Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ V

[Ishani]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziękuję Dziewczyny, oczywiście się nie zgadzam. Ja urodziłam się brzydka, dorastałam brzydka, jestem brzydka i umrę brzydka + nigdy nie będę kobieca i tyle w tym temacie.
A czemu tuszu nie używam, hm... bo ciągle się muszę pilnować aby go nie rozmazać, poza tym mam wrażenie, że każdy to widzi, bardziej zwraca uwagę no i ja lubię pocierać oczy, a mając tusz to mało możliwe.

Hmmm.. może i widzi, ale chyba wytykać palcami Cie nie będą, niemalże każda kobieta maluje rzęsy o.o No dawaj, Wachlarzyku
A 1szego zdania komentować nie będę, bo to nie rozmowa na ten wątek, a i tak i tak pewnie Cię nie przekonam
Powiem Ci tylko tyle - ja też wielokrotnie słyszałam, że jestem brzydka, raz nawet od księdza, a raz nawet jakieś gnojki krzyczały tak za mną na ulicy x_x I cóż, nadal się czuje bardzo niepewnie bez makijażu, ale to nie oznacza, że mam wszystkim naokoło udowadniać, że to prawda. Jest na prawdę niewiele kobiet, którym nie da się 'pomóc', i równie niewiele takich, które bez makijażu, dobrze dobranej fryzury, ubrań itd. wygląda jak Angelina Jolie. No błagam. A teraz, gdy zadbałam o siebie, spotykam się z zupełnie przeciwnymi reakcjami, ze strony facetów również.

[Melya]

Napisane przez Ishani

Hmmm.. może i widzi, ale chyba wytykać palcami Cie nie będą, niemalże każda kobieta maluje rzęsy o.o No dawaj, Wachlarzyku
A 1szego zdania komentować nie będę, bo to nie rozmowa na ten wątek, a i tak i tak pewnie Cię nie przekonam
Powiem Ci tylko tyle - ja też wielokrotnie słyszałam, że jestem brzydka, raz nawet od księdza, a raz nawet jakieś gnojki krzyczały tak za mną na ulicy x_x I cóż, nadal się czuje bardzo niepewnie bez makijażu, ale to nie oznacza, że mam wszystkim naokoło udowadniać, że to prawda. Jest na prawdę niewiele kobiet, którym nie da się 'pomóc', i równie niewiele takich, które bez makijażu, dobrze dobranej fryzury, ubrań itd. wygląda jak Angelina Jolie. No błagam. A teraz, gdy zadbałam o siebie, spotykam się z zupełnie przeciwnymi reakcjami, ze strony facetów również.

Odpisałam na plotkowym.

[PiegiNaNosie]

Cześć podczytuje was już trochę i tak się wciągałam że powolutku się przestawiam na naturalne kosmetyki super wątek

[Korah]

Napisane przez Ishani

Glinka Logony jak dla mnie cudna, teraz się zastanawiam czy kupić brązową czy białą. Ma ktoś porównanie? Swoją drogą chyba każdy na nią inaczej reaguje, dałam koleżance do spróbowania, to ponoć dostawała od niej wysypu pryszczy za każdym razem o.O

Brązowa bardziej mnie szczypie, biała jednak delikatniejsza i ładniej pachnie.

Napisane przez francuzzka

Kochana a jaką masz cerę? jak mieszaną, trądzikową tłusta to polecam brązową. Jak delikatną wrażliwą to białą

Ja tez mam tlustą i wrażliwą, ale polecam obie Wg mnie biała jest jednak ciut lepsza, ale na pewno nie dla każdego.

Napisane przez beeets

no i wszystko jasne teraz ...nie mam mieszanej ani trądzikowej a kupiłam brązową ....mam suchą, to powinnan była kupić biała...jak ja robiłam to zamówienie

ale to jeszcze o niczym nie świadczy, bo biala tez potrafi podraznić, zależy od cery

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jedno oko pomalowane, drugie nie. Nie malowałam dolnych rzęs, tylko górne. Moim zdaniem zdjęcie nie oddaje tego jak tusz wygląda naprawdę.

