Styczniowe dzieciaczki 2011:)

[magda-lenka*]

Napisane przez agnieszka0087

Hej
Mój synuś jutro zobaczy pierwszy raz morze ))Coś czuję, że będzie radocha na całego!!!
Dziś zauważyłam jak pierwszy raz łapię się za stópki ale do bużki ma bardzo daleko-brzuszek mu przeszkadza.Strasznie się denerwuje z tego powodu-zaciska wargi i wydaje jakies dziwnie śmieszne dzwięki hehe
Nauczył sie drapac,szczypac,pluc...ur wanis jeden!!!

Udanego wypoczynku Gdzie ostatecznie zdecydowaliście się pojechać? Na jak długo? My w przyszłą sobotę jedziemy na tydzień do Świnoujścia Już nie mogę się doczekać
Moja jeszcze niedawno miała właśnie etap pluciaMatko, tak jej się to podobało, że pluła praktycznie non stopCo chwilkę trzeba było ją wycieraćSzczypać póki co nie potrafi

[agnieszka0087]

Napisane przez magda-lenka*

Udanego wypoczynku Gdzie ostatecznie zdecydowaliście się pojechać? Na jak długo? My w przyszłą sobotę jedziemy na tydzień do Świnoujścia Już nie mogę się doczekać
Moja jeszcze niedawno miała właśnie etap pluciaMatko, tak jej się to podobało, że pluła praktycznie non stopCo chwilkę trzeba było ją wycieraćSzczypać póki co nie potrafi

Wybraliśmy Darłówko ale tylko z tego względu że tylko tam dostalismy jeszcze nocleg.Co do tego plucia to wlasnie tak ma mój maly-tak mu sie to spodobalo że pluje i jednoczesnie sie z tego smieje.
Dzis miałam urwanie glowy-tż w pracy do 22-a ja patrze...smoczek od kaszki pękł-dziura centymetrowa-no to ubieram się,szykuje groszka (to jego ksywa od czasu pierwsze USG ciazy)znosze wózek na dół-mieszkam na pierwszym pietrze w bloku)wracam po malego,biore go na ręce a on...zwymiotował-nie musze pisac co bylo dalej-wiadomo-wszystkie szykowania od nowa-no i idę-w calym miescie nie moge dostac takiego smoczka-godzina 19-wracam zmachana do domu,złaale nic...nie poddaje się-biorę sie za kąpanie-wkladam go do wanienki a on mnie za wlosy i glowe do wodykąpiel okazala sie najgorszym zakonczeniem tego dnia-zrobił taka rozróbę w wodzie ze az jestem w szoku-nigdy sie tak nie zachowywal-cały pokoj pływał-podnosił tyłeczek do góry i ze smiechem uderzał nim w wode-chociaz on miał frajdeniech mu już bedzie-tz wroci z pracy i zastanie napeczniale panele

Ciekawe dlaczego zwymiotował
i co mam zrobic teraz z tym smoczkiem
CO ZA DZIEŃ...

[magda-lenka*]

Napisane przez agnieszka0087

Wybraliśmy Darłówko ale tylko z tego względu że tylko tam dostalismy jeszcze nocleg.Co do tego plucia to wlasnie tak ma mój maly-tak mu sie to spodobalo że pluje i jednoczesnie sie z tego smieje.
Dzis miałam urwanie glowy-tż w pracy do 22-a ja patrze...smoczek od kaszki pękł-dziura centymetrowa-no to ubieram się,szykuje groszka (to jego ksywa od czasu pierwsze USG ciazy)znosze wózek na dół-mieszkam na pierwszym pietrze w bloku)wracam po malego,biore go na ręce a on...zwymiotował-nie musze pisac co bylo dalej-wiadomo-wszystkie szykowania od nowa-no i idę-w calym miescie nie moge dostac takiego smoczka-godzina 19-wracam zmachana do domu,złaale nic...nie poddaje się-biorę sie za kąpanie-wkladam go do wanienki a on mnie za wlosy i glowe do wodykąpiel okazala sie najgorszym zakonczeniem tego dnia-zrobił taka rozróbę w wodzie ze az jestem w szoku-nigdy sie tak nie zachowywal-cały pokoj pływał-podnosił tyłeczek do góry i ze smiechem uderzał nim w wode-chociaz on miał frajdeniech mu już bedzie-tz wroci z pracy i zastanie napeczniale panele

Ciekawe dlaczego zwymiotował
i co mam zrobic teraz z tym smoczkiem
CO ZA DZIEŃ...

