Starania o dzidziusia - część III

[emillia006]

Czesc dziewczyny.

Wrocilam od lekarza. Nic nowego sie nie dowiedzialam. Obliczyla mi, ze od dzisiaj zaczyna sie 5 tydzien ciazy. Termin porodu obliczyla mi na 17go pazdziernika. Ok 7 marca mam sie zgloscic do poloznej z siuskami. Bede miala robiona krew itd a w 12 tyg usg ( wszystko tak jak u Moni )
Monia ja tez jade pod koniec marca do Polski ( jedziemy autem ) i bede robic usg w Polsce Bedzie wtedy 11 tydzien ale i tak chyba zrobie usg u polskiego gina Chyba nie zaszkodzi dzidzi?
Poza tym ide robic obiadek
Przepraszam, ze nie nadrabiam ale mam dzisiaj mase rzeczy do zrobieni
Buziaki

[natalia_b]

Mela ściśnij pośladki i do przodu! Nie załamuj się!

Ja też jestem zapisana na dawce szpiku- chciałabym żeby kiedyś się odezwali

Promykas- gratuluję wyboru daty ślubu i trzymam kciuki za jutrzejsze USG. No i za mamę oczywiście

Monika- ja bym zrobiła USG w Polsce, usłyszycie już serduszko

Sensuall- nie martw się na zapas, zrobiłaś wszystko co mogłaś więc teraz już tylko czekać. A staranka są takieee przyjemne, że przecież nic straconego

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez istraa

PILNIE potrzebuję bata, pionizatora itp!!!

Jestem tak zestresowana wizytą u gina, że normalnie chyba
Tym, że pierwszy raz idę do faceta....
Tym, że mi powie, że ze mną coś nie halo...

zrobilam już sobie spa wg przepisu Kami, teraz staram się zająć jakimiś papierami, ale nic nie pomaga...ręce mi się tak telepią, że masakra, a upocilam się jak mysz...padnę to tej 13.40!!! No

Ja tez idę 23.02 do gina, tez pierwszy raz do faceta i pewnie będę przeżywac to samo co Ty. Ale nie panikuj kochanie- dasz radę A na pewno wszystko jest halo z Tobą! Tym to się nawet nie przejmuj

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez emillia006

Czesc dziewczyny.

Wrocilam od lekarza. Nic nowego sie nie dowiedzialam. Obliczyla mi, ze od dzisiaj zaczyna sie 5 tydzien ciazy. Termin porodu obliczyla mi na 17go pazdziernika. Ok 7 marca mam sie zgloscic do poloznej z siuskami. Bede miala robiona krew itd a w 12 tyg usg ( wszystko tak jak u Moni )
Monia ja tez jade pod koniec marca do Polski ( jedziemy autem ) i bede robic usg w Polsce Bedzie wtedy 11 tydzien ale i tak chyba zrobie usg u polskiego gina Chyba nie zaszkodzi dzidzi?
Poza tym ide robic obiadek
Przepraszam, ze nie nadrabiam ale mam dzisiaj mase rzeczy do zrobieni
Buziaki

Smacznego obiadku Ty nasz 5-cio tygodniowa mamusiu

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Black! Nie patrz na ten test! I tak, jak Kammi mówi- nie wydawaj kasy na następny test tylko lepiej na betę. Będziesz miała wszystko jasne

[perelka_np]

Melduję się w 3 części wątku

Na początek gratulacje dla: Opaski, Emilki i Black
W poniedziałek byłam na rozmowie o pracę w Eurobanku i wczoraj dostałam telefon, że jednak wybrali kogoś innego ryczałam jak głupia bo od roku czasu była to dopiero druga rozmowa i znowu negatywna Jestem już zmęczona tym szukaniem pracy, czuję się zrezygnowana. Zaczynam myśleć, ze po prostu jestem beznadziejna i nic w życiu mi się nie udaje, ze jestem skazana na takie życie.Ja nie chce takiego zycia.