Rany, ale piękne masz oczy, jakie duże i wyraziste

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziękuję Dziewczyny, oczywiście się nie zgadzam. Ja urodziłam się brzydka, dorastałam brzydka, jestem brzydka i umrę brzydka + nigdy nie będę kobieca i tyle w tym temacie.
A czemu tuszu nie używam, hm... bo ciągle się muszę pilnować aby go nie rozmazać, poza tym mam wrażenie, że każdy to widzi, bardziej zwraca uwagę no i ja lubię pocierać oczy, a mając tusz to mało możliwe.

A tusz by Ci się mniej rozmazywał gdybyś przed nałożeniem opruszyla rzęsy pudrem Chociaz naturalne tusze takie już niestety są.

[anula_ga]

Napisane przez margoltka

Dziewczyny dzisiaj mam kilka pytań Jak Wasi mężczyźni dbają o siebie? Może poleciłybyście jakiś ciekawy kosmetyk
Moje Kochanie niestety używa minimum. Nie powiem dba o siebie, ale kremu do twarzy już nie używa. Na szczęście garstka kosmetyków jakie posiada są naturalne i nawet upomina się o zdrowe kosmetyki. Chciałabym jednak choć troszkę powiększyć jego kolekcję, może o jakiś krem?

Mj bardzo lubił balsam argile provence - niby to był balsam po goleniu, ale to po prostu lekki krem. Poza tym uzywa do twarzy oleju z nigelli i strasznie lubi krem alvy oczyszczający

Napisane przez Ishani

Dziewczyny czy mogłybyście polecić coś na rumieńce na policzkach? Nie są jakieś intensywne, ale jak wchodzę do sklepu z lepszym światłem, to cała jestem w różowe plamy Stosujecie coś może na tego typu problemy?

Ja Młodej ostatnio robiłam tonik na naczynka (hydrolat z kocanki, kompleks na naczynka, ruszczyk, nawilżacz cukrowy i panthenol), ale krótko uzywa, więc za wczesnie na efekty.

Napisane przez kotwilka

Na rumieńce to hydrolat z kocanki podobno, na pewno unikanie kwasów i glinek, retinoidów na tych czerwonych miejscach.

Ja sobie walnęłam dwa dni temu chyba z 30-40% kwasu mlekowego (nie wiem dokładnie, robiłam na oko ) i super goi mi i nawilża frakcja sojowa - polecam kwaszącym się i łuszczącym. W jedną noc mi niemal całkowicie usunęła podrażnienie i łuszczenie, super regeneruje i matuje na cały dzień - jedyna rzecz, która sprawia, że moja twarz po 2 h się nie świeci.

Oj tak - frakcje sojowa uwielbiam ostatnio nabyłam w naturalisie i ma trochę mniej zbita konsystencję, bardzo mi odpowiada

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jedno oko pomalowane, drugie nie. Nie malowałam dolnych rzęs, tylko górne. Moim zdaniem zdjęcie nie oddaje tego jak tusz wygląda naprawdę.

pięknie wygląda, no ale jak sie ma takie oczy to nie ma innej możliwosci

Napisane przez PiegiNaNosie

Cześć podczytuje was już trochę i tak się wciągałam że powolutku się przestawiam na naturalne kosmetyki super wątek

witam
to wciągaj sie na dobre - tyle cudnych kosmetyków czeka

[Ishani]

Napisane przez anula_ga

Ja Młodej ostatnio robiłam tonik na naczynka (hydrolat z kocanki, kompleks na naczynka, ruszczyk, nawilżacz cukrowy i panthenol), ale krótko uzywa, więc za wczesnie na efekty.

To napisz koniecznie, jak już Mała będzie wiedziała

Swoją drogą jak 1sze wrażenia po serum z wit. c?

[anula_ga]

Napisane przez Ishani

To napisz koniecznie, jak już Mała będzie wiedziała

Swoją drogą jak 1sze wrażenia po serum z wit. c?

Oczywiście dam znać jak się u Młodej sprawuje tonik.
Wiesz, serum użyłam 2 razy raczej nie nadaje sie na dzień, bo twarz się dość mocno klei i błyszczy bardzo.

