O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VIII

[agabiwro]

jestem,

wieczorem nadrobie bo pracy sajgon.
buziaki

[mysia1986]

Napisane przez agabiwro

jestem,

wieczorem nadrobie bo pracy sajgon.
buziaki

no!

Ruda napisała, ze zepsuł jej się komputer, jak tylko będzie miała dostęp do neta to się odezwie. Upał u nich straszny i siedzą w domku z Kostusiem

[arletka1313]

mysia pewnie po # wariuje, choc ja chciałabym żeby już przyszła, no moz e w poniedziałek zeby na wesele mieć spokój, i zaczać od nowa sie starać, a czytałam że @ powinna przyjsć do 6 tyg od #,to w ciagu jakieś półtora tyg powinna być.
ty od sierpnia pełną para?

[mysia1986]

Napisane przez arletka1313

mysia pewnie po # wariuje, choc ja chciałabym żeby już przyszła, no moz e w poniedziałek zeby na wesele mieć spokój, i zaczać od nowa sie starać, a czytałam że @ powinna przyjsć do 6 tyg od #,to w ciagu jakieś półtora tyg powinna być.
ty od sierpnia pełną para?

No to trzymam kciuki, żebyś na wesele nie dostała Tylko zaraz po!
No tak planujemy, pełną parą od sierpnia

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

No to trzymam kciuki, żebyś na wesele nie dostała Tylko zaraz po!
No tak planujemy, pełną parą od sierpnia

zycze ci zeby sierpien to był wasz miesiac!

[mysia1986]

Napisane przez arletka1313

zycze ci zeby sierpien to był wasz miesiac!

powiem, Ci , ze do tej pory staraliśmy się 8cykli i przeraża mnie myśl, ze kolejne tyle moglibyśmy znowu się starać

[tasia02]

Cześć dziewczyny!
Długo zastanawiałam się czy napisać tutaj. Wkońcu się zdecydowałam. Przygarniecie mnie?
A wiec na początek może opowiem Wam moją historie.
Mamy z Tz już ślicznego dwuletniego synka. Ale zapragneliśmy mieć drugiego dzidziusia. Jak chcieliśmy tak sie stało. Niestety nasza radość nie trwała długo w 12 tyg poroniłam Stało sie to nie dwano 19 czerwca (dzień po moich urodzinach) Teraz musimy trochę odczekać, ale mam nadzieję że od sierpnia będziemy mogli zacząć sie starać. Bardzoooooo mocno trzymam kciuki za was i wierze że kazda z nas wkońcu doczeka sie upragninego dzidziusia.

[b a r b a r a]

Napisane przez tasia02

Cześć dziewczyny!
Długo zastanawiałam się czy napisać tutaj. Wkońcu się zdecydowałam. Przygarniecie mnie?
A wiec na początek może opowiem Wam moją historie.
Mamy z Tz już ślicznego dwuletniego synka. Ale zapragneliśmy mieć drugiego dzidziusia. Jak chcieliśmy tak sie stało. Niestety nasza radość nie trwała długo w 12 tyg poroniłam Stało sie to nie dwano 19 czerwca (dzień po moich urodzinach) Teraz musimy trochę odczekać, ale mam nadzieję że od sierpnia będziemy mogli zacząć sie starać. Bardzoooooo mocno trzymam kciuki za was i wierze że kazda z nas wkońcu doczeka sie upragninego dzidziusia.

przykro mi . Oczywiscie ze Cie przygarniemy

[mysia1986]

Napisane przez tasia02

Cześć dziewczyny!
Długo zastanawiałam się czy napisać tutaj. Wkońcu się zdecydowałam. Przygarniecie mnie?
A wiec na początek może opowiem Wam moją historie.
Mamy z Tz już ślicznego dwuletniego synka. Ale zapragneliśmy mieć drugiego dzidziusia. Jak chcieliśmy tak sie stało. Niestety nasza radość nie trwała długo w 12 tyg poroniłam Stało sie to nie dwano 19 czerwca (dzień po moich urodzinach) Teraz musimy trochę odczekać, ale mam nadzieję że od sierpnia będziemy mogli zacząć sie starać. Bardzoooooo mocno trzymam kciuki za was i wierze że kazda z nas wkońcu doczeka sie upragninego dzidziusia.

