Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010

[monka23]

Ania jak słyszę o jeździe testowej to mam ciary. U mojej babci na wiosce koleś sprzedawał auto komis i pojechali sie przejechać . Siadl z tylu nawe pasów nie zapial bo to miał byc kawałek wioskę dalej o 1 km . Skrecajac w wioskę , ktos chciał ich wyprzedzić i przywalil w auto, on wypadł z tego auta i zginął .

Nataszka Nom sie usmiala . Fany lakier taki psychodeliczny hehe tez taki na lato miałam . Teraz tyle kolorów cuda na paznokciach mozna mieć co kto lubi i chce . Najważniejsze zeby zadbane były . Moze mam fotkę na tele to ci pokaże co ostatnio znalazłam .

Edzia e no ja zaleniwa zeby iść do apteki , po robiona maści, krem , nakladam krem do stop i bio oil , pare dni i bedzie po sprawie , jak skończę porządek .

Libra oglądałam kiedyś ten film , tez mi sie podobał.

Madzi gratuluje pracki , jak magistra będziesz miała okazje zrobić to rób odrazu . Ja swoje studia przerwalam i dwa razy wracalam zeby skończyć .

[monka23]

O proszę

[Baobabek]

cześć, padam po nocy, niby spałam, ale słyszałam małą od północy jak marudziła i pluła smoczkiem, tż wstawał do niej, ja udawałąm, że śpię. Przed 4. zaczął dawać jej butelkę, bo jadła na noc ledwo 90 ml z kleikiem i dawać skończył po 5ej z takim skutkiem, że butelka była nadal pełna...szlag mnie już trafia! teraz nawet na noc i nad ranem nie będzie chciała mleka?? nosz kurrr, przecież takie dziecko nie moze być na samych kaszkach, obiadku i owocach a cóż za typ mi sie trafiłprzez to jej niepicie i moje nerwy, nie mam na nic ochoty, nawet bawić mi sie z nią nie chce....stwierdzam, ze ja na matkę to sie jednak nie nadaję mam tak zszargane nerwy innymi jeszcze problemami, do tego kubuś jęczydupa i iza niejadek, nic tylko kulka w łeb

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

Napisane przez madziwnia

Hej hej!!

Matko.. jakie zaniedbanie!!!!

Przeczytałam ostatnie 5 stron poprzedniego watku i tu wskoczyłam!
Od piątku do 1 marca mam urlop przymusowy bo zostało mi 5 dni stazowego urlopu i musze go do konca stazu wykorzystać!
więc od 1 marca mam juz umowe o pracę.. na razie na 3 miesiące jak kazdy a potem zobaczy sie

Od stycznia jak juz chyba pisałam lub nie.. gdy zostały zatrudnione 3 nowe osoby mega zmiany na plus!!1 Ta jedna wredna co życie zatruwała jest nadal ale samotna jak palec.. ja mam swoją slicza salę która sala dekoruje pieknymi obrazkami samodzielnie wykonanymi.. pokaże zdjęcia następnym razem

Dopiero niedawno skonczyłam praktyki więc noce siedzenie przy komputerze odeszło w niepamięć a Michalina odzyskała mamę... bo po pracy ciagle tylko konspekty pisałam i na zajecia sie przygotowywałam..

Zaczełam VI ostatni semestr jeszcze obrona i egzaminy konczace semestr i KONIEC... a mgr bede musiała przekalkulowac czy finansowo dam rade .. ale chce isc od razu.

Nawt dała rader przeczytać - ale tylko wczasie pracy i na tygodniowym zwolnieniu lekarskim " Pięćdziesiąt twarzy Greya".. ciagle na uczelni dziewczyny to czytały a ja zacofana nie kumałam nawet o co chodzi wiec na komóre plik sciagnełam i sie "dokształcam"!!!

no nareszcie! znajdźże trochę czasu dla nas starsznie się cieszę, że złą passa was opuściła i pracujesz i pracowac będziesz Studia już kończysz??? matko, dopiero sie cieszyłaś, że na nie idziesz, ale zleciało na mgr idź od razu, bo potem Ci sie nie będzie chciało, zawsze będzie COŚ mam nadzieję, że finansowo dacie radę a jak tam remont??

Napisane przez nataszka25

Mój dzisiejszy zakup lakieru do paznokci
jak Wam się podoba?

podoba sie, mam taki sam, uwielbiam takie kure.wskie, ☠☠☠l.liwe kolory na paznokciach
dostałam paczuszke - sękju

Napisane przez ania p

Dwie na długi i jedną na krótki .