[PiegiNaNosie]

Dziewczyny a mogę dodać parę kropelek olejku eterycznego do kremu do rąk? krem jest z living nature i super działa ale tak nieprzyjemnie pachnie

[anula_ga]

Napisane przez PiegiNaNosie

Dziewczyny a mogę dodać parę kropelek olejku eterycznego do kremu do rąk? krem jest z living nature i super działa ale tak nieprzyjemnie pachnie

tylko najlepiej po jednej kropelce, bo efekt może być odwrotny od zamierzonego czasami smrodek kosmetyku da sie stłumić olejkiem a czasem efekt jest gorszy od pierwotnego (jeśli smrodek jest intensywny).

[PiegiNaNosie]

Napisane przez anula_ga

tylko najlepiej po jednej kropelce, bo efekt może być odwrotny od zamierzonego czasami smrodek kosmetyku da sie stłumić olejkiem a czasem efekt jest gorszy od pierwotnego (jeśli smrodek jest intensywny).

No tak zrobię,zacznę od jednej i będę niuchać

[anula_ga]

Napisane przez PiegiNaNosie

No tak zrobię,zacznę od jednej i będę niuchać

a jaki masz olejek? Z ciekawości pytam

[PiegiNaNosie]

pomarańczowy dr Beta,tylko taki znalazłam u siebie hyhy

[kotwilka]

Aa chodzi o naczynka - bo napisałaś tylko o zaczerwienionych policzkach - ja mam zaczerwienione ale bez popękanych naczynek. Chodziło mi o to, że po glince policzki czasem lubią się wysuszyć i wtedy skóra jest jakby spierzchnięta, zaczerwieniona. Na naczynka oczywiście biała lub różowa glinka są ok

[cloche]

Napisane przez PiegiNaNosie

Dziewczyny a mogę dodać parę kropelek olejku eterycznego do kremu do rąk? krem jest z living nature i super działa ale tak nieprzyjemnie pachnie

cooooo?????? masz krem do rak living nature i dopiero teraz o tym piszesz??? ja go macalam ostatnio, ale macalam tyle roznych cudeniek do rak, ze juz nie pamietam co jak pachnialo oj, jak ja mam ochote znow pojsc i pomacac pare cudeniek... echhh... chyba sobie pojde na strone living nature i zrobie zakupy "na niby"

[fiolka85]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jedno oko pomalowane, drugie nie. Nie malowałam dolnych rzęs, tylko górne. Moim zdaniem zdjęcie nie oddaje tego jak tusz wygląda naprawdę.

Super efekt ! chcę ten tusz
tylko się obawiam też tego rozmazywania, chyba ponad rok nie malowałam rzęs...

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez fiolka85

Super efekt ! chcę ten tusz
tylko się obawiam też tego rozmazywania, chyba ponad rok nie malowałam rzęs...

Warto, warto kupić. Tusz nie jest drogi, 20 parę złotych, a naprawdę to ładna czerń. Mi jedynie tak jak mówiłam szczoteczka średnio odpowiada.

[Ishani]

Napisane przez fiolka85

Super efekt ! chcę ten tusz
tylko się obawiam też tego rozmazywania, chyba ponad rok nie malowałam rzęs...

(benecos)
Oj, z tym rozmazywaniem, to musiałabyś twarz porządnie zmoczyć, żeby on się rozmazał Jeśli nie wędrujesz codziennie z twarzą w deszczu, to raczej nie ma się czym przejmować :P ^^ I w sumie dzięki temu można się go bardzo łatwo, bez pocierania pozbyć. A efekt jest super

PS. Siostra, którą cały czas próbuje nawracać, stwierdziła dziś ponadto, że świetnie się trzyma. Zwykłe tusze pod koniec dnia już są praktycznie wykruszone, a tymczasem ten jest cały czas bez zmian

[oshin85]

SekretnyWachlarz masz sliczne oczka z makijazem czy bez
Korah juz 10 dni uzywam tego kremu z kwasem 10 % i skora mi nie zchodzi Kosmetyczka powiedziala mi, ze mam skore sebostatyczna nie wiem dokladnie co to znaczy

[auraria]

Ja w takich kwestiach głosu nie zabieram, ale tutaj muszę. Sekretny Wachlarz masz przepiękne oczyska i grzeszysz pisząc o sobie te nie stworzone rzeczy

