz rację.
Co nie zmienia faktu, że elgona nigdy nie wezmę do ręki.
To tak samo jakbym po farbie 9.44 (rudość) zastanawiała się, czy wyjdzie rudy a za dwa tygodnie nie zamieni się w czerwien czy mahon...

Zrozum mnie.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------
BlondBunny

Sama masz brak wiedzy, napisałam co dziewczyny pisały na temat tego dekoloryzatora - że płukały włosy bardzo dobrze a kolor za dwa tygodnie wracał. Pewnie nie pracujesz z klientkami bo dopiero się uczysz, ale ja na takie rzeczy nie mogę sobie pozwolić. Przykro mi ;-) dlatego lepiej sprawdzaja sie 'zwykłe' dekoloryzatory.
Poza tym jeżeli moja klientka nie chce farbować włosów po dekoloryzacji to ten dekoloryzator zupełnie się nie spisuje ;-)
aha, i rozumiem, ze o dwa tony jasniejsze - ale dziewczyny pisaly za nakladaly blond a wychodził czarno co jest dla mnie abstrakcją jak farba blond, ciemny, jasny obojetnie moze wyjsc czarno? dla mnie sie to w glowie nie miesci.

poza tym jak widac z Twojego skanu (czy to nowoczesne fryzjerstwo?) dekoloryzacja redukcyjna dosyc niszczy wlosy i ich strukture (białka) nie chce mi sie cytowac.
wiec nie jest taka swietna jak fryz zachwala.

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość


Dosyć ubogo i raczej na temat rozjaśniania niż dekoloryzacji.
no popatrz a u blond bunny w ksiazce jest dokladnie to samo ;-)

Edytowane przez FryzjerstwoMojaPasja
Czas edycji: 2011-04-13 o 13:28
FryzjerstwoMojaPasja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 13:38   #182
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja Pokaż wiadomość
Ty masz jakiś problem wyższości? ...

Nie interesuje juz mnie działanie tego dekoloryzatora nawet jesli ma takie działanie jakie opisujesz.
Nie interesuja mnie rzeczy, które zawodzą nie mogę tego nałożyć komuś na głowę z myślą - może się uda, a może się nie uda.

wolę standartowe dekoloryzatory, które działają jak rozjaśniacz - po nich włosy nie ciemnieją.

Wyobrażasz sobie sytuację, że robię dekoloryzację klientce Elgonem, zostawiam jej rudy który wyszedł a za dwa tygodnie ona przychodzi z czarnymi włosami i awanturą? Bo ja nie, co bym jej miała powiedzieć?
Przepraszam Pania, ale pigmenty się Pani spowrotem powiększyły i czarny kolor Pani wyszedł trzeba znowu dekoloryzować? - bo powiedziales, ze dzieje sie tak z tego powodu.
Ona by była wściekła bo raz, ze zarzuciłaby źle wykonaną usługę, dwa nie chciałaby płacić za ponowną dekoloryzację,trzy musiałabym jej robić poprawkę z własnej kieszeni, cztery rozgadałaby wszystkim na prawo i lewo jak to w salonie takim i takim zrobili jej dekoloryzacje, ze za dwa tygodnie miala czarne wlosy.

Wyobraz sobie to.
Ale jeżeli ma Ci to pomóc - dobrze masz rację.
Co nie zmienia faktu, że elgona nigdy nie wezmę do ręki.
To tak samo jakbym po farbie 9.44 (rudość) zastanawiała się, czy wyjdzie rudy a za dwa tygodnie nie zamieni się w czerwien czy mahon...

Zrozum mnie.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------
BlondBunny

Sama masz brak wiedzy, napisałam co dziewczyny pisały na temat tego dekoloryzatora - że płukały włosy bardzo dobrze a kolor za dwa tygodnie wracał. Pewnie nie pracujesz z klientkami bo dopiero się uczysz, ale ja na takie rzeczy nie mogę sobie pozwolić. Przykro mi ;-) dlatego lepiej sprawdzaja sie 'zwykłe' dekoloryzatory.
Poza tym jeżeli moja klientka nie chce farbować włosów po dekoloryzacji to ten dekoloryzator zupełnie się nie spisuje ;-)
aha, i rozumiem, ze o dwa tony jasniejsze - ale dziewczyny pisaly za nakladaly blond a wychodził czarno co jest dla mnie abstrakcją jak farba blond, ciemny, jasny obojetnie moze wyjsc czarno? dla mnie sie to w glowie nie miesci.

poza tym jak widac z Twojego skanu (czy to nowoczesne fryzjerstwo?) dekoloryzacja redukcyjna dosyc niszczy wlosy i ich strukture (białka) nie chce mi sie cytowac.
wiec nie jest taka swietna jak fryz zachwala.

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------



no popatrz a u blond bunny w ksiazce jest dokladnie to samo ;-)
jesli nalozyly ciemny blond to mogl im wyjsc ciemno jak braz- to wszystko jest na szkoleniach danej marki color outow!
dlatego daje sie potem jasniejsze farby od zamierzonego efektu- bo producent o tym informuje zeby wpadek nie bylo.
i pisze rowniez ze naklada sie od razu po sciagnieciu koloru farbe- a nie za jakis tam czas, zreszta po jakimkolwek zabiegu deko nie wyobrazam sobie tak puscic klientki do domu.
struktury bialka- keratynowe niszczy wszystko praktycznie- tylko jedno mniej inne bardziej a farba ci nie nieszczy nie? nie wiem skad to zdziwienie, ale niszczy mniej niz utlenianie...
i wyobraz sobie ze pracuje na klientkach juz bite 2 lata prawie biorac pod uwage szkole tylko bo u nas jest system ze szkola organizuje klientow i na kazdych zajeciach masz wykonac kilka uslug na ludziach a nie na glowkach- jak w zawodowce
ciebie po prostu strach oblecial- boisz sie na sobie sprobowac bo sie okaze ze mamy racje
ty po prostu nie wiedzialas nawet ze jest kilka mozliwosci dekoloryzacji i dopiero z watkow sie dowiedzialas bazujac na wypowiedziach amatorow, takze powodzenia!

a ksiazka pozostanie moja tajemnica, mozesz sobie poszukac- najnowsze wydanie podpowiem- poprawione i uzupelnione
i w mojej ksiazce nie jest wcale dokladnie to co masz w wybrakowanych notatkach na stan dzisiejszej wiedzy i mozliwosci.
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 13:52   #183
FryzjerstwoMojaPasja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 1 067
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
jesli nalozyly ciemny blond to mogl im wyjsc ciemno jak braz- to wszystko jest na szkoleniach danej marki color outow!
dlatego daje sie potem jasniejsze farby od zamierzonego efektu- bo producent o tym informuje zeby wpadek nie bylo.
i pisze rowniez ze naklada sie od razu po sciagnieciu koloru farbe- a nie za jakis tam czas, zreszta po jakimkolwek zabiegu deko nie wyobrazam sobie tak puscic klientki do domu.
struktury bialka- keratynowe niszczy wszystko praktycznie- tylko jedno mniej inne bardziej a farba ci nie nieszczy nie? nie wiem skad to zdziwienie, ale niszczy mniej niz utlenianie...
i wyobraz sobie ze pracuje na klientkach juz bite 2 lata prawie biorac pod uwage szkole tylko bo u nas jest system ze szkola organizuje klientow i na kazdych zajeciach masz wykonac kilka uslug na ludziach a nie na glowkach- jak w zawodowce
ciebie po prostu strach oblecial- boisz sie na sobie sprobowac bo sie okaze ze mamy racje
ty po prostu nie wiedzialas nawet ze jest kilka mozliwosci dekoloryzacji i dopiero z watkow sie dowiedzialas bazujac na wypowiedziach amatorow, takze powodzenia!