Ja Mcqueena mam kilka par butów ale sportowych On kiedyś zrobił kilka kolekcji dla Pumy i właśnie takie buty mam
Mam sporo w sumie pum z limitowanch kolekcji które ktoś tam sobie projektował .



Miałam to kilka razy w pracy i dla mnie to taka bobasowata zabawka .



Sztuczne .


Auto nabyte Jak już jechaliśmy to wiedzieliśmy że je kupimy , bo było przetrzepane na milion możliwych sposobów więc wiedzieliśmy po co jedziemy . Facet był akurat w wawie . J się przejechał kilka ulic , zostawiliśmy zaliczkę i pojechaliśmy do domu na obiad . Potem kolega nas odtransportował do wawki .
Z wawki z tym facetem i jego bratem pojechaliśmy do Jarosławia . Miałam więc jazdę testową przez 320 km , bo ja prowadziłam Na miejscu spakowaliśmy koła , wzięliśmy drugi kluczyk , papierzyska i do domku .
Oczywiście mądry J twierdził że w rzeszowie jest taka stacja jaka mu pasi , więc jechaliśmy 10 km na kreskach , bo już nawet km nie pokazywało Myślałam że mu urwę łeb przy samej d.. bo już miałam wizję stania na jakimś zadupiu a godzina 21 już . Nie pierwszy raz już taki numer wyciął . Takie tankowanie na styk
Okazało się jednak że auto ma całkiem dobrą rezerwę rezerwy i jakoś na jakiś tam Lotos dojechaliśmy . Już nie mędził , że nie ta stacja i tankował co było . Potem jeszcze mandacik w radomiu w wyskości 100 zł ( J nie ja ) i w okolicy 24tej zajechaliśmy do domku
Auto póki co będzie na rzeszowskiej rejestracji , bo facet go przepisał na syna jako darwiznę , a 3 miechy ten sprzedać nie może , więc jakieś jeszcze 2 tyg trzeba z rejestracją poczekać .

za autko. nasze nadal w komisie czeka na kupca a liczyłam na nowe przed świętami, ale raczej na pewno się nie uda tż jak sprzeda to chce do holandii jechać po auto

[pl_madzia]

Bao moj to jak mu wprowadzilam warzywa i owoce tec juz cyca nie chcial. Tylko na spiku. To moze tez jej butle dawaj jak spi,czasami foch minie,jak nie to na forum jest sporo dzieci co mleka nie pija. Moj je serki,jogurty i kaszki,mleka prucz cycowego nigdy nie pil. Teraz czasami o kakao poprosi.

Mam pol sciam w lazience juz w plytkach. Wiec moze do wekendu skonczy a ja wysprzatam dom zeby w spokoju usuasc. Wczoraj ten facet tz mowil ze tak znikl bo z psem na rwanie zebow do weta nusial jechac tz mu powiedzial zeby nastepnym razem mi powiedzial a nie ja w domu uziemiona.

[Baobabek]

Napisane przez pl_madzia

Bao moj to jak mu wprowadzilam warzywa i owoce tec juz cyca nie chcial. Tylko na spiku. To moze tez jej butle dawaj jak spi,czasami foch minie,jak nie to na forum jest sporo dzieci co mleka nie pija. Moj je serki,jogurty i kaszki,mleka prucz cycowego nigdy nie pil. Teraz czasami o kakao poprosi.

Mam pol sciam w lazience juz w plytkach. Wiec moze do wekendu skonczy a ja wysprzatam dom zeby w spokoju usuasc. Wczoraj ten facet tz mowil ze tak znikl bo z psem na rwanie zebow do weta nusial jechac tz mu powiedzial zeby nastepnym razem mi powiedzial a nie ja w domu uziemiona.

madzia na śpiocha zjadała po kąpieli i nad ranem, a wczoraj i dzisiaj dupa, nad ranem nawet jednego łyka nie wzięła...ja już próbowałam wszystkiego: różnych butelek, różnych smoczków, różnych rozmiarów, innego mleka...przygłodzić jej jeszcze nie próbowałam, ale to bez sensu, bo skoro potrafi 10 godzin nie jeść i nie wołać to podejrzewam, ze i dobę by nie jadła i też by nawet nie zamruczała

[megi-megi]

