Wspólna walka o pragnione ciało !

[pipson]

Ja tez mialam kiedyś ochotę kupić którąśz tych herbat linea, ale jakos zrezygnowalam, za duzo cudow tam bylo nawypisywane na opakowaniu Zielonej tez nie lubię strasznie. Ale czerwona calkiem ok i piję z nadzieją, że choć 1% więcej spale

[blue_oleander]

Ja czerwona herbate pilam przy poprzednim odchudzaniu sie, musze powiedziec, ze jedyny efekt, jaki po niej mialam to.... biegunka za biegunka.
proponuje pic zielona z mala lyzeczka miodu. dziewczyny! nie kupijcie zielonej herbaty w supermarkecie. na pewno gdzies w poblizu macie sklep, gdzie sprzedaja pyszne sypane herbaty na wage. a jesli macie go dalej, ruszcie tylki bo naprawde warto. ja kupuje sobie rozne wersje lisci zielonej herbaty, z grejfrutem, mieszana z biala herbata i mango, z pomarancza, czego dusza zapragnie i wierzcie mi, czuc roznice miedzy tymi na wage a tymi z torebki !!!

[Ala667]

Zgadza się, ja w torebkach nie ruszam. W supermarkecie można też kupić liściastą, kiedyś kupiłam z pigwą i z cytryną. Dobre. Zielona herbata ma naprawdę przeróżne smaki, ja piję też paloną, z palonym ryżem, waniliową, z malinami itd. Mam bzika i dużo słoiczków z różnymi rodzajami.

[kumat]

HEJ
ja pijam czerwoną namiętnie (ok. 3-4 szklanki dziennie) i nic mi po niej nie dolega - na szczęście ...
zieloną spróbuję z miodem - tak jak radzicie - zobaczymy

jeśli chodzi o czerwoną herbatkę : ma pewną ilość białka oraz wapń , ale pita na czczo wypłukuje z organizmu magnez...

[pipson]

To ja tez sprobuje z zielona herbata lisciasta Ale poki co nawet smakuje mi czerwona i nie mam po niej zadnych sensacji zoladkowych... Może to wlasnie kwesti tego, ze piję ją tylko po obiedzie lub kolacji..

Swoją drogą, dziś mam sukces! nie wytrzymalam i weszlam na wagę i widnieje tam piękna czwóreczka z przodu! 49,9 co prawda, ale dostalm mega kopa, by dalej się zdrowo odzywiac i te moje 2 kg jeszcze zrzucic - potem taka wage utrzymac

Dzis u mnie jak dotad
I Activia naturalna z mandarynką, lyzeczka miodu, lyzka otrebow zytnich jblkiem i mala lyzeczka slonecznika
II Banan
III Planuję zjeść pierś z kurczaka na parze, zobaczymy co z tego wyjdzie
a na IV i V poki co nie mam pomyslu :C

[martysia2701]

Bardzo dobra jest zielona herbata BASTEK, można ją kupić w Kauflandzie. Jest sypana, różne smaki. Mi osobiście bardzo smakuje. A czerwonej nie pijam

Dzisiaj w Auchanie mama kupiła super hula hop, z takimi białymi ` igiełkami ` za 20 złotych. Więc znów się zabieram za kręcenie

[pipson]

Wlasnie slyszalam duzo dobrego o hula hop, ale nigdy nie umialam się zebrac zeby pokręcic

[201612080925]

kumat, piszesz że czerwona herbata wypukłuje magnez, a i tak pijesz 3-4 szklanki dziennie ?!
Dziewczyny, można pić najwyżej 1 szklankę dziennie czerwonej herbaty!. Strasznie wypukłuje magnez, wapń i inne pierwiastki, później będą problemy z żołądkiem itd.

