Razem schudniemy 20kg! - część II

[Aafashion]

Witam ja też chętnie się przyłącze
Mam 23 lata
Wzrost - 160
waga - 89

I Cel - 80
II Cel - 75
III Cel- 69

Wsparcie jest najważniejsze mam nadzieje że wspólnie nam sie uda
P.S Regulamin przeczytany i w pełni przyjęty do głowy !!!

[agusia_264]

Napisane przez sosha

[B]

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

[/COLOR]

Nie byłam nigdy w side, ale kto wie może się niebawem wybiorę Mój TŻ jest Turaskiem, mieszkamy sobie razem tu w Polsce [oby jak najkrócej w sensie że w Polsce] a na wakacje jeździmy do jego rodziców w odwiedziny!
Koniecznie zdaj relację z wyjazdu i pochwal się jakimiś zdjęciami!! Nie ma chyba lepszego motywatora niż bikini i plaża

Jejku ale supermasz darmowe wakacje w ciepłych krajach i to jeszcze takich super Napewno zdam relacje bardzo chętnie Musze teraz schudnąć bo jak nie teraz to juz nie schudne bo jak wrócimy to planujemy starać sie o dzidziusia

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;33706746]Mam pytanie.
Co myślicie o wagach podających pomiary tłuszczu, wody, układu kostnego i mięśni. Nie jestem specem od fyzki i nie mam pojęcia czy ma być to miarodajne. Musze kupić wagę, bo w domu jestem raz na 1,5-2 tygodnie i nie wiem jaką zakupić. Zwykłą czy taką z pomiarem?[/QUOTE]

ja mam wagę z pomiarem tłuszczu i wody ale nie korzystam z tych funkcji bo jakoś w to nie wierzę

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez suzzi891

Łoooo mamo,ale się rozpisałyście Miałam dłuugą lekturę Więc tak moja spowiedź z dnia dzisiejszego
ś: jajecznica(zjadłam ok 2 łyżek stołowych),kromka chlebka ze słonecznikiem-wybaczcie,że tak mało,ale z samego rana dostałam taką wiadomość,że z nerwów mało tym talerzem nie rzuciłam,więc już nie byłam w stanie więcej wepchnąć.. za to wypiłam cały kubek zielonej herbaty
II ś: jabłko,kefir truskawkowy i 2 wafelki Sonko ryżowego z dynią
o:200 ml rosołu,klika nitek makaronu i duuża marchewa
małe udko z kurczaka i ogórek
Do tego butla wody niegazowanej.. Mam jeszcze w planie pożreć ugotowanego kalafiora,ale czy tak będzie okaże się.. Zaraz biorę się za ćwiczenia i wieczorem jak czas pozwoli idę pobiegać Agusia 264 spoko jestem za możemy od dziś zacząć te ćwiczenia

OkTo ja wieczorkiem poćwicze i wpisze w podpisie ze mam 1 dzień zaliczony ahhh zobaczysz będziesz zadowolona ja po pierwszym dniu ćwiczeń tydzień nie mogłam sie ruszać każdy mięsień mnie bolał

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez lordi

Dzisiaj dzien pelen wrazen bylismy na tej wystawie psów, no jakie śliczne niektore to głowa mała, osobiscie mam swira na punkcie duuuzych psiakow w stylu nowofunlandy, kaukazy, dogi itd ale bylo duzo fajnych, moj chrzesniak nie mogl sie nacieszyc
a jak wrocilismy do domu to okazalo sie ze se stadliny koni mieszczacej sie ok 10km od mojego domu w nocy ucieklo 6 koni, wyszlismy na podworko a tu... konie za plotem ja i moj mlody pomoglismy je wlascicielce zlapac i odprowadzic w bezpieczne miejsce zeby mogla je jakos pozabierc do stadliny, niestety jeden gdzies zwiał ale juz go zlapala. pelno ludzi stalo i patrzylo ale tylko my sie ruszylismy pomoc tej wlascicielce w ramach podziekowania zaprosila nas na darmowa nauke jazdy

o jak fajnie jeździłam kiedyś konno super sprawa

[suzzi891]

agusia_264 I bosko niech boli Niech tłuszczysko wie,że nie ma szans

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Napisane przez Aafashion

Witam ja też chętnie się przyłącze
Mam 23 lata
Wzrost - 160
waga - 89

I Cel - 80
II Cel - 75
III Cel- 69

Wsparcie jest najważniejsze mam nadzieje że wspólnie nam sie uda
P.S Regulamin przeczytany i w pełni przyjęty do głowy !!!

