![]() |
#181 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
To kup sobie rozswietlacz the balm lou manizer, pomaga
![]() Masz rację rembertowa, to wymuszane na dorosłych ludziach mamusiowanie i tatusiowanie to raczej chęć ustawienia sobie relacji, że tak powiem - w wertykalnej orientacji. Dziecinko ma, teraz mamusia się tobą zajmnie, albo właśnie - nie będzie mi gówniara mówiła na ty, jeszcze jej się w dupie poprzewraca, niech wie, kto tutaj górą. A potem można się bezkarnie zacząć wpieprzać w życie dorosłych ludzi, czego nie odmawia sobie znaczny odsetek teściowych (teściów mniej, ciekawe dlaczego). Fajnie mieć przykrywkę do 'kocówy' w postaci staropolskiej tradycji ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Dominuje i rządzi mną bo mówię jej mamo? Jak sobie ktoś pozwoli wleźć na głowę i nie umie się "postawić" to jedno słowo niczego nie zmieni.Jeśli kobieta ma się czuć lepiej i tak jest przyjęte ,czemu nie? Korona mi nie spadnie,to tylko szczegół a nie symbol poddaństwa.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 | |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ---------- A jeśli synowa ma się czuć gorzej to czemu tak?? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
Przyznasz jednak, że zagrywka w wykonaniu teściowej autorki wątku opisana w pierwszym poście nie ma nic wspólnego ze szczerymi, dobrymi relacjami w rodzinie. A to naprawdę nie jest wyjątek. Coś jest nie tak, skoro tak wiele dorosłych osób uważa ten zwyczaj za niefajny, nie ma ochoty mówić do teścia czy teściowej jak do rodziców, a jednak zmusza sie ich do tego w bardziej lub mniej bezpośredni spsób. Czemuś to widocznie służy i niekoniecznie jest to miłość i akcepacja zbudowana na podwalinach czystych intencji. Wchodzi już raczej przemocowa relacja, czyje na wierzchu itd. Ja osobiście nie jestem aż tak mocno przywiązana do rodzinnej nomenklatury ![]() Nie mniej jak dorosłam, to przeszłam z nimi wszystkimi na ty, z ich inicjatywy i za ich zgodą. Do teściów też mówię po imieniu. ---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ---------- Celnie. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2014-10-28 o 12:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Osobiście wcale mi nie zależy ,żeby w przyszłości synowa czy zięć mówili do mnie mamo.Ale gdyby chcieli ,no problem.Pewnie wolałabym po imieniu,zwłaszcza ,że wcześnie zostałam mamą pierwszego dziecka więc dziwnie by to wyglądało,natomiast czułabym się dotknięta gdyby mówili mi pani.Wtedy byłaby afera. Generalnie jako osoba cierpliwa i unikająca niepotrzebnych konfliktów w przypadku wątpliwości co do formy ,czekałabym na rozwój sytuacji i mówiłabym bezosobowo.I w swoim czasie dokładnie tak robiłam aż teściowa się określiła i została mamą.Jadnak dla mnie to forma grzecznościowa i nie ma nic wspólnego z emocjonalnym wydźwiękiem tego słowa.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Mój mąż mówi do mojej mamy: "mama+imię"
![]()
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#188 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Ja jestem przed ślubem, ale 4-letni związek to jak małżeństwo. Zastanawiałam się i nie mogłabym mówić do teściów per "tato", czy "mamo". Rodziców mam i żyją to dlaczego do osoby obcej mam tak mówić "teściu" oraz "teściowo" wydaja mi się odpowiednie. Bratowa narzeczonego mówi do teścia "teść" a do teściowej "mamo". Ale jej matka nie żyje i została jej inna. Bratowa też wiele jej zawdzięcza, pomogła jej jak było ciężko. Wiem tylko, że narzeczony oraz ja nie mamy takiej szansy na pomoc (zawsze musi być czarna owca w rodzinie nie?)
