Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[Raptowna]

Pędzicie jak szalone ;P

Wyprawiłam męża do pracy i zostałam sama ale z mega bananem na twarzy ))
Moja dzidzi zaczęła dawać o sobie znać
W końcu ją czuje.
Wczoraj wieczorem pierwszy raz poczułam bąbelki i dziś rano też ^^`

A Tż wczoraj mi zrobił kolacje-niespodziewajke
wróciłam od przyjaciółki a tu zapach w mieszkaniu śliczny
jego popisowe danie, spaghetti carbonara
Jaki on jest kochany, nie dość że pracuje od poniedzialku o niedzieli do jeszcze taka niespodzianka
szczęściara ze mnie

idę nadrabiać

[Margosia__]

Napisane przez Raptowna

Pędzicie jak szalone ;P

Wyprawiłam męża do pracy i zostałam sama ale z mega bananem na twarzy ))
Moja dzidzi zaczęła dawać o sobie znać
W końcu ją czuje.
Wczoraj wieczorem pierwszy raz poczułam bąbelki i dziś rano też ^^`

[stokrotka24]

Napisane przez Raptowna

Pędzicie jak szalone ;P

Wyprawiłam męża do pracy i zostałam sama ale z mega bananem na twarzy ))
Moja dzidzi zaczęła dawać o sobie znać
W końcu ją czuje.
Wczoraj wieczorem pierwszy raz poczułam bąbelki i dziś rano też ^^`

A Tż wczoraj mi zrobił kolacje-niespodziewajke
wróciłam od przyjaciółki a tu zapach w mieszkaniu śliczny
jego popisowe danie, spaghetti carbonara
Jaki on jest kochany, nie dość że pracuje od poniedzialku o niedzieli do jeszcze taka niespodzianka
szczęściara ze mnie

idę nadrabiać

super mąż

[surka]

Raptowna

za ruchy i tż

[enlevee]

właśnie Raptowna- pogratulować
Wypożycz mi go na chwilę- obiad by się przydał

[Raptowna]

Napisane przez enlevee

właśnie Raptowna- pogratulować
Wypożycz mi go na chwilę- obiad by się przydał

Teraz jeździ na trasie Szczecin-Goleniów, tam go dorwiesz ;p

robi na prawdę przepyszne makarony
ale żeby go nie przechwalić rzadko mu się to zdarza no i zostawia wieli nieogar w kuchni

ale to taki mały drobiazg ;p

dzięki dziewczynki, na serio fajne uczycie taki ruch dziecka

[surka]

Właśnie zobaczyłam, że mustela jest w fajnej promocji w superpharm http://www.superpharm.pl/promocje/index

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Za 64,99 zł

[czarownica1]

Napisane przez katarzynkajg

Wkurza?? Ja to sie nie mogę doczekać aż tz mi laptopa zwolni aby już siąść na wizaż do was

taaa, ja to 2 dzień z Wami a jakaś nerwowa się robię jak widzę ile nadrabiania za każdym razem jak tu wchodzę mnie czeka

Napisane przez Raptowna

Pędzicie jak szalone ;P

Wyprawiłam męża do pracy i zostałam sama ale z mega bananem na twarzy ))
Moja dzidzi zaczęła dawać o sobie znać
W końcu ją czuje.
Wczoraj wieczorem pierwszy raz poczułam bąbelki i dziś rano też ^^`

z wielkim bananem i moje wyobraźnia zadziałała:
siedzisz oblepiona rozpaćkanym bananem - czyli domowe spa

tzn. że te delikatne jakby pukanie, bąbelkowanie to Maluch? Ja już tak mam od 2 tyg? i to dość często i tak sobie myślałam, że może to moje Dziecię, ale baby w rodzinie mówiły... e skąd za wcześnie.
Jeśli to to.... to moje maleństwo strasznie aktywne jest, w miejscu usiedzieć nie może, po mamusi to ma, choć leniwa jestem to dość ruchliwa

[enlevee]