Cześć ! Im nas więcej tym weselej

[darialex]

Kurczę ja tez muszę zainwestować w wagę, ale chyba kupię taką najzwyklejszą. Nie ma co wydziwiać.

sosha - dzieki za info, jak bedzie u mnie lepiej z kasą to też zainwestuje w shake'i ale na razie to muszą mi w takim razie wystarczyć banany


lordi - ja też kocham duże psy. Miałam kiedyś owczarka kaukazkiego mieszanego z nowofunlandem, jak ja go strasznie kochałam. I był podobny do mnie - duży :P Niestety zdechł dobre 4 lata temu. Teraz marzy mi się biszkoptowy labrador ale niestety nie mam warunków. Współlokatorki chyba by mnie z domu wyrzuciły Może chociaż rybkę sobie kupię, bo sie czuje taka samotna ;P


A jutrro z rana na siłeczkę i się w końcu zważę. Dziś odpuściłam siłke i pójdę pobiegać.

Moje dzisiejsze menu:
śniadanie: serek wiejski ze szczypiorkiem
lunch: mleko czekoladowe danona (ma tylko 135 kcal - myślę że to dopuszczalna ilość, ale powiedzcie jeśli się mylę)
obiad: duszona pierś z kurczaka ze świeżą bazylią (świeża bazylia - pycha!) i do tego pół puszki zielonego groszku
kolacja ( w planach) - jajko na twardo, plaserek szynki z indyka, 2 kromki kruchego wassa

no to by było na tyle, a tymczasem lecę na przebieżkęęę.

[Bottega]

sosha, a gadasz Jak będę mieć taki piękny brzuszek jak Ty, to wstawię

thenerd, kurde, fajnie to brzmi

lordi, ja jeżdżę/jeździłam przez wiele lat. Teraz niemogę, ale w nabliższym czasie mam zamiar do tego wrócić Spokojnie możesz już teraz wsiąść na konia. Myślę, że tym prowadzeniem go tylko go znudziłaś xD Na Twoim miejscu zapisałabym się na regularne jazdy - jazda konna jest nie tylko przyjemna, ale także na dalszym etapie bardzo fajnie rozwija mięśnie nóg (wewnętrzna strona ud szczególnie idzie w ruch)

suzzi, spokojnie To dopiero parę dni! Pewnie wodę zatrzymujesz (pilnuj by nie przeginać z solą, nawadniać organizm, dużo się ruszać i jeść warzywka - pozwolą Ci przeczyścić jelita). Dietkuj dalej, a poleci

soldus, mnie znajomi też póbują wyciągnąc na grilla
Następnym razem możesz sobie zrobić, np. pierś z kurczaka albo rybkę, do tego warzywka i dip czosnkowy/koperkowy z jogurtu nat. Można też zrobić dietetyczne szałyki (warzywka, pierś z kurczaka) albo kolbę kurydzy
Co do wag - tak, jak mówi sosha Ja też mam wagę z tymi pomiarami i obserwując wyniki jakos nie chce mi się w nie wierzyć.

aafashion, witaj

darialex, co to za mleko czekoladowe? Czyżby chodziło Ci o Danmleko? Takie rzeczy traktuj bardziej jako nagrodę lub coś takiego = raz na jakiś czas. Pamiętaj, że nie liczą sie same kalorie, ale także zawartość B/W/T. Należy Ci się lańsko w tyłek za zbyt małą ilośc warzyw! Do kolacji 0 warzyw! Na obiad marne pół puszki groszku, na śniadanie sam szczypiorek -ojj bo zaraz oberwiesz! Jutro ma być lepiej! Minim 500g warzyw dziennie, a najlepiej chociaż te 750g! Do dzieła: ogórek, sałata, kapusta, pomidor, rzodkiewka, brokuł, marchew, kalafior - grrr jest tyle warzyw!
Druga sprawa: co to za lipne śniadanie? za mało! Toż to przekąska a nie śniadanie! Dieta nie polega na tym, aby się głodzić. Nie zjadłaś dziś owoców! Jedyne co jest ok, to kolacja.