[Korah]

Napisane przez oshin85

SekretnyWachlarz masz sliczne oczka z makijazem czy bez
Korah juz 10 dni uzywam tego kremu z kwasem 10 % i skora mi nie zchodzi Kosmetyczka powiedziala mi, ze mam skore sebostatyczna nie wiem dokladnie co to znaczy

Też nie wiem dokładnie, co to znaczy, ale wnioskuję po nazwie, że wydziela ona odpowiednią ilość sebum i nie należy jej ani wysuszać ani przetłuszczać, aby nie zaburzać funkcji wydzielniczych skóry, czyli łagodna pielęgnacja, bez przesadnego kremowania i z użyciem lagodnych oczyszczaczy kłania się Co do kremu, to na złuszczanie przynajmniej widoczne bym nie liczyla, na wielu nawet 10% tonik nie działa złuszczająco. Myślę, że krem może delikatnie podtrzymywać efekty zabiegów wykonanych przez kosmetyczkę.

[pussynka]

Napisane przez 123sciri

No i włosy mój mąż b.dba o włosy uwielbia oleje zwłaszcza z Khadi i wcierki do włosów np z BU

Wow! Alez masz męża

Napisane przez vanilia1985

Witajcie w nowej części
Uf w końcu nadrobiłam
Zrobiłam sobie maseczkę ze spiruliny, rozmieszałam ją z wodą, niestety też okazała się nie dla mnie, ja to straszny wrażliwiec chyba jestem. Buzia piekła do samego wieczora, a do dziś jest wrażliwa nawet na dotyk. Tak się zastanawiam co ja bym mogła używać w maseczkach do oczyszczania..? Glinka zielona kompletnie nie dla mnie, biała z logony daję radę w pomieszaniu z żelem do mycia-ale to tylko do mycia i nie solo, ogólnie to te oczyszczające cuda mnie podrażniają.
Tak sobie już czekam 4 tydzień na filtr z iherbie i boję się, że się nie doczekam, a już bym chciała zacząć używać tonik z kwasem migdałowym, a przy wrażliwym pyszczku boję się bez filtra.

Ja robiłam spirulinę z jogurtem i było lepiej (choć śmierdziała nadal). I tak, jak pisaly dziewczyny - 15 min. i spryskiwac hydrolatem, żeby nie zaschła.
Mam tez białą i jest duużo delikatniejsza. Dodaje troszkę olejku i ha i nawet zastanawiałam się czy nie jest za delikatna? A mam wrazliwa skóre.

Napisane przez Melya

Moje włosy chcą falować, ale ja to tępię. Oczywiście nie używam prostownicy. Gdy są jeszcze lekko wilgotne, podsuszam suszarką jednocześnie rozczesując. To wystarczy, żeby były w miarę proste. Zdjęcia w moim albumie.

Ja mam dość porowate włosy, ze skłonnością do puszenia przy wilgotnym powietrzu, więc obawiam się, że proteiny też będą to wzmagać.

Co do płukanki z l-cysteiny - Anwen pisała, że jej wystarczy raz w miesiącu. Czy u Ciebie też? Może wtedy bym przeżyła ten smród. Próbowałaś dolać jakiegoś olejku eterycznego?

Muszę spróbować tego glucika z siemienia lnianego, bo mam problem z nawracającym łupieżem.

Glinka nie podrażniła mi skóry głowy, wręcz przeciwnie. Ale ja dodałam taką z tuby - akurat mam białą Logonę - kilk! Są też szampony z glinkami, o których możesz poczytać u Anuli - klik!. Ona jest tutaj guru szamponowym.