a ksiazka pozostanie moja tajemnica, mozesz sobie poszukac- najnowsze wydanie podpowiem- poprawione i uzupelnione
i w mojej ksiazce nie jest wcale dokladnie to co masz w wybrakowanych notatkach na stan dzisiejszej wiedzy i mozliwosci.
W zawodówce na główkach? Chyba sobie zartujesz ja od drugiej klasy śmigałam na klientach
Pomijam fakt, ze w zawodówce mamy praktyki 3 x w tyg a nie jeden miesiac na rok szkolny tak wiec wiadomo, kto jest mądry w teori a kto w praktyce znam kolezanki po technikum, ktore nie umieja trzymac nozyczek w rece a tytuł technika maja bo egzamin trzeba tylko napisac, a nie wykonac jak czeladnik - czeladnik nie umiejąc ostrzyc egzaminu nie zda, a technik - tak.

Nie myl pojęć: nie pisałam, że dekoloryzacja jest tylko jedna, pisałam o typowych dekoloryzatorach i broniłam swojego zdania, bo wielu sądziło, że dekoloryzator i rozjasniaz to dwa rozne produkty - ja napisalam ze chyba tylko z nazwy - ale nie bylo mowione o jakim dekoloryzatorze rozmawiamy ;-) dopiero potem wyszło, że elgon ktory moze miec inne dzialanie - nie wiem, nie pracuje na elgonie i nie znam tej firmy.
A sama przyznalas ze wiekszosc dekoloryzatorow dziala tak jak rozjasniacz - wiec mialam racje piszac, ze dekoloryzator i rozjasniacz - roznica jest tylko w nazwie.

Tak, boję się na sobie spróbować bo 1 nie planuję dekoloryzacji, 2 nie chcę niszczyć włosów bo we wrześniu wychodzę za mąż i nie wyobrażam sobie iść do ślubu ze szczotą na głowie (padło tutaj zapewnienie, że elgon można stosować kilka razy i nie niszczy włosów a jednak niszczy)
Za bardzo dbam o włosy aby je niszczyć dla głupiej racji.

Nie musisz mi się tłumaczyc co musisz robić na swoich zajęciach praktycznych w technikum - i tak w to nie wierzę bo znam realia polskich technikum...
Kiedy zaczniesz pracować zrozumiesz, że swoją wiedzą tak naprawdę możesz podetrzeć sobie tyłek - mnie to rozczarowanie także dotknęło - nie piszę, aby Ci dogryźć, oczywiście wiedza pomaga w dostaniu pracy - ale Szefow interesuje tylko to, abyś klienta zrobiła szybko i dobrze, chociaz gdzieniegdzie nawet to ich nie interesuje, a nie rozwodziła się nad czynnością jak na egzaminie pisemnym w technikum. A mając tak mało praktyk jak w technikum - nie wiem jaki masz poziom i szczerze nie interesuje mnie to.

W każdym bądź razie ja moją średnią 4,9 ze szkoły zawodowej i celującym z praktyki mogłabym sobie wytrzeć tyłek gdyby nie to, że dużo nauczyłam się na praktykach i miałam szansę uczyć się jak szybko zafarbować włosy (nałożyć farbę) czy ostrzyc klienta w 20 min. Mam koleżankę fryzjerkę co miała same dwóje na świadectwie - a pracuje bo dobrze wykonuje prace.
A mam także koleżankę po technikum ze średnią ponad 5,0, dobrym z praktyki a pracy znaleźć nie umie bo ma niski poziom wykonywania pracy i obsługi klientów.
Ogólnie po technikum cięzko znaleźć pracę - pod względem praktyk poziom jest bardzo niski i jest to pic na wodę.
Przypominam, ze zawodówki mają praktyki przez trzy lata praktycznie 3 razy w tygodniu (w trzeciej klasie cztery razem z sobotą), a technikum jeden miesiąc na rok szkolny - nie ma szans nadgonić tą różnicę. Czyli dwa miesiące w technikum dla dorosłych na dwa lata a w standartowym cztery miesiace na cztery lata, co to jest? NIC.

I zakonczmy tą dyskusję bo nie ma sensu, kazda chce udowodnic swoje - po co? To nie jest tu potrzebne.
Nie odpisuj, pozdrawiam serdecznie i zycze sukcesów zawodowych - oby udało złamać Ci się stereotyp, że dziewczyny po technikum nie umieją trzymać nożyczek w ręce.

Edytowane przez FryzjerstwoMojaPasja
Czas edycji: 2011-04-13 o 14:04
FryzjerstwoMojaPasja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 14:11   #184
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja Pokaż wiadomość
W zawodówce na główkach? Chyba sobie zartujesz ja od drugiej klasy śmigałam na klientach
Pomijam fakt, ze w zawodówce mamy praktyki 3 x w tyg a nie jeden miesiac na rok szkolny tak wiec wiadomo, kto jest mądry w teori a kto w praktyce znam kolezanki po technikum, ktore nie umieja trzymac nozyczek w rece a tytuł technika maja bo egzamin trzeba tylko napisac, a nie wykonac jak czeladnik - czeladnik nie umiejąc ostrzyc egzaminu nie zda, a technik - tak.

Nie myl pojęć: nie pisałam, że dekoloryzacja jest tylko jedna, pisałam o typowych dekoloryzatorach i broniłam swojego zdania, bo wielu sądziło, że dekoloryzator i rozjasniaz to dwa rozne produkty - ja napisalam ze chyba tylko z nazwy - ale nie bylo mowione o jakim dekoloryzatorze rozmawiamy ;-) dopiero potem wyszło, że elgon ktory moze miec inne dzialanie - nie wiem, nie pracuje na elgonie i nie znam tej firmy.
A sama przyznalas ze wiekszosc dekoloryzatorow dziala tak jak rozjasniacz - wiec mialam racje piszac, ze dekoloryzator i rozjasniacz - roznica jest tylko w nazwie.

Tak, boję się na sobie spróbować bo 1 nie planuję dekoloryzacji, 2 nie chcę niszczyć włosów bo we wrześniu wychodzę za mąż i nie wyobrażam sobie iść do ślubu ze szczotą na głowie (padło tutaj zapewnienie, że elgon można stosować kilka razy i nie niszczy włosów a jednak niszczy)
Za bardzo dbam o włosy aby je niszczyć dla głupiej racji.

Nie musisz mi się tłumaczyc co musisz robić na swoich zajęciach praktycznych w technikum - i tak w to nie wierzę bo znam realia polskich technikum...
Kiedy zaczniesz pracować zrozumiesz, że swoją wiedzą tak naprawdę możesz podetrzeć sobie tyłek - mnie to rozczarowanie także dotknęło - nie piszę, aby Ci dogryźć, oczywiście wiedza pomaga w dostaniu pracy - ale Szefow interesuje tylko to, abyś klienta zrobiła szybko i dobrze, chociaz gdzieniegdzie nawet to ich nie interesuje, a nie rozwodziła się nad czynnością jak na egzaminie pisemnym w technikum. A mając tak mało praktyk jak w technikum - nie wiem jaki masz poziom i szczerze nie interesuje mnie to.

