modne dzieci

[boska latynoska]

Napisane przez Mirabilka

po 2 r.ż na pewno

a kupujecie niszowe ubranka? np boooso http://booso.pl/lookbook_spring_summer_13.pdf zamówiłam leginsy i komin musztardowy oprócz tego jeszcze kilka takich polskich firm polecam np. flawless.

Z sieciówek uwielbiam Zarę, Kappahl, Lindex... w HM na dziale >92 niestety ale nieciekawie

Nie kupuję, nie podobają mi się takie ciuchy, szczególnie te legginsy i spodnie dresowe z tym luźnym niskim krokiem.

Lubię ciuchy z Zary, H&M

[Mirabilka]

oo popieram "fajnie a niekoniecznie modnie"
na pewno nie lubię wszelkich postaci z bajek i tego typu...aaa no i uwielbiam buty dla dziecka (niestety).


edit: jeśli chodzi o niszowe marki jednego nie rozumiem, nie zrozumiem i wręcz śmieszy.

Rozumiem, że dana rzecz nie podoba się, stylistyka itp. - ale krytyka z powodu ceny a wmawianie "że niee" tego pojąc nie mogę.

Mam nadzieję ( ale złudzenie) że tu na forum mamy z tym problemu nie mają

[glamourous]

mi sie nie podobaja spodnie z niskim krokiem bo dziecko w nich wyglada jakby pelna pieluche mialo i ma karykaturalnie krotkie nozki

ceny "niszowe" tez mi sie nie podobaja ale to inna sprawa jakby byly przystepniejsze to czemu nie, moglabym kupic bo faktycznie niektore rzeczy sa sliczne. ale jakby byly tansze to juz by nie byly niszowe

[Mirabilka]

pisząc "niszowe" nie miałam na myśli ceny bo i je można dostać w normalnej cenie na wyprz
Niszowe są bo nie są sieciowe - dostępne zazwyczaj tylko w necie

[glamourous]

no tak ale pokaz mi niszowe ktore nie sa drogie
jedynie mietowka mnie ostatnio pozytywnie zaskoczyla

[Mirabilka]

zależy od jakiej kwoty zaczynają się drogie spodnie albo drogie bluzki?

[biankaaa]

Napisane przez Mirabilka

pisząc "niszowe" nie miałam na myśli ceny bo i je można dostać w normalnej cenie na wyprz
Niszowe są bo nie są sieciowe - dostępne zazwyczaj tylko w necie

Najczęściej ubranka są droższe w porównaniu do tych z sieciówek. Ale nie jest to reguła. Tak jak w Zarze czy HM można spodnie kupić za "stówke", tak wśród marek "niszowych" można znaleść fajne portki za 40 zl.

To co bardzo zniechęca mnie do typowo dziecięcych ubranek to wszechobecne motywy z kreskówek - Hallo Kitty, Cars, MonsterHigh, Peppa, Mickey itp nawrzucane wszedzie - od majtek po rękawiczki. Połowa kolekcji dziewczęcej to róż, chłopięcej - Spiderman w czerwono-niebieskich barwach Wszytsko z Chin i Tajlandii. To głównie w HM i CA. Zara ma z reguły dużo fajniejsze kolekcje, Kappahl świetną markę Kaxs, Lindex orginalne wzornictwo.

Fajną opcją są sklepy z odzieżą używaną, można znaleść perełki za niewielkie pieniadze. Ale do tego trzeba mieć sklep w okolicy i czas na szperanie.

[IvonaMM]

i przepraszam, że się wcinam Wam w dyskusję, ale może Wy mi pomożecie
Idę na urodzinki do 5 letniej dziewczynki i chciałam jej kupić ubranko i lalkę tak samo ubraną. Pamiętam, że na Wizażu był link sponsorowany do sklepu, który zajmował się szyciem ubranek i lalek tak samo wyglądających, ale na śmierć nie pamiętam nazwy. Coś mi chodzi, że to był sklep ze Szczecina (że dwie kobietki otworzyły własny biznes z tym asortymentem). Może któraś z Was coś kojarzy, albo może polecić podobny
Z góry dziękuję

Już znalazłam , przepraszam za zaśmiecenie

[201710120930]