[d123]

Napisane przez perelka_np

Melduję się w 3 części wątku

Na początek gratulacje dla: Opaski, Emilki i Black
W poniedziałek byłam na rozmowie o pracę w Eurobanku i wczoraj dostałam telefon, że jednak wybrali kogoś innego ryczałam jak głupia bo od roku czasu była to dopiero druga rozmowa i znowu negatywna Jestem już zmęczona tym szukaniem pracy, czuję się zrezygnowana. Zaczynam myśleć, ze po prostu jestem beznadziejna i nic w życiu mi się nie udaje, ze jestem skazana na takie życie.Ja nie chce takiego zycia.

nie łam sie zobaczysz ze niedługo znajdziesz prace ... ja tez o łaziłam sie po wszystkich pseudo pracodawcach , czułam sie gorsza... aż znalazłam pracę którą bardzo lubie ...

a dzis jestem w dobrym humorze i kupiłam sobie krem zapobiegający rozstępom ...
ech idę robić placki ziemniaczane ... bo tak miałam na nie ochotę ze śniło mi sie całą noc sie sie nimi objadałam.
Dziewczyny ja też mam lekarza -ginekologa -faceta nawet dwóch bo do jednego chodzę na ca miesięczną kontrolę , a drugi robi usg...
i powiem Wam szczerze ze są o niebo bardziej delikatni od kobiet !!!! i zdania nie zmienie ...

[Ewkaaa8891]

Napisane przez natalia_b

Ja tez idę 23.02 do gina, tez pierwszy raz do faceta i pewnie będę przeżywac to samo co Ty. Ale nie panikuj kochanie- dasz radę A na pewno wszystko jest halo z Tobą! Tym to się nawet nie przejmuj

Ja pierwszą wizyte u gina miałam właśnie u faceta, to był koszmar. Zawsze chodze do kobiety, w sumie mam jedna sprawdzoną ale ona mnie powoli wkurza jest bardzo powierzchowna. Jak ja o cos poprosze o jakieś badania to zrobi jak o coś zapytam to odpowie a tak sama z siebie to nic wydaje mi się ze ma wprawę tylko w wypisywaniu recept. Więc chciałabym pójść do kogos innego i wszyscy dookoła mi mówia zebym szła do faceta bo są świetni. Ja jestem przerażona jak mam się rozebrac przed obcym facetem i wogóle wiecie Nie moge sie przemóc na pewno nie długo bede musiała iść porobić wszystkie badania

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez d123

ech idę robić placki ziemniaczane ... bo tak miałam na nie ochotę ze śniło mi sie całą noc sie sie nimi objadałam.
Dziewczyny ja też mam lekarza -ginekologa -faceta nawet dwóch bo do jednego chodzę na ca miesięczną kontrolę , a drugi robi usg...
i powiem Wam szczerze ze są o niebo bardziej delikatni od kobiet !!!! i zdania nie zmienie ...

Ja tez mam dzis placki ziemniaczane

[monamur]

Dzisiaj chyba Dzień Doła @ się zbliża, dziś jakaś taka rozbita jestem, ciągle bym płakała, nic tylko nadal od tygodnia mam tak, że czuje jakby chorobę, ale gardło nie boli i tak dziwnie, straciłam juz nadzieję na ten cykl, bo objawów wielkie zero wkurza mnie to strasznie
przepraszam dziewczyny za mój podły nastrój, ale musiałam się wygadać, bo nie mam juz siły tak ciągle oczekiwać, przy czym nic się nie zmienia.Czuję się beznadziejnie

[Tigresse86]

Napisane przez istraa

PILNIE potrzebuję bata, pionizatora itp!!!

Jestem tak zestresowana wizytą u gina, że normalnie chyba
Tym, że pierwszy raz idę do faceta....
Tym, że mi powie, że ze mną coś nie halo...

zrobilam już sobie spa wg przepisu Kami, teraz staram się zająć jakimiś papierami, ale nic nie pomaga...ręce mi się tak telepią, że masakra, a upocilam się jak mysz...padnę to tej 13.40!!! No

Istraa prosze bacik dla Ciebiei nie martwić się proszę, wszystko będzie dobrze, a ginka faceta też się nie bój, wyluzuj, pomyśl o co chcesz go zapytać i będzie dobrze i czekamy na jakąś relację z wizytki