W każdym bądź razie ja moją średnią 4,9 ze szkoły zawodowej i celującym z praktyki mogłabym sobie wytrzeć tyłek gdyby nie to, że dużo nauczyłam się na praktykach i miałam szansę uczyć się jak szybko zafarbować włosy (nałożyć farbę) czy ostrzyc klienta w 20 min. Mam koleżankę fryzjerkę co miała same dwóje na świadectwie - a pracuje bo dobrze wykonuje prace.
A mam także koleżankę po technikum ze średnią ponad 5,0, dobrym z praktyki a pracy znaleźć nie umie bo ma niski poziom wykonywania pracy i obsługi klientów.
Ogólnie po technikum cięzko znaleźć pracę - pod względem praktyk poziom jest bardzo niski i jest to pic na wodę.
Przypominam, ze zawodówki mają praktyki przez trzy lata praktycznie 3 razy w tygodniu (w trzeciej klasie cztery razem z sobotą), a technikum jeden miesiąc na rok szkolny - nie ma szans nadgonić tą różnicę. Czyli dwa miesiące w technikum dla dorosłych na dwa lata a w standartowym cztery miesiace na cztery lata, co to jest? NIC.

I zakonczmy tą dyskusję bo nie ma sensu, kazda chce udowodnic swoje - po co? To nie jest tu potrzebne.
Nie odpisuj, pozdrawiam serdecznie i zycze sukcesów zawodowych - oby udało złamać Ci się stereotyp, że dziewczyny po technikum nie umieją trzymać nożyczek w ręce.
Pociesze cie faktem ze ja nie jestem w zadnym technikum a w studium policealnym! fryzjerskim... ja od pierwszego zjazdu musialam operowac na klientkach glowke mialam 2 razy w rekach w zyciu
a nozyczki umiem trzymac- bez obaw
i jestem w szkole platnej- gdzie jakosc zajec jest dostosowana indywidualnie do potrzeb studentow. takze ucza mnie tego czego chce sie nauczyc a nie mam planu nauczania- pol roku na mycie, rok na strzyzenie bla,bla...
ja od pierwszego semestru musialam robic wszystko na ludziach
__________________
blog blond bunny

Edytowane przez blond bunny
Czas edycji: 2011-04-13 o 14:14
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 14:20   #185
FryzjerstwoMojaPasja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 1 067
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
Pociesze cie faktem ze ja nie jestem w zadnym technikum a w studium policealnym! fryzjerskim... ja od pierwszego zjazdu musialam operowac na klientkach glowke mialam 2 razy w rekach w zyciu
a nozyczki umiem trzymac- bez obaw
Nie wiem, nie znam Cie

studium fryzjerskie policealne, pozwoliłam sobie sprawdzić oferty szkół:
nauka trwa 2 lata (4 semestry)
praktyki zawodowe (120 godz.)

120 godzin praktyk na 'rok szkolny'? a może na te 2 lata nauki?
mało, ja 120 godzin miałam na ok 1,5 miesiąca nauki w zawodówce
licząc w systemie 3 razy w tygodniu po 8 godzin

wiec praktyk miałam dużo, dużo więcej.. co idzie w parze z umiejętnościami praktycznymi.

chociaz, jak ktos nie chce sie nauczyc to i w zawodówce się nie nauczy. zalezy jaką kto ma pasje i powołanie.

dopisywać chyba nic nie muszę.

w zawodówce też nie ma określenia co i kiedy trzeba robić, to zależy od szefa czy kładzie nacisk na przygotowanie do egzaminu czy na pracę z klientem - ja akurat miałam nacisk na dwie rzeczy naraz i było mi ciężko, w tygodniu musiałam zaliczyć dwóch klientów WŁASNYCH tzw modeli w pierwszym semestrze nauki (pierwsza klasa) jednego damskiego drugiego męskiego, w drugim semestrze pierwszej klasy byłam już dopuszczana do podstawowych czynności typu strzyżenie końcówek, nałożenie farby a w drugiej klasie obsługiwałam klientów jak pracujący fryzjer. no a trzecia przeleciała na doszkalaniu sie w sensie czasowym - jak najszybszym wykonaniu usług.
w technikum jest to nie mozliwe, kiedy ma sie jeden miesiac praktyk na rok szkolny.
ale są szefowie, pewnie sama wiesz jak jest, że uczniowie przez trzy lata tylko zamiatają, sprzatają i myją głowy... ja miałam wielkiego farta.

pozdrawiam.

Edytowane przez FryzjerstwoMojaPasja
Czas edycji: 2011-04-13 o 14:24
FryzjerstwoMojaPasja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 14:32   #186
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja Pokaż wiadomość
Nie wiem, nie znam Cie

studium fryzjerskie policealne, pozwoliłam sobie sprawdzić oferty szkół:
nauka trwa 2 lata (4 semestry)
praktyki zawodowe (120 godz.)

120 godzin praktyk na 'rok szkolny'? a może na te 2 lata nauki?
mało, ja 120 godzin miałam na ok 1,5 miesiąca nauki w zawodówce
licząc w systemie 3 razy w tygodniu po 8 godzin

wiec praktyk miałam dużo, dużo więcej.. co idzie w parze z umiejętnościami praktycznymi.

chociaz, jak ktos nie chce sie nauczyc to i w zawodówce się nie nauczy. zalezy jaką kto ma pasje i powołanie.

dopisywać chyba nic nie muszę.

w zawodówce też nie ma określenia co i kiedy trzeba robić, to zależy od szefa czy kładzie nacisk na przygotowanie do egzaminu czy na pracę z klientem - ja akurat miałam nacisk na dwie rzeczy naraz i było mi ciężko, w tygodniu musiałam zaliczyć dwóch klientów WŁASNYCH tzw modeli w pierwszym semestrze nauki (pierwsza klasa) jednego damskiego drugiego męskiego, w drugim semestrze pierwszej klasy byłam już dopuszczana do podstawowych czynności typu strzyżenie końcówek, nałożenie farby a w drugiej klasie obsługiwałam klientów jak pracujący fryzjer. no a trzecia przeleciała na doszkalaniu sie w sensie czasowym - jak najszybszym wykonaniu usług.
w technikum jest to nie mozliwe, kiedy ma sie jeden miesiac praktyk na rok szkolny.
ale są szefowie, pewnie sama wiesz jak jest, że uczniowie przez trzy lata tylko zamiatają, sprzatają i myją głowy... ja miałam wielkiego farta.

pozdrawiam.
te praktyki to chodzi o godziny w salonie
oprocz tego mam 50% zajec teorii i 50% praktyki na pracowni z klientami- godzinowo.
u nas wprowadza sie caly material na raz- a potem uzupelnia wiedze i od razu wykonuje wszystkie uslugi. w 2 sem 1 roku to juz wszystko sami robimy na klientach pod okiem instruktora
jak dla mnie system idealny.
caly 2 rok to tylko powtorka i udoskonalanie.
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 16:08   #187
FryzjerstwoMojaPasja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 1 067
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
te praktyki to chodzi o godziny w salonie
oprocz tego mam 50% zajec teorii i 50% praktyki na pracowni z klientami- godzinowo.
u nas wprowadza sie caly material na raz- a potem uzupelnia wiedze i od razu wykonuje wszystkie uslugi. w 2 sem 1 roku to juz wszystko sami robimy na klientach pod okiem instruktora
jak dla mnie system idealny.
caly 2 rok to tylko powtorka i udoskonalanie.
No chyba wiem ze w salonie a gdzie indziej mogą być praktyki?
Zawodówki tez mają praktyki w salonie, nie ma innych praktyk? Ja miałam 3 razy w tygodniu po 8 godzin w trzeciej klasie 4 razy bo 3 ustawowo + soboty, no i ferie, wakacje.

