Nasze domowe zwyczaje - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-30, 21:58   #181
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Ja mam manię wąchania (), przed zjedzeniem, wypiciem czegokolwiek, po otwarciu butelki, serka, mleka - niuch i łyk/gryz Szczerze? Nie raz nie dwa uratowało mnie to przed napiciem się kawy z płynem do zmywania naczyń Chociaż często po prostu cokolwiek wezmę do ręki wącham...
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 22:39   #182
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 799
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez rapunzel8 Pokaż wiadomość
Czasami przebieram się jak mała dziewczynka- zakładam suknię balową w stylu Ludwika XVI z gorsetem i wielką rozłożystą spódnicą, obwieszam się biżuterią i smażę tak naleśniki.
A może to Ty? --> https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=170

Bez obrazy, żart. Skojarzyło mi się.




- jem przy laptopie
- z laptopem czasem chadzam do wc, a ostatnio na kibelku gram w angry birds
- etykiety kosmetyków i chemii też zdarza mi się czytać, gdy już gazety się skończą w toalecie
- jak jestem sama w domu obowiązkowo musi do mnie mówić TV
- okna w kuchni nie zamykam nawet w zimie, chyba że są wielkie mrozy
- mam długie wypadające włosy, więc okręcam je na grzebieniu i dopiero jak powstanie gruba warstwa to je usuwam, fuj
- kiedyś miałam głupi zwyczaj - nalewanie herbaty, soku, wody z meniskiem wypukłym, a następnie rozlewanie tego po podłodze przy próbie przeniesienia z kuchni do pokoju
- czasem oszczędzam robiąc 2 herbaty z jednej torebki liptona
- piję herbatę bez wyciągania torebki
- pilnuję, aby część kołdry, gdzie znajduje się zapięcie na guziki, była zawsze w nogach
- talerze na suszarce ustawiam według wielkości, a banknoty w portfelu według nominału
- śpiewam głupie wymyślane na poczekaniu rymowanki, mówię do siebie


Nie mam zwierząt, więc sprzątam umiarkowanie. Przy gościach hamuję swoje nawyki
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-30, 23:20   #183
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
- czasem oszczędzam robiąc 2 herbaty z jednej torebki liptona
a to coś złego? bo ja potrafię zrobić z jednej torebki kilka ...
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 00:08   #184
Charlotte York
Zadomowienie
 
Avatar Charlotte York
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Coś tu o toalecie pisałyście... ja mam tak, że nigdy przenigdy w życiu, nawet jakby mi się mocno chciało nie zrobię tego (wiecie czego) w obcej toalecie. Bo po 1. sobie tego nie wyobrażam, a po 2. ja "po wszystkim" muszę zawsze się umyć i zwyczajnie nie mam gdzie Inaczej nic nie zrobię :P
Charlotte York jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 01:47   #185
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez baby montana Pokaż wiadomość
to nie jest śmieszne, ja mam jakąś fobię, bo nawet w domu się krępuję jak ktokolwiek w nim jest ! własnej matki, która mi tyłek podcierała jak byłam mała, wstydzę się jak kręci się w pobliżu łazienki ;]
nie jesteś sama u TŻa rodziców jest łazienka pod schodami w salonie i są strasznie cienkie drzwi. Na początku to cały czas mnie brzuch bolał, ale do łazienki nie poszłam... Teraz każdy kto idzie do wc, podkręca dźwięk w tv i zabiera piloty ze sobą na początku robiliśmy to dla żartów, ale ostatnio nawet ja biorę
Cytat:
Napisane przez Charlotte York Pokaż wiadomość
Coś tu o toalecie pisałyście... ja mam tak, że nigdy przenigdy w życiu, nawet jakby mi się mocno chciało nie zrobię tego (wiecie czego) w obcej toalecie. Bo po 1. sobie tego nie wyobrażam, a po 2. ja "po wszystkim" muszę zawsze się umyć i zwyczajnie nie mam gdzie Inaczej nic nie zrobię :P
właśnie to jest bardzo ciekawy temat, bo słyszałam, że niektórzy "tak mają", że się rozbierają do naga albo po wszystkim muszą się wykąpać ile zachodu z tym wszystkim...
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 02:31   #186
prokrastynacja
Zadomowienie
 
Avatar prokrastynacja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 745
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

- zawsze jem przy laptopie w pokoju
- wokół mnie tez zawsze robi się bałagan z niczego, w związku z czym sprzątam codziennie lub 2, a nawet 3 razy dziennie
- jestem bałaganiarzem ale nie cierpię brudu
- podobno bardzo często myję ręce - przyzwyczajenie z dzieciństwa kiedy się grało na pianinie i ręce musiały być zawsze czyste (nosiłam mydło w plecaku )
- trzymam w pokoju podręczne narzędzia jak kilka śrubek, gwoździ, młotek, pędzel, farba, papier ścierny itd. ( mam specjalną szufladę )
- muszę mieć kilka dużych kubków do wyboru kiedy robię kawę czy herbatę
- zupę i inne płynne dania jadam w tych samych dużych kubkach
- nie potrafię pić w szklance/filiżance, muszę mieć kubek
- w zimie zawsze trzymam nogi na kaloryferze
- maj-listopad okno cały czas otwarte
- śpię z kotem
- jak wrócę do domu tak padnięta żeby nie mieć siły się wykąpać, na drugi dzień od razu zmieniam pościel
- trzymam swój ręcznik w pokoju
- wietrzę pościel przez cały dzień niezależnie od pory roku
- zawsze mam zapalniczkę w torebce mimo że nie palę
- nigdy nie pamiętam o podlewaniu kwiatków, mimo to mają się doskonale
- wieszam kurtki/swetry na drzwiach, wkładam do szafy dopiero wieczorem