Perełko na pewno nie jesteś beznadziejna i nie myśl tak bo Każdy ma słabszy dzień i ta odmowa na pewno Cię jakoś podminowała, ale pomyśl że może to nie była jakaś ekstra praca i znajdziesz na pewno fajniejszą. I na pewno nie jesteś skazana na takie życie, ja wierzę że mimo wszystko życie zależy od nas i jeśli się staramy i chemy je zmienić na lepsze to w końcu musi się udać

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez monamur

Dzisiaj chyba Dzień Doła @ się zbliża, dziś jakaś taka rozbita jestem, ciągle bym płakała, nic tylko nadal od tygodnia mam tak, że czuje jakby chorobę, ale gardło nie boli i tak dziwnie, straciłam juz nadzieję na ten cykl, bo objawów wielkie zero wkurza mnie to strasznie
przepraszam dziewczyny za mój podły nastrój, ale musiałam się wygadać, bo nie mam juz siły tak ciągle oczekiwać, przy czym nic się nie zmienia.Czuję się beznadziejnie

Monamur póki nie ma @ to jeszcze niec straconego, a wiesz że brak objawów to o niczym nie świadczy miałaś chyba testować w piątek/sobotę tak jak ja więc może jeszcze zdążymy zatestować, choć ja wczoraj robiłam test w ciągu dnia i wyszła dupa, ale gdzieś tam jeszcze jest nadzieja że może bylo za wcześnie, może żle że w ciągu dnia. Nie martw się, w końcu się doczekamy inaczej być nie może

[istraa]

dobra, zawijam kiece i lece!!!

[monamur]

Napisane przez Tigresse86

Monamur póki nie ma @ to jeszcze niec straconego, a wiesz że brak objawów to o niczym nie świadczy miałaś chyba testować w piątek/sobotę tak jak ja więc może jeszcze zdążymy zatestować, choć ja wczoraj robiłam test w ciągu dnia i wyszła dupa, ale gdzieś tam jeszcze jest nadzieja że może bylo za wcześnie, może żle że w ciągu dnia. Nie martw się, w końcu się doczekamy inaczej być nie może

Dziki za wsparcie muszę już wychodzić do pracy, i znowu się rozbeczałam, kurde muszę wziąć się w garść, trzymajcie się kochane

[vajolka]

Napisane przez perelka_np

Melduję się w 3 części wątku

Na początek gratulacje dla: Opaski, Emilki i Black
W poniedziałek byłam na rozmowie o pracę w Eurobanku i wczoraj dostałam telefon, że jednak wybrali kogoś innego ryczałam jak głupia bo od roku czasu była to dopiero druga rozmowa i znowu negatywna Jestem już zmęczona tym szukaniem pracy, czuję się zrezygnowana. Zaczynam myśleć, ze po prostu jestem beznadziejna i nic w życiu mi się nie udaje, ze jestem skazana na takie życie.Ja nie chce takiego zycia.

perełko, wcale się nie martw!
nie chcialam Ci mówic wczesniej, ale ja pracowałam w Eurobanku i wcale nie było fajnie. W żadnym Banku nie jest fajnie.
Poszukaj lepiej czegos, co lubisz, nawet jesli miałoby byc za małe pieniądze.
Trzymam
W koncu znajdziesz!

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez istraa

dobra, zawijam kiece i lece!!!

[sensuall]

Napisane przez melabn

nie zalamuj sie kochana, zycze Ci zeby sie udalo teraz

dziękuję

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez perelka_np

Melduję się w 3 części wątku

Na początek gratulacje dla: Opaski, Emilki i Black
W poniedziałek byłam na rozmowie o pracę w Eurobanku i wczoraj dostałam telefon, że jednak wybrali kogoś innego ryczałam jak głupia bo od roku czasu była to dopiero druga rozmowa i znowu negatywna Jestem już zmęczona tym szukaniem pracy, czuję się zrezygnowana. Zaczynam myśleć, ze po prostu jestem beznadziejna i nic w życiu mi się nie udaje, ze jestem skazana na takie życie.Ja nie chce takiego zycia.

