Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 15

[201607231707]

Napisane przez mikia20

Ten filmik to zapowiedź filmu

http://www.filmweb.pl/film/Diabelski...ie-2014-688891

Brzmi głupio, muszę obejrzeć

[201604191001]

" Czy rodzice, którzy podjęli decyzję o kontynuowaniu studniówki, pomyśleli o rodzicach chłopaka, który zginął?".

Zapewniam wszystkich, ze rodzice tego chlopaka mieli studniowke lub jej brak gleboko w dupie.



No i sie nie zgadzam z wami, jednak nie. Myslalam, ze zgineli przed studniowka, nie wiem dlaczego. A skoro wiadomosc rabnela juz w trakcie to ja bym poszla do domu. Nawet jakbym go nie znala to nie umialabym siedziec, pic, smiac sie, tanczyc. Nie odwolalabym studniowki na miejscu dyr ale powiedziala, ze jak ktos nie czuje sie na silach i czuje, ze tance bylyby w tym momencie nieodpowiednie to moze isc do domu.
To, ze ta klasa siedziala na studniowce i ryczala to tez sie nie dziwie. Byli w tym razem a jakby wyszli to musieliby jechac do domow i byc z tym wszystkim sami. Ludzie sa w wiekszosci stadnymi zwierzetami. Ale pretensje do innych byly slabe, bardzo slabe.

[201604190934]

Napisane przez el_vestido_rojo

to też zasługa tych pseudo-szkółek niby uczących fryzjerstwa, gdzie każdy mysli, że będzie drugą Jagą Hupało

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

o właśnie, kolejny hit

uczę teorii fryzjerstwa, lekcja trwa, nagle jedna dziewoja pyta:
"Paaaaniii (z zaciągiem na a i i) a u murzyna to widać, który jest naturalny blond?"

zaczęłam kaszleć, żeby nie zacząć się śmiać:br zydal:

[201604181004]

ja w ogóle nie poszłam na studniówkę bo dla mnie ta impreza jest durna i nie wiem co bym zrobiła, ale nie podoba mi się takie krytyczne podejście do tych co zostali.

[dudipopka]

ja byłam na studniówce ,podobało mi sie ze każda klasa sama robiła wystrój sal,gotowały kucharki ze stołówki ,rodzice dyżurni gdzieś sie zaszyli i ze wszyscy super sie bawili
i dziwi mnie to ze teraz jest taki trend ze studniówka MUSI być gdzies w knajpie po co to komu???

[201604190934]

Napisane przez mikia20

Wyjdę teraz na paskudną ale z życia - nastolatki (bo maturzyści to nastolatki jeszcze!) najpierw gwałtowny unos i dramatycznie rozmazane tusze a potem szybko każdy wróci do swoich spraw (matura i wybór studiów to stresujące rzeczy) że jak po maturze będą pamiętać że ten chłopak chodził z nimi do klasy to będzie dobrze.

Chodziłam do różnych szkół, były wypadki, jedno samobóstwo, życie po prostu...

parę lat temu zginęli w lawinie uczniowie szkoły z mojego miasta,w tym dwóch braci, którzy byli w naszej paczce, wiecie wycieczki, imprezy, osiemnastki, nawet do kościoła grupą chodziliśmy
i jakie było moje zdziwienie jak tydzień po ostatnim pogrzebie najlepszym $#@%# żartem było: "uwaga, lawina!!" i chowanie się w ramiona

[201607231707]

Napisane przez dudipopka

ja byłam na studniówce ,podobało mi sie ze każda klasa sama robiła wystrój sal,gotowały kucharki ze stołówki ,rodzice dyżurni gdzieś sie zaszyli i ze wszyscy super sie bawili
i dziwi mnie to ze teraz jest taki trend ze studniówka MUSI być gdzies w knajpie po co to komu???

