Odchudzanie przez wakacje ;)

[Monx]

Mnie mięśnie coś ostatnio tak bolą, że nie jestem wstanie wykonać ćwiczeń Chyba je ''przeciążyłam'' ...

[Sylwuuska]

Napisane przez Monx

Mnie mięśnie coś ostatnio tak bolą, że nie jestem wstanie wykonać ćwiczeń Chyba je ''przeciążyłam'' ...

Sorka na w-fie zawsze nam mówi, żeby rozciągać mięśnie przed ćwiczeniami i po. Tylko nie wiem czy to działa jedynie na zakwasy czy też na przeciążenie


____________________

zaczynam treningi z Ewą!

[nonessential]

Napisane przez Sylwuuska

Sorka na w-fie zawsze nam mówi, żeby rozciągać mięśnie przed ćwiczeniami i po. Tylko nie wiem czy to działa jedynie na zakwasy czy też na przeciążenie


____________________

zaczynam treningi z Ewą!

rozciaganie takze rozluznia miesnie po cwizeniach wiec tez pozwala na latwiejszy odpoczynek i tym samym zapobiega zakwasom i nadmiernemu zmeczeniu miesni. istnieje stala sekwencja rozgrzewka, trening, rozciaganie i trzeba tego przestrzegac za kazdym razem

[klaudiak96]

ja ostatnio ostro się wzięłam za siebie i też mnie mięśnie bolą. ale efekty sa tego warte
angelhorse a jakie proporcje tej wody z imbirem ? i świeżym czy z proszku? ciekawy sposób w razie wypadku

[blaszok]

dzisiaj jakieś pół godzinki na rowerze i pół godziny tenisa

[Sylwuuska]

ciężkie ćwiczenia z Ewą, poległam na 1 ;/ ale się nie poddaję, jutro znowu spróbuję.
wypiłam wczoraj 2,5 piwa i zjadłam 1/4 batona 3bita ;(

[Monx]

wczoraj zgrzeszyłam, zjadłam paczkę chipsów No, ale nie ma co płakać, po prostu więcej ćwiczeń po nich )))

[angelhorse]

Napisane przez klaudiak96

angelhorse a jakie proporcje tej wody z imbirem ? i świeżym czy z proszku? ciekawy sposób w razie wypadku

koleżanka mi zrobiła szklankę wody i 2,5 łyżki stołowe imbiru w proszku

Ja jakoś daje radę
może wrzucę zdj na jakąś strone , zdj z przed wyjazdu i zdj jak teraz wyglądam , ciekawe czy widać zmiany :d ja widzę ze tylko nogi mi się wyrzeźbiły i brzuszek mam szczuplejszy
Wczoraj na imprezie wypiłam 1 drinka , i 1,5 piwa ;d ale tańczyłam 4 godz wgl nie schodząc z parkietuu :P Więc mam nadzieje że spaliłam te kalorie :P
Dziś zjadłam:
Śń: 3 x pieczywo raz z pasztetrm , serkiem , serkiem i szynką.
Zielona herbata
Śń II: Żurek


Po powrocie napewno będe się bała stanąć na wagę

[nonessential]

a co dziewczynki sadzicie o chrupkim pieczywku razowym ? bo zaczelam zajadac zamiast zwyklego pieczywa ale nie wiem czy to cos da..

zaraz zabieram sie za ostatni trening z Ewka na obozie.. lacznie zrobilam ich juz 9,5 na 11 dni

[blaszok]

nonessential: WOW! niesamowity rezultat podziwiam za chęci do ćwiczeń i to na obozie

no a u mnie 34 trening Ewki zrobiony
ten tydzień kończę z wynikiem 4 treningów Ewy, 0,5godz. rowera i 0,5godz. tenisa

a już w przyszły piątek obóz w Grecji!

[angelhorse]

Napisane przez nonessential

a co dziewczynki sadzicie o chrupkim pieczywku razowym ? bo zaczelam zajadac zamiast zwyklego pieczywa ale nie wiem czy to cos da..

zaraz zabieram sie za ostatni trening z Ewka na obozie.. lacznie zrobilam ich juz 9,5 na 11 dni

Gratuluję wykonania tylu treningów
Ja jem właśnie pieczywo razowe zamiast zwykłego pieczywa.
Jeżeli nie jesteś na diecie gdzie liczy się kalorie( np. dieta 1000 kcal, 1200kcal, 1500kcal itp) to zdrowiej jest jeść ciemne pieczywo, lub pumpernikel. Ja uwielbiam pieczywo razowe bo po nim czuje sie taka lekka:d
---

Wczoraj pobiegałam 30 min i na tym zakończyłam swoją aktywność :P

[blaszok]

35 trening z Ewką zaliczony

[nonessential]

Od jutra zaczynam pracować.. Mam nadzieje że uda mi się utrzymać zdrową diete. Zaczynam prace o 12 więc niezbyt mam możliwość zjeść popołudniu pełny obiadek. Macie na to jakieś wyjście ? Co mogłabym sobie zrobić do pracy tak aby się najeść i aby był to w pełni wartościowy posiłek. oczywiście też taki który nie wymaga zbyt dużej pracy przy przyrządzaniu ponieważ też nie bede miała zbyt wiele czasu rano.

