Praca w przedszkolu / żłobku

[8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0]

Trudno jest znaleźć pracę bez znajomości w prywatnym przedszkolu czy żłobku, w państwowym raczej już znaleźli na ten rok szkolny. Poza tym trzeba próbować i nie poddawać się na początku.

[Vinga_]

Napisane przez Akane

Jakie masz kwalifikacje? Jakie ukończyłaś studia? Czy odbyłaś kiedyś staż w takim miejscu? Czy masz doświadczenie w pracy z małymi dziećmi?

Jestem w trakcie studiów, a jeśli chodzi o doświadczenie to niestety niewielkie bo dosyć trudno jest je zdobyć kiedy wszędzie chcą osób które już takowe mają. I tak kółeczko się zamyka niestety. Zastanawiałam się bo znam sporo osób ze studiów, które pracują w przedszkolach i żłobkach. One w jakiś sposób tą pracę zdobyły, również bez doświadczenia...

[invisible_01]

Napisane przez Vinga_

Jestem w trakcie studiów, a jeśli chodzi o doświadczenie to niestety niewielkie bo dosyć trudno jest je zdobyć kiedy wszędzie chcą osób które już takowe mają. I tak kółeczko się zamyka niestety. Zastanawiałam się bo znam sporo osób ze studiów, które pracują w przedszkolach i żłobkach. One w jakiś sposób tą pracę zdobyły, również bez doświadczenia...

Doświadczenie ciężko zdobyć, ale pomocny jest wolontariat, zwłaszcza w Twoim przypadku ten, gdzie pracuje się z dziećmi. Pracowałaś kiedyś charytatywnie? A jeśli nie, to może spróbuj? Bo, jak zrozumiałam, obecnie nie masz pracy?

[Vinga_]

Napisane przez invisible_01

Doświadczenie ciężko zdobyć, ale pomocny jest wolontariat, zwłaszcza w Twoim przypadku ten, gdzie pracuje się z dziećmi. Pracowałaś kiedyś charytatywnie? A jeśli nie, to może spróbuj? Bo, jak zrozumiałam, obecnie nie masz pracy?

Mam obecnie pracę ale że tak powiem nie w zawodzie. Szukam po prostu pracy z dziećmi bo do takiej pracy aż chce się chodzić po praktykach w przedszkolu mogę stwierdzić, że dobrze wybrałam i jest to coś co mnie naprawdę kręci. Te wszystkie dzieciaczki są takie kochane i takie szczere
Co do pracy charytatywnej to właśnie dziś się zastanawiałam ale szczerze nie wiem jak taką zdobyć no i oczywiście nie wiem jak wyrobić z czasem (praca, studia, wolontariat) chociaż ponoć im więcej człowiek ma na głowie tym lepiej wszystko planuje i nie marnuje czasu na rzeczy niepotrzebne.
W sumie mogłabym na taki wolontariat chodzić o ile nie trzeba tam jakoś bardzo dużo godzin wyrabiać bo mam pracę w której często trzeba zostać po godzinach niestety...

[invisible_01]

Napisane przez Vinga_

Mam obecnie pracę ale że tak powiem nie w zawodzie. Szukam po prostu pracy z dziećmi bo do takiej pracy aż chce się chodzić po praktykach w przedszkolu mogę stwierdzić, że dobrze wybrałam i jest to coś co mnie naprawdę kręci. Te wszystkie dzieciaczki są takie kochane i takie szczere
Co do pracy charytatywnej to właśnie dziś się zastanawiałam ale szczerze nie wiem jak taką zdobyć no i oczywiście nie wiem jak wyrobić z czasem (praca, studia, wolontariat) chociaż ponoć im więcej człowiek ma na głowie tym lepiej wszystko planuje i nie marnuje czasu na rzeczy niepotrzebne.
W sumie mogłabym na taki wolontariat chodzić o ile nie trzeba tam jakoś bardzo dużo godzin wyrabiać bo mam pracę w której często trzeba zostać po godzinach niestety...

Ja udzielałam się 6 lat w wolontariacie w czasach szkolnych, również w klasie maturalnej, a potem studiowałam dziennie, pracowałam i na wolontariat też znalazł się czas Nie chodzi o siedzenie tam codziennie, nawet raz w tygodniu wystarczy. Zdobywasz doświadczenie, zawsze to fajny wpis w CV, no i sama oswajasz się z trybem takiej pracy. Napisz może do wybranych placówek coś o sobie i spytaj o ich wymagania. Nic nie tracisz

[Akane]

Wolontariat to bardzo dobry start - pozwala właśnie na nabycie doświadczenia

[Vinga_]

Najbardziej bym chciała pracować z dziećmi w wieku przedszkolnym. Czy przedszkola też przyjmują wolontariuszy?

