Od 5 września się odchudzamy i do końca roku 10 kg zrzucamy !!!

[niunia_ona]

Napisane przez su$ka

wydaje mi sie ,ze dobre beda te wszystkie wymachy, krecenie w rozne strony z ciezarkami w reku, to bardziej zmeczy miesnie i powinno dac szybsze efekty

dziewczyny rzuccie okiem czy wszystkie ktore chca "byc w tabelce" juz spisalam, wtedy zamkne liste i wkleje tabelke, albo moze iza wklei jak wroci, do pierwszego posta w watku

Amelia_bm 71,5 kg
Annie_rosa 70 kg
Aremalgos 58,3 kg
Dzastin_usia 83,06 kg
Iwakm 103 kg
Iza251 80 kg
Madziullka 59 kg
Monita01 59 kg
Nicci 76 kg
Olcia18172 76 kg

jeszcze ja NIunia_ona 60kg

[olcia18172]

Napisane przez Copper

ja czytałam,że lepiej przed. szczególnie jeśli jesz białka na kolację, po treningu też przecież powinno się je jeść, więc będzie dwa w jednym

jakąś godzinę temu nosiło mnie,żeby coś niezdrowego zjeść, więc żeby przestać myśleć o jedzeniu...zaczęłam ćwiczyć teraz jestem tak zmęczona, że zjem wieśniaka i chyba pójdę spać.


Któraś z Was pytała o ćwiczenia na ramiona (dobrze mi się wydaje?), polecam filmik Sculpt z BBL. Nie jest może cały na ramiona, ale gdzieś 85% dotyczy właśnie m.in.tej części ciała.

Dzięki Napewno wypróbuję cwiczenia z filmiku
Muszę ramiona trochę wyrzeźbic i ujędrnic,bo są moim drugim kompleksem po brzuszku :P

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Dziewczyny słyszałam że jak się robi brzuszki zaraz po wstaniu rano z łóżka to daje to lepsze efekty niż jak po jakimś kolwiek jedzonku ...
Co o tym myślicie?

[fifcia]

Dziękuję za miłe powitanie mnie w gronie odchudzających się
jeśli chodzi o wodę to ja czasami pijam nawet taką 5l tescową, nie ma za wiele wartości mineralnych ale potrafię i 3l w siebie wlać dziennie
Su$ka, tak znamy się z maturzystek 2009 witaj;*

Macie jakieś sposoby na mega apetyt? dzisiaj jadłam płatki Nestle Fitnes ale są tak smaczne ze pochłonęłabym je w całości

[aremalgos]

plan dietowy na dziś wykonany,
no przy meczu wpadła mi mała lampka wina- jakoś więcej nie mogłam nie wiem co się dzieje hahaha i 4 szt. chipsów!!!! Tylko 4 szt. liczyłam, a cała micha stała przede mną, jestem taka dumna z siebie, że się na nie nie rzuciłam

[Noemi_best]

Chętnie się dołącze: 25 lat, wzrost 167 cm, waga ok 58 kg. Chciałabym zejść tak do 50-52, wtedy najlepiej wyglądam

[la bonbon]

Jak pięknie się zaczyna wszystkie ćwiczą dietki trzymają zdrowo jedzą kurde ale się wziełyśmy do roboty

Ja zaraz szykuje się na bieganie bo od października już sobie tak nie wykorzystam rannego czasu a szkoda bo polubiłam to bieganie naprawdę ! heheh

[iza251]

Witajcie

Napisane przez olcia18172

Dzięki Napewno wypróbuję cwiczenia z filmiku
Muszę ramiona trochę wyrzeźbic i ujędrnic,bo są moim drugim kompleksem po brzuszku :P

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Dziewczyny słyszałam że jak się robi brzuszki zaraz po wstaniu rano z łóżka to daje to lepsze efekty niż jak po jakimś kolwiek jedzonku ...
Co o tym myślicie?

O matko,nie wyobrażam sobie rano w moim przypadku o 5.45 ćwiczyć czegokolwiek

Napisane przez fifcia

Dziękuję za miłe powitanie mnie w gronie odchudzających się
jeśli chodzi o wodę to ja czasami pijam nawet taką 5l tescową, nie ma za wiele wartości mineralnych ale potrafię i 3l w siebie wlać dziennie
Su$ka, tak znamy się z maturzystek 2009 witaj;*

Macie jakieś sposoby na mega apetyt? dzisiaj jadłam płatki Nestle Fitnes ale są tak smaczne ze pochłonęłabym je w całości

Jak jak czuję wilczy głód muszę się koniecznie czymś zająć-prasować,odkurzać-cokolwiek.Aha i jeszcze jedno,jak naleci mnie głód przeczekuję trochę,wypiję szklankę wody i apetyt znika.