Oj, to faktycznie miałaś dziś dzień pełen wrażeńAle przyznam, że się uśmiałam czytając, co twój groszek wyczyniał podczas kąpieliOn po prostu trenuje, przed jutrzejszym wypadem nad morze
A smoczek to może uda ci się kupić gdzieś po drodze do Darłówka?

[karolinaP103]

mój mały pluje namiętnie Czasami ma całe ustka w pianie i wygląda jak jakaś wściekła bestia.
Ostatnio zaczął fajnie gaworzyć aaaadaaa i aaabaa-wszystkich to cieszy. Pamiętam,że córka nie była taka gadatliwa

Ja w tym roku nie wyjadę nigdzie bo dopiero wróciłam do pracy i o urlopie mogę zapomnieć ale w przyszłym roku planujemy góry

[Miszi]

Napisane przez karolinaP103

mój mały pluje namiętnie Czasami ma całe ustka w pianie i wygląda jak jakaś wściekła bestia.

Moj Tomek od 2 dni robi dokladnie to samo. Mamy z niego taki ubaw..... a gada jak najety

[Alishia19]

A mój jeszcze nie pluje...ale pewnie nie długo zacznie hih...jak narazie ma marudne dni niestety, i kiepską noc dziś miał ech może dziś w nocy będzie lepiej(mam nadzieje)Ok uciekam spać póki mogę

[Miszi]

Alishia19 to tylko kwestia kilku dni i napewno zacznie. Ja mam taki ubaw z tego plucia, ze cos...

Wczoraj mojego maluszka ukasila osa. Raczka delikatnie mu spucha, posmarowalam mu octem, Tomus troszeczke poplakal, przespal sie i naszczescie nic mu wiecej nie bylo. Opuchlizna po godzinie zeszla i pozostal tylko czerwony punkcik. Ale stracha milam ogromnego

[magda-lenka*]

Witam babeczki

Co za pogoda U mnie od rana pada

3 dni temu przytrzasnęłam sobie prawy kciuk drzwiami od samochodu Co za ból...Palec nie jest złamany (na szczęście trafiłam w uszczelkę) Mam teraz połowę paznokcia sinego i już niewielką opuchliznę. Prawie nic nie boli, jednak trudno jest mi zrobić wiele rzeczy - odpada obieranie warzyw, wciskanie ręcznego w samochodzie, przekręcanie kluczy...najgorzej było z przebieraniem małej. Ona teraz tak się wierci, że założenie jej pieluchy trwa wieki Nie wspomnę już o zapinaniu guziczków W weekend TŻ był w domu to pomagał, ale dziś jest w pracy...Niby to tylko kciuk, ale jak nie jest sprawny to naprawdę trudno coś zrobić

[Miszi]

Magda-lenka ja kiedys mialam podobnie jak TY. Nie wiem jak ja zamykalam wtedy drzwi od samochodu, ze zapomnialam o palcu. Bol by niesamowity, paznokiec siny przez dluzszy czas i rzeczywiscie wykonywanie najprostrzych czynnosci sprawialo trudnosci. Kilka dni i przejdzie.

A u nas dzisiaj taka parowa, ze nie chce sie wychodzic z domu. Czekam az maly sie obudzi i jedziemy do tesciow na lody.