[invisible_01]

Napisane przez Vinga_

Najbardziej bym chciała pracować z dziećmi w wieku przedszkolnym. Czy przedszkola też przyjmują wolontariuszy?

Tego nie wiem, ale choćby domy dziecka poszukują pomocy właśnie w opiece nad maluszkami Lub domy samotnej matki, to są placówki, które teraz mi na myśl przychodzą.

[Vinga_]

Obawiam się że do pracy w domu dziecka trzeba mieć bardzo mocną psychikę. Nie wiem czy dałabym radę tak pracować ze względu na to że jest mi bardzo żal tych dzieci...

[hoonda]

Odświeżam temat bo to już troszkę stary wątek i od tamtego czasu trochę się pozmieniało jeśli chodzi o płace. Jak to jest na dzień dzisiejszy... Ile zarabia nauczyciel stażysta w przedszkolu prywatnym? I czy jeśli jest to przedszkole językowe i wymogiem jest dobra znajomość języka przez nauczyciela to czy wtedy nauczyciel zarabia więcej?

[sewella]

Napisane przez hoonda

Odświeżam temat bo to już troszkę stary wątek i od tamtego czasu trochę się pozmieniało jeśli chodzi o płace. Jak to jest na dzień dzisiejszy... Ile zarabia nauczyciel stażysta w przedszkolu prywatnym? I czy jeśli jest to przedszkole językowe i wymogiem jest dobra znajomość języka przez nauczyciela to czy wtedy nauczyciel zarabia więcej?

Kiedyś pracowałam w dwóch różnych przedszkolach prywatnych. W jednym, gdzie wymagania były spore, bo np. trzeba było pisać do rodziców cotygodniowe Raporty z pracy dzieci w których odpisywało się każde zadęcie zrealizowane w danym tygodniu, i w ogóle trzeba było się baaardzo starać - i tam moje koleżanki zarabiały zaledwie 1400 zł. Ja jako pomoc nauczyciela 1000 zł. W kolejnym przedszkolu gdzie już ja byłam wychowawczynią i robiłam to co chciałam, zarabiałam ok. 1550-1600 + dodatek 100 zł za moje ciekawe pomysły, a miałam ich sporo, bo wyniosłam z poprzedniego przedszkola

Chciała, Ci tym przykładem pokazać, że nie zawsze jest tak, że im więcej się narobisz, tym więcej zarobisz. Mimo, że pracowałam w przedszkolu 3 lata temu, z tego co się orientuję stawki się nie zmieniły. Ale to też może zależeć od wielkości miasta. Moja koleżanka z Wawy zarabia w prywatnym przedszkolu blisko 2000 zł (prowadzi jeszcze dodatkowe zajęcia dla chętnych w tym przedszkolu), a ja pracowałam w Lublinie. Więc powodzenia!

[hoonda]

A w przedszkolach jezykowych gdzie wychowawca obowiazkowo prowadzi 2h dziennie zajecia z angielskiego? Myslisz ze to nie ma znaczenia i placa jest taka sama jak w zwyklych przedszkolach? Dodam ze nie posiadam podyplomowki z jezyka lecz tylko certyfikat z kursu. Myslisz ze mam szanse na troche wiecej niz te 1600 zl w 45 000 miescie?

[wiola24p]

wszystkie place sa w tabeli plac

[Joaska11]

Chcialabym sie dowiedziec ile zarabia nauczycielka przedszkola? Od pazdziernika zamierzam sie uczyc w tym kirunku. Prosze o odpowiedz. Wiem ze jest pare watkow na ten temat w internecie, jednak wiele pochodzi z roku 2008-2009. Bede wdzieczna za kazda odpowiedz.

[luffka]

W prywatnych zależy od pracodawcy- moja koleżanka zarabia pensję minimalną...
W państwowych obowiązują stawki z kn- czyli niewiele wyższe niż minimum Ja po studiach, 6 latach pracy w zawodzie i po uzyskaniu stopnia nauczyciela kontraktowego zarabiam troszkę ponad 1800 zł... Czasem zastanawiam się, czy się nie przekwalifikować...

[xewcia7x]

Ja uczę się w tym kierunku, jednak mam już wykształcenie pedagogiczne z matematyki i informatyki - pracy brak, teraz studiuje ZEWIP chciałam zapytać gdzie i w jaki sposób można zdobyć doświadczenie aby pozniej pracować w przedszkolu? można wiedziec w jakim mieście Pani pracuje?