Właśnie wcinam owsianke z malinami . Zaczęłam liczyć kalorie, bo ostatnio dietka mi coś nie idzie (dziś znów czekolada ). Staram się mieścić w 1000-1200, znalazłam super licznik kalorii (link tu ) , tak że widze też ile błonnika zjadłam, bo ciągle go jem za mało.

[aga065]

Hej
Z tego co czytałam czerwoną herbatę pije się po posiłku, a zieloną przed. Osobiście najczęściej pije czerwoną liściastą z grejpfrutem lub cytryną. Dolegliwości po niej do tej pory nie miałam.
Ala667 też mam fioła na punkcie herbat, kilka rodzai czerwonej i kilka owocowych cała półka zastawiona

Dozwolone są w czasie odchudzania kluski śląskie tylko gotowane tzn bez polewania czymkolwiek? Może przy robieniu jakąś mąkę pełnoziarnistą sypnąć?

[blue_oleander]

Aga ja mysle ze kluski slaskie bez niczego nie bardzo smakuja. Lepiej zjedz je z czyms, ale mniejsza porcje tez bedzie ok. ja nie wyobrazam sobie pierogow ruskich bez cebulki smazonej, dlatego jem z cebulka, ale zamiast 8 sztuk jem 4 i tez jest ok. no i oczywiscie nie codziennie.

ja dzisiaj zjadlam za duzo chleba w ciagu calego dnia. Co prawda to chleb IG byl, ale i tak mam wyrzuty sumienia. poza tym na obiad golabek z sosem pomidorowym, a na podwieczorek batonik mussli. na kolacje maly kawalek sera camember i pol pomidora.

Ciesze sie strasznie bo nie jestem juz taka "wyglodzona", moj zoladek zaczal sie najwyrazniej przyzwyczajac do nowych racji zywieniowych. bo do tej pory troche wariowalam z glodu.

Zwazylam sie tez dzisiaj, waga pokazala mi 79.0 dziwi mnie, ze w pierwszym tygodniu spadla waga o 2,5 kilo a w drugim tylko o 0,5, no ale spadek to spadek. moze pozniej pojdzie lepiej.

co u was?

acha ja wczoraj zjadlam pol malego wafelka orzechowego. skusilo mnie, ze mial malo kalorii.

[Ala667]

Zawsze na początki spada więcej. 0,5 to dobrze, czyli efektu jojo nie powinno być. Według dietetyków od 0,5 do 1 kg gubione na tydzień jest najlepsze.

[Diva069]

Napisane przez blue_oleander

Aga ja mysle ze kluski slaskie bez niczego nie bardzo smakuja. Lepiej zjedz je z czyms, ale mniejsza porcje tez bedzie ok. ja nie wyobrazam sobie pierogow ruskich bez cebulki smazonej, dlatego jem z cebulka, ale zamiast 8 sztuk jem 4 i tez jest ok. no i oczywiscie nie codziennie.

ja dzisiaj zjadlam za duzo chleba w ciagu calego dnia. Co prawda to chleb IG byl, ale i tak mam wyrzuty sumienia. poza tym na obiad golabek z sosem pomidorowym, a na podwieczorek batonik mussli. na kolacje maly kawalek sera camember i pol pomidora.

Ciesze sie strasznie bo nie jestem juz taka "wyglodzona", moj zoladek zaczal sie najwyrazniej przyzwyczajac do nowych racji zywieniowych. bo do tej pory troche wariowalam z glodu.

Zwazylam sie tez dzisiaj, waga pokazala mi 79.0 dziwi mnie, ze w pierwszym tygodniu spadla waga o 2,5 kilo a w drugim tylko o 0,5, no ale spadek to spadek. moze pozniej pojdzie lepiej.

co u was?

acha ja wczoraj zjadlam pol malego wafelka orzechowego. skusilo mnie, ze mial malo kalorii.