Wróciłam z obozu ! Wkooońcu ! Stęskniłam się za domem. Mam zamiar zważyć się w sobote i zmierzyć.. pochwale się wynikami
Zaczynam codzienne treningi rano naczczo z Ewką Sądzicie że to przy pracy będzie wystarczający wysiłek fizyczny ? Oczywiście z racji tego że bede pracować też bede jeść mniej ale na pewno nie zejde poniżej 1200 kcal

[Sylwuuska]

gratuluję wytrzymałości!

wczoraj i dzisiaj strasznie nagrzeszyłam ;(
kolacja o 21, dzisiaj szarlotka, popcorn i łyżeczka nutelli. Aż mi wstyd.

[nonessential]

Napisane przez Sylwuuska

gratuluję wytrzymałości!

wczoraj i dzisiaj strasznie nagrzeszyłam ;(
kolacja o 21, dzisiaj szarlotka, popcorn i łyżeczka nutelli. Aż mi wstyd.

A co ja mam powiedzieć ?! Mój Luby miał wielką ochote zieść na obiad pizze a niestety nie umiem mu odmawiać.. zjadłam 1/4 kilogramowej pizzy kupionej w biedronce ok 250 g z warstwą sera goudy !!
i na dodatek przed chwilą mama podłozyła mi pod nos bułke z zapieczonym serem z przyprawą czosnkową !

Zaraz zabieram się za ćwiczenia z Ewką !! Musze to spalić ! Pot się bedzie lał potokami !!

[Sylwuuska]

Napisane przez nonessential

A co ja mam powiedzieć ?! Mój Luby miał wielką ochote zieść na obiad pizze a niestety nie umiem mu odmawiać.. zjadłam 1/4 kilogramowej pizzy kupionej w biedronce ok 250 g z warstwą sera goudy !!
i na dodatek przed chwilą mama podłozyła mi pod nos bułke z zapieczonym serem z przyprawą czosnkową !

Zaraz zabieram się za ćwiczenia z Ewką !! Musze to spalić ! Pot się bedzie lał potokami !!

zrobiłam to samo, żeby się rozgrzeszyć ;D

--------

Dziewczyny!
Jaką macie motywację do odchudzania!?

[klaudiak96]

Napisane przez nonessential

Od jutra zaczynam pracować.. Mam nadzieje że uda mi się utrzymać zdrową diete. Zaczynam prace o 12 więc niezbyt mam możliwość zjeść popołudniu pełny obiadek. Macie na to jakieś wyjście ? Co mogłabym sobie zrobić do pracy tak aby się najeść i aby był to w pełni wartościowy posiłek. oczywiście też taki który nie wymaga zbyt dużej pracy przy przyrządzaniu ponieważ też nie bede miała zbyt wiele czasu rano.

Wróciłam z obozu ! Wkooońcu ! Stęskniłam się za domem. Mam zamiar zważyć się w sobote i zmierzyć.. pochwale się wynikami
Zaczynam codzienne treningi rano naczczo z Ewką Sądzicie że to przy pracy będzie wystarczający wysiłek fizyczny ? Oczywiście z racji tego że bede pracować też bede jeść mniej ale na pewno nie zejde poniżej 1200 kcal

ja też zaczynam pracę albo od 12:00 albo od 14:00 i tak jak dzis jak wstałam o 9:00 rano to obiad czeka mnie w pracy. no u mnie to tylko kanapka ( 2 kromki ciemnego chleba) + twaróg z pomidorem /wędlina z ogórkiem, czasem jakieś buraczki czy coś żeby urozmaicić w sumie kaloryczność wychodzi ok. 300-350, zalezy co dorzucisz. ja w takie dni jem włąśnie każdy posiłek ok. 300 ckal, a nie tak jak zawsze że obiad wiecej etc.. no zeby to utrzymać na poziomie dziś niestety tak samo, a juz mam dość tego chleba ;] apropo, polecam orkiszowy, on jest przecudny!
kiedyś do pracy to wymyślałam, a to kasza gryczana z warzywami, a to zapiekane tofu, a teraz to byleby szybciej. leń ze mnie
// co do motywacji : ja jestem zmotywowana wczorajszą wizytą u dietetyczki. ona jest naprawde fantastyczna jakby ktoś z Wa-wy chciał namiary to bardzo chętnie
a poza tym, to ja np w przypływie motywacji wpiszuję sobie w kalendarz albo na kartce, zestaw cwiczen a ten tydzień np w środę i piątek killer, w niedziele biegi etc.. i wtedy nie mam wymówek, bo jakoś szkoda mi zawieźć samą siebie
za godzinkę ruszam pobiegać. i motywacja jest !