Bardzo mi przykro z powodu poronienia.
Witaj u Nas

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

powiem, Ci , ze do tej pory staraliśmy się 8cykli i przeraża mnie myśl, ze kolejne tyle moglibyśmy znowu się starać

kochana doskonale wiem co czujesz,mam ten sam problem,boje sie ze zonwu tak szybko nie pojdzie. no miejmy nadzieje ze nam wszystkim uda sie jak najszybciej

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez tasia02

Cześć dziewczyny!
Długo zastanawiałam się czy napisać tutaj. Wkońcu się zdecydowałam. Przygarniecie mnie?
A wiec na początek może opowiem Wam moją historie.
Mamy z Tz już ślicznego dwuletniego synka. Ale zapragneliśmy mieć drugiego dzidziusia. Jak chcieliśmy tak sie stało. Niestety nasza radość nie trwała długo w 12 tyg poroniłam Stało sie to nie dwano 19 czerwca (dzień po moich urodzinach) Teraz musimy trochę odczekać, ale mam nadzieję że od sierpnia będziemy mogli zacząć sie starać. Bardzoooooo mocno trzymam kciuki za was i wierze że kazda z nas wkońcu doczeka sie upragninego dzidziusia.

tak mi przykro,wiem co czujesz

[irene 84]

dziewczyny, jestem wrocilam z wyjazdu z tz, bylo cudnie. ale jak to zwykle bywa musi byc jakies ale... tz na wyjezdzie nadwyrezyl sobie odcinek krzyzowy kregoslupa i chodzi jak polamany. a wlasciwie ledwo chodzi. i zgadnijcie co? akurat jak mielismy sie starac. no szlagby to
wsciekla jestem choc wiem ze to nie jego wina przeciez.
czy ktoras sie orientuje czy jak tempka niska to owu jeszcze nie bylo??? dzis az balam sie spojrzec na termometr, ale bylo 36.3 (a skok w 1cs mialam do 37st C) ciagle licze ze jakos tz cudownie ozdrowieje... jak nie to nawet nie bede testowac bo ostatnie przytulanki tydzien temu wiec chyba nic tam nie przezylo...

zaczynam was nadrabiac...

[_Kluska_]

Irene, witamy z powrotem ja się na tempce nie znam niestety.
Znam się za to na bólach kręgosłupa dobry fizjoterapeuta jest na wagę złota, mam w warszawie jednego do polecenia. Też muszę iść.

Strasznie tu cicho dziś.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gianna M]

Czesc ale zar normalnie umieram....
Irene kurcze czasem nie jestesmy w stanie przewidziec co bedzie no szkoda ze tz niedysponowany a na temp sie nie znam...

Tasia bardzo mi przykro,nastepnym razem sie uda na pewno!!!

Mysia sierpien bedzie twoim miesiacem zobaczysz

Arletka teraz jeszcze przez ta pogode miesiaczka moze ci sie przesunac wiec oby na wesele byl spokoj potem niech sie dzieje co chce

Rossa ja mysle ze kazdy ma inne objawy wiec nie martw sie tylko ciesz!!!Mnie tez w sumie cycki tylko bola no i niestety coraz czesciej brzuch dzis np jakos bardziej,biore nospe i magnez...

Caly czas sie martwie o ta moja macice zeby tylko wszytsko bylo dobrze z dzidzia...caly czas sie boje zeby nie poronic...nie mysle o tym i wierze ze wszytsko bedzie dobrze ale ten brzuch mnie niepokoi...ide w kimke

[tasia02]

Teraz mam troszkę czasu.
Mały na spacerze z babcią. Tz położył się bo ma sajgon w pracy.

Gianna nie ma co sie martwić na zapas. Z doswiadczenia wiem ze lepiej jak jednak cos boli. wiem ze to moze głupie ale ja nie miałam zadnyh objawów poronienia wrecz przeciwnie. wizyta kontrolna i d...pa. Tak wiec dobrze że coś sie dzieje. a bolacy brzuch to pewnie nic innego jak rozciagajaca sie macica. Grunt to miec dobrego lekarza który potrafi uspokoic. Ja mojego nie zamienie na zadnego innego. Anioł nie lekarz tylko szkoda ze takich jest coraz mniej.... Ale sie rozpisałam. Dobra już nie zanudzam Trzymajcie sie.... aaaa i pijcie duzo wody bo upał jak nie wiem, przynajmniej u mnie.