Edytowane przez prokrastynacja
Czas edycji: 2011-12-31 o 02:34
prokrastynacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 08:06   #187
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

to teraz ja:
- sprzątam średnio co drugi dzień, kurze, łazienka, kuchnia, odkurzanie - zajmuje to średnio 2 h. Jakbym miała czas to pewnie robiłabym to codziennie
- kapiel obowiąkowo po przyjściu z pracy, i przebranie się w domowe ciuszki - czyli spodenki z dresu i jakaś bluza polarowa (ładna )
- śniadania nigdy nie zjem od razu po wstaniu, optymalny czas to 2 h, jak nie mam czasu tzn mam na rano do pracy to jem w pracy
- też nie napije się ze szklanki, mąż też - mamy całą kolekcję kubeczków różnych rozmiarów
- śpimy z kotem, na początku kot nie miał wstępu na blaty w kuchni i stół, teraz robi co chce
- ręczniki zmieniam średnio raz na tydzień, pościel staram się co 3 tygodnie
- jak mieszkałam z mamą, włosy myłam codziennie, teraz dla oszczędności staram się co drugi dzień (TŻ narzeka na rachunki)
- zawsze musimy mieć w domu coś słodkiego i wino - "jakby ktoś przyszedł" (no i jak nie ma, to potem jest marudzenie: a nic mi nie kupiłaś dobrego i co ja biedny zrobię )
- zawsze staram się robić zapasy kosmetyków - z dwie pasty do zębów, mydła, płynu micelarnego, żelu do mycia buzi, szamponu itp - nawet nie o to chodzi że zabraknie, ale zawsze zostaje mi mało pieniędzy więc wolę kupić póki jeszcze są
- potrafię robić też zapasy innych rzeczy, np kupić dwie sukienki bo są piękne i "do wszystkiego" a potem na drugą taką nie trafię jak mi się zniszczy (fakt, mam taką figurę że często idealnie coś pasuje) ale to na szczęście robię rzadko
- w szafkach musi być idealny porządek

póki co tyle pamiętam
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-31, 08:19   #188
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez Amani Pokaż wiadomość



o nie, nie wspominajcie o wc u mnie w pracy... tam jest taka akustyka, że unikam chodzenia tam jak ognia


oj, ja akurat mam bardzo miły i przyjemny wychodek w pracy.
tylko tych gazet brak.

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
- pilnuję, aby część kołdry, gdzie znajduje się zapięcie na guziki, była zawsze w nogach

o tak, tak, mam to samo.
to bardzo istotne.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 09:32   #189
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 799
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
a to coś złego? bo ja potrafię zrobić z jednej torebki kilka ...
Ależ skąd?! Patrz tytuł wątku.
Znam osoby, które też tak robią, ale i takie, które zawsze zaparzają 1 herbatę z 1 torebki, bo tylko wtedy ma dla nich smak

Przypomniał mi się nawyk męża: jak skarpetki leżą na podłodze (no, zdarza się), to chwyta je palcami u stóp, podnosi nogę i dopiero bierze w rękę, żeby założyć.
U niego w pokoju w domu rodzinnym jest takie ustawienie mebli, że on zwykle sięga koniuszkiem palca u stopy, leżąc na łóżku, żeby zgasić światło przed snem.
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 10:02   #190
baby montana
Zakorzenienie
 
Avatar baby montana
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 329
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
A może to Ty? --> https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=170

Bez obrazy, żart. Skojarzyło mi się.
hahaha śmiałabym się, jakby to była prawda

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
a to coś złego? bo ja potrafię zrobić z jednej torebki kilka ...
ja z liptona też robię dwie, bo za mocna dla mnie jest

Cytat:
Napisane przez Charlotte York Pokaż wiadomość
Coś tu o toalecie pisałyście... ja mam tak, że nigdy przenigdy w życiu, nawet jakby mi się mocno chciało nie zrobię tego (wiecie czego) w obcej toalecie. Bo po 1. sobie tego nie wyobrażam, a po 2. ja "po wszystkim" muszę zawsze się umyć i zwyczajnie nie mam gdzie Inaczej nic nie zrobię :P
to ja zawsze noszę ze sobą mokre chusteczki albo papier nawilżany, też taki jak mokre chusteczki, właśnie wtym celu
__________________
'zapytaj się siebie, czy chcesz mieć "poważaną" pracę, czy być szczęśliwa'

http://www.youtube.com/watch?v=h7NEQT3tQu8 soy orgullosa de vivir en ese lugar unico, en CANARIAS <3

mi vida en cholas czyli moje życie na Wyspach Kanaryjskich - 12 dni w Kostaryce
baby montana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 10:49   #191
Charlotte York
Zadomowienie
 
Avatar Charlotte York
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez Amani Pokaż wiadomość
nie jesteś sama u TŻa rodziców jest łazienka pod schodami w salonie i są strasznie cienkie drzwi. Na początku to cały czas mnie brzuch bolał, ale do łazienki nie poszłam... Teraz każdy kto idzie do wc, podkręca dźwięk w tv i zabiera piloty ze sobą na początku robiliśmy to dla żartów, ale ostatnio nawet ja biorę

właśnie to jest bardzo ciekawy temat, bo słyszałam, że niektórzy "tak mają", że się rozbierają do naga albo po wszystkim muszą się wykąpać ile zachodu z tym wszystkim...
Noo zachodu jest nie mało przyznam. Po prostu rozbieram się od pasa w dół i wchodzę do wanny się podmyć :P Wiem, że to może głupie, ale ja sobie nie wyobrażam inaczej. O nie! Musze się umyć i koniec. Czasami to jest męczące samo w sobie. Że późnej muszę usiąść i odpocząć Bo ile razy dziennie można się rozbieram, ubierać i tak w kółko :P
Cytat:
Napisane przez baby montana Pokaż wiadomość
hahaha śmiałabym się, jakby to była prawda



