Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012 - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-12, 11:43   #181
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Żeby nie myśleć o tej piep... cesarce, zaczęłam jeszcze raz przeglądać torbę do szpitala... bo u mnie w szpitalu trzeba mieć praktyczie wszystko (poza kosmetykami do kąpieli Maluszka)...
Większość ubranek mam zapakowanych w rozmiarze 56 i nie wiem czy to dobrze... mam też jeden komplecik 62 i jeden 56 zapakowany w oddzielną siatkę do ubrania Małej zaraz po porodzie - któraś z dziewczyn pisała, że to bardzo praktyczne...
Mam takie pytanie do Mamuś, które już urodziły: co w szpitalu było Wam niezbędne? Zarówno dla Was jak i dla Maluszków??

No i jakie ubranka przygotować na wyjście ze szpitala? Bo teraz robi się coraz cieplej i nie mam pojęcia co zostawić mojemu Mężowi w nosidełku... bo boję się, że nawet jak Mu wytłumaczę, to może zabrać wszystko inne ale nie to, co chciałam Czy jakiś taki polarkowy pajacyk - coś jak kombinezon zimowy, a pod spód oczywiście body i spiochy? Czy wziąć dresiki takie cieplejsze i to założyć na bodziaki i śpiochy?
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 11:46   #182
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

cziqua mogłoby w końcu Nas też już coś łapać no i Gośkę bo ona to już po terminie jest.

Jak wyniki?? odebrałaś już??

Mnie krzyż coś boli i brzuch jak na @ ale nie nakręcam się bo to nie pierwszy raz
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 11:51   #183
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
teraz kolej na Ciebie

właśnie grzeje sobie wodę do wanny...
Bo ja mam wielką wannę (wymysł mojego meża jak robiliśmy łazienkę) a boiler tylko 100 l ... tak więc jak chciałam się wykąpać (wyleżeć w wannie) to cała ciepła woda z boilera schodziła i potem, żeby umyć gary np. musiałam czekać kilka godzin...
dlatego nie kąpałam się już bardzo dawno... jedynie prysznic wchodził w grę...
dzisiaj z tego wszystkiego postanowiłam sobie zafundować kąpiel...
już nie chodzi mi o wywołanie porodu, ale o sam relaks i rozluźnienie mięśni bo przecież wszystko minie boli
gdybym nie byłą w ciąży to dodałabym do tego jeszcze lampkę winka czerwonego

Cytat:
Napisane przez cziqua Pokaż wiadomość
ja sie obawiam że jak bym przysiad zrobiła toby mnie przeważyło chyba że w pełnym rozkroku przysiad ale to z kolei moje spuchniete stopy i kostki uniemożliwiają bo mam wrażenie że skóra pęknie
mi kolana nie dają rady... jestem w stanie zrobić max 5 przysiadów...

idę położyć starszaka na drzemkę i zafundować sobie relaks...
swoją drogą ciekawa jestem jak Szymonek zareaguje na kąpiel
bo się jeszcze nigdy nie kąpał
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 11:52   #184
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

wow to Lena 2tyg przed terminem
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 11:55   #185
mag_99
Rozeznanie
 
Avatar mag_99
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
wlasnie udalo mi sie zrobic zdjecie jak to u Julki wyglada... w ogole dzisiaj ja strasznie obsypalo jakimis plamkami/krostkami

aaaa to trzymam kciuki za szybka akcje


hihi
o kurcze rzeczywiście nieciekawie to wygląda
może skonsultuj to z pediatrą

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Nie martw się tak na zapas tą cesarką. Będzie dobrze Najedz się tylko na zapas bo potem się jest na sucharkach i wodzie ale tak to ogólnie nie jest to takie straszne jak się wydaje
e no jeszcze kleik na obiad dają


aaa Lenka
__________________
Filipek - 4.03.2012 godz. 16.00

a ja rosnę i rosnę
mag_99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 11:58   #186
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
wow to Lena 2tyg przed terminem
termin z ostatniego usg jej się sprawdził bo to jakoś teraz wypadało
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 11:58   #187
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez mag_99 Pokaż wiadomość
o kurcze rzeczywiście nieciekawie to wygląda
może skonsultuj to z pediatrą

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------



e no jeszcze kleik na obiad dają


aaa Lenka
No ja napisałam to co ja dostawałam jak Antka rodziłam a kleiku nie dostawałam tylko suchary
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-12, 12:01   #188
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
No ja napisałam to co ja dostawałam jak Antka rodziłam a kleiku nie dostawałam tylko suchary
Hehe... ja tam suchary lubię a pieczywko ryżowe można wtedy jeść? Bo mnie coś ostatnio do takiego ciągnie....
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:03   #189
MoniqW
Raczkowanie
 
Avatar MoniqW
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 266
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Co do planu porodu to ja ostatnio dostałam jak byłam w szpitalu i też nie wiedziałam co zaznaczyć w niektórych podpunktach, ale położna powiedziała mi żebym zaznaczyła cokolwiek bo na sali porodowej one i tak jeszcze uzgadniają wszystko z pacjentką i może być coś innego niż na planie porodu.
Może u Ciebie tak samo będzie ...?
Dzięki, tak myślę że to taki wzór ale mimo wszystko informuja mnie co robia na bierzaco.

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Moniq, co do porodu ... ja bym sie zgodzila na naciecie... Podczas parcia i tak tego nie czujesz (ja poczulam tylko takie szczypanie przez sec doslownie) i mysle ze rana po nacieciu szybciej sie goi... u mnie po szyciu juz nie ma sladu a w srodku popekalam i tam nadal sa szwy co do wycierania dziecka, to mi polozyli na piersi bez wytarcia i ok to moje dziecko i mnie nie brzydzilo ale ja bylam tak slaba ze nie umialam pozniej reka ruszyc co dopiero sie przebrac czy umyc i bylam wysmarowana na piersiach przez dwa dni (rodzilam we wlasnej koszulce) Zgodzilabym sie tez na wykapanie dzidzi.
Zgodzilabym sie na wit K - Julka miala podana.
Na dokarmianie tak samo bym sie zgodzila - w koncu dokarmia tylko w razie potrzeby a tak jak sie nie zgodzisz to jestes ze tak powiem ''skazana'' na karmienie piersia, a to roznie bywa w tych pierwszych dobach - lepiej uniknac stresu Twojego i dziecka ...
Nie wiem o co chodzi z tym lekiem do rodzenia lozyska, ja rodzilam bez niczego, trwalo to kilka minut - dwa trzy parcia dodatkowe...

