Nadeszło lato wielkimi krokami,a zaraz za nim otworzą się porodówki bramy. Mamy IX-X

[anusiaaniaanusia]

Hej, u mnie też szaro buro i ponuro. A wczoraj oglądałam pogodę i miało być tak pięknie

Napisane przez zielona1911

o kurde ile Wy napisalyscie
ja juz jestem na nowym mieszkanku-syf jak cholera tyle rzeczy jeszcze trzeba poukladac.Mam juz nowa lodowke i pralke,jeszzce dzis ide po jakas sofe i bedzie wsio. Dzisiejsza noc przespana na ziemi bo nie mamy jeszcze łoża.Ale przedwczoraj spalam tylko 4 godziny wiec zasnelam jak niemowle.W starym mieszkaniu wysprzatalam wszystko na blysk teraz jeszcze tutaj tylko i bede szczesliwa.
a jutro do szkoly-teraz mam juz troche dalej..

Ja też najchętniej zmieniłabym mieszkanko. W naszym ledwo co się mieścimy. A zawsze jak się człowiek przeprowadza to pozbywa się tylu gratów, które tylko zalegają. Ja nie wiem gdzie ja się tu zmieszcze z maluszkiem, łóżeczkiem i wózkiem. Ehhh,,, jakoś trzeba się upchnąć

Napisane przez Baobabek

Dziewczyny, co wy tak z tym pepco?? albo u mnie dziadostwo albo nie wiem mi tam ciężko coś na dziecko kupić, te materiały takie cienki i szorstkie, ostre dla siebie jedynie kupiłam tam kilka tunik - sukienek na ciążę - też jakość kiepska, ale później wyrzucę, nie będzie mi żal. No i dla tż skarpetki tam kupuję, a dla dzieci nie mogę się przekonać i ten smród gumy w całym sklepie ale może to tylko u mnie na zadupiu tak

Musiałam wstać bo głód mnie obudził, tż ma na 14 do pracy i pojechał na mieszkanie, dzisiaj kładą nam glinkę wenecką na przedpokoju jeszcze panele zostaną i drobiazgi i można wchodzić
A czy kupujecie już kombinezony na zimę?? Jaki rozmiar lepiej 62 czy 68???

Na 62 kupiłam kombinezonik polarkowy, będzie tak na listopad a na 68 kupiłam taki jak kurtka. W pepco kupiłam ładniusie śpioszki za 9,90. U mnie pepco jest nowiuśkie, wszystko ładnie poukładane kolorkami (mnie oczywiście przyciągają półki z różem). Co do materiału to racja, niektóre z ubranek są poprostu sztywne, cienkie i do niczego

A ja dziś kończe 6 miesiąc.
Zaczynam 7 miesiąc a co z tym związane III TRYMESTR. Ale zleciało...

Choco, Konczita wy też pijecie za III trymestr!!! Zdrówko laseczki

[Anusia479]

Dzień dobry

u mnie słonko świeci w okna okropnie.
kartoniki w części popakowane,jeszcze kilka brakujemąż musi donieść. Gdyby nie iimieniny mamci to dzisiaj bysmy sie przeprowadzili a tak to jutro od rana będą wozić meble teggo naajbardziej nie lubie. Wozenia,noszenia tych gratow. Bo pakowanie to jest ok.

Maly kopie od samego rana dzisiaj,bardzo energiczny sie zrobił


tak mysle co by mamie na te imieniny sprawic na prezent,bo ona juuz chyba wszystko ma

[Iwoncia81]

Napisane przez Katee27

To Iwonka źle przeczytała a ja już Ciebie o cichacze takie podejrzewam,wybacz

Katee, nawet mi nie wmawiać że źle przeczytałam...
Nienawidze imienia Dominik niestety a Ty pokręciłaś imiona a potem poprawiłaś na prawidłowe
Oj nieładnie tak kręcić

Dzień doberek
Wreszcie przestało padać i nawet słoneczko prześwituje
Spałam jak zabita i nie ganiałam do wc tak jak zwykle to bywa
Coś ostatnio mam leniwe dni - nic mi sie nie chce.