ja z liptona też robię dwie, bo za mocna dla mnie jest



to ja zawsze noszę ze sobą mokre chusteczki albo papier nawilżany, też taki jak mokre chusteczki, właśnie wtym celu
Kurczę używałam ich nieraz w czasie naszych kobiecych dni, ale ja się źle po nich czuję. Jakoś mi niemiło Dlatego zostaje tylko woda w mojej własnej wannie z prysznica. I dlatego nigdy przenigdy nie zrobię niczego nie w mojej łazience. Znaczy siku tak :P Noszę wkładki i jak uznam, że już pora to wymieniam ;] To też moje zboczenie. Majtki bez wkładki tylko mam na noc. Takie spodenkowe do spania...

Wiecie co... jak trafi tu jakiś facet i poczyta tą część wątku to padnie. Tylko nie wiem czy ze śmiechu czy z obrzydzenia :P Różnie mogą postrzegac to o czym piszemy Faceci oczywiście. Bo oni są dziwni

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość

- czasem oszczędzam robiąc 2 herbaty z jednej torebki liptona
- piję herbatę bez wyciągania torebki
Nie mam zwierząt, więc sprzątam umiarkowanie. Przy gościach hamuję swoje nawyki
Z tą herbata nic złego. Kiedyś robiłam to samo, ale teraz chyba z czystego lenistwa nie praktykuje tej formy zaparzania herbaty ;] Trzeba przecież przełożyc chociażby torebkę do innej szklanki czy czegoś tam, a tak to poję często z torebką, jak mi się do kosza wywalić nie chcę. A zresztą ja lubię mocną herbatę. Czasami jest tak można, że aż mega gorzka. No i nie słodzę herbaty. Tak się nauczyłam kilka lat temu, kiedy się odchudzałam.
Charlotte York jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-31, 10:50   #192
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

- budzik zawsze nastawiam na kilka "budzeń" tworząc sobie wrażenie sytuacji w której to jeszcze mogę pospać ;P np. mam wstać o 6 więc pierwsze budzenie mam o 5:10, potem o 5:30 i o 5:50 i za każdym razem się do siebie uśmiecham z myślą "jeszcze troszeczkę mogę pospać" ;P
-nie zjem śniadania wcześniej niż godzinę po pobudce
-poranki ograniczam do minimum - toaleta, mycie plus ubrania (do pracy się nie maluje)
- po przyjściu do domu zawsze muszę się przebrać w domowe ubrania (najchętniej spodnie dresowe/legginsy plus koszulka), zawsze chodzę po domu w skarpetach, zawsze zmywam makijaż
- bez względu na wszystko muszę mieć na sobie stanik (nawet jak mam dzień lenia to i tak po przebudzeniu zakładam stanik) - punkt ten nie dotyczy spania bo spać w staniku nie znoszę z kolei
- jak nie mam zajęcia to potrafię zrobić sobie ze 3 makijaże pod rząd w celach "treningowych" ;P i po chwili je zmywać
- jem praktycznie tylko i wyłącznie przy biurku
- kilka razy w tygodniu robię porządek w szufladzie z kolorówką... wytrzymuje do pierwszego makijażu bo wtedy wszystko wywracam do góry nogami szukając jakiegoś jednego produktu
- magazynuje naczynia :/ paskudny nawyk którego się próbuję pozbyć ale no jakoś tak mam, że po jednym dniu jestem otoczona kilkoma kubkami :/
- piję herbatę tylko z kubka (lubię duże)
- trzymam koło łóżka butelkę napoju
- nie potrafię utrzymać porządku w ubraniach :/ ostatnio zrobiłam przegląd i wyniosłam ponad połowę szafy z pokoju a i tak się to wszystko piętrzy i gromadzi.. no dodatek sama najczęściej noszę kilka tych samych ciuchów na zmianę bo jak już się w czymś poczuję wygodnie to noszę to i piorę i znowu noszę i tak w kółko
- kolekcjonuje buty których nie noszę :/ jw. najczęściej noszę dwie wygodne pary na zmianę a resztę trzymam głownie w celach pooglądania ich sobie
-mam jeden kontakt z podpiętymi: suszarką, lokówką i prostownicą ;P no nigdy nie wiadomo co akurat będzie potrzebne ;P
- wrzucam wszędzie drobniaki - szuflada na kosmetyki, szuflada z dokumentami itp, szkatułki na kosmetyki, jakieś pudełkach po różnych rzeczach, dno każdej torebki etc... wszędzie u mnie są jakieś monety (nie tylko najdrobniejsze, 5zł też)
- nie znoszę jak ktoś dotyka moich poduszek, po prostu one muszę być tak ułożone jak mi się wygodnie śpi i jak ktoś mi je wytarmosi to potem mam noc z głowy bo albo nie usnę albo będzie mnie kark bolał
- po przyjściu do domu mam strony internetowe które MUSZE obejrzeć ;P mam dla nich dokładną kolejność, przeglądam je po kolei - dopiero potem mogę się wziąć np. za obiad czy inne rzeczy
- mam problemy z serialami ;P oglądam je całymi sezonami, po kilka - kilkanaście odcinków dziennie. Jak skończę wszystkie sezony jakiegoś serialu to mam kilka dni smutku zanim odnajdę kolejny godny marnowania mojego czasu czasem je oglądam od deski do deski, innym razem puszczam w tle robiąc coś innego i tylko słuchając ;P
- lubię mieć rozszczelnione okna
- mój pies ma swoje "łóżko" na moim łóżku - sypia "w nogach" na własnej psiej poduszce, łóżko mam duże więc nawet nie sięgam nogami do jego poduchy ;P
- aha - muszę mieć duże łóżko, na jakimś małym pojedynczym się umęcze
-wenę na sprzątanie miewam o dziwnych godzinach typu 22 i po prostu jak ją poczuje to muszę sprzątać i już
- lubię różne rzeczy poustawiane "równo" - np. głośność na 5, 10, 15 itp - nigdy nic pośrodku, rzeczy na biurku ustawiam równo z krawędziami biurka, nie znoszę rzeczy o nierównych krawędziach (bo nie mogę ich równo ustawić), nie lubię rzeczy niesymetrycznych
rzeczy z którymi nie mam co zrobić umieszczam w pojemnikach żeby móc je po swojemu poustawiać, nie lubię też rzeczy które wiszą etc i np. całą biżuterie muszę mieć popakowaną w pojemniki, nie znoszę pasków bo trudno je poukładać
- rozmawiam do siebie narzekając na różne rzeczy typu komputer etc.
- herbatę pije wyłącznie z torebką w środku