Jak dla mnie ten system jest zbyt ubogi w zajecia praktyczne, te 3 razy w tygodniu po 8 to minimum.
FryzjerstwoMojaPasja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 16:19   #188
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja Pokaż wiadomość
No chyba wiem ze w salonie a gdzie indziej mogą być praktyki?
Zawodówki tez mają praktyki w salonie, nie ma innych praktyk? Ja miałam 3 razy w tygodniu po 8 godzin w trzeciej klasie 4 razy bo 3 ustawowo + soboty, no i ferie, wakacje.

Jak dla mnie ten system jest zbyt ubogi w zajecia praktyczne, te 3 razy w tygodniu po 8 to minimum.
No ja mam oprocz praktyk w salonie jeszcze pracownie fryzjerska- zajecia praktyczne w szkolnej pracowni- gdzie przychodza klienci...
i pracownia jest pol na pol z teoria. plus do tego praktyki w salonie.
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 16:24   #189
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Praktyki to jedno, a zajęcia praktyczne to co innego.
Też mam u siebie praktyki - mowa o kosmetyce.
Ja mam godzin zajęć w tygodniu 4 teorii, 4 praktyki + cała teoria z innych przedmiotów. Na 1 roku miałam 6 godzin praktyk w tygodniu. Na 3 mam osobno wizaż i osobno praktyke. W studium laski mają wiecej zajec praktycznych, ale mniej teorii.
W wakacje mam 160 godzin praktyk i szczerze to o kant tyłka można to roztłuc. Mialam w zeszłym roku praktyki w salonie gdzie były tez dziewczyny na fryzjerskim
I szczerze mowiąc to jak dla mnie ilosc godzin praktyk poza szkołą o niczym nie swiadczy bo te laski zapierdzielały bite 2 miesiące i co robiły? Myły włosy i latały z miotłą. Przynieś, podaj, pozamiataj. Ja zreszta tez duzo wiecej nie robiłam z prostego wzgledu - mało kto chce sobie wyszkalać konkurencje. I takie są realia, nie ukrywajmy.

Możesz mieć mniej godzin a nauczysz sie wiecej niż ktoś kto ma ich wiecej.

Edytowane przez czekoladowoo
Czas edycji: 2011-04-13 o 16:25
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 17:05   #190
FryzjerstwoMojaPasja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 1 067
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
No ja mam oprocz praktyk w salonie jeszcze pracownie fryzjerska- zajecia praktyczne w szkolnej pracowni- gdzie przychodza klienci...
i pracownia jest pol na pol z teoria. plus do tego praktyki w salonie.
Ale dziwnie. U Nas są dwa dni szkolne - przedmioty zawodowe + języki, matematyka, fizyka geografia i takie tam a trzy dni praktyk w salonie ale salon taki na miescie w ogole nie zwiazany ze szkołą.
U Nas przy szkole też jest takie CKP to się nazywa centrum kształcenia praktycznego ale klientów tam nie ma jedynie przychodzą ludzie z mopsu bo wiadomo ze włosy robia tam uczniowie i za usługi płacą grosze a nie jak u 'normalnego' fryzjera.

Dla mnie PRAKTYKA i zajęcia PRAKTYCZNE to jest to samo, nie mogą być zajęcia praktyczne z teorii albo coś robisz albo piszesz i bierzesz to do głowy teoretycznie. Nie ma czegos takiego dlatego uwazam ze egzamin z technikum to jest pic na wode - oni muszą jedynie opisać wszystko w formie projektu ale rownie dobrze mogli nie widziec grzebienia na oczy a egzamin i tak zdadzą, dlatego zawodówki mają wyższy poziom jeśli chodzi o zawód - jeżeli nie umiesz czesać, ostrzyc, zafarbować - egzaminu nie zdasz i dowidzenia a w technikum poziomu praktycznego nie ma w ogole. Smutne...
To tak samo jakby student medycyny nie miał praktyk w szpitalu tylko tylko w sali wykładowej - niczego by się nie nauczył, objawy półpaśca znałby tylko z opowiadan a jak wiadomo kazdy polpasiec wyglada lekko inaczej i wysypka moze byc inna, podobna.

Owszem, masz racje tak jak pisalam jak ktos nie chce sie nauczyc to i tak sie nie nauczy, ale moim zdaniem ma więcej stycznosci w salonie z klientami i chcąc nie chcąc na pewne rzeczy musi patrzec czy pomagac, podawac chocby glupia folie przy balejazu. Przez krotszy okres czasu trudniej wszystko ogarnąć.

Edytowane przez FryzjerstwoMojaPasja
Czas edycji: 2011-04-13 o 17:07
FryzjerstwoMojaPasja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 17:07   #191
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Zajęcia praktyczne też są z praktyki a nie z teorii. Tylko nie odbywają sie w salonie a pracowni szkolnej.
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 17:09   #192
FryzjerstwoMojaPasja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 1 067
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Zajęcia praktyczne też są z praktyki a nie z teorii. Tylko nie odbywają sie w salonie a pracowni szkolnej.
Zajęcia praktyczne i praktyka to jest to samo. Przynajmniej u nas na śląsku, tylko ze u nas nie ma jakiejs pracowni w szkole tylko praktyki są tylko i wyłącznie na salonie, prawdziwym, z klientami, fryzjerkami, mistrzami - nie nauczycielami.

Moze napisze to w ten sposob: u nas teorii uczymy się w szkole a praktyki w salonie i to czego uczą w salonie moze byc niezgodne z teorią w szkole. Przykładowo hmm.. w szkole farbowanie odrostów na ciemny kolor mogą kazać zaczynać od farbowania konturu przy czole, skroniach następnie separacje na czubku głowy a w salonie mistrz może uczyć że np farbę nakładamy od tyłu głowy np. od karku - podałam to jako przykład nie mówię, że mnie tak nauczyli i czy ktos tak uczy.
Nie ma czegos takiego u nas ze mamy praktyki na salonie i jeszcze w szkole na pracowni. Szef odpowiada za praktyke a szkoła za teorię.

Edytowane przez FryzjerstwoMojaPasja
Czas edycji: 2011-04-13 o 17:13
FryzjerstwoMojaPasja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 17:45   #193
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja Pokaż wiadomość
Ale dziwnie. U Nas są dwa dni szkolne - przedmioty zawodowe + języki, matematyka, fizyka geografia i takie tam a trzy dni praktyk w salonie ale salon taki na miescie w ogole nie zwiazany ze szkołą.
U Nas przy szkole też jest takie CKP to się nazywa centrum kształcenia praktycznego ale klientów tam nie ma jedynie przychodzą ludzie z mopsu bo wiadomo ze włosy robia tam uczniowie i za usługi płacą grosze a nie jak u 'normalnego' fryzjera.