Napisane przez aremalgos

plan dietowy na dziś wykonany,
no przy meczu wpadła mi mała lampka wina- jakoś więcej nie mogłam nie wiem co się dzieje hahaha i 4 szt. chipsów!!!! Tylko 4 szt. liczyłam, a cała micha stała przede mną, jestem taka dumna z siebie, że się na nie nie rzuciłam

Za te chipsy mały no chociaż dobrze, że się skończyło na 4 Alkoholu też raczej nie pijemy

Napisane przez Noemi_best

Chętnie się dołącze: 25 lat, wzrost 167 cm, waga ok 58 kg. Chciałabym zejść tak do 50-52, wtedy najlepiej wyglądam

Witaj Noemi Dopisuję Cie do listy



Plan posiłków na dziś:

1. 6.00 - płatki fitella
2. 7.00 - czarna kawa w pracy bez dodatków
3. 9.00-10.00 - kanapki z polędwicą drobiową i pomidor
4. 13.00 - activia wymieszana z just fitem
5. 16.00 obiad - brokuł i grillowany w ziołach filet
6. 18-19 - prawdopodobnie omlet

Pomiędzy czerwona herbata,woda niegazowana.

[madziullka]

Ja dziś muszę się wybrać na dietowe zakupy bo jak narazie to tylko zmniejszyłam porcje a jadłam rzeczy takie, które jem zazwyczaj-czyli niekoniecznie dietetyczne (oczywiście wykluczając słodkości itp)

Czy któraś z Was stosowała może diętę niełączenia? Zastanawiam się nad nią...

A wogóle to jestem pełna podziwu ćwiczycie, biegacie ja miałam wczoraj wejśc na orbitreka ale się rozleniwiłam przed tv


Od dziś poprawie się

[iza251]

Napisane przez madziullka

Ja dziś muszę się wybrać na dietowe zakupy bo jak narazie to tylko zmniejszyłam porcje a jadłam rzeczy takie, które jem zazwyczaj-czyli niekoniecznie dietetyczne (oczywiście wykluczając słodkości itp)

Czy któraś z Was stosowała może diętę niełączenia? Zastanawiam się nad nią...

A wogóle to jestem pełna podziwu ćwiczycie, biegacie ja miałam wczoraj wejśc na orbitreka ale się rozleniwiłam przed tv


Od dziś poprawie się

Właśnie mi się wydaje, że pomimo wprowadzenia dietetycznych produktów moje porcje (np.obiadowe) są za duże

[madziullka]

Napisane przez iza251

Właśnie mi się wydaje, że pomimo wprowadzenia dietetycznych produktów moje porcje (np.obiadowe) są za duże

No własnie, nie wiem jak jest u Was... ale u mnie mniejsza porcja powoduje , że nie czuje się na diecie-sama już nie wiem czy to dobrze bo wiecie, ja to lubie hardcore, głód, ssanie w żołądku i wtedy wiem , że dietkuje a tak... to mam wyrzuty że zjadłam i widze w lustrze jak oponka mi rośnie

dobra, dobra-wiem, że chodzi o zdrowy rozsądek i nie rozwalenie sobie metabolizmu- ale ja chce "schuść" na jutro

póki co mój jadłospis na dziś:
śniadanie (nie dietowe) 2 kromki chleba+pasztet (bo tylko to miałam w domu) +kawa z cukrem i mlekiem

[iza251]

Napisane przez madziullka

No własnie, nie wiem jak jest u Was... ale u mnie mniejsza porcja powoduje , że nie czuje się na diecie-sama już nie wiem czy to dobrze bo wiecie, ja to lubie hardcore, głód, ssanie w żołądku i wtedy wiem , że dietkuje a tak... to mam wyrzuty że zjadłam i widze w lustrze jak oponka mi rośnie

dobra, dobra-wiem, że chodzi o zdrowy rozsądek i nie rozwalenie sobie metabolizmu- ale ja chce "schuść" na jutro

póki co mój jadłospis na dziś:
śniadanie (nie dietowe) 2 kromki chleba+pasztet (bo tylko to miałam w domu) +kawa z cukrem i mlekiem

No to śniadanko...niezbyt...ta kawa z tym cukrem

[Copper]

Napisane przez madziullka

Ja dziś muszę się wybrać na dietowe zakupy bo jak narazie to tylko zmniejszyłam porcje a jadłam rzeczy takie, które jem zazwyczaj-czyli niekoniecznie dietetyczne (oczywiście wykluczając słodkości itp)

Czy któraś z Was stosowała może diętę niełączenia? Zastanawiam się nad nią...

