DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[anita9005]

Jej dziewczyny mam załamke nie wiem co mnie podkusiło i zrobiłam 2 dni uczt pod rząd ( tak wiem ,że nie powinnam ) dziś rano po wczoraj wzrost + 0,5 kg a teraz jak weszłam na wagę zamiast rannego 56.7 zobaczyłam 59,5 masakra jakaś , nie wiem czy to woda czy aż tyle zjadłam masakra ... jutro robię dzień białkowy.
Ps. też mam dziś straszną ochotę na słodkie szok ...

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

no no fajna laseczka z Ciebie

Napisane przez Nadiia24

Mam fotke...swiezutka - dzisiejsza wykorzystalam małża
tylko proszę się nie śmiać

Aaaa i dziekuję za pochlebne opinie co do poprzedniego zdjecia, bardzo milo z Waszej strony )
Moje Kochane *

[Agus140188]

Napisane przez mroziq

ALE WY PISZECIE Znikam tylko na matury,a tu proszę ! Nowy wątek już
Waga stoi u mnie...równe 57 (a liczyłam,że już 6 zobaczę )
Co do matur,angielski poszedł mi rewelacyjnie Jeżeli dostanę chociaż 12 pktów z wypracowań to będę miała równe 90 % W teście zrobiłam tylko 3 błędy...

We wtorek mam ustny polski i kuję dzisiaj cały dzień prezentacje Już tak mało zostało do końca

Pozdrawiam was cieplutko Wracam dalej do czytania
Pewnie nie uda mi się nadrobić tego,co piszecie,ale już po 20 maja znowu zacznę regularnie pisać

Tęskno mi za Wami

Mroziq jak dobrze, ze się odzywasz, czyli jednak żyjesz i matura Cię nie zabiła Myślę sobie, że polski i matma tez dobrze Ci poszły, bo niby jest ten klucz odpowiedzi ale tez dużo zalezy od sprawdzającego, także jestem dobrej myśli trzymam kciuki za kolejne zdania i wiem że będzie dobrze

[anita9005]

http://allegro.pl/plastry-platki-nos...580779079.html <wow> właśnie zobaczyłam link który któraś z was wstawiła , to naprawdę działa na zaskorniki? można to stosować też np na poliki czy tylko na nos?

[agusia_1]

Napisane przez izuulkaa

TŻ pyta do czego konkretnie używasz kompa, czy to są gry, filmy, głównie przeglądarka, praca itp. zaraz coś Ci ładnego znajdzie

Napisane przez karmeelek

Kochana proszę przypomnij mi później o tym to pomogę Teraz tylko na chwilunie wpadłam i będę późnym wieczorkiem dopiero. Napisz mi w priv-ie do czego ma być ten komputerek wykorzystywany.
Mykam dalej do pracy.

Napisane przez beatazygadlo

Ja mam ACER ASPIRE 5542 G i taki polecam .Dwurdzeniowy procesor,matryca 15,6'4 GB pamięci,320GB HDD,procesor AMD Athlon,system Windows 7, 64 bit-owy.Działa bez zastrzeżeń.Ma głośniki DOLBY HOME THEATER i matryca LED .Ale do tego ma dobrą cenę.
Mam pytanie - dlaczego nie możemy jeść schabu skoro zawartość tłuszczu mieści się w 10 % a nawet znalazłam z wartością 5 %

Napisane przez izuulkaa

[/COLOR]Agusia
to wiadomość od TŻ :

http://www.bestbuy.com/site/Samsung+...&skuId=1813058


http://www.bestbuy.com/site/ASUS+-+L...&skuId=1257867


ten 1 ma lepsza karte graficzna　
oba na bateri dzialaja niby kolo 7 godzin wiec nadaje się nawet na dluzsze podroze
procesory oba maja identyczne i w tej cenie najlepsze
4 gb ramu tez w obu　wystarcza

osobiscie polecam ten pierwszy

Używa go głownie do przeglądania stron w necie i do pracy, nie gra i raczej nie ogląda filmów, jak już to jakieś wywiady itp więc jakość nie musi być rewelacyjna (ale ja bardzo chętnie będę mu do tych celów podbierać lapka jak będzie miał lepszego od mojego ) Komputera raczej nigdzie nie wozi ze sobą więc nie musi być mały i lekki, będzie używany głównie podłączony na stałe do zasilania więc wytrzymałość baterii też nie jest tak istotna A i dobrze byłoby jakby miał kamerkę.
A gdzie sprawdzić na lapku przekątną ekranu? Bo chciałby większą niż teraz albo taką samą tylko nie wiemy jaka to
edit. ja mam 15.6'' i taki by mu pasował

W ogóle jakie te laptopy są tam tanie Jak pomyślę ile dałam za mojego w PL 2 lata temu i jaka jestem z niego niezadowolona...