TŻ właśnie pojechał, przyjedzie znowu na weekend. Współlokatorkę wywiało do Zakopca. A ja posprzątałam mieszkanie i właśnie robię zupę - krem warzywny na najbliższe dni
U mnie jedzeniowo dziś grzecznie

[atram00100]

Darialex na moje oko to Ty nawet 1000 kcal nie zjadłaś, za małe śniadanie (może do tego jakiś pomidorek, ogórek, kromka razowego), myślę, że to mleko czekoladowe to nie jest najlepszy wybór, zamieniłabym je na jakiś owoc, pierś ok. ale do niej dołóż więcej warzyw (np. brokuły, marchewka, mix sałat + oliwa, pomidor, rzodkiewka, co tam lubisz), kolacja : nie ój się tej szyneczki przecież jest chudziutka.

Suzzi891 podczas @ zatrzymanie a nawet wzrost wagi jest jak najbardziej normalny, spowodowany, o ile się nie mylę, zatrzymaniem wody w organizmie. Po @ wszystko wróci do normy a nawet zobaczysz spadek

Superkas ja kocham chipsy i jak na razie nie zanosi się na to, że ta miłość się kiedyś skończy :-(

Sosha Ty już nie narzekaj na te swoje uda, ja to dopiero mam na co narzekać 60 cm w najszerszym miejscu i TO dopiero się nazywa UDOOO ;|

Soldus gratulacje za I cel, pierwsze koty za płoty, teraz będzie już troszkę łatwiej

Wyrafinowany noo kurcze następna z tymi cm ... no nic mi nie pozostaję jak tylko pogratulować , (muszę zacząć przed Tobą uciekać bo w takim tempie to mnie niedługo prześcigniesz wagowo )

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Napisane przez Bottega

sosha, a gadasz Jak będę mieć taki piękny brzuszek jak Ty, to wstawię

Tak czytałam wasze wcześniejsze posty i wcześniejszy wątek i stwierdzam, że warto sobie w moim stanie obecnym zdjęcia pstryknąć, by potem porównać efekty. W końcu wypróbuje nowy stawtyw i pobawię się z aparatem

[Aafashion]

Dzięki

Ja jestem tydzień po ślubie i chce zrobić mężusiowi niespodziankę że dbam o swoje zdrowie i nie trzeba mi jakiś specyfików ;]

Szkoda tylko ze nie chodze juz do szkoly i nie mam wf bo można bylo intesywnie przez godzine sie wybiegać a teraz tylko w pracy latajac za dziecmi ;] hehe

[Bottega]

warto, warto Pomiary + zdjęcia = dobrze motywują. Tylko nie wciągaj brzucha, żeby nie oszukiwać samej siebie

[Aafashion]

heheh no i racja tez skorzytam ;] ja konkretna porcje warzyw jak i owoców wprowadze jutro ;]

[201606210914]

Napisane przez sosha

Silvia09 kurde a u mnie na odwrót byłam strasznym śpiochem a teraz sama budzę się o 7-8 praktycznie niezależnie od tego o której pójdę spać czuję się trochę przemęczona ale za cholere nie zasnę na dłużej!!! Mimo że kiedyś mogłam wstawać w porze obiadowej powiem ci że jak muszę 99zł miesięcznie płacic za siłkę to mądrzej nauczyłam się gospodarować pieniędzmi już nie wrzucam wszystkich niepotrzebnych bubli do koszyka, bo większość rzeczy to takie wiesz widzimisię, a nie faktycznie potrzebne

agusia nie za skromniutkie to śniadanko? co? wrzuć może do tej jogurtowo-płatkowej mieszanki jakiś owoc albo orzechy, słonecznik, jakieś migdały etc w ogóle w podpisie widzę że wybierasz się do Turcji od TŻta słyszałam że side to bdb turystyczna miejscowość! Pierwszy raz? Ja będę w sierpniu gdzieś na południu Turcji ale jeszcze nie wiem gdzie, może sobie wezmę samochód od "teścia" i pojeździmy trochę po wybrzeżu kto wie ^^