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Ja juz mam ten rozswietlacz
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
Nie wyobrażam sobie traktować rodziców męża jako osób nieważnych w moim życiu jeśli są ważni dla niego. Dla mnie to nie są obce osoby, to ludzie, którzy wychowali mojego faceta mniej więcej na takiego jaki mi się spodobał (plus późniejsze własne poprawki ![]() Cytat:
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#192 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Ostatnio miałam okazję uczestniczyć w pewnej sytuacji:
Młoda pani, z chłopcem kilkuletnim kupowała mu coś w sklepie. Strasznie uważała, żeby nie powiedzieć na niego 'syn'. Raz się przejęzyczyła i powiedziała te 'magiczne' słowo i od razu poprawiła się na 'syn męża'. Na miejscu chłopaka byłoby mi przykro. I podobnie ustosunkuję się do teściów. Wżeniam się w rodzinę - rodzina męża staje się moją. Do rodziców mówię 'mamo', 'tato', do kuzynów 'ciociu', 'wujku', 'babciu'. Mówienie do rodziny męża per 'pan/pani' jest dla mnie odcinaniem się, a to strasznie przykre. Przynajmniej mi byłoby przykro, gdyby mój małżonek dystansował się w taki sposób i wyraźnie dzielił ludzi na moich krewnych i swoich krewnych. Druga sprawa - jak podchodzą do tego np. moi rodzice. Zawsze słyszę 'nie tracę syna, zyskuję kolejną córkę, nie tracę córki, zyskuję kolejnego syna'. Mama mówi do mojego męża per 'synku' i czułaby się zdecydowania odrzucona gdyby w zamian otrzymywała 'Ty'/'Pani'. Ps. zawsze mnie ciekawiło - osoby mówiące do teściów 'Ty'/'Pan/Pani' - jak zwracacie się do dalszej rodziny męża? Babciu/dziadku? Wujku/Ciociu? Czy też na Pan/Pani? Edytowane przez _ema_ Czas edycji: 2014-10-28 o 14:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Tak sobie przypomniała. Do niedawno zmarłej babci narzeczonego mówiłam "babciu", bo sobie tego życzyła. Oczywiście to nie była babcia prawdziwa, ale chrzestna jego matki. Ona tez mówiła do babci "mamo".
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
Chociaż moi rodzice mają trochę inne podejście i proponowali mojemu mężowi, że jeśli chce może do nich mówić po imieniu, ale on sam wolał mamo/tato do nich mówić. Do rodzeństwa moich rodziców zwracamy się po imieniu, to taka niepisana zasada, że jak się wychodzi z wieku nastoletniego to staje się dorosłym i nie ma już ciociu/wujku. W rodzinie męża jest inaczej, tam jest zachowana hierarchia na pokolenia i wujkowie męża nie wybaczyli by mi mówienia sobie po imieniu, dla nich jest przepaść pokoleniowa i my to "dzieci" i koniec. U mnie jest bardziej partnersko.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
i cóż, to, że wzięłam ślub z moim mężem nie oznacza, że mam nową rodzinę, nadal pozostaje rodziną męża, tylko i wyłącznie w życiu nie powiedziałabym do obcych ludzi mamo/tato, rodziców ma się jednych, może jak dla kogoś te słowa nie mają szczególnego znaczenia to potem obdziela nimi kogo popadnie, dla mnie jednak mają, zbyt kocham moich rodziców i zbyt duże dla mnie mają znaczenie, żeby nazywać ich tak samo jak obcych ludzi ![]() zgadzam się z rembertową ![]() Edytowane przez af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc Czas edycji: 2014-10-28 o 15:38 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
To zależy jacy teściowie są. Jeśli zmienią stosunek do mnie i narzeczonego to spoko. Z drugiej strony mój ojciec jest nie w porządku do faceta, więc tez nie wiem, czy będzie "tato"
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4870862 5]może jak dla kogoś te słowa nie mają szczególnego znaczenia to potem obdziela nimi kogo popadnie,[/QUOTE]