[nonessential]

Postawiłam na kanapki z wędlinką i ogórkiem

-------------------------

Zauważyłam coś co mnie martwi..
Przez dwa tygodnie codziennie ćwiczyłam co prawda raz sie lepiej przykładałam raz gorzej ale ćwiczyłam do końca. W poniedziełek miałam dzień przerwy bo cały dzień spędziłam w autobusie. Cwiczyłam wczoraj z Ewką. Skończyłam i zaczeła boleć mnie głowa. Sądzicie że to w przemęczenia ?

[brasco]

Niestety mam przerwę w ćwiczeniach, bo dostałam okresu:/
A już zaczynało mi dobrze iść. Jedyny plus to, że jak już będę po to nie będzie mnie ciągnąć do słodyczy.

klaudiak96 jak wyglądała wizyta u dietetyczki?

nonessential może za mało jesz i nie masz sił? A może warto wybrać sie na jakieś badania np. krwi?

[Sylwuuska]

Też myślę, że to może być przez to, że mało jesz, dużo ćwiczysz. Ja zazwyczaj mam zawroty glowy i robi mi się ciemno, wtedy staram się lepiej odżywiać.

------------------
Dzisiaj miałam taki zapał do pracy! Niestety nie do ćwiczeń;/ ;p
Ale wykosiłam trawę na całym podwórku więc myślę, że popracowałam nad mięśniami rąk i byłam na długim spacerze! Pochwalę się jeszcze, że przyszły do mnie 2 koleżanki i wypiły czekoladowe cappuccino, zjadły tabliczkę czekolady, trochę śliwek w czekoladzie i jeszcze jakieś czekoladki a ja się patrzyłam popijając zieloną herbatkę ;-)

[klaudiak96]

Napisane przez brasco

klaudiak96 jak wyglądała wizyta u dietetyczki?

no to tak: przyszłam, spytała mnie jak mi idzie, jak się czuje. powiedzialam ze jestem zła, bo przez te cwiczenia, zaczyna mi wzrastać waga etc, poradziła, popytała o przekąski , o to co najczesciej jadam teraz, jak z aktywnością fizyczną(wszystko zapisywała w mojej 'karcie'). i poszłam na wagę + na takie badanie jakies elektryczne , ile wapnia, ile wody, ile tłuszczu. to chyba lubię najbardziej potem siadamy, analizujemy, rozmawiamy. pyta mnie jakie ma przepisy mi przesłać albo coś. i nastepnego dnia mam na mailu wyniki + przepisysprawa świetna, bo analizując czego jest mniej, czego więcej, daje mi ogromną satysfakcję
sylwuska czy ty też masz takie wrażenie ze wszystkie nasze koleżanki wpieprzają za dwoje, i są szczupłe a my musimy sobie odmawiać? i oczywiście

[Sylwuuska]

Napisane przez klaudiak96

sylwuska czy ty też masz takie wrażenie ze wszystkie nasze koleżanki wpieprzają za dwoje, i są szczupłe a my musimy sobie odmawiać? i oczywiście

Ciekawa sprawa z tym dietetykiem ale pewnie też trzeba nieźle zapłacić
A co do koleżanek to akurat te dwie wcale nie wyglądają lepiej ode mnie ;p ale mam takie które wpieprzają jak trzeba a mają idealne figury ;> ZAWSZE tego im zazdroszczę

[klaudiak96]

Napisane przez Sylwuuska

Ciekawa sprawa z tym dietetykiem ale pewnie też trzeba nieźle zapłacić
A co do koleżanek to akurat te dwie wcale nie wyglądają lepiej ode mnie ;p ale mam takie które wpieprzają jak trzeba a mają idealne figury ;> ZAWSZE tego im zazdroszczę

za wizyte ok. 100 zł. byłam na trzech, planuje jeszcze na 2-3. no , nie jest tanio, ale wychodzę z założenia, że chcę schudnąć zdrowo, bez efektu jo-jo, i efektów bocznych zdrowotnych, i w najbliższym czasie ( do ciąży czyli jeszcze troszkę) nie chcę przytyć. mogę z nią pisać, etc. warto, ale fakt, trzeba trochę wyłożyć.

