Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18!

[eveewe]

Witam
Ewusia sliczny Tymus. A opis porodu cudo. Szybka decyzja i raz ciach i po sprawie.

Oli zarowno wczrajsze jak i dzisiejsze foty Lilo sweet - piekna panna, no i ty mamuska taka "nastka". No i super fura malutkiej Widze, ze tez kuspials smoczki lovi

Kathe dzis ostatni egzamin i z glowy, mozesz smialo rodzic. A tak sie martwilas, ze urodzisz przed.

Enlevee jesli nie ma innego wyjscia, z dwojga zlego leepiej w te strone. Dacie rade, urodzisz Tomaszka, bedziesz miala pomoc obok, a jak sie odbijecie, to zamieszkacie juz tylko we trojke. Nie denerwuj sie juz bo to ma duzy wplyw na malego i zebys z nerwow nam tu nie urodzila.

[katarzynkajg]

Ewusia faktycznie wszystko szybko poszło ale w sumie fajnie że masz już to za sobą i Tymuś już jest z wami , a tak to byś leżała w szpitalu i czekała na ta niedzielę jak na zbawienie.

[eveewe]

A wogole to dzien dobry

Z rana juz humor lepszy, wstalysmy z Marysia o 9 Marysia z katarem i pokasluje - ehh. Nie dziwie sie, ta pogoda jest okropna w tym tyg. Dzis ta impreza u szwagierki, mialam zrobic 3 bita wczoraj, ale spier.... mase z budyniu i wyszlo g.... Takze placka nie bedzie, bo juz nie bede dzis na leb na szyje go robic.

[karolajn1987]

Jestem sprobuje nadrobic. Hania strasznie duzo czasu pochlania

[surka]

Napisane przez eveewe

A wogole to dzien dobry

Z rana juz humor lepszy, wstalysmy z Marysia o 9 Marysia z katarem i pokasluje - ehh. Nie dziwie sie, ta pogoda jest okropna w tym tyg. Dzis ta impreza u szwagierki, mialam zrobic 3 bita wczoraj, ale spier.... mase z budyniu i wyszlo g.... Takze placka nie bedzie, bo juz nie bede dzis na leb na szyje go robic.

Biedną Mery znowu coś łapie , zerówka dla niej
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzoan]

Dzień dobry Zacznę od nadrabiania

Napisane przez Rockyyy

Dobranoc. Moze jutro z nami posiedzisz?

W weekendy łatwiej jest być na bieżąco, a przy tym można jeszcze coś porobić Na pewno będzie mnie więcej niż wczoraj

Napisane przez Kathe

witam!
za chwile jade na uczelnie
trzymajcie kciuki, zeby ostatni egzamin byl zdany no i od popoludnia moge rodzic na calego :P chociaz nic sie nie zapowiada.... no ale dzis jak nie bedzie to tragedii nie ma, bo wieczorem urodzinki chrzesnicy, grill itp wiec przynajmniej bede miala wynagrodzone to czekanie :P

Napisane przez enlevee

Jestem dziewczyny, jakby tego bylo malo wczoraj doszły naprawdę ogromne problemy finansowe, których się niestety nei da rozwiązać doraźnie i zmuszeni jesteśmy opuścić nasze mieszkanie i przenieść się do rodziców Tzta na okres urlopu 6msc macierzynskiego, którzy mieszkają poza Krk.. niestety u mnie w domu rodzinnym poki co to niemozliwe ze wzgledu na klotnie Tzta z moimi rodzicami, ktora sie juz ciagnie 2 rok..
to jednak prawda, ze nieszczescia chodzą nie parami, a całymi stadami, no ale dosc juz łez wylanych- trzeba się wziąć w garść dla tego małego szkraba co we mnie siedzi.