Nie kupuję ubranek dla dziecka od tzw polskich projektantów, i modnych- na blogach -firm
Ceny z d..pupy wzięte i na dodatek w zdecydowanej wiekszości to szkaradztwa
tutaj -spodnie które wyglądają jak wyciągniete kalesony
i zwykła bluzka. a dziecko ma na sobie zestaw za ok 230 zł
http://mofflo.pl/pl/produkty/ubrania...-bottoms-black

albo ta sukienka (?) za 140 zł
http://mofflo.pl/pl/produkty/ubrania...oondres-czarna

to ja juz wolę kupić młodej bluzeczke ...z pony ;D i ma kupę radości


zresztą uważam ze jak juz ktoś chce dzieciaka ubierać mega niszowo (ale po co ?) to powiniem to robić od poniedziałku do niedzieli przez cały msc ;mieć jedno czy dwa ubranka to juz w ogóle dla mnie bez sensu

jakbym miała naprawdę kupę kasy jak jaki szejk ; to prędzej bym poszła w piękne ,ekskluzywne ubranka dla dziecka a nie jakieś ..kalesony ;






Nikogo nie chcę nie urazić jest to moje zdanie

[Mirabilka]

Łajka akurat śliczne te dwie rzeczy które wstawiłaś wiadomo o gustach się nie dyskutuje

tyle, że niszowe marki mam wrażenie, że przede wszystkim są dla estetów nie tyle wzornictwa co jakości wykonania.

Nie rozumiem, tylko pytania po co dziecko ubierać niszowo?
to tak samo jak po co dziecko ubierać w hello kitty?
to jak z wyższością świąt Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem

Moim zdaniem nic nie musi być ze sklepów tzw niszowych - bo można dziecko estetycznie i w dobrym guście ubrać np w kapp ahl np
seria newbie. Jest po prostu piękna, delikatna albo w lumpku gdzie nie będzie wielkich plastikowych prasowanek.

Ostatnio patrzę na to skąd ubrania pochodzą - marzeniem byłoby gdyby nie wszystko z sieciówek było szyte w Azji.

Gusta nad gustami

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Mirabilka

po 2 r.ż na pewno

a kupujecie niszowe ubranka? np boooso http://booso.pl/lookbook_spring_summer_13.pdf zamówiłam leginsy i komin musztardowy oprócz tego jeszcze kilka takich polskich firm polecam np. flawless.

Z sieciówek uwielbiam Zarę, Kappahl, Lindex... w HM na dziale >92 niestety ale nieciekawie

komin mi się podoba i białe spodenki pt: 'szorty limited'

upatrzyłam dla młodej buty na sezon jesienny i zastanawiam się czego się po nich spodziewać,firma sprawdzona ,interesuje mnie raczej czy ktos wie jak z ich ciepłością może być

http://pl.nextdirect.com/pl/x522748s...Category-Boots

[Mirabilka]

wizualnie buty fajne - jednak na zimę bym chyba nie ryzykowała.

Tzn stawiam na gore tex i kupię ecco, geoxy albo jakieś bartki... a jedne takie ala emu...albo może i emu jak znajdę w dobrej cenie

[biankaaa]

Napisane przez ŁAJKA

Nie kupuję ubranek dla dziecka od tzw polskich projektantów, i modnych- na blogach -firm
Ceny z d..pupy wzięte i na dodatek w zdecydowanej wiekszości to szkaradztwa
tutaj -spodnie które wyglądają jak wyciągniete kalesony
i zwykła bluzka. a dziecko ma na sobie zestaw za ok 230 zł
http://mofflo.pl/pl/produkty/ubrania...-bottoms-black

albo ta sukienka (?) za 140 zł
http://mofflo.pl/pl/produkty/ubrania...oondres-czarna

to ja juz wolę kupić młodej bluzeczke ...z pony ;D i ma kupę radości


zresztą uważam ze jak juz ktoś chce dzieciaka ubierać mega niszowo (ale po co ?) to powiniem to robić od poniedziałku do niedzieli przez cały msc ;mieć jedno czy dwa ubranka to juz w ogóle dla mnie bez sensu

jakbym miała naprawdę kupę kasy jak jaki szejk ; to prędzej bym poszła w piękne ,ekskluzywne ubranka dla dziecka a nie jakieś ..kalesony ;






Nikogo nie chcę nie urazić jest to moje zdanie

To czy komuś podobają się wyciągnięte kalesony czy brokatowy konik to kwestia gustu. To kto ile zapłaci za ubrania to kwestia kasy i mozliwości kupującego. Ani o jednym ani o drugim trudno dyskutować.

