Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów.

[201612280917]

Moja koleżanka słysząc, że ostatnio strasznie mi wypadają:

K: podcięłabyś je trochę, to by się wzmocniły
Ja: przecież przez podcięcie się nie wzmocnią
K: to czemu małym dzieciom się obcina włosy, żeby miały silniejsze?

[kiniaczeq]

Napisane przez RozowaKotka

Moja koleżanka słysząc, że ostatnio strasznie mi wypadają:

K: podcięłabyś je trochę, to by się wzmocniły
Ja: przecież przez podcięcie się nie wzmocnią
K: to czemu małym dzieciom się obcina włosy, żeby miały silniejsze?

no właśnie, czemu...

[twojmotyl]

Napisane przez RozowaKotka

K: podcięłabyś je trochę, to by się wzmocniły
Ja: przecież przez podcięcie się nie wzmocnią
K: to czemu małym dzieciom się obcina włosy, żeby miały silniejsze?

Mnie tak w dzieciństwie cieli włosy na chłopaka żeby się wzmocniły i ściemniały

[addy91]

Niedawno odkrylam, że mam falowane włosy, ktore z mycia na mycie wygladają (jak się jednak zaraz okaże głównie moim zdaniem) coraz ładniej. Kilka dni temu pierwszy raz od dawna widziałam się z przyjaciółką, która na widok moich nowoodkrytych fal powiedziała:
"JAAAA ALE MASZ WŁOSY TAKIE.... NIEZYDENTYFIKOWANE"
:conf used:

[dacn]

Napisane przez kiniaczeq

no właśnie, czemu...

Dlatego że dzieci płaczą przy czesaniu a krótkie włosy to mniej problemów i łez.

[Mahdab]

Mojej mamie i jej siostrom obcinali w dziecinstwie dlugo na krociotko wlosy, zeby pozniej byly mocniejsze...

[Kathinna]

Napisane przez Mahdab

Mojej mamie i jej siostrom obcinali w dziecinstwie dlugo na krociotko wlosy, zeby pozniej byly mocniejsze...

a ja słyszałam, że od tego są gęstsze

[minou]

to jest to, kiedyś usłyszałam od jednej firmy, że "jak już się nic nie da zrobić, to trzeba skrócić" tak, to zdecydowanie najlepiej eliminuje problem

[chimay]

Napisane przez minou

to jest to, kiedyś usłyszałam od jednej firmy, że "jak już się nic nie da zrobić, to trzeba skrócić" tak, to zdecydowanie najlepiej eliminuje problem

Bo to przecież prawda Nie każde włosy da się uratować. A schodzenie ze zniszczeń zrobionych przez rozjaśnianie/trwałą i inne inwazyjne zabiegi to droga przez mękę. Mało kto ma tyle odwagi, żeby od razu obciąć wszystko, co zniszczone (co przeważnie wymaga ścięcia na krótko).

[201605021613]

Mi jak byłam dzieckiem też obcięli włosy ,,na chłopaka''. Miałam raczej cienkie włoski, ale jak to przeżywałam! Nie lubiłam siebie, choć wszyscy się zachwycali jak mi ślicznie w krótkich. Wyglądałam ładnie, ale kuzynki miały włosy za pas, jak Ja im zazdrościłam!

Teraz zapuszczam-tak troche jakbym chciała spełnić marzenie z dzieciństwa.

[inga22]

Parskałam ze śmiechu czytając Wasze wpisy I jak tu przekonywać Mężczyznę, że grzecznie pracuję a nie czytam wizaż?

Moja rodzina bardzo spokojnie reaguje na większość zabiegów włosowych, Mężczyzna czasem tylko marudzi, że piwo na włosy marnuję Gorzej z przekonaniem mamy do lepszej pielęgnacji. Bo koleżanka kupiła eliksir z arganem za 60 zł i takie ma ładne włosy. A czysty olej arganowy z Maroka od wakacji stoi u niej w łazience nieotwarty, bo nie ma czasu, bo to kłopot, bo odżywka wystarczy (na ekstremalnie suche i z natury wysokoporowate?!)