Co do proznociagu ... Julka byla nim wyciagana i mysle ze to mniejsze zlo nizeli cc na glowce juz nie ma sladu po proznociagu, mala rozwija sie normalnie. Nie wiem jak z kleszczami, to pewnie juz niebezpieczniejsze dla maluszka.
Dzięki za pomoc ! Podobnie sobie to wszytsko wyobrazalam ale wolalam sie dopytac

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość

właśnie grzeje sobie wodę do wanny...
Bo ja mam wielką wannę (wymysł mojego meża jak robiliśmy łazienkę) a boiler tylko 100 l ... tak więc jak chciałam się wykąpać (wyleżeć w wannie) to cała ciepła woda z boilera schodziła i potem, żeby umyć gary np. musiałam czekać kilka godzin...
dlatego nie kąpałam się już bardzo dawno... jedynie prysznic wchodził w grę...
dzisiaj z tego wszystkiego postanowiłam sobie zafundować kąpiel...
już nie chodzi mi o wywołanie porodu, ale o sam relaks i rozluźnienie mięśni bo przecież wszystko minie boli
gdybym nie byłą w ciąży to dodałabym do tego jeszcze lampkę winka czerwonego
Ja tez się szykuję do kąpieli, trochę sobie poleżę i naszykuje się na wizyte u gina ... Dziś wielkie odkorkowanie !
__________________
14.04.2012 g.12.35 Wiktor
MoniqW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:04   #190
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
Moj jedzie na targi do niemiec 4.05 bodajze, ale wiem ze musi bo jest na nich co roku i od dawna jest to zaplanowane.
A ja juz sobie obcykalam z moja siostra ze pomieszka wtedy u mnie i mi pomoze
I bedzie fajnie
Nie wyobrazam sobie zeby mi sie tz w to mieszal i zalatwial mi towarzystwo czy pomoc!
Tak jak piszesz wolalabym kolezanke czy kogokolwiek kogo SAMA sobie wybiore!
Ale moze to z troski wynika? Sama nie wiem!
Moj kiedys tez mial takie zapedy, nie powiem! Ale Go oduczylam
Mój też w maju jedzie na jakąś konferencję ale jakby co to ściągnę sobie mamę bo to nie jego interes kto mi pomoże jak sobie jedzie to niech jedzie ale niech za mnie nie decyduje i nie miesza. Swojej mamie na pewno w ogóle nie powie że jedzie wiec nawet się nikt nie zapyta czy mi pomóc. Ja ostatnio doszłam do wniosku że jak mam na kogoś liczyć to na swoją rodzinę
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:08   #191
mag_99
Rozeznanie
 
Avatar mag_99
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
Lena powodzenia!!!

No to Iw32 zapoczątkowała rozpakowywanie

Dużo napisałyście od wczoraj nie dam rady nadrobić u mnie dalej źle. Wczoraj moja temperatura dobiła do 40'C. Pojechałam na pogotowie o 21.00, a tam w ambulatorium chirurg, który nie wie jak mi pomóc nawet piersi mi nie obejrzał, temperatury nie zmierzył i wg którego jak jestem 3 tygodnie po porodzie to już nie jestem w połogu (doinformowany nie ma co, nie wiedziałam się czy mam się śmiać czy płakać, a z tej gorączki i dreszczy ledwo stałam na nogach). Wreszcie się zlitował i dostałam zastrzyk domięśniowy z pyralginy (do dziś mnie półdupek boli i noga). Dzięki niemu mogłam choć trochę pospać o 3.00 miałam normalną temperaturę, ale z rana znów przekroczyła 38'C. Zapisałam się do rodzinnego lekarza, może trzeba antybiotyk. Pierś miękka, ale boli bardzo przy dotyku i jest gorąca. Masowaliśmy z TŻ w nocy i przykładałam kapustę. Jedno karmienie w nocy poszło z butelki, bo nie byłam w stanie małej nakarmić Nie życzę takich przeżyć najgorszemu wrogowi

Mam nadzieję, że wieczorem uda mi się nadrobić...
no to nieźle Cię złapało, dobrze, że zapisałaś się do lekarza może coś pomoże
__________________
Filipek - 4.03.2012 godz. 16.00

a ja rosnę i rosnę
mag_99 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-12, 12:08   #192
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość
termin z ostatniego usg jej się sprawdził bo to jakoś teraz wypadało
aha to jestem nie w temacie
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:08   #193
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

U poloznej mialam masaz szyjki.Bolalo,ale dalo sie przezyc.
Mam nadzieje,ze cos sie ruszy po tym
A jak nie to termin do szpitala mam dopiero na piatek za tydzien.
A to oznacza,ze jak mlody wczesniej sie nie urodzi,to nie zrobimy chrztu tak jak chcielismy,bo nie zdazymy


Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość



ja wlasnie dzisiaj zamowilam mate dla Julisi - taka http://www.mytoys.de/Tiny-Love-Spiel....01.01/1919906
Bardzo fajna mata!


Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Monia, w kwestii zmiany zycia i podejscia facetow do tgo to moj maz chyba mysli podobnie... Ja mialam wczoraj kryzys jakis, bo mnie wszystko nagle zaczelo przerastac, przytlaczac. Beczalam pol dnia, zwlaszcza ze Jula byla marudna, wiec jeszcze to potegowalo moje poczucie bycia beznadziejna matka... wygarnelam mezowi wszystko co do niego mialam - ze on sobie jezdzi do pracy, ma te kilka godzin dziennie bez malej, wraca, je obiad, siedzi przy kompie, czasem podejscie do malej, pogada z nia, pobawi, nakarmi ale to jest gora 1-1,5 h dziennie takiego ich scislego kontaktu, a potrafi mi jeszcze powiedziec ze ''wybieram sobie momenty zeby isc do kibla akurat jak mala marudzi'' on sobie moze wypic piwo, zapalic a ja? Ja musze byc trzezwa, na mnie spada cala odpowiedzialnosc za dziecko, bo to ja jestem z nia 24 h na dobe i jak cos sie stanie to bedzie moja wina, moje niedopatrzenie, zaniedbanie.... i mysle ze wlasnie swiadomosc tej wielkiej odpowiedzialnosci mnie tak przytlacza.... bo rycze jak mala ryczy, bo nie wiem co jej jest - najedzona, przebrana, nic nie uwiera, jest jej cieplo a mimo to placze .... jak nie taka kupe zrobi to ja juz wlosy z glowy rwe bo nie wiem dlaczego, jakies krostki na buzi, czy brzuszku, teraz jeszcze od wczoraj strasznie luszczy jej sie skora na srodku czola i uszach i tez juz wmawiam sobie skaze bialkowa paranoja jakas... a moj maz co? Luzik. Jak ja podnosze alarm ''krostki!!'' to on ''Daj spokoj, kazde dziecko tak miewa, nie panikuj'' przez co ja mam poczucie ze po pierwsze jestem jakas pierdyknieta w glowe a po drugie ze jemu nie zalezy na zdrowiu dziecka

to sie wygadalam



Moj tez tak ma i tez mnie to wkurza.