Dla mnie PRAKTYKA i zajęcia PRAKTYCZNE to jest to samo, nie mogą być zajęcia praktyczne z teorii albo coś robisz albo piszesz i bierzesz to do głowy teoretycznie. Nie ma czegos takiego dlatego uwazam ze egzamin z technikum to jest pic na wode - oni muszą jedynie opisać wszystko w formie projektu ale rownie dobrze mogli nie widziec grzebienia na oczy a egzamin i tak zdadzą, dlatego zawodówki mają wyższy poziom jeśli chodzi o zawód - jeżeli nie umiesz czesać, ostrzyc, zafarbować - egzaminu nie zdasz i dowidzenia a w technikum poziomu praktycznego nie ma w ogole. Smutne...
To tak samo jakby student medycyny nie miał praktyk w szpitalu tylko tylko w sali wykładowej - niczego by się nie nauczył, objawy półpaśca znałby tylko z opowiadan a jak wiadomo kazdy polpasiec wyglada lekko inaczej i wysypka moze byc inna, podobna.

Owszem, masz racje tak jak pisalam jak ktos nie chce sie nauczyc to i tak sie nie nauczy, ale moim zdaniem ma więcej stycznosci w salonie z klientami i chcąc nie chcąc na pewne rzeczy musi patrzec czy pomagac, podawac chocby glupia folie przy balejazu. Przez krotszy okres czasu trudniej wszystko ogarnąć.
to u nas jest inaczej zupelnie
u mnie soboty to teoria w szkolnej ławce, ewentualnie jakis pokaz, niedziele to pracownia i praca z klientami- dostajesz klienta i masz go zrobic- nikogo nie obchodzi ze nie umiesz, ale jak dajesz ciala to instruktor ci pomaga podchodzi, pokaze, doradzi...
do tego we wlasnym zakresie musze odbyc praktyki do konca 3 semestru w wybranym przez siebie salonie- oczywiscie jesli zgodza sie mnie przyjac- ja na szczescie mam juz za soba i nie mialam klopotu.

Cytat:
Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja Pokaż wiadomość
Zajęcia praktyczne i praktyka to jest to samo. Przynajmniej u nas na śląsku, tylko ze u nas nie ma jakiejs pracowni w szkole tylko praktyki są tylko i wyłącznie na salonie, prawdziwym, z klientami, fryzjerkami, mistrzami - nie nauczycielami.

Moze napisze to w ten sposob: u nas teorii uczymy się w szkole a praktyki w salonie i to czego uczą w salonie moze byc niezgodne z teorią w szkole. Przykładowo hmm.. w szkole farbowanie odrostów na ciemny kolor mogą kazać zaczynać od farbowania konturu przy czole, skroniach następnie separacje na czubku głowy a w salonie mistrz może uczyć że np farbę nakładamy od tyłu głowy np. od karku - podałam to jako przykład nie mówię, że mnie tak nauczyli i czy ktos tak uczy.
Nie ma czegos takiego u nas ze mamy praktyki na salonie i jeszcze w szkole na pracowni. Szef odpowiada za praktyke a szkoła za teorię.
to normalne ze praktyka od teorii czasem sie rozni- bo przepisy jedno a zycie drugie

i u mnie nie ma przedmiotow zwyklych, szkolnych bo wszyscy mamy mature za soba i mamy tylko przedmioty zawodowe a wiec stylizacja, technologia, materialy, chemia fryzjerska, przedsiebiorczosc- ale ci co mieli w liceum/technikum sa zwolnieni, podstawy dzialalnosci uslugowej i inne tego typu.
jezykow obcych tez nie mamy, bo kazdy zdawal na maturze
__________________
blog blond bunny

Edytowane przez blond bunny
Czas edycji: 2011-04-13 o 17:48
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 18:09   #194
FryzjerstwoMojaPasja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 1 067
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

a jaki jest system praktyk na salonie?
FryzjerstwoMojaPasja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 18:21   #195
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja Pokaż wiadomość
a jaki jest system praktyk na salonie?
nie do konca rozumiem o co pytasz?
jak wyglada praktyka w salonie?
przychodzisz, prosisz czy przyjma...jak sie zgodza podpisujesz z nimi umowe.
i stajesz jako fryzjerka- albo robisz wszystko pod okiem szefowej lub innej wyznaczonej opiekunki, albo tylko sprzatasz, albo podpisujesz umowe na lewo i masz z glowy- ale to te osoby co przyszly tylko po papierek
z gory omawiasz co chcesz u nich robic- i wtedy sie zgodza lub nie.
ja akurat poszlam do salonu gdzie wiedzialam ze dodatkowa osoba im sie przyda bo klientki wiecznie byly w salonie i ciagle opoznienie sprawialo ze czekaly na usluge
wiadomo, np. trwalej balam sie robic, nie czuje sie w tym polu mocna ale inne rzeczy bez klopotu robilam.
i nie bylo zamiatania i mycia glow- jak nam zapowiadaly nauczycielki
byla normalna praca, tyle ze za darmo.
no i mozna sie dogadac ze sie po praktykach odbytych zostaje w salonie jako pracownik.
szkola tylko wymaga wyrobienia miesiaca praktyk- reszta to twoj interes.
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 20:12   #196
karen_walker
Raczkowanie
 
Avatar karen_walker
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: LA/Tarnów
Wiadomości: 157
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

FryzjerstwoMojaPasja

Przeczytałaś cały wątek o Elgonie i oczywiście wychwyciłaś kilka komentarzy dziewczyn, które źle użyły produktu. Mnie włosy nie ściemniały, bo użyłam szamponu, który zapobiega ciemnieniu ot co! A na ulotce Elgonu napisane jest by używać jaśniejszej farby o 2 tony od zamierzonego! Sama powinnaś wiedzieć, że dziewczyny nieraz kompletnie ignorują rady producenta robią po swojemu - koloryzacje np- a potem Ty musisz poprawiać w salonie.

Nie mam zamiaru na siłę Cię przekonywać, nie chcesz nie używaj, nie mniej jednak jedno pasemko chyba by Ci krzywdy nie zrobiło. A pisanie , że nie będziesz używała, bo Ci się to nie podoba zostaw dla siebie, bo zwyczajnie na mnie to wrażenia nie robi. Nie masz ochoty, nie nakładaj nikt Cię nie zmusza, ale nie wydawaj opinii o produkcie, którego wiele razy używałam i żadne ciemnienie ani niszczenie włosów nie wystąpiło, bo zwyczajnie nie masz takiego doświadczenia z tym produktem, by go oceniać.
To, że Ty nie używasz kosmetyków Elgonu, nie znaczy, że nie są profesjonalne, wręcz przeciwnie. L'Oreal , czy Framesi to pseudo profesjonalne produkty- w dodatku testowane na zwierzętach- wedle mojej wieloletniej oceny podobne w działaniu do niby równie profesjonalnego Syossa. Wystarczy zresztą przeglądnąć KWC, by się przekonać, że produktu L'Orealla, czy Goldwella itp, wcale nie są najwyżej oceniane. To o czymś świadczy. Samo reklamowanie się marką profesjonalną nie czyni produktu profesjonalnym.


I nie , nie niszczy włosów. Pisałam to wiele razy ale dalej ignorujesz cudze posty i w bardzo pretensjonalny sposób je komentujesz. Chwila od wizażu niczego Cię nie nauczyła, ale to nie mój problem.
Ja jednak nie poszłabym do fryzjerki, która boi się użyć produktu. Nie używałaś Elgonu, to go nie oceniaj. Kilka komentarzy dziewczyn, które kompletnie nie trzymały się instrukcji widocznie dla Ciebie są ważniejsze, co o czymś świadczy.
Uważaj sobie jak chcesz, to Twoje klientki będą Cię oceniały i Twoją pracę.
Ja chodzę do profesjonalistów i żaden nie bał się użyć Elgonu.