[Agus140188]

Napisane przez anita9005

Jej dziewczyny mam załamke nie wiem co mnie podkusiło i zrobiłam 2 dni uczt pod rząd ( tak wiem ,że nie powinnam ) dziś rano po wczoraj wzrost + 0,5 kg a teraz jak weszłam na wagę zamiast rannego 56.7 zobaczyłam 59,5 masakra jakaś , nie wiem czy to woda czy aż tyle zjadłam masakra ... jutro robię dzień białkowy.
Ps. też mam dziś straszną ochotę na słodkie szok ...

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

no no fajna laseczka z Ciebie

Lepiej nie ważyć się w ciągu dnia, bo waga lubi sobie skakać i to normalne, bo przeciez cały dzień jemy i pijemy, dlatego jak ważenie to tylko rano. Nieładnie ucztować tak... Następnym razem tak brzydko robić nie będziesz i będzie git, spokojnie

[201604301943]

Napisane przez Zingiber

No cóż, nie chcę mamie sprawiać wielkiej przykrości, choć czasem nie wytrzymam. Moja babcia jest o wiele gorsza i jej odpowiadam bez wahania i stanowczo, więc 10 razy się zastanowi, zanim cokolwiek piśnie No, ale babcia to babcia, a mama to mama. Wolę je obie na odległość, choć z babcią wytrzymuję, bo olewam, a mama mnie co najmniej raz na dzień wnerwia.

O nie, przed chwilą, jak się pochwaliłam, że dziś wreszcie sprytem i rybami osiągnęłam magiczną granicę 1000 kalorii, zaczęła gadać, że nie powinnam AŻ TYLE jeść, bo nie schudnę!!! A nie chciała słuchać, jak jej tłumaczyłam, na jakiej zasadzie dukanowanie działa - że niby dziecko zginie marnie i nabawi się chorób, ale cóż ona może zrobić, jak głupi dzieciak się uprze?

Usłyszałam, że 600 kalorii to wystarczająco przy moim trybie życia. Aż mnie korci, żeby mamie podliczyć, ile przy jej trybie życia ona troczy codziennie do przewodu pokarmowego. Założę się, że 2000 kalorii, jak nie więcej. Ale byłby dym, gdybym to zrobiła Chyba sobie zatyczki do uszu włożę


Jednak stacja benzynowa to był strzał w dziesiątkę. Na półkach chyba wszystkie dopalacze w wersji bez cukru.


O kurczę, właśnie po nim to mi najbardziej żołądek kowadłem staje (najmniej mi stawał od drinków Herbapolu) i to właśnie prze piciez tego lidlowego dopaladła cztery dni temu przerwałam fazę uderzeniową. Nawet nie sprawdziłam, że jest bez cukru!!!



Fajnie go reklamują:

W pobliskim Lidlu ostatnio jest tylko Mixxed up w dwóch wersjach, a były trzy (fioletowa, niebieska i żółta). Reszta dopalaczy poznikała chyba z miesiąc temu. W dwóch osiedlowych sklepach sprawdzałam dopalałki i wszystkie były z cukrem. W Almie to samo. Lepsze vel droższe widać stawiają na cukier, denerwując mnie obecnie.

Na stacji benzynowej za 9,98 kupiłam 4 drinki Black Tiger w jakimś nowym opakowaniu - promocja była.

2000 kcal to taka przeciętna norma dla osoby nie odchudzającej się, diety redukują tą ilość do 1200-1500kcal. poniżej 1000kcal są już niezdrowe!!!!
o matko - ta reklama tego energy drinka... z wódką? połączenie takie może się okazać zabójcze (dosłownie, żadnej przenośni...), ale wiem jakie jest popularne na imprezach - miałam 'przyjemność; kolegę transportować na SOR po takim właśnie zestawie. i doktor wtedy mówił że zdarzało się już że takich nie odratowali...
te energy z herbapolu mało chemii w sobie miały, pewno dlatego tak ci w żołądku nie zalegały... szkoda że nie ma z nich lightów
właśnie redbull był pierwszym bez cukru jaki spotkałam... ale tych wszystkich burnów itd. faktycznie nie ma light, albo standarowo - są , tylko nie w PL. tak samo sprite... wiem że jest light, ale nie u nas

Napisane przez Paati89

To co to za salony ? W każdym gabinecie kosmetycznym higieniczne warunki pracy to rzecz najważniejsza. Szukaj salonów polecanych, takie reklamy pocztą pantoflową są najlepsze, najrzetelniejsze

może higiena tak ale w sterylizację wątpię w salonach czy są gabinety które mają autoklaw do rzeczy wielokrotnego użytku a te jednorazowe czy są pakowane sterylnie? jeszcze się nie spotkałam... a na wiele drobnoustrojów nie zadziała dezynfekcja przez spryskanie jakimś tam płynem... o pocztę pantoflową będzie trudno bo koleżanki też nowe w katowicach no i raczej nie chodzą też :/ ale poszukam

Napisane przez mroziq

ALE WY PISZECIE Znikam tylko na matury,a tu proszę ! Nowy wątek już
Waga stoi u mnie...równe 57 (a liczyłam,że już 6 zobaczę )
Co do matur,angielski poszedł mi rewelacyjnie Jeżeli dostanę chociaż 12 pktów z wypracowań to będę miała równe 90 % W teście zrobiłam tylko 3 błędy...