Ponadto zauwazyłam bóle skurczowe od dwóch dni co jakis czas, w nocy budzę się bo tak mnie ćmi jak na @.. już mam dość ciąży

Miłego dnia

Nie będę się wyróżniać tym, że napiszę jak bardzo mi przykro Ale tak jak dziewczyny piszą dzidziuś dodaje sił, energii, zsyła lepszą passę i wierzę, że spokojnie dacie sobie radę w zaistniałej sytuacji..rodziców macie pomocnych, nim się obejrzycie wyjdziecie na prostą. Duuuużo sił Wam teraz życzę i spróbuj się nie stresować i nie zamartwiać, bo pewnie stąd te skurcze
A jakby co to pamiętaj, że jesteśmy jeszcze my..więc zadbaj jedynie o łączność z nami, a my Cię tu będziemy pobudowywać

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry

Znalazłam Was na nowym wątku, nadaje oczywiście że szpitala. Chciałam się wcześniej odezwać ale wczoraj czułam się okropnie i nie dałam rady, naprawdę to było dla mnie na tyle straszne że już zaczęłam wątpić czy dam radę :-(

Wczoraj miałam pierwszą dobę po Cc i brzuch bolał przeokrutnie, nie miałam siły się na łóżku obracać i czułam się jakbym wazyla z 200kg, dodatkowo miałam okropne skurcze brzucha, takie ze bałam się ze zemdleje z bólu. Poskarzylam się na te dolegliwości wczoraj na ochodzie, dostałam jakiś dziwny czopek na noc i czuję się o niebo lepiej

W załączeniu niespodzianka dla Was. Przedstawiam naszego wspaniałego i najdrozszegoskarbka Tymoteuszka.

Napiszę Wam później jak to u nas wszystko się potoczyło, jak tylko Tymuś mi pozwoli,, bo on jest wymagający ssaczek i pięknie się przysysa ale trzeba być na zawołanie co chwilka

Teraz sobie śpi obok mnie, jest przecudowny

Ewusia- Tymuś jest przecudowny!!!

Napisane przez Oliath

Enlevee

Fotki toaletowe - Lila wita w sobotni poranek wszystkie wizazowe ciocie

No już nie wspomnę o tejże małej księżniczce..

Napisane przez elaine-blath

Aa magolinko, przypomniałaś mi.. witam się w 40 tygodniu...

Napisane przez Ewusia709

Jak Wam pisałam, miałam skierowanie do szpitala na czwartek i tak się umówiliśmy z naszym ginem że zgłosiły się rano do szpitala i on nas przyjmie na patologię na kilka dni na obserwację, a cięcie planował mi na niedzielę.
Jak dotarliśmy do szpitala to mnóstwo formalności, co chwilkę gdzieś mnie prosili, zbierali wywiady, badania i później czekanie. Po badaniu przez pielęgniarkę, wywiad ginekologiczny, usg, pobieranie krwi i moczu i kkolejna porcja czekania, później dostałam bransoletkę szpitalną "all inclusive" i pokazali mi salę gdzie mam leżeć na patologii..
Znów czekanie i badanie ginekologiczne. Trafiłam akurat na ordynatora i asystowal mu również mój gin, więc _ordynator bada i recytuje: napięcie w dnie macicy, szynka zgladzona 50%, rozwarcie 1 palec, główka dziecka wyczuwalna nisko w kanale rodnym. Skończył pozwolił się ubrać i poszedł na narade z moim ginem. Wrócił wziął mnie za ramię i mówi: dzisiaj działamy! Ja byłam w takim szoku ze nie wiedziałam ciebie dzieje i czy te jego słowa rzeczywiście mam rozumieć ze od razu czeka mnie zabieg. Kazali mi czekać w mojej sali na patologii i rozmawiamy z mężem czy t rzeczywiście już? Nie mogłam w to uwierzyć, wszystko tak szybko się działo.. Przyszedł później mój gin i pyta czy jadłam śniadanie, potwierdzilam więc powiedział tylko ze czekamy w takim razie 6 godzin i że planuje wziąćmnie na ccięcie o 13.05 to była właśnie chwilą w której dowiedzieliśmy się ze nasz synek pojawi się już na świecie. Ja naprawdę byłam w ogromnym szoku, sprzeczne uczucia szczęście, euforia i strach bo nastawiamysmy się na niedzielę. Wysłałam meza po nasze torby szpitalne i zostałam na patologii w oczekiwaniu na rozwój sytuacji cdn

Fajnie, że tak Was wzięli z zaskoczenia do niedzieli ciągle byście myśleli jak to będzie i odliczali.. a tak szast prast i po krzyku, no i maluszek jest na świecie

[eveewe]

Napisane przez surka

Biedną Mery znowu coś łapie , zerówka dla niej
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oby sie na katarze skonczylo, bo jak pojde do szpitala nie chce myslec jak oni sobie z nia radza chora. TZ wstanie sprobujemy ja poinhalowac, to najbardziej pomaga, a ona tego nienawidzi.