Bo śmierdząca sala gimnastyczna to nie jest szczyt marzeń *LO flashbacks*

[201604190934]

Napisane przez dudipopka

ja byłam na studniówce ,podobało mi sie ze każda klasa sama robiła wystrój sal,gotowały kucharki ze stołówki ,rodzice dyżurni gdzieś sie zaszyli i ze wszyscy super sie bawili
i dziwi mnie to ze teraz jest taki trend ze studniówka MUSI być gdzies w knajpie po co to komu???

nie znasz się, moja szkoła robi w Gołębiewskim (półtorej do 2 godzin drogi w jedną stronę)

(jedzie mniej niż połowa uczniów, bo mało kogo stać)

[201604181004]

No ja dlatgo m inn nie poszlam na studniowke. Kucharki od dyrekorki fotograf od dyrektorki jak i dj wszystko od dyrekorki stroimy sami sale a potem rano sprzatamy i dajemy zarobic calej jej rodzinie w smierdzacej sali ktora pomiesci dwie klasy nie siedem a od pary 450 zl jakbysmy kawior jedli. Bicz plis a poloneza mozesz tanczyc tylko z uczniami szkoly a nie ze swoim chlopakiem xD

[jesienny_lisc]

U mnie na sali nie można było zrobić, bo by się parkiet poniszczył, a sala była wspólna, dla kilku szkół.

Też nie wiem, jak bym się zachowała w takiej sytuacji. Chodziłam do małej szkoły, było może 150 osób w roczniku, prawie wszystkich znało się z imienia. Chociaż, jak mówi Judith, chyba wolałabym być z innymi, nawet popłakać razem, pogadać, niż być sama, w domu.
Jak dowiedziałam się, że w wypadku zginęli moi bardzo dobrzy koledzy, zadzwoniłam do wspólnego kumpla, który mieszkał blisko, żeby wyjść razem z domu. Było mi trochę lżej, niż samej.

[201604181004]

Mnie nie bylo stac na szkola studniowke bo szkola nie miala kuchni wiec gotoy catering podjezdzal pod szkole przez cala noc bo na miejscu nie bylo mozliwosci gotowania. Bardzo ekonomicznie. Bardzo. Dla porownania w hotelach od 120-180 za osobe i nie placisz za wystroj. A tu zrzuta na to tamto sramto dekoracje zaslony gunwa trzy dni to stroisz i trzy dni od rana sprzatasz

[dacn]

Napisane przez drabineczka

No ja dlatgo m inn nie poszlam na studniowke. Kucharki od dyrekorki fotograf od dyrektorki jak i dj wszystko od dyrekorki stroimy sami sale a potem rano sprzatamy i dajemy zarobic calej jej rodzinie w smierdzacej sali ktora pomiesci dwie klasy nie siedem a od pary 450 zl jakbysmy kawior jedli. Bicz plis a poloneza mozesz tanczyc tylko z uczniami szkoly a nie ze swoim chlopakiem xD

Pojechała sobie dyrektorka 450 zł za studniówkę w szkole

[201604190934]

czytam, że jednak nie będzie u nas dowodów elektronicznych

dziwi mnie, że stać nas na zapłacenie kary i zwrot pieniędzy UE

(bank w Belgii, pani bankierka uparła się, że odczyta dane z mojego chipa w dowodzie....nie chciała zrozumieć, że nie mamy chipów-obdzwoniła swojego szefa, urząd miasta i wszyscy kazali jej dalej skanować)

[201607111040]

Napisane przez dudipopka

ja byłam na studniówce ,podobało mi sie ze każda klasa sama robiła wystrój sal,gotowały kucharki ze stołówki ,rodzice dyżurni gdzieś sie zaszyli i ze wszyscy super sie bawili
i dziwi mnie to ze teraz jest taki trend ze studniówka MUSI być gdzies w knajpie po co to komu???

A gdzie? Nie wszystkie szkoły maja duże sale gimnastyczne żeby tam je zorganizować. W knajpie płacisz i nie cackasz sie z szukaniem kucharek, robieniem zakupów, sprzątaniem itp. Poza tym impreza poza terenem szkoły jest bezpieczniejsza. W szkole dyrekcja jest gospodarzem, w knajpie gościem, więc nie mogą pociągnąć do odpowiedzialnośći jak ktoś się spije czy narozrabia, nie trzeba też prosić o zgodę na alko ( w szkole by na 100% się jej nie dostało - teren szkoły, zero alkoholu)

U mnie w tamtym roku była podobna sytuacja tylko zamiast studniówki był półmetek. 3 dni przed nim zmarła dziewczyna. Klasa dziewczyny przełożyła imprezę (sami tego chcieli), a reszta klas miała w ustalonym terminie. NIkt nie miał pretensji.

