Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[MoTyleKsw]

Napisane przez Ashyshqa

Nie, mialam juz wczesniej, przed ciaza z nimi problemy... Ale nigdy tak bolesnie jak teraz. Do tego skurcze zoladka i biegunka... Blee

Sent from my XT1032 using Tapatalk

uuuu to współczuję, podobno ból nieziemski - u mnie w2 rodzinie hemoroidy dziedziczne, ale póki co mnie ominęły!

Oby Sofia się nie zaraziła

Napisane przez XxXJuSstiii

To już z łóżka pisałam :p

Ash współczuję


Za nami okropna noc. Bart obudził się o po 22, o 24, 2 i tu podłączony do mnie do 4, każda próba odłączenia kończyła sie rykiem a ja myślałam, że mi sutki odpadna. Nastepnie 4:45, 5:20, 6:20...


Siedzę w szkole, zieeeewam

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

hahaha on w ten sposób prosił Cię byś nie szła do szkoły!

Napisane przez vil84

Cloche dla Florka !

współczuje Dziewczyny zatruć, wirusów .... zdrówka !



ja nie daje bo potem jak odbieram to jest wycie ale krem też daje radę póki co


---
jestem zła, wróciliśmy wczoraj do Katowic po 21 bo mąż długo pracował, poszliśmy wszyscy spać po 23, a dziś przed 8 telefony od jakiejś babki z tablicy bo chce coś kupić .... już pomijam fakt że za pierwszym razem jak dzwoniła to przedwczoraj tuż przed 22, Przemek ledwie zasnął i obudziła go no bez jaj, niedziela 8 rano i telefony? napisałam smsa że proszę o tel po 10

a w Gliwicach super, nie wiem jak nam ten czas mijał, nadrabiam zawsze zaległości towarzyskie, do tego odwiedziny u babci w hospicjum, spacery z mamą ... we wt zaś jedziemy

aaa ... Przemuś kończy dziś 10 miesięcy

Wiesz klient nasz pan!

Jak babcia?



W biedroo 13.02 mega paka pampersów po 49,99

[cloche]

Napisane przez deb

Cloche - za małego zdolniachę! Ale Florek szybko nagania prześcignął Helenkę super, że tak pięknie Ci je, zazdroszczę tego!
Chciałam się Ciebie zapytać bo mała ma od jakiegoś czasu lekko szorstkie policzki i nie wiem czy mogę to czymś kremować? czy to może być od czegoś co jem bo już nie wiem :/ nie miała tak wcześniej a jadłam wszystko, czy teraz nagle coś mogło jej zaszkodzić?

aj tam przescignal. moze Helenka za to lepiej mowi? wagowo bije go na pewno na leb na szyje! a mlody mi ani mama ani lala ani baba ani papa... nic! tylko hej, ej, yyyyy... nie wiem, czy moge zwalic to na wychowanie dwujezyczne (bo wtedy dzieci podobno pozniej zaczynaja mowic )

co do policzkow, wrecz musisz to czyms kremowac! u nas na wiekszy hardcore sprawdzil sie grahams natural kids, o ten: http://www.grahams.pl/pl/p/Krem-Egzema-75g/102
na jedzenie bym tego nie zwalala. na pewno nie na cos, co ty zjadlas. jesli Helenka nie dostala nic nowego do wszamania, to jest to po prostu sucha, wrazliwa skora i odpowiednia pielegnacja da rade a jesli dalas jej ostatnio cos nowego, to sprobuj przez tydzien czy dwa tego nie dawac i zobaczysz, czy jest poprawa (nie zmieniajac pielegnacji). jesli poprawa jest, to potem robisz tzw. prowokacje - podajesz podejrzana rzecz. jak jest pogorszenie, to dla pewnosci robisz jeszcze raz abstynencje i prowokacje. jesli poprawy po odstawieniu lub pogorszenia po prowokacji nie bylo, to nie przejmuj sie jedzeniem i zacznij odpowiednia pielegnacje.

[XxXJuSstiii]

Motyl może, może ale obrał złą taktykę- zamknęłam drzwi i odetchnęłam z ulgą

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

[banka26]

Napisane przez MoTyleKsw

uuuu to współczuję, podobno ból nieziemski - u mnie w2 rodzinie hemoroidy dziedziczne, ale póki co mnie ominęły!

Oby Sofia się nie zaraziła




hahaha on w ten sposób prosił Cię byś nie szła do szkoły!


Wiesz klient nasz pan!

Jak babcia?



W biedroo 13.02 mega paka pampersów po 49,99

Dzieki za info

Napisane przez Ashyshqa

Czesc dziewczeta!
Dzis bedzie ciezki dzien. Pada deszcz a mnie mecza hemoroidy i bol brzucha. Happy lacze sie z Toba w bolu mam nadzieje, ze szybko Ci przejdzie.

Sofia za to spi w najlepsze. Nocka dzis trwala ponad 12h!