Ale najlepsze "porady" usłyszałam od fryzjerów. Towarzyszyłam mamie podczas obcinania i zagadałam do fryzjera - może ma pomysł, jak obciąć moje włosy, żeby lepiej się układały, były mniej oklapnięte (tak, wtedy jeszcze nie wiedziałam, że proste niskopory mają święte prawo tak wyglądać). Fryzjer zaproponował: tu tak podetniemy, tu podcieniujemy.... Wszystko byłoby ok, ale miałam włosy za łopatki, a on pokazywał gdzieś na wysokości ucha Dodam, że włosy wyglądały wtedy tak jak na mojej miniaturce, kolor naturalny, zero rozdwojonych końcówek... (no dobra, wyglądały nieco gorzej, bo wierzyłam, że skoro nie są suche to nie potrzebują odżywki, a szampon z SLS i SLES po którym są takie fajnie puszyste to mój KWC, ale włosy - jak na niskopory przystało - znosiły to ze stoickim spokojem)

Inna fryzjerka nakładając mi na całą noc metalowe (!) wałki przed układaniem fryzury ślubnej zlała włosy litrami lotionu - bo to na alkoholu, szybciej wyschną, co będzie pani z mokrymi chodzić, to szkodzi! Ale jej wybaczam wszystko - pracuje 57 rok (!), w salonie nie ma nawet prostownicy i układa najpiękniejsze koki, jakie w życiu widziałam (łącznie w tymi, które widziałam tylko w necie). A alkohol nałożony raz w życiu (i z takiej okazji!) na zadbane włosy na szczęście nie zaszkodził

[Amalia1989]

Napisane przez chimay

Bo to przecież prawda Nie każde włosy da się uratować. A schodzenie ze zniszczeń zrobionych przez rozjaśnianie/trwałą i inne inwazyjne zabiegi to droga przez mękę. Mało kto ma tyle odwagi, żeby od razu obciąć wszystko, co zniszczone (co przeważnie wymaga ścięcia na krótko).

Wg mnie obcięcie nie ma sensy, bo jesli się zetnie słabe włosy to i tak będą się rozdwajać, chyba że będzie się je odpowiednio pielegnować np. zabezpieczać silikonami itd.

[chimay]

Napisane przez Amalia1989

Wg mnie obcięcie nie ma sensy, bo jesli się zetnie słabe włosy to i tak będą się rozdwajać, chyba że będzie się je odpowiednio pielegnować np. zabezpieczać silikonami itd.

Mam na myśli nie słabe tylko zniszczone włosy, czyli tak jak napisała minou, kiedy nic się już nie da zrobić. Najlepiej takie cuś uciąć po całości, ale mało kto chce chodzić z krótkimi włosami. Ja nie umiałam i ścinałam po kawałku.

[Amalia1989]

Mnie ostatnio matka powiedziała,że przez pielęgnację moje włosy wyglądają gorzej, bo są jaśniejsze, a kiedyś miałam ciemne. Wg mnie kolor jaki teraz mam jest ładniejszy, poza tym one mi zjaśniały długo przed właściwą pielęgnacją. Wcześniej nie stosowałam żadnych odżywek, a włosy myłam za rzadko w stosunku do ich potrzeb. Nie wiem, być może częste mycie głowy sprawiło,że włosy stały się podatniejsze na rozjaśnianie przez słońce. Teraz jakoś nie zauważyłam nowych, rozjaśnionych pasemek.

[twojmotyl]

Wieczorową porą moja mama robiła dżemik a ja glutki do wypicia (siemię).
Tato poczuł zapachy więc przygnał do kuchni i pyta co tam robimy:

t: Co tam dobrego robisz. Daj mi spróbować
ja: glutki na włosy, mogę się podzielić jak chcesz
t: jak glutki to nie, m. a Ty też robisz glutki?
m: (żartując) tak też
i tato uciekł szybciej niż przybiegł

[201607111040]

Ja słyszałam że nie wolno codziennie używać szamponów na objętość bo niszczą włosy

[chimay]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja słyszałam że nie wolno codziennie używać szamponów na objętość bo niszczą włosy

Częściowo może to być prawda, ale wszystko zależy od szamponu. Jeśli zawiera sporo detergentów (np SLS i SLES razem), to może wysuszać na dłuższą metę, ale początkowo da efekt odbicia włosów od skóry. Większość testowanych przeze mnie tego typu szamponów faktycznie nie była zbyt łagodna, może poza Alterrą Papaya&Bambus (ale być może za krótko testowałam).