A wczoraj mój lekarz mi powiedział że w połowie lipca albo jak mi tam będzie pasowało to moge się z nim umówić na "zwiedzenie" porodówki
Fajnie bo troche sie zapoznam, odziwo mężul mój też chce (albo tylko tak mówi a w myśli ma swoje racje)

[kasiam187]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;34717458]

kasiam a byłaś w końcu w którymś pepco?[/QUOTE]

jeszcze nie. wybieram sie jutro do tego na KOmandosów, bo chce zachaczyc jeszcze o tesco na kapelance

Napisane przez Baobabek

t

Dziewczyny, co wy tak z tym pepco?? albo u mnie dziadostwo albo nie wiem mi tam ciężko coś na dziecko kupić, te materiały takie cienki i szorstkie, ostre dla siebie jedynie kupiłam tam kilka tunik - sukienek na ciążę - też jakość kiepska, ale później wyrzucę, nie będzie mi żal. No i dla tż skarpetki tam kupuję, a dla dzieci nie mogę się przekonać i ten smród gumy w całym sklepie ale może to tylko u mnie na zadupiu tak

ja jeszcze nie byłam nigdy. w ogóle nawet nie wiedziałam o istnieniu tego sklepu dopóki nie trafiła na watek ciekawi mnie strasznie wiec pójdę zobaczyc

[angel166]

Witam kochane na nowym wątku
myslałam, że na nowym wątku to dopiero z jakieś z 3 strony będą nadrabiania, a nie już 7
ja tylko na chwilę, więc nadrabiam po łepkach, bo na 9 ide do lumpkesów, może dziś cos się trafi
później na zakupy jakieś, bo dziś chrzesniak mojego przyjeźdza o 12 na mężuś w ogóle stwierdził, że się dziś odstawiłam jak stóż w boże ciało
nie wiem o co mu chodzi hehe ciepło jest to ubrałam białe spodnei i koralową bluzkę no i kolczyki koralowejak było zimno to na ciemno chodziłam to pewnie dlatego tak zareagował, bo go kolory poraziły
w końcu dziś prawie 30stopni ma byc
weronika to faktycznie już kawał chłopa z tego Twojego Jasia
colds formalnosci po porodzie super link inne zresztą też
lilka gratuluje 23 tygodnia
nisia boskie zakupy
anusia gratuluje ja w sobotę 7 zaczynam, o to jutro już

[anusiaaniaanusia]

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry

u mnie słonko świeci w okna okropnie.
kartoniki w części popakowane,jeszcze kilka brakujemąż musi donieść. Gdyby nie iimieniny mamci to dzisiaj bysmy sie przeprowadzili a tak to jutro od rana będą wozić meble teggo naajbardziej nie lubie. Wozenia,noszenia tych gratow. Bo pakowanie to jest ok.

Maly kopie od samego rana dzisiaj,bardzo energiczny sie zrobił


tak mysle co by mamie na te imieniny sprawic na prezent,bo ona juuz chyba wszystko ma

Anusiu gratuluje mieszkanka. Teraz tylko graty popakujesz i możesz cieszyć się spokojem

Napisane przez Iwoncia81

Katee, nawet mi nie wmawiać że źle przeczytałam...
Nienawidze imienia Dominik niestety a Ty pokręciłaś imiona a potem poprawiłaś na prawidłowe
Oj nieładnie tak kręcić

Dzień doberek
Wreszcie przestało padać i nawet słoneczko prześwituje
Spałam jak zabita i nie ganiałam do wc tak jak zwykle to bywa
Coś ostatnio mam leniwe dni - nic mi sie nie chce.

A wczoraj mój lekarz mi powiedział że w połowie lipca albo jak mi tam będzie pasowało to moge się z nim umówić na "zwiedzenie" porodówki
Fajnie bo troche sie zapoznam, odziwo mężul mój też chce (albo tylko tak mówi a w myśli ma swoje racje)

Ja już byłam na porodówce. Czuć było w powietrzu taki dziwny zapach jak z rzeźni Chyba, że sobie taki wmówiłam... Jak tam weszłam to serce w poprzek mi stanęło i wszystkie włoski na rękach mi się zjerzyły, pot oblał. Wchodziłam tam sama, czułam się jak w horrorze

Ide robić placuszek... kubusia... z okazji mojej chcicy... może jak zjem to mi się odechce już jedzenia cukierków i słodyczy

[Baobabek]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Na 62 kupiłam kombinezonik polarkowy, będzie tak na listopad a na 68 kupiłam taki jak kurtka. W pepco kupiłam ładniusie śpioszki za 9,90. U mnie pepco jest nowiuśkie, wszystko ładnie poukładane kolorkami (mnie oczywiście przyciągają półki z różem). Co do materiału to racja, niektóre z ubranek są poprostu sztywne, cienkie i do niczego

ja mam polarkowy na 56/62 właśnie na jesień, w takim razie zacznę sie za zimowym na 68 rozglądać
U mnie pepco ma niecałe 3 lata, bajzel w nim straszny, ale też kolorami wszystko poukładane (czyt.porozrzucane). No i ten smród...do tego klima taka, że włosy na rękach dęba stają z zimna, nie wiem jak te dziewczyny tam pracują
za III trymetr

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry

u mnie słonko świeci w okna okropnie.
kartoniki w części popakowane,jeszcze kilka brakujemąż musi donieść. Gdyby nie iimieniny mamci to dzisiaj bysmy sie przeprowadzili a tak to jutro od rana będą wozić meble teggo naajbardziej nie lubie. Wozenia,noszenia tych gratow. Bo pakowanie to jest ok.

