"Niech ONA da ci buzi" ZAZDROŚNICE cz.II - REAKTYWACJA

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Margarita94

Może robisz złą kreskę i nie pasuje do oka wypróbuj innych kształtów

Aśka ja też jak kreskę robię to opieram o kran już z przyzwyczajenia i wygodniej

Kiedy do Bułgarii jedziecie? Ale Wam dobrze!

Fajne te zdjęcia kresek, ale niektóre masakryczne

Ja już nawet nie opieram, ale wiem, że dla początkujących to podstawa No i oczywiście nie majtać powieką

Jedziemy 21 lipca Tzn musimy wyjechać z domu już 20, bo musimy najpierw dotrzeć do Łodzi
Jedziemy na 9 noclegów, all inclusive za 1449zł + 10 euro klimatycznej Czyli półtora koła na łebka.

Napisane przez MalaWredna

No właśnie, ja tego też nie rozumiem. Zwłaszcza że na przykład mój 22 a ja 18 - no rozum mamy, nie będziemy się bzykać jak szaleni tylko pójdziemy spać a na sylwestra jak TŻ był zapruty i zmęczony (nie okazywał tego po sobie źle, po prostu nie miał już siły a jedyna ochota to sen) mój ojciec go wyrzucił i powiedział że swój dom ma 0,5km dalej.. nie dosłownie go wyrzucił, ale widać było że zaraz to zrobi. I co? I poszedł.

No ja takich eyelinerów używam, bo te z długim pędzelkiem to o kant doopy rozbić

O proszę, za jaką cenę?

Mój też tak robi. W smsach wyśle mi takie cudowne słowa, ale jak zapytam czemu nie powie mi tego w twarz tylko przez smsa to "Jakoś tak wyszło"

No dokładnie, oni sobie chyba myślą, że jak będziemy u siebie nawzajem spać, to będziemy się całą noc bzykać i pozarywamy łóżko To już nawet nie o to chodzi, bo to nie te czasy, żeby się bez końca gzić (), czasem naprawdę chodzi tylko o SPANIE, ale starzy zboczeńcy tego nie rozumieją

Właśnie, u mnie też jest to, że TŻ mieszka tak naprawdę 3 ulice dalej, więc nie ma praktycznie powodu, żeby tu mieszkał. Tak jak mojego brata dziewczyna (dziś żona) mogła zostawać albo on u niej, bo mieli do siebie 30km, ale wg mnie to żaden argument, bo od czego w dzisiejszych czasach są samochody?

Widzę, że nie tylko mój tak robi Ech, tylko przez łeb kijem i tyle

Napisane przez your_sunshine

W niedzielę kupiłam sukienkę, bo czekają mnie 2 kolejne wesela (w ta sobotę i następną)

Ale Ci dobrze

[elonka12]

wpadłam się przywitać i lecę nadrabiać
cześć baboszki

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez maybelline

mam ochote zaczac malować oczy eyelinerem ale jak to robie to wyglądam jak czarownica

Ja jak panda muszę poćwiczyć

Napisane przez Kachaaa

ja uzywam od kilku lat eveline i jest dla mmnie niezastapionym eyelinerem, kupuje na zapas hurtem w PL

Skuszę się

Sunshine Gratulacje
Mala Już nie jesteś blondynką ?

Witam nowe

Padam na twarz

Z Tż już lepiej

[maybelline]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41705079]


No dokładnie, oni sobie chyba myślą, że jak będziemy u siebie nawzajem spać, to będziemy się całą noc bzykać i pozarywamy łóżko To już nawet nie o to chodzi, bo to nie te czasy, żeby się bez końca gzić (), czasem naprawdę chodzi tylko o SPANIE, ale starzy zboczeńcy tego nie rozumieją

[/QUOTE]

no a nie jest tak?

jak będziesz w Łodzi to sie odezwij spotkamy się



bym cyk cyk, kupiłam nakładke, ale bzyczy

[elonka12]

