Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona trzecia!

[MoniaK]

Napisane przez matallewar

No właśnie widać. Nawet go zmacałam palcem, jest prawie na wierzchu

Może Edward jest wampirem

o matko już?

[amarcia]

Napisane przez gusiagatko

Psychicznie juz pekam tak mi jej szkoda. Placze juz ze 20 minut. Tz tez prawie wymieka

też juz bym pewnie wysiadła... mam nadzieję, że szybko maleńka zrozumie o co chodzi

[mamaoptymistka]

Napisane przez JanuszAgnieszka

moja tesciowa ma to samo, a to ze Daria nie spi w dzien i czasem placze zrzuca na brak dawania smoczka

Aga a ja bardzo cieszę się że Franek polubił smoka, stało się to dość późno bo chyba ok. 7 tygodnia ale teraz naprawdę nam to pomaga.

Napisane przez JanuszAgnieszka

Karmimy sie wylacznie piersia i jestem z siebie dumna

gratuluję ja też czuję to samo CIESZE SIĘ że karmię UU.

Napisane przez Lolka1212

Mamuśoptymistko dziękuję Ci Zawsze coś miłego do mnei napiszesz i tak podtrzymujesz mnie na duchu jeśli chodzi o karmienie

Ostatnio mówiłam mężowi że mogłabym pracować w poradni laktacyjnej bo miałabym ochotę każdą wątpliwość rozwiać i pomóc - chyba dlatego że sama jestem tak mocno do karmienia UU przekonana i z karmienia zadowolona. Ale też dlatego że przy pierwszym dziecku właśnie wsparcie szwagierki mocno mi pomogło. Złości mnie brak fachowej pomocy w szpitalach dot. karmienia i głupie gadanie ludzi " o słabej jakości pokarmie" lub "że dziecko się nie najada" i takie tam.
Wczoraj na chwilę wpadłam do kuzynki i jej sąsiadka karmi a matka ciągle jej powtarza że ma szczupłe dziecko bo ma słaby pokarm a ona podobno na to jej odpowiedziała że ma w nosie takie gadanie bo wie że jest w stanie małego wykarmić i nie zamierza zrezygnować. Jak to usłyszałam to najchętniej medal powiesiłabym na szyi tej dziewczynie.

Napisane przez anula_81

hej kobitki!
ja sie witam dalej zaprawiona. leb mi peka i probuje dosypiac w ciagu dnia, ale latwo nie jest. z gardlem bolacym spi sie ciezko. Na szczescie Zosia ma juz 4 ta drzemke w ciagu dnia, nie sa one jakies mega dlugie, ale zawsze te 40 minut spi

wracaj do zdrówka, współczuję Ci bardzo tego choróbska

ddaaiissyy brakowało Ciebie nie pytałam bo nie nadrobiłam poprzednich paru stron i nie wiedziałam czy czasem gdzieś nie pojechałaś.


Byliśmy na działce u kuzynki, komary nie dawały żyć. Teraz leje maluch śpi, starszy czeka na poczytanie i też idzie spać.

Eweska, Aga pamiętam że ja mocno chrzcinami się stresowałam, czy wszystko wypali??? czy będzie pogoda?? i jak mały się zachowa? Na szczęście wszystko było super czego i Wam bardzo życzę

Jeszcze w kontekście "grubych" dzieci, mój starszy syn jako niemowlak był Pudziankiem a teraz jest szczypiorkiem więc jak dzieci zaczną chodzić to szybko gubią. Mi osobiście bardziej podobają się okrąglutkie bobaski niż takie chudzinki.

[gusiagatko]

Napisane przez andziot

a jak ją usypiacie normalnie ???

Zazwyczaj zasypiala przy U, odbijala i odkladalam na spiocha do lozeczka. Tyle ze zasypiala pozno o 23-24. Chemy ja nauczyc wczesniejszego chodzenia spac. Jedzonko, kapiel, kolysanka i spac ale mala sie buntuje. I co sie jej dziwic jak nie nauczona zasypiac sma w lozeczku. Zdarzalo sie, ze zasypiala w bujaczku czy u Tz na brzuchu, bo ja tulil.