[iza243]

Napisane przez Rossa1988

W ogóle to się martwię czy wszystko jest ok, bo oprócz bolących piersi i ogólnego rozbicia nie mam żadnych objawów, a to już 5 pełnych tygodni minęło od OM. Zastanawiam się czy zrobić jeszcze jedną betę czy poczekać na wizytę u lekarza.

Nie martw sięJa właściwie nie miałam objawów ciążowych.Nie zawsze muszą być.

Napisane przez mysia1986

powiem, Ci , ze do tej pory staraliśmy się 8cykli i przeraża mnie myśl, ze kolejne tyle moglibyśmy znowu się starać

Oby udało się szybko

Napisane przez tasia02

Cześć dziewczyny!
Długo zastanawiałam się czy napisać tutaj. Wkońcu się zdecydowałam. Przygarniecie mnie?
A wiec na początek może opowiem Wam moją historie.
Mamy z Tz już ślicznego dwuletniego synka. Ale zapragneliśmy mieć drugiego dzidziusia. Jak chcieliśmy tak sie stało. Niestety nasza radość nie trwała długo w 12 tyg poroniłam Stało sie to nie dwano 19 czerwca (dzień po moich urodzinach) Teraz musimy trochę odczekać, ale mam nadzieję że od sierpnia będziemy mogli zacząć sie starać. Bardzoooooo mocno trzymam kciuki za was i wierze że kazda z nas wkońcu doczeka sie upragninego dzidziusia.

Witaj
Bardzo mi przykro z powodu #

Napisane przez irene 84

dziewczyny, jestem wrocilam z wyjazdu z tz, bylo cudnie. ale jak to zwykle bywa musi byc jakies ale... tz na wyjezdzie nadwyrezyl sobie odcinek krzyzowy kregoslupa i chodzi jak polamany. a wlasciwie ledwo chodzi. i zgadnijcie co? akurat jak mielismy sie starac. no szlagby to
wsciekla jestem choc wiem ze to nie jego wina przeciez.
czy ktoras sie orientuje czy jak tempka niska to owu jeszcze nie bylo??? dzis az balam sie spojrzec na termometr, ale bylo 36.3 (a skok w 1cs mialam do 37st C) ciagle licze ze jakos tz cudownie ozdrowieje... jak nie to nawet nie bede testowac bo ostatnie przytulanki tydzien temu wiec chyba nic tam nie przezylo...

zaczynam was nadrabiac...

O kurcze jaki pech

Napisane przez Gianna M

Caly czas sie martwie o ta moja macice zeby tylko wszytsko bylo dobrze z dzidzia...caly czas sie boje zeby nie poronic...nie mysle o tym i wierze ze wszytsko bedzie dobrze ale ten brzuch mnie niepokoi...ide w kimke

Nie martw się,na pewno wszystko bedzie ok

[arletka1313]

a mozę mnie brzuch nie boli bo magnez codziennie biore? moze tak być?

[Gianna M]

Napisane przez arletka1313

a mozę mnie brzuch nie boli bo magnez codziennie biore? moze tak być?

A ja tez biore nawet 3 razy dziennie i kurde boli po bokach...zaczynam brac regularnie nospe

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

HELOŁ co tu taki cisza dzisiaj???upały was zmogly? ja sie wyspalam jade zaraz z pieskiem moim do weterynarza bo wreszcie jest przyjemniej na dworzu...

[mysia1986]

Napisane przez Gianna M

Czesc ale zar normalnie umieram....