Nie rozumiem za bardzo stwierdzenia o "mega-niszowym ubieraniu"? Przeciez nie chodzi chyba o to, żeby dzieciaka przyodziewać z góry na dół w booso czy kids on moon, tylko o to żeby ubrania fajnie ze soba zestawić, dobierając takie rzeczy ktore podobają sie tobie i dziecku i które do siebie pasują. Jak do szortów "niszowych" założę koszulkę Zara to znaczy ze jestem niekonsekwentna i nie powinnam wogole po te niszowe sięgać? Czy o co chodzi?

[Mirabilka]

dokładnie

[Klarissa]

Do mnie ten styl "niszowy" nie przemawia, wg mnie większość tych ubrań wygląda jak szyte przez kogoś, kogo wyrzucili ze szkoły krawieckiej po pierwszym semestrze...

[201710120930]

Napisane przez biankaaa

To czy komuś podobają się wyciągnięte kalesony czy brokatowy konik to kwestia gustu. To kto ile zapłaci za ubrania to kwestia kasy i mozliwości kupującego. Ani o jednym ani o drugim trudno dyskutować.

Nie rozumiem za bardzo stwierdzenia o "mega-niszowym ubieraniu"? Przeciez nie chodzi chyba o to, żeby dzieciaka przyodziewać z góry na dół w booso czy kids on moon, tylko o to żeby ubrania fajnie ze soba zestawić, dobierając takie rzeczy ktore podobają sie tobie i dziecku i które do siebie pasują. Jak do szortów "niszowych" założę koszulkę Zara to znaczy ze jestem niekonsekwentna i nie powinnam wogole po te niszowe sięgać? Czy o co chodzi?

konik (nie brokatowy) podoba się mojej córce.jest w takim wieku ze jak najbardziej ma się prawo podobać.zresztą ma tylko takie 2 ubranka

co do cen.nie chodzi o to czy mnie stać czy nie
dopuszczam dajmy na to 100-ówkę na ubranko,- zresztą nie raz pisałam ze moja córka ma ubrań 3 szafy..nie pytaj po co -bo nie wiem,więc jakas konkretna kwota została na to wydana.-ale to ma być ubranko ładne
i tu dochodzimy do kwestii o której się prawdopodobnie nie dyskutuje ;d-GUSTU
mi się tego typu ubranka nie podobają wcale
widziałam jakieś wydziwiaste sportowe fraki dla chłopców i sukienki które wyglądają jak parciane worki..no ale cena 150 wzwyż znaczy się niszowe ;

komus się to podoba.nie wątpię

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Mirabilka

wizualnie buty fajne - jednak na zimę bym chyba nie ryzykowała.

Tzn stawiam na gore tex i kupię ecco, geoxy albo jakieś bartki... a jedne takie ala emu...albo może i emu jak znajdę w dobrej cenie

ja tez ich nie chcę na zimę ,tylko na przedzimie emu albo ala emu tez mi po glowie chodzą

[Debrah]

Napisane przez stokrotka_to_ja

komin mi się podoba i białe spodenki pt: 'szorty limited'

upatrzyłam dla młodej buty na sezon jesienny i zastanawiam się czego się po nich spodziewać,firma sprawdzona ,interesuje mnie raczej czy ktos wie jak z ich ciepłością może być

http://pl.nextdirect.com/pl/x522748s...Category-Boots

świetne są te buty. A jaki rozmiar - ktoś chciał takie sprzedać na grupie next na fb. Nie pamiętam już czy nowe czy nie.

Btw: co myślicie o..używanych butach dla dziecka?