[surka]

Idę coś ogarnąć, ale będę zaglądać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kayka11]

To ja się produkuję na starym wątku,a tu już 6 stron nowego!!! No więc witam się i tu.Niestety dopadł mnie chwilowy brak czasu i nie mam jak nawet nadrobić,a wy tyle piszecie......Mam męża w domu od środy i ciągle coś sie dzieje!Więc do poniedziałku będe wpadac tylko na chwilke i próbować co nieco ponadrabiać.Udanego weekendu!!!

[Neni1984]

Hej
Melduję się w nowym wątku

Spałam dziś 4 godziny Mój syn bez wątpienia będzie lubił nocne imprezki
A my z mężem mamy dziś 9tą miesięcznicę ślubu Bardzo ładna data na urodzenie się synka, ale niestety 1200 zł przejdzie nam koło nosa jakby co, więc zaciskam nóżki... byle do poniedziałku

Idę nadrabiać.

[elaine-blath]

evewee: oby sie na katarze skonczyło...zdrówka dla Mery!

Mela: jak po babyshower?

Ewusia: ale was z zaskoczenia wzieli,))) i fajnie bo Tymus szybciej z wami!

[dzoan]

Jejku jak mi było ciężko wypuszczać nad ranem męża do pracy.. przykro było na niego patrzeć.. oczy podkrążone, zapuchnięte.. zmęczony po wczorajszym calutkim dniu tyrki w pracy, a dzisiaj dokładnie to samo Normalnie zajedzie mi się..
A jeszcze nie wiem nawet kiedy umył z wczorajszego wieczora naczynia i dwie patelichy po smażeniu kotletów. Że jeszcze miał chęci i siły by się takimi pierdołami od rana przejmować.

A ja tej nocy kiepsko spałam, strasznie nogi mnie bolały, do tej pory czuję.. I to przez wczorajszy spacerek z przyjaciółmi i Idzią do znajomych.. Droga ogólnie krótka, ale ze względu na mnie szliśmy wolno i wyszło 45min w jedną stronę I jak ja mam dużo spacerować, co jest wskazane w ciąży, skoro później się męczę z obolałymi stopami, łydkami, udami, pośladami i kręgosłupem

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez Neni1984

Hej
Melduję się w nowym wątku

Spałam dziś 4 godziny Mój syn bez wątpienia będzie lubił nocne imprezki
A my z mężem mamy dziś 9tą miesięcznicę ślubu Bardzo ładna data na urodzenie się synka, ale niestety 1200 zł przejdzie nam koło nosa jakby co, więc zaciskam nóżki... byle do poniedziałku

Idę nadrabiać.

gratki

[arrabbiata]

Napisane przez Agrafka86

Czy juz zgoda z Tżtem?

Taa, foch minął... ale i tak mu zapowiedziałam, że będzie coś chciał dzisiaj, to mu tak samo odpowiem jak on mi wczoraj: weź sobie, zrób sobie sam.

Napisane przez Kathe

witam!
za chwile jade na uczelnie
trzymajcie kciuki, zeby ostatni egzamin byl zdany no i od popoludnia moge rodzic na calego :P chociaz nic sie nie zapowiada.... no ale dzis jak nie bedzie to tragedii nie ma, bo wieczorem urodzinki chrzesnicy, grill itp wiec przynajmniej bede miala wynagrodzone to czekanie :P

Napisane przez enlevee

Hej
Jestem dziewczyny, jakby tego bylo malo wczoraj doszły naprawdę ogromne problemy finansowe, których się niestety nei da rozwiązać doraźnie i zmuszeni jesteśmy opuścić nasze mieszkanie i przenieść się do rodziców Tzta na okres urlopu 6msc macierzynskiego, którzy mieszkają poza Krk.. niestety u mnie w domu rodzinnym poki co to niemozliwe ze wzgledu na klotnie Tzta z moimi rodzicami, ktora sie juz ciagnie 2 rok..
to jednak prawda, ze nieszczescia chodzą nie parami, a całymi stadami, no ale dosc juz łez wylanych- trzeba się wziąć w garść dla tego małego szkraba co we mnie siedzi.