We wtorek mam ustny polski i kuję dzisiaj cały dzień prezentacje Już tak mało zostało do końca

o właśnie do ciebie maturzystko mam pytanie - co polecasz do przygotowania się na maturę z matmy? najlepiej żeby miało skrót teorii i zadania... bo za rok chcę pisać a tu się okazuje że pozapominałam wzory na maxima funkcji, styczne, kąty w figurach wpisanych i tego typu duperelki trza będzie przypomnieć. no i log musze przyswoić - nie robiliśmy na podstawie :/

[beatazygadlo]

HALO dziewczyny wie któraś dlaczego nie można jeść schabu skoro mieści się w dukanowych normach ?A szynkę wieprzową chudą możemy jeść na 100 %


http://tabelekaloryczne.w.interia.pl/s-z.htm

[mroziq]

Napisane przez metal_fish

2000 kcal to taka przeciętna norma dla osoby nie odchudzającej się, diety redukują tą ilość do 1200-1500kcal. poniżej 1000kcal są już niezdrowe!!!!
o matko - ta reklama tego energy drinka... z wódką? połączenie takie może się okazać zabójcze (dosłownie, żadnej przenośni...), ale wiem jakie jest popularne na imprezach - miałam 'przyjemność; kolegę transportować na SOR po takim właśnie zestawie. i doktor wtedy mówił że zdarzało się już że takich nie odratowali...
te energy z herbapolu mało chemii w sobie miały, pewno dlatego tak ci w żołądku nie zalegały... szkoda że nie ma z nich lightów
właśnie redbull był pierwszym bez cukru jaki spotkałam... ale tych wszystkich burnów itd. faktycznie nie ma light, albo standarowo - są , tylko nie w PL. tak samo sprite... wiem że jest light, ale nie u nas


może higiena tak ale w sterylizację wątpię w salonach czy są gabinety które mają autoklaw do rzeczy wielokrotnego użytku a te jednorazowe czy są pakowane sterylnie? jeszcze się nie spotkałam... a na wiele drobnoustrojów nie zadziała dezynfekcja przez spryskanie jakimś tam płynem... o pocztę pantoflową będzie trudno bo koleżanki też nowe w katowicach no i raczej nie chodzą też :/ ale poszukam


o właśnie do ciebie maturzystko mam pytanie - co polecasz do przygotowania się na maturę z matmy? najlepiej żeby miało skrót teorii i zadania... bo za rok chcę pisać a tu się okazuje że pozapominałam wzory na maxima funkcji, styczne, kąty w figurach wpisanych i tego typu duperelki trza będzie przypomnieć. no i log musze przyswoić - nie robiliśmy na podstawie :/

Ja sama jestem (byłam ) w klasie humanistycznej,więc do matematyki nie przykładałam specjalnie wagi. Zrobiliśmy wszystko na lekcjach,nauczyciel często robił z nami zadania maturalne. A tak to zbiór zadań i podręcznik PAZDRO. Plus zrobiłam ze 3 matury z poprzednich lat W internecie jest też ładnie wszystko wyjaśnione i wyodrębnione,co na rozszerzenie,a co na podstawę.

[201604301943]

Napisane przez Agus140188

Też ostatnio zerknęłam na tę notkę o skrobi i mam po prostu ogromniście wielgachną nadzieję, że ta przeogromna ilość skrobi mi nie zaszkodzi. Choć u mnie ostatnimi i długimi czasy zastój, więc jeśli nie będzie wzrostu to wielkiej szkody czy różnicy w moich spadkach dukanowych też nie będzie.

może akurat taki 'kop skrobiowy' pomoże pokonać zastój? czasem tak bywa...