Winnie the Pooh kurczę widzę że nie tylko mnie dopadły makrospadki u mnie dziś 59,4 kg i powiem ci szczerze że też się martwię - jakoś bardziej cieszyły mnie ubytki po 0,1 czy 0,2kg bo były takie pewniejsze, a teraz to nie wiem czy szykuję się jojo czy po prostu rezerwy tłuszczu zwariowały i chcą się uwolnić na wiosnę tym skrzydłem i nogą indyka się nie przejmuj - ugotowane z zupki białe mięso także samo zdrowie! ja też ostatnio napadłam na mięso gotowane pyyyychotaaaa

WyrafinowanySmak no no kolejny centymetry poleciały - gratuluję!! ciekawa jestem jakby to wszystko podsumować to ile razem metrów zgubiłyśmy

darialex nie przygotowuję shake'a tylko go kupuję ;-) mam firmy hi tec protein 80 - mieszanka białka które rozkłada się bardzo szybko i długo - mieszam sobie smak wanilia z czekoladą i to dopiero z mlekiem [przygotowanie jakieś 30s] i wypijam 0,5h przed treningiem. Banana raczej się nie powinno jeść na diecie, ale po treningu jak szybko trzeba zregenerować mięśnie to potrzebuję szybko-przyswajalne białko + węgle o wysokim IG [stąd banan, również mógłby być miód czy generalnie coś co szybko podnosi poziom glukozy we krwi]

A powiedz mi ten hi tec protein a czy to, to jest cos podobnego do http://allegro.pl/thermo-fat-burner-...159730840.html
w tamtym roku zamawiałam Tżtowi jakis proszek i to był gratis w zestawie mam to w domu , tylko nie wiem na co to jest nie bardzo znam sie na tych pigułkach

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------
Aafashion witaj

Suzzi dzięki za linka


Atram oo tak chipsy i wszelakie frykasy oblane czekoladą





U mnie dziś
I 2 kromki razowego , serek delikatny 0%, 2 plasterki drobiowej , 170g pomidora , 80 ogórka ,
II jogurt 200ml 0% fruVita
III udko około 230g, surówka z (pekinki,pomidora,ogórka, groszku,kukurydzy)- 250g
IV 200ml jogurtu 0% 1 łyżka : płatków migdałowych,słonecznika,r odzynek
V 2 chrupkie z serkiem 0%,2plasterki drobiowej,170gpomidora i 80g ogórka
wyszło około 1180kcal
Jak z moim jadłospisem?

[darialex]

Dziewczyny dzięki za poprawki!
Jutro postaram się poprawić jadłospis)

I danmleko sobie wtedy też odpuszczę mimo że bardzo lubię ...

[suzzi891]

atram00100 och to proszę trzymać kciukasy,bo jak nie zobaczę nic a nic że się coś ruszyło to się załamię

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

superkas proszę bardzo

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Bottega staram się unikać soli jak się tylko da

[lordi]

[QUOTE=darialex;33709716] lordi - ja też kocham duże psy. Miałam kiedyś owczarka kaukazkiego mieszanego z nowofunlandem, jak ja go strasznie kochałam. I był podobny do mnie - duży :P Niestety zdechł dobre 4 lata temu. Teraz marzy mi się biszkoptowy labrador ale niestety nie mam warunków. Współlokatorki chyba by mnie z domu wyrzuciły Może chociaż rybkę sobie kupię, bo sie czuje taka samotna ;P [QUOTE]

hehehe a wiesz ze nie myslalam tak o tym? w sensie ze moje psy sa do mnie podobne? mam kaukaza (wazy podobnie bo 80kg ) i mam podhalanczyka w bardzo zadkiej czarnej odmianie (troche szczuplejszy jakies 45kg) i wczesniej mialam bialego podhalanczyka ale mu sie zeszlo na skutek starosci (15lat). Cale zycie dobieralam sobie duuze psy moze czas na... sarenke?!