Na początku gubimy tylko i wyłącznie wodę, woda spada o wiele szybciej niż tłuszczyk, więc to pewnie dlatego taka różnica w spadku


Mnie rozłożyła choroba, ani nie mogę ćwiczyć, z dietą też słabo . Dobrze, że jadę do domu na weekend to się chociaż zważę i pomierzę

[Quen Marry]

Hej dziewczyny!
Dawno sie nie odzywałam, ostatnio byłam strasznie zaganiana.

Ważyłam się dzisiaj, i waga pokazała 4 kg mniej, więc jest całkiem nieźle - wiem ze na początku waga spada najszybciej, wiekszosc to woda, itd ale i tak sie ciesze

Ja narazie dzisiaj - kawa i jogurt naturalny z otrębami
Na obiad będzie ryż z warzywami na parze, a kolacja - grejpfrut i troche sałatki jarzynowej

[Diva069]

Zważyłam się, mam spadek ! 2 kg jeszcze 4 i będzie wymarzona waga, a jak już ją osiągnę to zajmę się ujędrnianiem i rzeźbą

[pipson]

A u mnie tragedia dzis Jestem troche chora, mama mi dzis zafundowala na sniadanie 2 kromki chleba zytniego z dzemem (slodzony fruktoza), potem zjadlam pomarancze, jablko, na obiad filizanka zupy pieczarkowej, na obiad maly talerz gulaszu z 2 ziemniakami, na kolecja zjadlam nestle cornflakes z mlekiem... a dodatkowo pochlonelam paczkę chrunchpsow solonych - tragicznie sie czuję. Dawno nie jadlam tlustych rzeczy i czuję jak te chipsy "siedzą" mi na zoladku... to chyba w pewnym sensie dobry znak, bo juz chyba nigdy nie tknę chipsow :/
chcialam dziś pocwiczyc, ale tylko 25 minut, bo choroba mnie rozlozyla.. najgorsze są te boczki i uda :C

Ale dziewczyny, jak tak bede jesc, to nic nie zrzucę jeszcze wczoraj wieczorem wchłonęlam żelki...
Zróbcie coś ze mną, bo ja nie mam sily.. :[ ..

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez Diva069

Zważyłam się, mam spadek ! 2 kg jeszcze 4 i będzie wymarzona waga, a jak już ją osiągnę to zajmę się ujędrnianiem i rzeźbą

GRATULACJE!

[blue_oleander]

U mnie od dwoch dni brak apetytu, i mnie to cieszy.

a co u was?

[201612080925]

pipson, mogłabyś się coś powiedzieć, jak się sprawdzają ćwiczenia Ewy Chodakowskiej, bo od przyszłego tygodnia chce je zacząć, aga065, też chyba miałaś je zacząć, prawda?

A co do ćwiczeń, jak kiedyś wypróbowałam kilka zestawów ze stronki wdziek . info
Ćwiczenia na nogi i pośladki nie dały prawie żadnych efektów, za to ćwiczenia na talię osy i na brzuch szczerze polecam, naprawde dały efekty! (dzięki osie pozbyłam się boczków)

[aga065]

Ćwiczenia Ewy Chodakowskiej zaczęłam wczoraj, dzisiaj też ćwiczyłam i ledwie po nich chodzę. Są tam dwa ćwiczenia których nie mogę zrobić, cały czas tracę równowagę. Nie mogę jeszcze powiedzieć jak się te ćwiczenia sprawdzają ale dawno się tak nie spociłam.

Wstyd się przyznać ale nie byłam świadoma, że tam tak słabą kondycje

[martysia2701]

Fajne są też ćwiczenia TurboFire , jest nawet o nich wątek na wizażu.