-- omg ile tego wyszło ....
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 11:05   #193
Charlotte York
Zadomowienie
 
Avatar Charlotte York
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
- budzik zawsze nastawiam na kilka "budzeń" tworząc sobie wrażenie sytuacji w której to jeszcze mogę pospać ;P np. mam wstać o 6 więc pierwsze budzenie mam o 5:10, potem o 5:30 i o 5:50 i za każdym razem się do siebie uśmiecham z myślą "jeszcze troszeczkę mogę pospać" ;P
-nie zjem śniadania wcześniej niż godzinę po pobudce
-poranki ograniczam do minimum - toaleta, mycie plus ubrania (do pracy się nie maluje)
- po przyjściu do domu zawsze muszę się przebrać w domowe ubrania (najchętniej spodnie dresowe/legginsy plus koszulka), zawsze chodzę po domu w skarpetach, zawsze zmywam makijaż
- bez względu na wszystko muszę mieć na sobie stanik (nawet jak mam dzień lenia to i tak po przebudzeniu zakładam stanik) - punkt ten nie dotyczy spania bo spać w staniku nie znoszę z kolei
- jak nie mam zajęcia to potrafię zrobić sobie ze 3 makijaże pod rząd w celach "treningowych" ;P i po chwili je zmywać
- jem praktycznie tylko i wyłącznie przy biurku
- kilka razy w tygodniu robię porządek w szufladzie z kolorówką... wytrzymuje do pierwszego makijażu bo wtedy wszystko wywracam do góry nogami szukając jakiegoś jednego produktu
- magazynuje naczynia :/ paskudny nawyk którego się próbuję pozbyć ale no jakoś tak mam, że po jednym dniu jestem otoczona kilkoma kubkami :/
- piję herbatę tylko z kubka (lubię duże)
- trzymam koło łóżka butelkę napoju
- nie potrafię utrzymać porządku w ubraniach :/ ostatnio zrobiłam przegląd i wyniosłam ponad połowę szafy z pokoju a i tak się to wszystko piętrzy i gromadzi.. no dodatek sama najczęściej noszę kilka tych samych ciuchów na zmianę bo jak już się w czymś poczuję wygodnie to noszę to i piorę i znowu noszę i tak w kółko
- kolekcjonuje buty których nie noszę :/ jw. najczęściej noszę dwie wygodne pary na zmianę a resztę trzymam głownie w celach pooglądania ich sobie
-mam jeden kontakt z podpiętymi: suszarką, lokówką i prostownicą ;P no nigdy nie wiadomo co akurat będzie potrzebne ;P
- wrzucam wszędzie drobniaki - szuflada na kosmetyki, szuflada z dokumentami itp, szkatułki na kosmetyki, jakieś pudełkach po różnych rzeczach, dno każdej torebki etc... wszędzie u mnie są jakieś monety (nie tylko najdrobniejsze, 5zł też)
- nie znoszę jak ktoś dotyka moich poduszek, po prostu one muszę być tak ułożone jak mi się wygodnie śpi i jak ktoś mi je wytarmosi to potem mam noc z głowy bo albo nie usnę albo będzie mnie kark bolał
- po przyjściu do domu mam strony internetowe które MUSZE obejrzeć ;P mam dla nich dokładną kolejność, przeglądam je po kolei - dopiero potem mogę się wziąć np. za obiad czy inne rzeczy
- mam problemy z serialami ;P oglądam je całymi sezonami, po kilka - kilkanaście odcinków dziennie. Jak skończę wszystkie sezony jakiegoś serialu to mam kilka dni smutku zanim odnajdę kolejny godny marnowania mojego czasu czasem je oglądam od deski do deski, innym razem puszczam w tle robiąc coś innego i tylko słuchając ;P
- lubię mieć rozszczelnione okna
- mój pies ma swoje "łóżko" na moim łóżku - sypia "w nogach" na własnej psiej poduszce, łóżko mam duże więc nawet nie sięgam nogami do jego poduchy ;P
- aha - muszę mieć duże łóżko, na jakimś małym pojedynczym się umęcze
-wenę na sprzątanie miewam o dziwnych godzinach typu 22 i po prostu jak ją poczuje to muszę sprzątać i już
- lubię różne rzeczy poustawiane "równo" - np. głośność na 5, 10, 15 itp - nigdy nic pośrodku, rzeczy na biurku ustawiam równo z krawędziami biurka, nie znoszę rzeczy o nierównych krawędziach (bo nie mogę ich równo ustawić), nie lubię rzeczy niesymetrycznych
rzeczy z którymi nie mam co zrobić umieszczam w pojemnikach żeby móc je po swojemu poustawiać, nie lubię też rzeczy które wiszą etc i np. całą biżuterie muszę mieć popakowaną w pojemniki, nie znoszę pasków bo trudno je poukładać
- rozmawiam do siebie narzekając na różne rzeczy typu komputer etc.
- herbatę pije wyłącznie z torebką w środku