[201604181004]

No 200 zeta za osobe bo zarcie dojezdzalo etcetra zdjecia napoje niby wszystko tyle wyszlo a uczniowie szkoly dawali 50 zeta dodatkowo na wystroj i kwiaty

[Kalini]

Napisane przez mjos

parę lat temu zginęli w lawinie uczniowie szkoły z mojego miasta,w tym dwóch braci, którzy byli w naszej paczce, wiecie wycieczki, imprezy, osiemnastki, nawet do kościoła grupą chodziliśmy
i jakie było moje zdziwienie jak tydzień po ostatnim pogrzebie najlepszym $#@%# żartem było: "uwaga, lawina!!" i chowanie się w ramiona

O to ten sławny wypadek, o którym nawet film był?

[201604190934]

Napisane przez Kalini

O to ten sławny wypadek, o którym nawet film był?

tak

w mieście była żałoba straszna, ale szybko minęła i tragedia stała się powodem do żartów(dokładnie jak mikia20 napisała)

[201607111040]

Napisane przez mjos

tak

w mieście była żałoba straszna, ale szybko minęła i tragedia stała się powodem do żartów(dokładnie jak mikia20 napisała)

Jaki jest tytul tego filmu?

[dacn]

Napisane przez mjos

tak

w mieście była żałoba straszna, ale szybko minęła i tragedia stała się powodem do żartów(dokładnie jak mikia20 napisała)

[201604190934]

Napisane przez LusiaPlotkara

Jaki jest tytul tego filmu?

Cisza

[201607231707]

Napisane przez mjos

tak

w mieście była żałoba straszna, ale szybko minęła i tragedia stała się powodem do żartów(dokładnie jak mikia20 napisała)

Jest jednak róznica między brakiem większych emocji w kwestii czyjejś śmierci, a śmianiem się z niej...

[201607111040]

Napisane przez mjos

Cisza

Dzięki

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez Demi93

Jest jednak róznica między brakiem większych emocji w kwestii czyjejś śmierci, a śmianiem się z niej...

[mikia20]

Napisane przez mjos

tak

w mieście była żałoba straszna, ale szybko minęła i tragedia stała się powodem do żartów(dokładnie jak mikia20 napisała)

Chciałabym sprostować - nie napisałam o żartach, ale o zapomnieniu. Takim zwykłym zapomnieniu, zajęciu się własnymi sprawami - bo tak się dzieje po prostu.
A co do żartów - da się tego uniknąć? Nie w moim stylu żarty z takich wydarzeń są, ale zupełnie szczerze to żarty wśród ludzi były, są i zawsze będą.

[201604190934]

Napisane przez mikia20

Chciałabym sprostować - nie napisałam o żartach, ale o zapomnieniu. Takim zwykłym zapomnieniu, zajęciu się własnymi sprawami - bo tak się dzieje po prostu.
A co do żartów - da się tego uniknąć? Nie w moim stylu żarty z takich wydarzeń są, ale zupełnie szczerze to żarty wśród ludzi były, są i zawsze będą.

tak, tak-ja zrozumiałam, że chodziło o tę emocjonalność, która szybko mija

(mnie oburzyło, że to ich "przyjaciele" się tak zachowywali)

[Fleur_D]

Napisane przez drabineczka

ktoś im kazał tam siedzieć? za karę czy o co chodzi?

Chodzi o emanowanie żalem i popisywanie się bólem.

Może to dość ostro brzmi, ale koledzy tego chłopaka też nie potrafili sobie odmówić tej imprezy.
I można spokojnie założyć, że to właśnie oni zepsuli innym studniówkę swoim kolegom.
Nie wiem, chcieli koniecznie być uwiecznieni na filmie?
Poza tym też myślę, że szybko zapomną. Matura, rekrutacja na studia, życie studenckie i już nie będą tego tak przeżywać.