[Aafashion]

na dzisiaj sama woda juz ;]

[darialex]

[QUOTE

hehehe a wiesz ze nie myslalam tak o tym? w sensie ze moje psy sa do mnie podobne? mam kaukaza (wazy podobnie bo 80kg ) i mam podhalanczyka w bardzo zadkiej czarnej odmianie (troche szczuplejszy jakies 45kg) i wczesniej mialam bialego podhalanczyka ale mu sie zeszlo na skutek starosci (15lat). Cale zycie dobieralam sobie duuze psy moze czas na... sarenke?![/QUOTE]

hahah dobra myśl! też się przekwalifikuję na jakieś szczuplejsze zwierzątka to może i mnie się udzieli :P

[sosha]

thenerdqueen no właśnie też nie wiem co się dzieje z sikoreczką, akashą, czarną i co z medzią?!?! były były i się zbyły - wrócą do dostaną ode mnie porządnie po tyłku! ot co! like it!

lordi ale historia! widzę że dzień pełny wrażen! normalnie uwierzyć nie mogę a co do wystawy piesków to mam nadzieję że coś niedługo we wrocku będzie bo jestem psią mamą wszystko utulam, wyściskam i zagłaszcze na śmierc - normalnie jak emilka z kreskówek przez mój dom przewineły się 3 psy, wszystkie przygarnięte z nikąd obecnie mam piękną mieszanke malamuta taki gdzieś 2 latek i też generalnie jestem fanką dużych psów, a nie takich chomików małych bleeee btw co za pomysł z rozmiarem psa i właścicielki chociaż ponoć właściciele upodobniają się do swoich pupili kto wie, kto wie - może czas rozglądnąć się za jakimś słoniem :P

agusia oj! dzidzia! jak super a może poczęcie w Turcji? to by było trzymam kciuki i dbaj ładnie o siebie! a co do wakacji to właśnie wszystkim się tak wydaję że jak fajnie bo mamy tam gdzie mieszkać ale jak jedziemy na 3tyg to przynajmniej min. z 1500zł trzeba wziąć + bilety lotnicze ok.1000zł także z biurem podróży o dziwo często wychodzi taniej

darialex aaa kysz od bananów jak nie jesz serwatkowego białka! to niestety musi iść w parze bo te banany są po to żeby białko zostało szybko do mięśni wbudowane w ogole co do papu to trochę mało jesz! ile kcal ci wychodzi? w ogóle gdzie są warzywa? powiesz Ty mi?

Bottega no nie gadam tylko taka prawda! dostaniesz po tyłku za te chude nogi!!! ja nie chce chudego brzucha, chce chude nogi!!!! z chęcią przerzucę 5kg z nóg na cycuchy i brzuch

atram oj narzekam narzekam bo już 4mc próbuję się ich pozbyć a tu nic ;/ ja zaczynam z rozmiarem 61cm także wiem co to znaczy! w sumie to nie ma co gadać trza się brać do roboty

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;33709940]Tak czytałam wasze wcześniejsze posty i wcześniejszy wątek i stwierdzam, że warto sobie w moim stanie obecnym zdjęcia pstryknąć, by potem porównać efekty. W końcu wypróbuje nowy stawtyw i pobawię się z aparatem [/QUOTE]
świetnie! zdjęcia bardzo motywują jak jest dużo do poprawy to patrzy się na nie z niedowierzaniem "raaanyyy aż taka wielka jestem" a później dzień do dniu gęba się cieszy jak coraz więcej ciała ubywa polecam też mierzenie się, bo waga to jedno a cm to drugie - także łap za metr i się pomierz od stóp do głowy