-- omg ile tego wyszło ....
Te psiaki to mają u nas dobrze Chyba wszędzie mają własną poduchę i kocyk Fajnie.
Charlotte York jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 11:42   #194
Brangien
Rozeznanie
 
Avatar Brangien
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Tak na marginesie, to straszne katusze przeżywałam na początku związku z TŻtem, kiedy wszystko jest pt. idealna fryzura, makijaż, broń boże jakiś dres. Teraz na szczęście mamy już luz blues, widzi mnie chyba częściej w dresie niż w dżinsach Widział mnie milion razy bez makijażu, czy z nieuczesanymi włosami, nie uciekł, jest ok
Mnie przeraża ta myśl, że jak zacznę mieszkać z TŻ, to będę musiała być taka "ĘĄ" 24h na dobę i przez to wszystko nie będę miała tyle czas dla siebie np. na czytanie, bo te wszystkie babskie zabiegi zajmują tyyyle czasu
Brangien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 12:14   #195
baby montana
Zakorzenienie
 
Avatar baby montana
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 329
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
- lubię różne rzeczy poustawiane "równo" - np. głośność na 5, 10, 15 itp - nigdy nic pośrodku, rzeczy na biurku ustawiam równo z krawędziami biurka, nie znoszę rzeczy o nierównych krawędziach (bo nie mogę ich równo ustawić), nie lubię rzeczy niesymetrycznych
to mi taką lekką nerwicą natręctw trąci

Cytat:
Napisane przez Brangien Pokaż wiadomość
Mnie przeraża ta myśl, że jak zacznę mieszkać z TŻ, to będę musiała być taka "ĘĄ" 24h na dobę i przez to wszystko nie będę miała tyle czas dla siebie np. na czytanie, bo te wszystkie babskie zabiegi zajmują tyyyle czasu
oj tam, ja sobie nie wyobrażam być zawsze taką 'śliczną' obok niego, bo chcę się czuć swobodnie. tylko z tym korzystaniem z toalety mam fobię
__________________
'zapytaj się siebie, czy chcesz mieć "poważaną" pracę, czy być szczęśliwa'

http://www.youtube.com/watch?v=h7NEQT3tQu8 soy orgullosa de vivir en ese lugar unico, en CANARIAS <3

mi vida en cholas czyli moje życie na Wyspach Kanaryjskich - 12 dni w Kostaryce
baby montana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 12:21   #196
Julie_
Rozeznanie
 
Avatar Julie_
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 645
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość

- etykiety kosmetyków i chemii też zdarza mi się czytać, gdy już gazety się skończą w toalecie
- okna w kuchni nie zamykam nawet w zimie, chyba że są wielkie mrozy
- pilnuję, aby część kołdry, gdzie znajduje się zapięcie na guziki, była zawsze w nogach
- talerze na suszarce ustawiam według wielkości, a banknoty w portfelu według nominału
- śpiewam głupie wymyślane na poczekaniu rymowanki, mówię do siebie
Cytat:
Napisane przez Charlotte York Pokaż wiadomość
Noszę wkładki i jak uznam, że już pora to wymieniam ;] To też moje zboczenie. Majtki bez wkładki tylko mam na noc. Takie spodenkowe do spania...

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------



Z tą herbata nic złego. Kiedyś robiłam to samo, ale teraz chyba z czystego lenistwa nie praktykuje tej formy zaparzania herbaty ;] Trzeba przecież przełożyc chociażby torebkę do innej szklanki czy czegoś tam, a tak to poję często z torebką, jak mi się do kosza wywalić nie chcę. A zresztą ja lubię mocną herbatę. Czasami jest tak można, że aż mega gorzka. No i nie słodzę herbaty. Tak się nauczyłam kilka lat temu, kiedy się odchudzałam.
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
- bez względu na wszystko muszę mieć na sobie stanik (nawet jak mam dzień lenia to i tak po przebudzeniu zakładam stanik) - punkt ten nie dotyczy spania bo spać w staniku nie znoszę z kolei
- piję herbatę tylko z kubka (lubię duże)
- trzymam koło łóżka butelkę napoju
- nie znoszę jak ktoś dotyka moich poduszek, po prostu one muszę być tak ułożone jak mi się wygodnie śpi i jak ktoś mi je wytarmosi to potem mam noc z głowy bo albo nie usnę albo będzie mnie kark bolał
- po przyjściu do domu mam strony internetowe które MUSZE obejrzeć ;P mam dla nich dokładną kolejność, przeglądam je po kolei - dopiero potem mogę się wziąć np. za obiad czy inne rzeczy
wymienione powyżej zwyczaje również praktykuje

Nie usnę bez zasłoniętego okna, bo wszystko mnie wtedy rozprasza. Muszę mieć w pokoju ciemność.
Jak się uczę to układam książki w piramidkę - od największej do najmniejszej.