[Alishia19]

A u nas dziś pogoda taka sobie;/Mały strasznie krzyczy piszczy jak nie chcemy go wziąć na ręce makabra się zrobiła...teraz dżemie ufff

[agnieszka0087]

Czesc dziewczyny
Dzis wróciłam z urlopu-mój grochu jak zobaczył morze to oszalał-dołączę zdjęcie.Basenik superrr-zdał test-na wodzie i z wodą w środku.Pogodę mieliśmy super.
magda-lenka znam ten ból...i niestety-w moim przypadku-trzy miesiące schodzenie paznokcia.Współczuje Ci.
Miszi ja bym nawet nie wiedziała że potrzebny jest ocet-pfuuu...strasznie się boję os a mój mały to jest talki histeryk że po takiej akcji płakałby na pewno z trzy dni.
karolina juz widzę uśmiech na Twej twarzy gdy słyszysz nowe sylaby swojego szkraba-mój nauczył się ostatnio mówic taaaaa taaaaaaaaa taaaaaa
Alishia wspolczuje Ci-u mnie dokladnie to samo-ciagle tylko na raczki i raczki a jak nie to krzyk,placz-wymuszony oczywiscie-piec minut placze a jedna lezka tylko poplynela.Najgorsze jest to ze od 1sierpnia do pracy-jaka niania z nim wytrzyma???Wiecie jak to jest z opiekunkami...no wlasnie-jutro przychodzi jedna Pani na rozmowę.

[magda-lenka*]

Agnieszka, witaj po urlopie. Super, że wyjazd udany i pogoda wspaniała Ślicznie wyglądacie na zdjęciu Mały jaki zadowolony My wyjeżdżamy w sobotę na cały tydzień i mam nadzieję, że pogoda dopisze
Ja od września również zatrudniam nianię, ale mam taką sprawdzoną, przejmuję po koleżance. Ty znasz tę Panią, która jutro do was przyjdzie? Powodzenia

[agnieszka0087]

Napisane przez magda-lenka*

Agnieszka, witaj po urlopie. Super, że wyjazd udany i pogoda wspaniała Ślicznie wyglądacie na zdjęciu Mały jaki zadowolony My wyjeżdżamy w sobotę na cały tydzień i mam nadzieję, że pogoda dopisze
Ja od września również zatrudniam nianię, ale mam taką sprawdzoną, przejmuję po koleżance. Ty znasz tę Panią, która jutro do was przyjdzie? Powodzenia

Nie,nie znamy jej,tez chcielismy kogos znajomego albo kogos sprawdzonego od znajomych ale niestety nie wyszlo-byly dwie panie po kolezankach ale wymagaly tak smiesznego wynagrodzenia-ponad tysiac zl-ze moja wyplata ledwo co by starczyla na nianie wiec po co mam pracowac???dalam ogloszenie na tablica.pl i porozwieszalam po miescie-innego wyjscia nie mialam.Bede ją sprawdzac-podkladac dyktafon itd,tescia przysylac na zwiady

[jaasia88]

.

[agnieszka0087]

łał...niania nie przyszła-nie rozumiem takich ludzi po co się umawia:confused :Mogłaby chociaż zadzwonic i powiedziec że się rozmyśliłaco za ludzie!!!!ah...

[katz]

Napisane przez agnieszka0087

łał...niania nie przyszła-nie rozumiem takich ludzi po co się umawia:confused :Mogłaby chociaż zadzwonic i powiedziec że się rozmyśliłaco za ludzie!!!!ah...

Może i lepiej że teraz nie przyszła. Miałabyś duży problem gdyby to był pierwszy dzień Twojej pracy. Moim skromnym zdaniem wypada uprzedzić, że nie dam rady przyjść na spotkanie, albo że się rozmyśliłam...cokolwiek.. .


Jeśli chodzi o mnie to ja zostaje na wychowawczym, bo gdybym chciała dać małą do żłobka (państwowy - marne szanse aby się dostać) albo zatrudnić opiekunkę to musiałabym oddać moją całą wypłatę.....wiec kalkulacja jest prosta.....