Edytowane przez karen_walker
Czas edycji: 2011-04-13 o 20:39
karen_walker jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 21:07   #197
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja Pokaż wiadomość
no popatrz a u blond bunny w ksiazce jest dokladnie to samo ;-)
Zauważyłam
Ale to chyba tylko niewielki wycinek z tej książki?

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
jesli nalozyly ciemny blond to mogl im wyjsc ciemno jak braz- to wszystko jest na szkoleniach danej marki color outow!
dlatego daje sie potem jasniejsze farby od zamierzonego efektu- bo producent o tym informuje zeby wpadek nie bylo.
i pisze rowniez ze naklada sie od razu po sciagnieciu koloru farbe- a nie za jakis tam czas, zreszta po jakimkolwek zabiegu deko nie wyobrazam sobie tak puscic klientki do domu.
struktury bialka- keratynowe niszczy wszystko praktycznie- tylko jedno mniej inne bardziej a farba ci nie nieszczy nie? nie wiem skad to zdziwienie, ale niszczy mniej niz utlenianie...
i wyobraz sobie ze pracuje na klientkach juz bite 2 lata prawie biorac pod uwage szkole tylko bo u nas jest system ze szkola organizuje klientow i na kazdych zajeciach masz wykonac kilka uslug na ludziach a nie na glowkach- jak w zawodowce
ciebie po prostu strach oblecial- boisz sie na sobie sprobowac bo sie okaze ze mamy racje
ty po prostu nie wiedzialas nawet ze jest kilka mozliwosci dekoloryzacji i dopiero z watkow sie dowiedzialas bazujac na wypowiedziach amatorow, takze powodzenia!

a ksiazka pozostanie moja tajemnica, mozesz sobie poszukac- najnowsze wydanie podpowiem- poprawione i uzupelnione
i w mojej ksiazce nie jest wcale dokladnie to co masz w wybrakowanych notatkach na stan dzisiejszej wiedzy i mozliwosci.
heh, to ja chyba śmieszna jestem, bo po deko nie farbowałam włosów przez 2 tygodnie . Ale to dlatego, że kolor wyszedł całkiem ok. Zaraz po dekolorze rudy, a na następny dzień ściemniał trochę i zrobił się bardziej karmelowy. Bałam się, że jak zaraz po deko pofarbuje to w ogóle ściemnieje, a tak miał czas, żeby się dobrze wypłukać.

Dziękuję za pozdrowienia blond bunny ;-)
__________________
IT - programuj, dziewczyno!

Edytowane przez rockandrollqueen
Czas edycji: 2011-04-13 o 21:15
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 21:22   #198
karen_walker
Raczkowanie
 
Avatar karen_walker
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: LA/Tarnów
Wiadomości: 157
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Proponuję zamówienie pierwszej lepszej książki fryzjerskiej z USA z amazonu albo e-bay. Gwarantuję, że to czego uczą w technikach i szkołach fryzjerskich w Polsce będzie się sporo różniło od tego , co piszą w zachodnich książkach.
O markowych kosmetykach dodam od siebie, że tutaj w USA L'Oreal, czy Wella to zwykłe kosmetyki ze średniej półki, a koło profesjonalnych to nawet nie leżą. Czasami ubolewam, że jest między nami a zachodem taka spora przepaść w wiedzy i dostępności wielu kosmetyków.

Widzę, że FryzjerstwoMojaPasja została znowu zbanowana.

Edytowane przez karen_walker
Czas edycji: 2011-04-13 o 22:22
karen_walker jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 22:34   #199
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Zauważyłam
Ale to chyba tylko niewielki wycinek z tej książki?



heh, to ja chyba śmieszna jestem, bo po deko nie farbowałam włosów przez 2 tygodnie . Ale to dlatego, że kolor wyszedł całkiem ok. Zaraz po dekolorze rudy, a na następny dzień ściemniał trochę i zrobił się bardziej karmelowy. Bałam się, że jak zaraz po deko pofarbuje to w ogóle ściemnieje, a tak miał czas, żeby się dobrze wypłukać.

Dziękuję za pozdrowienia blond bunny ;-)
wycinek wycinek, ale wybieralam wam na ten temat akurat.
dodam ze uwazam ze nalezy opierac sie na kilku podrecznikach by wyrobic sobie obiektywna wiedze- bo autorzy sa jednak postronni
skoro kolor ci odpowiadal to czemu nie, moglas zostawic.
widzialam ze bylas na blogu czy to ktos kiedys uzyl twojego niku?

Cytat:
Napisane przez karen_walker Pokaż wiadomość
Proponuję zamówienie pierwszej lepszej książki fryzjerskiej z USA z amazonu albo e-bay. Gwarantuję, że to czego uczą w technikach i szkołach fryzjerskich w Polsce będzie się sporo różniło od tego , co piszą w zachodnich książkach.
O markowych kosmetykach dodam od siebie, że tutaj w USA L'Oreal, czy Wella to zwykłe kosmetyki ze średniej półki, a koło profesjonalnych to nawet nie leżą. Czasami ubolewam, że jest między nami a zachodem taka spora przepaść w wiedzy i dostępności wielu kosmetyków.

Widzę, że FryzjerstwoMojaPasja została znowu zbanowana.
ktos wie za co ten ban?
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 23:01   #200
kaska222
Moderator
 
Avatar kaska222
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bayern/DE
Wiadomości: 6 247
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

FryzjerstwoMojaPasja-dostala tymczasowego bana na 14dni.Ktore nawet nie minely.
Ale ze za wczesniejsze ostrzezenie sie nazbieralo jakie dostala od innych Moderatorow jedno wygaslo i system odblokowal bana tymczasowego.
Niedlugo wygasnie kolejne ostrzezenie.Wiec bedzie z nami
Mam nadzieje, ze uzytkowniczka zmieni swoje postepowanie na forum.
__________________



RegulaminWizaz.pl
mikroREKLAMA
Metamorfoza-uwolnij swoje piekno.
Chcesz wygladac inaczej jak na codzien,wystarczy jak zalaczysz zdjecie wraz z opisem.A my doradzimy co zmienic w Tobie,we fryzurze,makijazu,ubiorze.Zapraszamy bardzo na nasze forum.

Ta reklama pokazywana jest pod 6 247 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
kaska222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 23:02   #201
karen_walker
Raczkowanie
 
Avatar karen_walker
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: LA/Tarnów
Wiadomości: 157
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Mówią, że do trzech razy sztuka
karen_walker jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-13, 23:06   #202
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
wycinek wycinek, ale wybieralam wam na ten temat akurat.
dodam ze uwazam ze nalezy opierac sie na kilku podrecznikach by wyrobic sobie obiektywna wiedze- bo autorzy sa jednak postronni
skoro kolor ci odpowiadal to czemu nie, moglas zostawic.
widzialam ze bylas na blogu czy to ktos kiedys uzyl twojego niku?


ktos wie za co ten ban?
Wiesz z tym wycinkiem chodziło mi o to, że w wikipedii to samo było, ale o połowę miniej niż wkleiłaś

Tak, to ja byłam, miałam chwilę załamania przy przechodzeniu z ciemnych włosów do jasnych i chodził mi po głowie ten dziki kasztan.
Takie etapy przejściowe bywają ciężkie, ale jednak w stronę jaśniejszych włosów będę szła, tylko nie wiem jeszcze jak się za to zabrać
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 11:09   #203
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Wiesz z tym wycinkiem chodziło mi o to, że w wikipedii to samo było, ale o połowę miniej niż wkleiłaś