Cytat:
Napisane przez ewcisz Pokaż wiadomość
Melduje się w nowej części!
Niestety nie nadrobiłam poprzedniej

OPIS PORODU
Tak jak pisałam Wam 4.04. w środę po południu kilka razy zauważyłam taką przezroczystą śliską wydzielinę ale myślałam na początek, że to czop.
Po kąpieli wydzielina zrobiła się bardziej wodnista i z krwią więc o 23.00 trafiłam na IP na początek wysłali mnie na oddział ginekologiczny tam lekarz stwierdził, że to wody odchodzą, szyjka 0,5 cm rozwarcie na palec, zrobili mi KTG wyszły dwa delikatne skurcze, które poczułam jako nieprzyjemny ucisk w krzyżu (dodam, że szyjke miałam ułożoną bardzo daleko niemal na kości krzyżowej i główka też nie za bardzo wpasowana). Po KTG poszłam na salę porodową, tam wywiad powiedziałam, że chcę rodzić z mężem ale położna stwierdziła że do rana napewno nie urodzę więc lepiej żebym odpoczęła i męża odesłałam do domu. I tak sobie leżałam niestety nie mogłam zasnąć bo pojawiały się skurcze nieregularne co 10, 15, 20 min. Rano rozwarcie miałam na "luźny palec" po wizycie podpięli mi oksydocynę i zaczęłam spacer po korytarzu. Bóle w krzyżu robiły się coraz bardziej intensywne, ale jeszcze dawałam radę, piłam dużo wody a przy skurczu opierałam się o ścianę bądź robiłam przysiad no i na tym etapie jeszcze "umiałam oddychać" około 10.00 zbadali mi rozwarcie i było tak 3-4 cm po tym poszłam na KTG tu już było ciekawie bo leżenie sprawiało, że skurcze odczuwałam mocniej i mimo, że dochodziły do 80-100 to ja gryzłam prześcieradło. Po KTG poszłam pod prysznic było to dla mnie wyzwanie z podpiętą kroplówką ale dawało ulgę. Po 11 znów zbadali mnie i było 5-6 cm rozwarcia, już chodzić nie bardzo mogłam raczej kucałam, kołysałam biodrami trochę to pomagało. Zadzwoniłam do męża, że powoli może się szykować. Chociaż lekarz twierdził, że to jeszcze do 15 potrwa. W międzyczasie przeniosłam się na salę do porodów rodzinnych i tam czułam się już bardziej swobodnie (dodam, że poprzednia sala była dwuosobowa i w drugim boksie też była rodząca i jakoś nie czułąm się tam dobrze). Przed 12 zaczęło mi się robić niedobrze, więc położna stwierdziła, że tak jest przy 7 cm rozwarcia i badanie to potwierdziło ( każde takie badanie było dla mnie drogą przez męki nie mogłam tam uleżeć i wiłam się na wszystkie strony). O 12.15 przyjechał mąż a ja poszłam pod prysznic i siedziałam tam z pół godziny, jak wróciłam okazało się, że rozwarcie jest prawie 9 cm, szyjka trzyma jednym końcem, który położna chciała rozmasować zle tak się wiłam na łóżku, że omal rąk jej nie połamałam. W międzyczasie lekarz mnie zdenerwował, jak zapytał położną czemu mi nie podano zastrzyku na rozwieranie szyjki ani żadnego relanium na co ona, że nikt nie kazał a on tylko wzruszył ramionami i powiedział, że mogła zasugerować Ponieważ dziecko nie było ułożone tak jak trzeba kazali mi leżeć na lewym boku, dałam radę może ze trzy skurcze niemalże krzycząc. Potem klęczałam na łóżku. Położna przyniosła mi worek sako żebym posiedziała co też sprawiało mi ból więc klęczałam i gryzłam łóżko trochę krzycząc trochę wyjąc Moim błędem było to, że przy każdym skurczu spinałam się w sobie i zatrzymywałam powietrze zamiast oddychać ale wydawało mi się że jak zaczerpnę powietrza to mnie rozerwie gdzieś w środku. Zaczęły się bóle parte jakoś przy pomocy męża wgramoliłam się na łóżko i zaczęło się. Oczywiście na początek parłam nieprawidłowo ale potem jakoś się udało, zostałam nacięta i po 15 min mała była już po drugiej stronie ja odczułam niesamowitą ulgę i nawet stwierdzam, że nie było tak źle jak to może wynikać z opisu Prawdą jest, jak jak się zobaczy dziecko to pamięć o bólu przestaje mieć znaczenie

Teraz mała sobie smacznie śpi, jest grzeczna, niewiem jak u innych mamuś karmiących piersią ale u nas takie karmienie to zajmuje nawet do 1,5 godz. bo mała je, przysypia i tak to trwa, no i potem nie potrafię jej odbić, może macie na to jakieś sposoby aj ją podnoszę w rożku bo jakoś tak na ramię się boję bo pręży się i wygina do tyłu No i baaardzoo często dostaje czkawki aż mi jej szkoda, że tak się umęczy.

Ale się rozpisałam mam nadzieje że nie zanudziłam Was.
za opis,fajnie ze taki szczegolowy.



Cytat:
Napisane przez kubusewa Pokaż wiadomość
CO u mnie ??? hmmm
poza tym, że magicznie zniknęłam z wątkowego kalendarza... chyba zaczyna mi się powoli t.zw akcja porodowa ... w długim lub krótkim tego słowa znaczeniu
Mam okropne bóle (jak menstruacyjne) chyba mi schodzi czop i mam jakieś takie coś przypominające krwawe nitki.. Czyli niby rodzę.. ale to chyba jeszcze długo moze potrwać... Czekam

No to
I czekamy na info.