Ja na kartonach od kilku tygodni, mam do spakowania 3 pokoje, jeden już cały spakowany, drugi po części, a synka nietknięty ale pakować to ja też lubię, tyyyle gratów już się pozbyłam, liczę, ze drugie tyle wywalę przy wypakowywaniu MOjego tż to już telepie na samą myśl o przewożeniu mebli...najgorsze te ciężkie z piętra znieść bo trzeba jeszcze je całe porozkręcać, nie zmieszczą się na schody a w klatce gdzie będziemy mieszkać są strasznie wąskie drzwi, nie wiem jak to wejdzie Mnie jeszcze ta wizja mycia wszystkiego po remoncie przeraża niby mama sie zaoferowała, ale wolałabym nie korzystać z tej pomocy Nie macie pomysłu jak wytępić zapach nowości z lodówki?? czym ją umyć, zeby tak nie waliła??

[Konczita]

dzień doberek

meldujemy się z Adrianną wchodząc w VII miesiąc ... a więc III trymestr
oficjalnie 28 tydzień rozpoczynamy
(nieoficjalnie tuż tuż 29 )

a więc stawiam soczek

idę was nadrobić

[anesh_]

Napisane przez Baobabek

tak, właśnie te kupowałam, wstawię Ci fotkę jak mały wstanie bo nie chcę go obudzić, a kocyk mam tam w komodzie
Dziewczyny, co wy tak z tym pepco?? albo u mnie dziadostwo albo nie wiem mi tam ciężko coś na dziecko kupić, te materiały takie cienki i szorstkie, ostre dla siebie jedynie kupiłam tam kilka tunik - sukienek na ciążę - też jakość kiepska, ale później wyrzucę, nie będzie mi żal. No i dla tż skarpetki tam kupuję, a dla dzieci nie mogę się przekonać i ten smród gumy w całym sklepie ale może to tylko u mnie na zadupiu tak

Musiałam wstać bo głód mnie obudził, tż ma na 14 do pracy i pojechał na mieszkanie, dzisiaj kładą nam glinkę wenecką na przedpokoju jeszcze panele zostaną i drobiazgi i można wchodzić
A czy kupujecie już kombinezony na zimę?? Jaki rozmiar lepiej 62 czy 68???

Gruby ten kocyk czy cienki?

W pepco faktycznie niektóre rzeczy to feeee...., ale ja zawsze coś mięciutkiego wyszperam. Ale dla starszych dzieciaczków też są tam fajne ciuszki, jakość taka średnia, ale ile ten malec to ubierze.

Ja mam na 62, ale dostałam po córeczce szwagierki. Rodzę pod koniec października, więc myślę, że juz taki grubszy się przyda, najwyżej w styczniu kupię większy już na 68.

Napisane przez anusiaaniaanusia

Hej, u mnie też szaro buro i ponuro. A wczoraj oglądałam pogodę i miało być tak pięknie

Ja też najchętniej zmieniłabym mieszkanko. W naszym ledwo co się mieścimy. A zawsze jak się człowiek przeprowadza to pozbywa się tylu gratów, które tylko zalegają. Ja nie wiem gdzie ja się tu zmieszcze z maluszkiem, łóżeczkiem i wózkiem. Ehhh,,, jakoś trzeba się upchnąć

Na 62 kupiłam kombinezonik polarkowy, będzie tak na listopad a na 68 kupiłam taki jak kurtka. W pepco kupiłam ładniusie śpioszki za 9,90. U mnie pepco jest nowiuśkie, wszystko ładnie poukładane kolorkami (mnie oczywiście przyciągają półki z różem). Co do materiału to racja, niektóre z ubranek są poprostu sztywne, cienkie i do niczego

A ja dziś kończe 6 miesiąc.
Zaczynam 7 miesiąc a co z tym związane III TRYMESTR. Ale zleciało...

Choco, Konczita wy też pijecie za III trymestr!!! Zdrówko laseczki

Za trzeci trymestr

JA bym mego domku za nic już nie zamieniła. Uwielbiam go.