Napisane przez Baobabek

madzia na śpiocha zjadała po kąpieli i nad ranem, a wczoraj i dzisiaj dupa, nad ranem nawet jednego łyka nie wzięła...ja już próbowałam wszystkiego: różnych butelek, różnych smoczków, różnych rozmiarów, innego mleka...przygłodzić jej jeszcze nie próbowałam, ale to bez sensu, bo skoro potrafi 10 godzin nie jeść i nie wołać to podejrzewam, ze i dobę by nie jadła i też by nawet nie zamruczała

Bao - nie wnerwiaj się. No przecież siłą jej nie wepchniesz. Igor też prócz cyckowego innego mleka nie chce. Ja bym po prostu dała więcej kaszek na mleku póki jej nie minie a tak próbowała. No nie ma co.
Chyba dopadł Cię jakiś kryzys - mała naprawdę nieźle dała Ci w kość.

P0P - przekazałam tel do Ciebie tej Agnieszce, co urodziła. Dziewczyna dalej jest w średnim stanie - jednak zatrucie ciążowe po całej linii.

Jej - jak szaro za oknem. Fuuu...

[evitka21]

madziwnia, miło cię widzieć . Fajnie, że sprawy po twojej myśli idą

sara, a kopiłaś narzutę? zapodasz zdjęcie łóżeczka w realu?

bao, , może twoja mała z tych niekoniecznie mlecznych po popróbowaniu innych rzeczy-zobacz ile dzieci mlek anie chciało pić i mają się dobrze. Głowa do góry

[Baobabek]

megi - kryzys to mało powiedziane nie daję sobie rady już kompletnie, tak mnie tym wykańcza do tego Kubeł, który non stop coś chce ode mnie...
zjadła teraz po 12 godzinach 140 ml...jak jej zacznę dawać kszek więcej niż jedną to mi sie zatwardzi, bo po kaszkach zawsze jest probelm z kupą
chyba zamknę kompa na jakiś czas, bo dodatkowo jak czytam na necie co dzieci w jej wieku jedzą i ile to tylko ch.uj mnie strzela

[sara 85]

Napisane przez ania p

Sara - tak , moim zdaniem dla mniejszych
E 60 kupiliśmy .

fajny

Napisane przez monka23

O proszę

paskudne

Napisane przez aneczkkaa

no ciekawe

wrzuć fotki pokoju

Napisane przez evitka21

sara, a kopiłaś narzutę? zapodasz zdjęcie łóżeczka w realu?

wstawie zdjęcia jak troche ogarne tam, musze pościel antyalergiczną kupić i nowe prześcieradło, teraz ma bez gumki i wszystko się ściąga.

Evi narzuty jeszcze nie kupiłam i nie wiem co kupić.
Podobała mi się jedna, z linków które Libra wstawiła ale kosztuje ponad 400zł i troche drogo mi się wydaje.

Zosia przespała całą noc.
Zostawiłam jej włączoną nianie, bo jej pokoj od naszej sypialnie jest troche daleko od siebie i bałam się że nie będe jej słyszała. Więc wytłumaczyłam, że jak się obudzi i będzie chciała coś od nas to ma do niani zawołać

Wiecie jak ona się cieszy z tego łóżka. Nie pozwoliła nam się na nim położyć bo się zarwie

Bao może u Izy to takie chwilowe i minie. Pop może Ci coś doradzić

[monka23]

Baomiałam to samo z małym, jak skończył 6 miechow to mleka niechcial pić , stresujące, wkurzajace, dolujace , ale dałam kaszke rano i wieczorem i zatwardzenia nie miał. Zawsze możesz dać jakies jabluszko w dzien czy cos zeby popedzic jelita.
Nie masz niejadka !!! mała ci tylko mleka nie je, i pamiętaj ze każde dziecko jest inne, i nie jedzą tego samego i tej samej ilości, nie nakrecaj sie , troszkę wyolbrzymiasz, to ci w niczym nie pomaga, nakrecasz sie za bardzo , i masz spaprany dzien.
Siadz, wycisz sie . Sporoboj spojrzeć obiektywnie z boku na sytuacje, choćby na jeczydupe , nie jeczy bez powodu.
Skumulowalas złe emocje i nimi sie kierujesz .
Ta są stany które mina tzw. CHWILOWKI , i mała zacznie jeść mleko albo dnie , na to ci nie poradzisz.
Młody bedzie jeczal ale jak zaspokoisz jego potrzebę przestanie. Zazdrosny może jest , za mało uwagi mu poświęcasz, albo ma złe dni.
Zamów se jakaś szmate albo kosmetyk

Sara no paznokcie dla odważnych
dla małej , super ze jej sie wyrko podoba i ze juz o nie dba.