Moja wina, moja wina a teraz Nadia cierpi przeze mnie

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez amarcia

też juz bym pewnie wysiadła... mam nadzieję, że szybko maleńka zrozumie o co chodzi

Zapadla cisza. Ide rzucic okiem....



Matall kiel? juz? Szybciorem



Edit: Spi...ale nie wiadomo na jak dlugo zasnela

[amarcia]

a ja karmię piersią już tylko raz... i im więcej czytam tym mniej jestem z siebie dumna... nie każdemu dane...
ja wiem, ze nie ważne jak, byle dziecko było najedzone i szczęśliwe, ale tak jakoś...
smutno...
przestaję już tu pasowac

[mamaoptymistka]

Gusia ona jest taka maleńka ..... ja bym nie dała rady, już jak Grazin wtedy to pisała to kiedyś patrzałam na zegarek po jakim czasie zabieram Franka jak płacze i to były zaledwie 2-3 minuty. Wiem że jest ciężko ale czy od razu taką metodą. Może ponosić i kołysać spróbuj u nas pomagało.
Pewnie to kiepskie pocieszenie ale ten czas malutkości naszych dzieci i bezradności wobec otaczającego ich świata szybko mija a teraz jak nas tak bardzo potrzebują bądźmy na każde zawołanie.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez amarcia

a ja karmię piersią już tylko raz... i im więcej czytam tym mniej jestem z siebie dumna... nie każdemu dane...
ja wiem, ze nie ważne jak, byle dziecko było najedzone i szczęśliwe, ale tak jakoś...
smutno...
przestaję już tu pasowac

Amarcia czemu tak piszesz?????
Czy to że ja czy inne mamy cieszymy się że karmimy UU neguje to ze inne mamy wybrały MM wcale nie.
Uważam że mamy prawo być z siebie dumne.

[gusiagatko]

Napisane przez mamaoptymistka

Gusia ona jest taka maleńka ..... ja bym nie dała rady, już jak Grazin wtedy to pisała to kiedyś patrzałam na zegarek po jakim czasie zabieram Franka jak płacze i to były zaledwie 2-3 minuty. Wiem że jest ciężko ale czy od razu taką metodą. Może ponosić i kołysać spróbuj u nas pomagało.
Pewnie to kiepskie pocieszenie ale ten czas malutkości naszych dzieci i bezradności wobec otaczającego ich świata szybko mija a teraz jak nas tak bardzo potrzebują bądźmy na każde zawołanie.

Ja tez nie daje rady juz.
Zawsze lecialam jak zakwilila. Jak zasypiala kolysana na raczkach budzila sie za kazdym razem gdy ja odkladalam do lozeczka


Wstala juz

[amarcia]

macie...
ale ja też mam prawo napisać, że z siebie dumna nie jestem!

[mamaoptymistka]

Napisane przez amarcia

macie...
ale ja też mam prawo napisać, że z siebie dumna nie jestem!

a powinnaś być z siebie dumna bo jestem pewna że jesteś super mamą

[andziot]

amarcia dlaczego masz nie pasować do klanu ciotek wizażanek ???

[mary poziomkowa]

Dobry wieczór

to nie był dobry dzień. Coś mnie łamie, pobolewa gardło i kręci w nosie. Na dodatek... MAM OKRES. Znowu. I nie jest to plamienie, delikatne krwawionko, tylko MEGA POTOP Nie wiem, czy to już tak zostanie, wychodzi mi, że mam okres co 2 tyg. Gin mówiła, że tak może być jeszcze przez jakiś czas. Chyba odrabiam te wszystkie ominięte okresy w ciąży Mam nadzieję, że piguły mi to wyregulują trochę...

Łaziłam w drechu, bez makijażu, z poczochraną resztką włosów, które jeszcze pozostały na mojej głowie.