Napisane przez Iwoncia81

Katee, nawet mi nie wmawiać że źle przeczytałam...
Nienawidze imienia Dominik niestety a Ty pokręciłaś imiona a potem poprawiłaś na prawidłowe
Oj nieładnie tak kręcić

Dzień doberek
Wreszcie przestało padać i nawet słoneczko prześwituje
Spałam jak zabita i nie ganiałam do wc tak jak zwykle to bywa
Coś ostatnio mam leniwe dni - nic mi sie nie chce.

A wczoraj mój lekarz mi powiedział że w połowie lipca albo jak mi tam będzie pasowało to moge się z nim umówić na "zwiedzenie" porodówki
Fajnie bo troche sie zapoznam, odziwo mężul mój też chce (albo tylko tak mówi a w myśli ma swoje racje)

Fajnie z tym lekarzem masz, że tak Ci zaproponował.
U nas też słoneczko.
I oczywiście siusiu trzy razy wstawałam.

Napisane przez anusiaaniaanusia

Ja już byłam na porodówce. Czuć było w powietrzu taki dziwny zapach jak z rzeźni Chyba, że sobie taki wmówiłam... Jak tam weszłam to serce w poprzek mi stanęło i wszystkie włoski na rękach mi się zjerzyły, pot oblał. Wchodziłam tam sama, czułam się jak w horrorze

JA też byłam - z koleżanką po jej wyniki i chyba tez się tak czułam. Straszne to troszkę było.

[Dearlie]

Dobry.

Tradycyjnie wpadłam nadrobić przed pracą, to co już naskrobałyście od rana.

Gratuluję rozpoczętych tygodni i miesięcy! Mnie naprawdę przeraża jak czytam o tych 7 miesiącach. My jak zawsze mamy tyły, bo dzisiaj dopiero rozpoczynamy 22 tydzień, a więc dopiero za tydzień wkroczymy w 6 miesiąc. Już widzę wrzesień i październik... umrę ze strachu czytając jak wszystkie pokolei będziecie rodzić, a to wszystko będzie jeszcze przede mną. No choć po części również pewnie będę umierała z zazdrości, że macie już kruszynki przy sobie.

[anesh_]

Napisane przez Konczita

dzień doberek

meldujemy się z Adrianną wchodząc w VII miesiąc ...
oficjalnie 28 tydzień rozpoczynamy
(nieoficjalnie tuż tuż 29 )

a więc stawiam soczek

idę was nadrobić

za 28 tydzień

No śliczna ta Adrianka jak żadne inne. Muszę mego mężula namówić

Ja tez idę - uczyć się. Pewnie i tak nie zdam, bo za późno zaczynam... no ale nie mogłam się zmusić.... Trudny dla mnie ten przedmiot niesamowicie jest.... Z innych jakoś ta nauka łatwiej przychodziła.

[Iwoncia81]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Anusiu gratuluje mieszkanka. Teraz tylko graty popakujesz i możesz cieszyć się spokojem




Ja już byłam na porodówce. Czuć było w powietrzu taki dziwny zapach jak z rzeźni Chyba, że sobie taki wmówiłam... Jak tam weszłam to serce w poprzek mi stanęło i wszystkie włoski na rękach mi się zjerzyły, pot oblał. Wchodziłam tam sama, czułam się jak w horrorze

Ide robić placuszek... kubusia... z okazji mojej chcicy... może jak zjem to mi się odechce już jedzenia cukierków i słodyczy

ja byłam tylko na tym piętrze poporodowym, a sama porodówka jest za takimi wieeeeelkimi, czarnymi drzwiami
To naprawde wyglądało jakby w najgorszym śnie gdzie jest ciemno strasznie i zaraz mają tam kogoś pokroić
a zapachy ogólnie były szpitalne, których nie lubie bo jakoś mnie to przeraża.
No nic może "zwiedzanie" tego miejsca nie będzie takie straszne, a już nie mówie nawet o samym pobycie tam i rodzeniu

Konczi gratuluje kolejnego nowego tygodnia i miesiąca

[Bafi@Home]

Melduję się i ja, miałam jeszcze wczoraj ale jakoś spanie nas wszystkich zmogło więc poszłam spać.

Napisane przez katarzinka

jestem

Bafi - ja w pierwszej ciąży chodziłam do pracy do 1,5 miesiąca przed porodem, bo potem gin kazał mi iść na zwolnienie bez żadnego marudzenia i widzisz jakoś nic mnie to nie nauczyło i teraz też pewnie będę chodzić dopóki mi nie każe iść

Katarzinka do śmierci się napracujesz - nie licz na emeryturę w wieku 67 lat - ja tylko jestem ciekawa jak te nasze dzieci będą chciały mieć dzieci - kto im ich będzie pilnował bo na nasze antyrodzinne państwo to raczej nie ma co liczyć.