Cytat:
Napisane przez aalegna Pokaż wiadomość
hej
ooo nowy wątek ja jestem z tyłu za murzynami
wpadam tylko na chwile bo jestem normalnie wrakiem, nie nadrobiłam was i już raczej nie nadrobie, Sebie chyba znów wróciły kolki,pomimo stosowania tych niemieckich kropli, właśnie mi ryczał 2 godz a ja razem z nim wczoraj też wył, zadzwoniłam po mamę też nie dawała rady, mąż wieczorem też wymiękł, kazał mi nawet po lekarza dzwonić bo wogóle nie szło młodego uspokoić, darł się w niebogłosy ale krótko potem mu przeszło więc obyło się bez lekarza, ale ja już naprawde nie wiem co jest, myśle coraz bardziej nad tym żeby przejść na mleko modyfikowane, choć bardzo chciałam karmić piersią, ale od mamy i męża wiecznie słyszę że pewnie znów coś nie tak zjadłam albo że mały się nie najada moim mlekiem, ogólnie zero wsparcia ;( jestem tak załamana że nie wiem już co robić młody usnął a ja rycze dalej
Ja ze swojego doswiadczenia mysle,ze dziecko moze miec kolki bez wzgledu na diete.Niektore dzieci po prostu tak maja przez jakis czas i nie jest to wina mleka matki.A sa dzieci karmione mm,ktore tez kolki maja.Ja bym z karmienia nie rezygnowala,bo to najlepsze co dajesz dziecku.Moja wyrosla z kolek jak miala 3 miesiace i wtedy moglam wszystko jesc,wiec kolka nie byla spowodowana dieta.



Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Hej

na prośbę Desi przekazuję wieści od Leny:

"JESTEM NA PORODÓWCE o 6 odeszły mi wody. Mam 3 cm rozwarcia. Dość regularne skurcze. Rany jak to boli. Trzymajcie kciuki. Dam znać po"

Zeby szybko poszlo!

Wszystkie pojda rodzic,tylko nie ja



Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
wlasnie udalo mi sie zrobic zdjecie jak to u Julki wyglada... w ogole dzisiaj ja strasznie obsypalo jakimis plamkami/krostkami
Ja nie widzialam takich krostek.Chyba na twoim miejscu pojechalabym do lekarza,bo wyglada to nieciekawie.



Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
Lena powodzenia!!!

No to Iw32 zapoczątkowała rozpakowywanie

Dużo napisałyście od wczoraj nie dam rady nadrobić u mnie dalej źle. Wczoraj moja temperatura dobiła do 40'C. Pojechałam na pogotowie o 21.00, a tam w ambulatorium chirurg, który nie wie jak mi pomóc nawet piersi mi nie obejrzał, temperatury nie zmierzył i wg którego jak jestem 3 tygodnie po porodzie to już nie jestem w połogu (doinformowany nie ma co, nie wiedziałam się czy mam się śmiać czy płakać, a z tej gorączki i dreszczy ledwo stałam na nogach). Wreszcie się zlitował i dostałam zastrzyk domięśniowy z pyralginy (do dziś mnie półdupek boli i noga). Dzięki niemu mogłam choć trochę pospać o 3.00 miałam normalną temperaturę, ale z rana znów przekroczyła 38'C. Zapisałam się do rodzinnego lekarza, może trzeba antybiotyk. Pierś miękka, ale boli bardzo przy dotyku i jest gorąca. Masowaliśmy z TŻ w nocy i przykładałam kapustę. Jedno karmienie w nocy poszło z butelki, bo nie byłam w stanie małej nakarmić Nie życzę takich przeżyć najgorszemu wrogowi

Mam nadzieję, że wieczorem uda mi się nadrobić...
O kurcze,ale ci wspolczuje
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:10   #194
Kulkaaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Kulkaaga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wybrzeże
Wiadomości: 2 742
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Żeby nie myśleć o tej piep... cesarce, zaczęłam jeszcze raz przeglądać torbę do szpitala... bo u mnie w szpitalu trzeba mieć praktyczie wszystko (poza kosmetykami do kąpieli Maluszka)...
Większość ubranek mam zapakowanych w rozmiarze 56 i nie wiem czy to dobrze... mam też jeden komplecik 62 i jeden 56 zapakowany w oddzielną siatkę do ubrania Małej zaraz po porodzie - któraś z dziewczyn pisała, że to bardzo praktyczne...
Mam takie pytanie do Mamuś, które już urodziły: co w szpitalu było Wam niezbędne? Zarówno dla Was jak i dla Maluszków??

No i jakie ubranka przygotować na wyjście ze szpitala? Bo teraz robi się coraz cieplej i nie mam pojęcia co zostawić mojemu Mężowi w nosidełku... bo boję się, że nawet jak Mu wytłumaczę, to może zabrać wszystko inne ale nie to, co chciałam Czy jakiś taki polarkowy pajacyk - coś jak kombinezon zimowy, a pod spód oczywiście body i spiochy? Czy wziąć dresiki takie cieplejsze i to założyć na bodziaki i śpiochy?
Wyciągnęłaś mi posta z głowy dosłownie bo miałam o to samo pytać
U mnie też trzeba mieć wszystko swoje - teraz siedzę, prasuję i nie mam pojęcia ile czego spakować. mamuśki rozpakowane - pomóżcie
__________________
Szymek 26.04.2012
Kulkaaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:16   #195
mag_99
Rozeznanie
 
Avatar mag_99
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
No ja napisałam to co ja dostawałam jak Antka rodziłam a kleiku nie dostawałam tylko suchary

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Hehe... ja tam suchary lubię a pieczywko ryżowe można wtedy jeść? Bo mnie coś ostatnio do takiego ciągnie....
nie wiem mi kazali jeść tylko to co oni dają: śniadanie i kolacja sucharki, obiad kleik i sucharki
__________________
Filipek - 4.03.2012 godz. 16.00

a ja rosnę i rosnę
mag_99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:18   #196
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Kulkaaga Pokaż wiadomość
Wyciągnęłaś mi posta z głowy dosłownie bo miałam o to samo pytać
U mnie też trzeba mieć wszystko swoje - teraz siedzę, prasuję i nie mam pojęcia ile czego spakować. mamuśki rozpakowane - pomóżcie
Każdy szpital chyba ma inne wymogi ja wiem że u mnie w szpitalu jest tak że dla siebie muszę mieć podkłady, podpaski, koszula, szlafrok, sztućce, kubek, przybory toaletowe. A dla maluszka tylko chusteczki nawilżające, pampersy i ubranka na wyjście (które i tak przywiezie mąż jak po Nas przyjedzie)

TŻ chyba nauczył się aby mi pomocy swojej matki nie wciskać na siłę szok.... miał ze mną jechać na 17 na wizytę, ale dzwonił że musi siedzieć w pracy dziś po godzinach i sobie tak myślę "yhym.... zaraz mi powie że załatwi mi aby jego mamusia ze mną jechała" a on do mnie z pytaniem "czy dam radę z obiadem na 14 i że jakby podjechał na obiad szybko zjadł to czy bym go zawiozła do pracy potem pojechała sobie do lekarza i potem przyjechała po niego" normalnie zaskoczył mnie chyba się nauczył po tej ostatniej akcji z Urzędem Pracy
__________________