Napisane przez maybelline

bym cyk cyk, kupiłam nakładke, ale bzyczy

bo baterie wyczerpiesz i nie będzie bzyczenia

[maybelline]

już przestałam sie bawić. może z 20 sekund uciekło ciekawe jak będzie

[evelineau]

[1=8ffe7f6f9a74453efbc496d 3c34d755c4c5ba14f;4169736 5]- Jak masz na imię? Kasia
- Ile masz lat? za ponad 3 m-ce 19
- Ile już jesteś z TŻem? jutro 14 miesięcy
- Jakie masz hobby, zainteresowania? spacery, aktywny tryb życia, muzyka, turystyka, logistyka, transport, moda i wiele wiele innych
- Czym się zajmujesz? (praca, studia, liceum) Idę od września do 4 klasy technikum ( profil logistyka), a aktualnie mam wakacje, i szukam pracy
- Co spowodowało, że postanowiłaś dołączyć! To co chyba nas wszystkie bardzo jednoczy, straaasznie w ...uj wielka zazdrość o TŻ ( co gorsze - uzasadniona zazdrość o Niego!! ). Ogólna chęć poznania fajnych kobietek, a kolejna sprawa jest taka, że i tak tu siedzę praktycznie codziennie i przeglądam i tak uwielbiam się udzielać i pogadać
pozdraaawiam Was [/QUOTE]Witam

Napisane przez MalaWredna

Ej, a kredyt przechodzi z matki na córkę jak tamta umrze?

Nie mam pojecia

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41705079]Fajne te zdjęcia kresek, ale niektóre masakryczne

Ja już nawet nie opieram, ale wiem, że dla początkujących to podstawa No i oczywiście nie majtać powieką

Jedziemy 21 lipca Tzn musimy wyjechać z domu już 20, bo musimy najpierw dotrzeć do Łodzi
Jedziemy na 9 noclegów, all inclusive za 1449zł + 10 euro klimatycznej Czyli półtora koła na łebka.


No dokładnie, oni sobie chyba myślą, że jak będziemy u siebie nawzajem spać, to będziemy się całą noc bzykać i pozarywamy łóżko To już nawet nie o to chodzi, bo to nie te czasy, żeby się bez końca gzić (), czasem naprawdę chodzi tylko o SPANIE, ale starzy zboczeńcy tego nie rozumieją

Właśnie, u mnie też jest to, że TŻ mieszka tak naprawdę 3 ulice dalej, więc nie ma praktycznie powodu, żeby tu mieszkał. Tak jak mojego brata dziewczyna (dziś żona) mogła zostawać albo on u niej, bo mieli do siebie 30km, ale wg mnie to żaden argument, bo od czego w dzisiejszych czasach są samochody?

Widzę, że nie tylko mój tak robi Ech, tylko przez łeb kijem i tyle


Ale Ci dobrze [/QUOTE]Tak naprawde to oni Cie traktuja jak dziecko ale z Twoich slow wlasnie to wynika, tak sie zachowujesz- zamiast rozmowy i kompromisu albo uszanowania pogladow mega nerw. A to Ci nic nie da. Moim zdaniem nie chodzi o to, ze oni mysla iz nie uprawiacie sexu . Wiedza to dobrze ale maja prawo(tak to ich dom, jak kiedys bedziesz miala swoj, to w nim bedziecie mieli swoje zasady, ktore tez innym sie moga nie podobac) tego nie akceptowac pod swoim dachem.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez maybelline

no a nie jest tak?

jak będziesz w Łodzi to sie odezwij spotkamy się



bym cyk cyk, kupiłam nakładke, ale bzyczy

I co warto bylo?