Ponadto zauwazyłam bóle skurczowe od dwóch dni co jakis czas, w nocy budzę się bo tak mnie ćmi jak na @.. już mam dość ciąży

Miłego dnia

Przykro mi, że tak się stało i to prawda- jak się wali to wszystko naraz. Ale spójrz na to z innej strony- może będziesz miała duże wsparci i pomoc od teściów po urodzeniu małego? Masz z nimi dobre układy? My też długo mieszkaliśmy z rodzicami zanim stanęliśmy na nogi. Wszystko się poukłada z biegiem czasu

Napisane przez Oliath

Enlevee

Fotki toaletowe - Lila wita w sobotni poranek wszystkie wizazowe ciocie

Słodki elf

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry

Znalazłam Was na nowym wątku, nadaje oczywiście że szpitala. Chciałam się wcześniej odezwać ale wczoraj czułam się okropnie i nie dałam rady, naprawdę to było dla mnie na tyle straszne że już zaczęłam wątpić czy dam radę :-(

Wczoraj miałam pierwszą dobę po Cc i brzuch bolał przeokrutnie, nie miałam siły się na łóżku obracać i czułam się jakbym wazyla z 200kg, dodatkowo miałam okropne skurcze brzucha, takie ze bałam się ze zemdleje z bólu. Poskarzylam się na te dolegliwości wczoraj na ochodzie, dostałam jakiś dziwny czopek na noc i czuję się o niebo lepiej

W załączeniu niespodzianka dla Was. Przedstawiam naszego wspaniałego i najdrozszegoskarbka Tymoteuszka.

Napiszę Wam później jak to u nas wszystko się potoczyło, jak tylko Tymuś mi pozwoli,, bo on jest wymagający ssaczek i pięknie się przysysa ale trzeba być na zawołanie co chwilka

Teraz sobie śpi obok mnie, jest przecudowny

Gratulacje, śliczny mały

Napisane przez elaine-blath

Aa magolinko, przypomniałaś mi.. witam się w 40 tygodniu...

To już lada dzień....

Napisane przez fiazo

gonie i gonie ... ale tylko słyszę "nie mam czasu" a nic nie robi
czasami już mi się nie chcę naciskać i myślę, że sama wybiorę i zapiszę

dobrze, że szafki zrobił i to też mu 2 dni zajęło gdzie normalnie 1 dnia można było zrobić

Yh, moja komoda, tzn komoda Kubusia, stoi od 2 tygodni rozłożona i czeka aż łaskawie tatuś się nią zajmie

Napisane przez Marionette18

tak samo jak po macankach brzucha polozna podaje mi wage dziecka...

Serio?

[jakierka]

Napisane przez Agrafka86

Już zamówiłam wszytsko dla Maluszka, tylko nie wiem jakie butelki dalej.

TT?
Avent?
Dr. Browns?

Ja mam aventu i mam nadzieje, ze Edziu je zaakceptuje w razie gdybym musiala je zastosowac. Ja slyszalam dobre opinie zarowno o TT jak i o Avencie. Na temat Dr Browns niestety nic nie slyszalam.

Napisane przez Oliath

Enlevee

Fotki toaletowe - Lila wita w sobotni poranek wszystkie wizazowe ciocie

Lila slodka jak zawsze


Elaine, moze skurcze sie pojawia, a jak nie, widocznie jeszcze chwilke musisz przeczekac. na odpedzenie koszmarow i za 40tc

Magolina, fajnie, ze bol minal A dzwine sny w ciazy, w tym erotyczne to chyba standard w ciazy

[Anulka_p]

Dzień dobry. Nic mnie w nocy nie bolało, nie ciągnęło, więc się super wyspałam.

Napisane przez arrabbiata

Od kiedy mi gin powiedziała, że mogę w każdej chwili się spodziewać porodziku, to żyję w strachu.

O, mamciu mam nadzieję, że te przepowiednie gina się nie sprawdzą, bo macie kapę...tzn. kupę czasu na rodzenie.

Napisane przez elaine-blath

Anulka: i dziabnał?

No i muszę was rozczarować. Nie dziabnął. Nie budziłam go. Jak po meczu weszłam do sypialni i zobaczyłam jak sobie słodko śpi, to nie miałam sumienia. Tym bardziej, że wstawał dziś przed 5, bo na 6 szedł do pracy. Dość chłodno było w sypialni i mąż owinął się w kołdrę jak w kokon i tak cudnie wyglądał. Dziś sobie odbiję

Napisane przez magolina

Anulka dobrze, że wygrali wczoraj nie??? nie obejrzałam do końca bo poszłam spać o ten brzuch co mnie zaczął boleć, ale najważniejsze, że pierwsze zwycięstwo mamy

Dwa ostanie sety, to był miód na moje serce. Coś pięknego, głównie dzięki Kurkowi.