Mysia sierpien bedzie twoim miesiacem zobaczysz


Caly czas sie martwie o ta moja macice zeby tylko wszytsko bylo dobrze z dzidzia...caly czas sie boje zeby nie poronic...nie mysle o tym i wierze ze wszytsko bedzie dobrze ale ten brzuch mnie niepokoi...ide w kimke

U mnie też żar okropny!! Nie idzie wytrzymac. Po pracy szłam do rodziców, 40 minut piechotą to dosłownie sie roztapiałam
No zobaczymy co przyniesie sierpien, mam nadzieje, ze nie bedzie powtórki i kolejnych 8cs
Nie martw sie, jestes pod kontrolą lekarza, napewno jakby cos było nie tak to by Ci kazał leżec albo jakies inne zalecenia by były. Głowa do góry!

Agabi, chyba sie miałaś odezwac,co??

Spadm poczytac. Miłego wieczoru.

[tasia02]

Faktycznie cisza....


arletka jak mam takie pytanie do Ciebie.
Ty poroniłaś samoistnie? Ja miałam zatrzymane. I własnie mam odebrać badania histopatologiczne, czy Tobie też takie robili? Troche trzepie gaciami. sama nie wiem czego sie boje.... Przynajmniej bede wiedziała dlaczgo tak sie stało a mimo to mam jakies obawy....

Matko znowu te upały i znowu nie bede mogła zasnac wrrrr
Jakos ten czas mi szybko leci. Jeszcze troche i do pracy wracam ale jeszcze do konca sierpnia mam ten urlop macierzyński który mi dali po poronieniu wiec zamierzam sie cieszyc troszke dłuzszymi wakacjami. A własnie jakies plany wakacyjne juz macie? zmykam spac bo za nim usne to juz rano bedzie . Dobrej nocy

[_Kluska_]

Byłam na wosku i jest jakaś masakra wiedziałam, że skóra w okolicach narządów rodnych bardziej ukrwiona ale nie spodziewałam się, że aż tak do tego upał nie pomaga, piecze i szczypie jak cholera..

Jutro badanie

Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arletka1313]

Napisane przez tasia02

Faktycznie cisza....


arletka jak mam takie pytanie do Ciebie.
Ty poroniłaś samoistnie? Ja miałam zatrzymane. I własnie mam odebrać badania histopatologiczne, czy Tobie też takie robili? Troche trzepie gaciami. sama nie wiem czego sie boje.... Przynajmniej bede wiedziała dlaczgo tak sie stało a mimo to mam jakies obawy....

Matko znowu te upały i znowu nie bede mogła zasnac wrrrr
Jakos ten czas mi szybko leci. Jeszcze troche i do pracy wracam ale jeszcze do konca sierpnia mam ten urlop macierzyński który mi dali po poronieniu wiec zamierzam sie cieszyc troszke dłuzszymi wakacjami. A własnie jakies plany wakacyjne juz macie? zmykam spac bo za nim usne to juz rano bedzie . Dobrej nocy

no ja samoistnie poroniłam w 5-6 tyg. mi nie pobierali wycinka bo ja poroniłam w domu,brzydko mówiąć wszystko poszło w wc
nie bój sie,przynajmniej będziesz wiedziała dlaczego tak sie stało i na przyszłosć bedziesz mogła wcześniej reagować.

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

jade sobie dzis kupię rower!!! ale sie ciesze!

[zophiee]

Upał niesamowity... kręcę się w łóżku przez długi czas zanim zasnę, a rano ból głowy... makabra
Mój organizm nie lubi takiej pogody, reaguje migrenami!!
Dziś wpadają znajomi na pogaduchy, jutro rodzinna impreza, a w między czasie masa rzeczy do nadrobienia z całego tygodnia

Ale od poniedziałku pracuję po 8 h w wychodzę, niech się dzieje co chce! Muszę o siebie zadbać, bo będzie mi ciężko w takim stresie zajść w ciąże
Dobrego dnia!

[mysia1986]

Hej.

Znowu upał... o 7 rano już ponad 20st było.
Kluska, kciukuje za Twoje badanie.
Arletka, fajnie z tym rower. Ja się zastanawiałam nad rowerem ale zakupiłam rolki Fajna sprawa, polecam każdemu!