Nie wolno tępić (napisała zakręcona prostujaca włosy od lat 90-tych mimo braku prostownicy). Wskocz na zakręcone forum KLIK - poczytaj, poogladaj włosy dziewczyn najlepiej w dzienniku regeneracji). Gwarantuję, że zmienisz zdanie. ale niestety nie moge przejrzec Twoich zdjęć, nie widze albumu
Nie chcę Cie wprowadzić w błąd z tymi proteinami - dziewczyny mowią, żeby przy ich stosowaniu koniecznie zastosować jakąś mocno emolientową odżywkę. Ja uzywam bardzo niewiele.
Jesli chodzi o płukankę to trudno mi okreslić, bo dopiero komponuje "moje zestawy". Wlosy lubią miec lepsze i gorsze dni - ale tak, żeby starczyło na miesiąc to nie ma szans. ale kilkukrotne zastosowanie pod rząd rzeczywiście poprawiło połysk. Nie dam jednak obciąć reki czy to cysteina. ale w dniu jej zastosowania to jest baaardzo duża różnica, więc działa Nic nie dolewam do niej - jak ma mi cos wyleźć na glowie, to wolę smrodek.

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jedno oko pomalowane, drugie nie. Nie malowałam dolnych rzęs, tylko górne. Moim zdaniem zdjęcie nie oddaje tego jak tusz wygląda naprawdę.

Cudne masz oczy

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziękuję Dziewczyny, oczywiście się nie zgadzam. Ja urodziłam się brzydka, dorastałam brzydka, jestem brzydka i umrę brzydka + nigdy nie będę kobieca i tyle w tym temacie.
A czemu tuszu nie używam, hm... bo ciągle się muszę pilnować aby go nie rozmazać, poza tym mam wrażenie, że każdy to widzi, bardziej zwraca uwagę no i ja lubię pocierać oczy, a mając tusz to mało możliwe.

Nie uwierzę w nic z pierwszego akapitu
Jesli chodzi o reszte, to możemy podac sobie ręce - nie sądziłam, ze jest nas więcej W ogóle się nie malujesz?

Dziewczyny,
chciałam zapytac Was doświadczonych o taki kremik:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...wilzajacy.html
i ogólnie o ich kosmetyki, bo chwala się 96%, 98% itp. naturalnych składników. Co Wy sądzicie na ten temat?

[Korah]

Napisane przez pussynka

Dziewczyny,
chciałam zapytac Was doświadczonych o taki kremik:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...wilzajacy.html
i ogólnie o ich kosmetyki, bo chwala się 96%, 98% itp. naturalnych składników. Co Wy sądzicie na ten temat?

No ta jedna recenzja mnie zszokowała, a poniżej ktoś wkleił zdjecie składu, i w sumie nie mam pojęcia co moglo ją doprowadzić do takiego stanu. Skład prosty, a składniki bardzo popularne, wlaściwie znajdziesz je w kazdym kremie, mleczku. Może zapychać, nie ma się co łudzić, ale jeśli nie masz problemów z wypryskami, to warto go wypróbować. Nie podoba mi się tylko ten konserwant (czwarty od końca w składzie), on mógł uczulić tą dziewczynę, natomiast Capric triglyceride to naturalny składnik, przetworzony z oleju kokosowego, to powszechny zapychacz, mógł spowodować te bolesne wulkany, nie dla tłustej cery na pewno, ale to składnik występujący w prawie każdym kosmetyku.

Krem niedrogi, gliceryna pewnie gorszej jakosci, pochodzenia.

[Melya]

Napisane przez PiegiNaNosie

Cześć podczytuje was już trochę i tak się wciągałam że powolutku się przestawiam na naturalne kosmetyki super wątek

Witamy!

Napisane przez pussynka

Nie wolno tępić (napisała zakręcona prostujaca włosy od lat 90-tych mimo braku prostownicy). Wskocz na zakręcone forum KLIK - poczytaj, poogladaj włosy dziewczyn najlepiej w dzienniku regeneracji). Gwarantuję, że zmienisz zdanie. ale niestety nie moge przejrzec Twoich zdjęć, nie widze albumu
Nie chcę Cie wprowadzić w błąd z tymi proteinami - dziewczyny mowią, żeby przy ich stosowaniu koniecznie zastosować jakąś mocno emolientową odżywkę. Ja uzywam bardzo niewiele.
Jesli chodzi o płukankę to trudno mi okreslić, bo dopiero komponuje "moje zestawy". Wlosy lubią miec lepsze i gorsze dni - ale tak, żeby starczyło na miesiąc to nie ma szans. ale kilkukrotne zastosowanie pod rząd rzeczywiście poprawiło połysk. Nie dam jednak obciąć reki czy to cysteina. ale w dniu jej zastosowania to jest baaardzo duża różnica, więc działa Nic nie dolewam do niej - jak ma mi cos wyleźć na glowie, to wolę smrodek.