Mała nie załamuj się! nie wiedzą jaki skarb tracą Myśl pozytywnie

[melabn]

Napisane przez monamur

Dzisiaj chyba Dzień Doła @ się zbliża, dziś jakaś taka rozbita jestem, ciągle bym płakała, nic tylko nadal od tygodnia mam tak, że czuje jakby chorobę, ale gardło nie boli i tak dziwnie, straciłam juz nadzieję na ten cykl, bo objawów wielkie zero wkurza mnie to strasznie
przepraszam dziewczyny za mój podły nastrój, ale musiałam się wygadać, bo nie mam juz siły tak ciągle oczekiwać, przy czym nic się nie zmienia.Czuję się beznadziejnie

dzisiaj duzo z nas ma taki nastroj

[sensuall]

ja teraz pomyślałam o tym jak bardzo pragnę tego dziecka... i przypomniał mi się los Madzi... A matce grozi za to tylko 5 lat! max 5 lat! A jak wczoraj jakiś koleś próbował rozjechać 2 policjantów traktorem to im grozi do 10 lat i gdzie tu jakaś sprawiedliwość pytam się?

[kamimidu]

Napisane przez vajolka

perełko, wcale się nie martw!
nie chcialam Ci mówic wczesniej, ale ja pracowałam w Eurobanku i wcale nie było fajnie. W żadnym Banku nie jest fajnie.
Poszukaj lepiej czegos, co lubisz, nawet jesli miałoby byc za małe pieniądze.
Trzymam
W koncu znajdziesz!

ja też nie chciałam wczesniej pisać ale mam 3ke znajomych w euro i tez narzekaja...
ej Vajolka wcale nie prawda ze nie jest fajnie...
ja pracuje w Santanderze i nie narzekam

[natalia_b]

Kochane moje proszę nie bądźcie smutne! Jutro będzie lepszy dzień, albo może nawet dzisiaj stanie się coś, co poprawi Wasze humorki!

Za wszystkie testujące mocno trzymam kciuki

A te, które nie mają jeszcze @ a już się martwią- weźcie się w garść! Sama pamiętam, że miałam doła- ale nie można podporządkowywać całego sensu życia zajściu w ciąże! Róbcie to co zawsze, a poza tym kochajcie się ze swoimi tz bez opamiętania! I bez myślenia o dzidziusiu! Nasze fasolki same postanowią kiedy zechcą u nas zamieszkać i my nie mamy wpływu na to Ja mam dopiero 8 dzień cyklu, ale wiem- że ten cykl będzie stracony. Bo dzisiejsze oddanie krwi nieźle namieszało w moim cyklu. Nie martwię się tym wogóle! Bo wiem, że jak dzidziuś zechce zamieszkać u mnie to, to zrobi Ja mam zamiar oddawać się przyjemności podczas seksu z moim Tż i nie myśleć czy się udało, czy nie. Jak nie teraz to na Wielkanoc zrobię test. Jak nie na Wielkanoc to na dzień matki...Teraz czeka nas dużo wspaniałych okazji do informowania najbliższych o dzidziusiu. Ja jestem prawie pewna, że zajdę w ciążę jak zacznie się szał z moją obroną. W maju mam mieć całą pracę, ewentualne poprawki, uczenie się do obrony...Seks będzie dla mnie w tych chwilach relaksem. Zapomnę zupełnie o staraniach i zobacze II kreseczki. Chciałabym oczywiście już i teraz! Ale przecież nasze wymarzone dziecko musi być spłodzone w pocie czoła!

GŁOWA DO GÓRY!!!

Właśnie byłam u mojego dyrektorka-psychopaty na pogaduchach. Uśmiałam się, że az brzuch mnie boli

[kamimidu]

Napisane przez melabn

dzisiaj duzo z nas ma taki nastroj

no mój nastrój tez dzis jakiś takiś :/
a brzuch mnie tak boli ,że juz mm go naprawdę dość...
rno mi głowa pękała i powiedziałam- do kręgosłupa jestem przyzwyczajona, to niech mnie dodatkowo boli brzuch np. tylko nie głowa.... i mam za swoje!!! głowa (po 2 tabl.) przestała bolec ale ten brzuch...wrrrrrr.... przeklęta @

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez istraa

dobra, zawijam kiece i lece!!!