[Konczita]

Napisane przez maggie123

ja już sama nie wiem... rezygnując z fotelika tako (który certyfikat ma ale niestety crash testów już niestety nie) na rzecz maxi cosi różnica w cenie to ponad 500 zł. bezpieczeństwo dziecka najważniejsze, ale kurcze trochę nie na naszą kieszeń te foteliki

ja już nie komentuje, bo faktycznie nie ma po co. nie ma co się zniżać do takiego poziomu

Tak, najważniejsze jest bezpieczeństwo dzieciątka ale on nie ma crash testów bo chyba nie wykonywali tak ???????

Napisane przez lukrecja_25

nie zabłysnęłam na wątku lipcówek .. idę pociąc sie szarym mydłem ale najpioerw zjem parówkę

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------



o kurde balans

to tyraz bydzie jazda ... hehehe szkoda Twych nerwów kochanieńka .. odpuść

Napisane przez lukrecja_25

Mój dzidek tez sie wierci , dupsko wypina i mnie to boli.

Co do chłopów to ja swojego bym swojego chętni dzisiaj do domu nie wpuszczała bo jeszcze z pracy nie przyszedł... od kiedy ma własną działalnośc to non stop w rpbocie, co prawda pracuje na podwórku obok naszego czyli przez siatke go mam ale przez to ze ma blisko to nawet w niedziele tam siedzi bo kolega jest to i on tez chce byc... siedzi se piwko pije dzisiaj nawet na obiedzie nie był dupek bo zajety taki... przyszedł o 20:30 umył sie i pojechali do ksiegowej bo maja kontrole z US i do tej poty jeszcze nie wrócił.. zabije go autentiikooooo

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------



eeee nie ma po co no sie wysmiewają z naszego tytułu no i ogólnie to co zawsze

ehhh to faktycznie masz męża za płotem i se popatrzeć możesz .. taki pożytek .. ale pamiętaj że On w dobrej intencji tak ciora

Napisane przez kaczuszka69

28 wrzesień z Oliwką - prosze o dopisanie

i uciekam, bo jutro na dobę do szpitala z Oliwką jedziemy, mamy możliwość zrobienia echa serca dzidziusia, więc grzech nie skorzystać

kciuki za echo serduszka trzymam

Napisane przez zielona1911

o kurde ile Wy napisalyscie
ja juz jestem na nowym mieszkanku-syf jak cholera tyle rzeczy jeszcze trzeba poukladac.Mam juz nowa lodowke i pralke,jeszzce dzis ide po jakas sofe i bedzie wsio. Dzisiejsza noc przespana na ziemi bo nie mamy jeszcze łoża.Ale przedwczoraj spalam tylko 4 godziny wiec zasnelam jak niemowle.W starym mieszkaniu wysprzatalam wszystko na blysk teraz jeszcze tutaj tylko i bede szczesliwa.
a jutro do szkoly-teraz mam juz troche dalej..

fajnie, że już na nowym jesteście ale pamiętaj żeby uważać na siebie i się nie przemęczać .. pomalutku też można zrobić ... dłużej to potrwa ale dal Waszego dwupaku bezpieczniej

Napisane przez anusiaaniaanusia

A ja dziś kończe 6 miesiąc.
Zaczynam 7 miesiąc a co z tym związane III TRYMESTR. Ale zleciało...

Choco, Konczita wy też pijecie za III trymestr!!! Zdrówko laseczki

dziewczynki gratulejszyn bliźniaczkowociążowe siostry a więc dla wszystkich soczek i owocki

[Bafi@Home]

Napisane przez Baobabek

ja mam polarkowy na 56/62 właśnie na jesień, w takim razie zacznę sie za zimowym na 68 rozglądać
U mnie pepco ma niecałe 3 lata, bajzel w nim straszny, ale też kolorami wszystko poukładane (czyt.porozrzucane). No i ten smród...do tego klima taka, że włosy na rękach dęba stają z zimna, nie wiem jak te dziewczyny tam pracują
za III trymetr

Ja na kartonach od kilku tygodni, mam do spakowania 3 pokoje, jeden już cały spakowany, drugi po części, a synka nietknięty ale pakować to ja też lubię, tyyyle gratów już się pozbyłam, liczę, ze drugie tyle wywalę przy wypakowywaniu MOjego tż to już telepie na samą myśl o przewożeniu mebli...najgorsze te ciężkie z piętra znieść bo trzeba jeszcze je całe porozkręcać, nie zmieszczą się na schody a w klatce gdzie będziemy mieszkać są strasznie wąskie drzwi, nie wiem jak to wejdzie Mnie jeszcze ta wizja mycia wszystkiego po remoncie przeraża niby mama sie zaoferowała, ale wolałabym nie korzystać z tej pomocy Nie macie pomysłu jak wytępić zapach nowości z lodówki?? czym ją umyć, zeby tak nie waliła??