[Cassie_96]

Hej
zakładam ten wątek, bo mam do was pytanie, może nawet znajdzie się tu ktoś kto uczy w przedszkolu. Dzisiaj byłam na rozmowie w sprawie pracy w prywatnym przedszkolu. Ubiegam się o stanowisko pomoc nauczyciela. I mam przyjść w poniedziałek na kilka godzin, w tym zająć dzieciaki na 10-20 minut jakąś zabawą ruchową, plastyczną lub muzyczną. Jest to grupa 5-6 latków. I ogólnie mam pomysł jak zrobić zabawę. Przeczytałabym im wierszyk "Abecadło", potem dzieci losowały by literki i rysowały jedną rzecz na ta literkę, którą dostały. Potem jakieś nalepki typu "brawo" czy coś żeby dzieci jakoś nagrodzić.

Tylko teraz się zastanawiam czy te dzieci sobie poradzą z tym zadaniem? No wydaje mi się, że powinny ale to w sumie nie szkoła i ja nie wiem jak tam to wygląda, czy dzieci się uczą literek itd. a nie wpadłam na to żeby spytać o to na rozmowie.

Myślicie, że taka zabawa to dobry pomysł? Bardzo zależy mi na tej pracy. Czekam na opinie i ewentualnie jakieś pomysły

[Polson]

Myślę, że dla dzieci może to być nieco nudna zabawa. Obserwując "moje" dzieci w przedszkolu zauważyłam, że one tak naprawdę lubią prostotę, uwielbiają słynne "gąski, gąski do domu" i "chodzi lisek koło drogi", no ale tym raczej się z drugiej strony nie wykażesz raczej na rozmowie. Osobiście nie wypróbowałam jeszcze tej zabawy, bo dzieci jest u nas malutko i po prostu byłaby ona bez sensu, ale chciałam zobaczyć, jak zareagują na zabawę "kto tak jak ja...". Czyli...wszyscy siedzą na krzesłach, jedna osoba w środku (dla niej nie ma krzesła). Pyta ona "kto tak jak ja..np.lubi koty". Wówczas te osoby, które lubią koty wstają i zamieniają się miejscami i ta w środku wówczas siada. Ja mając 20 lat i tę zabawę na studiach bawiłam się świetnie, no ale wiadomo, że dzieci mogą odebrać to inaczej. Z tym, że u grupy maluszków to na pewno nie przejdzie. Powodzenia!

[Cassie_96]

Napisane przez Polson

Myślę, że dla dzieci może to być nieco nudna zabawa. Obserwując "moje" dzieci w przedszkolu zauważyłam, że one tak naprawdę lubią prostotę, uwielbiają słynne "gąski, gąski do domu" i "chodzi lisek koło drogi", no ale tym raczej się z drugiej strony nie wykażesz raczej na rozmowie. Osobiście nie wypróbowałam jeszcze tej zabawy, bo dzieci jest u nas malutko i po prostu byłaby ona bez sensu, ale chciałam zobaczyć, jak zareagują na zabawę "kto tak jak ja...". Czyli...wszyscy siedzą na krzesłach, jedna osoba w środku (dla niej nie ma krzesła). Pyta ona "kto tak jak ja..np.lubi koty". Wówczas te osoby, które lubią koty wstają i zamieniają się miejscami i ta w środku wówczas siada. Ja mając 20 lat i tę zabawę na studiach bawiłam się świetnie, no ale wiadomo, że dzieci mogą odebrać to inaczej. Z tym, że u grupy maluszków to na pewno nie przejdzie. Powodzenia!

czyli myślisz, że lepiej wypadne jeśli wymyśle jakieś ruchowe zabawy?

[Kruszek77]

a nie wrzucił kros filmików na YT, może warto tam zajrzeć nawet w wersji Angielskiej.

[Cassie_96]

Napisane przez Kruszek77

a nie wrzucił kros filmików na YT, może warto tam zajrzeć nawet w wersji Angielskiej.

Szukam właśnie chyba przygotuje kilka zabaw na wszelki wypadek bo może dzieciaki się szybko znudzą czy coś. W sumie zostało mi powiedziane, że ja nie mam dzieci uczyć tylko im pomagać i zajmować im czas czy spojrzeć na nie kiedy wychowawczyni wyjdzie.
Najważniejsze chyba żebym spodobała się dzieciakom i umiała z nimi współpracować

[Polson]

Napisane przez Cassie_96

czyli myślisz, że lepiej wypadne jeśli wymyśle jakieś ruchowe zabawy?

Myślę, że tak Dzieci przy tym się świetnie bawią, a to ich reakcja będzie tak naprawdę najważniejsza.