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Natalko,
masz racje... ale niestety ...myslnia sie nie da wyłączyć...
zobacz- ja nie licze dni, nie mierze temp., nie stję na głowie po seksie ni nic z tych rzeczy,kocham się z mężem tylko wtedy kiedy jest ochota ( a jest na szczescie czesto) i co? jak przyszła @ to myślałam że coś mnie trafi!!!
Nie jestem napieta i niby nie mam cisnienia ale kazda nie udana próba npędz złe i głupie myśli do mojej głowy... bezwiednie i bez mojej zgody...
pozostaje nadzija-ona jedyna jest niezłomna...

[sensuall]

Napisane przez natalia_b

Kochane moje proszę nie bądźcie smutne! Jutro będzie lepszy dzień, albo może nawet dzisiaj stanie się coś, co poprawi Wasze humorki!

Za wszystkie testujące mocno trzymam kciuki

A te, które nie mają jeszcze @ a już się martwią- weźcie się w garść! Sama pamiętam, że miałam doła- ale nie można podporządkowywać całego sensu życia zajściu w ciąże! Róbcie to co zawsze, a poza tym kochajcie się ze swoimi tz bez opamiętania! I bez myślenia o dzidziusiu! Nasze fasolki same postanowią kiedy zechcą u nas zamieszkać i my nie mamy wpływu na to Ja mam dopiero 8 dzień cyklu, ale wiem- że ten cykl będzie stracony. Bo dzisiejsze oddanie krwi nieźle namieszało w moim cyklu. Nie martwię się tym wogóle! Bo wiem, że jak dzidziuś zechce zamieszkać u mnie to, to zrobi Ja mam zamiar oddawać się przyjemności podczas seksu z moim Tż i nie myśleć czy się udało, czy nie. Jak nie teraz to na Wielkanoc zrobię test. Jak nie na Wielkanoc to na dzień matki...Teraz czeka nas dużo wspaniałych okazji do informowania najbliższych o dzidziusiu. Ja jestem prawie pewna, że zajdę w ciążę jak zacznie się szał z moją obroną. W maju mam mieć całą pracę, ewentualne poprawki, uczenie się do obrony...Seks będzie dla mnie w tych chwilach relaksem. Zapomnę zupełnie o staraniach i zobacze II kreseczki. Chciałabym oczywiście już i teraz! Ale przecież nasze wymarzone dziecko musi być spłodzone w pocie czoła!

GŁOWA DO GÓRY!!!

Właśnie byłam u mojego dyrektorka-psychopaty na pogaduchach. Uśmiałam się, że az brzuch mnie boli

Masz rację! pora na 3 głębokie wdechy i na uspokojenie się

[kamimidu]

każdego dnia jednak dziekuje Bogu za cudowna miłośc którą przezywam,za męża który jest we mnie wciąąż na nowo zakochany z cudownego synka który umocnił moje poczucie wartości jako kobiety i człowika...dzieki niemu moje zycie nabrało pełniejszego sensu...i myslę,że tylko dzieki niemu jest mi tak łatwo pogodzic się z kolejna porażką cyklu bo pragnęłam miec dziecko i mam ... teraz prane równie mocno drugiego i wierze ze będzie,... już w krótce...czuje to ... cholera ja naprawde to czuje...

[natalia_b]

Napisane przez kamimidu

no mój nastrój tez dzis jakiś takiś :/
a brzuch mnie tak boli ,że juz mm go naprawdę dość...
rno mi głowa pękała i powiedziałam- do kręgosłupa jestem przyzwyczajona, to niech mnie dodatkowo boli brzuch np. tylko nie głowa.... i mam za swoje!!! głowa (po 2 tabl.) przestała bolec ale ten brzuch...wrrrrrr.... przeklęta @

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------





---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Natalko,
masz racje... ale niestety ...myslnia sie nie da wyłączyć...
zobacz- ja nie licze dni, nie mierze temp., nie stję na głowie po seksie ni nic z tych rzeczy,kocham się z mężem tylko wtedy kiedy jest ochota ( a jest na szczescie czesto) i co? jak przyszła @ to myślałam że coś mnie trafi!!!
Nie jestem napieta i niby nie mam cisnienia ale kazda nie udana próba npędz złe i głupie myśli do mojej głowy... bezwiednie i bez mojej zgody...
pozostaje nadzija-ona jedyna jest niezłomna...