Prychola mi robią !!!!! Ne ne ne ne ne

Zrobiłam czystki w szafach , najwiecej u małego. Kurde myślałam ze ma wiecej szmat , będę musiała im pokupowac to i owo.

[libra777]

Napisane przez sara 85

Podobała mi się jedna, z linków które Libra wstawiła ale kosztuje ponad 400zł i troche drogo mi się wydaje.

w porównaniu z masówką to może i drogo ale to jest wiele dni pracy i taka narzuta patchworkowa powinna kosztować ok. 1000

[megi-megi]

Napisane przez Baobabek

megi - kryzys to mało powiedziane nie daję sobie rady już kompletnie, tak mnie tym wykańcza do tego Kubeł, który non stop coś chce ode mnie...
zjadła teraz po 12 godzinach 140 ml...jak jej zacznę dawać kszek więcej niż jedną to mi sie zatwardzi, bo po kaszkach zawsze jest probelm z kupą
chyba zamknę kompa na jakiś czas, bo dodatkowo jak czytam na necie co dzieci w jej wieku jedzą i ile to tylko ch.uj mnie strzela

To wydaje mi się, że Monka Ci dobrze napisała.
Dodam do tego - może spróbuj też innych kaszek na mleku. Bo jakie jej dajesz? Ryżowe? Może poczytaj, jakie jeszcze rzeczy dla dzieci z mlekiem. A ona już może te jogurciki dla niemowląt?
Wiesz - ja pamiętam, jak Igor jadł. Wasze dzieci duże słoiczki, a mój niecały mały jadł. Wasze w ogóle coś tam jedzą, a mój powietrzem może żyć. No nie poradzisz nic.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Sara - fajnie, że ciasto smakowało. Ja nie zmniejszam ilości cukru w kremie - uwielbiam je takie słodkie. Mniam. U mnie to ciasto będzie robiło za torcik na Igora urodzinach. Zawsze dekoruję połówkami orzechów, a może posypię też takimi cukrowymi kuleczkami złotymi.
Najbardziej podobają mi się ogólnie te piękne dziecięce torty, ale ten lukier plastyczny już tak ładnie nie smakuje.

[madziwnia]

Ciesze sie że sie cieszycie razem ze mna!

.. ja po prostu pracowałam do 16-17 zanim dojechałam do domu i zanim napisałam te konspekty itd.. to było północy.. i tak cały styczeń.. zero zycia ro
dzinnego , małżeńskiego i nic nic tylko praca i komputer!! bleeeeeeeeee
na szczęście juz sie skonczyło.

Własnie sprawdziłam konto.. po 5 dniach wpłyneły pieniązki z PIT-u wysłane droga elektroniczna!

A REMONT.... powiedzmy ze, działam ... ale więcej powiem w marcu bo czasami mam dość i jak czymś chcę sie podzielić to potem dupa.

[monka23]

Napisane przez megi-megi

To wydaje mi się, że Monka Ci dobrze napisała.
Dodam do tego - może spróbuj też innych kaszek na mleku. Bo jakie jej dajesz? Ryżowe? Może poczytaj, jakie jeszcze rzeczy dla dzieci z mlekiem. A ona już może te jogurciki dla niemowląt?
Wiesz - ja pamiętam, jak Igor jadł. Wasze dzieci duże słoiczki, a mój niecały mały jadł. Wasze w ogóle coś tam jedzą, a mój powietrzem może żyć. No nie poradzisz nic.[COLOR="Silver"]
.

Właśnie miałam to dodać , albo inne mleko. Ja mojego zaczęłam łyżką karmić , nie było juz płynnego mleka , ale kaszki na mleku smakowe i jakoś dociaglismy, potem około roku tego tez nie chciał , zwariować można z tymi dziećmi, ale trzeba byc elastyczny, i jakoś kombinować .