Cloche ogromne dla Florka! Przydalby sie jakis filmik

Zaraz wypije mocna herbate, moze przejdzie. Jak nie to wysle Antona po cole. A z druga przypadloscia nie wism jak sobie na wyjezdzie poradzic


Sent from my XT1032 using Tapatalk

Ehh hemoroidy mbie przed ciaza dopadky i nasz proktohrmolan pomogl ale pewnie tam tez cos maja

Napisane przez Magiusa

Moja kumpela tak samo jak Ty. Ona w ogóle super trafiła. Bo były zwolnienia grupowe i jako jedna z nowszych firmie dostała zwolnienie, ale akurat się okazało, że jest w ciąży. Musieli wycofać zwolnienie, ona poszła na L4, na macierzyński i po około 1,5 roku wróciła.
Wtedy już nie było potrzeby zwolnień, więc ją przyjęli do recepcji. Po miesiącu przenieśli do księgowości i pracuje już 3 lata. Super.

A noo u mnie jeszcze kazde po ciazy mialy wypowiedzenie a mnie vhca ale to juz nie po znajomosci heheh
tylko ja solidny pracownik

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Hej hej żyjemy i mamy się dobrze, małemu się poprawił apetyt mam nadzieję, że to oznaka powrotu do zdrowia
śpi w swoim pokoju pięknie 20-6.20, z jedzeniem o 23:30 i 5 i tu zjadł 150 i 200 ml dostał zabawki o 6.20 i bawił się do 7.40 a potem zaczął narzekać, bo kupa była

nie mam czasu nadrabiać bo szaleje, ze sprzątaniem w ramach zrealizowania planu ogarnięcia całego domu przez powrotem do pracy, wczoraj i dziś działamy na poddaszu

miłej niedzieli !

[xal]

Napisane przez Magiusa

Muszę Wam powiedzieć, że nie wiem co robić ze swoim życiem zawodowym. Serio.
...
Podsumowując wszystko: nie wiem co mam ze sobą zrobić w związku z pracą. Czuję się trochę w Nie wiem w którym iść kierunku.

Też mam ten dylemat, aczkolwiek ja pracuję w budżetówce i tutaj, jak na razie, jeśli chodzi o dzieci to jest ok, wracam i praca jest.
Co do studiów, to może poszukaj kosmetologii? Będziesz mieć większe pole manewru, nie taka pani od picowania tylko tak bardziej kompleksowo. Nie wiem co to dokładnie, ale może byś miała swoją działalność u tej koleżanki, jako takie dopełnienie?
A z tematem kosmetycznym to podpytaj Justi

Napisane przez Ashyshqa

Nie, mialam juz wczesniej, przed ciaza z nimi problemy... Ale nigdy tak bolesnie jak teraz. Do tego skurcze zoladka i biegunka... Blee

Skończą się problemy żołądkowe to minie i to inne Jedz więcej błonnika. Jak nie masz żądnej maści to słyszałam coś o naparze z siemienia lnianego, poszukaj w necie bo tematu nigdy nie zgłębiałam.

[Mysia mysz]

a ! miałam pisać
piekłam wczorja biszkopty dla dziedzica, żeby były bez eeeeee
i wyszły dobre, mało słodkie, dziedzic zachwycony

mogę polecić
http://magiawkuchni.blox.pl/2013/04/...la-dzieci.html

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Mam pytanko laski czy macie albo znajomi pralkę Samsung Eco Bubble? nasza dogorywa i bym chciała którąś z tej linii zakupić

[banka26]

Napisane przez Mysia mysz

a ! miałam pisać
piekłam wczorja biszkopty dla dziedzica, żeby były bez eeeeee
i wyszły dobre, mało słodkie, dziedzic zachwycony

mogę polecić
http://magiawkuchni.blox.pl/2013/04/...la-dzieci.html

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Mam pytanko laski czy macie albo znajomi pralkę Samsung Eco Bubble? nasza dogorywa i bym chciała którąś z tej linii zakupić

Cukier dawalas?

Napisane przez Mysia mysz

Hej hej żyjemy i mamy się dobrze, małemu się poprawił apetyt mam nadzieję, że to oznaka powrotu do zdrowia
śpi w swoim pokoju pięknie 20-6.20, z jedzeniem o 23:30 i 5 i tu zjadł 150 i 200 ml dostał zabawki o 6.20 i bawił się do 7.40 a potem zaczął narzekać, bo kupa była

nie mam czasu nadrabiać bo szaleje, ze sprzątaniem w ramach zrealizowania planu ogarnięcia całego domu przez powrotem do pracy, wczoraj i dziś działamy na poddaszu

miłej niedzieli !

super ze Piotrus zdrowieje i odzyskal apetyt a takze ze pueknie spi w swoim pokoiku

[MoTyleKsw]

Napisane przez Mysia mysz

a ! miałam pisać
piekłam wczorja biszkopty dla dziedzica, żeby były bez eeeeee
i wyszły dobre, mało słodkie, dziedzic zachwycony

mogę polecić
http://magiawkuchni.blox.pl/2013/04/...la-dzieci.html

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Mam pytanko laski czy macie albo znajomi pralkę Samsung Eco Bubble? nasza dogorywa i bym chciała którąś z tej linii zakupić

My mamy, ale z małym wkładem bo 6 kg i tą węższą chyba 50. Duża ilość programów, małe zużycie wody i energii. Gra melodyjki Ziuta lubi patrzeć w bęben. Hmm a co do jakości prania to no pierze jak pralka... Ziutowych niektórych rzeczy niedopiera tak jak i poprzednia...