Woda z octem lub woda z sodą - powinno pomóc

[Baobabek]

Napisane przez anesh_

Gruby ten kocyk czy cienki?

kocyk cienki ale cieplutki

[katarzinka]

Napisane przez Bafi@Home

Katarzinka do śmierci się napracujesz - nie licz na emeryturę w wieku 67 lat - ja tylko jestem ciekawa jak te nasze dzieci będą chciały mieć dzieci - kto im ich będzie pilnował bo na nasze antyrodzinne państwo to raczej nie ma co liczyć.

wiem, wiem ....zresztą u mnie już teraz nie ma babci do córki, bo babcie pracują jeszcze, a my jeszcze dłużej

[elena_100]

cześć

witam w nowej częsci
aleście naprodukowały, niedobre wy

Wczoraj siedziałam u gina do 9 wieczór - masakra.

I tak: ciśnienie niskie, 101/77 - hehe gin pytał czy to po dwóch kawach

Waga - +40 dkg - powiedział, że mnie będzie za wzór pokazywał

Ginekologicznie wporzo, tylko standardowo macica za nisko - ale powiedział, że to temu bo jestem wysoka.

Maluszkowa pozostanie Maluszkową - choć była bardzo wstydliwa. Wsadziła głowę między łożysko i ścianę macicy i lekarz kazał mi dużo wypoczywać z poduszką pod dup.ką.

Maluszkowa ma 960 gram

Nareszcie mogę zjechać z jednego duphastonu, a żebym tableteczek nie miała za mało to Urosept mam łykać i conajmniej 2 litry wody.

Cukier też dobry, to jakby któraś szukała - glukoza 50 po godzinie 103.

[Konczita]

Napisane przez Dearlie

Dobry.

Tradycyjnie wpadłam nadrobić przed pracą, to co już naskrobałyście od rana.

Gratuluję rozpoczętych tygodni i miesięcy! Mnie naprawdę przeraża jak czytam o tych 7 miesiącach. My jak zawsze mamy tyły, bo dzisiaj dopiero rozpoczynamy 22 tydzień, a więc dopiero za tydzień wkroczymy w 6 miesiąc. Już widzę wrzesień i październik... umrę ze strachu czytając jak wszystkie pokolei będziecie rodzić, a to wszystko będzie jeszcze przede mną. No choć po części również pewnie będę umierała z zazdrości, że macie już kruszynki przy sobie.

kochana każdy z nas się doczeka zresztą widzę że październikówek mamy mniej .. ale nie przejmuj się wszystko przed Nami póki co i damy radę

Napisane przez anesh_

za 28 tydzień

No śliczna ta Adrianka jak żadne inne. Muszę mego mężula namówić

Ja tez idę - uczyć się. Pewnie i tak nie zdam, bo za późno zaczynam... no ale nie mogłam się zmusić.... Trudny dla mnie ten przedmiot niesamowicie jest.... Z innych jakoś ta nauka łatwiej przychodziła.

będą bliźniacze imienniczki super namawiaj .. chociaż ja do końca pewna nie jestem czy Aduśka zostanie Adrianną zwaną Adrią ale wiesz jak chłop się uprze to nie ma szans na dialog w danym temacie ... jakby się grochem o ścianę rzucało ...

Napisane przez Iwoncia81

ja byłam tylko na tym piętrze poporodowym, a sama porodówka jest za takimi wieeeeelkimi, czarnymi drzwiami
To naprawde wyglądało jakby w najgorszym śnie gdzie jest ciemno strasznie i zaraz mają tam kogoś pokroić
a zapachy ogólnie były szpitalne, których nie lubie bo jakoś mnie to przeraża.
No nic może "zwiedzanie" tego miejsca nie będzie takie straszne, a już nie mówie nawet o samym pobycie tam i rodzeniu

Konczi gratuluje kolejnego nowego tygodnia i miesiąca

Ja odwiedziłam porodówkę ale tam rodzićnie będę i byłam przyzwyczajona do traktu położniczego bo tam toaleta była nasza nieźle nie ? a zapach hmm szpitalny raczej ....

Napisane przez Bafi@Home

Melduję się i ja, miałam jeszcze wczoraj ale jakoś spanie nas wszystkich zmogło więc poszłam spać.