Wiem jak to jest, jak patrzyłam na mój poprzedni wykres to płakać mi się chciało- że przecież wszystko wskazywało na to że jestem w ciąży. Seks w dniach płodnych, witaminki...a tu dupa! Ale teraz już postanowiłam, że musze zmienić nastawienie...

A jestem dopiero w pierwszej fazie cyklu...poczekajcie na drugą i czas przed @- zobaczycie jaka będę nakręcona

A tak serio to ja bardzo nie lubię, kiedy się smucicie. Mój humor tez jest do bani wtedy. I staram się za wszelką ceną Was pocieszyć

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez sensuall

Masz rację! pora na 3 głębokie wdechy i na uspokojenie się

i tak ma być! Dobrze, że nie mamy @ w tym samym okresie- zawsze któraś jest w innej fazie cyklu i działa kojąco i uspokajająco na pozostałe

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez kamimidu

każdego dnia jednak dziekuje Bogu za cudowna miłośc którą przezywam,za męża który jest we mnie wciąąż na nowo zakochany z cudownego synka który umocnił moje poczucie wartości jako kobiety i człowika...dzieki niemu moje zycie nabrało pełniejszego sensu...i myslę,że tylko dzieki niemu jest mi tak łatwo pogodzic się z kolejna porażką cyklu bo pragnęłam miec dziecko i mam ... teraz prane równie mocno drugiego i wierze ze będzie,... już w krótce...czuje to ... cholera ja naprawde to czuje...

Ty masz zawsze dobre przeczucia, więc teraz się sprawdzą!

[sensuall]

Napisane przez natalia_b

Wiem jak to jest, jak patrzyłam na mój poprzedni wykres to płakać mi się chciało- że przecież wszystko wskazywało na to że jestem w ciąży. Seks w dniach płodnych, witaminki...a tu dupa! Ale teraz już postanowiłam, że musze zmienić nastawienie...

A jestem dopiero w pierwszej fazie cyklu...poczekajcie na drugą i czas przed @- zobaczycie jaka będę nakręcona

A tak serio to ja bardzo nie lubię, kiedy się smucicie. Mój humor tez jest do bani wtedy. I staram się za wszelką ceną Was pocieszyć

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------


i tak ma być! Dobrze, że nie mamy @ w tym samym okresie- zawsze któraś jest w innej fazie cyklu i działa kojąco i uspokajająco na pozostałe

no właśnie przygadał kocioł garnkowi

[natalia_b]

Napisane przez sensuall

no właśnie przygadał kocioł garnkowi

Ale jestem pewna, że jak będę w szale i rozpaczy to mogę liczyć na Wasze wsparcie i pocieszenie

[EdziaO]

ja na zbiorowego doła proponuję...zbiorowe obżarstwo i seks bez szans na poczęcie(czyli na maksa tylko i wyłącznie dla czystej, wyuzdanej przyjemności). Jestem w trakcie obżarstwa(miałam sie odchudzać, żeby wrócić do 58kg taaa, zresztą po co jak zaraz zajdę w ciążę) a seks dopiero wieczorem. A za jakieś 2-3 miesiące będziecie mnie zbierać z podłogi takiego doła zaliczę jak dalej nic.