Czułam się jak Tap Madl "Jedziemy do Mediolannnnu!"

Dziewczonka, wyglądasz pięknie

Zosiuuu, dzięki za info! Jutro jadę po to zamówione za 22 zł
Daisy, Atiz, Weredko, witajcie po krótkiej nieobecności

Daisy, jeśli chodzi o glikolowy, to z tego co pamiętam, to wszystkie chemiczne peelingi mają w przeciwwskazaniach ciążę i laktację, także wstrzymałabym się na Twoim miejscu

Saniu, na soczkach są informacje, od kiedy można. Przyznam się, że chciałam Hankę na wodzie hodować, ale pluje niestety, więc jedziemy ja herbatce koperkowej. Z wodą będę próbować, może się jeszcze przekona

Co do wprowadzania nowych pokarmów, to jeszcze nie zamierzam podawać. Poczekam aż skończy 4 miechy. Miałam też nieudaną próbę podania kaszki/kleiku, w sensie dodałam do mleka, ale nie mam dobrego smoczka do tego i Hanka się wnerwiała, że nic nie leci

Natomiast dałam Hance na próbę jabłko z brzoskwinią ze słoiczka. Strasznie się krzywiła i pluła Ja zjadłam, pycha Ale podawanie obiadków takim maluchom to faktycznie przesada. Z jakiegoś powodu te słoiczki mają określenie wieku dziecka, więc pośpiech niepotrzebny

Będę Hani gotować, ale też będę podawać słoiczki. W zależności od mojego widzimisięęęęę

Grazin, spacerówa super! Ja czekam na Morię, bo Ona niedługo składa swoją, sprawdzi czy się już nada, a potem ja

Pauliziu, gratulacje -3kg! Dzielna jesteś! Zazdroszczę konsekwencji


Oraz pragnę nadmienić, iż oczarowana i zainspirowana kolonijnym recitalem w wykonaniu Mimbi, śpiewałam dziś dziecku TO

[mamaoptymistka]

Napisane przez gusiagatko

Ja tez nie daje rady juz.
Zawsze lecialam jak zakwilila. Jak zasypiala kolysana na raczkach budzila sie za kazdym razem gdy ja odkladalam do lozeczka


Wstala juz

a w wózeczku może
albo jeszcze stosowaliśmy coś takiego że bujałam na poduszce i potem z tą poduszką odkładałam i czasem się udawało.
Czemu te dzieciaczki tak nie lubią łóżeczek????

[mary poziomkowa]

Amarciu! Ja też nie karmię już! Jeszcze niedawno karmiłam 3 razy, potem dwa, potem tylko w nocy raz, a teraz wcale. Trochę mi szkoda, ale z drugiej strony cieszy mnie, że dziecko jest zadowolone i najedzone, a ja wyspana

SPOKO LOKO! Z tego co widzę, w naszym wątku nie ma podziałów, tylko szacun dla każdego

[Paulizia]

Maruda caly czas wyje. Nic nie pasi tylko raczki!!!

Tz pojechal sobie o 16 na miatso i do teraz go nie ma. Wyluzowany koles!
Nie mam zamiaru do nego dzwonic. Nie potrzebuje go.
Tylko niech on juz przestanie beczec
Wysiadam!!!!

[Grazin]

Napisane przez gusiagatko

Karmil ja dzisiaj, dla mnie widok cudny a maz zachwycony


Caly czas mam nadzieje, ze juz niedlugo Marze tylko o tym, zeby co 3 godzinki wstawala w nocy na UU





Biedna



Postanowilismy nauczyc Nadie zasypiac sama a ja prawie rycze, bo mala tak strasznie sie drze
Uspokajamy i odkladamy do lozeczka. Na raczkach cisza-w lozeczku ryk.

