Polecamy:

**worthnotes** · 2012-10-25, 09:56

Cytat:

Napisane przez DzastaW

najważniejsze to mieć jakąkolwiek pomoc, nawet żeby odpocząć godzinę w miesiącu

TŻ będzie mi na pewno pomagał a poza tym bratowa pewnie też bo sama ma brzdąca 17miesięcy i ja często się nią zajmowałam

klaudusk_a · 2012-10-25, 09:58

Cytat:

Napisane przez DzastaW

najważniejsze to mieć jakąkolwiek pomoc, nawet żeby odpocząć godzinę w miesiącu

to dobrze, że chociaż wnukiem chcą się opiekować

my na szczęście nie mamy problem żeby gdzieś wyjść bo jeżeli teściowa jest w Polsce to zostaje czasami z małą albo w każdej chwili możemy córkę zawieźć do moich rodziców którzy skaczą z radości, kiedy ją do nich przywozimy

**worthnotes** · 2012-10-25, 10:03

Cytat:

Napisane przez klaudusk_a

to dobrze, że chociaż wnukiem chcą się opiekować

my na szczęście nie mamy problem żeby gdzieś wyjść bo jeżeli teściowa jest w Polsce to zostaje czasami z małą albo w każdej chwili możemy córkę zawieźć do moich rodziców którzy skaczą z radości, kiedy ją do nich przywozimy

zazdroszczę Wam

My będziemy mieli już 'powychodzone', ale w sumie TŻ pracuje do późna więc pewnie sam będzie wolał posiedzieć ze mną i dzidzią niż latać gdzieś.

DzastaW · 2012-10-25, 10:04

U Mnie teściowa jak byłam w ciąży, to powiedziała że jak dziecko skończy rok, to Ja pójdę do pracy, a Ona się Nim zajmie. Ale jest to trochę schorowana osoba i po godzinie z Czarkiem już narzeka i ktoś musi Jej pomóc (ma jeszcze dwójkę dzieci), więc nie wyobrażam Sobie oddawać dziecka codziennie na parę godzin. W dodatku mam tam prawie 2 godziny drogi w jedną stronę. I w dodatku teściowa ma Swoje sposoby wychowywania i nie da rady Jej przemówić do słuchu że ma tak nie robić

klaudusk_a · 2012-10-25, 10:10

Cytat:

Napisane przez worthnotes

zazdroszczę Wam

My będziemy mieli już 'powychodzone', ale w sumie TŻ pracuje do późna więc pewnie sam będzie wolał posiedzieć ze mną i dzidzią niż latać gdzieś.

ale gdyby nie to że moi rodzice są Polsce tak jak my to nie mielibyśmy trak dobrze, ale oczywiście nie narzekamy bo nie mamy powodów

a co do teściowej to niestety też czasami próbuje mi narzucić swój sposób wychowania, który jak dla mnie jest trochę surowy, bo wszystkie dzieci z rodziny które do niej porzyjeżdżały to bały się jej, zawsze było "tego nie rusz" "to zostaw", "bo zepsujesz" i ja nad tym bardzo ubolewam, bo z wykształcenia jestem przedszkolanką i niestety ale to moje zboczenie zawodowe, żeby dzieci nie wychowywać jak w wojsku

**worthnotes** · 2012-10-25, 10:16

Cytat:

Napisane przez DzastaW

U Mnie teściowa jak byłam w ciąży, to powiedziała że jak dziecko skończy rok, to Ja pójdę do pracy, a Ona się Nim zajmie. Ale jest to trochę schorowana osoba i po godzinie z Czarkiem już narzeka i ktoś musi Jej pomóc (ma jeszcze dwójkę dzieci), więc nie wyobrażam Sobie oddawać dziecka codziennie na parę godzin. W dodatku mam tam prawie 2 godziny drogi w jedną stronę. I w dodatku teściowa ma Swoje sposoby wychowywania i nie da rady Jej przemówić do słuchu że ma tak nie robić

Przepraszam za pytanie ale rozumiem, że utrzymuje Was Twój mąż?
Jak sobie wyobrażasz życie po rozwodzie..? Masz na kogo liczyć?

