Wasze ulubione jogurty

[mała migotka]

Napisane przez werr.

ogarnijcie się ludzie! te wasze ulubione DANONE są tak nafaszerowane chemią i nie tylko. Niedawno robiłam mały eksperyment ile DANONE 'przetrwa' w lodówce; i co się okazało?- wytrzymał pół roku a po otworzeniu był jak normalny, niby 'kilkudniowy'. Obserwację przerwała moja mama, która postanowiła go wyrzucić (przed tym sprawdziłam jak się 'trzymał'), bo 'zajmował jej miejsce w lodówce'
przy następnym zakupie tego serka (czy jakiegoś innego wyrobu) DANONE'a zastanówcie się czy aby na pewno warto. ja straciłam na niego ochotę.

'świerzo-zdrowego' DANONE'a życzę!

dziewczyny a czy przed kupnem zakupu czytacie składa jogurtu?
Ja właściwie to jem tylko zott,bo nie zawieraja żelatyny

[etka09]

tylko zott, nie jem żelatyny wieprzowej:P

[irsin]

Danone Pitny nie ma żelatyny wieprzowej

A co do postu o Danone...hmm po co trzymałaś go pół roku w lodówce?
przecież on ma datę ważności
a po pół roku może i wyglądał tak samo jak zwykły bo był nie otwierany,ale jeść nie radziłabym go
nie szkoda czasu na połroczny eksperyment?

[misior920127]

jogirtnaturalny bakoma a reszta to co mi wpadnie w ręece oprócz jogobelli light, bo przeczytałam że ma sok z buraków czerwonych w środku.. fuj

[aklat]

Napisane przez misior920127

jogirtnaturalny bakoma a reszta to co mi wpadnie w ręece oprócz jogobelli light, bo przeczytałam że ma sok z buraków czerwonych w środku.. fuj

zawsze lepiej sok z buraków niż koszenila

[Czerwona_Sukienka]

Napisane przez aklat

zawsze lepiej sok z buraków niż koszenila

<dreszcze>
zdecydowanie.

[izapp1]

Napisane przez aklat

zawsze lepiej sok z buraków niż koszenila

A możesz powiedzieć w których jogurtach ona występuje?

[aklat]

Napisane przez izapp1

A możesz powiedzieć w których jogurtach ona występuje?

koszenila to czerwony barwnik wiec w prawie wszystkich jogurtach, kisielach i budyniach o czerwonym "smaku" - truskawka, malina, wiśnia itp ,
wystarczy spojrzec na sklad (to tylko 2 sekundy ), zott chyba w żadnym jogurcie nie ma koszenili, a reszty nie gwarantuje

[izapp1]

Dziękuję Aklat. Ja smakowych nie jem , ale gdy kupię to na pewno popatrzę..

[tamonita]

Jogobella: pieczone jabłko, panna cotta, jagodowa.
Jogobelle light: truskawka, wiśnia.
Mlekovita: pitny kawowy.

Ale napewno znalazło by się dużo więcej

[mała migotka]

pare lat temu była taka afera z jogurtami Bakomy, ktos sfotografował jak jakies robactwo w nich... ble... Ja za kazdym razem czytam skład jogurtów,chodzi mi o to,by nie było w nich żelatyny ale z tych co znam to tylko w jogurtach zott ich nie ma,no i jescze w tych pitnych. Te wszystkie gęste na ogół mają ja w składzie.

[Ludowa]

Napisane przez mała migotka

pare lat temu była taka afera z jogurtami Bakomy, ktos sfotografował jak jakies robactwo w nich... ble... Ja za kazdym razem czytam skład jogurtów,chodzi mi o to,by nie było w nich żelatyny ale z tych co znam to tylko w jogurtach zott ich nie ma,no i jescze w tych pitnych. Te wszystkie gęste na ogół mają ja w składzie.

W jogurtach Zott też bywa żelatyna, np. seria Cremesse czy jakoś tak.

[izapp1]

No ale przecież żelatyna jest wskazana w słusznych ilościach...

[Ludowa]

Napisane przez izapp1

No ale przecież żelatyna jest wskazana w słusznych ilościach...