A wogóle to jestem pełna podziwu ćwiczycie, biegacie ja miałam wczoraj wejśc na orbitreka ale się rozleniwiłam przed tv


Od dziś poprawie się

Też o niej myślę szczerze mówiąc, nie znam niestety nikogo kto ją stosuje i mógłby coś o niej powiedzieć A próbowałaś ją kiedyś stosować?

Co do orbiterka, to może masz możliwość jednoczesnego oglądania i ćwiczenia? Ja tak ćwiczę na stepperze, gdy oglądam seriale w internecie, fajna sprawa

[su$ka]

Napisane przez la bonbon

Jak pięknie się zaczyna wszystkie ćwiczą dietki trzymają zdrowo jedzą kurde ale się wziełyśmy do roboty

Ja zaraz szykuje się na bieganie bo od października już sobie tak nie wykorzystam rannego czasu a szkoda bo polubiłam to bieganie naprawdę ! heheh

takie pochwaly mnie motywuja

Napisane przez iza251

Witajcie



O matko,nie wyobrażam sobie rano w moim przypadku o 5.45 ćwiczyć czegokolwiek

O to widze, ze u nas dzien zaczyna sie o tej samej porze... nie znosze tego rannego wstawania

Napisane przez madziullka

No własnie, nie wiem jak jest u Was... ale u mnie mniejsza porcja powoduje , że nie czuje się na diecie-sama już nie wiem czy to dobrze bo wiecie, ja to lubie hardcore, głód, ssanie w żołądku i wtedy wiem , że dietkuje a tak... to mam wyrzuty że zjadłam i widze w lustrze jak oponka mi rośnie

dobra, dobra-wiem, że chodzi o zdrowy rozsądek i nie rozwalenie sobie metabolizmu- ale ja chce "schuść" na jutro

póki co mój jadłospis na dziś:
śniadanie (nie dietowe) 2 kromki chleba+pasztet (bo tylko to miałam w domu) +kawa z cukrem i mlekiem

madziulka skad ja to znam zebym jadla nie wiem jak malo, to i tak po zjedzeniu nawet czegos dietetycznego mam wrazenie, te sobie dowalilam nastpenych kalorii i teraz to na pewno nie schudne, wiec lepiej nic nie jesc, bo oczywiscie efekty najlepiej miec "jutro" ehh...szkoda, ze tak nie mozna

a ja sie moge pochwalic, ze wczoraj znow ladnie cwiczylam, a wieczorem tylko jablko+ zielona herbata byla

dorzucam kompletna tabelke, iza wklej ja prosze na poczatek watku, mam nadzieje, ze nikogo nie pominelam

[aremalgos]

Napisane przez iza251

Właśnie mi się wydaje, że pomimo wprowadzenia dietetycznych produktów moje porcje (np.obiadowe) są za duże

To nakładaj sobie na mały talerz, zamiast na duży i porcja się zmniejszy, wtedy wydaje się że na talerzu jest taka fura jedzenia

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Wszystkie ćwiczą, a u mnie właśnie z ćwiczeniami ciężko, nie mam na to czasu trzymać dietę- dla mnie spoko, tylko ten ruch.....

[iza251]

ok spróbuje z ta tabelką

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez aremalgos

To nakładaj sobie na mały talerz, zamiast na duży i porcja się zmniejszy, wtedy wydaje się że na talerzu jest taka fura jedzenia

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Wszystkie ćwiczą, a u mnie właśnie z ćwiczeniami ciężko, nie mam na to czasu trzymać dietę- dla mnie spoko, tylko ten ruch.....

no tak zamierzam własnie zrobić z tym mniejszym talerzykiem

[monita01]

Napisane przez iza251

Aha dziewczyny,kiedy lepiej ćwiczyć:PO KOLACJI CZY PRZED ?

Cwiczyc jest najlepiej przed kolacja, a po treningu kolacja bialkowa (bez treningu zreszta tez ).

Napisane przez iza251

Właśnie mi się wydaje, że pomimo wprowadzenia dietetycznych produktów moje porcje (np.obiadowe) są za duże

Mysle, ze lepiej zjesc prawie do syta, a nie chodzic glodnym... Zobaczysz, beda rezultaty!