[natalia_b]

Landryny moje spadam na zakupy Będę później

[vajolka]

Napisane przez kamimidu

ja też nie chciałam wczesniej pisać ale mam 3ke znajomych w euro i tez narzekaja...
ej Vajolka wcale nie prawda ze nie jest fajnie...
ja pracuje w Santanderze i nie narzekam

ja tez pracuje i narzekam Ty masz ten komfort że "na tyłach", a ja na froncie więc narzekam

[sensuall]

Napisane przez natalia_b

Ale jestem pewna, że jak będę w szale i rozpaczy to mogę liczyć na Wasze wsparcie i pocieszenie

zawsze i wszędzie ale poprawiłąś mi humor

[vajolka]

Napisane przez natalia_b

Ale jestem pewna, że jak będę w szale i rozpaczy to mogę liczyć na Wasze wsparcie i pocieszenie

oczywiscie, ja mówilam to samo jakies dwa tygodnie temu :P

[istraa]

Jestem JUŻ!!!!

Kurde, miło było...fajny gość. Jestem bardzo zadowolona z wizyty. Mam nadzieję, że będę też zadowolona z efektów. Pogadaliśmy, opowiedziałam mu wszystko z detalami. Gość odpadł, jak mu wyjechałam z wydrukowanymi cyklami ze skarbów

A było ta:
zrobił mi USG dowcipne, pooglądał, pomierzył i powiedział, że tutaj wszystko wg niego wygląda obiecująco. Macica, jajniki itd wszystko o prawidłowej budowie bez patologicznych zmian. Mojej jejniki wygladają, jak to okreslił, jak "ser szwajcarski", bo tyle w nich pęchęrzyków, ale różnej wielkości (i tak ponoć ma być ) Na chwilę obecną jest jeden dominator w prawym jajniku ma 13 mm (8 dzień cyklu). I teraz będziemy go szpiegować Nastepne USG w poniedziałek i zobaczymy czy rośnie i czy pęknie (oby ).
Mam też robić testy owu. Dostałam też dupka od 14 dc. I daje mi dwa miesiące na zajście w ciążę.
Jeśli się nie uda, to mężu na badania pocisków. Jeszcze ma nie robić, mam go tylko psychicznie przygotowywać, że może byc taka potrzeba. Bo oni ponoć bardzo delikatni na tym punkcie. A niech się chłopina nie stresuje jeszcze (mam nadzieję, że nie bedzie potrzeby!) Ale ten salfazin + selen to mu zaaplikuję. Niby z wskazania (nie zaszkodzi, a może pomóc )
W ogóle jak ten gin tak gadał, to jakieś takie proste to zachodzenie w ciążę sie wydawało.
Mnie kazał absolutnie wyluzować (phiii dobre sobie). Przecież ja jestem WYLUZOWANA!!!!
A jeszcze mi cycochy pobadał. W ogóle jestem bardzo zadowolona z wizyty!

Zapomniałam dopisać....gdyby wszystko OK było z pecherzykami i pociskami, to wtedy hormonki - gdyby i one byly Ok, to drożność....Ale nie zakładam takiego scenariusza....pewnie dlatego zapomniałam dopisać. A kysz taki scenariusz!!!

Pędzę po dziecia do przedszkola.

[emillia006]

Dziewczyny czy ktoras moze mi doprawic sos Doprawiam i doprawiam i dalej niedoprawiony.

[ola212121]

Napisane przez black secret

Opaska GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!


dziekuje aniula



Misiu znajac Ciebie-mega perfekcjonistke,to nie ma szans na balagan na liscie
Musze wziac z Ciebie przyklad i w klubie taki sam porzadek zrobic


vajolka dziekuje
ojej....widze,ze mega podly nastroj masz
kochana napewno uda sie i Tobie z II kreseczkami!!!!!!!!!!!!!! Spokojnie, wyluzuj,bo takie spinanie sie nie pomaga. a jesli lekarz zle gada, czujesz inaczej to zmien go na innego.Takiego Zebys byla zadowolona.




Misiu ale lepiej ze siedzisz tu na watku skoro i tak nie masz co robic, z kim pogadac niz tlyko patrzec cale dnie w TV. tu sie wygadac mozesz, posmiac



Natalia jeszcze w lutym macie szanse!!!!!!!!!!!!a w marcu to juz wszyskie maja miec II!!!!!!!!!!