[vil84]

[QUOTE=MoTyleKsw;45056715
Jak babcia?
[/QUOTE]

na szczęście bez zmian ostatnio, tzn morfina co 4h ale pogorszenia nie ma, ma ciągle gości, rozmawia normalnie więc halucynacje się skończyły. tylko szkoda mi jej samej w tym hospicjum, ale ona zadowolona bo co chwilę przychodzi jakaś pielęgniarka, wolontariusze więc zawsze jej pomogą/coś podadzą/herbatę zrobią a mama mieszka niedaleko więc raz-dwa razy dziennie jest u niej.

[Mysia mysz]

Napisane przez banka26

Cukier dawalas?







super ze Piotrus zdrowieje i odzyskal apetyt a takze ze pueknie spi w swoim pokoiku

dawałam, wcale nie są słodkie w smaku

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

My mamy, ale z małym wkładem bo 6 kg i tą węższą chyba 50. Duża ilość programów, małe zużycie wody i energii. Gra melodyjki Ziuta lubi patrzeć w bęben. Hmm a co do jakości prania to no pierze jak pralka... Ziutowych niektórych rzeczy niedopiera tak jak i poprzednia...

czyli zadowolona jesteś? dzięki za pomoc no młody nie popatrzy bo mamy w piwnicy pralnię, ale melodyjki ważna rzecz

[cloche]

Napisane przez Magiusa

Zazdroszcze, szkoda, że w PL tego nie ma. Swoją drogą nie kapuję dlaczego

Muszę Wam powiedzieć, że nie wiem co robić ze swoim życiem zawodowym. Serio.
1. W obecnej pracy jakoś na nic nie licze tzn. jak wrócę to myślę, że obecnie moje szefowe ( wcześniej bardzo mnie lubiły, ale one ogólnie jakoś nie przepadają za os.na macierzyńskich etc) w razie zwoln. ( w związku z przejęciem) i w razie braku etatu dla mnie nie będą mnie specjalnie broniły i albo wylot albo jakaś dziwna propozycja stanowiska. W razie gdybym wróciła po 2giej ciąży to już w ogóle zmieni się wszystko i nie wiem na co liczyć- PODSUMOWUJĄĆ: przydałby się jednak alternatywny plan
2. Kumpela namawia mnie na kursy kosmetyczne. Sama stwierdziła, że chce iść w tym kierunku. Tyle, że ona prócz wsparcia całej rodziny ma taaaaaakie zaplecze finansowe. Więc ona planuje od razu swój zakład otworzyć. Tata da kasę na wynajem i na wystrój, mąż na to czego zabraknie...generalnie wszystko będzie miała. No i ja nijak finansowo nie jestem w stanie się wpakować jako współwłaścicielka, bo nawet gdybym mogła wyłożyć ileś tam tysięcy to byłyby to moje oszczędności i w razie porażki byłoby już ciężko w ogóle. Tak więc pozostaje ewentualnie opcja jako pracownik....tylko, że jako pracownik to wydaje mi się, że kosmetyczka jakoś specjalnie nie zarabia, choć może się mylę
3. Z innej beczki jest pomysł dot.księgowości. Wszystko super, ale co z pracą? Z mojego drobnego badania rynku wynika przykra prawda. W tym zawodzie bez doświadczenia ciężko o stanowisko nawet za najniższą krajową. Najczęściej dostaje się pracę po znajomości...przyznam więc, że boję się pójść na jakieś kursy czy też dwuletnie szkolenia, bo szkoda "wyrzucić" kasę i nic z tego nie mieć
4. Interesuję się też dietetyką, ale tutaj z kolei na studia już iść nie mogę ( są tylko dzienne, a te mogę rozpocząć tylko do 25 r.ż.), z kolei nie wiem ( tego jeszcze nie zbadałam) czy po kursach czy też jakiś zaoczych 2letnich szkoleniach przyjmą mnie gdzieś do pracy. Jakby nie patrzeć jednak po Akademii Medycznej są na pewno pracownicy bardziej pożądani. Do tego mój TŻ twierdzi, że w tym zawodzie nie ma potencjału ( mnie się wydaje inaczej, ale fakt też nie spojrzałam na rynek pod tym kątem póki co)

Podsumowując wszystko: nie wiem co mam ze sobą zrobić w związku z pracą. Czuję się trochę w Nie wiem w którym iść kierunku ( niekoniecznie w którymkolwiek z ww) i żałuję, że nie wybrałam innych studiów lub chociaż na tych swoich studiach nie podjęłam się pracy w każde wakacje i staży i praktyk.

