Memento dla fanek opalania-wszystko o bezpiecznym opalaniu!

[natii4]

Wrzucam linki do tekstów zamieszczonych na portalu Polki.

Sezon słońa http://polki.wp.pl/kat,1682,wid,7640...?P%5Bpage%5D=1
Jasna strona słońca http://polki.wp.pl/kat,1682,wid,7692094,wiadomosc.html

[catherinne24]

A ja uwielbiam być brązowa, ponieważ blada czuje siębardzo źle. Niestety jednak nie moge, bo mam problemy ze zdrowiem-biore tabletki, po których muszę unikać słńca. Z jednej strony to straszne, z drugiej wole być zdrowa niż opalona. Mam koleżankę, dla której solarium to podstawa. Jest tak czarna, że ludzie ogladają się na ulicy, w dodatku ma zmiany potrądzikowe na twarzy i mówiac szczerze wygląda tragicznie. Skóra na jej buzi jest tak zniszczona, że na jej miejscu juz dawno bym sie zastanowiła, czy nie lepiej pieniądze przeznaczone na solarium zainwestować w dobrego dermatologa, ale ona czuje się tak doskonale-w koncu zwraca na siebie uwagę. Tylko czy to o to właśnie chodzi???

[nan]

Pewnie koleżanka jest tanorektyczką. Ja nie opalam się między innymi dlatego, że mam skłonność do nałogów U mnie to polega na tym, że jak się opalałam, to zawsze miałam wrażenie, że jestem jeszcze za blada, że w ogóle nie widać, że się opalałam, więc opalałam się bardziej. Efektem były najczęściej poparzenia po prostu. Na solarium chadzałam bardzo krótko (na szczęście), ale wtedy miałam to samo. Najśmieszeniejsze, że dokładnie taka sama historia przytrafiła mi się z balsamem brązujacym: użyłam, smug nie było, ale wydawał mi się mało widoczny ten brązik, więc walnęłam następnego dnia. Jak tylko zaczęłam blednąć walnęłam znowu... obłęd. Teraz od kilku dni jestem na odwyku, bo bałam się, że w końcu będę wyglądać jak marchewka...

[natii4]

Napisane przez nan

Pewnie koleżanka jest tanorektyczką. Ja nie opalam się między innymi dlatego, że mam skłonność do nałogów U mnie to polega na tym, że jak się opalałam, to zawsze miałam wrażenie, że jestem jeszcze za blada, że w ogóle nie widać, że się opalałam, więc opalałam się bardziej. Efektem były najczęściej poparzenia po prostu. Na solarium chadzałam bardzo krótko (na szczęście), ale wtedy miałam to samo. Najśmieszeniejsze, że dokładnie taka sama historia przytrafiła mi się z balsamem brązujacym: użyłam, smug nie było, ale wydawał mi się mało widoczny ten brązik, więc walnęłam następnego dnia. Jak tylko zaczęłam blednąć walnęłam znowu... obłęd. Teraz od kilku dni jestem na odwyku, bo bałam się, że w końcu będę wyglądać jak marchewka...

Ja myślę,że to co napisałaś pasuje idealnie do wątków/postów,które co jakiś czas się pojawiają,a dotyczą tego,że balsam/samoopalacz nie opalił Wydaje mi się,że wiele dziewczyn nie zauważa różnicy,uważa,że ta opalenizna to ich własny kolorek skóry i marudzi,że produkt się nie sprawdza.Oczywiście piszę o osobach z jasną karnacją.Dla mnie abstrakcją jest,że produkt,który zawiera składniki nadające ciemniejszy kolorek skórze nie działa na kogoś

[TOMORROW]

Napisane przez natii4

Ja ostatnio mam alergię na pannę J.Simson.Jej najnowszy teledysk to przegięcie.Mam wrażenie,że ożywili lalkę Barbi i wsadzili ją w stylistykę country

jak ja oglądałam ten teledysk to po kilku sekundach miałam ochotę wyłaczyć, ale moja siostra powiedziała:"Czekaj , będzie jeszcze gorzej"
jakoś mi się wierzyć nie chciało, że jesczze gorzej być może, ale ta scena z myciem samochodu....

[vanilla_sky]

Napisane przez natii4

Wrzucam linki do tekstów zamieszczonych na portalu Polki.