Napisane przez Raptowna

Teraz jeździ na trasie Szczecin-Goleniów, tam go dorwiesz ;p

robi na prawdę przepyszne makarony
ale żeby go nie przechwalić rzadko mu się to zdarza no i zostawia wieli nieogar w kuchni

ale to taki mały drobiazg ;p

dzięki dziewczynki, na serio fajne uczycie taki ruch dziecka

Jak byliśmy w fazie motylków w brzuchu i wzajemnej fascynacji bez żadnych kłótni na początku z moim Tżtem to razem gotowaliśmy to było takie słodkie..a teraz, len jeden czasami zrobi jajecznicę jak go wyproszę, a tak to zero

[katarzynkajg]

Napisane przez Margosia__

Ale w tych gondolkach jest podnoszone siedzisko do pozycji pół-siedzącej

Mój kot znosił z pola myszy i przynosił do domu Z miłości i wdzięczności... większość zabijał, ale niektóre mu uciekły- a jak widzieliśmy tylko, że coś przytargał to ratowaliśmy te małe biedne myszki
A matka co rano wymiatała z pod łóżka kilka martwych myszy

O matko , padłabym jakbym wiedziała że pod moim łóżkiem sa martwe myszy.Mój pies jak miał rok to przytargał mysz do domu żywą w pysku, krzyknęłam na nią a ta ją wypuściła z pyska i mysz zaczęła uciekać jak pisknełam to pies się wystraszył i złapał ją migiem a ja szybko wygoniłam ich oboje na dwór

Napisane przez Raptowna

Pędzicie jak szalone ;P

Wyprawiłam męża do pracy i zostałam sama ale z mega bananem na twarzy ))
Moja dzidzi zaczęła dawać o sobie znać
W końcu ją czuje.
Wczoraj wieczorem pierwszy raz poczułam bąbelki i dziś rano też ^^`

A Tż wczoraj mi zrobił kolacje-niespodziewajke
wróciłam od przyjaciółki a tu zapach w mieszkaniu śliczny
jego popisowe danie, spaghetti carbonara
Jaki on jest kochany, nie dość że pracuje od poniedzialku o niedzieli do jeszcze taka niespodzianka
szczęściara ze mnie

idę nadrabiać

super że już też czujesz ruchy. Co do tz to , kiedy mój w końcu zrobi mi taką niespodziewajkę , co prawda jest beztalenciem kuchennym ale sam fakt się liczy i chęci

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez katarzynkajg

Nie strasz ja mam łożysko na tylnej ścianie a bóle krzyża mam prawie codziennie, jak się położę to ciężko mi wstać

Ale to może być tylko mit
Ja sama miałam na tylnej, a krzyżowych bóli przy porodzie nie uświadczyłam.
Choć też nie umiałam wstać.

[Raptowna]

Napisane przez czarownica1

taaa, ja to 2 dzień z Wami a jakaś nerwowa się robię jak widzę ile nadrabiania za każdym razem jak tu wchodzę mnie czeka



z wielkim bananem i moje wyobraźnia zadziałała:
siedzisz oblepiona rozpaćkanym bananem - czyli domowe spa

tzn. że te delikatne jakby pukanie, bąbelkowanie to Maluch? Ja już tak mam od 2 tyg? i to dość często i tak sobie myślałam, że może to moje Dziecię, ale baby w rodzinie mówiły... e skąd za wcześnie.
Jeśli to to.... to moje maleństwo strasznie aktywne jest, w miejscu usiedzieć nie może, po mamusi to ma, choć leniwa jestem to dość ruchliwa

Hahahaahh tak do tego ogóras na powieki i nogi do góry ;p
gdyby życie było takie piękne ;p
dzisiaj mam gości bo jutro imieniny obchodzę no i ciasto w piekarniku już siedzi ;p
No 2 tyg to chyba za wczeście ale 15-16 to już można czuć

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

U nas jest mały staż, nie cały rok po ślubie ;p
tylko nie straszcie, że to się z czasem zmieni ;p

[mela1234]

A ja mam wkur...
Mąż mi właśnie oświadczył, że jadą z Małgosią do teściowej na obiad. Ja, że mam z nią wojnę to nie pojadę to norma, ale mnie wkurzył. Czasem mam dość tego dupka bo nawet nie pomyślał co z moim obiadem. A ja debilka udka kurczaka zabejcowałam, jeszcze godz temu mu mówiłam, ze jak będzie szedł do domu, żeby ziemniaki przyniósł i co? Się popłakałam właśnie!
Wie jak nie lubię jego matki, wie, że nie powinnam się denerwować, a nie potrafi tego załagodzić, a wszystko zależy tylko od niego, bo to jego matka i w jego gestii jest czy żona i jego matka będą dobrze żyły. Sorry musiałam się wyżalić!