Co do wzornictwa: też nie lubię jak jest napaćkane, ale z drugiej strony bardzo podoba mi się wzornictwo next (prawie wszystko bym stamtąd wzięła chętnie bardzo - jedynie niektóre rzeczy wolałabym w innym kolorze niż róż), miło popatrzeć.
Lubię też kappahl, niektóre rzeczy z HM bywają fajne.
Zara rownież, tylko chyba poza moją kieszenią, za szybko to dziecię rośnie jednak. Chyba, że na wyprzy.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Debrah

świetne są te buty. A jaki rozmiar - ktoś chciał takie sprzedać na grupie next na fb. Nie pamiętam już czy nowe czy nie.

Btw: co myślicie o..używanych butach dla dziecka?

Co do wzornictwa: też nie lubię jak jest napaćkane, ale z drugiej strony bardzo podoba mi się wzornictwo next (prawie wszystko bym stamtąd wzięła chętnie bardzo - jedynie niektóre rzeczy wolałabym w innym kolorze niż róż), miło popatrzeć.
Lubię też kappahl, niektóre rzeczy z HM bywają fajne.
Zara rownież, tylko chyba poza moją kieszenią, za szybko to dziecię rośnie jednak. Chyba, że na wyprzy.

Nexta tez lubię,nawet bardzo ,nie wszystko mi się podoba,ale wg mnie mają ciekawsze (i lepszej jakości) ubranka niz h&m, c&a itp. Buty będę chciała kupic w rozmiarze 24 chyba. Używane mogłabym kupić ,ale jesli potrzebowałabym ich np. na jeden raz,do jakiejś wyjsciowej 'kreacji' ,do codziennego biegania raczej nie.

Zara ma faktycznie fajne ciuszki,ale drogie ,tez poluję na wyprze.

[karolca]

Napisane przez Debrah

Btw: co myślicie o..używanych butach dla dziecka?
.

choćby dlatego, że stopa dziecka u każdego inaczej się układa i "wyrabia" but i wkładkę.
Jeżeli buty były noszone krótko i wyglądają jak nowe można wziąć je pod uwagę. sama co prawda mam kilka uzywek, ale widać, że dziecko albo ich nie zakładało albo noszone były mało. Inne oddałam lub wyrzuciłam (bo brzydziłam się dotknąć - są ludzie, którzy nawet dziecięcego obuwia nie szanują).

[Mirabilka]

jeśli chodzi o buty to wolę nie kupić czegoś do ubrania lub zabawki a buty zawsze nowe i porządnej firmy.


Co do "niszowych" kończąc temat.
Drogie nie oznacza niszowe

[glamourous]

a ja jeszcze cus powiem a propos niszowych

wygralam dla mlodej w konkursie na fb spodenki jednej z tych niszowych firm. szyte w polsce, fajna przewiewna bawelna, fajna jakosc, oryginalny wzor- ale nie z tych z krokiem w kolanach
ale nie o recenzje chodzi- spodenki przyszly opakowane w lniany woreczek z wyhaftowanym logo firmy, podaje malej i mowi eze to dla niej spodenki a ona - ale jak ja je wloze jak nie maja dziurawek (czyli dziur na nogawki)
wziela ten woreczek za spodenki hehe

i tym optymistycznym akcentem zakoncze dyskusje

a wy mozecie same ocenic- zdj jeden spodenki reserved na wyprzedazy za 20 zl, cienka bezowa bawelenka, mily sciagacz. nr 2- rybaczki z h&m ktorymi sie tu nawet na watku chwalilam, nowe z metka na allegro za 12 zl z dostawa, cieniusienki jeans, zakochalam sie w materiale taki przyjemny i zdj nr 3- pantalonki niszowe za 88 zl.
czy wyglad usprawiedliwia cene? co sadzicie?

[Debrah]

Co do bucików : też jestem na nie używanym, jakoś.
A takie z sieciówek typu nie wiem HM, Zara itepe sa okej dla stopy malutkiego dziecka?
Czy w grę tylko "bartki" wchodzą?

[boska latynoska]

Napisane przez Debrah

Co do bucików : też jestem na nie używanym, jakoś.
A takie z sieciówek typu nie wiem HM, Zara itepe sa okej dla stopy malutkiego dziecka?
Czy w grę tylko "bartki" wchodzą?