Grazin u Ciebie ta metoda zdala egzamin, tak?

biedna jestes
tak u nas sie sprawdziło
duzo nas to kosztowało, ale teraz nauczył sie zasypiac sam i nie płacze (no dobra czasem płacze ale nie tal czesto i nie tak długo)
suszarka ja uspij moze
wazne zeby nie podnosic z łózeczka tak od razu jak zacznie płakac tylko odczekac te 5 min. uspokoic na rekach tak zeby w ogole nie płakała i odłozyc do łózeczka.
nie licz na cuda od razu ale moze warto...

Napisane przez amarcia

a ja karmię piersią już tylko raz... i im więcej czytam tym mniej jestem z siebie dumna... nie każdemu dane...
ja wiem, ze nie ważne jak, byle dziecko było najedzone i szczęśliwe, ale tak jakoś...
smutno...
przestaję już tu pasowac

ej!!!
nie pisz ze przestajesz pasowac! przecoez tylko czesc karmi piersia.
moze czujesz sie zawiedziona ale Twoje dziecko kocha Cie najmocniej na swiecie!! i ma Cie blisko nawet jak nie ma piersi tylko butelke
uszy do góry


mary to chyba ja pierwsza na watku wskoczyłam w spacerówke



co ja to jeszcze chciałam...



mam straszny poroblem zebvy sebka uśpić od tygodnia
nie chodzi o to zze on płacze
tylko nie jest spiący
lezy w bujaku i sobie gada i co moge z nim zrobic musze czekac az sie uśpi

[andziot]

Grazin chcesz położyć spać nieśpiące dziecko ?????
powodzenia
Sebuś jest coraz starszy i będzie spał coraz mniej




znikam

do jutra


dzidziolki i mamunie


aha Pauliziu ucałuj Antolka ode mnie i szepnij mu na uszko, że ciocia wizażowa prosi, żeby poszedł ładnie spać

[mary poziomkowa]

Grazin, no to piękny debiut spacerówkowy i to w dodatku mojego Zięcia Zapomniałam jaki masz wózek, ale teraz już wiem, że te rozkładające się na płasko to strzał w dziesiątkę

[Grazin]

Napisane przez Paulizia

Maruda caly czas wyje. Nic nie pasi tylko raczki!!!

Tz pojechal sobie o 16 na miatso i do teraz go nie ma. Wyluzowany koles!
Nie mam zamiaru do nego dzwonic. Nie potrzebuje go.
Tylko niech on juz przestanie beczec
Wysiadam!!!!

Antoni prosze o spokoj bp jak matka przyrżnie w dupe to sie skonczy dzien dziecka!!

[Lolka1212]

Grazin ja i mój cellulit dziękujemy za wyjasnienie w sprawie baniek

Ddaaiissuś jeszcze nie sprawdzałam wózka, ale wcześniej główę dałabym sobie uciąć, że się nie rozkłada.. ale na pewo masz rację. bardzo chciałaby, żeby się rozkładała.. Thx za link

Andziotku masz rację, musze tak zrobić, bo fioła dostanę! Kochana jesteś w tylu sprawach mi radzisz


Mąż chodzi za mną już od kilku dni i nudzi, żeby malemy huśtawkę kupić.. Mówię i tłumaczę, że nie ma potrzeby, bo mamy przecież bujaczek z Panem Lwikiem.. a ten nie i nie.. kupmy huśtawkę, niech mały ma więcej frajdy w życiu..
Namawia mnie na taką:
http://allegro.pl/fisher-price-husta...757028720.html
Nie wiem jeszcze czy się zgodzę, chociaż plus takiej zabawki taki, że pewnie Antek więcej w dzień by spał..