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Cytat:

Napisane przez klaudusk_a

ale gdyby nie to że moi rodzice są Polsce tak jak my to nie mielibyśmy trak dobrze, ale oczywiście nie narzekamy bo nie mamy powodów

a co do teściowej to niestety też czasami próbuje mi narzucić swój sposób wychowania, który jak dla mnie jest trochę surowy, bo wszystkie dzieci z rodziny które do niej porzyjeżdżały to bały się jej, zawsze było "tego nie rusz" "to zostaw", "bo zepsujesz" i ja nad tym bardzo ubolewam, bo z wykształcenia jestem przedszkolanką i niestety ale to moje zboczenie zawodowe, żeby dzieci nie wychowywać jak w wojsku

Ja uważam, ze teściowa oferując pomoc powinna chociaż w jakimś stopniu przystosować się i uszanować metody wychowawcze rodziców.

kinga_91 · 2012-10-25, 10:20

a ja swoim teściom nigdy jeszcze dziecka nie zostawaiłam i raczej to szybko nie nastąpi... za to moi rodzice są wniebowzięci jak opiekują się Filipem

DzastaW · 2012-10-25, 10:23

Cytat:

Napisane przez worthnotes

Przepraszam za pytanie ale rozumiem, że utrzymuje Was Twój mąż?
Jak sobie wyobrażasz życie po rozwodzie..? Masz na kogo liczyć?[COLOR="Silver"].

szukam żłobka dla Małego, by zacząć pracę. Utrzymuje się teraz z Czarkiem głównie z Moich oszczędności (które miałam na czarną godzinę), mąż się troszkę dokłada

**worthnotes** · 2012-10-25, 10:25

Cytat:

Napisane przez DzastaW

szukam żłobka dla Małego, by zacząć pracę. Utrzymuje się teraz z Czarkiem głównie z Moich oszczędności (które miałam na czarną godzinę), mąż się troszkę dokłada

To świetnie, że w ogóle masz jakiś pomysł i oszczędności. Mam nadzieję, że Ci się ułoży

klaudusk_a · 2012-10-25, 10:26

Cytat:

Napisane przez DzastaW

szukam żłobka dla Małego, by zacząć pracę. Utrzymuje się teraz z Czarkiem głównie z Moich oszczędności (które miałam na czarną godzinę), mąż się troszkę dokłada

a wasz rozwód jest już pewny? nie da się uratować małżeństwa?

**worthnotes** · 2012-10-25, 10:26

Cytat:

Napisane przez kinga_91

a ja swoim teściom nigdy jeszcze dziecka nie zostawaiłam i raczej to szybko nie nastąpi... za to moi rodzice są wniebowzięci jak opiekują się Filipem

dlaczego?

fajnie, że masz blisko rodziców, też bym tak chciała

DzastaW · 2012-10-25, 10:29

Cytat:

Napisane przez klaudusk_a

a wasz rozwód jest już pewny? nie da się uratować małżeństwa?

nie da, bo zdradził parę razy. Ostatnio przyrzekł że już tego nie zrobi i się dowiedziałam że zdradził znów z tą samą kobietą. I nie mam od Niego wogóle pomocy, tylko cały czas pretensje o to że nie może nic robić

**worthnotes** · 2012-10-25, 10:31

Cytat:

Napisane przez DzastaW

nie da, bo zdradził parę razy. Ostatnio przyrzekł że już tego nie zrobi i się dowiedziałam że zdradził znów z tą samą kobietą. I nie mam od Niego wogóle pomocy, tylko cały czas pretensje o to że nie może nic robić

To faktycznie lepiej sobie poradzisz sama chyba

klaudusk_a · 2012-10-25, 10:31

Cytat:

Napisane przez DzastaW

nie da, bo zdradził parę razy. Ostatnio przyrzekł że już tego nie zrobi i się dowiedziałam że zdradził znów z tą samą kobietą. I nie mam od Niego wogóle pomocy, tylko cały czas pretensje o to że nie może nic robić

aha więc w takiej sytuacji nie dziwię Ci się i przykro mi

**worthnotes** · 2012-10-25, 10:33

Dasz radę kochana!

DzastaW · 2012-10-25, 10:35

muszę dać radę, mam naszczęście wsparcie w kuzynce która też bierze rozwód (ma synków: 2,5 i 5 lat)

**worthnotes** · 2012-10-25, 10:38

Cytat:

Napisane przez DzastaW

muszę dać radę, mam naszczęście wsparcie w kuzynce która też bierze rozwód (ma synków: 2,5 i 5 lat)

ja bym chciała z jednej strony ślub ale z drugiej w żadnym wypadku teraz

DzastaW · 2012-10-25, 10:41

Cytat:

Napisane przez worthnotes

ja bym chciała z jednej strony ślub ale z drugiej w żadnym wypadku teraz

Ja jeśli wejdę w jakiś związek, to poczekam minimum 3 lata ze ślubem. Nawet jeśli będę w ciąży

**worthnotes** · 2012-10-25, 10:45

Cytat:

Napisane przez DzastaW

Ja jeśli wejdę w jakiś związek, to poczekam minimum 3 lata ze ślubem. Nawet jeśli będę w ciąży

Orientujecie się jak wyglądają formalności związane z urodzeniem?
Tzn to wszystko w urzędzie, nazwisko.