Moim zdanie nie, tym bardziej jako pierwsze buty. Trampki z HM nie nadają się do chodzenia, to jakieś papierowe atrapy butów, przynajmniej te które ja widziałam http://www.hm.com/pl/product/06913?article=06913-A
Z Zary kupiłam ostatnio córce baleriny na chrzest, wyglądają fajnie, ale to buciki na wyjścia raczej do sukienki, strasznie sztywne, mała dziwnie w nich chodzi, są jakieś płytkie..

Można znaleźć fajne skórzane buty nie tylko w Bartku.

[Debrah]

No właśnie - więc jakie sklepy polecacie na wybór ładnych pierwszych bucików?
Na razie czysto teoretycznie pytam, nie wiem kiedy nadejdzie ten wiek, jak córka stawać zacznie to kupić?

Hm, chociaż w domu chyba najzdrowiej boso.

[Mirabilka]

Glamourous 3 moim zdaniem piękne świetne kolory - takie "inne" są 1-2 zwyklaki.
Śliczna córka!

Debrah - jako 1 miałam ecco kick start i dokupiłam zaraz drugie gucie

[glamourous]

no tez mi sie podobaja...ale z drugiej strony jakbym miala tyle kasy wydac to nie wiem czy nie wole jednak 4 par zwyklakow kupic i miec cale lato z glowy

[Mirabilka]

eee to ja wolę 2 pary "niezwyklaków" heheh

chociaż nie powiem - czasem idę na ilość szczególnie ubrań typowych do "ściorania"

[glamourous]

ja lubie clarksy butki. chociaz na zime dla chlopcow mialam genialne no name skorzane, ocieplone welna prawdziwa. sandaly im kupilam tez no name, skora wewnatrz i wkladka- za bodajze 40 zl.

Bartek drogi bardzo. u mnie w miescie sa np sklepy z butami zwace sie chyba "kiermasz obuwia" i maja tam marke dr. fabio. maja skorzane wkladki, czesto wierzch tez ze skory. sandaly skorzane kupowalam tam po 19 zl, corce trzewiki po 29, b alerinki kolo 20 zl. naprawde jakosciowo ok i tanio ze nie szkoda jak po sezonie dziecko wyrosnie.

poza tym u mnie w miescie jest spoldzielnia inwalidow postep, szyja butki m.in dla mrugaly- 2 razy w roku maja wyprzedaze koncowek, resztek, starych kolekcji i wszystkie buty np za 25 zl. cale skorzane, obcas thomasa, profilowane.

trzeba ogladac, zagladac do srodka, mierzyc, patrzec jaka podeszwa. najlepiej osobiscie, nie przez net

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez Mirabilka

eee to ja wolę 2 pary "niezwyklaków" heheh

chociaż nie powiem - czasem idę na ilość szczególnie ubrań typowych do "ściorania"

no ale za 2 pary niezwyklakow to bym juz miala 8 zwyklakow

ja mysle ze kazde dziecko potrzebuje tez ubranek do biegania, ze nie szkoda bedzie jak sie wytra, przedziurawia, poplamia- takich na podworko i do piaskownicy

[Glodomorek]

Napisane przez Debrah

No właśnie - więc jakie sklepy polecacie na wybór ładnych pierwszych bucików?
Na razie czysto teoretycznie pytam, nie wiem kiedy nadejdzie ten wiek, jak córka stawać zacznie to kupić?

Hm, chociaż w domu chyba najzdrowiej boso.

Emel trzewiki na rzepy (130), Primigi (sandały 160), Superfit (zimowe z outletu 100) to te które miałam i były ok. Befado (sandały 140) ale nie są tak oddychające jak Primigi no i niestety stopa się bardziej poci i łatwo o obtarcia na gołej stopie. Lasocki Kids (80zł) bardzo szybko się rozwaliły, po miesiący wyglądały jakby trójka dzieci je nosiła.

Glam, Twoja córka niezmiennie zachwyca mnie urodą spodnie fajne, kupiłabym mojej takie używki, bo nie dałabym w życiu za spodnie 90zł. Ile za nie chcesz jak ci córka wyrośnie?