No tak, moja postawa jest najmojsza, reszta plebs ![]() To, że ktoś akceptuje rodzinę męża jako swoją, nie oznacza, że 'obdziela kogo popadnie' tytułami 'ojciec/matka'. Rozumiem, że możesz tego poglądu nie podzielać, ale nie musisz obrażać innych. Inna sprawa, że kompletnie nie rozumiem brania ślubu z założeniem - rodzielność majątkowa, rodziny mamy oddzielne, nazwisko mam swoje i ogólnie to nic nas nie łączy. Kocham męża, ale jego rodzina zawsze pozostanie dla mnie obca. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Ja jeszcze nie mam tesciow, ale do rodzicow faceta mam raczej chlodny stosunek i nie wyobrazam sobie mowic do nich "mamo, tato". Mame i tate mam tylko jednych, zadni inni ludzie mi ich nie zastapia. Do tesciow to tylko po imieniu, albo pan/pani (zalezy od ludzi).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Ja przeszlam przez rodzine patchworkowa, zaakceptowalam jak wlasna, a po smierci osoby, dzieki ktorej ta rodzina sie zawiazala, okazalo sie, ze stalismy sie dla siebie kompletnie obcymi osobami, tzn. Moze inaczej.. okazalo sie, ze to wszystko bylo nieprawdziwe. Ze tak naprawde bylismy obcy, ale wszyscy udawali, ze jestesmy rodzina. Po prostu po smierci jednej osoby okazalo sie, ze nie ma co sie oszukiwac, ze ktos obcy moze stac sie bliski, bo to nieprawda po prostu. To tworzenie takiej iluzji jednej rodziny. Z tego tez wzgledu ja traktuje tesciow jako rodzicow mojego meza, nie dopuszczam juz wiecej takiej iluzji szczesliwej rodziny. Bo na koncu i tak okazuje sie, ze obcy ludzie sa nam po prostu obcy. Ilez to spraw, gdzie po smierci malzonka tesciowie kazali wynosic sie synowej z mieszkania, albo po rozwodzie..nagle po rozwodzie wszyscy staja sie sobie obcy. Skoro tak, to po co udawac cokolwiek? Mnie moga siekac zywcem i nie zmienie swojego zdania. Natomiast co ciekawe, mam juz lagodniejsze stanowisko, jezeli chodzi o postrzeganie tych samych ludzi jako dziadkow. Jakie to ciekawe mozg tworzy konstrukcje.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#200 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Ale wy znowu popadacie że skrajności w skrajność.. Albo kochana mamusia nr 2 albo totalnie obcy ludzie. Naprawdę jak zwykle pomiędzy jest tysiąc innych relacji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 | ||
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4870862 5]
i cóż, to, że wzięłam ślub z moim mężem nie oznacza, że mam nową rodzinę, nadal pozostaje rodziną męża, tylko i wyłącznie[/QUOTE] Mam takie samo zdanie. Po ślubie rodzice męża zostają teściami a nie rodzicami... Może są osoby które mają tak za*ebiste stosunki że serio traktują teściów jak rodziców, ale bez przesady. Nie wszystko jest tylko białe albo czarne i to, że nigdy nie będę traktowała rodziców męża jak swoich jest dla mnie oczywistą oczywistością. ---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ---------- Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48709118]Ale wy znowu popadacie że skrajności w skrajność.. Albo kochana mamusia nr 2 albo totalnie obcy ludzie. Naprawdę jak zwykle pomiędzy jest tysiąc innych relacji.[/QUOTE] Dokładnie. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
Bo chyba z tego co wiem, to jasno i wyraźnie napisałam o kompleksowym podejściu 'nie ma nic wspólnego' [m.in w odpowiedzi na słowa, że rodzina męża nigdy nie będzie 'moją' rodziną], a nie 'ojej, tylko o teściów mi chodzi bo ich nie lubię' więc nie wiem po co sobie dopisujesz inne opcje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Niczego nie dopisuję, dokładnie tak to zabrzmiało.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#204 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Jak?