[andziot]

Napisane przez Grazin

Antoni prosze o spokoj bp jak matka przyrżnie w dupe to sie skonczy dzien dziecka!!

ja tak ładnie i grzecznie,
a Ty z grubej rury i bez ogródek

zobaczymy co zadziała

[Grazin]

Napisane przez andziot

Grazin chcesz położyć spać nieśpiące dziecko ?????
powodzenia
Sebuś jest coraz starszy i będzie spał coraz mniej




znikam

do jutra


dzidziolki i mamunie


aha Pauliziu ucałuj Antolka ode mnie i szepnij mu na uszko, że ciocia wizażowa prosi, żeby poszedł ładnie spać :prztul:

no co zauwazyłam ze spi duzo mniej ale okresy aktywnosci sa ciekawsze i potrafo sie sam soba zajac ale o 20 mógłby byc juz zmeczony jak około 16 miał ostatnia dzemke

Napisane przez mary poziomkowa

Grazin, no to piękny debiut spacerówkowy i to w dodatku mojego Zięcia Zapomniałam jaki masz wózek, ale teraz już wiem, że te rozkładające się na płasko to strzał w dziesiątkę

pytałas mnnie kiedys jaki mam wózek i zapomniałam odisac wybacz. atlantic espiro. i własnie na płasko rozkłsadany a jak sie go fajnie prowadzi tak lekko
Twój sie na płasko rozkłada?

[Paulizia]

Grazin dzieki troche wyluzowal

Lolka, a czemu w tej hustawce zaba z papuga sie na kolory pozamieniala?

Amarciu ja tez karmie raz dziennie i mam wiecej nadwagi

[Grazin]

Napisane przez andziot

ja tak ładnie i grzecznie,
a Ty z grubej rury i bez ogródek

zobaczymy co zadziała

własnie miałam pisac ze chyba za brutalna jestem
dziecko musi czuć autorytet hihi

[mamaoptymistka]

Napisane przez Lolka1212

Mąż chodzi za mną już od kilku dni i nudzi, żeby malemy huśtawkę kupić.. Mówię i tłumaczę, że nie ma potrzeby, bo mamy przecież bujaczek z Panem Lwikiem.. a ten nie i nie.. kupmy huśtawkę, niech mały ma więcej frajdy w życiu..
Namawia mnie na taką:
http://allegro.pl/fisher-price-husta...757028720.html
Nie wiem jeszcze czy się zgodzę, chociaż plus takiej zabawki taki, że pewnie Antek więcej w dzień by spał..

Fajna ale do 11 kg
Jak mąż chce kupić to korzystaj, mój na taki pomysł stwierdził że nie ma mowy bo to powielanie z leżaczkiem. A tak jak mówisz może być świetnym usypiaczem Moria chyba chwaliła huśtawkę jako dobry usypiacz.
Cena ogromnaaaaaaaa teraz zauważyłam

[mary poziomkowa]

W sprawie usypiania dzieci nie mam doświadczenia, bo Hanex ładnie zasypia w łóżeczku. Bywało problematycznie, ale konsekwentnie nauczyłam Ją zasypiania w łóżeczku nawet na drzemki w ciągu dnia. Na koloniach to co innego, ale nie popsuła się na szczęście.

Natomiast raz na jakiś czas zdarzy się, że ma problem ze spaniem, popłakuje, kręci się, jest niespokojna, uspokaja się, jak przyjdę. Wtedy biorę Ją do dużego łóżka, kładę obok, delikatnie głaszczę po włosach i moment zasypia. Zdarzyło się tak z trzy razy. Oczywiście wtedy smoczek i pielucha też w akcji

[Grazin]

Lolcia co do hustawki to chyba bym sie nie zdecydowała. choc to cudowny wynalazekale jak dla mnie bardzo drogi i jest do 11 kg wiec jeszcze 3 kg i sebek by sie nie mógł bujac
przemysl czy nie szkoda wydac tyle kasy a mały bedzie krótko sie tym cieszył. no a bujaczek jest przeciez ekstra
moze uzywanej poszukac? przynajmniej taniej. choc jak nie liczy sie cena to mysle ze dla dziecka to super sprawa.
no ale jak mowie cena mnie przeraza i wolałAbym taka kwote na fundusz małemu wpłacic i bujać go dalej kapciem

[mary poziomkowa]