Oczywiście znam Forum Zakręconych, podczytywałam je, chociaż nigdy się nie udzielałam. To dzięki niemu przestawiłam się z kosmetyków z silnymi detergentami i silikonami na te zgodne z CG. Z powodzeniem stosuję do mycia metodę OMO. Ale mimo poprawiającej kondycji włosów, nie zaczęły się bardziej kręcić, a wręcz łatwiej się prostują. Problem w tym, że moje włosy tylko pod spodem są falowane, a na wierzchu prościutkie. Gdybym chciała, żeby całe miały tą samą falowaną fakturę, musiałabym chyba zakręcać je na wałki. Już powinnaś widzieć albumy.

Muszę trochę więcej poczytać o pielęgnacji włosów, bo na razie te proteiny, emolienty to dla mnie czysta magia.

[francuzzka]

Widzę, że w Kosmetykach Natury jest reklama naturalnych preparatów do depiliacji Acorelle? Ktoś z Was moze używał?

[magnesita]

Witam szczególnie nowe wątkowiczki
Wachlarzyku masz śliczne oczy
Meyla o Twoich włosach już nie wspomnę ślicznosci

Co do glinki logony to ja mam brązową i bardzo ją lubię, używam do mycia twarzy i czasami na dekolt Następnym razem kupię białą dla porównania.

Jeżeli chodzi o męską pielęgnację to mój małż tylko szampony i mydła naturalne używa Nie używa nawet pianki do golenia gdyż ma brodę

[iivii]

Witam Wszystkich!

Podczytuję od ok 2 tygodni i zaczynam się uzależniać
Naturalnymi kosmetykami zainteresowałam się jakiś rok temu. Przetestowałam trochę rzeczy z BU, Alterry, YesTo.
Po lekturze tego wątku moja lista zakupów już dobiła do 5 stówek

Chciałam samodzielnie zrobić tonik do cery naczynkowej o którym pisze anula. I tu pojawia się pytanie: jaki hydrolat najlepiej byłoby dać zamiast kocanki, której zapachu ja strawić nie mogę?
Planuje zrobić sobie jeszcze balsam antycelulitowy i serum antyoksydacyjne. To będą moje pierwsze kosmetyki "nie z gotowych zestawów" więc się boję, że może wszystko pójść w zlew...

Z gotowych kosmetyków to czaję się na szampon Kuomaye do tłustych i odżywkę AO GPB, filtr JMO, Sesę i białą glinkę Logony. Chociaż z tą ostatnią to mam wątpliwości bo mam bardzo wrażliwą cerę... a ostatnio pisałyście, że może burak na policzkach robić.

W każdym bądź razie witam wszystkich i czytam dalej

[anula_ga]

Napisane przez iivii

Witam Wszystkich!

Podczytuję od ok 2 tygodni i zaczynam się uzależniać
Naturalnymi kosmetykami zainteresowałam się jakiś rok temu. Przetestowałam trochę rzeczy z BU, Alterry, YesTo.
Po lekturze tego wątku moja lista zakupów już dobiła do 5 stówek

Chciałam samodzielnie zrobić tonik do cery naczynkowej o którym pisze anula. I tu pojawia się pytanie: jaki hydrolat najlepiej byłoby dać zamiast kocanki, której zapachu ja strawić nie mogę?
Planuje zrobić sobie jeszcze balsam antycelulitowy i serum antyoksydacyjne. To będą moje pierwsze kosmetyki "nie z gotowych zestawów" więc się boję, że może wszystko pójść w zlew...

Z gotowych kosmetyków to czaję się na szampon Kuomaye do tłustych i odżywkę AO GPB, filtr JMO, Sesę i białą glinkę Logony. Chociaż z tą ostatnią to mam wątpliwości bo mam bardzo wrażliwą cerę... a ostatnio pisałyście, że może burak na policzkach robić.