Napisane przez anita9005

http://allegro.pl/plastry-platki-nos...580779079.html <wow> właśnie zobaczyłam link który któraś z was wstawiła , to naprawdę działa na zaskorniki? można to stosować też np na poliki czy tylko na nos?

one mają kształt dopasowany do nosa... ale są też na czoło i brodę. poszukaj w przedmiotach użytkownika, zatytułowane też są na nos ale w opisie są na brodę i czoło. trochę droższe ale są większe i bardziej regularny kształt więc i na policzki powinny się dopasować. używałam ajkiś czas temu i fajnie wyciągały zawartość porów

Napisane przez beatazygadlo

HALO dziewczyny wie któraś dlaczego nie można jeść schabu skoro mieści się w dukanowych normach ?A szynkę wieprzową chudą możemy jeść na 100 %

jak by był do 4% tłuszczu to bym jadła

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez mroziq

Ja sama jestem (byłam ) w klasie humanistycznej,więc do matematyki nie przykładałam specjalnie wagi. Zrobiliśmy wszystko na lekcjach,nauczyciel często robił z nami zadania maturalne. A tak to zbiór zadań i podręcznik PAZDRO. Plus zrobiłam ze 3 matury z poprzednich lat W internecie jest też ładnie wszystko wyjaśnione i wyodrębnione,co na rozszerzenie,a co na podstawę.

nawet nie wiem czy mam stare podręczniki ale myślałam o skoncentrowanym źródle wiedzy poszukam czegoś w stylu vademecum maturzysty jeszcze... muszę te wzory sobie poprzypominać żeby robić stare arkusze a pazdro znam aż za dobrze z chemii

[Paati89]

Napisane przez metal_fish

może higiena tak ale w sterylizację wątpię w salonach czy są gabinety które mają autoklaw do rzeczy wielokrotnego użytku a te jednorazowe czy są pakowane sterylnie? jeszcze się nie spotkałam... a na wiele drobnoustrojów nie zadziała dezynfekcja przez spryskanie jakimś tam płynem...

U nas w gabinecie mamy z reguły rzeczy jednorazowego użytku. Natomiast cała reszta jest sterylizowana. Posiadamy w salonie sterylizator. Nie chcę aż mi się wierzyć aby były salony których takich rzeczy nie przestrzegają, bo to tak jak w gabinetach dentystycznych... mnóstwo bakterii w koło... gdyby każdy myślał jak Ty że w salonach jest jeden wielki syf niestety ale by nikt nie przychodził do nas
Nawet w sklepach obuwniczych można się zarazić czymś, Wystarczy że osoba z grzybicą będzie przymierzać buty przed tobą. Grzyb nie wyparuję.
Nie ma co popadać w paranoję bo gdyby tak było nikt by nie robił zakupów w obuwniczych, nie korzystał z usług dentystów czy kosmetyczek z obawy zarażenia się czyms

[Jolkaaa]

Czy któraś z Was może mi wysłać dobrą stronkę z tą dietą?

[izuulkaa]

Metalku na maturze jest książeczka ze wzorami
a zbiorów zadań jest mnóstwo, ja miałam taki zielony ale nie pamiętam nazwy, wiem że dobry jest pana Kiełbasy, ale nie jestem pewna czy to nie rozszerzenie,
vademecum i jedziesz

btw po kiego Ci matura z matmy ?

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez anita9005

Jej dziewczyny mam załamke nie wiem co mnie podkusiło i zrobiłam 2 dni uczt pod rząd ( tak wiem ,że nie powinnam ) dziś rano po wczoraj wzrost + 0,5 kg a teraz jak weszłam na wagę zamiast rannego 56.7 zobaczyłam 59,5 masakra jakaś , nie wiem czy to woda czy aż tyle zjadłam masakra ... jutro robię dzień białkowy.
Ps. też mam dziś straszną ochotę na słodkie szok ...

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

no no fajna laseczka z Ciebie

hej, nieładnie, ale nie za podwójną ucztę (trudno) ale za załamkę! dziewczyno, nie waż się w dzień:P

mój TŻ też tak robi i rano na czczo szczęśliwy, że ma załóżmy 68 kg, a potem idzie pod wieczór i mi jęczy w żartach że przytył 3 kg! a następnego dnia rano znów ma 68.... tak nasz organizm działa;P ja kiedyś z ciekawości wchodziłam kilka razy na wagę, to nawet po lekkim śniadaniu mam 1,5kg więcej, ale na drugi dzień jest normalnie. także nie waż się co chwilę i nie żal się bo dostaniesz:P zrób może dodatkowy dzień białkowy przez te uczty i tyle.

ja też zgrzeszę dwa dni pod rząd - wesele+poprawiny, a potem najwyżej zrobię 2 dni białkowe zamiast jednego i trochę rygorystyczniej potrzymam III fazę.

także spokojnie

[201604301943]