Napisane przez superkas

A powiedz mi ten hi tec protein a czy to, to jest cos podobnego do http://allegro.pl/thermo-fat-burner-...159730840.html
w tamtym roku zamawiałam Tżtowi jakis proszek i to był gratis w zestawie mam to w domu , tylko nie wiem na co to jest nie bardzo znam sie na tych pigułkach

to zupełnie dwie różne rzeczy - ja biorę to białko http://allegro.pl/hi-tec-protein-80-...265182028.html [zamiast wciągać 3 piersi z kurczaka, wciągam jedną i pije shake's który ma duuużo białka, ale tylko białka] To co podesłałaś to teoretycznie "spalacz tłuszczu" ale zawsze patrz na skład! guzik w nim jest - w aż 4 tabletkach masz kofeine [tyle co w mocnej dużej kawie], zieloną i białą herbatę [lepiej kupić liście i parzyć sobie w domu] i l-katnitynę w ilości 0,8g! żeby l-karnityna działała musiałabyś jej brać co najmniej 2g [wychodzi ok. 10tabletek tego twojego specyfiku] No i wiadomo musi być wzmożony wysiłek fizyczny - także te wszystkie spalacze tłuszczy można o kant tyłka rozbić! wszystkie bazują na tym samym kofeina, zielona herbata, l - karnityna i czasem chrom żeby hamował apetyt na słodkie - i tyle! Żadnego cud składnika

[madziullka]

Melduję się i ja po wczorajszym babskim wieczorze i dzisiejszym obiedzie z bratem i bratową. Ale sie rozpisałyście....kiedy ja to wszystko zdążę przeczytać? Wczoraj powstrzymalam sie i chipsów nie kupiłam ale za to były suszone morele i migdaly- wiem że tego z dużych ilościach również nie można ale wytłumaczyłam to sobie tak, że zawsze lepiej niż te nieszczęsne chipsy. Sałatkę z makaronu, tuńczyka, groszku, kukurydzy i majonezu zaliczam do zdrowych winko też i się tym nie przejmuje Dziś obiadek w małych ilościach, a potem lody i 2 kawałeczki sernika, ale za to wybraliśmy sie na spacer , dobre 5 kilometrów ztobiliśmy, więc liczę że sie sie spaliło.
A jutro już normalnie dietkowo.

A odnośnie wysuszenia dłoni to ja też mam podobny problem. Od kilku miesiecy po prostu nie moge sobie poradzić z ich suchością. Naszczęscie to nie jest tak do krwi, ale mam prace biurową i przerzucam sterty różnych papierów i to chyba one tak wysuszają mi dlonie. zawsze w domu i na noc smaruję maścią witaminową i rano jest lepiej, pewnie gdyby owinąc folią i założyć rękawiczki byloby jeszcze lepiej , ale ja nie lubie takich rzeczy.

U Was już takie spadki, gratulacje. Ja dopiero startuję, ale mam nadzieję że przy Was mi sie uda. Tylko nie piszcie tyle, bo nie dam rady tego wszystkiego przeczytac

[thenerdqueen]

Napisane przez madziullka

(...) zawsze lepiej niż te nieszczęsne chipsy. Sałatkę z makaronu, tuńczyka, groszku, kukurydzy i majonezu zaliczam do zdrowych winko też i się tym nie przejmujep: Dziś obiadek w małych ilościach, a potem lody i 2 kawałeczki sernika, ale za to wybraliśmy sie na spacer , dobre 5 kilometrów zrobiliśmy, więc liczę że sie sie spaliło.

jeszcze 100 karniakowych brzuszków i 50 pajacyków, nie ma tak prosto, laska.

[estecorazon]

Napisane przez Aafashion

Witam ja też chętnie się przyłącze
Mam 23 lata
Wzrost - 160
waga - 89

I Cel - 80
II Cel - 75
III Cel- 69

Wsparcie jest najważniejsze mam nadzieje że wspólnie nam sie uda
P.S Regulamin przeczytany i w pełni przyjęty do głowy !!!

Witaj Kochana napewno się uda wspólnymi siłami Ja żeby nie było do Was zaglądałam ale nie miałam czasu pisać. mam wyrzuty sumienia jeśli chodzi o dziecko Strasznie mi z tym źle jaka jestem wredna, dzisiaj zabrałam ją po raz pierwszy na plaże, bawiłyśmy się na piasko, gonił nas łabądź hehehe potem mała jak chodziła po plaży to się odwracała czy za nią nie leci hehehe jadła po raz pierwszy gofra, wróciłyśmy do domku zabawa i tańce potem na zakupki do tesco (lodówka pełna dietetycznymi jogurtami, warzywka i wogóle) teraz wróciłyśmy i skacze przed telewizorem do bajki. W ciągu dnia spała tylko 20 minut więc jak zaśnie to będzie spała jak zabita hehehe Dzisiaj mniej dietetycznie bo i gofr wpadł i troszkę coli normalnej ale jak weszłam na wagę to ważę tyle ile rano czyli jakbym na bierząco spaliła a że w nocy się chudnie a nie tyje a ja już nic nie będę jadła więc jutro spadeczek jak nic Dobra lęcę nadrabiać resztę