tez nie rozumiem tych roznych asortymentow

a co do pracy, to czemu nie rozwazasz jako alternatywy szukac w innych placowkach finansowych czegos, w czym masz doswiadczenie? chyba ze masz dosyc tego rodzaju pracy i jako kosmetyczka czulabys sie spelniona. tylko jako pracownica to faktycznie nie poszalejesz. dietetyka - ja tego nie widze. takie chwytanie sie czegos tylko dlatego, ze sie to lubi. wiadomo, warto spelniac marzenia, ale trzeba troche realnie na to spojrzec. dietetykow jest sporo i zeby w tej branzy sie jakos ustawic, to nie takie hop siup. tak samo z kosmetyczkami z reszta. trzeba sie czyms wyroznic, zeby "zaistniec". bo tak to bedzie sie kolejnym gabinetem. zeby wyrobic sobie renome, trzeba duuuzo czasu, a szanse sa... takie se. szczerze? pelno jest dziewczyn po jakichs kursach - czy to kosmetycznych czy o dietetyce. i rozpisuja sie na blogach, robia paznokcie w kuchni u siebie w mieszkaniu... ja tam nie wiem, wedlug mnie za duzo tego, zeby brac sie za to tak na pol gwizdka. jak juz, to porzadne, pelne wyksztalcenie w danym kierunku i jakies zaplecze finansowe na to wszystko.
wiesz, ja tez chcialam bardzo byc kardiologiem. albo stworzyc wlasna linie kosmetykow naturalnych. ale zeby moc z tego zyc, to potrzebowalabym sporo czasu. kardiologia - studia medyczne - no coz... a za kosmetyki nie wezme sie nie "studiujac" wczesniej w tym kierunku chociaz 2 lata - chemia, biochemia itp. ale moze ja juz tak mam, ze jak sie za cos wziac, to porzadnie, a nie robic to byle jak i byc jedna z wielu, zbyt wielu na dany rynek.

[humpback]

Napisane przez vil84

aaa ... Przemuś kończy dziś 10 miesięcy

100 lat

[megusia87]

Napisane przez Ashyshqa

Nie sadze. Tutaj nie ma takich problemow z woda jak w Egipcie. Poza tym wczoraj jedlismy tylko w domu wiec wszystko odpowiednio przygotowane. Podejrzewam wirus. Dziewczynki sa zasmarkane, a tza siostra miala wczoraj problemy z zoladkiem.
Dobrze, ze akurat dzis ta pogoda kiepska wiec mi jakos bardzo nie szkoda dnia.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

No to zdrówka

Napisane przez vil84

Cloche dla Florka !

współczuje Dziewczyny zatruć, wirusów .... zdrówka !



ja nie daje bo potem jak odbieram to jest wycie ale krem też daje radę póki co


---
jestem zła, wróciliśmy wczoraj do Katowic po 21 bo mąż długo pracował, poszliśmy wszyscy spać po 23, a dziś przed 8 telefony od jakiejś babki z tablicy bo chce coś kupić .... już pomijam fakt że za pierwszym razem jak dzwoniła to przedwczoraj tuż przed 22, Przemek ledwie zasnął i obudziła go no bez jaj, niedziela 8 rano i telefony? napisałam smsa że proszę o tel po 10

a w Gliwicach super, nie wiem jak nam ten czas mijał, nadrabiam zawsze zaległości towarzyskie, do tego odwiedziny u babci w hospicjum, spacery z mamą ... we wt zaś jedziemy

aaa ... Przemuś kończy dziś 10 miesięcy

Brawo za 10mcy

Napisane przez Magiusa

Podrsuc linka do tego wprzedawcy z niemieckimi sloikami. Chetnie zamowie







Oj wspolczuje. Faktycznie ciezka.

U bas gorsza niz wczoraj, ale w sumie i tak nie liczylam ze w koncu bedzie pieknie i Daro bedzie budzil sie raz, max2 i spal do 7:30.
Generalnie do drugiej pobudki bylo ok, bo pierwsza o 1, druga o 4. No i o 4 zasnelam i jak sie o 5 obudzilam i przelozylam go do lozeczka toncos mu chyba nie spasowalo bo sie budzil co chwila a o 6:40 wstawanko.
Prosze prosze prosze niech on w koncu przesypia noc...no z max tymi 2ma pobudkami i pozniej spanko do 8 poprosze ;p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Proszę

http://allegro.pl/promocja-obiadkow-...946899970.html

Napisane przez Mysia mysz

Hej hej żyjemy i mamy się dobrze, małemu się poprawił apetyt mam nadzieję, że to oznaka powrotu do zdrowia
śpi w swoim pokoju pięknie 20-6.20, z jedzeniem o 23:30 i 5 i tu zjadł 150 i 200 ml dostał zabawki o 6.20 i bawił się do 7.40 a potem zaczął narzekać, bo kupa była

nie mam czasu nadrabiać bo szaleje, ze sprzątaniem w ramach zrealizowania planu ogarnięcia całego domu przez powrotem do pracy, wczoraj i dziś działamy na poddaszu

miłej niedzieli !