[Alishia19]

Napisane przez agnieszka0087

łał...niania nie przyszła-nie rozumiem takich ludzi po co się umawia:confused :Mogłaby chociaż zadzwonic i powiedziec że się rozmyśliłaco za ludzie!!!!ah...

to się właśnie nazywa nie szanowanie ludzi i ich czasu;/ masakra...Mój mały dziś dostał pierwszy raz butelkę 120 ml na noc plus cycek Bo w cycuszkach już coraz mniej pokarmu Zobaczymy ile pośpi. Chodź na cycku teraz pierwsza pobudka była o 4 potem o 7.20 i do 9 super

[magda-lenka*]

Napisane przez agnieszka0087

łał...niania nie przyszła-nie rozumiem takich ludzi po co się umawia:confused :Mogłaby chociaż zadzwonic i powiedziec że się rozmyśliłaco za ludzie!!!!ah...

Bezczelna Nie to nie, jej strata

Napisane przez Alishia19

to się właśnie nazywa nie szanowanie ludzi i ich czasu;/ masakra...Mój mały dziś dostał pierwszy raz butelkę 120 ml na noc plus cycek Bo w cycuszkach już coraz mniej pokarmu Zobaczymy ile pośpi. Chodź na cycku teraz pierwsza pobudka była o 4 potem o 7.20 i do 9 super

Jakiej firmy mleczko podajesz? Sama przymierzam się do przejścia na MM...

[Miszi]

Agnieszka fajnie, ze urlop sie udal. Czy Twoj maluszek juz siedzi ? Bo tak fajnie wyglada w tym kole.... wydaje sie juz taaaki duzy.
A niania dobrze, ze nie przyszla - napewno znajdziesz lepsza i bardziej odpowiedzialna.

[Alishia19]

Napisane przez magda-lenka*

Bezczelna Nie to nie, jej strata


Jakiej firmy mleczko podajesz? Sama przymierzam się do przejścia na MM...

"nutrilion"-nie wiem czy w Polsce jest takie mleko ale chyba tak tylko pod inna nazwą coś koleżanka mówiła Mały od razu zaakceptował te mleczko bardzo je lubi Ja wprowadzam od 3 tygodni mleko w tym tygodniu dostaje 3 butelki, chodź dziś dostał 4 bo jedną na noc, już mam mało pokarmu i bałam się że się nie naje. W nocy cycuś jeszcze i może bym zostawiła sobie w nocy te karmienie tylko nie wiem czy całkiem nie strace pokarmu jak mało będę karmić...

[jaasia88]

Witajcie mamusie! Przeglądałam forum i trafiłam właśnie tutaj Ja również zostałam mamą w styczniu, dokładniej 18 stycznia o godzinie 11.15 Mam dużego zdrowego synka Karolka. Mam nadzieję że mogę do Was dołączyć i podzielić się moimi doświadczeniami. Gorące pozdrowienia dla wszystkich styczniowych mam !!!

[magda-lenka*]

Napisane przez jaasia88

Witajcie mamusie! Przeglądałam forum i trafiłam właśnie tutaj Ja również zostałam mamą w styczniu, dokładniej 18 stycznia o godzinie 11.15 Mam dużego zdrowego synka Karolka. Mam nadzieję że mogę do Was dołączyć i podzielić się moimi doświadczeniami. Gorące pozdrowienia dla wszystkich styczniowych mam !!!

Witaj

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez Alishia19

"nutrilion"-nie wiem czy w Polsce jest takie mleko ale chyba tak tylko pod inna nazwą coś koleżanka mówiła Mały od razu zaakceptował te mleczko bardzo je lubi Ja wprowadzam od 3 tygodni mleko w tym tygodniu dostaje 3 butelki, chodź dziś dostał 4 bo jedną na noc, już mam mało pokarmu i bałam się że się nie naje. W nocy cycuś jeszcze i może bym zostawiła sobie w nocy te karmienie tylko nie wiem czy całkiem nie strace pokarmu jak mało będę karmić...