Oj piekne chwile wczoraj byly.....



bardzo sie ciesze,ze o mnie pamietalyscie i myslalyscie....
to co wczoraj przezywalismy z Tz to chyba zbyt malo slow istnieje aby wszysko dobrze opisac....



witaj
bardzo fajnie,ze Ci sie udalo zobaczyc II
9 tydzien ale fajnie
a jakie masz, mialas objawy?


Tak w ogole to melduje sie w 3 czesci
I za wszystkie staraczki trzymam kciuki!!!!!!A przyszlym mamusia duzo zdrowka i ich fasolka!!!!!!!!!!

Dziewczynki jeszcze od wczoraj chyba wszyskie emocje nie opadly....
Tz byl mega zaskoczony i szczesliwy!!!!!!!!
Napisze dokladniej w klubie relacje z wczoraj-ok??


Kamimidu rozmawil mnie Twoj post jeszcze w 2 czesci
Hehe no moze te moje ostatnie nastroje akurat to pierwsza reakcja organizmu na podwyzszone hormony

Oczywiscie Tz poszedl do pracy,a ja juz spac nie polozylam sie tlyko od razu wlaczylam kompa i bach-na watek

Oprocz braku okresu i lekko bolących piersi objawow zadnych nie mialam.Zreszta tak jest do dzis,zero mdlosci i wymiotow.Piersi jednak bola duzo bardziej niz na poczatku.Raz tylko zrobilo mi sie slabo,oblaly mnie gorace poty i myslalam ze mdleje.Takze ciaze poki co przechodze bardzo dobrze.25.01 bylam u lakarza byl wtedy 7 tydzien ciazy a dzidzius mial juz 0,91 mm .Tydzien pozniej bylam na usg (czyli w 8 tygodniu)i lekarz dal posluchac ze maleństwu juz bije serduszko wierzyc sie niechce.Jestesmy przeszczęsliwi

[misia20l]

hej dziewczynki
witam sie dziś dopiero teraz pomimo ze wlazłam tu po 12 ale miałam chyba z 5 stron do nadrobienia i co nadrabiałam i czytałam to musiałam dziewczętom porobic poprawki i tak mi zeszło zanim dobrnęłam do końca...

u mnie dziś tempka nadal 37,0.
i juz zaczynam sobie coś chyba wkręcać bo normalnie czuje jakbym miała zaraz rzygnąć! tak mnie muli! bleeeee....

Anjouka sorki kochana, rzeczywiście jak jeszcze raz podałas dane to mi sie przypomniało ze sama nawet juz sie kiedys pytałam o nie i rzeczywiście podawałas tylko zostałas pewnie przeoczona i nie dopisana do listy. ale juz jestes

kami jestem z wami od 12 i nigdzie sie nie wybieram! ciasteczek nie robie bo nie mam weny i chęci...
spać nie spałam, tzn. do 9.30 tylko
a po kiecki i inne duperele sie narazie nie wybieram przez te moje cholerne zamki w drzwiach! takie szajstwo kupilismy ze dwa miesiace i oba poszły w piz**! jeden od pokoju przepuszcza wiec go nie zamkne wcale a od kuchni mi wcale pękł na pół i ledwo wczoraj wlazłam na swoje terytorium! teraz ani nie moge zamknąc pokoju a ni kuchni (mam wejscie z korytarza najpierw do kuchni a z kuchni do pokoju) i teraz nigdzie nie moge a przede wszystkim nie chce! wyjść z domu! (wiecie czemu) no i jeszcze sie z tżem pokłóciłam dzis przez tel o to bo on nie chce zadzwonic do swojego szwagra zeby przyszedł mi je wymienił bo jak stwierdził w sobote!bo na tygodniu nie bedzie mu zawracał dupy a ja przez to nie wyjde i nie pojade sobie na miasto jutro (tak jak planowałam) i duuupa! ale ciort mi sie nie spieszy! to on nie bedzie mnie widział w sexi bieliznie, kosmetykach i nadal bedzie patrzył na moja wsretną jape (bo w takim razie do dermatologa tez nie pójde). jego strata! jak mi ktoś zrobi te cholerne zamki to wtedy pojade i to jak nie zasypie sniegiem!bo nadają!

natalko brawa dla Ciebie za mądre słowa