Jak apetyt wraca to choroba mija wiem po sobie

Napisane przez Mysia mysz

a ! miałam pisać
piekłam wczorja biszkopty dla dziedzica, żeby były bez eeeeee
i wyszły dobre, mało słodkie, dziedzic zachwycony

mogę polecić
http://magiawkuchni.blox.pl/2013/04/...la-dzieci.html

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Mam pytanko laski czy macie albo znajomi pralkę Samsung Eco Bubble? nasza dogorywa i bym chciała którąś z tej linii zakupić

My mamy tą pralkę. Żeby była jakaś rewelacja to nie bardzo. Pierze jak normalna a kosztuje dużo więcej.
Ma kilka minusów - mamy wsad 8kg i wg instrukcji 8kg można zapakować tylko w jednym programie - bawełna, który trwa ok 1:40.
Na szybkie codziennie pranie mogę na raz wyprać tylko 4kg a czas to 51' bez sensu trochę.
Ja piorę rzeczy Barta bez ecobubble bo wg mnie były jakieś takie dziwne - bardziej pokiereszowane.
Kolejny minus to głośność, strasznie ją słychać :/
Jakbym miała drugi raz wybierać to kupiłabym inną, np hotpoint ariston.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Model WF1802WFVS mamy


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

I najważniejsze - mamy ząbek <jupi> prawa dolna jedynka czubeczek kłuje
Wiem czemu podgorączkowy miał


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[pawie_oczko]

Napisane przez cloche

powinna na swoj koszt to naprawic!!!
tutaj za kanalowe placilam 160 euro, ale normalnie by bylo chyba 250 okolo, tylko ze mi obnizyli bo to byl zab, ktorego mi wczesniej robili. uprzedzali wtedy, ze wyglada juz podejrzanie (na pograniczu do korzenia) i jak co to mam przyjsc. no i faktycznie... zab sie odezwal i trzeba bylo leczyc kanalowo. ale jakim sprzetem! oni tam jakas mikro-kamera wjechali, czyms tam tytanowym jezdzili, no nie bylo bata zeby zle wyczyscic kanal! i po wypelnieniu jeszcze raz zdjecie zrobili zeby zobaczyc, czy dobrze powsadzali.

uwaga, chwale sie a raczej Florka: mlody raczkuje! od tygodnia juz pojedyncze "kroki" robil, ale daleko tak nie zaszedl nigdy - od razu bach na brzuch i pelzal. a teraz stekal na podlodze, podnosil dupcie, nogi na wyprost, kombinowal, az zlapal poze na kolanach i zaczal pieknie, zamiennie klasc raczki i kolana jaka ja dumna chodze...
iiiiiii, dostal dzisiaj sloik spaghetti z pomidorem i mozarella z hippa, ten od 8. miesiaca 220g, i zjadl caly i sie nic nie dlawil tym spaghetti, a to takie centymetrowe kawalki byly i teraz wieczorem znow wciagnal 190g owsianke. no duma mnie rozpiera
bylismy u mojej kolezanki w klinice AZS - jest tam z dwoma synkami (3latek i drugi 7miesieczniak). chlopaki sie bawily elegancko

za osiagniecia flo

[ankaaa206]

Maguisa tak czytam co napisałaś o tej zmianie pracy, o koleżance z kupą forsy która chce po szkoleniu otworzyć salon kosm... nie nie i jeszcze raz nie, można mieć mnóstwo kasy, super sprzęty ale trzeba mieć solidne podstawy, wiedze i doświadczenie w zawodzie by móc zajmować się kosmetologią profesjonalnie, znam kilka dziewczyn po kursach których wiedza była żenująca, jak szybko otworzyły biznes tak zamknęły.
Więc raczej nie tędy droga, trzeba czuć blusa do tego zawodu, robić to z pasją, interesować się nowościami na rynku. Co do zarobków to raczej szału nie ma na początku. Ja po studiach, doświadczeniu w pracy bałabym się otworzyć swoj salon, bo wiem że jeszcze muszę wiele rzeczy podszkolić

[potterka]

Vil sto lat dla Przemcia

[xal]

Napisane przez Mysia mysz

czyli zadowolona jesteś? dzięki za pomoc no młody nie popatrzy bo mamy w piwnicy pralnię, ale melodyjki ważna rzecz

Ja mam melodyjki wyłączone

Przespana noc powiedziałam mężowi niech gada co chce, ale ja daję viburcol i P spała do 6 rano, kwiknęła o smoka i pospała do 7. Mamusia też
No i teraz nie wiem, czy dawać co noc, czy sobie odpuścić ...
Ja też jestem chora, coś mnie dopadło. Całe szczęście P zdrowa.

[cloche]

bosz, Przemo juz 10 miesiecy... szalowo! a ja pamietam opis porodu, jak tu czekalam przed kompem, pierwsza fotka dzidziusia po tej stronie swiata... znow sie wzruszylam!

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

xal, no co noc to moze nie dawaj, ale wiesz, to zadna chemia tylko homeopatia, wiec jak P ma teraz taki burzliwy okres, to mozesz jej pare nocy dawac i potem sprawdz, czy bez czopka tez da rade (znaczy, czy jej przeszlo cokolwiek to bylo)

[diabli]

Napisane przez deb

Pozycja zbliżona jak w nosidełku...no niestety z mężem nie wywalcze by tak fotel odsunął - on codziennie robi dużo kilometrów i też musi mieć dobrą widoczność.

zamontujcie fotelik za pasażerem Tobie może być mniej wygodnie niż kierowcy.