Ewusia- cudny Tymuś. Słodziak

Oliath- ciocie całują Lilo.

En- Przykro mi z powodu problemów Pamiętaj, że po burzy zawsze, ale to ZAWSZE wychodzi słońce.

Kathe- za egzamin.

Iwonka, Rockyy- rodzimy dziś czy jutro??

[fiazo]

Napisane przez Ewusia709

Jak Wam pisałam, miałam skierowanie do szpitala na czwartek i tak się umówiliśmy z naszym ginem że zgłosiły się rano do szpitala i on nas przyjmie na patologię na kilka dni na obserwację, a cięcie planował mi na niedzielę.
Jak dotarliśmy do szpitala to mnóstwo formalności, co chwilkę gdzieś mnie prosili, zbierali wywiady, badania i później czekanie. Po badaniu przez pielęgniarkę, wywiad ginekologiczny, usg, pobieranie krwi i moczu i kkolejna porcja czekania, później dostałam bransoletkę szpitalną "all inclusive" i pokazali mi salę gdzie mam leżeć na patologii..
Znów czekanie i badanie ginekologiczne. Trafiłam akurat na ordynatora i asystowal mu również mój gin, więc _ordynator bada i recytuje: napięcie w dnie macicy, szynka zgladzona 50%, rozwarcie 1 palec, główka dziecka wyczuwalna nisko w kanale rodnym. Skończył pozwolił się ubrać i poszedł na narade z moim ginem. Wrócił wziął mnie za ramię i mówi: dzisiaj działamy! Ja byłam w takim szoku ze nie wiedziałam ciebie dzieje i czy te jego słowa rzeczywiście mam rozumieć ze od razu czeka mnie zabieg. Kazali mi czekać w mojej sali na patologii i rozmawiamy z mężem czy t rzeczywiście już? Nie mogłam w to uwierzyć, wszystko tak szybko się działo.. Przyszedł później mój gin i pyta czy jadłam śniadanie, potwierdzilam więc powiedział tylko ze czekamy w takim razie 6 godzin i że planuje wziąćmnie na ccięcie o 13.05 to była właśnie chwilą w której dowiedzieliśmy się ze nasz synek pojawi się już na świecie. Ja naprawdę byłam w ogromnym szoku, sprzeczne uczucia szczęście, euforia i strach bo nastawiamysmy się na niedzielę. Wysłałam meza po nasze torby szpitalne i zostałam na patologii w oczekiwaniu na rozwój sytuacji cdn

moim zdaniem dobrze, że szybko poszło, przynajmniej nie czekaliście jak na ścięcie do niedzieli, tylko możecie się tulić do siebie

Napisane przez karolajn1987

Jestem sprobuje nadrobic. Hania strasznie duzo czasu pochlania

nie nadrabiaj tylko pisz jak u Was

Napisane przez kayka11

To ja się produkuję na starym wątku,a tu już 6 stron nowego!!! No więc witam się i tu.Niestety dopadł mnie chwilowy brak czasu i nie mam jak nawet nadrobić,a wy tyle piszecie......Mam męża w domu od środy i ciągle coś sie dzieje!Więc do poniedziałku będe wpadac tylko na chwilke i próbować co nieco ponadrabiać.Udanego weekendu!!!

udanego weekendu Tobie i ciesz się mężem

Napisane przez Neni1984

Hej
Melduję się w nowym wątku

Spałam dziś 4 godziny Mój syn bez wątpienia będzie lubił nocne imprezki
A my z mężem mamy dziś 9tą miesięcznicę ślubu Bardzo ładna data na urodzenie się synka, ale niestety 1200 zł przejdzie nam koło nosa jakby co, więc zaciskam nóżki... byle do poniedziałku

Idę nadrabiać.

za miesięcznice

[jakierka]

Napisane przez Marionette18

tutaj sprawdzaja to macajac brzuch wiec jakos nie wierze im w to ich macane slowo, tak samo jak po macankach brzucha polozna podaje mi wage dziecka...

