Pm 2015!!!

[pannabarbara]

Witam wszystkie PM 2015 ja również dołączam do Was widzę, że trochę ucichło tutaj więc może moje pytanie coś poruszy Czy już mniej więcej któraś z Was liczyła ile taka przyjemność jak wesele będzie wynosić bo ja z moim TŻ jesteśmy parą studiująco-uczącą się i w pierwotnej wersji chcieliśmy sami pokryć koszty wesela, ale jak podliczyłam wszystko to się przeraziłam i nie wiem czy zdążymy dozbierać przez te 3 lata wyszło 40 tys. za wesele na ok 100 os. chyba przesadziłam trochę

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Hej
Basiu, my tak dokładnie nie policzyliśmy ile co kosztuje, tylko orientacyjnie. Chcemy najwięcej wydać na ślub i przyjęcie najwyżej 15tysięcy. Z tym, że chcemy mniej osób zaprosić niż Ty i będziemy ciąć koszty na czym się da. Nie chcemy też jakiś zbędnych pierdół w tym dniu, więc myślę, że trudne raczej to nie będzie. Dodam, że ja kończę studia w przyszłym roku, a Narzeczony za 1,5 roku, chcemy sami wszystko sfinansować. Będziemy mieli mniej więcej 1,5-2 lata na odłożenie pieniędzy.

[Lilly_Lilly]

a ja sama nie wiem czy chce skromne przyjecie czy wesele z pompa w sumie jak szalec to szalec..

[pannabarbara]

Wygląda na to, że my też będziemy musieli oszczędzać na czym się da, bo inaczej to zbankrutujemy ale z drugiej strony wesele ma się tylko raz więc czemu nie zaszaleć

[asik1503]

pannabarbara 40tyś to taka kwota, że na spokojnie na wszystko starczy i to bez wielkiego oszczędzania ja powiem szczerze, że nie chcę ciąć kosztów i oszczędzać bo potem zamiast wymarzonego wesela mogę mieć fatalne przyjęcie, które pozostawi niesmak a nie o to chodzi... wiadomo, że nie będę też przepłacać żeby tylko wydać więcej ale jak będę chciała fontannę z czekoladą czy jakiś pokaz czy cokolwiek innego to sobie nie odmówię
ja mam akurat takie porównanie... 3 lata temu moja siostra ze przyjęcie na ok 45osób w restauracji wydała ok 12tyś ze wszystkim... łącznie z sukienką, obrączkami, kwiatami itp.

[Lilly_Lilly]

asik 12 tys to nie tak zle

[lolusl]

Witam wszystkie PM 2015 Jeśli dobrze pójdzie,zgodnie z luźnym planem,to kiedyś dołączę do Was,a na razie chciałam się podzielić jednym linkiem.Może którąś to zainteresuje
http://www.papilot.pl/slub-i-wesele/...IA-SLUBNE.html

[Lilly_Lilly]

Napisane przez lolusl

Witam wszystkie PM 2015 Jeśli dobrze pójdzie,zgodnie z luźnym planem,to kiedyś dołączę do Was,a na razie chciałam się podzielić jednym linkiem.Może którąś to zainteresuje
http://www.papilot.pl/slub-i-wesele/...IA-SLUBNE.html

jakie sliczne

[Maniuu90]

hej Kobietki! Widzę, że został poruszony temat pieniędzy. Ja na swoje weselicho planuję wydać max 40 tys. Z tym, że moje będzie na wsi, i nie jest tam aż tak drogo. Wesele będzie na ok 100 osób. Z tym, że ja bym chciała wesele z pompą Mam już tyle pomysłów, że na wykorzystanie ich chyba nie starczy mi tych dwóch dni (wesele+poprawiny, w moim przypadku poprawiny trwają od 16:00 do ok 24:00-2:00) Ale warto! To ma być najwspanialszy dzień w moim życiu, i będzie

[Lilly_Lilly]

to fajnie ze juz planujesz ja tam jeszcze to wszystko traktuje z przymruzeniem oka ale raczej mysle na max 30 tys.
ogolnie to chce miec albo wesele z pompa albo "nic" i wyjechac w podroz poslubna zobaczymy jak to bedzie

[karolkao89]