Kurcze, cały czas zapominam, ze ty w Polsce nie mieszkasz Fajnie, ze tak bezproblemowo mały zaakceptował butelkeCiekawe jak to będzie z moją przylepą

Jaasia, pisz co u Ciebie? Skąd jesteś? Karmisz piersią? Jak mały się chowa?

[majka2089]

Napisane przez jaasia88

Witajcie mamusie! Przeglądałam forum i trafiłam właśnie tutaj Ja również zostałam mamą w styczniu, dokładniej 18 stycznia o godzinie 11.15 Mam dużego zdrowego synka Karolka. Mam nadzieję że mogę do Was dołączyć i podzielić się moimi doświadczeniami. Gorące pozdrowienia dla wszystkich styczniowych mam !!!

Witam nową mamusię fajnie że nasze grono się powiększa, nasz wątek się powoli rozkręca

widzę że większość z Was już pracuje a ja niestety musiałam przerwać pracę ze względu na ciążę bo musiałam zmienić miejsce zamieszkania.. zresztą trudno by mi było wszystko pogodzić pracę, studia i ciążę skończyłam niedawno studia ale została mi jeszcze do napisania praca magisterska najchętniej zleciłabym to zadanie komuś innemu

[jaasia88]

Jesteśmy z okolic wrocławia waga urodzeniowa 3800 długość 57cm mały rośnie jak na drożdżach, waży już 8200 a ile mierzy to nie wiem, zakładam mu ciuszki na 74 karmie piersią ale dokarmiam już mlekiem modyfikowanym, no i oczywiście kaszki, owocki itd. uwielbia. Za zupkami nie przepada, pluje nimi tak daleko jak widzi wprowadziłam mu mm bo mam coraz mniej pokarmu, daje mu butle z kaszką na noc. Miałam nadzieje, że pośpi troszkę po takim jedzonku i strasznie się rozczarowałam. Karolek do niedawna potrafił się obudzić w nocy nawet 6 razy na szczęście powoli zmniejsza się liczba przebudzeń (ostatnio nawet pospał do 2 w nocy ). Jest bardzo żywiołowym dzieckiem, ma tyle energii zaczyna powoli raczkować, siedzi sam przez chwilkę ale zaraz się przewraca, no i ząbki... wychodzą wychodzą i wyjść nie mogą resztę będę opowiadać na bieżąco

[agnieszka0087]

Napisane przez jaasia88

Jesteśmy z okolic wrocławia waga urodzeniowa 3800 długość 57cm mały rośnie jak na drożdżach, waży już 8200 a ile mierzy to nie wiem, zakładam mu ciuszki na 74 karmie piersią ale dokarmiam już mlekiem modyfikowanym, no i oczywiście kaszki, owocki itd. uwielbia. Za zupkami nie przepada, pluje nimi tak daleko jak widzi wprowadziłam mu mm bo mam coraz mniej pokarmu, daje mu butle z kaszką na noc. Miałam nadzieje, że pośpi troszkę po takim jedzonku i strasznie się rozczarowałam. Karolek do niedawna potrafił się obudzić w nocy nawet 6 razy na szczęście powoli zmniejsza się liczba przebudzeń (ostatnio nawet pospał do 2 w nocy ). Jest bardzo żywiołowym dzieckiem, ma tyle energii zaczyna powoli raczkować, siedzi sam przez chwilkę ale zaraz się przewraca, no i ząbki... wychodzą wychodzą i wyjść nie mogą resztę będę opowiadać na bieżąco

Witam nową mamusię-urodziłaś trzy dni po mniez tymi zębami to tak jak u mojego groszka-też jakoś ich nie widac.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