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Nataszka Nom sie usmiala . Fany lakier taki psychodeliczny hehe tez taki na lato miałam . Teraz tyle kolorów cuda na paznokciach mozna mieć co kto lubi i chce . Najważniejsze zeby zadbane były . Moze mam fotkę na tele to ci pokaże co ostatnio znalazłam .

te co wkleiłaś to chyba jakaś praca konkursowa,
bo bardzo nie praktyczne

ja wkleiłam swoje paznokcie

Napisane przez Baobabek

megi - kryzys to mało powiedziane nie daję sobie rady już kompletnie, tak mnie tym wykańcza do tego Kubeł, który non stop coś chce ode mnie...
zjadła teraz po 12 godzinach 140 ml...jak jej zacznę dawać kszek więcej niż jedną to mi sie zatwardzi, bo po kaszkach zawsze jest probelm z kupą
chyba zamknę kompa na jakiś czas, bo dodatkowo jak czytam na necie co dzieci w jej wieku jedzą i ile to tylko ch.uj mnie strzela

to nie siedz na wątku z tymi w jej wieku tylko u nas.

Dużo cierliwości
podoba Ci się coś z tych ciuszków?

[sara 85]

Napisane przez megi-megi

Sara - fajnie, że ciasto smakowało. Ja nie zmniejszam ilości cukru w kremie - uwielbiam je takie słodkie. Mniam. U mnie to ciasto będzie robiło za torcik na Igora urodzinach. Zawsze dekoruję połówkami orzechów, a może posypię też takimi cukrowymi kuleczkami złotymi.
Najbardziej podobają mi się ogólnie te piękne dziecięce torty, ale ten lukier plastyczny już tak ładnie nie smakuje.

ja to ciasto na pewno zrobie Zosi na urodziny. Tort bedzie z masą z milky way.

Mi tez się podobają torty z lukrem plastycznym, ale w smaku okropny jest.

Napisane przez libra777

w porównaniu z masówką to może i drogo ale to jest wiele dni pracy i taka narzuta patchworkowa powinna kosztować ok. 1000

dokładnie, ale za jakiś czas będe robiła nowy pokój Zosi i pewnie już mi nie będzie pasowała ta narzuta. I tylko dla tego szkoda mi kasy wydać na chwile.

[monka23]

Napisane przez nataszka25

te co wkleiłaś to chyba jakaś praca konkursowa,
bo bardzo nie praktyczne

ja wkleiłam swoje paznokcie

tego to nie wiem, Tak tylko wklejam , zeby pokazać bardziej odjechane , czego to ludzie nie wymyśla .

[nataszka25]

Napisane przez monka23

tego to nie wiem, Tak tylko wklejam , zeby pokazać bardziej odjechane , czego to ludzie nie wymyśla .

takich dziwactw pełno na necie

[monka23]

Napisane przez nataszka25

takich dziwactw pełno na necie

[ASIULEK_23]

Witam
nadrobiłam 4 strony, pocytowałam i mi wcięło

koglus- synuś przesłodki, mam nadzieję, że nie tylko jak śpi

madzia- współczuję przejść remontowych, ja bym chyba zabiła. Nienawidzę niesłownych ludzi. ja miałam podobnie z facetem od malowania. Już wyjeżdżał z domu a dojeżdżał po 3 godzinach. Dodam, że od niego na dojście na nogach zajmuje max 20 minut... nie wytrzymałam, troszkę mu powiedziałam co myślę...

libra- mam nadzieję, ze szybko i bez większych szkód uporacie sie z tą nieszczęsną rurą
Miko przystojniak

Pisałyście o bólu głowy. ja wczoraj umierałam. Pierwszy raz w zyciu mnie tak bolala glowa. rano nie mogłam otworzyć oczu, światło mnie drażnilo, ruszyć głową nie mogłam bo taki ból jakby mi ktoś głowę w imadło wkładał (nic nie piłam, zeby nie było ). Ale to chyba zatoki mi siadły bo uszy miałam zawalone, przy dmuchaniu ból w uszach i w czole. masakra. bałam się smarkać kupiłam theraflu na zatoki i puściło na szczęście.

