Kokosowe szaleństwo- "rafaello"

[Nutka]

czesto robię to ciacho bo robi sie migiem
Ostatnio robilam do szkoly dla córki ale...z kolorowego kokosu ktory kupilam w Czechach .W smaku takie samo wspaniale ale jak ladnie wygladalo
Kokos był:różowy,zielony i pomarańczowy

[izabela1982]

oto moj przepis na RAFAELLO

3 kubki smietany kremowki(w sumie 600g)
2 biale czekolady
3 bite smietany tzw sniezki
200g kokosu

smietane podgrzac i w niej rozpuscic biale czekolady.schlodzic,.
do tego wsypac sniezki i miksowac ,dodac kokos i miksowac.
przygotowana mase wylozyc na biszkop (ja zawsze kupuje juz spod biszkoptowy gotowy)ale mozna i samemu upiec.
przed podAniem posypuje troche kakao.
lub dekoruje migdalami.

[madzia.a]

Dziewczyny, a moje raffaello w ogóle nie trzymało się "kupy" . Rozlatywało się przy każdej próbie pokrojenia go.
Co zrobić aby ten budyć był batrdziej gęsty?
Do tego, nie wiem w jakim celu, należało połozyć folie pod ciasto, bo bardzo mi to utrudniało wyciągnięcie kawałka ciasta, bo folia przyklejała do niego.

[lullaby22]

Napisane przez madzia.a

Dziewczyny, a moje raffaello w ogóle nie trzymało się "kupy" . Rozlatywało się przy każdej próbie pokrojenia go.
Co zrobić aby ten budyć był batrdziej gęsty?
.

A kiedy kroiłaś to ciasto? Zaraz po zrobieniu? Przecież to logiczne, ze ono musi nieco przesiąknąć a krakersy zmięknąć.
Ja robiłam to ciacho dzień przed zaplanowaną konsumpcją i na drugi dzień kroiło się świetnie.
A żeby budyń był gęstszy wystarczyć dać mniej mleka niż jest to napisane na opakowaniu

[madzia.a]

Dałam 0,5 litra mleka.
Nawet na trzeci dzień się nie dało pokroić.

[lullaby22]

Napisane przez madzia.a

Dałam 0,5 litra mleka.
Nawet na trzeci dzień się nie dało pokroić.

A może zbyt luźno ułożyłaś krakersy?
Powinny tworzyć zwartą warstwę.

[madzia.a]

Wydaje mi się, że ten budyń był za mało gesty. Krakersy położyłam jeden obok drugiego. Może następnym razem wyjdzie mi lepiej.

[lullaby22]

Napisane przez madzia.a

. Może następnym razem wyjdzie mi lepiej.

Na pewno
Człowiek uczy się na błędach, że taki banał napiszę

[Madziarka.n]

W piątek zrobiłam z Mamą Rafaello, wyszło pyszne
Załączam fotkę tego cudeńka (jakość telefoniczna niestety)
Obraz 0031.jpg
Polecam Rafaello

[Loczek:)]

Hej! Ja robie zawsze to ciasta i kazdemu smakuje Zawsze wychodzi i malo roboty jest przy nim

[madzia.a]

widze, ze dajecie 3 warstwy krakersów? Ja ostatnio dałam dwie, wiec może dlatego tak sie to ciasto rozlatywało...

[adwoa1]

wiecie co musze tu wcisnac moje pytanie...czy ma ktoras(ys) z was przepis na takie male trufle (bomby) z alkoholem?

[agus87]

wczoraj zrobiłam rafello u mojego chłopaka w domku, moja mama tak się zachwyciła, że drugi raz robiłam dzisiaj u siebie
Oto zdjęcie mojego rafaello
P.S Meariel dziękuję za przepis Rafaello jest przepyszne

[Meariel]

Mmmmm wygląda bosko!

[Sathi]

Wczoraj byłam na urodzinach i jadłam.
Powiem Wam że to jedno z najpyszniejszych ciast jakie kiedykolwiek próbowałam.
Ale ja nie jestem amatorką słodkości i jeden kawałek to dla mnie w zupełności dosyć
Było megasłodkie ale też i megapyszne
rozpływało się w ustach

[agus87]

Meariel i bosko smakowało mój chłopak stwierdził , że "cudowne" a przyszły teść zjadł aż 3 wielkie kawałki w ciągu 10 minut
Dziękuję, za przepis
Pozdrawiam

[atka83]

Właśnie robie te pyszne ciacho. Już mase mam gotową,wyszła super,taka jaka ma byc,a jak pachnie budyniowato. Teraz się studzi,a potem dodam margaryne i wiorki noi potem poleje je na krakersy.Tylko nie wiem ile robic,chyba dwuwarstwowe.Już się nie moge doczekać,kiedy wreszcie skosztuje,trzeba czekać.