W każdym bądź razie witam wszystkich i czytam dalej

witaj
ja bym proponowała oczarowy
ale w zasadzie jak poczytasz to wiele hydrolatów nadaje sie do cery naczynkowej
oczarowy ładnie pachnie
Szampon kuomaye - świetny wybór! Odżywka AO gpb również a sesa jeszcze lepszy!


Dziewczyny przybiegłam donieść, że na matique pojawiło się mydełko argiles z glinką różówą i pojawiły sie maseczki w tubkach tej firmy - maseczki z błotem syberyjskim jeszcze nie ma wśród nich,ale mam nadzieję, że sie pojawi byłoby cudnie

[SekretnyWachlarz]

Uch, na początek. Dziewczyny zawstydzacie mnie, ale dziękuję po raz kolejny.

Pussynko, w ogóle. Mona babcia też się nigdy nie malowała, a mama zaczęła dopiero coś koło 20 jak nie później, a i tak maluje tylko oczy.

Nałożyłam wczoraj maseczkę Balm Balm. Bardzo ją lubię, aczkolwiek bardziej jako peeling, bo jako maseczka nie zauważyłam aby zwężała pory czy coś, no ale robię ją zawsze późną nocą, więc może po prostu nie widzę. Dzisiaj za to strasznie tłusta twarz mnie z rana przywitała.

No i muszę lecieć na pocztę, bo przedwczoraj zastałam awizo, to pewnie od Korah przesyłka. ^^

[iivii]

Napisane przez anula_ga

witaj
ja bym proponowała oczarowy
ale w zasadzie jak poczytasz to wiele hydrolatów nadaje sie do cery naczynkowej
oczarowy ładnie pachnie
Szampon kuomaye - świetny wybór! Odżywka AO gpb również a sesa jeszcze lepszy!

No to super, bo oczarowy akurat mam . A możesz powiedzieć ile ml/g dawałaś poszczególnych składników? Albo jak to procentowo wygląda. Tak jak pisałam, nigdy nic sama nie mieszałam bez konkretnej instrukcji i nie mam zielonego pojęcia o tym ile czego można/trzeba dawać.
A co do szamponów, odżywek i olejków to kierowałam się twoją listą. Zdaje się, że mamy bardzo podobny typ włosów

[PiegiNaNosie]

Dziękuję za przywitanie dziewczyny

Napisane przez cloche

cooooo?????? masz krem do rak living nature i dopiero teraz o tym piszesz??? ja go macalam ostatnio, ale macalam tyle roznych cudeniek do rak, ze juz nie pamietam co jak pachnialo oj, jak ja mam ochote znow pojsc i pomacac pare cudeniek... echhh... chyba sobie pojde na strone living nature i zrobie zakupy "na niby"

No mam i fajnie pielęgnuje tylko smrodek intensywny taki apteczny,dodałam parę kropelek olejku eterycznego i troszkę lepiej już oprócz tego mam jeszcze płyn do mycia rąk z tej firmy,ale jeszcze nie używałam.

Napisane przez iivii

Witam Wszystkich!

Podczytuję od ok 2 tygodni i zaczynam się uzależniać
Naturalnymi kosmetykami zainteresowałam się jakiś rok temu. Przetestowałam trochę rzeczy z BU, Alterry, YesTo.
Po lekturze tego wątku moja lista zakupów już dobiła do 5 stówek

Chciałam samodzielnie zrobić tonik do cery naczynkowej o którym pisze anula. I tu pojawia się pytanie: jaki hydrolat najlepiej byłoby dać zamiast kocanki, której zapachu ja strawić nie mogę?
Planuje zrobić sobie jeszcze balsam antycelulitowy i serum antyoksydacyjne. To będą moje pierwsze kosmetyki "nie z gotowych zestawów" więc się boję, że może wszystko pójść w zlew...

Z gotowych kosmetyków to czaję się na szampon Kuomaye do tłustych i odżywkę AO GPB, filtr JMO, Sesę i białą glinkę Logony. Chociaż z tą ostatnią to mam wątpliwości bo mam bardzo wrażliwą cerę... a ostatnio pisałyście, że może burak na policzkach robić.

W każdym bądź razie witam wszystkich i czytam dalej

Moja lista też długaśna,ale na pierwszym miejscu muszę kupić szampon i jakiś olejek do włosów