[Ag_nes]

Witamy niedzielnie

Vil -100 lat dla Przemusia, za 2 miesiace sie bedzię dzialo

Napisane przez cloche

uwaga, chwale sie a raczej Florka: mlody raczkuje! od tygodnia juz pojedyncze "kroki" robil, ale daleko tak nie zaszedl nigdy - od razu bach na brzuch i pelzal. a teraz stekal na podlodze, podnosil dupcie, nogi na wyprost, kombinowal, az zlapal poze na kolanach i zaczal pieknie, zamiennie klasc raczki i kolana jaka ja dumna chodze...
iiiiiii, dostal dzisiaj sloik spaghetti z pomidorem i mozarella z hippa, ten od 8. miesiaca 220g, i zjadl caly i sie nic nie dlawil tym spaghetti, a to takie centymetrowe kawalki byly i teraz wieczorem znow wciagnal 190g owsianke. no duma mnie rozpiera
bylismy u mojej kolezanki w klinice AZS - jest tam z dwoma synkami (3latek i drugi 7miesieczniak). chlopaki sie bawily elegancko

klask i: brawo Florku
u nas jakiś 2 czy 3 miesiąc bez postępów sama już nie wiem co z tym robic czy nic z tym nie robić

Napisane przez happy blue

Brawa duma jak najbardziej na miejscu

dzeiwczyny, ja dziś cały dzień wymiotuję, już nie mam siły, pójdę spać z pustym żołądkiem, bo nic nie mogę jeść bez zwrócenia. ostatnia próba- chleb z masłem..

następna... zdrowka

Napisane przez XxXJuSstiii

happy zdrowiej


ja jestem obrażona na Bartusia, nagotowałam mu zupek a on nie chce ich jeść

francuski piesek czy cooo
u nas przeciwnie, moje zupki chetnie, a ze sloika podalam pomidorowa i pluła na prawo i lewo

Napisane przez Magiusa

Zazdroszcze, szkoda, że w PL tego nie ma. Swoją drogą nie kapuję dlaczego

Muszę Wam powiedzieć, że nie wiem co robić ze swoim życiem zawodowym. Serio.
1. W obecnej pracy jakoś na nic nie licze tzn. jak wrócę to myślę, że obecnie moje szefowe ( wcześniej bardzo mnie lubiły, ale one ogólnie jakoś nie przepadają za os.na macierzyńskich etc) w razie zwoln. ( w związku z przejęciem) i w razie braku etatu dla mnie nie będą mnie specjalnie broniły i albo wylot albo jakaś dziwna propozycja stanowiska. W razie gdybym wróciła po 2giej ciąży to już w ogóle zmieni się wszystko i nie wiem na co liczyć- PODSUMOWUJĄĆ: przydałby się jednak alternatywny plan
2. Kumpela namawia mnie na kursy kosmetyczne. Sama stwierdziła, że chce iść w tym kierunku. Tyle, że ona prócz wsparcia całej rodziny ma taaaaaakie zaplecze finansowe. Więc ona planuje od razu swój zakład otworzyć. Tata da kasę na wynajem i na wystrój, mąż na to czego zabraknie...generalnie wszystko będzie miała. No i ja nijak finansowo nie jestem w stanie się wpakować jako współwłaścicielka, bo nawet gdybym mogła wyłożyć ileś tam tysięcy to byłyby to moje oszczędności i w razie porażki byłoby już ciężko w ogóle. Tak więc pozostaje ewentualnie opcja jako pracownik....tylko, że jako pracownik to wydaje mi się, że kosmetyczka jakoś specjalnie nie zarabia, choć może się mylę
3. Z innej beczki jest pomysł dot.księgowości. Wszystko super, ale co z pracą? Z mojego drobnego badania rynku wynika przykra prawda. W tym zawodzie bez doświadczenia ciężko o stanowisko nawet za najniższą krajową. Najczęściej dostaje się pracę po znajomości...przyznam więc, że boję się pójść na jakieś kursy czy też dwuletnie szkolenia, bo szkoda "wyrzucić" kasę i nic z tego nie mieć
4. Interesuję się też dietetyką, ale tutaj z kolei na studia już iść nie mogę ( są tylko dzienne, a te mogę rozpocząć tylko do 25 r.ż.), z kolei nie wiem ( tego jeszcze nie zbadałam) czy po kursach czy też jakiś zaoczych 2letnich szkoleniach przyjmą mnie gdzieś do pracy. Jakby nie patrzeć jednak po Akademii Medycznej są na pewno pracownicy bardziej pożądani. Do tego mój TŻ twierdzi, że w tym zawodzie nie ma potencjału ( mnie się wydaje inaczej, ale fakt też nie spojrzałam na rynek pod tym kątem póki co)

Podsumowując wszystko: nie wiem co mam ze sobą zrobić w związku z pracą. Czuję się trochę w Nie wiem w którym iść kierunku ( niekoniecznie w którymkolwiek z ww) i żałuję, że nie wybrałam innych studiów lub chociaż na tych swoich studiach nie podjęłam się pracy w każde wakacje i staży i praktyk.

hm nie wiem czy to dobry moment by zaczynac wszystko od zera. Zmieniac branze, uczyc sie.. majac dziecko czy tez dwojkę. Nie widzisz potencjału w swojej branzy ? zawsze startujesz juz z doświadczeniem a rynek pracy dzisiaj jest cieżki.
Ja konczylam kosmetologie, i z kosmetyki zrezygnoewalam, nasz lokalny rynek pracy (nie wiem jak u Ciebie w regionie) nie jest ciekawy, same gabinety kosmetyczne nie są w stanie zarobic same na siebie, musza wspierać się fryzjerstwem. Po dietetyce mam kilka koleżanek, ale tu można zapomniec o spokojnym etacie, jak już to cos swojego otwierać.