Co do łazienki to zdecydowanie nie lubię tego echa w domu to jeszcze przeżyje, ale w miejscach publicznych... Jak gdzieś jest cicho, a jestem z koleżanką to rozmawiamy przez kabinę - od razu się znajdują ciekawe tematy

A i nie lubię jak coś mi się chwieje albo piszczy w domu!
Julie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 12:23   #197
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Ależ skąd?! Patrz tytuł wątku.
Znam osoby, które też tak robią, ale i takie, które zawsze zaparzają 1 herbatę z 1 torebki, bo tylko wtedy ma dla nich smak
I takie, które nie mogą pić herbaty z torebki bo nie znoszą smaku zaparzonego papieru - ja
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 12:29   #198
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Ale to zależy od herbaty, ja zazwyczaj robię z jednej jedną, ale lipton, którego nie lubię jest mocny to można dwie z jednej.
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 12:35   #199
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez dzasminka Pokaż wiadomość
Ale to zależy od herbaty, ja zazwyczaj robię z jednej jedną, ale lipton, którego nie lubię jest mocny to można dwie z jednej.
Ja nie mogę ani jednej z torebki zrobić. Jest dla mnie po prostu bardzo niesmaczna, niezależnie od marki. Nie piję herbaty w torebkach.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-31, 12:39   #200
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Ja nie mogę ani jednej z torebki zrobić. Jest dla mnie po prostu bardzo niesmaczna, niezależnie od marki. Nie piję herbaty w torebkach.
Bo fusiasta jest lepsza. A piję earl grey torebkową.
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 14:12   #201
rapunzel8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
A może to Ty? --> https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=170

"To ja Wam jednak opowiem jedną rzecz o tej mojej byłej współlokatorce.
Ilekroć sobie to przypomnę to dostaję napadów śmiechu.

Ona to wielka primadonna. Wytapetowana, odpicowana jak nie wiem. Idzie to przeżyć. Ale wyobrażacie sobie, że wracacie do domu, a ona Wam sunie po kuchni, po przedpokoju, w długiej balowej sukni i w butach na obcasie. U niej kapciochy nie wchodziły w rachubę, tylko obcasy. Każdy kto do Nas przyszedł miał taki ubaw, że o ja Cię nie mogę. Ale suknia balowa, jeszcze oczywiście tonę makijażu,cyc do przody wypięty i maszerujemy po mieszkanku. No mówię Wam istny hardkor "
No ja nigdy się żadnym współlokatorkom nie pokazywałam w mojej sukni balowej- tylko facetowi(udawaliśmy sobie, że jestem 18stowieczną kurtyzaną, ale to już nie podpada pod domowe zwyczaje)
rapunzel8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 16:00   #202
Brangien
Rozeznanie
 