U mnie mierzy brzuch centymetrem i wpisuje dlugosc do tabelki, na tej podstawie jest w stanie okreslic jaki to centyl. Nie jest w stanie mi podac dokladnej wagi dziecka

Eveewe, zycze duzo zdrowka dla Marysi, bidulka wasza chorowita

Neni, za rocznice-miesiecznice

[Margosia__]

Witam się i ja

Sama.. bo nasz Piotruś Pan odwiedziwszy swoją prywatną osobistą spółdzielnię mleczarską padł zmęczony i śpi

Kathe kciuki za egzamin, a potem do dzieła

En jesteś dzielną i dającą sobie radę w każdych warunkach Dziewczyną, więc to tylko kolejny etap, który musisz przejść... a już niedługo Twoje życie odmieni się ta tyle, że Szczęście, które przyjdzie z Tomaszkiem rozświetli obecne problemy i zepchnie je na drugi plan!
W razie czego zawsze jesteśmy z Tobą zarówno tu na forum, jak i w każdej(!) okolicy Krakowa!

Neni Piękna miesięcznica... szczególnie w 9 miesiącu ciąży
Pierwszą rocznicę spędzicie już w trójeczkę

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez jakierka

U mnie mierzy brzuch centymetrem i wpisuje dlugosc do tabelki, na tej podstawie jest w stanie okreslic jaki to centyl. Nie jest w stanie mi podac dokladnej wagi dziecka

Ja już pisałam, że moja ginka po zbadaniu mi brzucha w 38tygodniu powiedziała, ze w dniu porodu Dzidziuś będzie ważył 3300 I faktycznie tyle ważył, więc niektórzy lekarze po prostu mają ten dar
Lepsze niż usg

[katarzynkajg]

Napisane przez Neni1984

Hej
Melduję się w nowym wątku

Spałam dziś 4 godziny Mój syn bez wątpienia będzie lubił nocne imprezki
A my z mężem mamy dziś 9tą miesięcznicę ślubu Bardzo ładna data na urodzenie się synka, ale niestety 1200 zł przejdzie nam koło nosa jakby co, więc zaciskam nóżki... byle do poniedziałku

Gratulacje

[surka]

Napisane przez Neni1984

A my z mężem mamy dziś 9tą miesięcznicę ślubu

[katarzynkajg]

Margosia jakich pieluszek używacie z Piotrusiem?

[iwona335]

Elain witamy w seksi 40-stkach

Napisane przez Neni1984

Hej
Melduję się w nowym wątku

Spałam dziś 4 godziny Mój syn bez wątpienia będzie lubił nocne imprezki
A my z mężem mamy dziś 9tą miesięcznicę ślubu Bardzo ładna data na urodzenie się synka, ale niestety 1200 zł przejdzie nam koło nosa jakby co, więc zaciskam nóżki... byle do poniedziałku

Idę nadrabiać.

to zaciskaj nóżki byle do poniedziałku?

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry. Nic mnie w nocy nie bolało, nie ciągnęło, więc się super wyspałam.


Dwa ostanie sety, to był miód na moje serce. Coś pięknego, głównie dzięki Kurkowi.


Iwonka, Rockyy- rodzimy dziś czy jutro??

ja tez sie dzisiaj wyjątkowo wyspałam, chyba tylko 4 razy wstawałam na siku. No to dzisiaj możesz rodzić Ty i katarzynka, jutro ja i Rockyy, a w poniedziałek Elain- ok


Ewusia- a tak sie martwiłaś pobytem w szpitalu, wszystko wyszło chyba bardzo dobrze Poza raną jak sie czujesz?? głowa?oczy?

[karolajn1987]

My po pierwszej nocy w domu zaraz idziemy spac. Mala odpukac jest na razie grzeczna, budzi sie co jakies 3h, zje i dalej w kime fotki powrzucam jak tz bedzie mial wolne i z nia posiedzi bo ja większość czasu sie doje. Musimy byc na mm dodatkowo wiec odciagam, bo to małe ma spust jak nie wiem..90ml musi zjesc a cycki mnie tak bola jak ja kp..wiec dodatkowo do lodówki jak mam chwile
Co butelek to my mamy po jednej z tt i aventu i nie wiem czy jakos nie tak karmimy ale mala zasysa dużo powietrza. Tz sie wkurza ze tym karmic nie będzie

[Margosia__]

Napisane przez katarzynkajg

Margosia jakich pieluszek używacie z Piotrusiem?