Napisane przez Mysia mysz

Hej hej żyjemy i mamy się dobrze, małemu się poprawił apetyt mam nadzieję, że to oznaka powrotu do zdrowia
śpi w swoim pokoju pięknie 20-6.20, z jedzeniem o 23:30 i 5 i tu zjadł 150 i 200 ml dostał zabawki o 6.20 i bawił się do 7.40 a potem zaczął narzekać, bo kupa była

nie mam czasu nadrabiać bo szaleje, ze sprzątaniem w ramach zrealizowania planu ogarnięcia całego domu przez powrotem do pracy, wczoraj i dziś działamy na poddaszu

miłej niedzieli !

ale ambitnie, ja prędzej ogarnę pracę i porządki niż zrobie cokolwiek siedzac w domu

Napisane przez xal

Też mam ten dylemat, aczkolwiek ja pracuję w budżetówce i tutaj, jak na razie, jeśli chodzi o dzieci to jest ok, wracam i praca jest.
Co do studiów, to może poszukaj kosmetologii? Będziesz mieć większe pole manewru, nie taka pani od picowania tylko tak bardziej kompleksowo. Nie wiem co to dokładnie, ale może byś miała swoją działalność u tej koleżanki, jako takie dopełnienie?
A z tematem kosmetycznym to podpytaj Justi

nie kosmetologia do doopy jest. Dla pracodawców liczy się to, czy ktos potrafi tipsy kłaść, niż to że zna wzory chemiczne, zaliczał chemie kosmetyczna, anatomie i milion innych medycznych przedmiotów. Do nakladania maseczki nikt tego nie potrzebuje, a na grubsze sprawy np robienie makijazu permanentnego czy obsluga aparatu do mikrodermabrazji i tak trzeba miec przeszkolenie czy papier.
Powierm Wam, że jak robilam studium farmaceutyczne, to bylo nas w grupie 12 osob po kosmetologi, zadna z nas nie widziala potencjalu w skończonych studiach dlatego robiliśmy studium bo material troszkę sie pokrywał i były widoki na konkretną pracę.

[esskapada]

Dzien dobry

my po urodzinkach bylo bardzo fajnie, mala ani razu sie nie obudzila a nikt nie chodzil na paluszkach i kazdy normalnie rozmawial wiec super rzeczywicie tak jak mowi tz jak ma spac to bedzie spala a propo malej chyba ma jakis dziwny etap teraz.. jak myje sobie zeby i ona to widzi to zaczyna plakac histerycznie, to samo jak ktos smarka, jak sie dmucha w wiatraczek i jak widzi pralke gdzie jak byla mala to od zawsze smigala ze mna do pralni i nawet zasypiala tam :P zwiedza wszystkie pokoje, lize mi parkiet a jak sie czolga to robi sobie przyczepnosc dmuchajac sline :P dwojka lewa gorna juz lada moment wyjdzie i poki co ida nam bezobjawowo twu twu dodaje pare fotek i ulubiona pozycja Natki

aaa na urodziny dostala sweterek, kwiatka, 200 koron i szczotke do kibla bo mi moja tesciowa zlamala w piatek fotka Tortu nieudanego bobita smietana z tego wyciskacza sie rozpuscila ale byl pyszny tortille male bo male tortille kupilam ale tez mniam z sosem czosnkowym no i drineczek

[MoTyleKsw]

Napisane przez megusia87

No to zdrówka




Brawo za 10mcy




Proszę

http://allegro.pl/promocja-obiadkow-...946899970.html




Jak apetyt wraca to choroba mija wiem po sobie




My mamy tą pralkę. Żeby była jakaś rewelacja to nie bardzo. Pierze jak normalna a kosztuje dużo więcej.
Ma kilka minusów - mamy wsad 8kg i wg instrukcji 8kg można zapakować tylko w jednym programie - bawełna, który trwa ok 1:40.
Na szybkie codziennie pranie mogę na raz wyprać tylko 4kg a czas to 51' bez sensu trochę.
Ja piorę rzeczy Barta bez ecobubble bo wg mnie były jakieś takie dziwne - bardziej pokiereszowane.
Kolejny minus to głośność, strasznie ją słychać :/
Jakbym miała drugi raz wybierać to kupiłabym inną, np hotpoint ariston.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Model WF1802WFVS mamy


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

I najważniejsze - mamy ząbek <jupi> prawa dolna jedynka czubeczek kłuje
Wiem czemu podgorączkowy miał


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

chyba mamy inne.pralki. Nasza jest taka cichaa że zamkniemy drzwi od łazienki i w ogóle jej nie słychać. A codziennie.pranie na 40 stopni i 1200 obrotów trwa 1.16 h. Minus za szybkie pranie to 15 minutowe bo to racZej taka przepierka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[megusia87]