Sezon słońa http://polki.wp.pl/kat,1682,wid,7640...?P%5Bpage%5D=1
Jasna strona słońca http://polki.wp.pl/kat,1682,wid,7692094,wiadomosc.html

najlepsze sa komentarze do tych artykulow, normalnie poezja
dzizas, poglady ze sredniowiecza

[nan]

Napisane przez vanilla_sky

najlepsze sa komentarze do tych artykulow, normalnie poezja
dzizas, poglady ze sredniowiecza

Otóż to. I to jest właśnie koronny dowód na to jaka jest wiedza naszego społeczeństwa na ten temat. Wielokrotnie spotykałam się ze stwierdzeniem, że przecież wszyscy wszystko na ten temat wiedzą. Dlatego będę pisać o filtrach i szkodliwości opalania na forum, czy to się komuś podoba czy nie.

Nan, paranoiczka wysmarowana filtrem 60+

[natii4]

Napisane przez nan

Otóż to. I to jest właśnie koronny dowód na to jaka jest wiedza naszego społeczeństwa na ten temat. Wielokrotnie spotykałam się ze stwierdzeniem, że przecież wszyscy wszystko na ten temat wiedzą. Dlatego będę pisać o filtrach i szkodliwości opalania na forum, czy to się komuś podoba czy nie.

Nan, paranoiczka wysmarowana filtrem 60+

Nie wiem czy zauwazyłście,że od stycznie będą filtry oznaczone max.filtrem 50.

[nan]

Napisane przez natii4

Nie wiem czy zauwazyłście,że od stycznie będą filtry oznaczone max.filtrem 50.

Owszem, takie jest nowe prawo. Mnie o tyle nie przeszkadza, że najważniejszy jest dla mnie faktor PPD/IPD i głównie na niego zwracam uwagę przy zakupie filtra.

[Smoczyca]

Napisane przez natii4

Nie wiem czy zauwazyłście,że od stycznie będą filtry oznaczone max.filtrem 50.

Tak na Biochemii wielokrotnie to podkreślano. Będzie 50+ nie wiem czy to dobrze czy źle - w sumie jest mi to chyba obojętne... I tak sprawdzam współczynnik ochrony przed UVA zawsze i skład.

[lalesia]

Napisane przez natii4

Nie wiem czy zauwazyłście,że od stycznie będą filtry oznaczone max.filtrem 50.

Nie rozumiem, na czym to ma polegac?Czyli nie bedzie produkowanych filtrow wyzszych niz 50

[Justy]

spf50 będzie oznaczać spf50 jak dotychczas
natomiast wyższe faktory bedą oznaczane jako spf50+

[drop]

Napisane przez CzarnyElf

Tez bylam w szoku gdy sie dowiedzialm ile ona naprawde ma lat,nierozumiem dlaczego mlode dziewczyny chca sie na sile postarzyc?

Znalazłam dzis takie zdjęcie - Hillary i Heather wyglądają na nim prawie jak rówiesnice. Prawie, bo Heather zdradzają zmarszczki pod oczami. Gdyby nie to, możnaby pomysleć, że są w równym wieku.

[vanilla_sky]

kolejne fotki "ku przestrodze".
oto britney - znana z zamilowania do opalania sie (te zdjecia w przeroznych bikini, to na plazy, to na basenie) i skutek jest taki, ze juz w wieku 23 lat ma przebarwienia (dekolt) i ogolnie nieciekawie wygladajaca skore.

[d'ou vient le vent]

Nie no, opalać się w ciąży ona naprawdę ma pusto w głowie.

A propos - ja widzę różnicę między moją skórą a moich rówieśnic (nałogowo opalających się) i z czasem ta różnica staje się wyraźniejsza. Moja mama też unikała słońca i dzięki temu nie wygląda na swoje lata

PZDR Natalia

[przemyslanka]

ja się opalam ale tylko dlatego ,że po opalaniu moja skóra jest taka gładka i mam mniej krostek i syfów a mam 16 lat, ale to tylko na 2 godziny , góra 3 na słońcu

[nan]

Napisane przez przemyslanka

ja się opalam ale tylko dlatego ,że po opalaniu moja skóra jest taka gładka i mam mniej krostek i syfów a mam 16 lat, ale to tylko na 2 godziny , góra 3 na słońcu

Niestety jest to efekt chwilowy. Sprawdziłam na sobie i wielu innych osobach, którym "nie wiadomo dlaczego" pogarsza się skóra na jesieni Oczywiście nawet do takiego krótkiego opalania niezbędne sa porządne filtry.