Edytowane przez Nikii89
Czas edycji: 2012-04-12 o 12:22
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:19   #197
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Hehe... ja tam suchary lubię a pieczywko ryżowe można wtedy jeść? Bo mnie coś ostatnio do takiego ciągnie....
Mnie tylko trzymali na sucharach do dzisiaj nie moge na nie patrzeć
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:19   #198
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Dziewczyny zapalenie piersi to jest coś okropnego ja niby o swoje dbałam, nigdzie na pewno mnie nie przewiało... Nie wiem od czego to się wzięło i to jest najgorsze Na 15.30 do lekarza trzymajcie kciuki. Od razu Laurę zważymy, zobaczymy jak jej waga

Cytat:
Napisane przez Kulkaaga Pokaż wiadomość
Wyciągnęłaś mi posta z głowy dosłownie bo miałam o to samo pytać
U mnie też trzeba mieć wszystko swoje - teraz siedzę, prasuję i nie mam pojęcia ile czego spakować. mamuśki rozpakowane - pomóżcie
Ja następnym razem na pewno wzięłabym do torby od razu laktator, żeby nie czekać aż ktoś dowiezie kiedy nawał rozsadza piersi poza tym małą poduszkę "jaśka" też mi dowozili, a ułatwiała bardzo karmienie i w ogóle podkładałam ją sobie wszędzie co do ciuszków ciężko mi doradzić, bo może dziecku coś się ulać, może kupka pójść bokiem... Ja nie pamiętam ile miałam, ale niedużo i tż też coś musiał dowieźć głównie ze względu, że nie liczyłam, że Laura będzie taka drobna

Ciekawe jak tam Lena
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:19   #199
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
desia kontakt z chora babcia mieliśmy w święta jak sie juz drapała, czyli była juz chora?
No to byla chora, ale ktos pisal ze z polpasca nie mozna sie zarazic ospa, ja tego nie wiedzialam!
Mam nadzieje, ze tak wlasnie jest
Malego obserwuj i tak, jesli jednak sie zarazil , to ospa najczesciej zaczyna sie temperatura no i krostkami. A rozwija sie w organizmie do 2 tygodni nawet , wiec dosyc dlugo!
Moze jednak sie nie zarazil, tego Wam zycze!
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-12, 12:20   #200
mag_99
Rozeznanie
 
Avatar mag_99
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Kulkaaga Pokaż wiadomość
Wyciągnęłaś mi posta z głowy dosłownie bo miałam o to samo pytać
U mnie też trzeba mieć wszystko swoje - teraz siedzę, prasuję i nie mam pojęcia ile czego spakować. mamuśki rozpakowane - pomóżcie
mi przydało się praktycznie wszystko z listy Aguśki z 1 strony oprócz: ubranek dla dziecka (dawali swoje), podkładów poporodowych na łóżko (było pełno ligniny na korytarzu to ją sobie kładłam), tantum rosa (miałam cc), jedzenia na porodówkę (bo cc)
__________________
Filipek - 4.03.2012 godz. 16.00

a ja rosnę i rosnę
mag_99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:20   #201
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

A i zapomniałam dziś kończymy 3 tygodnie
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:21   #202
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Każdy szpital chyba ma inne wymogi ja wiem że u mnie w szpitalu jest tak że dla siebie muszę mieć podkłady, podpaski, koszula, szlafrok, sztućce, kubek, przybory toaletowe. A dla maluszka tylko chusteczki nawilżające, pampersy i ubranka na wyjście (które i tak przywiezie mąż jak po Nas przyjedzie)
No ja mam tak samo.

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
A i zapomniałam dziś kończymy 3 tygodnie
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:24   #203
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
No i jakie ubranka przygotować na wyjście ze szpitala? Bo teraz robi się coraz cieplej i nie mam pojęcia co zostawić mojemu Mężowi w nosidełku... bo boję się, że nawet jak Mu wytłumaczę, to może zabrać wszystko inne ale nie to, co chciałam Czy jakiś taki polarkowy pajacyk - coś jak kombinezon zimowy, a pod spód oczywiście body i spiochy? Czy wziąć dresiki takie cieplejsze i to założyć na bodziaki i śpiochy?
Ja bym wziela body na dlugi rekaw, jakis sweterek/bluzke z dl.rekawem/kaftanik i do tego albo spiochy, albo spodenki bawelniane ale na takich szerokich sciagaczach a nie gumce (ze wzgledu na pepek), cieple skarpetki, do tego kurteczka + kocyk
Cytat:
Napisane przez mag_99 Pokaż wiadomość
o kurcze rzeczywiście nieciekawie to wygląda
może skonsultuj to z pediatrą

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------



e no jeszcze kleik na obiad dają


aaa Lenka
jutro mam wizyte poloznej to z nia skonsultuje a jak nie to w poniedzialek dygamy do lekarza, albo jeszcze jutro po poludniu bo w sumie polozna ma byc o 12 a lekarz ma jeszcze po poludniu po przerwie czynne...



Te krostki mniej mnie martwia jak te luski zolte(krostki rozne rozniaste przerabiamy od ok 2-3 tygodni juz i kazde wg lekarza i poloznej sa normalne)... nie wiem czy to ciemieniucha sie robi czy rzeczywiscie jakas skaza bialkowa... bo z opisu skazy pasuja mi takie objawy jak rzadka kupka (nagle, bo wczesniej byly inne) luszczaca sie i szorstka skora na czole i uszkach, ulewanie, rozdraznienie dziecka.... byle do jutra..

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Bardzo fajna mata!
i jeszcze mam znizke na 10 € hihi


mam nadzieje ze ten masaz cos u Ciebie ruszy
Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
A i zapomniałam dziś kończymy 3 tygodnie
juz??


no w sumie, my wczoraj skonczylysmy 5 tygodni ....
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:26   #204
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 323
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cześć

Melduję się w nowym wątku

Moja Milenka się wczoraj do mnie uśmiechnęła pierwszy raz tak świadomie, a dziś przespała prawie całą noc, tzn. od 1 do 7 spała
Zmienia się z dnia na dzień, wczoraj też leżąc na brzuchu podniosła się na łokciach i w ogóle super jest
Tak mi się spodobał Pan Metka, że go dzisiaj zamówiłam

Co do szpitala, moim zdaniem nie ma sensu brać ciuszków na 62, chyba, ze wiecie, że urodzi sie Wam kolos. Moja Milcia ważyła 4300 prawie i spokojnie w 56 wchodziła A co było niezbędne
- szare mydło,
-dużo koszul na zmianę, bo pociłam się jak mysz,
- jakieś biszkopty czy sucharki, bo na tej szpitalnej diecie nie szło wyrobić (miałam cc)
- komputer z netem, ale ja jestem walnięta na tym punkcie
- klapki pod prysznic

no i jakieś tam inne pierdoły miałam, te z listy "torba do szpitala"ale te rzeczy były serio niezbędne
pempek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:29   #205
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Co do pocenia to ja polecam Ziaja blocker to tani, bezzapachowy antyperspirant używa się dwa razy na noc, na suchą skórę. Ja akurat przed porodem użyłam i miałam tydzień spokoju od potu! Oczywiście po porodzie też często pod prysznicem siedziałam, ale myślę, że ten blocker i tak zrobił dobrą robotę
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:43   #206
Mravka
Zadomowienie
 
Avatar Mravka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 738
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Witajcie !
Cytat:
Napisane przez mag_99 Pokaż wiadomość
O przepraszam ja tu jestem i karmię

Co do kataru to nie pomogę nas to na razie omija.