Nataszka- a po co Ci brudasek?/ ciesz się, ze masz takiego czyścioszka


madziwnia- cieszę się, ze Ci się układa po twojej myśli oby tak dalej

nataszka- lakier super, sama mam identyczny kolor i go uwielbiam
dziękuję, ze pytasz o nasze samopoczucie Werka ok choć ma lekki katarek ale osłuchowo już ok. ja gorzej ale chyba też już na dobrej drodze. Niestety do lekarza nie dotarłam, wiecznie kłody pod nogi

bao- trzymaj się tam i nie narzekaj jak ja to miałam w zwyczaju mała je tyle ile potrzebuje, nie wciskaj jej na siłę jeśli nie chce, zastap to czym innym. Trzymaj się

sara- super, że mała przespała nockę bez problemu. u nas było tak samo. Pierwsza noc na nowym łóżku przespana w całości u nas też jak ktoś chce się u niej polożyć to jest krzyk "nie, bo mi zarwiesz"

Powiem wam ze nie zdawalam sobie sprawy, ze takie male dzieci tak przeżywają bajki. Przed chwilą na disney junior byla jakaś bajka o wrózkach. I dziewczynka zegnala sie z dzwoneczkiem- płakała, w tle taka wzruszająca muzyczka. ja naglę patrze na wercię a ona łzy w oczach. Pytam "dlaczego dziewczynka płacze' a ona w płacz, taki, że mi się serce kroiło, wtuliła się we mnie i plakała. Wytłumaczylam jej, uspokoila się, a po chwili jak dzwoneczek przyleciała do tej dziewczynki i ona sie bardzo ucieszyla, to Werka zaczęła się cieszyć i rzucila mi się na szyję
jejku, jak te dzieci przeżywają... byłam w szoku...

[sara 85]

Asia-Zosia też tak przeżywa bajki

na 13 ide z Zosią do stomatologa, wiecie jak się stresuje. Jak ładnie otworzy buzie to idziemy na kulki i dostanie kawałek loda

[monka23]

Napisane przez sara 85

na 13 ide z Zosią do stomatologa, wiecie jak się stresuje. Jak ładnie otworzy buzie to idziemy na kulki i dostanie kawałek loda

[mrowak]

Sara, wyluzuj, bo tylko się Zosia niepotrzebnie zestresuje-im bardziej Ty będziesz gaciami trzęsła tym większe prawdopodobnieństwo, że Zosia też ze strachem pójdzie. moja Gabrysia była bardziej zainteresowana tym jaki kolor fotela będzie miała pani dentystka (o tym rozmawiałyśmy w poczekalni) niż tym, co faktycznie będzie się działo. Fotel był kolorowy i jeździł do góry, więc potem bez problemu otworzyła buzię pokazała zęby, dała sobie trochę lekko podpiłować jedynkę, żeby nie haczyła jak to dr powiedziała, a na kolejnej wizycie bez problemu dała sobie zalakierować wszystkie ząbki. Dodam, że gabinet bez żadnych bajerów dla dzieci typu ekrany, filmy i rozśmieszacze, a ja nie trzymałam jej za rękę tylko siedziałam spokojnie na krześle i wcale na nią nie patrzyłam. Mam nadzieję, że strachu przed dentystą mieć nie będzie nigdy, ja sama też nie mam.
WYLUZUJ dla jej dobra!

Dziewczyny, co myślicie o takim rowerku? http://allegro.pl/rower-rowerek-rowe...045874784.html

[ASIULEK_23]

sara- trzymam kciuki. Zosia to mądra dziewczynka, da radę

[pl_madzia]

Sara ja z Erykiem chodzilam na nfz do dzieciecego stomatologa. Taka starsza pani byla. Jak bylo do wiercenia to pokazywala wszystkie narzedzia,opowiadala ze w zabku robaczek i ona na to wiertelko nawija,i na raczce pokazywala jak z wiertelka woda leci i dmucha. Potem wkladala to wiertelko przez rurke taka metalowa ze nic jej nie przeszkadzalo jak buzie zamykal. Najwieksza frajda byla z wybierania koloru plomby. Wszystko trwalo z 3min. A po wyjsciu szlismy do kiosku przy wyjsciu i wybieral sobie zabawke

wiecie co ten facet jeszcze nie przyszedl a mial byc o 9 :/. Witki wiedna.a potem sie ludzie dziwia ze takiemu ciezko o robote

[monka23]

Madzia jak przyjdzie to powiedz mu to i owo , ręce opadają, zero profesjonalizmu. Zagroz ze nie zapłacisz , albo tylko polowe, albo ze znajdziesz kogoś innego o ile masz taka możliwość . Tz z nim nie może pogadać ? Jak sie nie widza, to niech zadzwoni i go ochrzani.