DZIEWCZYNY uważajcie na to MM bo mój groch jest na nim prawie od samego początku i tak jak wyżej pisała Alishia też je bardzo lubi ale często wychodziła mu skaza białkowa i nie od razu tylko np po dwóch tygodniach.
Miszi jeszcze nie siedzi,ja go tam trzymałam.Jak go puszcze to nie może złapac równowagi-siedzi sam przez-ja wiem...-moze 5sekund-ale za to nadrabia gadaniem
Do jedzenia słoiczków trochę go przekonałam-ostatnio nawet ziemniaczki mu smakowały-a pisałam wcześniej że ich nie znosił-tyle że jak mu włoże łyżeczkę z porcją do buzki to muszę krzyczec BRAWOOOO i wtedy jakos to idzie.Mój tż powiedział: "mu po prostu stare nie smakowałe,on chciał młode ziemniaczki"

A TERAZ MAM DO WAS WSZYSTKICH TAKIE PYTANKO a wlasciwie dwa:
ma moze któraś z Was po ciąży hemoroidy???Ja w ciąży przytyłam 34kg-w 3miesiącu ciązy wyglądałam już jak w piątym.Własciwie to nie mam jakiegos tam swędzenia-krwawienie też już przeszło ale mam problemy z załatwianiem się.Biorę na to czopki i mija ale tylko na jakis czas-męczy którąś z Was też ten problem.
Drugie pytanko dotyczy porodu-od jego czasu mam wiecznie problem z lewym biodrem-był nawet czas że tak kulałam ze nie było mowy nawet o podniesieniu małego z łóżeczka.Miałam isc do lekarza ale zawsze było cos wazniejszego-nie wiem czy Wy też macie cos takiego,czy to normalne po porodzie-jakies bole i wogole?Czy możliwe jest to że połozna przed porodem zle mi zmierzyla biodra i miałam je za wąskie bo ogolnie to przytylam te 34kg ale bardziej mi sie ta waga rozeszla od pasa w gore.

Co do wczorajszej niani-wlasnie dzwonila i przepraszala ze nie przyszla i ze dzwonila do mnie ale mialam telefon poza zasiegiem-jasne!!!Powiedziala mi ze moja kolezanka ją do mnie przysyła-podala nazwisko no i by sie zgadzało.Umówiłam sie z nią na dzisiaj ale nie po to aby dac jej szanse tylko po to aby ja potraktowac tak jak ona mnie-wyjdę o tej godzinie z domu!!!

[Alishia19]

Napisane przez jaasia88

Witam wszystkie Mamuśki! Przeglądałam forum i właśnie na Was trafiłam. Również zostałam mamą w styczniu, a dokładnie 18 stycznia o godzinie 11.15 mam prześlicznego synka Karolka mam nadzieje, że mogę się do Was dołączyć i poopowiadać a nawet czasem się czegoś zapytać pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie

Witaj!!!
Mozę wrzucisz jakieś zdjęcie syneczka?

[jaasia88]

Napisane przez agnieszka0087

Witam nową mamusię-urodziłaś trzy dni po mniez tymi zębami to tak jak u mojego groszka-też jakoś ich nie widac.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

DZIEWCZYNY uważajcie na to MM bo mój groch jest na nim prawie od samego początku i tak jak wyżej pisała Alishia też je bardzo lubi ale często wychodziła mu skaza białkowa i nie od razu tylko np po dwóch tygodniach.
Miszi jeszcze nie siedzi,ja go tam trzymałam.Jak go puszcze to nie może złapac równowagi-siedzi sam przez-ja wiem...-moze 5sekund-ale za to nadrabia gadaniem
Do jedzenia słoiczków trochę go przekonałam-ostatnio nawet ziemniaczki mu smakowały-a pisałam wcześniej że ich nie znosił-tyle że jak mu włoże łyżeczkę z porcją do buzki to muszę krzyczec BRAWOOOO i wtedy jakos to idzie.Mój tż powiedział: "mu po prostu stare nie smakowałe,on chciał młode ziemniaczki"