[moja imaginacja]

Napisane przez maybelline

już przestałam sie bawić. może z 20 sekund uciekło ciekawe jak będzie

później się pochwal efektami

dziewczynyyy, macie jakiś pomysł na cienie pod oczami? moje mnie przerażają

[evelineau]

Napisane przez moja imaginacja

później się pochwal efektami

dziewczynyyy, macie jakiś pomysł na cienie pod oczami? moje mnie przerażają

Chodzi Ci o korektor czy krem?
Mi sie udalo "wybielic" troche ta okolice oczu maska z opuncji figowej(duza zawartosc witaminy C), a jesli chodzi o korektor to nie ma nic lepszego niz kamuflaz alverde.

[your_sunshine]

Napisane przez moja imaginacja

później się pochwal efektami

dziewczynyyy, macie jakiś pomysł na cienie pod oczami? moje mnie przerażają

Ja wklepuję pod oczami bazę pod cienie, działa

Aśka, już się nie mogę doczekać

[moja imaginacja]

chodziło mi raczej o jakis krem,coby to na dłużej zniknęło dzięki

[maybelline]

pochwalę się w sobote chyba że uda mi sie wejsc jakoś na wizaż na działce

[moja imaginacja]

eveline kocham Twoje włosy

[evelineau]

Napisane przez moja imaginacja

eveline kocham Twoje włosy

Musze kiedys nagrac nastepny filmik ale w sloncu. W weekend znowu zaszlo gdy wyszlam z domu, a pod blokiem tego robic nie bede

[moja imaginacja]

Nie no serio, boskie są sama marzę, żeby mój puch zamienił się w nawilżone i pełne blasku włosy

[MalaWredna]

Napisane przez moja imaginacja

później się pochwal efektami

dziewczynyyy, macie jakiś pomysł na cienie pod oczami? moje mnie przerażają

Właśnie, pochwal się. Moja matka stosuje krem na hemoroidy .. ja witaminę E wcieram


A' propos mojej matki.. dziś zrobiła akcję, że mogę wychodzić dopiero po 15 z domu, że muszę coś robić i zabrała mi telefon. Co z tego, że chciałam miło spędzić ostatni tydzień z moim TŻem przed jego i moim wylotem. To nie, jeszcze raz ją w☠☠☠☠ię i da mi 'szlaban'. Cóż, mieszkam u niej to na jej warunkach ale bez przesady. Bo mówię 'no' zamiast 'tak?' albo 'okej' zamiast 'tak, mamo'

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez maybelline

jak będziesz w Łodzi to sie odezwij spotkamy się

Będę w Łodzi od 21 do 2 w nocy

Napisane przez evelineau

Tak naprawde to oni Cie traktuja jak dziecko ale z Twoich slow wlasnie to wynika, tak sie zachowujesz- zamiast rozmowy i kompromisu albo uszanowania pogladow mega nerw. A to Ci nic nie da. Moim zdaniem nie chodzi o to, ze oni mysla iz nie uprawiacie sexu . Wiedza to dobrze ale maja prawo(tak to ich dom, jak kiedys bedziesz miala swoj, to w nim bedziecie mieli swoje zasady, ktore tez innym sie moga nie podobac) tego nie akceptowac pod swoim dachem.

Błagam Cię, myślisz, że ja im to wszystko mówię, tupię nóżką i krzyczę w twarz? Nie, tylko tu powiedziałam co myślę na ten temat i tyle, nie mam zamiaru przed nimi forsować swojego zdania, bo i tak niewiele mam do gadania.

Myślisz, że gdyby traktowali mnie jak dziecko to pogodzili by się z faktem i nawet cieszyli się z tego, że mieszkałam 8 m-cy z TŻ?

Poza tym to "nie akceptuję tego pod swoim dachem" jest po prostu śmieszne. Rozumiem, gdybym co wieczór sprowadzała sobie innego, albo zabijała w pokoju małe kotki, ale wg mnie raz na jakiś czas nocowanie TŻ, z którym I TAK już mieszkałam nie jest tragedią To jest po prostu hipokryzja: okej, w Poznaniu jak najbardziej, ale w domu nie, bo nie

Z resztą nie chce mi się już o tym gadać, i tak u mnie jest o wiele lepsza sytuacja, niż u mojego TŻ, koniec tematu.