[201606210914]

sosha oki ja nie używam tego w tamtym roku brałam i mi zostalo i guzik mi pomagalo tak jak piszesz , więc szkoda żeby to leżało, pójdzie w kosz

[sosha]

Napisane przez madziullka

Melduję się i ja po wczorajszym babskim wieczorze i dzisiejszym obiedzie z bratem i bratową. Ale sie rozpisałyście....kiedy ja to wszystko zdążę przeczytać? Wczoraj powstrzymalam sie i chipsów nie kupiłam ale za to były suszone morele i migdaly- wiem że tego z dużych ilościach również nie można ale wytłumaczyłam to sobie tak, że zawsze lepiej niż te nieszczęsne chipsy. Sałatkę z makaronu, tuńczyka, groszku, kukurydzy i majonezu zaliczam do zdrowych winko też i się tym nie przejmuje Dziś obiadek w małych ilościach, a potem lody i 2 kawałeczki sernika, ale za to wybraliśmy sie na spacer , dobre 5 kilometrów ztobiliśmy, więc liczę że sie sie spaliło.
A jutro już normalnie dietkowo.

ulalala kochaniutka tak być nie może?! co to za dietkowanie z majonezem winem, lodami i sernikiem?! hmn? tyłek zlejemy to może coś to pomoże tak jak mówi therend jakieś brzuchy porobić, jakieś podskoki i coś się jeszcze poruszać! suszone morele i migdały są ok - ja zawsze je jem na śniadanie tak z 3-4 morele i do max. 8 migdałów, także tu się nie czepiam

Mój jadłospis [śniadanie o 12]:
I jogurt nat zmiksowany z truskawkami + 25g otrębów pszennych/owsianych + śliwki suszone, migdały, żurawina (20g)
II niezabielany krupnik (ok.20g kaszy, marchewki, pietrucha, kapustka)
III pierś w pomarańczach (100g) + mix warzyw (brokuły, fasolka, brukselki) + 30g ryżu
IV serek wiejski + sałata + pomidory + oliwki + kiełki + rzodkiewka
V home made lód jogurt naturalny białkowo wzbogacony + troszkę kakao zamrożone na patyku

[madziullka]

Niech Wam będzie zrobię brzuszki, choć tyle kilometrów co dziś to ja dawno nie zrobiłamale oczywiście że macie racje

[estecorazon]

Napisane przez madziullka

Niech Wam będzie zrobię brzuszki, choć tyle kilometrów co dziś to ja dawno nie zrobiłamale oczywiście że macie racje

To dla Twojego zdrowia następnym razem jak będziesz miała sięgnąć po coś zabronionego jak sobie pomyślisz "kurcze teraz to zjem no fajnie a później za kare brzuszki i wogóle eee nie opłaca się"

[thenerdqueen]

sosha: papuga zawsze druga

ja dziś jeszcze pięknie ogarnęłam podłogę w kuchni i korytarzu i drzwi, bo już nie mogłam patrzeć, a nie miałam siły wczoraj.. a przecież pedant we mnie zabiłby mnie, gdyby miało czekać do kolejnego weekendu, kiedy dopiero będę miała czas na cokolwiek.
cholerny tydzień parzysty na uczelni będzie. ARGH!
jutro od 8 do 17:30, same laborki, przerwy po 15 min :<

[estecorazon]

Dziecko już śpi szok jejku wspaniały dzisiaj dzień choć brakowało tatusia no ale i tak było super Mam chwilkę dla siebie i spaćku jutro mam cały dom dla siebie i małej więc postanowiłam sobie trochę poćwiczyć

[darialex]

Napisane przez sosha

darialex aaa kysz od bananów jak nie jesz serwatkowego białka! to niestety musi iść w parze bo te banany są po to żeby białko zostało szybko do mięśni wbudowane w ogole co do papu to trochę mało jesz! ile kcal ci wychodzi? w ogóle gdzie są warzywa? powiesz Ty mi?