PS. I kolejne głupie pytanie.
Jakie informacje zawiera karta ciąży? Bo nie wiem o co lekarka będzie pytać,

klaudusk_a · 2012-10-25, 10:49

Cytat:

Napisane przez worthnotes

Orientujecie się jak wyglądają formalności związane z urodzeniem?
Tzn to wszystko w urzędzie, nazwisko.

PS. I kolejne głupie pytanie.
Jakie informacje zawiera karta ciąży? Bo nie wiem o co lekarka będzie pytać,

do urzędu idziesz podajesz datę urodzenia dziecka, jakie nazwisko przyjmuje dziecko i w naszym przypadku zapisując córkę byliśmy bez slubu dlatego musieliśmy razem być w urzędzie, żebym podpisała że zgadzam się żeby dziecko przyjęło nazwisko Tżta

co do karty ciąży masz tam wpisaną wagę po każdej wizycie, ciśnienie i wyniki badań które przynosisz ze sobą (wykonujesz je co miesiąc)

DzastaW · 2012-10-25, 10:49

Cytat:

Napisane przez worthnotes

Orientujecie się jak wyglądają formalności związane z urodzeniem?
Tzn to wszystko w urzędzie, nazwisko.

PS. I kolejne głupie pytanie.
Jakie informacje zawiera karta ciąży? Bo nie wiem o co lekarka będzie pytać,

wyjęłam kartę ciąży i spiszę: * nazwisko i imię * telefon * data urodzenia * wiek * adres * zawód / szkodliwości * data ostatniej miesiączki * grupa krwi ciężarnej * grupa krwi ojca
a lekarka wpisuje temin porodu, a później pierwsze ruchy płodu

a później na wizytach wagę i wyniki badań

**worthnotes** · 2012-10-25, 10:52

czyli mój TŻ musi sobie robić badania krwi skoro nie zna swojej grupy?

DzastaW · 2012-10-25, 10:54

Cytat:

Napisane przez worthnotes

czyli mój TŻ musi sobie robić badania krwi skoro nie zna swojej grupy?

u Mnie nie była wpisywana grupa krwi ojca, wiek i telefon. Podałam informacje te co miałam do uzupełniania na książeczce =)

kinga_91 · 2012-10-25, 10:54

Cytat:

Napisane przez worthnotes

dlaczego?

fajnie, że masz blisko rodziców, też bym tak chciała

dlatego że są zupełnie nie odpowiedzialni (ostatnio teść chciał małego nakarmić grzybami i nie zwracał uwagi na moje protesty musiałam go zabrać od niego) a teściowa to jeszcze nigdy nie wzieła go na rece bo twierdzi ze nie ma siły ale biegać po sąsiadkach cały dzień to ma siłe

a z rodzicami to mieszkamy w jednym domu tylko oni na dole a my na górze

ZacpanaRapem · 2012-10-25, 10:55

dzień dobry.

nie mogę zasnąć jak mam spać, a potem nie chce mi się wstać

szaro buro i ponuro strasznie.. u was też?
w poniedziałek niby na szczepienie, ale wątpię, że małemu przejdzie to paskudne choróbsko do tego czasu.

My jesteśmy narzeczeństwem od grudnia tamtego roku i tż też marudzi co jakiś czas o ślubie..

kinga_91 · 2012-10-25, 10:56

Cytat:

Napisane przez klaudusk_a

do urzędu idziesz podajesz datę urodzenia dziecka, jakie nazwisko przyjmuje dziecko i w naszym przypadku zapisując córkę byliśmy bez slubu dlatego musieliśmy razem być w urzędzie, żebym podpisała że zgadzam się żeby dziecko przyjęło nazwisko Tżta

co do karty ciąży masz tam wpisaną wagę po każdej wizycie, ciśnienie i wyniki badań które przynosisz ze sobą (wykonujesz je co miesiąc)

u mnie tak samo

**worthnotes** · 2012-10-25, 10:57

Cytat:

Napisane przez kinga_91

dlatego że są zupełnie nie odpowiedzialni (ostatnio teść chciał małego nakarmić grzybami i nie zwracał uwagi na moje protesty musiałam go zabrać od niego) a teściowa to jeszcze nigdy nie wzieła go na rece bo twierdzi ze nie ma siły ale biegać po sąsiadkach cały dzień to ma siłe

a z rodzicami to mieszkamy w jednym domu tylko oni na dole a my na górze

aaa no to fajnie macie w sumie, blisko baaaaaaaaaaaardzo.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Cytat:

Napisane przez ZacpanaRapem

dzień dobry.

nie mogę zasnąć jak mam spać, a potem nie chce mi się wstać

szaro buro i ponuro strasznie.. u was też?
w poniedziałek niby na szczepienie, ale wątpię, że małemu przejdzie to paskudne choróbsko do tego czasu.