[evelineau]

Napisane przez moja imaginacja

Nie no serio, boskie są sama marzę, żeby mój puch zamienił się w nawilżone i pełne blasku włosy

Jesli o nie dbasz to pewnie z czasem sie zmienia
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41712848]Będę w Łodzi od 21 do 2 w nocy


Błagam Cię, myślisz, że ja im to wszystko mówię, tupię nóżką i krzyczę w twarz? Nie, tylko tu powiedziałam co myślę na ten temat i tyle, nie mam zamiaru przed nimi forsować swojego zdania, bo i tak niewiele mam do gadania.

Myślisz, że gdyby traktowali mnie jak dziecko to pogodzili by się z faktem i nawet cieszyli się z tego, że mieszkałam 8 m-cy z TŻ?

Poza tym to "nie akceptuję tego pod swoim dachem" jest po prostu śmieszne. Rozumiem, gdybym co wieczór sprowadzała sobie innego, albo zabijała w pokoju małe kotki, ale wg mnie raz na jakiś czas nocowanie TŻ, z którym I TAK już mieszkałam nie jest tragedią To jest po prostu hipokryzja: okej, w Poznaniu jak najbardziej, ale w domu nie, bo nie

Z resztą nie chce mi się już o tym gadać, i tak u mnie jest o wiele lepsza sytuacja, niż u mojego TŻ, koniec tematu.[/QUOTE]
A czy ja gdzies tak napisalam?
Kazdy ma swoje zasady i tyle. Mysle, ze nie jedna z nas(i nie tylko takich watkow jest wiele na wizazu-poczytaj sobie) ma/ miala taki problem i trzeba bylo to przetrwac. Nie jest to fajna bo sama tak mialam ale skoro nie da sie dogadac to zostaje uszanowanie a nie rzucanie sie(niewazne czy na forum. Po prostu Twoj stosunek i niektore slowa az raza- jakbys pisala w gniewie bez zastanowienia).
Jesli nie rozmawialas z nimi o tym to skad wiesz czy sie nie zgodza. Czasami warto sprobowac.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Oj wybacz, myślałam, że forum jest po to, żeby wylać swoje żale i się wygadać, chyba się pomyliłam, bo kogoś uraziłam

Ty masz takie poglądy, bo jesteś w innej sytuacji, ja mam inne - i takie jest moje prawo. EOT.

[evelineau]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41713170]Oj wybacz, myślałam, że forum jest po to, żeby wylać swoje żale i się wygadać, chyba się pomyliłam, bo kogoś uraziłam

Ty masz takie poglądy, bo jesteś w innej sytuacji, ja mam inne - i takie jest moje prawo. EOT.[/QUOTE]
Ale bylam w takiej samej. Pierwszej czesci nie skomentuje bo
nie wiem czemu mialabys mnie urazic, nie jestem Twoja matka przeciez a co najwyzej to moglas ich urazic.

[MalaWredna]

Ej ej, czemu ja tu widzę delikatne spięcia?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Tylko, że ja im tego nie mówię?

Byłaś w takiej samej sytuacji? Też mieszkałaś z TŻ za pozwoleniem i błogosławieństwem rodziców w innym mieście, po czym w domu rodzinnym nagle wprowadzali jakiś zakaz, bo "takie mają zasady"? Czy naprawdę nie widzisz, że to jest hipokryzja? Co tu ma do rzeczy adres, pod którym nocujemy?

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez MalaWredna

Ej ej, czemu ja tu widzę delikatne spięcia?

Kłótnie są potrzebne w każdym związku

[evelineau]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41713292]Tylko, że ja im tego nie mówię?