Napisane przez Paati89

U nas w gabinecie mamy z reguły rzeczy jednorazowego użytku. Natomiast cała reszta jest sterylizowana. Posiadamy w salonie sterylizator. Nie chcę aż mi się wierzyć aby były salony których takich rzeczy nie przestrzegają, bo to tak jak w gabinetach dentystycznych... mnóstwo bakterii w koło... gdyby każdy myślał jak Ty że w salonach jest jeden wielki syf niestety ale by nikt nie przychodził do nas
Nawet w sklepach obuwniczych można się zarazić czymś, Wystarczy że osoba z grzybicą będzie przymierzać buty przed tobą. Grzyb nie wyparuję.
Nie ma co popadać w paranoję bo gdyby tak było nikt by nie robił zakupów w obuwniczych, nie korzystał z usług dentystów czy kosmetyczek z obawy zarażenia się czyms

wiem że popadam w paranoję za jakieś pół roku myślę że mi przejdzie, jak zapomnę o zajęciach z mikrobiologii wiem jak wygląda higiena w szpitalach, wiem jak wyglądają kontrole sanepidu... nie wiem jak jest w konkretnych salonach ale widywałam pilniczki wielorazowego użytku, ręczniki frotowe. musisz mi poprostu wybaczyć takie podejście ale jestem na bieżąco z tematem, wykładowcy wolą nas straszyć na zapas niż za mało. także w tym roku nawet nie mogłam patrzeć jak ludzie całują figurę chrystusa ukrzyżowanego ale mówię, niedługo pewno troche przejdzie...

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez izuulkaa

Metalku na maturze jest książeczka ze wzorami
a zbiorów zadań jest mnóstwo, ja miałam taki zielony ale nie pamiętam nazwy, wiem że dobry jest pana Kiełbasy, ale nie jestem pewna czy to nie rozszerzenie,
vademecum i jedziesz

btw po kiego Ci matura z matmy ?

taak? myślałam że tylko na fizie była a na matmie już nie popatrze po księgarniach - może teraz po maturze będą przeceny takich książek? a muszę zrobić maturę z matmy i przeczytać "Ludzi bezdomnych" (jedyna nieprzeczytana lektura przez 12 lat edukacji...) żeby czuć się człowiekiem z pełnym wykształceniem ogólnokształcącym jeszcze myślałam też o studiach drugich, gdzie potrzebna matma, ale muszę i tak czekać jak zrobią zaoczne...

yyy i taką 17-stronicową książeczkę jak na stronie CKE miało się na ławce? jeśli tak to gdyby nie to że deklaracje trzeba wcześniej złożyć, to ja mogłam iść pisać teraz tą maturę....

[mroziq]

A wiecie jaką gafę palnęłam? Przez tą naukę zapomniałam wczoraj,że zaczęły mi się dni PW I dopiero dzisiaj sobie przypomniałam

[Agus140188]

Napisane przez Jolkaaa

Czy któraś z Was może mi wysłać dobrą stronkę z tą dietą?

Na pierwszej stronie masz linki do książek. Książka to podstawa którą musisz przeczytać jeśli chcesz zacząć tą dietkę

[hannahmontannah]

Hej
Postanowiłam znowu wrócić na Dukana...Jakieś 5 miesięcy już jem normalnie (tłusto).Wtedy schudłam 14 kg w niecałe pół roku,wróciło 6 kg (ale skończyłam dietę na 2 fazie..) Chcę je zrzucić,dlatego robię wielki powrót Do 11 maja będę na 1 fazie.Czy mogłybyście ocenić mój jadłospis? Nie wiem czy nie jem za mało...
-chudy twaróg -200g
-jogurt 0% z łyżką kakao,3 łyżkami otrębów+słodzik - 350 g
-potrawka z mięsa mielonego indyczego,cebuli i koncentratu (wiem,że tego ostatniego nie można,ale dodaję tylko 2 łyżeczki)- tego jakieś 2 miski dziennie,bo jest pyszne ^^
-ryba -dorsz,tak z 20 cm długości

Co myślicie?

[Agus140188]

A ja tak dziś patrzyłam w lidlu na serek topiony linessa light i tęskniłam za nim jak tak patrzyłam na niego bo miał więcej niż 4% tł zmieszanymi uczuciami - wziąć- nie brać, wziąć- nie brać, odłożyłam go z powrotem na półeczkę. I wiecie co??? Skandal!!! Nie było serków homo, a specjalnie wybrałam się po nie do lidla na drugi koniec miasta

[izuulkaa]

Napisane przez hannahmontannah

Hej
Postanowiłam znowu wrócić na Dukana...Jakieś 5 miesięcy już jem normalnie (tłusto).Wtedy schudłam 14 kg w niecałe pół roku,wróciło 6 kg (ale skończyłam dietę na 2 fazie..) Chcę je zrzucić,dlatego robię wielki powrót Do 11 maja będę na 1 fazie.Czy mogłybyście ocenić mój jadłospis? Nie wiem czy nie jem za mało...
-chudy twaróg -200g
-jogurt 0% z łyżką kakao,3 łyżkami otrębów+słodzik - 350 g
-potrawka z mięsa mielonego indyczego,cebuli i koncentratu (wiem,że tego ostatniego nie można,ale dodaję tylko 2 łyżeczki)- tego jakieś 2 miski dziennie,bo jest pyszne ^^
-ryba -dorsz,tak z 20 cm długości

Co myślicie?

witamy

uderzeniówkę robi się raz jedyny w życiu

[hannahmontannah]

Czyli powinnam od razu zaczynać od drugiej fazy...?