Napisane przez su$ka

dorzucam kompletna tabelke, iza wklej ja prosze na poczatek watku, mam nadzieje, ze nikogo nie pominelam

Dziekujemy za tabelke

Dziewczynki, u mnie wczoraj dzien na plus, trzymalam sie mojego planu, z malymi odstepstwami: do obiadku dodalam 2 lyzki ryzu basmatti, so salatki lyzeczke miodu.... to troche wegli i kalorii, ale mysle, ze nie sa to jakies tragiczne grzechy... a filet rybny pieczony z pomidorkami, cebulka i cukinia byl taki

Niestety ja nic nie cwicze Przed slubem schudlam bez cwiczen, mysle, ze jakbym sie za nie wziela to wogole gladko by mi poszlo. Musze sie przejsc do silowni i zapisac, albo biegac po pracy (tylko nie bardzo mam gdzie....).

Plan na dzis:

Sniadanie: owsianka na poltlustym mleczku z 4 lyzkami platkow owsianych, garcia pestek, orzechow, bakalii, wkrojona cwiatka jablka i lyzeczka midoy, zielona herbata, potem kawa z poltlustym mlekiem i lyzeczka cukru (to jedyne co slodze w ciagu dnia).

W pracy: 3 plasterki swiezego ananasa, jogurt pitny z ziaranami zboz

W pracy II: salatka z serka bialego tupy wloski (kilka kosteczek), 3 plastry wedzonego lososia, pol pomidora, kawalek ogorka, oliwa z oliwek i ocet jablkowy.

Obiad w domu: 2 lub 3 palki z kurczaka pieczone w woreczku (tylko z przyprawami, bez dodatku tluszczu), salatka z salaty, pomidora, cebulki, oliwy z oliwek i octu balsamicznego

Kolacja: wiesniak

Do tego herbatka zielona ze 3-4 razy w ciagu dnia i MUSZE PIC WIECEJ WODY!

[su$ka]

kurcze dziewczyny jak tego 14,09 nie bedzie zadnych efektow to sie zalamie
P.S. mam dola i chce mi sie slodyczy :P

[iza251]

Napisane przez su$ka

kurcze dziewczyny jak tego 14,09 nie bedzie zadnych efektow to sie zalamie
P.S. mam dola i chce mi sie slodyczy :P

ja jestem przed @ i czuje sie jak baaalon

Dziewczyny mam prośbę!

Jak będziecie pisać swoje menu to wyodrębnijcie je grubsza lub kolorową czcionką!
Łatwiej wpada w oko i zawsze można sobie coś zgapić,skopiować,a tak to znika w czeluściach

[Copper]

su$ka, nie poddawaj sie jak myślisz o słodyczach to najlepiej zajmij się czymś co odwróci uwagę albo napij się wody z cytryną. Ja kiedyś tak robiłam i tak się tej wody opiłam, że nawet jakbym jeszcze chciała coś zjeść to bym nie mogła, bo nie miałam już miejsca

[iza251]

Mnie jak się zachce na słodko zjem jogurt Fantazję ,ale postaram się rzadko

[monita01]

Suska, widzialam Twoje zdjecia i przeczytalam ile wazysz.... moim zdaniem nie masz z czego sie odchudzac, i nie radzilabym Ci zaczynac... te diety potem nie maja konca, efekty jojo itp... Moze po prostu nie jedz np slodyczy, czy tylko raz w tygodniu... i jak chcesz miec jedrniejsze cialo to cwiczonka. Spadek wagi u Ciebie moze byc niekorzystny dla organizmu

Iza pociagnelam moj jadlospis na zielono

[iza251]

Napisane przez monita01

Suska, widzialam Twoje zdjecia i przeczytalam ile wazysz.... moim zdaniem nie masz z czego sie odchudzac, i nie radzilabym Ci zaczynac... te diety potem nie maja konca, efekty jojo itp... Moze po prostu nie jedz np slodyczy, czy tylko raz w tygodniu... i jak chcesz miec jedrniejsze cialo to cwiczonka. Spadek wagi u Ciebie moze byc niekorzystny dla organizmu

Z tym sie zgodze akurat

Iza pociagnelam moj jadlospis na zielono

Dzięki

Ja własnie zabieram sie za II śniadanie a czerwona herbatka juz sie parzy

[aremalgos]

Plan na dziś:
7.30 owsianka na wodzie, pół łyżeczki miodu, 2 łyzki powideł śliwkowych mamusi
11.00- 2 kromki razowca z polędwicą, plasterkiem żółtego sera i papryką
14.00 - mały jogurt naturalny, jabłko, pół grejpfruta
mam w zanadrzu banana jakbym poczuła głód, bo dzis idę do lekarza i obiad będę miała później
18.30 - zupę pomidorową na warzywach, ryba pieczona w folii i surówka
21.00 serek wiejski z ogórkiem
no i teraz oby się tego trzymać