Byłaś w takiej samej sytuacji? Też mieszkałaś z TŻ za pozwoleniem i błogosławieństwem rodziców w innym mieście, po czym w domu rodzinnym nagle wprowadzali jakiś zakaz, bo "takie mają zasady"? Czy naprawdę nie widzisz, że to jest hipokryzja? [/QUOTE]
Troche jest tu sie zgadzam. Tylko wiesz mimo wszystko u siebie w domu to co innego-moze czuja, ze wtedy przykladaja do tego reke . Chyba, ze naleza do ludzi bojacych sie gadania?.Zreszta dlatego warto by bylo pogadac o tym i zapytac dlaczego nie chca .
Lubia Twojego Tzta?

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez MalaWredna

Ej ej, czemu ja tu widzę delikatne spięcia?

Nie klocimy sie. Wymieniami poglady, tylko rozne sa wiec moze dlatego to tak wyglada

[elonka12]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41713292]
Kłótnie są potrzebne w każdym związku [/QUOTE]

i wątku

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Moja mama już dość przyłożyła do tego rękę wysyłając mnie do ginekologa po tabletki
Oni bardzo lubią mojego TŻ. Wg mnie oni po prostu nie mogą sami przed sobą się przyznać, że to nic takiego i wciąż kurczowo, chociaż coraz słabiej, trzymają się przestarzałej zasady, że nie wolno spać razem pod jednym dachem. Ale zamierzam ich powoli oswajać z tym faktem i krok po kroczku dojdą do wniosku, że tak też jest ok.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez evelineau

Nie klocimy sie. Wymieniami poglady, tylko rozne sa wiec moze dlatego to tak wyglada

Dokładnie tak

Napisane przez elonka12

i wątku

To miałam na myśli To oczyszcza atmosferę

[evelineau]

P.s u mnie wlasnie glownie powodem byl strach przed tym co ludzie powiedza . Glupie?- glupie. Nie dalo sie przegadac mamie no ale coz zacisnelismy zeby i juz za nami. Zreszta ludzia nigdy sie nie dogodzi i nauczylo mnie to nie patrzenia na nich. I tak uslyszalam kilka niemilych slow(nie bezposrednio do mnie) bo mysleli, ze wychodze za maz bo wpadlam a sasiadka sie przyznala mamie, ze z lornetka w oknie patrzyla na moj brzuch. A teraz odwrotnie bo juz dziecko powinno byc- no masakra

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41713492]Moja mama już dość przyłożyła do tego rękę wysyłając mnie do ginekologa po tabletki
Oni bardzo lubią mojego TŻ. Wg mnie oni po prostu nie mogą sami przed sobą się przyznać, że to nic takiego i wciąż kurczowo, chociaż coraz słabiej, trzymają się przestarzałej zasady, że nie wolno spać razem pod jednym dachem. Ale zamierzam ich powoli oswajać z tym faktem i krok po kroczku dojdą do wniosku, że tak też jest ok.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------


Dokładnie tak

To miałam na myśli To oczyszcza atmosferę [/QUOTE]
No to jednak jest nadzieja. Na spokojnie moze powoli da sie to jakos rozwiazac

[MalaWredna]

Napisane przez elonka12

i wątku

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41713492]Moja mama już dość przyłożyła do tego rękę wysyłając mnie do ginekologa po tabletki
Oni bardzo lubią mojego TŻ. Wg mnie oni po prostu nie mogą sami przed sobą się przyznać, że to nic takiego i wciąż kurczowo, chociaż coraz słabiej, trzymają się przestarzałej zasady, że nie wolno spać razem pod jednym dachem. Ale zamierzam ich powoli oswajać z tym faktem i krok po kroczku dojdą do wniosku, że tak też jest ok.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------


Dokładnie tak

To miałam na myśli To oczyszcza atmosferę [/QUOTE]