A ja jutro z siostrą jadę na kajaki

[arletka1313]

Napisane przez zophiee

Upał niesamowity... kręcę się w łóżku przez długi czas zanim zasnę, a rano ból głowy... makabra
Mój organizm nie lubi takiej pogody, reaguje migrenami!!
Dziś wpadają znajomi na pogaduchy, jutro rodzinna impreza, a w między czasie masa rzeczy do nadrobienia z całego tygodnia

Ale od poniedziałku pracuję po 8 h w wychodzę, niech się dzieje co chce! Muszę o siebie zadbać, bo będzie mi ciężko w takim stresie zajść w ciąże
Dobrego dnia!

u mnie już dziś chłodniej, choć ja lubie gorąco
ale moze i lepiej bo na tym weselu to się poroztapiamy, bo już przed 13 musimy wyjechać, ślub 0 15, a obiad dopiero o 17 ale cóż

tak odpocznij, bo na dobre ci to tylko wyjdzie, a mogę zapytac gdzie pracujesz?

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez mysia1986

Hej.

Znowu upał... o 7 rano już ponad 20st było.
Kluska, kciukuje za Twoje badanie.
Arletka, fajnie z tym rower. Ja się zastanawiałam nad rowerem ale zakupiłam rolki Fajna sprawa, polecam każdemu!

A ja jutro z siostrą jadę na kajaki

też chciałam rolki tylko ja mam 500 m drogi żużlowej,a na niej sie nie da za bardzo jeździc, i do pracy 4 km wiec rowerem spokojnie będe sobie śmigała przez sierpień, jeśli oczywiscie pogoda pozwoli. moz espadnie mi trochę to sadło, bo ja już mam staniki za ciasne, z 75 na 80 a nawet jeden mam 85

[agabiwro]

cześć dziewczyny,

u mnie po staremu. Nic mie nie dolega, tylko zmęczona chodzę. Dziękuję za każdy dzień, i ogólnie żyje w napięciu. Jak słyszę takie historie jak Tasi, to jestem pełna przerażenia...

Tasia, witaj w naszym gronie...strasznie mi przykro z powodu #
Basia, jak remont?
Iza, jak się czujesz?
Kluska, trzymam kciuki za dzisiejsze usg.
Mysia, zrobiłaś już badania? Nie wiem na jaki jesteś etapie z @.
Arletko, magnez nie ma wpływu. Albo fasolka, albo @ jeszcze nie nadciąga.

Miłego dnia dziewczyny.

[b a r b a r a]

Napisane przez agabiwro

cześć dziewczyny,

u mnie po staremu. Nic mie nie dolega, tylko zmęczona chodzę. Dziękuję za każdy dzień, i ogólnie żyje w napięciu. Jak słyszę takie historie jak Tasi, to jestem pełna przerażenia...

Tasia, witaj w naszym gronie...strasznie mi przykro z powodu #
Basia, jak remont?
Iza, jak się czujesz?
Kluska, trzymam kciuki za dzisiejsze usg.
Mysia, zrobiłaś już badania? Nie wiem na jaki jesteś etapie z @.
Arletko, magnez nie ma wpływu. Albo fasolka, albo @ jeszcze nie nadciąga.

Miłego dnia dziewczyny.

Kochaniutka jak Ty sie czujesz?
Ja jakos nie narzekam na te upały co kazdy mysli ze bede a ja nie
czuje sie dobrze . Chyba to ze jestem "lwica" duzo daje

a co do remontu to czekam spokojnie na koniec tygodnia bo maja zrobic kuchnie do niedzieli (wczoraj nic nie ruszyli ) przedwczoraj tesc polozyl 5 kafelek i koniec ale sie nie denerwuje i czekam a z niedziela to juz nie bede taka mila. Jednak dzidzia wiedziala co robi (albo mój organizm ) ze mialam te skorcze przepowiadajace bo Tz rozmawial z tesciem i wczoraj jak mnie kregoslup bolal to tescio zaraz sie pytal czy boli
oj rozpisalam sie za bardzo

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez _Kluska_

Byłam na wosku i jest jakaś masakra wiedziałam, że skóra w okolicach narządów rodnych bardziej ukrwiona ale nie spodziewałam się, że aż tak do tego upał nie pomaga, piecze i szczypie jak cholera..