Co do kłótni z Tztem -u nas to samo, codziennie jakaś jest, to chyba wynika z tego, że jesteśmy trochę przywiązane iuwiązane z dzieckiem moje kontakty towarzyskie to głównie Filip albo Tz, a wyjścia z domu to spacer z wózkiem po okolicy lub zakupy - najczęściej w pobliskiej Biedronie

Faceci tego nie rozumieją, żechciałybyśmy mimo ogromnej miłości do dziecka, choć na jeden dzień np. Odpocząć - wyjść, poszaleć na zakupach, zjeść to na co ma się ochotę, pogadać z kumpelami.

W dodatku jak dziecko płacze i nie da się uspokoić to się robi nerwowo

Mój Tz czasami dostanie ochrzan, że wiem, że dziecko płacze, albo że średnio obchodzi mnie, że jego rodzice chcą przyjechać " w gości" bo ja nie mam czasu i ochoty robić im obiadów i kawki (a on ma jakąś manię zapraszania ich jak zostaję sama - żeby mi smutno nie było) skoro czasami to nawet nie mam czasu za przeproszeniem się wysrać
oj to jest wlasne najgorsze,ze przewaznie na nadmiar wolnego czasu nie narzekamy,a jeszcze niektorzy chca uszczesliwiac goscmi. Nic mnie chyba tak nie wkurza jak ktos pałętający sie po domu,gdy Młody dokazuje. Wtedy chce sie skupić na Nim,a nie zeby sie zastanawiac co moj gosc porabia,czy sie nie nudzi itp.
Mysle,ze Twoj TZ musi sobie zdac sprawe,ze opieka nad dzieckiem to nie lezaczek i drineczek z ksiazka w reku,ale na poczatku czesto wlasnie latanie co chwila tak,ze zęby sie myje na kolacje dopiero

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Moje dziecko chyba samo z siebie przestanie jesc w nocy wczoraj jak o 21 zjadla tak obudzila sie o 4 wiec musze tylko przestawic godzine karmienia na ok 23
o to rewelacja,ze Jula się tak spiela i tyle przespala. Szczesciara!
Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
Witam sie w 4 dniu mojego przeterminowania
I melduje,ze juz nie mam sily,dol na maxa mi sie wlaczyl.
Ja chce urodzic
trzymam kciuki,aby dzisiejszy masaz przyniosl oczekiwany efekt.
Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość



ja wlasnie dzisiaj zamowilam mate dla Julisi - taka http://www.mytoys.de/Tiny-Love-Spiel....01.01/1919906
ale super mata!

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Monia, w kwestii zmiany zycia i podejscia facetow do tgo to moj maz chyba mysli podobnie... Ja mialam wczoraj kryzys jakis

to sie wygadalam
dobrze,ze sie wygadalas,bo zawsze to lzej. Tak jak dziewczyny juz pisaly, kto to lepiej zrozumie jak nie my. Praktycznie chyba kazda przez to przechodzi i człowiek ryczy gdzies po kątach, albo rozkminia wiecznie dlaczego cos sie dzieje. Odpowiedzialnosc ciązy bardzo,zwlaszcza jak się ma taka Mala istotke pod swoją opieka i ma się swiadomosc,ze jest w pelni od nas zalezna
Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Emigra, też czuję tę odpowiedzialność. Mąż sobie wyjdzie do pracy, "odpocznie" o ile pracę fizyczną można nazwać odpoczynkiem.

Wczoraj sobie siedziałam z mała do odbicia. Jak już odbije ze 3 razy, wtedy sama delikatnie zsuwa mi się z ramienia i podkula nóżki. I wczoraj tak słodko mnie objęła (rzecz jasna dla niej to było całkowicie nieświadome jeszcze). Przemiłe uczucie
niesamowite sa takie widoki, serce topnieje))

Cytat:
Napisane przez Kulkaaga Pokaż wiadomość
Mravka - ta panda to z Lamaze? bo widać, że wzbudziła w małym mega zainteresowanie. Zdjęcia boskie
tak z Lamaze mam nadzieje,ze to bedzie kumpelstwo na dlugo i bedzie skutecznie zabawiała Mlodego podczas nielubianych czynnosc jak np.przewijanie . Wczoraj tak sie na Nia zapatrzyl ,ze nawet nie zauwazyl sciągania galotów i zapomniał pomarudzić przy tym

Cytat:
Napisane przez aalegna Pokaż wiadomość
hej
ooo nowy wątek ja jestem z tyłu za murzynami
wpadam tylko na chwile bo jestem normalnie wrakiem, nie nadrobiłam was i już raczej nie nadrobie, Sebie chyba znów wróciły kolki,pomimo stosowania tych niemieckich kropli, właśnie mi ryczał 2 godz a ja razem z nim wczoraj też wył, zadzwoniłam po mamę też nie dawała rady, mąż wieczorem też wymiękł, kazał mi nawet po lekarza dzwonić bo wogóle nie szło młodego uspokoić, darł się w niebogłosy ale krótko potem mu przeszło więc obyło się bez lekarza, ale ja już naprawde nie wiem co jest, myśle coraz bardziej nad tym żeby przejść na mleko modyfikowane, choć bardzo chciałam karmić piersią, ale od mamy i męża wiecznie słyszę że pewnie znów coś nie tak zjadłam albo że mały się nie najada moim mlekiem, ogólnie zero wsparcia ;( jestem tak załamana że nie wiem już co robić młody usnął a ja rycze dalej
ehh Wy macie jazdy z Malutkim. Niezmienne powiedziałabym cos chyba do słuchu mamie i męzowi, bo takie komentarze nie pomagaja juz pomijam fakt,ze sa nie na miejscu. Pamietaj najwazniejsze jest Wasze szczescie..Twoje i Małego,a nie to czy wykarmi Go smoczek czy sutek(notabene i to i to na "s"- przepraszam z gory za zart). Sciskam mocno i trzymam kciuki i duzo sily Ci zycze, zeby przegonic te ciemne chmury nad Wami. Dzielna jestes niesamowicie!
Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Hej

na prośbę Desi przekazuję wieści od Leny:

"JESTEM NA PORODÓWCE o 6 odeszły mi wody. Mam 3 cm rozwarcia. Dość regularne skurcze. Rany jak to boli. Trzymajcie kciuki. Dam znać po"


Mam nadzieję że się nie spóźniłam bo dopiero wróciłam do domu
aaaa wiedzialam,ze to nie przeziebienie u Lenki..kciuki!!!!!!!! czekamy na Malutka
Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
Lena powodzenia!!!