[Raptowna]

Napisane przez mela1234

A ja mam wkur...
Mąż mi właśnie oświadczył, że jadą z Małgosią do teściowej na obiad. Ja, że mam z nią wojnę to nie pojadę to norma, ale mnie wkurzył. Czasem mam dość tego dupka bo nawet nie pomyślał co z moim obiadem. A ja debilka udka kurczaka zabejcowałam, jeszcze godz temu mu mówiłam, ze jak będzie szedł do domu, żeby ziemniaki przyniósł i co? Się popłakałam właśnie!
Wie jak nie lubię jego matki, wie, że nie powinnam się denerwować, a nie potrafi tego załagodzić, a wszystko zależy tylko od niego, bo to jego matka i w jego gestii jest czy żona i jego matka będą dobrze żyły. Sorry musiałam się wyżalić!

Obiad będzie na jutro a mężem się nie przejmuj powszechnie się wie, że faceci to dupki które myślą tylko o sobie..
nie ładnie zrobił, że Cię zostawia od tak bez powodu..
ale kobieta wiele zniesie, 3maj się

[enlevee]

Napisane przez mela1234

A ja mam w☠☠☠☠!
Mąż mi właśnie oświadczył, że jadą z Małgosią do teściowej na obiad. Ja, że mam z nią wojnę to nie pojadę to norma, ale mnie wkurzył. Czasem mam dość tego dupka bo nawet nie pomyślał co z moim obiadem. A ja debilka udka kurczaka zabejcowałam, jeszcze godz temu mu mówiłam, ze jak będzie szedł do domu, żeby ziemniaki przyniósł i co? Się popłakałam właśnie!
Wie jak nie lubię jego matki, wie, że nie powinnam się denerwować, a nie potrafi tego załagodzić, a wszystko zależy tylko od niego, bo to jego matka i w jego gestii jest czy żona i jego matka będą dobrze żyły. Sorry musiałam się wyżalić!

dla męża nieodpowiedzialnego !
Nie denerwuj się Mała, jak nie chcesz to nie jedź i mu to powiedz.
Mnie mój Tż doprowadzil do płaczu ostatnio położeniem się spać po MOJEJ stronie łóżka. Wie, że tego nienawidzę, więc jak nie chciał się przesunąć to zaczęłam się wydzierać i mu wbijać paznokcie w plecy
Na koniec się rozryczałam z bezsilności.. masakra, co te hormony ze mną robią

Dziewczyny- dzisiaj mam równo 26 tygodni do porodu czyli zaczynam 14 tydzien, albo kończę wg Waszych obliczeń

[czarownica1]

Napisane przez mela1234

A ja mam wkur...
Mąż mi właśnie oświadczył, że jadą z Małgosią do teściowej na obiad. Ja, że mam z nią wojnę to nie pojadę to norma, ale mnie wkurzył. Czasem mam dość tego dupka bo nawet nie pomyślał co z moim obiadem. A ja debilka udka kurczaka zabejcowałam, jeszcze godz temu mu mówiłam, ze jak będzie szedł do domu, żeby ziemniaki przyniósł i co? Się popłakałam właśnie!
Wie jak nie lubię jego matki, wie, że nie powinnam się denerwować, a nie potrafi tego załagodzić, a wszystko zależy tylko od niego, bo to jego matka i w jego gestii jest czy żona i jego matka będą dobrze żyły. Sorry musiałam się wyżalić!

spokojnie, czy teściowa jest warta Twoich nerwów? Nie. Ty i Maluch najważniejsi więc niech se idzie, napcha się obiadkiem, a Ty w ciszy i spokoju posiedzisz z nami.
Wiem, że łatwo tak radzić, bo ja bym się zagotowała w takiej sytuacji

Tak czytam o tym co trzeba dla Malucha i zaczynam się gubić. Co chwila dochodzi coś nowego. Dziś bujaczek, który jak poczytałam Melę, to by mi się bardzo przydał, żebym mogła pracować przy kompie.
Co tak naprawdę w pierwszej kolejności trzeba kupić oprócz łóżeczka, wózka, butelek, pieluch, ubranek?