[pipson]

no ja dopiero ostatnio wytrwalam caly "cykl" 45 minut - na początku robilam 20 min, potem 25 itp, niestety taka mam kondycję słabą. Oczywiscie po 1 i 2 takim wysilku masakryczne zakwasy, ale myslę, że warto- po tym po prostu czujesz cale cialo i mimo ze umierasz ze zmeczenia, to to mile uczucie. Mam nadzieję, że będą "efekty" - niestety ostatnio kuleję z dietą, wiec mogą nie byc spektakularne, ale staram się. Po jakims czasie wyslę zdjęcia "przed" i "po"

[aga065]

Napisane przez pipson

no ja dopiero ostatnio wytrwalam caly "cykl" 45 minut - na początku robilam 20 min, potem 25 itp, niestety taka mam kondycję słabą. Oczywiscie po 1 i 2 takim wysilku masakryczne zakwasy, ale myslę, że warto- po tym po prostu czujesz cale cialo i mimo ze umierasz ze zmeczenia, to to mile uczucie. Mam nadzieję, że będą "efekty" - niestety ostatnio kuleję z dietą, wiec mogą nie byc spektakularne, ale staram się. Po jakims czasie wyslę zdjęcia "przed" i "po"

Ja zaczęłam w piątek, co prawda wytrwałam prawie cały cykl to strasznie mnie łydki bolały. Myślałam, że jak w sobotę powtórzę to się "rozejdzie" niestety nie dotrwałam do końca. Wczoraj odpuściłam sobie bo nie mogłam chodzić za to dzisiaj tylko na początku był ciężko i dotrwałam do końca 45 minut.
Nie zrobiłam jeszcze zdjęcia "przed"
Też liczę że wysiłek się opłaci i efekty będą

[pipson]

Aga065, ja zrobilam zdjęcia "przed", zeby miec realny pogląd na to co dają te cwiczenia. Dzis wrocilam do mieszkania i zaraz wychodzę, wiec nie wiem, czy się z nimi wyrobię, ale postaram się. W razie czego, znalazłam na youtube jeszcze jedne ćwiczenia, które podobno tez niezle działają

Ja dziś wracam ze zdwojoną siłą do diety!
I: activia natualna z pokrojonym jabluszkiem i bananem, łyzka miodu i otrębów - pycha!
II: banan i garść słonecznika
III: własnie wchłaniam 120 g filetu z lososia wprawdzie smażony na tluszczu, ale staralam się dać go na tyle mało,żeby byl tylko "poslizg" dla rybki
IV: activia do picia
V: planuję dwie kromeczki chleba żytniego z dzemem bezcukrowym.

Myslicie, ze taka kolacja to będzie przesada? Planuję ją na 19-19 30

A teraz wy się spowiadajcie, co tam jecie

[201612080925]

pipson twoja kolacja to żadna przesada - chleb żytni jak najbardziej wskazany, a ten dżem to też malutko kalorii.
Ja dziś ostatni dzień wolnego od diety, od jutra biorę się ostro za siebie
Zaczynam ćwiczenia chodakowskiej, dziś może zrobie sobie zdjęcia przed.
I nie mam ostatnio ochoty na słodycze, co mnie niezmiernie cieszy
Może nareszcie się uda dobrnąć do celu ...

[MsNobody]

no to zaczynam.
mam już za sobą dzisiejszy TurboFire, co prawda połowy nie zrobiłam (ehh słaba kondycja no i powrót do ćwiczeń po długiej przerwie) i ABS, ale jestem niezadowolona przez czekoladę, która sobie teraz leży w lodówce częściowo przeze mnie tknięta
od jutra już oficjalnie postanowione - obowiązkowo pełny Turbo na wtorek +ABS (w sumie na to jakieś 40 minut mi zejdzie) i ZERO czekolady i podjadania, a opcjonalnie A6W i rowerek jeśli się wyrobię, wyjątkowo późno wracam do domu. no i może do tego jeszcze jakieś inne ćwiczenia, ale to zależy, leń ze mnie straszny.
widzę, że u niektórych już widać piękne efekty, gratulacje dziewczyny i oby tak dalej!