No to Iw32 zapoczątkowała rozpakowywanie

Dużo napisałyście od wczoraj nie dam rady nadrobić u mnie dalej źle. Wczoraj moja temperatura dobiła do 40'C. Pojechałam na pogotowie o 21.00, a tam w ambulatorium chirurg, który nie wie jak mi pomóc nawet piersi mi nie obejrzał, temperatury nie zmierzył i wg którego jak jestem 3 tygodnie po porodzie to już nie jestem w połogu (doinformowany nie ma co, nie wiedziałam się czy mam się śmiać czy płakać, a z tej gorączki i dreszczy ledwo stałam na nogach). Wreszcie się zlitował i dostałam zastrzyk domięśniowy z pyralginy (do dziś mnie półdupek boli i noga). Dzięki niemu mogłam choć trochę pospać o 3.00 miałam normalną temperaturę, ale z rana znów przekroczyła 38'C. Zapisałam się do rodzinnego lekarza, może trzeba antybiotyk. Pierś miękka, ale boli bardzo przy dotyku i jest gorąca. Masowaliśmy z TŻ w nocy i przykładałam kapustę. Jedno karmienie w nocy poszło z butelki, bo nie byłam w stanie małej nakarmić Nie życzę takich przeżyć najgorszemu wrogowi

Mam nadzieję, że wieczorem uda mi się nadrobić...
kurcxze Evcia..niedobrze,ze takie cholerstwo Ci sie przypaletało Naawet nie chce myslec jak to musi bolec..biedna mam nadzieje,ze szybko przejdzie

konia mowisz Pan Metka,a ja widze kiełbaske popylająca po łożeczku

_______________

Bylismy dzis na konsultacji i powtornym badaniu dna oka w Centrum zdrowia dziecka. Matko ja chyba nie jestem odporna na taka dawke" emocji " hormony robia swoje i jak w drodze DO zobaczylam chore dzieciaczki to wyc mi sie chcialo. Siedzielismy od 9 rano,bo biurokracja. Oczywiscie na pole bitwy wyslalam T. w pelni swiadoma,ze nie da sie splawic i zalatwi z nawiązka. Nie pomylilam się, bo sama Pani z rejestracji przynosila nasza kartoteke . Badanie przeprowadzala ponownie Pani dr.a potem wezwala na konsultacje jakiegos innego dr.
Trzymałam cały czas Robcia i nawet sie nie zorientowałam jak ten dr.poprosil o "rozwieracze"(w pelni swiadoma,ze przeprowadzi badanie tak jak pani dr. czyli rozwierajac palcami oczko). Jednak nie,On wsadzil Mu tę blache do podtrzymania powiek,a ja czulam jak mi sie nogi uginaja, myslalam,ze Go wykastruje na miejscu. Wiem,ze Robcia to nie bolalo,bo oczko bylo znieczulone- ale ten widok bedzie mi sie snil po nocach. Serce sie krajało, On krzyczał, a ja wyłam obok. Normalnie mam prawie poczucie winy,ze moje dziecko musi przez to przechodzic.
Rokowania sa dobre, to taki "urok" naszego Chlopca i tj ludzie maja pieprzyki tak Nasz Maluch ma znamie na oku i najprawdopodobniej nic wiecej sie z tego nie rozwinie,ale mamy za 6 mc stawic sie na kontrol. Zalecono unikanie bezposredniego slonca(okularki,czapeczka ,parasolka) ,bo takie zmiany czasem przeksztalcaja sie w rakowe.
Ciesze się, ze to zdiagnozowalismy i mozemy odetchnac, wiemy jaka profilaktyka. Dziekuje Bogu,ze moj Maluch ma "tylko" taki "defekt"...bo ludzie naprawde przychodzili tam z takimi kartotekami,ze trylogie moznaby pisac. Zdrowie to naprawde najwieksze szczescie
__________________
"Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć." J.Wiśniewski
Mravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 12:43   #207
Kulkaaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Kulkaaga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wybrzeże
Wiadomości: 2 742
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Każdy szpital chyba ma inne wymogi ja wiem że u mnie w szpitalu jest tak że dla siebie muszę mieć podkłady, podpaski, koszula, szlafrok, sztućce, kubek, przybory toaletowe. A dla maluszka tylko chusteczki nawilżające, pampersy i ubranka na wyjście (które i tak przywiezie mąż jak po Nas przyjedzie)
U mnie i dla siebie i dla małego muszę mieć wszystko Szwagierka trafiła na "wesołą" pigułę to nawet potrafiła jej powiedzieć gdy ta poprosiła o nowy podkład na łóżko (bo miała dużo krwi połogowej i gdzieś bokiem poszła), że na rodzącą przysługuje jeden

Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
Ja następnym razem na pewno wzięłabym do torby od razu laktator, żeby nie czekać aż ktoś dowiezie kiedy nawał rozsadza piersi poza tym małą poduszkę "jaśka" też mi dowozili, a ułatwiała bardzo karmienie i w ogóle podkładałam ją sobie wszędzie co do ciuszków ciężko mi doradzić, bo może dziecku coś się ulać, może kupka pójść bokiem... Ja nie pamiętam ile miałam, ale niedużo i tż też coś musiał dowieźć głównie ze względu, że nie liczyłam, że Laura będzie taka drobna
Laktator spakowany, butelka też na wszelki wypadek, bo nie chcę żeby mi tą szpitalną dokarmiali. Muszę dzisiaj zaznajomić Tż-ta z zawartością szafy młodego w razie jakby miał coś dowieźć - oj, ciężki to będzie wieczór

Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
A i zapomniałam dziś kończymy 3 tygodnie
Imprezaaaa
__________________
Szymek 26.04.2012
Kulkaaga jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-12, 12:55   #208
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez MoniqW Pokaż wiadomość
Ja tez się szykuję do kąpieli, trochę sobie poleżę i naszykuje się na wizyte u gina ... Dziś wielkie odkorkowanie !


Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
aha to jestem nie w temacie
he he Ty już lepiej bądź w temacie dzieci po tej stronie brzucha

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
U poloznej mialam masaz szyjki.Bolalo,ale dalo sie przezyc.
Mam nadzieje,ze cos sie ruszy po tym
A jak nie to termin do szpitala mam dopiero na piatek za tydzien.
A to oznacza,ze jak mlody wczesniej sie nie urodzi,to nie zrobimy chrztu tak jak chcielismy,bo nie zdazymy

Wszystkie pojda rodzic,tylko nie ja
Jesteś następna po Lence

***
jenyyy ale mi bosko
zapomniałam jak to jest wylegiwać się w wannie pełnej gorącej wody
teraz chętnie poszłabym spać, ale mój dzieć pewnie za niedługo wstanie...
zaraz sobie kawkę zrobię tylko mi ciśnienie od ciepłej wody spadnie bo pieką mnie łydki od gorąca... dałam czadu z tą wodą nie powiem...
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 13:00   #209
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny zapalenie piersi to jest coś okropnego ja niby o swoje dbałam, nigdzie na pewno mnie nie przewiało... Nie wiem od czego to się wzięło i to jest najgorsze Na 15.30 do lekarza trzymajcie kciuki. Od razu Laurę zważymy, zobaczymy jak jej waga



Ja następnym razem na pewno wzięłabym do torby od razu laktator, żeby nie czekać aż ktoś dowiezie kiedy nawał rozsadza piersi poza tym małą poduszkę "jaśka" też mi dowozili, a ułatwiała bardzo karmienie i w ogóle podkładałam ją sobie wszędzie co do ciuszków ciężko mi doradzić, bo może dziecku coś się ulać, może kupka pójść bokiem... Ja nie pamiętam ile miałam, ale niedużo i tż też coś musiał dowieźć głównie ze względu, że nie liczyłam, że Laura będzie taka drobna

Ciekawe jak tam Lena
Bardzo wspolczuje
Mam nadzieje ze w koncu lekarz cos sensownego doradzi!

Nikki, to chyba faktycznie TZ cos zrozumial
Powodzenia na wizycie!

Gosiu, oby sie cos ruszylo wkrotce!
W koncu Eryczek czekal na Andree, wiec wlasciwie to moze juz wychodzic!

Nowaken ja tez wiem ze na rodzince moge polegac!

Moniq , kciuki trzymam za wizyte

Emigra, moim zdaniem to moze byc ciemieniucha, generalnie ciemieniucha tez moze byc oznaka skazy, wiec Twoja teoria moze sie sprawdzic.
Zasugeruj to delikatnie lekarzowi, ja musialam to w szwecji powiedziec ,ze tak mi sie wydaje i wtedy lekarz sie laskawie ze mna zgodzil ze moze i tak
Ale tam tez sie chodzi tak jak w UK do rodzinnego z dzieckiem, wiec to nie jest to samo jednak co pediatra!

Ewcisz, fajny opis porodu, pozytywny

Karolca, no wlasnie tak czasami jest , ze dziecko najedzone, ma sucho, wszystko ok niby, a Ono po prostu chce sie przytulic do mamusi i tak naprawde to jest cudowne!

Rozumiem Was dziewczyny, ktore pisza ze TZ-ci maja zycie nie zmienione, ale wierzcie mi , przywykniecie do tego, chcialabym ten temat rozwinac ale musimy zaraz zmywac sie po Adasia bo jedziemy na wyjecie szwow i dostanie szczepionke bo juz mam wszystko wyjasnione jaka ma dostac!
Dziekuje Nowaken za pomoc z sms-em od Leny
Lena narazie nic nie pisze, jakby napisala ,a mnie nie bedzie to przesle do Nawaken
Mam nadzieje ze pomoze jeszcze raz jakby co
Do uslyszenia!
Mam nadzieje ze znowu pomoze
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-12, 13:03   #210
cziqua
Zadomowienie
 
Avatar cziqua
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 371
Dot.: Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
cziqua mogłoby w końcu Nas też już coś łapać no i Gośkę bo ona to już po terminie jest.

Jak wyniki?? odebrałaś już??

Mnie krzyż coś boli i brzuch jak na @ ale nie nakręcam się bo to nie pierwszy raz
no moglo by nas ruszyc juz jestem za

wyniki odebrałam troche za malo białka mam a za dużo kwasu moczowego i dlatego najprawdopodobniej tak szłapy puchną no i te moje 20 kg na plusie tez robi swoje tak dzisiaj lekarz powiedział no i posluchaliśmy serduszka położna potwierdziła żeby robic przysiady siedziec w rozkroku ogólnie mniej leżec niz siedziec jesli chodzi o odpoczynek nastepna wizyte kontrolną mam we wtorek mam nadzieje ze juz nie zdążę na nią

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość

właśnie grzeje sobie wodę do wanny...
Bo ja mam wielką wannę (wymysł mojego meża jak robiliśmy łazienkę) a boiler tylko 100 l ... tak więc jak chciałam się wykąpać (wyleżeć w wannie) to cała ciepła woda z boilera schodziła i potem, żeby umyć gary np. musiałam czekać kilka godzin...
dlatego nie kąpałam się już bardzo dawno... jedynie prysznic wchodził w grę...
dzisiaj z tego wszystkiego postanowiłam sobie zafundować kąpiel...
już nie chodzi mi o wywołanie porodu, ale o sam relaks i rozluźnienie mięśni bo przecież wszystko minie boli
gdybym nie byłą w ciąży to dodałabym do tego jeszcze lampkę winka czerwonego


mi kolana nie dają rady... jestem w stanie zrobić max 5 przysiadów...

idę położyć starszaka na drzemkę i zafundować sobie relaks...
swoją drogą ciekawa jestem jak Szymonek zareaguje na kąpiel
bo się jeszcze nigdy nie kąpał
no z kolanem tez mam ała ale stopy maja pęknąc jak kucam moje dziecie chyba lubi jak się kąpię tylko że ja mam znowu mini wanne ze jak wejdę do niej i zjade dupą w dół żeby się jako tako polozyc to nogi musze miec skrzyzowane ( po turecku) a brzuch wystaje ponad wodę jak żółwik normalnie wyglądam mąż wczoraj jak wszedł siku jak sie kąpałam zapytałmnie czy po żurawia dzwonic jak będę chciała z wanny wyjsc no ale ogólnie dziecię lubi jak polewam ten mój wystający brzuchol ciepłą wodą tzn chyba lubi bo sie mocno uaktywnia wtedy
__________________

Filip Jan


16.04.2012
godzina 16:30
najszczęśliwszy dzień w moim życiu
narodziny syna Filipa!!!

cziqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.