[paulownia]

Hu, pyszny watek, mozna sie posmiac.
U mnie tylko standardowe komentarze TZ jak chodze z turbanem albo klade sie spac (spie w jedwabnym czepeczku, ladne loki sie trzymaja do nastepnego dnia) nazywa mnie Beduinem. Od mamy i babci tylko ''uczesz sie porzadnie'', odpada, za efekt krola lwa dziekuje. Chyba jeszcze nie przyjely do wiadomosci, ze moje wlosy sa krecone.
Kolezanka z pracy usilnie namawia na prostownice, bo ''beda ladnie wygladaly''
Jeszcze slyszalam, ze henna to szkodliwy przezytek i mamy do farbowania nowoczesne preparaty dbajace o wlosy (to ten amoniak ani chybi)

[inga22]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja słyszałam że nie wolno codziennie używać szamponów na objętość bo niszczą włosy

Jak pisała chimay, to częściowo prawda, przekonałam się o tym na własnej skórze. Dosłownie Długo używałam Pantene aqua light na zmianę z Pantene większa objętość - nie jestem wrażliwcem, alergikiem, ale wtedy włosy wypadały garściami po zawartym w nich miksie SLS, SLES i innych detergentów, masakra... To na pewno ich wina, bo zwykłe ziołowe oczyszczacze z SLES nie powodowały żadnych skutków ubocznych a jednorazowy powrót do aqua light już w okresie wczesnowłosomaniaczym spowodował powrót wypadania.

"Mit potwierdzony"

[201607111040]

Napisane przez inga22

Jak pisała chimay, to częściowo prawda, przekonałam się o tym na własnej skórze. Dosłownie Długo używałam Pantene aqua light na zmianę z Pantene większa objętość - nie jestem wrażliwcem, alergikiem, ale wtedy włosy wypadały garściami po zawartym w nich miksie SLS, SLES i innych detergentów, masakra... To na pewno ich wina, bo zwykłe ziołowe oczyszczacze z SLES nie powodowały żadnych skutków ubocznych a jednorazowy powrót do aqua light już w okresie wczesnowłosomaniaczym spowodował powrót wypadania.

"Mit potwierdzony"

Ja przez 3 lata używałam szamponów na objętość i nic takiego nie zauważyłam, a szampony z SLS używam normalnie codziennie i wszystko jest ok.

[paulownia]

Napisane przez edziorek 203

Mi jak byłam dzieckiem też obcięli włosy ,,na chłopaka''. Miałam raczej cienkie włoski, ale jak to przeżywałam! Nie lubiłam siebie, choć wszyscy się zachwycali jak mi ślicznie w krótkich. Wyglądałam ładnie, ale kuzynki miały włosy za pas, jak Ja im zazdrościłam!

Teraz zapuszczam-tak troche jakbym chciała spełnić marzenie z dzieciństwa.

Mozemy podac sobie rece. Cale zycie w krotkich wlosach ''bo to latwo umyc i uczesac, i porzadnie wyglada''. A marzylam o dlugich. Inna sprawa, ze obcinanie na krotko nie pozwalalo skretowi sie ujawnic (mam luzne loko-fale, skret pojawia sie wraz z dlugoscia) w zwiazku z czym do 28 roku zycia myslalam ze mam proste wlosy ''ktore sie tak dziwnie pusza''. Teraz zapuszczam - lepiej pozno niz wcale.

[Pani_Herbatka]

Jedwab. Będą żywe, błyszczące i będą szybciej rosły.
'Jak sie da za duzo jedwabiu to są sklejone i tłuste. Ale odrobine w rękach rozetrzec i nałożyć na całe włosy to da porządany efekt. Pierwszy raz jak miałam użyty jedwab w bardzo dużej ilości przez 24h to potem ścinałam co tydzien włosy o kilka cm bo mi tak szybko rosły. Pozbyłam się wtedy odrostów z farbowania '

cytaty z innego forum jakiejś dziewczyny. pamiętam, że jak to pierwszy raz przeczytałam, to się za głowę złapałam

[kaludia91]

Napisane przez Pani_Herbatka

Jedwab. Będą żywe, błyszczące i będą szybciej rosły.
'Jak sie da za duzo jedwabiu to są sklejone i tłuste. Ale odrobine w rękach rozetrzec i nałożyć na całe włosy to da porządany efekt. Pierwszy raz jak miałam użyty jedwab w bardzo dużej ilości przez 24h to potem ścinałam co tydzien włosy o kilka cm bo mi tak szybko rosły. Pozbyłam się wtedy odrostów z farbowania '

cytaty z innego forum jakiejś dziewczyny. pamiętam, że jak to pierwszy raz przeczytałam, to się za głowę złapałam

piękne..