[mela1234]

Raptowna ty też Agnieszka? Możemy podać sobie ręce.
Enlevee ja do teściowej nie jeżdżę i nie odzywam się od października. Nawet na Wigilię nie pojechałam. On pojechał z Małgosią, a ona nawet nie zapytała o mnie, więc się nie pcham, Zresztą rzygać mi się chce na tą sztywną i podłą atmosferę tam. Bo tam same złośliwości lecą i kłótnie. Więc to mam oszczędzone. Jestem tylko zła, że on tak lekko do tego podchodzi.

Czarownica bujaczek to nie od razu, niech to dziecko będzie bardziej kontaktowne. Jedne są od pierwszego dnia życia dziecka, ale nie wydaje mi się to zdrowe. To samo z matą. Na początek najważniejsza jest mama i tyle. Wiadomo ubranka, butelkę to 1, ale nastawiam się na cycowanie. Kosmetyki, bo przydatne. Laktator nie każdej potrzebny od razu, aczkolwiek ja drugiej nocy po porodzie wyłam z bólu i ręcznie odciągałam piersi i modliłam się o laktator.

[Raptowna]

Napisane przez czarownica1

Tak czytam o tym co trzeba dla Malucha i zaczynam się gubić. Co chwila dochodzi coś nowego. Dziś bujaczek, który jak poczytałam Melę, to by mi się bardzo przydał, żebym mogła pracować przy kompie.
Co tak naprawdę w pierwszej kolejności trzeba kupić oprócz łóżeczka, wózka, butelek, pieluch, ubranek?

Ja na początku nie szaleje. Nie sadzę żeby w pierwszych miesiącach potrzebny by był bujaczek.. dziecko najlepiej śpi w łóżeczku i przecież nie jest takie aktywne
no sama nie wiem

[katarzynkajg]

Napisane przez mela1234

A ja mam wkur...
Mąż mi właśnie oświadczył, że jadą z Małgosią do teściowej na obiad. Ja, że mam z nią wojnę to nie pojadę to norma, ale mnie wkurzył. Czasem mam dość tego dupka bo nawet nie pomyślał co z moim obiadem. A ja debilka udka kurczaka zabejcowałam, jeszcze godz temu mu mówiłam, ze jak będzie szedł do domu, żeby ziemniaki przyniósł i co? Się popłakałam właśnie!
Wie jak nie lubię jego matki, wie, że nie powinnam się denerwować, a nie potrafi tego załagodzić, a wszystko zależy tylko od niego, bo to jego matka i w jego gestii jest czy żona i jego matka będą dobrze żyły. Sorry musiałam się wyżalić!

Nie przejmuj się obiad może zostać na jutro . A co do relacji z teściowa to faktycznie nie ciekawie i szkoda że twój Tż nie stara się aby jakoś załagodzić sytuację. Ja tez nie mam za dobrych relacji z teściową a muszę z nią mieszkać, nauczyłam się ją ignorować i nie wchodzimy już sobie w paradę
Ja w nocy też się pokłóciłam z Tż i miałam dziś nie gotować obiadu tak po złości ale ugotuje chociażby dla samej siebie, muszę nakarmić dzidziola a nie chce jeść tylko kanapek więc będą ziemniaczki kotlet z piersi kurczaka w panierce i surówka z kiszonej kapusty

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez enlevee

Dziewczyny- dzisiaj mam równo 26 tygodni do porodu czyli zaczynam 14 tydzien, albo kończę wg Waszych obliczeń

Ja mam 14t1d

[Raptowna]

mela1234 A miło mi To jutro razem stawiamy soczki ;p

[ita83]

dzien dobry cos mi dzis wiAz szfankuje od 9 staram sie dodac post i d... juz nawet zapomnialam co mialam napisac :-D