A ja już jednego kupiłam dzisiaj Ale niedojrzałego, więc chyba jest mniej niebezpieczny:P To zjem go jutro na lunch zamiast danmleka I obiecuję już więcej się nie dotknąć!!
Faktycznie jak tak teraz spojrzę to za mało papu i za mało warzyw, macie rację. Ale postaram się poprawić i jutro opublikować piękny poniedziałkowy jadłospis
Tylko, że mimo że nie było tego do jedzenia zbyt wiele, nie czułam się jakaś mega zagłodzona. A jutro pierwszy raz się zważę - tydzień od rozpoczęcia diety <o zgrozo> co to będzie ?!?!?! <strach w oczach>
Dam znać ile mi spadło.

I chyba muszę iść dalej za waszymi radami, kupić centymetr i się zmierzyć - tylko możecie mi napisać w jakich miejscach??? Rozumiem, że uda, talia, biodra, biust cooś jeszcze?
Aa i musze walnąć se jakąś fote półnago co by potem porównać ile mi spadło bo nie mam takowej w tej chwili. Obecnie nawet moje lustro się mnie boi :|

[Aleksandra__23]

Hej dziewczynki Jestem nowa więc po krótce przedstawię Wam moją historie. Mam 23 lata i 2,5 roczną córeczkę przed ciążą należałam do szczupłych osób, ale niestety w trakcie ciąży jak i po niej przybyło mi duuużo zbędnych KILOGRAMÓW Od jutra ograniczam wszystko do minimum. Wyrzucam ze swojego jadłospisu słodkości, tłuszcze, białe pieczywo itp. z piciem wody nie mam problemu gdyż wypijam jej dziennie min. 3 litry


Regulamin jak najbardziej przeczytałam więc informacje na dzień dzisiejszy:

WZROST: 156
WAGA:89 o zgrozo

cel 1: 85
cel 2: 79
cel 3: 70
cel 4: 60
cel 5: 55 WYMARZONY

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez Aleksandra__23

Hej dziewczynki Jestem nowa więc po krótce przedstawię Wam moją historie. Mam 23 lata i 2,5 roczną córeczkę przed ciążą należałam do szczupłych osób, ale niestety w trakcie ciąży jak i po niej przybyło mi duuużo zbędnych KILOGRAMÓW Od jutra ograniczam wszystko do minimum. Wyrzucam ze swojego jadłospisu słodkości, tłuszcze, białe pieczywo itp. z piciem wody nie mam problemu gdyż wypijam jej dziennie min. 3 litry


Regulamin jak najbardziej przeczytałam więc informacje na dzień dzisiejszy:

WZROST: 156
WAGA:89 o zgrozo

cel 1: 85
cel 2: 79
cel 3: 70
cel 4: 60
cel 5: 55 WYMARZONY

Trzeba wierzyć, że się uda, a wiara czyni cuda

[madziullka]

Hej hej
Ja od 5.20 n nogach i już dawno po śniadanku
Sn: kawa z mlekiem i cukrem (nie wiem czy dam rade go odstawic;/) kromka białego pieczywa z odrobiną masła, polędwicą sopocką i plastekiem serka hochland z papryką.
II Sn planuje to samo
Lunch: ukrzyżujecie mnie ale reszta wczorajszej sałatki z tuńczykiem, groszkiem i majo...sorry ale jedzenia nie wurzuce
Obiadek (już w domu):kasza z warzywami
Kolacja-nie wiem jeszcze co

Bardzo źle?:/
Muszę dziś zrobić zakupy bo miałam wczoraj gości i w lodówce pustka
Pewnie nakrzyczycie za ten biały chleb, ale wyżej wszystko napisane

Po południu planuję jeszcze orbitkeczka i jakieś ćwiczenia na brzusio, macie coś godnego polecenia?