[Amalia1989]

Napisane przez Pani_Herbatka

Jedwab. Będą żywe, błyszczące i będą szybciej rosły.
'Jak sie da za duzo jedwabiu to są sklejone i tłuste. Ale odrobine w rękach rozetrzec i nałożyć na całe włosy to da porządany efekt. Pierwszy raz jak miałam użyty jedwab w bardzo dużej ilości przez 24h to potem ścinałam co tydzien włosy o kilka cm bo mi tak szybko rosły. Pozbyłam się wtedy odrostów z farbowania '

cytaty z innego forum jakiejś dziewczyny. pamiętam, że jak to pierwszy raz przeczytałam, to się za głowę złapałam

Wg tego co czytała, to największy przyrost włosów może miec 4 cm w ciągu miesiąca. Pomijając, iż jedwab na końcówki przyspieszy porost.

[paulownia]

Napisane przez Amalia1989

Wg tego co czytała, to największy przyrost włosów może miec 4 cm w ciągu miesiąca. Pomijając, iż jedwab na końcówki przyspieszy porost.

To ciekawe, co takie piorunujace efekty daje - silikony czy alkohol.

[Amalia1989]

Napisane przez paulownia

To ciekawe, co takie piorunujace efekty daje - silikony czy alkohol.

Pomijając, iż JEDWAB NIE DZIAŁA NA POROST.

[kascysko]

Napisane przez Amalia1989

Wg tego co czytała, to największy przyrost włosów może miec 4 cm w ciągu miesiąca. Pomijając, iż jedwab na końcówki przyspieszy porost.

Napisane przez Amalia1989

Pomijając, iż JEDWAB NIE DZIAŁA NA POROST.

No co Wy nie wiecie, że włosy rosną od końcówek!? (ironia - nie będę liczyć, ile razy spotkałam się z takim poglądem).

[tworazka]

nie wiedzialas ze po scieciu na chlopczyce wlosy beda rosly szybciej i sie zageszcza? hahaha

[chimay]

Napisane przez kascysko

No co Wy nie wiecie, że włosy rosną od końcówek!? (ironia - nie będę liczyć, ile razy spotkałam się z takim poglądem).

Tak, przypomniałaś mi moją dawną dobrą koleżankę, która była zagorzałą wyznawczynią tej teorii. Nie przekonywał jej nawet fakt, że ciemne odrosty przy farbowanym blondzie pojawiały się jej zawsze przy skórze a nie na końcówkach

[201604291140]

U mnie w domu zawsze jak coś śmierdzi, to wszyscy krzyczą że to ja - nawet jak nie ja . Kozieradka i Vatika kokosowa dała się wszystkim we znaki.

Koleżanka po mojej informacji, że muszę obciąć końcówki, bo się rozdwajają "Nie ścinaj! One się nie rozdwajają, tylko w ten sposób zagęszczają!"

Jakiś czas temu poznałam dziewczynę o długich i zdrowych włosach, mimo farbowania. Pojechałyśmy razem na wypoczynek, mieszkałyśmy w jednym pokoju. Pouczała mnie na temat swojej pielęgnacji włosów. Wyciągnęła serię Biosilk i zachwalała szampon i jedwab - a taka to rewelacja, że myje głowę góra raz w tygodniu. Aż zwątpiłam w moją naturalną pielęgnację. Wyobraźcie sobie moją minę, gdy po chwili miałyśmy wychodzić z mieszkania i szła przede mną, a na jej głowie ujrzałam wieeelki łysy placek... Musiała o tym wiedzieć, bo wyżej miała sztywną narzutkę z włosów, ale przykleiły się nie w tym miejscu co trzeba i odsłaniały skórę. Współczułam jej, myślałam że jest chora i podziwiałam za utrzymanie fryzury w dobrym stanie. Okazało się, że laska kilka razy dziennie smaży prostownicą włosy przy nasadzie, bo jej silikonowe oblepiacze powodują przyklap... Końcówki też każdego dnia jedzie - lokówką, by były wygładzone a końcówki "sklejone". Jako że wiem jakby to wyglądało po zmyciu silikonów, to już wolę moją lokatą szopę