Avatar Brangien
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez Amani Pokaż wiadomość
Oficjalnie ogłaszam, że jest to mój ulubiony wątek na wizażu
Na początku obstawiałam, że to będzie kolejny wojenny wątek, a tu proszę, siódma strona i jak sympatycznie się zrobiło, tak domowo
Cytat:
Napisane przez baby montana Pokaż wiadomość
oj tam, ja sobie nie wyobrażam być zawsze taką 'śliczną' obok niego, bo chcę się czuć swobodnie. tylko z tym korzystaniem z toalety mam fobię
A ja u znajomych nie mogę nawet siku, mam nieśmiały pęcherz.
Cytat:
Napisane przez Amani Pokaż wiadomość
Na początku to cały czas mnie brzuch bolał, ale do łazienki nie poszłam...
Miałam kiedyś taki czas bardzo intensywnie towarzyski i zastanawiałam się czemu mnie tak brzuch bolał, bo w domu tego nie zaważałam. A to przez to, że u kogoś "nie dy rydy" pójść na 2., nie ma bata. Teraz mam za to takie same problemy w pracy, bo dużo bab na piętrze, a toaleta jedna z tekturowymi drzwiczkami i szparami przy podłodze i suficie i te baby mi tak stoją i czekają i słuchają, i to jest mega stresujące...
Ile czajenia się z taką prostą czynnością, w gruncie rzeczy najbardziej ludzką
Cytat:
Napisane przez Amani Pokaż wiadomość
ile zachodu z tym wszystkim...
Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
- czasem oszczędzam robiąc 2 herbaty z jednej torebki liptona
Ja lubię słabą herbatę i w domu robię tzw. "esencję" z kilku torebek w dzbanuszku i taka lura wystarczy na 3 dni
Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
- pilnuję, aby część kołdry, gdzie znajduje się zapięcie na guziki, była zawsze w nogach
Ja tak samo, inaczej nie zasnę!
Cytat:
Napisane przez prokrastynacja Pokaż wiadomość
- muszę mieć kilka dużych kubków do wyboru kiedy robię kawę czy herbatę
- nie potrafię pić w szklance/filiżance, muszę mieć kubek
A masz oddzielny kubek, w którym lubisz herbatę, inny do kawy itd.?
Piję wszystko w kubkach, w filiżankach za szybko stygnie, a lubię gorące, szklanki są radzieckie i źle mi się kojarzą
Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
- zawsze musimy mieć w domu coś słodkiego i wino - "jakby ktoś przyszedł" (no i jak nie ma, to potem jest marudzenie: a nic mi nie kupiłaś dobrego i co ja biedny zrobię )
U nas w dom to samo: zawsze musi być coś słodkiego, jak nikt nie kupi to mamy stały tekst "czy w tym domu nie ma nic słodkiego?", no i owoce - są zawsze.
Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
- potrafię robić też zapasy innych rzeczy, np kupić dwie sukienki bo są piękne i "do wszystkiego" a potem na drugą taką nie trafię jak mi się zniszczy
Też tak mam! Kiedyś kupiłam dwie pary idealnych spodni, a potem się dowiedziałam, że "chodzę ciągle w tych samych ubraniach, fu", więc... noszę je na zmianę z innymi
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
- bez względu na wszystko muszę mieć na sobie stanik (nawet jak mam dzień lenia to i tak po przebudzeniu zakładam stanik) - punkt ten nie dotyczy spania bo spać w staniku nie znoszę z kolei
Ja nie znoszę chodzić nez stanika. Nie znoszę gdy materiał ociera mi się o sutki, drażni mnie to nieziemsko Nawet do spania najchętniej bym nie ściągała gdyby nie to, że to niezdrowo i dość niewygodnie.
Cytat:
Napisane przez rapunzel8 Pokaż wiadomość
No ja nigdy się żadnym współlokatorkom nie pokazywałam w mojej sukni balowej- tylko facetowi(udawaliśmy sobie, że jestem 18stowieczną kurtyzaną, ale to już nie podpada pod domowe zwyczaje)
Rapunzel, ale jak to: osiemnastowieczna kurtyzana smażąca naleśniczki
Chciałabym mieć piękną suknię balową, ale tylko po to, żeby mieć i popatrzeć, ach... moja wewnętrzna księżniczka się obudziła
Brangien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 16:05   #203
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez Brangien Pokaż wiadomość
Mnie przeraża ta myśl, że jak zacznę mieszkać z TŻ, to będę musiała być taka "ĘĄ" 24h na dobę i przez to wszystko nie będę miała tyle czas dla siebie np. na czytanie, bo te wszystkie babskie zabiegi zajmują tyyyle czasu
Yyyy, a dlaczego ?
My nie mieszkamy na razie razem, a tak jak pisałam: widzi mnie w dresie, nieuczesaną, bez makijażu, nogi też nie mam zawsze wydepilowane (muszą przecież włoski odrosnąć zanim wydepiluję znowu). I jemu to nie przeszkadza, jest nadal, nie uciekł i wszystko jest ok.
Tym bardziej jak będziemy mieszkać razem to też będzie luz.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 16:11   #204
Ralphkaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: W
Wiadomości: 1 169
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Moje zwyczaje:
- Mam manię wąchania czegoś co mam zjeść.
- Mam manię wietrzenia, codziennie chociaż raz dziennie wietrzę, nawet jak jest mroźno,bywa, że wyziębiam mieszkanie ale lubię to . Gdy jest ciepło to mam ciągle pootwierane okna.
- Kocham prać,w pralce , no tak jakoś mam i tyle . Najchętniej codziennie bym uruchomiala pralkę. Powstrzymuje mnie obawa przed rachunkami i brak tylu rzeczy do prania. Więc piorę raz w tygodniu, gdy się nazbiera więcej, zwykle w soboty. Chyba, że coś się nazbiera w inny dzień to wtedy też. Często też jak mam jakąś jedną rzecz ,która nie jest szczególnie brudna i chce ją odświeżyć to ją piorę ręcznie. Bywa też, że coś jest uprane ale nie noszę tego często albo wcale i mimo, że jest czyste to za jakis czas piorę to znowu, po to by dalej leżało w szafie . No tak mam
- Podłogi zamiatam codziennie lub co 2 dni, raz w tygodniu odkurzam. Kurze ścieram co 2-3 dni. Nie mam zwierząt więc mi nie brudzą
- Ręczniki piorę raz w tygodniu ale to nie dlatego, że tak uważam, że musi być tylko właśnie jak puszczam pranie to napełniam pralkę więc i ręczniki zawsze wrzucę.
- Pościel piorę co tydzień albo co 2 tygodnie.
- Zmywam na bieżąco chociaż zdarza mi się nazbierać, naznosic naczyń i umyć później ale zawsze w ten sam dzień.
- Mam manię kubkową . Tzn. inny kubek do porannej kawy - zbożówki, inny do zielonej herbaty, inny do herbaty zwykłej, filiżanki do kawy popołudniowej, inny kubek do kakao. Wodę piję z różnych szklanek, zależy jaką mam ochotę wyjąć z szafki. Bywa tak, że coś z czego wypiję, to nie myje tylko stawiam na blacie w kuchni, piję coś następnego i znowu kubek czy szklankę stawiam i tak w kólko w ciągu dnia aż na blacie stoi pokaźna kolekcja kubków, szklanek.Wtedy dopiero zabaieram się za mycie.
- Mogę chodzić bez makijażu i czasami taki dzień odpoczynku dla cery sobie robię ale włosy zawsze muszę mieć umyte.Najczęsciej jednak nawet jak gdzieś nie wychodzę to lekki makijaż robię bo lubię.
- Gdy nigdzie nie wychodzę albo gdy wracam do domu to chodzę w dresie czy innym wygodnym stroju domowym, przy czym nie są to jakieś straszne łachy, w których wstyd się pokazać więc nawet jak muszę wyskoczyć do sklepu to wyglądam jak człowiek
- Chodzę po domu w kapciach chociaż zdarza mi się też i w skarpetkach czy latem na bosaka.
- Lubię jak w ciagu dnia gra mi telewizor lub radio ale bywa często, że nie oglądam, nie słucham, ot gra żeby grało.Za to do zaśnięcia muszę miec ciszę i ciemność.
- Nie lubię siadać na pościeli u kogoś czy by ktoś siadał u mnie, na szczęscie mam teraz sypialnię więc to jest bez znaczenia. Bywa, że ścielę całe łożko, bywa, że nie.
- Jak się nikogo zapowiedzianego nie spodziewam to gdy dzwoni domofon albo dzwonek do drzwi to nie odbieram i nie otwieram. Gdy wiem, że to listonosz bo słyszę jak wrzuca listy do skrzynek to gdy np. dzowni do mnie bo coś ma poleconego to czy się czegoś spodziewam czy nie to jak mi się chce to otwieram jak nie to nie. Gdy dzwoni domofon i nikt nie wchodzi to zerkam przez okno kto to był, jak dzwoni do mnie ale nie tylko i ktos z sąsiadow kogoś wpuścił to zerkam przez wizjer kto to i podejmuję decyzje czy otwierać, jak to ktos obcy to najczęsciej nie otwieram.
Bywa, że listonosz majac coś do mnie dzwoni domofonem, nie otwieram, gdy nie wrzuca listu tylko też dzwoni do drzwi od domu przez wizjer widząc, że to on to bywa, że jak pisalam wyżej podejmuję decyzję by otworzyć , na co on mówi, że dzwonił i dzwonił domofonem, wtedy zawsze pięknie kłamię, że tak słyszałam ale akurat coś tam robiłam, zawieszalam i nim to zostawilam, odłozylam i doszlam to on już wszedl
- Mamy też z najbliższa rodziną "swój" sygnał domofonu, zawsze kto do kogo idzie to tak dzwoni, tym szyfrem, wtedy wiadomo, że można wpuszczać.
- Jak jest informacja, że będą coś spisywac i nie wymaga to by ten ktos wchodził do domu, to mimo, że jestem i nic wielkiego otworzyć to wkładam w drzwi kartkę i nie wpuszczam inkasenta.
-Gdy jest ciemno to nie siedzę w pokoju, który ma okno od ulicy by nikt nie widzial, poprzez zapalone światło,że jestem w domu W kuchni, która też ma okno z tej strony zapalam wtedy taką lampkę, która daje maleńkie swiatełko , takie na tyle, że się nie pozabijam po ciemku w tej kuchni a którego przez zasłonięte żaluzje nie widać, sprawdziłam
- Nie potrafię utrzymac porządku w szafie z ubraniami, walczę z tym ale cieżka sprawa.
- Jestem bałaganiarą, wokól siebie robię niezły burdel i mam artystyczny nieład. Nie jest to typowy "syfik" bo np. kurz starty, podłogi odkurzone ale moje rzeczy na biurku, kosmetyki się walają i nie potrafią długo leżeć, stać pięknie ulożone .
- Nie jadam przed tv ale przed kompem to owszem mi się zdarza.