[Agus140188]

Napisane przez hannahmontannah

Czyli powinnam od razu zaczynać od drugiej fazy...?

Taaaaaaaaaak. od dni PW naturalnie

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez hannahmontannah

Czyli powinnam od razu zaczynać od drugiej fazy...?

Dlaczego nie zrobilas poprzednim razem III fazy jak na grzeczną dukankę przystało???

[hannahmontannah]

Dlaczego nie zrobilas poprzednim razem III fazy jak na grzeczną dukankę przystało???[/QUOTE]

Po prostu jak tyle schudłam,to nie chciało mi się dalej stosować tej diety.Można powiedzieć,że "spoczęłam na laurach",no ale żałuję...Wiadomo,każdy popełnia błędy

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez hannahmontannah

Po prostu jak tyle schudłam,to nie chciało mi się dalej stosować tej diety.Można powiedzieć,że "spoczęłam na laurach",no ale żałuję...Wiadomo,każdy popełnia błędy

ano nieładnie wiadomo, że jojo jest po takiej zmianie stylu żywienia dobrze,że już jesteś na dobrej drodze, ale ładnie zacnzij od II fazy! i witamy!

[Zingiber]

Napisane przez beatazygadlo

dlaczego nie można jeść schabu skoro mieści się w dukanowych normach ?A szynkę wieprzową chudą możemy jeść na 100 %
http://tabelekaloryczne.w.interia.pl/s-z.htm

No właśnie. Mnie też to ciekawi!

Dziś zjadłam cztery plasterki szynki z piersi indyka i dwa o wiele cieńsze plasterki szynki wieprzowej (zdecydowanie mi nie smakowały, a były prima sort, bo mama innej nie kupi). Przy czym te dwa plastry szynki swinkowej były kaloryczniejsze niż cztery plastry szynki drobiowej i zawierały aż pięć razy więcej tłuszczu. Gdyby nie te dwa plastry świńszczyzny, to zjadłabym dziś niecałe 4 g tłuszczu!!! Więcej nie będę wędlin tykać, a jeśli już, to tylko z ptaszków.

Napisane przez metal_fish

2000 kcal to taka przeciętna norma dla osoby nie odchudzającej się

W tym sęk, że moja mama uważa, że ona je nieprzeciętnie mało (ma nadwagę)! I zupełnie się nie rusza - tyle, co do sklepu, czyli maksymalnie 200 m w tę i z powrotem, a w porywach dwa razy tyle. Jest na emeryturze i nie pracuje głową, że tak powiem (jak ja). No i chyba jest lekko urażona tym, że nie może mi po swojemu rzekomo dietetycznego jedzenia przygotowywać (to jej mania - ona w ten sposób miłość okazuje). No sorki, ale na jej potrawach nie schudłabym ani o gram. Jej się tego nie przetłumaczy...

Napisane przez metal_fish

o matko - ta reklama tego energy drinka... z wódką? połączenie takie może się okazać zabójcze (dosłownie, żadnej przenośni...)

Ostatnio golnęłam sobie takiego drinka w nocy - tego mixxxa siksa i szkocką whisky. Zwymiotowałam się po kilku godzinach, co nie jest takie oczywiste wcale, bo ja prawie nigdy nie haftuję. No i kilka dni temu mi się zdarzyło, że wymiotowałam prawdopodobnie po mulach w białym winie.

Napisane przez anita9005

Mówie na mnie dziala mam nadzieję ,że na Ciebie również yerba mate dobrze zadziała

Musi zadziałać. Dzięki za podanie prawidłowego sposobu zaparzania yerba mate Nie wiedziałam, że trzeba zalewać ziółka albo wodą o temperaturze 80 stopni, albo - w ostateczności - zimną, a nie wolno wrzątkiem.

Przyjaciółka przywiozła z Meksyku zapas, więc serwowała mi albo mate, albo kawę. Przy okazji dostałam trochę, ale waliłam wrzątkiem i nie piłam w nocy. To był błąd.

Właśnie sobie przerzucam zielniki, szukając ciekawostek o tym całym ostrokrzewie paragwajskim (Ilex paraguariensis A. St.-Hil.) vel yerba mate. Ooo, poza kofeiną (1,5%) i garbnikami (10%) liście zawierają spore ilości kwasu ursolowego i kwasu chlorogenowego.