[blaszok]

Cześć dziewczyny!
Obiecywałam Wam efekty moich ćwiczeń z Ewką.
Zdjęcia w czarnej bieliźnie 03.07.12, a w różowej z dziś, czyli 26.07.12 (czyli są to 24 dni).
Efekty pomiarowe:
waga: 63,9 -> 64,4 (wrrr, miało spaść, a nie wzrosnąć )
biodra: 92 -> 91 (-1cm)
pas: 69 -> 69 (bez zmian)
brzuch na wysokości pępka: 86 -> 82 (wohoo, -4cm)
udo: 60 -> 60 (bez zmian, ale wg mnie są jędrniejsze i tak^^)
łydka: 39 -> 37 (-2cm)
Jest dobrze! Mogłoby bardziej spaść na wadze i w udach, ale to były tylko 3 tygodnie ćwiczeń bez diety.
Ja jestem z siebie zadowolona Teraz przez jakieś 12 dni będzie bez ćwiczeń, bo jadę do Grecji na obóz i raczej nie będę mieć okazji ćwiczyć... Ale gdy tylko wrócę ok.7 sierpnia, od razu wracam do treningów
To teraz zdjęcia!
Spektakularnych efektów nie ma, ale coś się ruszyło

* mam nadzieję, że się nie wystraszycie, haha ^^

[Sylwuuska]

Napisane przez blaszok

Cześć dziewczyny!
Obiecywałam Wam efekty moich ćwiczeń z Ewką.
Zdjęcia w czarnej bieliźnie 03.07.12, a w różowej z dziś, czyli 26.07.12 (czyli są to 24 dni).
Efekty pomiarowe:
waga: 63,9 -> 64,4 (wrrr, miało spaść, a nie wzrosnąć )
biodra: 92 -> 91 (-1cm)
pas: 69 -> 69 (bez zmian)
brzuch na wysokości pępka: 86 -> 82 (wohoo, -4cm)
udo: 60 -> 60 (bez zmian, ale wg mnie są jędrniejsze i tak^^)
łydka: 39 -> 37 (-2cm)
Jest dobrze! Mogłoby bardziej spaść na wadze i w udach, ale to były tylko 3 tygodnie ćwiczeń bez diety.
Ja jestem z siebie zadowolona Teraz przez jakieś 12 dni będzie bez ćwiczeń, bo jadę do Grecji na obóz i raczej nie będę mieć okazji ćwiczyć... Ale gdy tylko wrócę ok.7 sierpnia, od razu wracam do treningów
To teraz zdjęcia!
Spektakularnych efektów nie ma, ale coś się ruszyło

* mam nadzieję, że się nie wystraszycie, haha ^^

Widać sporą różnicę na nogach ;>
Jak ja bym chciała wyglądać tak jak Ty! i gratulacje!

[Melia123]

Cześć Dziewczyny
Fajnie, że Wam tak świetnie idzie, u mnie tak nie jest no, ale takie uroki wyjazdów. Od sierpnia będzie ok Chociaż jak byłam u siostry to waga pokazywała kg mniej ha, sukces.
Pozdrawiam Was napiszę prawdopodobnie dopiero jak wrócę już do domu

[nonessential]

Ja wam powiem że narazie pracuje i strasznie zmęczona jestem po więc ciężko mi się zebrać do ćwiczeń ;( Może jutro rano uda mi się podnieść tyłek wcześniej i poćwiczyć z Ewką ale boje sie że później nie wyrobie stojąc 9 godzin

Jak wiecie na obozie ćwiczyłam.. wczoraj dzwoni do mnie przyjaciółka z którą byłam w pokoju i która ze mną ćwiczyła. Może nie dość intensywnie i opuściła jakieś 2 dni, zajadała się słodkim (chipsy, wafelki, czekolada itp.). Drze mi sie do słuchawki że zaraz bedzie i mam jej zgrać trening Ewki. Powód : mimo takiego trybu odżywiania przez 10 dni ubyło jej 2 cm w udzie i 6 w brzuszku ! Więc jak same widzicie ćwczonka działają Dodam że nie jest otyła. ma 175cm/68kg.
Bardzo mnie to zmobilizowało

[angelhorse]

Hej dziewczyny
Dawno mnie tu nie było ale miałam urodziny 25 lipca i same rozumiecie...
2 dni bez aktywności ale dziś bieganie i 4 trening z Ewką
Odezwę się jeszcze wieczorem

[nonessential]

U mnie ciężko z ćwiczeniami przez prace.. Jestem wykończona a jeszcze klimatyzacji nie założyli więc jest ok 36 stopni -,- Ciężka sprawa

Dziś na śniadanko owsianka na mleku z łyżką dżemu wiśniowego bez cukru z 3 łyżek płatków błyskawicznych. Nie wiem jakim cudem ale się przejadłam taką małą miseczką.. zaczynam uwielbiać owsiankę

Dziś postaram się ćwiczyć po przyjściu z pracy Obym miała siłe

Jutro ważenie i mierzenie !! ; O

[Monx]

Tak gorąco że nie da się wyrobić. Ale jako że jestem spocona bez względu na to czy ćwiczę czy nie to nie robi mi to różnicy hahaha więc ćwiczę więcej!