Jutro badanie

Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana a jak bylas na wosku to mowilas ze jestes w ciazy ?
Mi szwagierka powiedziala ze dopiero jak urodze to mi zrobi wosk . nawet pod pachami nie chciala robic

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

kochane zobaczcie na 1 strone czy tak Wam odpowiada

[tasia02]

Witam sie z poranna kawa ( ja dopiero wstałam)


agabiwro nie masz sie czego obawjac. Kiedys jakis lekarz powiedzial mi ze co ma byc to i tak bedzie. Wiem ze nie da sie tak o tym po prostu nie myslec ale z drugiej strony to mozna na głowe dostac. U mnie to juz tak jest. z synem tez byly przeboje na poczatku.... ale udało sie a wiara naprawde czyni cuda. Ja byłam w sytuacji beznadziejnej. Z synem jak byłam w 12 tyg to dopadły mnie ogromne plamienia. Ja juz myslałam ze nic z tego. Ogromna radosc była jak lekarz powiedział ze ten maluch ma ogromna wole walki i chec zycia i nie moze bc inaczej.... Teraz ma dwa latka i jest kochanym dzieciakiem. Zobaczysz jak ten czas w ciazy szybko zleci i za chwile bedziecie sie cieszyli wspolnymi chwilami Zycze ci tego z całego serca



Basiu ojjj te remonty, mnie tez czeka łazienka ale mam nadzieje ze jakos pojdzie to sprawnie. Nie lubie remontow wszedzie pełno kurzu i brudu ale za to pozniej jak ładnie


arletko rower to świtna sprawa ja tez mam zamiar w tym sezonie kupic rower i jeszcze jakis fotelik dla młodego co by mógł ze mna jezdzic

[mysia1986]

Napisane przez agabiwro

Mysia, zrobiłaś już badania? Nie wiem na jaki jesteś etapie z @.

Nie robiłam W pracy sajgon i nie miałam za bardzo czasu. @ powinien być jakoś ok. pon., wt.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez b a r b a r a

kochane zobaczcie na 1 strone czy tak Wam odpowiada

Agabi chyba trzeba do mamusiek przerzucić Ale to niech już ona sama się wypowie

[b a r b a r a]

Napisane przez mysia1986

Nie robiłam W pracy sajgon i nie miałam za bardzo czasu. @ powinien być jakoś ok. pon., wt.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------



Agabi chyba trzeba do mamusiek przerzucić Ale to niech już ona sama się wypowie

czekam na jej decyzje

[iza243]

Witam

Napisane przez arletka1313

a mozę mnie brzuch nie boli bo magnez codziennie biore? moze tak być?

Raczej nie,magnez działa rozkurczowo.

Napisane przez tasia02

Faktycznie cisza....


arletka jak mam takie pytanie do Ciebie.
Ty poroniłaś samoistnie? Ja miałam zatrzymane. I własnie mam odebrać badania histopatologiczne, czy Tobie też takie robili? Troche trzepie gaciami. sama nie wiem czego sie boje.... Przynajmniej bede wiedziała dlaczgo tak sie stało a mimo to mam jakies obawy....

Wynik badania histopatologicznego nic ci nie powie.Napiszą ci po łacinie poronienie zatrzymane i tyle.Niestety po tym nie poznasz przyczyny

Napisane przez arletka1313

[/COLOR]jade sobie dzis kupię rower!!! ale sie ciesze!

Super

Napisane przez zophiee

Ale od poniedziałku pracuję po 8 h w wychodzę, niech się dzieje co chce! Muszę o siebie zadbać, bo będzie mi ciężko w takim stresie zajść w ciąże
Dobrego dnia!

Napisane przez agabiwro

cześć dziewczyny,

u mnie po staremu. Nic mie nie dolega, tylko zmęczona chodzę. Dziękuję za każdy dzień, i ogólnie żyje w napięciu. Jak słyszę takie historie jak Tasi, to jestem pełna przerażenia...

Iza, jak się czujesz?

Wszystko bedzie dobrze

Ja mam od wczoraj jakiegoś doła,strasznie boje sie wizytyW dodatku miałam w torebce dokumenty z badań prenantalnych i karte ciąży,wczoraj miałam w torebce wode i lekko mi podmokły w jednym miejscuPewnie gin mnie opieprzy