Ciekawe co by powiedzieli na to, jakbyś w ciążę zaszła i chciała się daleko wynieść

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez evelineau

P.s u mnie wlasnie glownie powodem byl strach przed tym co ludzie powiedza . Glupie?- glupie. Nie dalo sie przegadac mamie no ale coz zacisnelismy zeby i juz za nami. Zreszta ludzia nigdy sie nie dogodzi i nauczylo mnie to nie patrzenia na nich. I tak uslyszalam kilka niemilych slow(nie bezposrednio do mnie) bo mysleli, ze wychodze za maz bo wpadlam a sasiadka sie przyznala mamie, ze z lornetka w oknie patrzyla na moj brzuch. A teraz odwrotnie bo juz dziecko powinno byc- no masakra

O MATKO Tylko współczuć sąsiadów Nie ma to jak żyć życiem innych, zamiast swoim....

Napisane przez MalaWredna

Ciekawe co by powiedzieli na to, jakbyś w ciążę zaszła i chciała się daleko wynieść

Była już taka groźba - gdy moje tabletki antykoncepcyjne zostały wycofane z powodu złego parametru rozpuszczalności - już miałam schizę, że nie działają i jestem w ciąży. Mama powiedziała, że będzie szybki ślub i zamieszkamy u nas ( bo papierek będzie, to można ), bo ona mnie nie puści, żebyśmy sami z dzieckiem mieszkali, bo ona musi mi pomagać

[MalaWredna]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41713797]
Była już taka groźba - gdy moje tabletki antykoncepcyjne zostały wycofane z powodu złego parametru rozpuszczalności - już miałam schizę, że nie działają i jestem w ciąży. Mama powiedziała, że będzie szybki ślub i zamieszkamy u nas ( bo papierek będzie, to można ), bo ona mnie nie puści, żebyśmy sami z dzieckiem mieszkali, bo ona musi mi pomagać [/QUOTE]

Chyba czytałam na Szczęśliwych Związkach 2012.. jeżeli już mogę się przyznać

To tragedia.. moja powiedziała że jak wpadnę to mogę sobie iść puszki zbierać z ulicy.

[evelineau]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;41713797]O MATKO Tylko współczuć sąsiadów Nie ma to jak żyć życiem innych, zamiast swoim....


Była już taka groźba - gdy moje tabletki antykoncepcyjne zostały wycofane z powodu złego parametru rozpuszczalności - już miałam schizę, że nie działają i jestem w ciąży. Mama powiedziała, że będzie szybki ślub i zamieszkamy u nas ( bo papierek będzie, to można ), bo ona mnie nie puści, żebyśmy sami z dzieckiem mieszkali, bo ona musi mi pomagać [/QUOTE]

Jakas rozrywka musi byc. Co roku(gdy chodzi po koledzie) ksiadz suszy glowe mamie o dziecko . Pyta sie wprost czy nie mozemy miec. A wiadomo ksiadz na wsi swiety i odpowiedziec nic nie mozna. Zreszta mnie wtedy nie ma. Raz bylam i wprost mu powiedzialam, ze jestesmy za mlodzi bo on juz rok po slubie sie o to pytal, po 3 latach uznal, ze nie mozemy(po slubie jestem prawie 6l). Teraz i moze o tym myslimy ale juz 2 miesiac sie nie bedzie dalo przez moje wcinanie antybiotykow itd.
A wtedy na dziecko nie bylam gotowa, ba ja ich nie lubie. Poki bylo samo gadanie to mnie to nie ruszalo ale obrazanie nas mnie denerwuje

Noc coz o tym Wy decydujecie

[elonka12]

Napisane przez MalaWredna

Chyba czytałam na Szczęśliwych Związkach 2012.. jeżeli już mogę się przyznać

No normalnie tragedia.. moja powiedziała że jak wpadnę to mogę sobie iść puszki zbierać z ulicy.

Podczytuje łobuziara i się nie dołączy