Dziewczyny pozwólcie, że i ja się dołączę. Planowany dzień to 4 września 2015. Na razie data jest 'luźna' bo tak jakoś się na nią zdecydowalismy, ale czy to bedzie ta, to sami nie wiemy.

najbardziej przeraża mnie cena -na rok 2012- 1 dzien 160zl za osobę, a 2 dni to 235. Wszystko juz w tym jest ciasta, tort, napoje itp itd, jedzenia naprawde dużo, bo w tym lokalu kilku znajomych miało wesele, tylko martwi mnie wzrost tych cen do 2015:P...

mam nadzieje, że za dzieci biora połową, mam 14 dzieci na liście do 11 roku zycia, a one nie zjedza tyle co dorośli:P

[liven]

I ja jestem. Na 100% będzie to rok 2015. Nie wcześniej ani nie później. I mam takie same obawy jak karolka - wzrost cen.

[karolkao89]

dlatego znajomi bedą bawić sie u mnie jeden dzien- to akurat koszt 160zł na chwile obecną. Chociaż te osoby najchętniej bym zaprosila i na drugi dzien, a pewne osoby z rodziny wyeliminowała.. :P

[Lilly_Lilly]

dlatego ja prawdopodobnie nie robie poprawin chyba ze gdzies na impreze ze znajomymi lub w domku dla znajomych o ile tych nie zaprosze na wesele poprawiny moim zdaniem nie maja sensu

[liven]

My też nie będziemy robić poprawin. Małe, skromne wesele z najbliższymi.

[karolkao89]

no u nas w rodzinie robi sie poprawiny sama też bym chciała, ale gosci wtedy będzie na pewno mniej. niestety mieszkam w bloku, więc nie ma szans na zorganizowanie porpawin we własnym zakresie;/.

[pannabarbara]

Hymm wesele bez poprawin dla niektórych to pewnie ciekawa opcja, ale u mnie w rodzinie też robi się poprawiny i przyznam szczerze, że nie wyobrażam sobie wesela bez nich (w końcu to dodatkowy dzień zabawy). Zresztą w sali, którą sobie upatrzyłam za poprawiny jest tylko 20 zł od osoby, więc to nie majątek Poza tym nie zawsze wszyscy przychodzą na poprawiny

[Lilly_Lilly]

Napisane przez pannabarbara

Hymm wesele bez poprawin dla niektórych to pewnie ciekawa opcja, ale u mnie w rodzinie też robi się poprawiny i przyznam szczerze, że nie wyobrażam sobie wesela bez nich (w końcu to dodatkowy dzień zabawy). Zresztą w sali, którą sobie upatrzyłam za poprawiny jest tylko 20 zł od osoby, więc to nie majątek Poza tym nie zawsze wszyscy przychodzą na poprawiny

no to tez racja wszystko zalezy od kwoty a tego dnia warto zaprosic znajomych jezeli sie ich nie zapraszalo na wesele choc wiadomo ze nastepny koszt to nowa sukienka i buty i inne duperele ale to tez nie majatek

[karolkao89]

myślę, że sukienkę na drugi dzień będzie można 'spożytkować' i na inne okazje, więc problemu z tym nie będzie, a co do butów to czasami ma się tyle par, że z domowej kolekcji coś się założy .
racja, na poprawiny nie wszyscy przychodzą, bo w poniedzialek do pracy/szkoły itp, a zwłaszcza jak wesele będzie we wrześniu.

[Lilly_Lilly]

Napisane przez karolkao89

myślę, że sukienkę na drugi dzień będzie można 'spożytkować' i na inne okazje, więc problemu z tym nie będzie, a co do butów to czasami ma się tyle par, że z domowej kolekcji coś się założy .
racja, na poprawiny nie wszyscy przychodzą, bo w poniedzialek do pracy/szkoły itp, a zwłaszcza jak wesele będzie we wrześniu.

zawsze mozna zrobic wesele w piatek co jest coraz wiecej praktykowane tylko ponoc wtedy trzeba dac wiecej kasy ksiedzu

[poznanianka1990]

My nie robimy poprawin. U nas w rodzinie nie zawsze się je praktykuje. My jak już to zrobimy takie dla najbliższych w domu lub w ogrodzie, ale to jeszcze nic pewnego. Dla mnie poprawiny to już taka posiadówa na siłę, ale to moje zdanie.