Dady 1
2 są za duże

Dostaliśmy w spadku po znajomej kilka pampersów (ale pojedyncze sztuki więc nie wiem dokładnie jaki rodzaj i zdecydowanie i ja i Tż wolimy Dadę)

W ogóle to Piotruś ma dziś imieniny Chyba mu trzeba sprezentować z tej okazji karuzelkę do łóżeczka

[Neni1984]

Z nadrabiania:

Oliath - malutka jest cudowna!!
Ewusia - Tymuś też cudo! Poprosimy więcej fotek jak będziecie w domku
Roxi - super to łóżeczko i cena jaka
Kathe powodzenia na egzaminie
Skylie - trzymam kciuki za wizytę
Agrafka - ja mam butelkę antykolkową Dr Browns - Natural Flow z szeroką szyjką-ponoć rewelka
Enlevee - ale lipa ... A Ty się chyba tak średnio z tymi teściami dogadujesz na dodatek? Strasznie współczuję, że tak Wam się poukładało
Ale jakiś wydatek Was dopadł nagle, czy po prostu stwierdziliście, że będzie Wam ciężko?

[Margosia__]

Napisane przez karolajn1987

My po pierwszej nocy w domu zaraz idziemy spac. Mala odpukac jest na razie grzeczna, budzi sie co jakies 3h, zje i dalej w kime fotki powrzucam jak tz bedzie mial wolne i z nia posiedzi bo ja większość czasu sie doje. Musimy byc na mm dodatkowo wiec odciagam, bo to małe ma spust jak nie wiem..90ml musi zjesc a cycki mnie tak bola jak ja kp..wiec dodatkowo do lodówki jak mam chwile
Co butelek to my mamy po jednej z tt i aventu i nie wiem czy jakos nie tak karmimy ale mala zasysa dużo powietrza. Tz sie wkurza ze tym karmic nie będzie

Oby z karmieniem i butelkami w końcu wyszło po Waszej myśli
Hanulki nie chwalimy co by dalej pozwalała się rodzicom w miarę wysypiać

[Neni1984]

Dzięki za oklaski wszelakie
A w pierwszą rocznicę ślubu chcielibyśmy chrzciny zrobić
No ale zobaczymy, czy się uda.

[surka]

Napisane przez karolajn1987

My po pierwszej nocy w domu zaraz idziemy spac. Mala odpukac jest na razie grzeczna, budzi sie co jakies 3h, zje i dalej w kime fotki powrzucam jak tz bedzie mial wolne i z nia posiedzi bo ja większość czasu sie doje. Musimy byc na mm dodatkowo wiec odciagam, bo to małe ma spust jak nie wiem..90ml musi zjesc a cycki mnie tak bola jak ja kp..wiec dodatkowo do lodówki jak mam chwile
Co butelek to my mamy po jednej z tt i aventu i nie wiem czy jakos nie tak karmimy ale mala zasysa dużo powietrza. Tz sie wkurza ze tym karmic nie będzie

Oby tak dalej dobrze wam szło A mała tylko spała i jadła

[fiazo]

Napisane przez Margosia__

Dady 1
2 są za duże

Dostaliśmy w spadku po znajomej kilka pampersów (ale pojedyncze sztuki więc nie wiem dokładnie jaki rodzaj i zdecydowanie i ja i Tż wolimy Dadę)

W ogóle to Piotruś ma dziś imieniny Chyba mu trzeba sprezentować z tej okazji karuzelkę do łóżeczka

dla piotrusia z okazji imienin


jakoś mi dziś zimno, a na zewnątrz słoneczko
no i nie wiem co by tu na obiad zrobić jakiegoś lenia mam

[arrabbiata]

Napisane przez Margosia__

W ogóle to Piotruś ma dziś imieniny Chyba mu trzeba sprezentować z tej okazji karuzelkę do łóżeczka

Nam na SR mówili, że karuzela to zło Bo dziecko się rozprasza i później nie może skupić na jednej rzeczy.

Kurde, jak ja mam psu dać tabletkę, jak owijam ją szynką a on i tak ją wypluwa, bo nie chce jeść w ogóle? Gupi nie rozumie, że chcę mu pomóc i nie współpracuje!