My jesteśmy narzeczeństwem od grudnia tamtego roku i tż też marudzi co jakiś czas o ślubie..

Okropna pogoda

Nic się nie chce.

ZacpanaRapem · 2012-10-25, 10:59

Cytat:

Napisane przez worthnotes

czyli mój TŻ musi sobie robić badania krwi skoro nie zna swojej grupy?

musi być wiadomo czy nie wystąpi konflikt serologiczny

u mnie właśnie zaczęło padać.. nie lubię jesieni

kinga_91 · 2012-10-25, 11:02

Cytat:

Napisane przez ZacpanaRapem

dzień dobry.

nie mogę zasnąć jak mam spać, a potem nie chce mi się wstać

szaro buro i ponuro strasznie.. u was też?
w poniedziałek niby na szczepienie, ale wątpię, że małemu przejdzie to paskudne choróbsko do tego czasu.

My jesteśmy narzeczeństwem od grudnia tamtego roku i tż też marudzi co jakiś czas o ślubie..

u nas też szaro i buro ale spacerek i tak zaliczyliśmy

**worthnotes** · 2012-10-25, 11:02

Cytat:

Napisane przez ZacpanaRapem

musi być wiadomo czy nie wystąpi konflikt serologiczny

u mnie właśnie zaczęło padać.. nie lubię jesieni

noo to trochę trzeba będzie poczekać na wyniki bo TŻ będzie musiał zrobić te badania krwi w Niemczech

U mnie wiatr i deszcz. Bleeeeeeeee.

2012-10-25, 10:04	#184
DzastaW Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Warszawa =) Wiadomości: 1 393	Dot.: Mamusie '90> :-) U Mnie teściowa jak byłam w ciąży, to powiedziała że jak dziecko skończy rok, to Ja pójdę do pracy, a Ona się Nim zajmie. Ale jest to trochę schorowana osoba i po godzinie z Czarkiem już narzeka i ktoś musi Jej pomóc (ma jeszcze dwójkę dzieci), więc nie wyobrażam Sobie oddawać dziecka codziennie na parę godzin. W dodatku mam tam prawie 2 godziny drogi w jedną stronę. I w dodatku teściowa ma Swoje sposoby wychowywania i nie da rady Jej przemówić do słuchu że ma tak nie robić __________________ http://s2.suwaczek.com/201110021778.png [reebok_a]606817[/reebok_a]

2012-10-25, 10:20	#187
kinga_91 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 951	Dot.: Mamusie '90> :-) a ja swoim teściom nigdy jeszcze dziecka nie zostawaiłam i raczej to szybko nie nastąpi... za to moi rodzice są wniebowzięci jak opiekują się Filipem

2012-10-25, 10:33	#195
worthnotes BAN stały Zarejestrowany: 2012-09 Lokalizacja: DE Wiadomości: 4 505	Dot.: Mamusie '90> :-) Dasz radę kochana!

2012-10-25, 10:35	#196
DzastaW Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Warszawa =) Wiadomości: 1 393	Dot.: Mamusie '90> :-) muszę dać radę, mam naszczęście wsparcie w kuzynce która też bierze rozwód (ma synków: 2,5 i 5 lat) __________________ http://s2.suwaczek.com/201110021778.png [reebok_a]606817[/reebok_a]

2012-10-25, 10:52	#202
worthnotes BAN stały Zarejestrowany: 2012-09 Lokalizacja: DE Wiadomości: 4 505	Dot.: Mamusie '90> :-) czyli mój TŻ musi sobie robić badania krwi skoro nie zna swojej grupy?

2012-10-25, 10:55	#205
ZacpanaRapem Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: wielkoPolska.` Wiadomości: 3 059	Dot.: Mamusie '90> :-) dzień dobry. nie mogę zasnąć jak mam spać, a potem nie chce mi się wstać szaro buro i ponuro strasznie.. u was też? w poniedziałek niby na szczepienie, ale wątpię, że małemu przejdzie to paskudne choróbsko do tego czasu. My jesteśmy narzeczeństwem od grudnia tamtego roku i tż też marudzi co jakiś czas o ślubie.. __________________ kierowca od 26.03.2015r. skarb WYMIANKA

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)