[roksanka]

Napisane przez nan

Niestety jest to efekt chwilowy. Sprawdziłam na sobie i wielu innych osobach, którym "nie wiadomo dlaczego" pogarsza się skóra na jesieni Oczywiście nawet do takiego krótkiego opalania niezbędne sa porządne filtry.

dokładnie a efekty długofalowe są takie sobie. a porządnych filtrów mało kto używa. ja kilka dni temu wróciłam znad morza i większość dziewczyn czy kobiet nie dosyć, że leżą po 5 godzin to jeszcze smarują się oliwką bambino. ja jako jedna z nielicznych po półtorej godzinki zmykałam do cienie i jeszcze nawet tam smarowałam się 20.

najlepsza była taka pani ze strasznymi przebarwieniami na dekoldzie które sie po 3 godziny opalała na krem nivea. no cuż...

[oliwka55555]

aaaaa to zdjecie to porazka a ja tak kocham sloneczko

[guia]

ja już bym wolała być przezroczysta niż wyglądać jak ta pani tylko po co ona dalej maltretuje to ciało słońcem?! raczej bardziej się już nie opali.. a swoją drogą, jestem ciekawa, co takim ludziom siedzi w głowie, że doprowadzają skórę do takiego stanu i dalej nie widzą, że wyrządzają (właściwie już wyrządzili) sobie krzywdę. I wcale nie dodaje im to uroku.

[red_poppy]

To zdjecie jest straszne, wlasnie pokazalam je siostrze,ktora kompletnie stracila umiar w opalaniu... mam nadzieje ze podziala co do mnie to bardzo lubie sie opalac, niestety nie mam na to tyle czasu ile bym chcialana szczescie szybko sie opalam i wystarczy 2 - 3 dni na sloncu i mam mocna opalenizne, ktora dlugo sie trzyma takze nie grozi mi chyba to co tej pani na zdjeciu sie stalo... Solarium odpada bo nie wolno mi juz z niego korzystac i w sumie ciesze sie ze kosmetyczka mi zabronila bo na pewno bym sie skusila, a tak przynajmniej bede miec zdrowsza skore

[naked21]

ja, jak wiele dziewczyn, uwazam, iz nie nalezy przesadzac ani w korzystaniu z kapieli slonecznych, ani w unikaniu sloneczka. nie ma sie co oklamywc, ze o niebo lepiej wyglada skora delikatnie opalona, do tego nabalsamowana, odziana w letnie jasne ciuszki niz ta sinoblada wygladajaca wrecz na chora... w opalaniu nalezy zachowac umiar, stosowac filtry (polecam AMBRE Solaire 25) oraz odwiedzać dermatologa. pozdrawiam

[anydualk]

Ja też mam jasną karnację i opalam się jeżeli już tak bardoz chce tylko na złoto, nie chce być kolejna "brazowa laska" w bialych spodenkach i rozowej bluzeczce z blond wloskami ;/ bo tak kojarza mi sie bardzo opalone dziewczyny.

[anydualk]

Napisane przez bluestar

Nie sadze, zeby to byl fotomontaz. Na wlasne oczy kilka tygodni temu widzialam kobiete wygladajaca bardzo podobnie - spalona na ciemny braz, pomarszczona i sucha. Nie mam pojecia, ile lat miala, wygladala na 50-60. Opalenizna postarza wizualnie, niestety, nawet nastolatki czy 20-kilkulatki. Jasna sprawa, ze zwolenniczki opalania w kazdej formie tego nie widza i ich sprawa. Ja osobiscie wole sie w bladym wydaniu i bede nadal bladoscia straszyc, chociaz, paradoks, uwielbiam upaly ale spedzam je w cieniu, z warstwa kremu z filtrem i w kapeluszu. A jak chce uzyskac zloty (nie brazowy, nigdy!) kolor, to sa samoopalacze i balsamy brazujace. I nie ma dla mnie nic brzydkiego czy niezdrowego w porcelanowej, zadbanej skorze.