Katarzinka do śmierci się napracujesz - nie licz na emeryturę w wieku 67 lat - ja tylko jestem ciekawa jak te nasze dzieci będą chciały mieć dzieci - kto im ich będzie pilnował bo na nasze antyrodzinne państwo to raczej nie ma co liczyć.

To jest straszne ... moja mama przez swoje życie 54 lata a pracy miała ponad 30 na l4 była 17 dni z czego 8 to już jak zachorowała .. a rodziła nas po godzinach pracy - nienormalne .. i po co to ? ja nie mam zamiary zaharować się dla kogoś ... najważniejsza moja dziecina .. i sobie siedzimy razem

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Hej dziewczynki!!!
Witam sie w trzecim trymestrze: winko:
Ale ten czas zleciał.
Już mi troche lepiej,myśle że na mój depresyjny stan ma też duży wpływ pogoda.Jutro ma być 34 stopnie ale trudno mi w to uwierzyć patrząc przez okno...
Musze troche w domu posprzatac bo jutro maja do nas przyjsc znajomi na grilla.Nie wiem jak to wytrzymam bo przychodza do nas ze swoja 10 letnia córeczka a ona zawsze mnie tak meczy,ciągnie gdzieś i taka uwieszona jest na mnie.No nie ma laska doscKochana jest ale męcząca

Napisane przez katarzinka

cześć

wiem, że dziewczyny Ci już napisały, ale ja dorzucę jeszcze swoje doświadczenie
myśmy byli gotowi na wspólny poród, nikt nic nie mówił o cc a tak się skończyło, po dwóch dniach na kroplówce, a ja jako, że miało być sn to nic na temat cc nie czytałam więc nawet nie bardzo wiedziałam co mnie czeka. ale ważne, że się dobrze skończyło a wcale dochodzenie do siebie nie zajęło mi jakoś specjalnie dużo czasu...
nie dołuj się, lepiej się nastawić i wiedzieć co Cię czeka

masz racje.ogarne sie i przygotuje psychicznie na ewentualnosc cc

Napisane przez anusiaaniaanusia

A ja dziś kończe 6 miesiąc.
Zaczynam 7 miesiąc a co z tym związane III TRYMESTR. Ale zleciało...

Choco, Konczita wy też pijecie za III trymestr!!! Zdrówko laseczki

gratuluje anusia i konczi

Napisane przez kasiam187

jeszcze nie. wybieram sie jutro do tego na KOmandosów, bo chce zachaczyc jeszcze o tesco na kapelance

fajne sa ciuszki na kapelance.mam troszke stamtąd


znajomi mojej mamy chca mi pozyczyć na ile potrzebuje wózek tako easy rider ale mi sie nie podoba,taki jest mocarny jakiś.już sobie upatrzyłam taki fajny.nie wiem,może wybrzydzam.co sądzicie?

[Konczita]

Napisane przez elena_100

cześć

witam w nowej częsci
aleście naprodukowały, niedobre wy

Wczoraj siedziałam u gina do 9 wieczór - masakra.

I tak: ciśnienie niskie, 101/77 - hehe gin pytał czy to po dwóch kawach

Waga - +40 dkg - powiedział, że mnie będzie za wzór pokazywał

Ginekologicznie wporzo, tylko standardowo macica za nisko - ale powiedział, że to temu bo jestem wysoka.

Maluszkowa pozostanie Maluszkową - choć była bardzo wstydliwa. Wsadziła głowę między łożysko i ścianę macicy i lekarz kazał mi dużo wypoczywać z poduszką pod dup.ką.

Maluszkowa ma 960 gram

Nareszcie mogę zjechać z jednego duphastonu, a żebym tableteczek nie miała za mało to Urosept mam łykać i conajmniej 2 litry wody.

Cukier też dobry, to jakby któraś szukała - glukoza 50 po godzinie 103.

super kochana .. więc odpoczywaj dużo i pij ile możesz .. ja też właśnie ze szklaneczką mineralnej z cytryną siedzę

[elena_100]

A no i mam pierwszy prawie maluszkowy zakup czyli komodę na jego ubranka. Na razie w częsciach.

[Bafi@Home]

Napisane przez Konczita

To jest straszne ... moja mama przez swoje życie 54 lata a pracy miała ponad 30 na l4 była 17 dni z czego 8 to już jak zachorowała .. a rodziła nas po godzinach pracy - nienormalne .. i po co to ? ja nie mam zamiary zaharować się dla kogoś ... najważniejsza moja dziecina .. i sobie siedzimy razem

Dlatego ja stwierdziłam też, ku chwale ojczyzny nie będę marnować tego co już się nie powtórzy.