[su$ka]

nie bojcie sie dziewczyny, nie zakatuje sie i nie padne trupem przez te pare restrykcji watkowe "-10 kg" mnie nie dotyczy (bo pewnie wtedy bylby ze mnie szkielet ) ale odrobina bacika na niektore przyjemnosci i ciezkie dupsko z pewnoscia nie zaszkodzi

na obiad mam dzisiaj:
ryz z warzywami i kurczaka

nic specjalnego, ale chyba chociaz zdrowo, mam nadzieje
przed chwila zjadlam jogurt, wlasnie taka tutejsza fantazje, bo juz tak mi sie chcialo slodkiego... kurcze slodycze sa chyba jak narkotyk

[iza251]

Napisane przez aremalgos

Plan na dziś:
7.30 owsianka na wodzie, pół łyżeczki miodu, 2 łyzki powideł śliwkowych mamusi
11.00- 2 kromki razowca z polędwicą, plasterkiem żółtego sera i papryką
14.00 - mały jogurt naturalny, jabłko, pół grejpfruta
mam w zanadrzu banana jakbym poczuła głód, bo dzis idę do lekarza i obiad będę miała później
18.30 - zupę pomidorową na warzywach, ryba pieczona w folii i surówka
21.00 serek wiejski z ogórkiem
no i teraz oby się tego trzymać

jednen plaster sera żółtego to jakieś 50 kcal , ma dużo wapnia, fakt ale jeśli się go zje plasterek na śniadanie nie zaszkodzi,ale jednak odrzuciłabym w ogóle (ja za serem nie przepadam-problem z głowy)

[su$ka]

dziewczyny a nalesniki same w sobie sa kaloryczne? bez dzemu, tylko np. z wiesniakiem ?
w koncu to mleko pol na pol z woda (ja dodaje zawsze troche wody), jedno jajko i troche maki...hmm jak myslicie ?

[monita01]

Dziewczyny, zbliza sie weekend: najgorszy dni na diete. Musimy sie wspolnie jakos psychicznie nastawic, aby je przetrwac Moj maz niestety na weekend zawsze kupuje chipsy, popcorn, zazwyczaj tez wieczorkiem w piatek czy w sobote ogladamy film na DVD i cos popijamy alkoholowego.... eh, musze sobie wymyslic jakis zamiennik do chrupania przed telewizorem A drinka zamienic na zielona herbatke

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

No nalesnik dietetyczny nie jest, tluste mleko, maka, smazenie....

[iza251]

Napisane przez su$ka

dziewczyny a nalesniki same w sobie sa kaloryczne? bez dzemu, tylko np. z wiesniakiem ?
w koncu to mleko pol na pol z woda (ja dodaje zawsze troche wody), jedno jajko i troche maki...hmm jak myslicie ?

Połaczenie maki z mlekiem i jajkami no i z cukrem nie nalezy do rzeczy dietetycznych więc sama rozumiesz, ze wpływaja na stan naszego tłuszczyku ...
No cóż... ja też kocham naleśniki! Niestety, jajka są kaloryczne -białko jest ok i nie ma prawie w ogóle tłuszczu ale żółtko... ojojoj
Radzę dodawać tylko jedno żółtko przy robieniu ciasta naleśnikowego. Albo nie dodawać wcale. Naleśniki wychodzą trochę twardsze ! Radzę też nie dodawać cukru

[Copper]

Nie powinno sie jesc produktow z maki pszennej,wiec nalesniki raczej odpadaja ;/ chociaz moim zdaniem jeden raz na jakis czas nie zaszkodzi. zasada umiaru jest najbardziej rozsadna

[iza251]

Napisane przez monita01

Dziewczyny, zbliza sie weekend: najgorszy dni na diete. Musimy sie wspolnie jakos psychicznie nastawic, aby je przetrwac Moj maz niestety na weekend zawsze kupuje chipsy, popcorn, zazwyczaj tez wieczorkiem w piatek czy w sobote ogladamy film na DVD i cos popijamy alkoholowego.... eh, musze sobie wymyslic jakis zamiennik do chrupania przed telewizorem A drinka zamienic na zielona herbatke

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

No nalesnik dietetyczny nie jest, tluste mleko, maka, smazenie....

No ja np.w weekend wyjeżdżam do rodziców,a moja mama na sam dziwięk słowa dieta puka mi sie w czoło i w ogóle nie ma że ja jestem na diecie,że zachoruję co ja wyprawiam