"rodzina męża nigdy nie będzie moją rodziną' zabrzmiało Ci jak 'wcale się nie odcinam, jesteśmy jednością, tylko jego mamusi nie lubię, resztę kocham jak swoją'? Ba no, kwestia interpretacji. Czy może słowa 'nie kumam rozdzielności we wszystkim ' zabrzmiały Ci jak 'ojej ona atakuje panny, które nie lubią teściowych!'? Bo tu też przekaz chyba był jasny - odnosząc się do nowoczesnych trendów - nie kumam. Amen. Edytowane przez _ema_ Czas edycji: 2014-10-28 o 16:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4870862 5]tak, do wszystkich Pan/Pani
i cóż, to, że wzięłam ślub z moim mężem nie oznacza, że mam nową rodzinę, nadal pozostaje rodziną męża, tylko i wyłącznie w życiu nie powiedziałabym do obcych ludzi mamo/tato, rodziców ma się jednych, może jak dla kogoś te słowa nie mają szczególnego znaczenia to potem obdziela nimi kogo popadnie, dla mnie jednak mają, zbyt kocham moich rodziców i zbyt duże dla mnie mają znaczenie, żeby nazywać ich tak samo jak obcych ludzi ![]() zgadzam się z rembertową ![]() ![]() To, że ktoś mówi do teściów mamo/tato nie oznacza, że nie kocha własnych rodziców i jest mu wszystko jedno kim oni są, nie wiem skąd masz takie wnioski? Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48709118]Ale wy znowu popadacie że skrajności w skrajność.. Albo kochana mamusia nr 2 albo totalnie obcy ludzie. Naprawdę jak zwykle pomiędzy jest tysiąc innych relacji.[/QUOTE]
Dokładnie ![]() Mój mąż ma dobre relacje z moją mamą: serdeczne, na luzie. Jednak doszli do takiej decyzji, że mama mu zaproponowała, żeby mówił jej po imieniu. Nie zależy jej na 'mamo', choć gdyby chciał tak mówić,to nie miałaby nic przeciwko. Ona po prostu nie chciala, by on czuł się niezręcznie, a wiedziała, że mówienie 'mamo', będzie dla niego trudne. Do mojego dziadka mówi 'dziadku', dziadek sam to zaproponował ![]() Ja do jego rodziców na razie mówię na pan/pani. Nic nie zaproponowali, ale obstawiam, że każą sobie mówić mamo/tato, a wolałabym tego uniknąć ![]() Siostra męża jest ponad 10 lat po ślubie i jej mąż do jej rodziców mowi właśnie mamo/tato (w formie: czy chce mama, czy może mama podać, albo: powiedz babci/idź do babci). Ja nie wiem w sumie jakbym miała mowić, bo mamo/tato jest dla mnie nie do przejścia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
Są ludzie, którzy przyjmują takie formy ze spokojem, mówią do teściówki per mamciu i są szczęśliwi. Są ludzie, którzy ich nie przyjmują i szczęśliwi nie będą. Wszystko teraz zależy od tego, jak rozumiemy relację między teściową a synową - jeśli jako relację hierarchiczną, w której teściowa narzuca ramy komunikacji, to rację ma madana, która życzy sobie "mamo" i już. Jeśli natomiast uznajemy, że spotykają się dwie dorosłe osoby, które współdecydują o tym, jak będzie wyglądać ich relacja, to wszystkie opcje są dozwolone. Czyli: jak wszystkim się podoba mamciowanie, to się mamciuje. Jak się nie podoba mamciowanie, teściowa proponuje przejście na ty, a synowa to akceptuje, to się woła po imieniu. Jak nie zachodzą żadne z tych okoliczności, to się zostaje przy oficjalnej formie używanej w komunikacji dwóch dorosłych osób, czyli pan/pani. W obie strony. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#208 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Cytat:
no przecież tak samo: pan/pani albo po imieniu. Dlaczego miałabym inaczej? Owszem, gdyby któraś z babć mojego partnera zgłosiła życzenie, bym mówiła do niej "babciu", to bym się zastosowała - różnica wieku jest taka, że życzenia usprawiedliwia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: jak zwracacie się do swoich teściowych?
Ja kocham swoich rodziców nad życie, ale jednocześnie nie widzę problemu w mówieniu do moich przyszłych teściów per mamo/tato czy do dalszej rodziny narzeczonego wujku/ciociu, zostałam wychowana w rodzinie w której tak to funkcjonowało od zawsze i nigdy nie odczuwałam w tym jakiejś "hierarchii" o której mówicie. Dla mnie zwracanie się w ten sposób do rodziny mojego przyszłego męża to sympatyczny gest, będzie to dla mnie coś naturalnego.
Z tego co wiem, w rodzinie TŻ-ta funkcjonuje to podobnie i jego rodzice już wspomniali mu, że na pewno zaproponują mi formę mamo/tato, z czego się cieszę. Dla mnie inne formy (podkreślam - dla mnie), np. zwracanie się do teściów po imieniu, byłyby zbyt "sztywne" ![]() Moi rodzice to by wręcz uznali że to dziwne że nie chcę mowić do teściów mamo/tato ![]()
__________________
Razem od 29.12.2011r. Zaręczeni od 1.08.2014r. Ślub - 27.08.2016r. Czekamy na Natalkę (TP 29.08.2018) <3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:13.