Ja też mam jasną karnację i opalam się jeżeli już tak bardoz chce tylko na złoto, nie chce być kolejna "brazowa laska" w bialych spodenkach i rozowej bluzeczce z blond wloskami ;/ bo tak kojarza mi sie bardzo opalone dziewczyny.

[kate1991]

jakos do mnie te zdjecie nie przemawia. po pierwsze ta kobieta moze miec cos na sobie itp. no ale załóżmy, że ma taką skóre. tylko ze znam setki osób (nawet starszych które opalały sie przez wiele lat) i takiej skóry nie maja. a zmarszczki i tak bedzie kazdy mial, co za roznica pare lat w ta czy w ta? od starosci sie nie ucieknie. nie nalezy popadac w skrajnosc- skora bez slonca wyglada blado, szaro, wyglada sie jakby bylo sie chorym. ja nie mowie ze smaze sie na sloncu bez opamietania, ale normalnie chodze na plaze, czasami lubie troche polezec na sloncu, ale raczej opalam sie w ruchu, bedac w wodzie itp. filtrów albo nie używam, a jesli uzywam to niskich (8-12). we wszystkim trzeba zachowac umiar- nadmierne opalanie nie jest zdrowe, ale chowanie sie przed sloncem i przesadzanie z filtrami też nie.

[natii4]

Napisane przez kate1991

jakos do mnie te zdjecie nie przemawia. po pierwsze ta kobieta moze miec cos na sobie itp. no ale załóżmy, że ma taką skóre. tylko ze znam setki osób (nawet starszych które opalały sie przez wiele lat) i takiej skóry nie maja. a zmarszczki i tak bedzie kazdy mial, co za roznica pare lat w ta czy w ta? od starosci sie nie ucieknie. nie nalezy popadac w skrajnosc- skora bez slonca wyglada blado, szaro, wyglada sie jakby bylo sie chorym. ja nie mowie ze smaze sie na sloncu bez opamietania, ale normalnie chodze na plaze, czasami lubie troche polezec na sloncu, ale raczej opalam sie w ruchu, bedac w wodzie itp. filtrów albo nie używam, a jesli uzywam to niskich (8-12). we wszystkim trzeba zachowac umiar- nadmierne opalanie nie jest zdrowe, ale chowanie sie przed sloncem i przesadzanie z filtrami też nie.

Może do Ciebie nie przemawia ponieważ przeczytałaś zbyt mało tekstów na temat szkodliwości opalania?

[Mary_Q]

moze do niektorych to nie przemawia..ja tez bym w to nie uwierzyla gdyby nie pewna znajoma..ktora od dawna namietnie chodzi do solarium i teraz w wieku 30 lat wyglada jakby miala 60 :| porazka...a taka ladna kobieta byla :/ i coz tego ze brazowa jak cala pomarszczona?fuuuj :/

a pomijajac fakt estetyczny wezmy pod uwage jeszcze czerniaka... :/

[malenka294]

straszne to zdjecie ale wydaje mi sie ze to jest osoba starsza powiedzialabym,ze babcia
ja bardzo lubie sie opalac,gdy jestem blada to brzydko sie czuje tym bardziej ze mam czarne włosy,do solarium lubie czasem pójsc ale zawsze uzywam kosmetyków solaryjnych,pisze na nich ze chronią skórę przed szkodliwym działaniem promieni i są przeciwzmarszczkowe ale czy to prawda...

[paula78]

jestem za umiarem we wszytskim ,jako przestroge moge napisac ,moja kolezanka
historia zpierwszej reki ,lat 28 solarium slonce ponad wszytsko, wycieto jej zaawansowanego czerniaka (chodzila z znamieniem bardzo dlugo ,odwleka lekarza,w koncu poszla i byla to jej ostatnia szansa),wezly chlonne ,nadal walczy o zdrowie ,narazone nadal na przerzuty ma organy wew. pluca,serce ,mózg,czeka na miejsce klinice onkologicznej.

to tyle ode mnie ,nadal jestem w szoku i trzymam za nia kciuki.

[Vogue]

w latach 70tych nie znano filtrow i kremow ochronnych a prazenie sie na skwarke bylo na porzadku dziennym.Kobieta ma swoje lata i moim zdaniem nie ma absolutnej wiedzy na temat ochrony.
Zreszta widac po kolorze opalenizny, ze nie miala umiaru...