[Limonatka]

Meariel, dziękuję za fantastyczny przepis. W tygodniu przewertowałam forum w poszukiwaniu fajnego (i łatwego) ciacha na Dzień Matki i padło na Twoje rafaello. Oczywiście, jak większość osób, nie byłam przekonana do tych słonych krakersów hehe Ale rafaello wyszło BOSKIE! Niebo w gębie, miód dla oczu i żołądka Zrobiłam je w piątek wieczorem, więc na sobotnie popołudnie było idealne, super konsystencja, zero słoności (z każdym kęsem zastanawia mnie, jakie to niesamowite - słodka masa, słone krakersy, a ciasto i tak słodkie ), mamie smakowało, siostrze smakowało, babci smakowało, tacie smakowała, a dziś właśnie mama skroiła resztę bo jej znajomi przyszli no i właściwie jest już po rafello buuu! Ale zrobię kolejne, na babski wieczór Ciasto jest super, bo jest słodkie na tyle że zaspakaja głód słodyczowy, ale na nie tyle, że jest ZA słodkie i zamula. Super!

Jeszcze pochwalę się zdjęciem
Resize of Resize of DSCN7799.JPG

[atka83]

Właśnie przyszlam znów do tego wątku,by poinformowac że rafaello wyszło przepyszne,noi moge podpisać się pod wypowiedzią Limonatki.

Ale rafaello wyszło BOSKIE! Niebo w gębie, miód dla oczu i żołądka więc na sobotnie popołudnie było idealne, super konsystencja, zero słoności (z każdym kęsem zastanawia mnie, jakie to niesamowite - słodka masa, słone krakersy, a ciasto i tak słodkie

Zgadzam się.Można tylko polecic te pyszne ciacho.

Ja mam jeszcze,dzisiaj zjadłam z dwa kawalki.

[dioda87]

Rafaello to taki pewniak zawsze wychodzi i zawsze jest boskie. Najgorsze, że szybko znika:P

[Limonatka]

Hehe, cieszę się, że Tobie również wyszło Ja dziś zjadłam ostatni kawałek

[aneecia]

ale mnie zachęciłyscie az zaraz pojde do sklepu po sładniki i spróboje cos tam wykombinowac

[aneecia]

mniam mniam! juz vciasto gotowe nie wytrzymalam i juz sprobowalam na szczescie barfdzo dobrze sie kroilo no i moja rodzinka ytez pochwaliła slicznie dziekuję za przepis

[aurelia-aurita]

Dziewczyny dzięki za przepis , spadłyście mi z nieba . Zrobiłam wersję Meariel - przepis łatwy, szybko się robi i co najważniejsze nie potrzeba miksera, który wlaśnie się popsuł . Ciacho pycha .

[fjorgynn]

rewelacja

[tyneczka]

Pamiętam jak kilka lat temu, byłam u cioci na imieninach i pierwszy raz spróbowałam, to pyszne ciasto! Moja babcia wzięła przepis, ale nigdy nie była chętna, żeby je zrobić, bo dużo roboty i stresu, że robione pierwszy raz. Ostatnio znowu odwiedziłam ciocię i ciacho ponownie zagościło w moim brzuchu Postanowiłam wziąć sprawę w swoje ręcę i dziś zrobiłam pierwsze ciasto w życiu. Stoi w lodówce i jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, ale mam nadzieję, że będzie zjadliwe i nie lejące

[madzia.a]

Napisane przez Meariel

Z litra mleka odlej około szklanki, reszte zagotuj. Do tego odlanego mleka wsyp obie mąki i wymieszaj dokładnie.Jak mleko będzie już ciepłe (ale jeszcze nie ugotowane) to wsyp oba cukry i rozpuść.
Jak mleko zacznie się gotować to wlej tą odlaną część mleka wymieszaną z mąką (tak jak robisz zwykły budyń) przykręć ogień i dokładnie wymieszaj. Jak wyjdzie ci lejący się budyń to przepadłaś ale jak wyjdzie za gęsty to można jeszcze go odratować. W każdym razie ma wyjść budyń, który lekko studzimy.

Dziewczyny czy jest jakis sposób aby uratować ciasto, kiedy w momencie gotowania mleka z mąką i cukrem jak pisze powyżej, masa jest zbyt wodnista? Czego można dodać w tym momencie robienia ciasta, aby masa byla bardziej gęsta?

[Scarlet23]

Napisane przez madzia.a

Dziewczyny czy jest jakis sposób aby uratować ciasto, kiedy w momencie gotowania mleka z mąką i cukrem jak pisze powyżej, masa jest zbyt wodnista? Czego można dodać w tym momencie robienia ciasta, aby masa byla bardziej gęsta?

znalazłam odpowiedz
[quote=lucyAS;2526295]ciasto pycha
wprawdzie budyn za zadki mi wyszedl ale uratowalam go mlekiem w proszku
4 lyzki zalatwily pieknie sprawe polecam!!!! no i masa nabrala ciekawego posmaku ,cos jak malutkie babeczki z cukierni .pycha[/quote}

[madzia.a]

a może są jeszcze jakies inne sposoby na uratowanie ciasta?

[atka83]

Celowo odświeżam ten wątek.

Ostatnio zrobiłam po raz drugi te ciasto w moje imieniny,ok 10 września,jak zawsze wyszło pyszne.A dzisiaj też zrobiłam i już nie moge doczekać jutra,aż skosztuje. Uwielbiam te ciasto,szybko się robi iiiiii niebo w gębie.