Wow, wow, wow
Kwas ursolowy ma działać cuda wianki, m.in. uprzykrzać życie wirusom, bakteriom, grzybom i pierwotniakom (no i co jeszcze?), działać przeciwbólowo, "modelować funkcjonowanie układu immunologicznego" (a nie modeluje czasem boczków? ) i zmniejszać stężenie cholesterolu w surowicy krwi.
Garść literatury: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/sites/en...olic%20acid%22[NM]
http://www.globinmed.com/index.php?o...il&catid=877:i
Jeszcze lepszy jest kwas chlorogenowy - składnik wielu preparatów wspomagających odchudzanie. Ma silne działanie przeciwutleniające. Badania na szczurach miały wykazać, że działa na metabolizm tłuszczów i cukrów. Jest w kawie, tyle że ... zielonej, więc picie kawy go nie dostarcza do organizmu. O, jest też w aronii i karczochach.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/sites/en...enic%20Acid%22[Mesh%20Terms%3anoexp]

A tu informacje z popźródeł okołozielarskich:

Napisane przez La sante par le plantes

Ostrokrzew paragwajski poprawia o 10% podstawowy metabolizm.
Ostrokrzei jest zalecany jako środek moczopędny w wypadku chorób nerek

Mam nawet przepis na słaby napar stosowany w chorobach nerek i w wypadku tzw. ogólnego osłabienia (nie ma co przesadzać z ostrokrzewem, a szczególnie tyczy się to osób z wrzodami lub nadkwasotą żołądka, które mogą pić z rzadka poniższy napar, a nie typową yerba mate)

1 g suszonych liści (1/5 łyżeczki) zalać 200 ml wrzątku (niecała szklanka). Trzymać pod przykryciem 5 minut. Przecedzić. Pić 1-3 szklanki dziennie, ale najpóźniej do godziny 5.00 po południu, żeby uniknąć problemów z zaśnięciem.

Proszę, co przy okazji znalazłam:

http://www.detoxyourworld.com/acatal...a_mate_red.jpg

[Paati89]

Napisane przez metal_fish

wiem że popadam w paranoję za jakieś pół roku myślę że mi przejdzie, jak zapomnę o zajęciach z mikrobiologii wiem jak wygląda higiena w szpitalach, wiem jak wyglądają kontrole sanepidu... nie wiem jak jest w konkretnych salonach ale widywałam pilniczki wielorazowego użytku, ręczniki frotowe

Pilniczki wielokrotnego użytku to nic złego. Jeśli nie miały kontaktu z krwią wystarczy je zdezynfekować . Jeśli kontakt z krwią był-zostają wyrzucone. Niczym nie możesz się zarazić po takim pilniczku, bo rączki każdej klientki są dezynfekowane. A wszelkie klientki których ręce/paznokcie wyglądają podejrzanie - bo grzybice to rzecz powszechna są odsyłane do dermatologów, bo my - kosmetyczki nie mamy prawa ich tykać.
Ręczniki frotte także to nic złego moim zdaniem, o ile są przestrzegane zasady że po każdej klientce jest prany. Do pedicuru mamy jednorazowe. Wszelkie metalowe rzeczy jak chociażby cążki zostają poddane sterylizacji. I wierzę że w większości salonów taka podstawowa higiena jest przestrzegana, bo to nie zabawa.

Napisane przez hannahmontannah

Czyli powinnam od razu zaczynać od drugiej fazy...?

Tak od dni PW

Dokończyłam sałatkę z obiadku, pękam.
Wiecie jaką ja mam ochotę na parówkę wiem,że to samo zło, bo tam nie ma mięsa praktycznie ale coś mnie tak naszło, ostatnio coraz częściej mam zachcianek rzeczy niedozwolonych. 7 miesięcy na diecie robi swoje, nigdy nie wytrzymałam tak długo ale dobrze będzie wierzę że w końcu będzie spadać jak nalezy. Narazie walczę z ostatnim wzrostem

[renka1511]

Napisane przez Paati89

Pilniczki wielokrotnego użytku to nic złego. Jeśli nie miały kontaktu z krwią wystarczy je zdezynfekować . Jeśli kontakt z krwią był-zostają wyrzucone. Niczym nie możesz się zarazić po takim pilniczku, bo rączki każdej klientki są dezynfekowane. A wszelkie klientki których ręce/paznokcie wyglądają podejrzanie - bo grzybice to rzecz powszechna są odsyłane do dermatologów, bo my - kosmetyczki nie mamy prawa ich tykać.
Ręczniki frotte także to nic złego moim zdaniem, o ile są przestrzegane zasady że po każdej klientce jest prany. Do pedicuru mamy jednorazowe. Wszelkie metalowe rzeczy jak chociażby cążki zostają poddane sterylizacji. I wierzę że w większości salonów taka podstawowa higiena jest przestrzegana, bo to nie zabawa.