[kasiam187]

Napisane przez Konczita

dzień doberek

meldujemy się z Adrianną wchodząc w VII miesiąc ...
oficjalnie 28 tydzień rozpoczynamy
(nieoficjalnie tuż tuż 29 )

a więc stawiam soczek

idę was nadrobić

gratulacje KOnczi

Napisane przez anesh_

za 28 tydzień

No śliczna ta Adrianka jak żadne inne. Muszę mego mężula namówić

Ja tez idę - uczyć się. Pewnie i tak nie zdam, bo za późno zaczynam... no ale nie mogłam się zmusić.... Trudny dla mnie ten przedmiot niesamowicie jest.... Z innych jakoś ta nauka łatwiej przychodziła.

ja tez ide. ciemno to widze. ustny mam, koles jest taki, że zada ci pytanie ty np nie znasz odpowiedzi albo powiesz cos ale nie wszystko co on cche, to on zamiast pytac dalej bo materialu wbrut to nieee, tylko do widzenia. padne tam na zwal jutro.

[Bafi@Home]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;34721443]

znajomi mojej mamy chca mi pozyczyć na ile potrzebuje wózek tako easy rider ale mi sie nie podoba,taki jest mocarny jakiś.już sobie upatrzyłam taki fajny.nie wiem,może wybrzydzam.co sądzicie?[/QUOTE]

Choco, ja bym chyba wolała kupić jak pożyczać. Niech się coś stanie i będziesz się denerwować, że się coś uszkodziło. Planujecie drugie? Czy zostajecie przy jednym dzidku. Myśmy zostawili wszystko po córce. Jedyne co muszę zakupić to kilka tetrówek, butelki i smoczki, przybory do pielęgnacji i wanienkę. No i na koniec mebelki do pokoju.

[Konczita]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;34721443]

gratuluje anusia i konczi

znajomi mojej mamy chca mi pozyczyć na ile potrzebuje wózek tako easy rider ale mi sie nie podoba,taki jest mocarny jakiś.już sobie upatrzyłam taki fajny.nie wiem,może wybrzydzam.co sądzicie?[/QUOTE]

gratuluję III trymestru kochana !!!! teraz to mamy już z górki ... chyba

a wózeczek jest solidny .. tylko nie ma skrętnych kół .. jeżeli Ci nie zależy to pożyczaj bo one się fajnie prowadzą

[elena_100]

Napisane przez Konczita

super kochana .. więc odpoczywaj dużo i pij ile możesz .. ja też właśnie ze szklaneczką mineralnej z cytryną siedzę

Dzięki

Anusia, Konczi nowego tygodnia.

Choco za III trymestr.

Kurcze muszę pracować.

[katarzinka]

choco i głowa do góry

Elena łączę się z Tobą w bólu pracowniczym

[Nisia4]

Napisane przez katarzinka

cześć
jakby nie to, że mieszkasz daleko ode mnie to bym myślała, że chodzisz do tego gina co ja, bo mój mi ostatnio dokładnie to samo powiedział

Hehe, może się rozdwaja Ja w ogóle chodzę cały czas do dwóch lekarzy

Napisane przez kasiam187

tez chce kupic ten kocyk, czyli mowisz ze warto? jaki w dotyku ?

Myślę, że warto go kupić. Ja jestem bardzo zadowolona. W dotyku jest mięciutki chociaż nie tak bardzo miękki jak te takie misiowate. Wydaje mi się, że kiedyś na Allegro widziałam taki jak ten mój, tylko druga strona była takim polarkiem podszyta, ale mogłam sobie to wymyślić :P

[Konczita]

Napisane przez elena_100

A no i mam pierwszy prawie maluszkowy zakup czyli komodę na jego ubranka. Na razie w częsciach.

pięknie ... czyli ruszyłaś pomalusieńku ... ale konkretnie ja też chcę komodę ale zastanawiam się czy kupić taką dziecinną czy np zwykłą tylko pod kolor łóżeczka

Napisane przez Bafi@Home

Dlatego ja stwierdziłam też, ku chwale ojczyzny nie będę marnować tego co już się nie powtórzy.

Dokładnie tego samego zdania jestem ...

Napisane przez kasiam187

gratulacje KOnczi

ja tez ide. ciemno to widze. ustny mam, koles jest taki, że zada ci pytanie ty np nie znasz odpowiedzi albo powiesz cos ale nie wszystko co on cche, to on zamiast pytac dalej bo materialu wbrut to nieee, tylko do widzenia. padne tam na zwal jutro.

kochana trzeba się uczyć .. ja tez muszę ... dzisiaj musze naumieć się 7 pytań a coraz gorsze przede mną są