[czarownica1]

No ja też bym wolała nie szaleć, bo powiem szczerze nie lubię zbierać na kupę a później nie używać.
Czyli jeszcze do listy początkowej dopisać laktator. Butelki - też bym wolała cycem, ale jak to będzie wyjdzie w praktyce.
czyli bujaczek na troszkę później odkładam

Wczoraj Tż zapytał się mnie skąd będziemy wiedzieć, że dziecko głodne, że coś go boli, bo że mokro to da się wykryć Fajnie, że poruszył ten temat, tylko dalej nie zadeklarował się przewijania po kupie

[katarzynkajg]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38750162]Ja mam 14t1d [/QUOTE]
A ja dziś zaczęłam 17 tydzień

[enlevee]

Napisane przez mela1234

Raptowna ty też Agnieszka? Możemy podać sobie ręce.
Enlevee ja do teściowej nie jeżdżę i nie odzywam się od października. Nawet na Wigilię nie pojechałam. On pojechał z Małgosią, a ona nawet nie zapytała o mnie, więc się nie pcham, Zresztą rzygać mi się chce na tą sztywną i podłą atmosferę tam. Bo tam same złośliwości lecą i kłótnie. Więc to mam oszczędzone. Jestem tylko zła, że on tak lekko do tego podchodzi.

Czarownica bujaczek to nie od razu, niech to dziecko będzie bardziej kontaktowne. Jedne są od pierwszego dnia życia dziecka, ale nie wydaje mi się to zdrowe. To samo z matą. Na początek najważniejsza jest mama i tyle. Wiadomo ubranka, butelkę to 1, ale nastawiam się na cycowanie. Kosmetyki, bo przydatne. Laktator nie każdej potrzebny od razu, aczkolwiek ja drugiej nocy po porodzie wyłam z bólu i ręcznie odciągałam piersi i modliłam się o laktator.

Hmm..szkoda, że jest tak jak jest, no ale w sumie u mnie Tż pokłócony z rodzicami moimi i też to tak średnio wygląda, bo nawet ze względu na dziecko nie mają zamiaru się pogodzić a ja między młotem, a kowadłem.

[mela1234]

Czarownica mój nie przewijał. Dopiero był zmuszony jak miała z 1,5 roku a ja pojechałam na koniu w teren. Akurat weszłam do domu i słyszałam, że rzyga Okazało się, że zmieniał pieluchę i jednocześnie rzyga bo strasznie wrażliwy jest.
Ja wyłam ze śmiechu. Ale niezrozumiałe to dla mnie bo przecież poród od krowy potrafi odebrać, obornik wywala, a własnego dziecka kupy go brzydzą.

[katarzynkajg]

Napisane przez mela1234

Czarownica mój nie przewijał. Dopiero był zmuszony jak miała z 1,5 roku a ja pojechałam na koniu w teren. Akurat weszłam do domu i słyszałam, że rzyga Okazało się, że zmieniał pieluchę i jednocześnie rzyga bo strasznie wrażliwy jest.
Ja wyłam ze śmiechu. Ale niezrozumiałe to dla mnie bo przecież poród od krowy potrafi odebrać, obornik wywala, a własnego dziecka kupy go brzydzą.

padłam seryjnie

[Rockyyy]

Heeej.A ja juz wczoraj wieczorem pokłóciłam sie z Tż-em-dziś kontynuacja.Czeka mnie super niedziela.Dobrze ze chociaz do psów sie moge odezwac
Chyba zrobie obiad i przedrzemie całą niedzielę.Nie mam siły sie ubrac-chodze w dresach...

[czarownica1]

droczę się z Tż że jak będzie chłopak (którego bardzo by chciał) to kupy jego działka, a jak dziewczynka to moja... Mam nadzieję, że mu się zmieni jak zobaczy swoje małe Dzieło

[mela1234]

Póki będzie na mleku to kupy nie śmierdzą więc mniejszy problem. Później zaczynają śmierdzieć, prawie jak nasze
No cóż na obiad robię fasolkę szparagową, nażrę się i nacieszę sobą