[Lilly_Lilly]

Napisane przez poznanianka1990

My nie robimy poprawin. U nas w rodzinie nie zawsze się je praktykuje. My jak już to zrobimy takie dla najbliższych w domu lub w ogrodzie, ale to jeszcze nic pewnego. Dla mnie poprawiny to już taka posiadówa na siłę, ale to moje zdanie.

dokladnie i nie rozumiem kwestii ze jak w rodzinie cos sie praktykuje to tak tez trzeba

[poznanianka1990]

Moim zdaniem to indywidualna sprawa Młodych. Ale często za Parę Młodą decydują rodzice i tu jest problem... Dla mnie takie poprawiny na sali to strata kasy. Trzeba wziąć DJ lub zespół, zapłacić za te poprawiny... Ja wolę te pieniądze przeznaczyć na coś innego.

[asik1503]

ja jestem zdania, że jak mnie będzie stać na poprawiny to je zrobię... jak nie to nie... chociaż biorąc pod uwagę marzenie mojego tż'a to my ogólnie będziemy organizować "weekendowe wakacje" także siłą rzeczy poprawiny będą
a co do rodzinnych praktyk/tradycji... u mnie na szczęście coś takiego nie istnieje

[karolkao89]

Napisane przez Lilly_Lilly

dokladnie i nie rozumiem kwestii ze jak w rodzinie cos sie praktykuje to tak tez trzeba

no nie, że trzeba bo wiadomo, ze kasy też na to idzie, ale u nas na poprawinach to dalej jest zabawa, z tym ze można faktycznie porozmawiać z rodziną, której na codzien się nie widzi(mieszkają po obu stronach polski na północy), poza tym no mam fajną rodzine i lubię z nimi przebywać, także przewiduję dwa dni, chociaż i tak nie wszystkie osoby przyjadą na ślub, czy zostaną na poprawiny, bo nie wszyscy moga mieć wolne.

[pannabarbara]

Napisane przez Lilly_Lilly

dokladnie i nie rozumiem kwestii ze jak w rodzinie cos sie praktykuje to tak tez trzeba

Jeżeli coś się w rodzinie praktykuje to człowiek jest do tego przyzwyczajony i raczej nikt go do niczego nie zmusza (chociaż wiadomo w rodzinach bywa różnie), ale nikt wcześniej nie napisał, że będzie robił poprawiny, bo tak trzeba tylko, że po prostu sam z siebie chce więc nie ma co tu roztrząsać, czy fajniej jest bez czy z poprawinami, bo to kwestia przyzwyczajenia i pieniędzy

[Lilly_Lilly]

ja wiem ze nikt nie napisal ze robi poprawiny bo musi tylko napisalam tak bardziej ogolnie dlatego ja chce sama zarobic na slub zeby rodzice sie nie wtracali

[pannabarbara]

Tak jak mówisz lepiej samemu uzbierać całą kwotę i zrobić wesele tak jak się chce a nie wysłuchiwać od rodziny, że " ja daje część funduszy to będzie tak i tak " chociaż jak powiedzieliśmy rodzicom TZ, że będzie ślub to moja przyszła Teściowa oznajmiła nam, że nie wyobraża sobie, iż to my będziemy płacić i już zaczęła organizować wesele i chodziła sie pytać sąsiada gdzie jego dzieci miały wesela jeszcze tyle czasu a ona taki cyrk, ale podejrzewam, że ciężka będzie z nią przeprawa

[poznanianka1990]

Właśnie z tego powodu my sami zbieramy pieniądze na wesele. Rodzice co najwyżej nam doradzają i pomagają, ale na szczęście nic nie narzucają.

[Lilly_Lilly]

Napisane przez pannabarbara

Tak jak mówisz lepiej samemu uzbierać całą kwotę i zrobić wesele tak jak się chce a nie wysłuchiwać od rodziny, że " ja daje część funduszy to będzie tak i tak " chociaż jak powiedzieliśmy rodzicom TZ, że będzie ślub to moja przyszła Teściowa oznajmiła nam, że nie wyobraża sobie, iż to my będziemy płacić i już zaczęła organizować wesele i chodziła sie pytać sąsiada gdzie jego dzieci miały wesela jeszcze tyle czasu a ona taki cyrk, ale podejrzewam, że ciężka będzie z nią przeprawa

a pozniej bedzie tak jak w tej reklamie ze tesciowa nadaje imie wnukowi