Tak od dni PW

Dokończyłam sałatkę z obiadku, pękam.
Wiecie jaką ja mam ochotę na parówkę wiem,że to samo zło, bo tam nie ma mięsa praktycznie ale coś mnie tak naszło, ostatnio coraz częściej mam zachcianek rzeczy niedozwolonych. 7 miesięcy na diecie robi swoje, nigdy nie wytrzymałam tak długo ale dobrze będzie wierzę że w końcu będzie spadać jak nalezy. Narazie walczę z ostatnim wzrostem

Paati no nie wiem.....wez tak z ciekawosci przejdz sie po gabinetach chociazby najblizej twojego miejsca zamieszkania i zapytaj czy maja autoklawy??? wiekszosc nie ma niestety....panie uwazaja ze te lampki na owady z niebieskim swiatelkiem zabija wszelkie grzyby i wirusy....sorry ale taka jest rzeczywistosc...w moim rodzinnym miescie calkiem niedaleko Wroclawia jest jeden jedyny gabinet z autoklawem gdzie pani z pakiecika wyciaga wysterylizowane narzedzia

a co do diety to podziwiam za wytrzymalosc i cierpliwosc
ja sie zalamalam po 4 miesiacach ...ale na szczescie juz mi rozum wrocil i zaczynam grzecznie dukac

[Sorceresss]

Dziewczyny! Napaliłam się na rolki. A dokładniej mój luby postanowił sobie kupić rolki i szukalismy czegoś dla niego, a z tego wszystkiego ja wyciągnęłam swoje, które leżą w szafie 2.5 roku... Jak tylko przestanę kaszleć i smarkać idziemy poszusować... eh... ale bym jeszcze na nartach pośmigała...

Zmykam na jakiś filmik i do wyraska poszaleć... miłego wieczorku i PONIEDZIAŁKU

[mroziq]

Mi na razie waga stanęła,ale zostało mi ostatnie kilka kilo do zrzucenia,więc nic dziwnego
Za to nie mogę się już doczekać czerwca- basen,siłownia,rower Ujędrnię sobie oklapnięte ciało po diecie,bo mimo,że tyle mi spadło w stroju kąpielowym dalej ładnie nie wyglądam
A mierzyłam ostatnio strój z tamtego roku (nosiłam tylko górę,a na dół spodenki,bo się wstydziłam,poza tym majtki od stroju są z reguły obcisłe i wszystko mi się wylewało...) i teraz już mało brakuje bym pokazała się w całym kostiumie Byle ujędrnić ramionka,brzuch i chyba najważniejsze pupę ! bo oklapła mi bardzo I do tego jest szeroka i płaska Mam nadzieję,że ćwiczenia coś na to poradzą

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Sorceresss

Dziewczyny! Napaliłam się na rolki. A dokładniej mój luby postanowił sobie kupić rolki i szukalismy czegoś dla niego, a z tego wszystkiego ja wyciągnęłam swoje, które leżą w szafie 2.5 roku... Jak tylko przestanę kaszleć i smarkać idziemy poszusować... eh... ale bym jeszcze na nartach pośmigała...

Zmykam na jakiś filmik i do wyraska poszaleć... miłego wieczorku i PONIEDZIAŁKU

ja sobie chyba kupię w tym roku rolki Chociaż nie jeżdżę za dobrze

[dominic_sz]

Napisane przez mroziq

A wiecie jaką gafę palnęłam? Przez tą naukę zapomniałam wczoraj,że zaczęły mi się dni PW I dopiero dzisiaj sobie przypomniałam

Dlatego ja notuję sobie, jaki był dzień poprzedni bo w systemie 1/1 łatwo się zapomnieć heheh
Czasem w ostatniej chwili przypomina mi się, jaki mam dzień hehe Najbardziej lubię te, gdy myślę "o rany, dziś znów proteiny" a potem przypominam sobie, że dziś przecież pw i można poszaleć

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez dominic_sz

Dlatego ja notuję sobie, jaki był dzień poprzedni bo w systemie 1/1 łatwo się zapomnieć heheh
Czasem w ostatniej chwili przypomina mi się, jaki mam dzień hehe Najbardziej lubię te, gdy myślę "o rany, dziś znów proteiny" a potem przypominam sobie, że dziś przecież pw i można poszaleć

ja zapisuję w kalendarzu, bo przy 5/5 też łatwo się zgubić

wiecie, lecę z kompa, wykąpać się i obejrzeć "przepis na życie" a potem spać, bo jutro na rano, no i jeszcze koło;/ trochę się stresuję, bo facet olewa i nawet nie wiem jak ono będzie wyglądać:P... no, zobaczymy...

także dobranoc i życzę Wam i sobie dużych spadków jutro!