Tak, to ja byłam, miałam chwilę załamania przy przechodzeniu z ciemnych włosów do jasnych i chodził mi po głowie ten dziki kasztan.
Takie etapy przejściowe bywają ciężkie, ale jednak w stronę jaśniejszych włosów będę szła, tylko nie wiem jeszcze jak się za to zabrać
na wiki czasem znajdzie sie jakas porzadna notka, ale czasem takie glupoty wybrakowane ze strach...

grunt ze kwestia wyjasniona i koniec sporow- kazdy ma jakies doswiadczenia i swoje wyrobione zdanie. wiadomo najlepiej znac dzialanie jednego i drugiego i wtedy wiemy jak to jest naprawde
o reduktorach wiedza w podrecznikach jest jeszcze bardzo znikoma i niepewna, na pracowni nie mam np. tego produktu.
Jest to rynkowa nowosc, gdy zaczynałam szkole 2 lata temu mowiono nam o tym jako o super hicie co wchodzi na rynek a cena byla zaporowa...i nadal czesto jest- rozjasniacz do dekoloryzacji cena np. 13 zl, a color out 80zl
salony tez boja sie inwestycji bo ile by wtedy musial kosztowac zabieg zeby sie oplacalo?
mysle ze z czasem wiecej osob i salonow pozna color outy- demakijaze do wlosow i przestana chodzic takie dziwne opinie o nich.
niestety czesc fryzjerow jest z gory uprzedzona, poniewaz nie odbyli szkolenia zwiazanego z tymi produktami i czesto nie czytali ulotek tylko stosowali jak zwykle dekoloryzatory i zaraz bylo zdziewienie i teksty ze co za dziadostwo...

mysle ze na blogu znajdziesz wiele rad jak zmienic kolor najszybciej i z jak najmniejszymi stratami
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 22:01   #204
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
na wiki czasem znajdzie sie jakas porzadna notka, ale czasem takie glupoty wybrakowane ze strach...

grunt ze kwestia wyjasniona i koniec sporow- kazdy ma jakies doswiadczenia i swoje wyrobione zdanie. wiadomo najlepiej znac dzialanie jednego i drugiego i wtedy wiemy jak to jest naprawde
o reduktorach wiedza w podrecznikach jest jeszcze bardzo znikoma i niepewna, na pracowni nie mam np. tego produktu.
Jest to rynkowa nowosc, gdy zaczynałam szkole 2 lata temu mowiono nam o tym jako o super hicie co wchodzi na rynek a cena byla zaporowa...i nadal czesto jest- rozjasniacz do dekoloryzacji cena np. 13 zl, a color out 80zl
salony tez boja sie inwestycji bo ile by wtedy musial kosztowac zabieg zeby sie oplacalo?
mysle ze z czasem wiecej osob i salonow pozna color outy- demakijaze do wlosow i przestana chodzic takie dziwne opinie o nich.
niestety czesc fryzjerow jest z gory uprzedzona, poniewaz nie odbyli szkolenia zwiazanego z tymi produktami i czesto nie czytali ulotek tylko stosowali jak zwykle dekoloryzatory i zaraz bylo zdziewienie i teksty ze co za dziadostwo...

mysle ze na blogu znajdziesz wiele rad jak zmienic kolor najszybciej i z jak najmniejszymi stratami
Oj chciałabym, ale 2 tygodnie temu zrobiłam sobie pod górkę ostatnim farbowaniem. Miałam już jak jakby blond z poziomu 8 (po dekolorze i fabie rozjaśniającej). Co prawda za piękny nie był, ale już jaśniej się zrobiło, wtedy coś mi strzeliło do głowy (bo dobijał mnie ten kolor i bałam się, że wyjdą mi z tego jakieś żółcie i pomarańcze) i przyciemniłam().

Teraz mam jasny brąz, przyjamniej tyle dobrego, że nie jest za ciemno i chociaż nie wróciłam do punktu wyjścia (dekoloryzowałam bardzo ciemny, prawie czarny brąz). Z początku kolor mi się bardzo podobał i byłam zadowolona, ale teraz jednak żałuję...

Nie wiem, co teraz dam włosom odpocząć i poczekam aż kolor się trochę wypłucze. Wydaje mi się, że kolejny dekolor jest bez sensu i za wiele mi nie wyciągnie, a rozjaśniania, ani kąpiel nie chcę. Myślisz, że dałoby się samą farbą rozjaśniającą przejść z odcienia na poziomie hmm 6 do w miarę naturalnego blondu z poziomu 9?
__________________
IT - programuj, dziewczyno!

Edytowane przez rockandrollqueen
Czas edycji: 2011-04-14 o 22:03
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 22:23   #205
fryz5
Zakorzenienie
 
Avatar fryz5
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Oj chciałabym, ale 2 tygodnie temu zrobiłam sobie pod górkę ostatnim farbowaniem. Miałam już jak jakby blond z poziomu 8 (po dekolorze i fabie rozjaśniającej). Co prawda za piękny nie był, ale już jaśniej się zrobiło, wtedy coś mi strzeliło do głowy (bo dobijał mnie ten kolor i bałam się, że wyjdą mi z tego jakieś żółcie i pomarańcze) i przyciemniłam().

Teraz mam jasny brąz, przyjamniej tyle dobrego, że nie jest za ciemno i chociaż nie wróciłam do punktu wyjścia (dekoloryzowałam bardzo ciemny, prawie czarny brąz). Z początku kolor mi się bardzo podobał i byłam zadowolona, ale teraz jednak żałuję...

Nie wiem, co teraz dam włosom odpocząć i poczekam aż kolor się trochę wypłucze. Wydaje mi się, że kolejny dekolor jest bez sensu i za wiele mi nie wyciągnie, a rozjaśniania, ani kąpiel nie chcę. Myślisz, że dałoby się samą farbą rozjaśniającą przejść z odcienia na poziomie hmm 6 do w miarę naturalnego blondu z poziomu 9?
możesz spróbować farby garniera nutrisse 111, ona jest mega delikatna, moje i tak kruche włosy nie zrobiły sie minimalnie słabsze po niej, nie wiem czy coś ruszy, powinna, mozesz spróbować. albo farbą garniera E0- ona powinna napewno coś ruszyć, ona jest z rozjaśniaczem niby ale to najdelikatniejsza farba tego typu jaką znam, bo garniery nie są jakoś specjalnie mocne i ingerujące.
ja farbowałem ostatnio 2 miesiące temu na imbir (ciemny blond) palette color&gloss, wyszeł czarny. teraz po 2 miesiącach, mam jasny brąz, troche sie sprało samo, ale wspomagam zmywanie się poprzez maseczki z jajka,oleju i cytryny, płukanie po myciu rumiankiem, maska wax do włosów blond, to tez robi swoje bo naturalne maski wyciagają kolor, mozesz kupic tez szampon do blond włosów z garnier naturalna pielęgnacja, ja go chciałęm, ale mam słabe włosy i wole mieć szampon z sylikonami obciążający, niz taki który mi wysuszy, skołtuni i poplącze włosy.
fryz5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 22:54   #206
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez fryz5 Pokaż wiadomość
możesz spróbować farby garniera nutrisse 111, ona jest mega delikatna, moje i tak kruche włosy nie zrobiły sie minimalnie słabsze po niej, nie wiem czy coś ruszy, powinna, mozesz spróbować. albo farbą garniera E0- ona powinna napewno coś ruszyć, ona jest z rozjaśniaczem niby ale to najdelikatniejsza farba tego typu jaką znam, bo garniery nie są jakoś specjalnie mocne i ingerujące.
ja farbowałem ostatnio 2 miesiące temu na imbir (ciemny blond) palette color&gloss, wyszeł czarny. teraz po 2 miesiącach, mam jasny brąz, troche sie sprało samo, ale wspomagam zmywanie się poprzez maseczki z jajka,oleju i cytryny, płukanie po myciu rumiankiem, maska wax do włosów blond, to tez robi swoje bo naturalne maski wyciagają kolor, mozesz kupic tez szampon do blond włosów z garnier naturalna pielęgnacja, ja go chciałęm, ale mam słabe włosy i wole mieć szampon z sylikonami obciążający, niz taki który mi wysuszy, skołtuni i poplącze włosy.
Ehh, głupot narobiłam, a jeszcze niedawno pytałam Ciebie o radę jak blond z tej 8 zrobić. No ale teraz chociaż wiem, że jestem na blond zdecydowana.