A TERAZ MAM DO WAS WSZYSTKICH TAKIE PYTANKO a wlasciwie dwa:
ma moze któraś z Was po ciąży hemoroidy???Ja w ciąży przytyłam 34kg-w 3miesiącu ciązy wyglądałam już jak w piątym.Własciwie to nie mam jakiegos tam swędzenia-krwawienie też już przeszło ale mam problemy z załatwianiem się.Biorę na to czopki i mija ale tylko na jakis czas-męczy którąś z Was też ten problem.
Drugie pytanko dotyczy porodu-od jego czasu mam wiecznie problem z lewym biodrem-był nawet czas że tak kulałam ze nie było mowy nawet o podniesieniu małego z łóżeczka.Miałam isc do lekarza ale zawsze było cos wazniejszego-nie wiem czy Wy też macie cos takiego,czy to normalne po porodzie-jakies bole i wogole?Czy możliwe jest to że połozna przed porodem zle mi zmierzyla biodra i miałam je za wąskie bo ogolnie to przytylam te 34kg ale bardziej mi sie ta waga rozeszla od pasa w gore.

Co do wczorajszej niani-wlasnie dzwonila i przepraszala ze nie przyszla i ze dzwonila do mnie ale mialam telefon poza zasiegiem-jasne!!!Powiedziala mi ze moja kolezanka ją do mnie przysyła-podala nazwisko no i by sie zgadzało.Umówiłam sie z nią na dzisiaj ale nie po to aby dac jej szanse tylko po to aby ja potraktowac tak jak ona mnie-wyjdę o tej godzinie z domu!!!

agnieszka0087 Ja też mam problemy z załatwianiem się, jak tylko muszę iść do toalety to robi mi się słabo. Tylko że ja nic na to nie biorę bo jakoś tak się krępuje o tym powiedzieć lekarzowi czy pani w aptece.

A odnośnie biodra to również mam mały problem, jak dłużej poleżę na jednym boku to później chodzić nie mogę, wcześniej tego nie miałam, zaczęło się w ciąży

A oto i mój Karolu

[Alishia19]

jaasia88 Śliczny ten Twój Karolek
Mój też szybko przybiera na wadze za tydzień mamy kotrol to napisze Wam jego walory:d, ostatni miał 4 msc ważył 7569 gram i 63 cm i nadal przybywa grubiutki i na samym cycusiu tak jechał no teraz dostaje butelkę, ale nie cały czas...

[jaasia88]

Napisane przez Alishia19

Mój też szybko przybiera na wadze za tydzień mamy kotrol to napisze Wam jego walory:d, ostatni miał 4 msc ważył 7569 gram i 63 cm i nadal przybywa grubiutki i na samym cycusiu tak jechał no teraz dostaje butelkę, ale nie cały czas...

Alishia19 dziękujemy
łooooo... no to faktycznie sporawy masz dobre te cycusie
u mnie w ośrodku nie mierzą długości, tylko obwód główki i klatki, pielęgniarka powiedziała że jest jak model obwód główki taki jak obwód klatki 45,5

nie mogłam się powstrzymać przed wstawieniem zdjęcia
oto i mój Karolu tuż po przebudzeniu czyli jakieś 10 min temu (mamusia jeszcze od rana nie zmieniła ubranka)

[katz]

Witam nowe mamusie

Ja dziś byłam na szczepieniu i kontroli. Na dzień dzisiejszy waży 6,430 kg i mierzy 70 cm...jak lekarka zobaczyła jakie mała cuda wyczynia to powiedziała że w 9-10 m-cu będzie chodzić zresztą mówię mojemu tz że za dwa tygodnie to będzie już będzie dobrze raczkować, bo już swoimi sposobami śmiga po podłodze tylko jeszcze czasami nogi nie są tak szybkie jak rączki

Jeśli chodzi o problemy z wypróżnianiem to zaraz po porodzie też miałam ten problem - brałam czopki glicerynowe i pomagało...a później samo przeszło