I mówię o tym z własnego doświadczenia, co prawda nie zapomniałam, bo byłam z tą osobą dość mocno związana, ale Ci, którzy publicznie płakali najgłośniej, dwa dni po pogrzebie tryskali humorem.

[Kalini]

Napisane przez Fleur_D

Chodzi o emanowanie żalem i popisywanie się bólem.

Może to dość ostro brzmi, ale koledzy tego chłopaka też nie potrafili sobie odmówić tej imprezy.
I można spokojnie założyć, że to właśnie oni zepsuli innym studniówkę swoim kolegom.
Nie wiem, chcieli koniecznie być uwiecznieni na filmie?
Poza tym też myślę, że szybko zapomną. Matura, rekrutacja na studia, życie studenckie i już nie będą tego tak przeżywać.

I mówię o tym z własnego doświadczenia, co prawda nie zapomniałam, bo byłam z tą osobą dość mocno związana, ale Ci, którzy publicznie płakali najgłośniej, dwa dni po pogrzebie tryskali humorem.

Bez przesady. Oni mieli prawo do bólu i cierpienia. Tam mogli być blisko siebie itd. Mieli prawo to tej przestrzeni, choć uważam, też że nie potrzebne było podchodzenie do innych i wyrzucanie im "jak mogą się bawić". Choć nie wiem jak ja bym zareagowała, moze też bym się wsiekała gdybym była blisko z tym chłopakiem.

[Fleur_D]

Napisane przez Kalini

Bez przesady. Oni mieli prawo do bólu i cierpienia. Tam mogli być blisko siebie itd. Mieli prawo to tej przestrzeni, choć uważam, też że nie potrzebne było podchodzenie do innych i wyrzucanie im "jak mogą się bawić". Choć nie wiem jak ja bym zareagowała, moze też bym się wsiekała gdybym była blisko z tym chłopakiem.

Owszem, mieli prawo do przestrzeni i do bycia razem. Tak jak inni mieli prawo do zabawy.
Jednak wiedzieli, że są na balu, wiedzieli jak będzie to wyglądać, gdy zostaną.

To młodzi ludzie, pewnie byli w szoku, wtedy inaczej się myśli. Więc można im wybaczyć to zachowanie. Ale ten artykuł jest niesmaczny.

[panna mati_]

Napisane przez dacn

Pojechała sobie dyrektorka 450 zł za studniówkę w szkole

Też mi się drogo wydaje. Ja płaciłam 350 zł, ale to już 9 lat temu. No i fotograf i kamerzysta osobno dla każdej klasy. Płyta to strasznie droga była z tego co pamiętam i foty po 4 zł takie małe.
Impreza ( na 700 osób nie wiem czy to dużo czy mało jak na studniówkę) była na hali sportowo - widowiskowej chyba 20 km od miasta szkolnego. Sporo osób to władze miasta, dyrektorzy wszystkich szkół w mieście, wszystkie kiecuchy i takie pyski co ich nikt w szkole nie widział. 12 klas rocznikowych chyba, a resztę to nie wiem skąd oni zawołali, że się tyle uzbierało.

A jeśli chodzi o żarty po wypadkach, katastrofach to chyba normalne w naszym kraju. Z katastrofy pod Smoleńskiem też sporo żartów jest.

[anlejka]

Napisane przez mjos

nie znasz się, moja szkoła robi w Gołębiewskim (półtorej do 2 godzin drogi w jedną stronę)

(jedzie mniej niż połowa uczniów, bo mało kogo stać)

U nas też! Licea, technika! Każdy chce w Gołębiu mieć studniówkę, więc okres ferii temu sprzyja i studniówki się zaczynają od piątku i jeszcze z tego co słyszałam jakaś szkoła ma w środku tygodnia jakoś Bo w Gołębiu musi być

[Karinio]

Dziwi mnie to https://www.facebook.com/the.fashion.kitty