[blue_oleander]

jestem zdemotywowana trzymam diete, a waga nie spada

[EnjoyYourLife]

Hej, fajnie tu u Was . Mogę się przyłączyć?
Chcę pozbyć się tłuszczyku z okolicy pleców, bioder i brzucha. I ogólnie ujędrnić moje ciałko .

Co robię?
-nie jem słodyczy od 13 dni
-piję 1 l wody
-piję 2 szklanki herbaty zielonej
-robię masaż ujędrniający 2 x dziennie
-kręcę hh 20 min dziennie
-jem regularnie 6 posiłków dziennie

Zacznę:
-interwały co drugi dzień
-8 min arms co drugi dzień
-A6W (dzisiaj 1 dzień )


A Wy co jeszcze robicie - walcząc o upragnione ciało?

[pipson]

ewull, zazdroszczę braku ciągoty do słodyczy- ja wlasnie ostatnio mam mega ochotę :/ Ale dziśiejsza lyzka miodu mi wystarczyla

blue_oleadner - u mnie to samo, nie spada nic, a nawet lekko wzrosło :/ Jeszcze dziś bylam u kolezanki, której dluuugo nie widzialam, i zaserwowala mi schab z zapiekanymi pieczarkami i serem, zjadłam może 1/4, to nie tak duzo, sera nie ruszylam, ale za to zjadlam tez trochę frytek do tego...
Pocieszam się tym ze to bylo o 18, więc jak jeszcze dziś zaliczę chodakowską, to to spalę, jako dodatkową pokutę mam zamiar zrobić 8minabs

No i zauwazylam dziewczyny, że picie wody naprawde duzo daje, ostatnio o tym zapominam i się trochę gorzej czuje, a jak się nawadniam, to po 1 nie chce mi się tak jesc, a po 2 jestem taka bardziej rześka

EnjoyYourLife, witamy, wpadaj jak najczesciej ile masz wzrostu, ile wazysz i ile chcesz schudnąć?
A co do tego, co jeszcze robimy aby miec upragnione ciało, to jak od okolo 5 dni smaruję się sumienie ujędrniającym serum ziaji - na wizazu czytalam o nim same dobre pinie, podobno są mega efekty gdy łączy się uzywanie go z dietą i wysilkiem fizycznym - zobaczy co będzie

[oKilla91]

Cześć dziewczyny. Super, że wątek nie wygasa i wy dajecie sobie świetnie radę.
Ja już od tygodnia nie byłam na fitnessie(nie z mojej winy) i... kota dostaje. Odliczam dni do soboty. Wtedy też się zważę. Jestem ciekawa co się na niej ukaże po dwóch tygodniach
W weekend byłam w domu. Oczywiście nie obyło się od kalorycznych pyszności Chociaż mama zaskoczyła mnie sałatką z brokułami i słonecznikiem. Jest pyszna i szybka w przygotowaniu! Brokuły są smaczne! Zawsze omijałam to co zielone, ale teraz coraz bardziej się przekonuję do wszelkich warzyw.

Jak wam się podoba trening Ewy Chodakowskiej? Ogólnie, jest przyjemny? Sama zamierzam zacząć, ale od przyszłego tygodnia

EnjoyYourLife witamy!!

[pipson]

oKilla91, przyjemne, to będą (mam nadzieję) efekty Ale tak, to przyjemne uczucie, niby zmeczenia po treningu, potu na calym ciele, ale jednak takiej pozytywnej energii. Chociaz poczatki są trudne Chyba, ze regularnie się cwiczylo przed tym. Ja tez nie lubilam tego, co zielone, ale kocham szpinak, w kazdej postaci

[201612080925]

Dziś zaczynam TurboFire - ze mną akurat jest tak, że bardzo lubię ćwiczyć, ogólnie kocham sport ale z dietą gorzej.
Udało mi się co prawda wyeliminować z jadłospisu biały chleb, słodzone napoje, fastfoody i ogólnie puste kalorie, ale słodyczy dalej nie mogę się pozbyć.
Choć już i z tym coraz lepiej