Grazin, mój też na płasko

Co do huśtawek, to KUPUJCIE KASY NIE ŻAŁUJCIE! Widziałam na własne oczy, jaka to radocha dla dziecka! Hanutka kilka razy bujała się w huśtawce Igusi i rewelacja! Chcecie filmik z bujanka Hanexa? Mam nawet taki, kiedy była na głodniaka

[Grazin]

Napisane przez mary poziomkowa

W sprawie usypiania dzieci nie mam doświadczenia, bo Hanex ładnie zasypia w łóżeczku. Bywało problematycznie, ale konsekwentnie nauczyłam Ją zasypiania w łóżeczku nawet na drzemki w ciągu dnia. Na koloniach to co innego, ale nie popsuła się na szczęście.

Natomiast raz na jakiś czas zdarzy się, że ma problem ze spaniem, popłakuje, kręci się, jest niespokojna, uspokaja się, jak przyjdę. Wtedy biorę Ją do dużego łóżka, kładę obok, delikatnie głaszczę po włosach i moment zasypia. Zdarzyło się tak z trzy razy. Oczywiście wtedy smoczek i pielucha też w akcji

szkoda ze seba nie ma tak jak jego narzeczona
no ale przeciwienstwa sie przyciagaja nie?

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez mary poziomkowa

Grazin, mój też na płasko

Co do huśtawek, to KUPUJCIE KASY NIE ŻAŁUJCIE! Widziałam na własne oczy, jaka to radocha dla dziecka! Hanutka kilka razy bujała się w huśtawce Igusi i rewelacja! Chcecie filmik z bujanka Hanexa? Mam nawet taki, kiedy była na głodniaka

chcemy chcemy

[eweska]

Napisane przez mamaoptymistka

a w wózeczku może
albo jeszcze stosowaliśmy coś takiego że bujałam na poduszce i potem z tą poduszką odkładałam i czasem się udawało.
Czemu te dzieciaczki tak nie lubią łóżeczek????

Są wyjątki Moi chłopcy po kapaniu i karmieniu usypiają sami jak i również w dzien, choć w dzień częściej zdaża sie marudzenie przed spaniem, ale wystarczy że nachyle sie nad nimi pocałuje, przytule lub pogłaskam po główce i koniec marudzenia.Zasypiają.



Powiem Wam że mam śmieszki w domku, tylko na nich spojrzę i już się śmieją, gadają cudnie, uwielbiają z mamą zabawę, śmieją sie jak szaleni jak mama mówi hopsa hopsa
Teraz już muszę ich bardziej pilnować bo się przemieszczają tz. tak wierzgają nogami że się przesuwają po łóżku, nad ranem jak do nich wstaje to co dzień w innej pozycji leżą tak się kręcą.
Wiktor ostatnio mi zasypia tylko na boku i to sam się tak wygina na bok, jeszcze tyłka za sobą uciągnąć nie może

[gusiagatko]

Napisane przez mamaoptymistka

a w wózeczku może
albo jeszcze stosowaliśmy coś takiego że bujałam na poduszce i potem z tą poduszką odkładałam i czasem się udawało.
Czemu te dzieciaczki tak nie lubią łóżeczek????

Z poduszeczka probowalismy, nie dziala.
Wozek stoi w piwnicy

Napisane przez Grazin

biedna jestes
tak u nas sie sprawdziło
duzo nas to kosztowało, ale teraz nauczył sie zasypiac sam i nie płacze (no dobra czasem płacze ale nie tal czesto i nie tak długo)
suszarka ja uspij moze
wazne zeby nie podnosic z łózeczka tak od razu jak zacznie płakac tylko odczekac te 5 min. uspokoic na rekach tak zeby w ogole nie płakała i odłozyc do łózeczka.
nie licz na cuda od razu ale moze warto...

Na cuda nie licze. Jest bardzo ciezko.
Wlasnie tak robimy: nie lecimy od razu, tylko czekamy ok. 5 minut.
Jak dlugo czekaliscie na efekty?

Suszarki nie probowalam.