Jak mi się coś przypomni to dopiszę.

Edytowane przez Ralphkaa
Czas edycji: 2011-12-31 o 18:22 Powód: dopisek :)
Ralphkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 16:25   #205
agateq
goniąca własny ogon..
 
Avatar agateq
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 796
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Jak miło wiedzieć, że nie tylko ja nie otwieram drzwi, jeśli się nikogo nie spodziewam Myślałam, że to jakaś dzicz z mojej strony, a tu taka miła niespodzianka!

Lubię jak w tle gra mi radio albo mruczy tvn24.

Uwielbiam miasto nocą, dlatego nigdy nie zasłaniam zasłon/nie opuszczam rolet, gdy jest ciemno. Jak w Holandii, można widzieć wszystko co akurat robię

Poza tym jestem dość normalna, jak widzę...
__________________
Dont' forget to fall in love with yourself first.
Carrie Bradshaw

Instagram
agateq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 16:41   #206
otako
Zakorzenienie
 
Avatar otako
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 11 587
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez Brangien Pokaż wiadomość
A masz oddzielny kubek, w którym lubisz herbatę, inny do kawy itd.?
Piję wszystko w kubkach, w filiżankach za szybko stygnie, a lubię gorące, szklanki są radzieckie i źle mi się kojarzą
Ja tak mam. Kilka kubków do herbaty, jeden do soku, jeden do wody i jeden do kawy.
To znaczy do kawy już nie mam, zbiłam na początku grudnia (R.I.P. [*] wpisujcie miasta!) i od tamtej pory praktycznie nie piję kawy, bo w innym kubku mi nie smakuje i koniec!
A jak widzę, że ktoś korzysta z moich herbacianych kubków, albo niedajboże robi sobie w nich inne napoje, to aż mnie skręca w środku.

Tak poza tym to jestem całkowicie normalna, serio.
__________________
Notorycznie padam ofiarą własnej wyobraźni.



otako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 17:17   #207
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Charlotte York, to polecam zamontowanie sobie bidetu

jem przy laptoczku
codziennie robię pranie
piję tylko z kubka (kawa, herbata)
często wyłączam domofon
nie odbieram połączeń z zastrzeżonych nr telefonu
wącham widzę że wiele z was też, przy czym jest sporo rzeczy które mi ładniej pachną niż smakują
jestem uzależniona od pudełek, ułatwiają mi utrzymanie porządku, bo jestem bałaganiarą
kupuję mnóstwo książek, chociaż już się nie mieszczą...
nie cierpię mieć ciemno w mieszkaniu - jeśli jest pochmurny dzień, od razu włączam lampy
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 17:35   #208
Charlotte York
Zadomowienie
 
Avatar Charlotte York
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31336224]Charlotte York, to polecam zamontowanie sobie bidetu

[/QUOTE]
No niestety mam za mała łaziankę ale przyznam, wynalazek genialny
Charlotte York jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 17:56   #209
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Czytałam kiedyś książkę, dziejącą się w Iranie, tam ogólnie nie ma zwyczaju używania papieru toaletowego tylko jest wąż do umycia się. Kobieta 7 lat tam spędziła, po powrocie do USA nie mogła się przyzwyczaić.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-31, 18:22   #210
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Nasze domowe zwyczaje

Cytat:
Napisane przez Brangien Pokaż wiadomość
Ja nie znoszę chodzić nez stanika. Nie znoszę gdy materiał ociera mi się o sutki, drażni mnie to nieziemsko Nawet do spania najchętniej bym nie ściągała gdyby nie to, że to niezdrowo i dość niewygodnie.
Ja śpię w sportowym staniku Bardzo wygodny. Wolę w nim niż bez bo mam duży biust i bez stanika bardzo się "panoszy" i mi przeszkadza w spaniu
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.