[P0P70]

Bao - Isa ma dobra wagę więc nie masz sie czym martwić. Oczywiście wiem jak to jest frustrujące i denerwujace jak dziecko nie chce jeść. Starsze dziecko jest łatwiej namówić do jedzenia bo można je zaszantazowac.
U Ciebie i tak nie jest złe jak mała Ci inne posiłki je. Jak woli lyzeczką to dodaj do mleka ze dwie miarki kleiku i lyzeczką ja nakarm. Ja Oliwke to miesiącami Lyzeczką karmiłam. Czasami działało tez karmienie przy wypelniaczu np. Włączony odkurzacz. W akcie desperacji to i samochodzie w czasie powołanej jazdy była karmiona. O śpiewaniu, recytowaniu, tańczeniu to nie wspomnę.
Ale Ty niejadka nie masz tylko mała nie chce mleka.
A wiesz ze przyczyna mogą być zęby. U Nataszy tak jest ze jak zeby idą to ona mlekiem gardzi.

Megi - a ta dziewczyna wizaz czyta? Może ja do niej Pw napiszę? Wiem jak człowiek sie po tym wszystki czuje i nie chdzi tylko o dziecko ale to ciśnienie to tak od razu nie przechodzi. Dalej przez pare tygodni są skoki, które doprowadzają do załamania. Pamietam ze ja juz po wyjsciu ze szpitala gdy byłam w sklepie to w pewnym momencie było mi tak słabo ze siadlam na ziemi i plakalam. Po około 6 tygodniach przestało wariowac. Ale człowieka to strasznie doluje bo chciałby siedzieć przy dziecku ale fizycznie nie jest w stanie. Ja chwilami miałam 190/ 100 i to po Cc.

Madzia - podonilaby takiego speca.

Libra - to może jakieś małe oczko wodne zrobicie

Madziwina- super ze tak Ci sie wszystko dobrze poukladalo

Sara - 3mam kciuki za wizytę Zosi u stomatologa.

[izazula]

Bao może kryzys dzieciaki mają.
Pamiętam że sporo dzieciaków nie chciało mleka pić

Tam zaraz się na matkę nie nadaje - nadinterpretacja faktów

Napisane przez sara 85

Evi narzuty jeszcze nie kupiłam i nie wiem co kupić.
Podobała mi się jedna, z linków które Libra wstawiła ale kosztuje ponad 400zł i troche drogo mi się wydaje.

Tanie nie są ale wymagają sporo roboty

Napisane przez sara 85

Mi tez się podobają torty z lukrem plastycznym, ale w smaku okropny jest.

Niedawno jadłam tort z takim paskudztwem, blee... Co z tego że był piękny ale przez tę masę stracił zupełnie smak i wg mnie był niezjadliwy

Asia Zosia całe dnie i wszystkie wydarzenia tak mocno przeżywa że ma problemy ze spaniem.

Mrowak rowerek wydaje się być fajny. Może waga trochę wysoka ale nie bardzo się orientuję jaką wagę mają takie rowerki. Trzeba pamiętać o takiej regulacji bocznych kółek żeby Gabrysia jadąc nie przechylała się na którąś stronę

[megi-megi]

Napisane przez P0P70

Megi - a ta dziewczyna wizaz czyta? Może ja do niej Pw napiszę? Wiem jak człowiek sie po tym wszystki czuje i nie chdzi tylko o dziecko ale to ciśnienie to tak od razu nie przechodzi. Dalej przez pare tygodni są skoki, które doprowadzają do załamania. Pamietam ze ja juz po wyjsciu ze szpitala gdy byłam w sklepie to w pewnym momencie było mi tak słabo ze siadlam na ziemi i plakalam. Po około 6 tygodniach przestało wariowac. Ale człowieka to strasznie doluje bo chciałby siedzieć przy dziecku ale fizycznie nie jest w stanie. Ja chwilami miałam 190/ 100 i to po Cc.

Wydaje mi się, że nie czyta tam w szpitalu. Jest z nią kontakt przez sms, a ja piszę maile do jej siostry.

[libra777]

P0P teraz to ja mam dom nad rozlewiskiem na żywo
Sara napisz jak u dentysty było ,ja jadę na 15 ale ze sobą

Do przykrycia tortu może być też marcepan ,kupuje się taki marcepan właśnie na tort i jego można tak cienko rozwałkować jak tą masę ,marcepan jest dobry w smaku ,no może też nie każdy lubi. albo czekolada plastyczna robi się ją samemu. Bo lukier plastyczny to nikomu nie smakuje