Pierwsze słyszę. Dlaczego?

[izapp1]

Napisane przez Ludowa

Pierwsze słyszę. Dlaczego?

Żelatyna na przykład w galaretce bogata jest w kolagen , który pływa na stan paznokci w włosów.

[Ludowa]

Napisane przez izapp1

Żelatyna na przykład w galaretce bogata jest w kolagen , który pływa na stan paznokci w włosów.

Tak, tak, to wiem, ale moje włosy i paznokcie muszą mi jednak wybaczyć Jedyna sytuacja, kiedy jadam świadomie żelatynę, to przyjmowanie leków w żelowej otoczce
Natomiast mówienie o konieczności spożywania żelatyny - jak dla mnie nieporozumienie.

[izapp1]

Napisane przez Ludowa

Natomiast mówienie o konieczności spożywania żelatyny - jak dla mnie nieporozumienie.

Nie zrozumiałyśmy się. Nie chodziło mi o to aby celowo ją spożywać . Miałam na myśli to , że żelatyna w niektórych produktach nie jest złem.

[Ludowa]

Napisane przez izapp1

Nie zrozumiałyśmy się. Nie chodziło mi o to aby celowo ją spożywać . Miałam na myśli to , że żelatyna w niektórych produktach nie jest złem.

Ano, nie zrozumiałyśmy, bo ja nigdzie nie napisałam, że jest złem

Uznajmy, że EOT

[izapp1]

Napisane przez Ludowa

Ano, nie zrozumiałyśmy, bo ja nigdzie nie napisałam, że jest złem

Uznajmy, że EOT

Dobrze

Zjadłam dzisiaj naturalny 0% z Sanoka i całkiem mi smakował . Ale muszę się i tak zaopatrzyć w Danone ze zbożami..

[kendra_x]

jak dla mnie najlepsze jogobella pana cota i z musli

[hula_hula]

Ja ostatnimi czasy pochłaniam po 2,3 razy dziennie jogurt naturalny Zotta i nie mogę przestać . A w połączeniu z otrębami, albo orzechami i rodzynkami to istne cudo .

[igusia13]

A ja najbardziej lubię ,,fantazje'' i takie jogurty nie pamiętam nazwy .. są o smaku kokosowym , kawowym itp.. są pyszne :P no i jogurty Augustowskie :P:P

[izapp1]

A jaki jest wasz ulubiony naturalny?

[hula_hula]

Napisane przez izapp1

A jaki jest wasz ulubiony naturalny?

Ja tak pozwolę sobie siebie zacytować :

Napisane przez hula_hula

Ja ostatnimi czasy pochłaniam po 2,3 razy dziennie jogurt naturalny Zotta i nie mogę przestać . A w połączeniu z otrębami, albo orzechami i rodzynkami to istne cudo .

[irsin]

ja teraz zajadam danone naturalny

[tamonita]

Napisane przez izapp1

A jaki jest wasz ulubiony naturalny?

Zott taki w 200 gramowym niebieskim opakowaniu jest taki fajnie gęsty i nie oszukujmy się, smaczny

[mała migotka]

a piłyscie nowoś z Biedronki AKTIPLUS? Taka podróba AKTIVI.
Co do żelatyny,to jestem na diecie jarskiej i nie jem miesa, a także żelatyny i smalcu.Blee... Wkurza mnie,że żelatynę dodaja też do niektórych jogurtów i zawsze czytam skład przed zakupem.

[nowa16]

Od dawna jestem wierna naturalnemu Danone.

[werr.]

Napisane przez irsin

Danone Pitny nie ma żelatyny wieprzowej

A co do postu o Danone...hmm po co trzymałaś go pół roku w lodówce?
przecież on ma datę ważności
a po pół roku może i wyglądał tak samo jak zwykły bo był nie otwierany,ale jeść nie radziłabym go
nie szkoda czasu na połroczny eksperyment?

po to, żeby udowodnić coś takim ludziom jak ty.

[Ludowa]

Napisane przez werr.

po to, żeby udowodnić coś takim ludziom jak ty.

Radzę spuścić trochę z tonu, inaczej kiepsko widzę Twoją karierę na Wizażu.