Na pewno nie chcę włosów za bardzo uszkodzić, bardzo mi się nie śpieszy, ale tak do wakacji byłoby fajnie

Myślałam, żeby kupić szampon z Joanny z miodem i cytryną do blondu. Też wolę trochę obciążający szampon niż taki, który mi skołtuni i silikonów się nie boje, bo zawsze można je zmyć prostym szamponem. Ta Joanna sądząc po składzie ma trochę oblepiaczy i nawilżaczy, więc chyba polątać nie powinna, a widziałam w którymś wątku, że komuś włosy pojaśniła. Chyba wrócę też do olejowania całych włosów (bo ostatnio kładłam olej tylko na końce), mam jeszcze trochę oleju z pestek winogron. Wymieszam z cytryną i nałoże na całą noc. W połączeniu z olejem cytryna nie powinna chyba bardzo wysuszyć? Mogłabym jeszcze miodu dodać, ale jego nakładanie jest nieprzyjemne i nie lubie się później od niego cała lepić ;-)

Z garniera naturalnej pielęgnacji miałam szampon czerwony do włosów farbowanych i pamiętam, że byłam całkiem zadowolona, bo jakoś bardzo włosów nie plątał także na ten od blondu też mogłabym się skusić

A ten garnier o którym piszesz ciepło wychodzi? Jakoś nie mam zaufania do garnierów, bo zawsze spierały mi się bardzo szybko i na rudno, ale jasnych blondów nigdy nie próbowałam... Co do tego, że może być delikatny to wierzę. A o tym Eo słyszałam, ale nigdy nie widziałam w żadnej drogerii. Gdzie można to kupić?


***

Po nocy z olejem i cytryną na głowie wydaje się, że włosy pojaśniały i zrobiło się dużo jaśniejszych refleksów(i mam nadzieję, że to nie jest efekt placebo). Będę tak robić jeszcze przez jakiś czas i może poświętach pofarbuję. Poszukam tego Garniera Eo, a jak nie to Palette C12 położę. Wolę tak raz a dobrze, niż męczyć się z jakimś dziwnym kolorem na głowie. Zresztą jak będę teraz regularnie olejować, to z kondycją włosów po rozjaśnianiu nie powinno chyba być aż tak źle?
__________________
IT - programuj, dziewczyno!

Edytowane przez rockandrollqueen
Czas edycji: 2011-04-15 o 11:12
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-15, 13:33   #207
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Oj chciałabym, ale 2 tygodnie temu zrobiłam sobie pod górkę ostatnim farbowaniem. Miałam już jak jakby blond z poziomu 8 (po dekolorze i fabie rozjaśniającej). Co prawda za piękny nie był, ale już jaśniej się zrobiło, wtedy coś mi strzeliło do głowy (bo dobijał mnie ten kolor i bałam się, że wyjdą mi z tego jakieś żółcie i pomarańcze) i przyciemniłam().

Teraz mam jasny brąz, przyjamniej tyle dobrego, że nie jest za ciemno i chociaż nie wróciłam do punktu wyjścia (dekoloryzowałam bardzo ciemny, prawie czarny brąz). Z początku kolor mi się bardzo podobał i byłam zadowolona, ale teraz jednak żałuję...

Nie wiem, co teraz dam włosom odpocząć i poczekam aż kolor się trochę wypłucze. Wydaje mi się, że kolejny dekolor jest bez sensu i za wiele mi nie wyciągnie, a rozjaśniania, ani kąpiel nie chcę. Myślisz, że dałoby się samą farbą rozjaśniającą przejść z odcienia na poziomie hmm 6 do w miarę naturalnego blondu z poziomu 9?
ja bym na twoim miejscu na razie pospierala kolor czestym myciem a pozniej nalozyla farbe z majirel loreala 10 1/2. 1
ona jest superrozjasniajaca i na pewno wyciagnie ci wlosy ze dwa tony do gory
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-16, 21:11   #208
kaska222
Moderator
 
Avatar kaska222
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bayern/DE
Wiadomości: 6 247
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

Usunelam przedostatnie posty,prosze trzymac sie tematu watku.
Przypominam ze za off top w watku i wycieczki personalne sa karalne 1pkt;karnym.
__________________



RegulaminWizaz.pl
mikroREKLAMA
Metamorfoza-uwolnij swoje piekno.
Chcesz wygladac inaczej jak na codzien,wystarczy jak zalaczysz zdjecie wraz z opisem.A my doradzimy co zmienic w Tobie,we fryzurze,makijazu,ubiorze.Zapraszamy bardzo na nasze forum.

Ta reklama pokazywana jest pod 6 247 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
kaska222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 00:23   #209
tunah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

dziewczyny mam pytanie. Robilam dekoloryzacje produktem loreala samodzielnie w domu. Dalam tylko jedna saszetke w proszku z dwoch w pudelku. Wyszlo super, ale chcialabym teraz zrobic jeszcze o 2 tony i wykorzystac ta druga saszetke z proszkiem, po co mam placic znowu 50zl. I mam pytanie, co musze do tego dokupic? no bo mleczko (chyba aktywujace) bylo jedno i zuzylam cale. Polecicie cos? Tamten zabieg nie zniszczyl mi wlosow i chcialabym kupic cos takiego zeby znowu nie zniszczylo.
tunah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 23:00   #210
lilia23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 203
Dot.: Przygotowanie do dekoloryzacji.

ok zamowilam ten dekoloryzator renee blanche na allegro i czekam :P mam takie pytanie jeszcze mam nadzieje ze ktos odpowie otoz czytalam ze trzeba zaraz po wymieszaniu tych dwoch butelek nakladac szybko na wlosy a jesli zostanie mi jeszcze troche tego to czy moge nalozyc znowu za jakas godzine na wlosy jesli po pierwszej dekoloryzacji nie bede miala takiego koloru jak chce? chodzi o to czy to nie straci jakis wlasciwosci jak juz to wymieszam? bo tak czytalam ze trzeba od razu nakladac wiem dziwne pytanie ale moze ktos odp


i jeszcze jedno na pierwszym zdj jest kolor moich wlosow taki jest odcien w sloncu czy jedna dekoloryzacja wystarczy zebym uzyskala taki kolor jak na 2 lub 3 zdj? czytalam ze wlosy moga wyjsc rude wiec jestem na to przygotowana tylko jaki pozniej nalozyc kolor zeby wyszedl taki jak na zdj ?;D
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_4476.jpg (66,4 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 17a537d15448d3d6ac1be66125268db2.jpg (18,0 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg cgn.jpg (35,5 KB, 11 załadowań)
lilia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.