[Cassie_96]

Napisane przez Polson

Myślę, że tak Dzieci przy tym się świetnie bawią, a to ich reakcja będzie tak naprawdę najważniejsza.

racja, tak zrobie nawet jak rozmawiałam z wychowawczynią dzieciaków to powiedziała najpierw o zabawie ruchowej, potem dopiero jak dopytałam to powiedziała o innych możliwościach

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Wpadła mi na myśl taka zabawa "kim jestem". Zrobiłabym dzieciakom rysunki, może najprościej zwierzątek i by zgadywały, tak jak w takiej grze planszowej, może ktoś pamięta. Tylko mam dylemat jak bym miała te karteczki dzieciakom przyczepić do czoła?

[Polson]

Napisane przez Cassie_96

racja, tak zrobie nawet jak rozmawiałam z wychowawczynią dzieciaków to powiedziała najpierw o zabawie ruchowej, potem dopiero jak dopytałam to powiedziała o innych możliwościach

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Wpadła mi na myśl taka zabawa "kim jestem". Zrobiłabym dzieciakom rysunki, może najprościej zwierzątek i by zgadywały, tak jak w takiej grze planszowej, może ktoś pamięta. Tylko mam dylemat jak bym miała te karteczki dzieciakom przyczepić do czoła?

Możesz też kazać osobie, która będzie zgadywać stanąć przy ścianie i np kazać zamknąć oczka. A reszcie grupy pokazać rysunek. W grupie 5-6 latków może się to już sprawdzić, bo część maluchów pewnie by wykrzykiwała "ooooo piesek" itd.

[Cassie_96]

Napisane przez Polson

Możesz też kazać osobie, która będzie zgadywać stanąć przy ścianie i np kazać zamknąć oczka. A reszcie grupy pokazać rysunek. W grupie 5-6 latków może się to już sprawdzić, bo część maluchów pewnie by wykrzykiwała "ooooo piesek" itd.

Bardzo fajny pomysł na pewno skorzystam, wybiorę tą i jeszcze jakąś zabawę z wiekszą ilością ruchu i powinno się udać
Dziękuję za pomoc

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Jejku aż się coś we mnie przewraca. A na studiach pedagogicznych to nie byłas? Serio od tak bez studiów zapraszają na rozmowę do przedszkola?
A tak żeby nie było to jak dostaniesz jednak tę pracę to przestudiuj kilka scenariuszy zabaw z dziećmi w danym wieku bo aż żal czytać, że tak mało kreatywna osoba dostanie taką pracę. Szkoda mi tych dzieci trochę. (Scenariusze są dostępne w Internecie po wpisaniu tego w google)

[WomanInTheMirror]

Cześć!

Chciałam Was zapytać czy orientujecie się ile godzin wchodzi na pełny etat w przedszkolu? W Internecie widzę sprzeczne informacje na temat – wg rozporządzeń są to 22 lub 25 godzin w zależności od wieku dzieci, a w ogłoszeniach o pracę zawsze widzę, że pełny etat to 40 godzin. Czy może te 22/25 godzin tyczy się opiekuna/wychowawcy?

I jeszcze korzystając z okazji dopytam jak długie są takie zajęcia? Bo też widziałam różne informacje (czy to może zależy od przedszkola?) – czasem piszą o 30 min., widziałam już też 45 min., 20 min., 60 (?!) min., itd.

[t_89]

Witam od października planuje iść na pedagogike zaocznie, czy będąc na studiach mogę już podjąć pracę w przedszkolu lub zlobku czy muszę mieć skończone studia w sensie mgr. Dodam że to będą studia jednolite magisterskie.

[Nostalgion]

W przedszkolu możesz pracować jako pomoc nauczyciela - jest dobre stanowisko by zacząć pracę w przedszkolu. nauczycielem nie będziesz póki nie będziesz miała kwalifikacji (czyli ukończonych studiów mgr)

do żłobka raczej nie... z tego co słyszałam, to potrzeba ukończyć iluś godzinny kurs na opiekę nad dziećmi do lat 3 (zreszta zobacz w tej ustawie, jest krótka) albo już mieć ukończone studia, więc raczej odpada.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez t_89

Witam od października planuje iść na pedagogike zaocznie, czy będąc na studiach mogę już podjąć pracę w przedszkolu lub zlobku czy muszę mieć skończone studia w sensie mgr. Dodam że to będą studia jednolite magisterskie.

Zmieniły się przepisy, musisz mieć ukończoną pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną 5letnią, jednolitą. To teraz 2kierunkowe studia. Ale bez tego ani rusz, nie wiem, jak bardzo musiałoby brakować kandydatów (no, w Warszawie brakuje do przedszkoli i to bardzo mocno), by cię ktoś przyjął przed ukończeniem studiów. Ale nie na początku drogi studiowania, 4-5 rok to pewnie tak.