Napisane przez esskapada

Dzien dobry

my po urodzinkach bylo bardzo fajnie, mala ani razu sie nie obudzila a nikt nie chodzil na paluszkach i kazdy normalnie rozmawial wiec super rzeczywicie tak jak mowi tz jak ma spac to bedzie spala a propo malej chyba ma jakis dziwny etap teraz.. jak myje sobie zeby i ona to widzi to zaczyna plakac histerycznie, to samo jak ktos smarka, jak sie dmucha w wiatraczek i jak widzi pralke gdzie jak byla mala to od zawsze smigala ze mna do pralni i nawet zasypiala tam :P zwiedza wszystkie pokoje, lize mi parkiet a jak sie czolga to robi sobie przyczepnosc dmuchajac sline :P dwojka lewa gorna juz lada moment wyjdzie i poki co ida nam bezobjawowo twu twu dodaje pare fotek i ulubiona pozycja Natki

aaa na urodziny dostala sweterek, kwiatka, 200 koron i szczotke do kibla bo mi moja tesciowa zlamala w piatek fotka Tortu nieudanego bobita smietana z tego wyciskacza sie rozpuscila ale byl pyszny tortille male bo male tortille kupilam ale tez mniam z sosem czosnkowym no i drineczek

Mniam jakie pyszności
A Natalie jaka panterka wrrrrrau

Napisane przez MoTyleKsw

chyba mamy inne.pralki. Nasza jest taka cichaa że zamkniemy drzwi od łazienki i w ogóle jej nie słychać. A codziennie.pranie na 40 stopni i 1200 obrotów trwa 1.16 h. Minus za szybkie pranie to 15 minutowe bo to racZej taka przepierka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas jak pralka pierze to słychać ją nawet na dole u rodziców. Chodzi jak kombajn :/
Codziennie pranie trwa 51min na 40' i 1200rpm.
Nie wiem, może od modelu zależy...



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Mysia mysz]

Dzięki laski za pomoc poczytałam i wezmę chyba tą
ELECTROLUX EWF 1276GDW



bo ma odświeżanie parowe a to się przyda przy płaszczach




jak macie jakieś opinie o tej albo electroluxach pralkach to będę wdzięczna

[xal]

Napisane przez cloche

xal, no co noc to moze nie dawaj, ale wiesz, to zadna chemia tylko homeopatia, wiec jak P ma teraz taki burzliwy okres, to mozesz jej pare nocy dawac i potem sprawdz, czy bez czopka tez da rade (znaczy, czy jej przeszlo cokolwiek to bylo)

A nie przyzwyczai się? No i czopek ehh sama nie wiem. Jak się będą nadal czuć do wieczorem to jej dam, żeby się wyspać Jak się podleczę to zobaczę co jest bez czopków.

Napisane przez Ag_nes

Ja konczylam kosmetologie, i z kosmetyki zrezygnoewalam, nasz lokalny rynek pracy (nie wiem jak u Ciebie w regionie) nie jest ciekawy, same gabinety kosmetyczne nie są w stanie zarobic same na siebie, musza wspierać się fryzjerstwem. Po dietetyce mam kilka koleżanek, ale tu można zapomniec o spokojnym etacie, jak już to cos swojego otwierać.

Mojej mamy koleżanki córka jest po kosmetologii i otworzyła jakiś exclusive gabinet no ale tam kasa na sprzęt to i od niej i od rodziców, więc jakby nie wyszło to nie odczują ... Ceny ponoć kosmiczne, bo takie zabiegi ą i ę ... Ja się nawet nie pytałam co i jak bo mi szkoda około 200 zł na zabieg, których trzeba mieć serię min 5-10 ...

[karota11]

Napisane przez XxXJuSstiii

To już z łóżka pisałam :p

Ash współczuję


Za nami okropna noc. Bart obudził się o po 22, o 24, 2 i tu podłączony do mnie do 4, każda próba odłączenia kończyła sie rykiem a ja myślałam, że mi sutki odpadna. Nastepnie 4:45, 5:20, 6:20...


Siedzę w szkole, zieeeewam

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

mi dzisiaj też takie myśli o sutkach przeszły przez głowę

Napisane przez esskapada

Dzien dobry

my po urodzinkach bylo bardzo fajnie, mala ani razu sie nie obudzila a nikt nie chodzil na paluszkach i kazdy normalnie rozmawial wiec super rzeczywicie tak jak mowi tz jak ma spac to bedzie spala a propo malej chyba ma jakis dziwny etap teraz.. jak myje sobie zeby i ona to widzi to zaczyna plakac histerycznie, to samo jak ktos smarka, jak sie dmucha w wiatraczek i jak widzi pralke gdzie jak byla mala to od zawsze smigala ze mna do pralni i nawet zasypiala tam :P zwiedza wszystkie pokoje, lize mi parkiet a jak sie czolga to robi sobie przyczepnosc dmuchajac sline :P dwojka lewa gorna juz lada moment wyjdzie i poki co ida nam bezobjawowo twu twu dodaje pare fotek i ulubiona pozycja Natki

aaa na urodziny dostala sweterek, kwiatka, 200 koron i szczotke do kibla bo mi moja tesciowa zlamala w piatek fotka Tortu nieudanego bobita smietana z tego wyciskacza sie rozpuscila ale byl pyszny tortille male bo male tortille kupilam ale tez mniam z sosem czosnkowym no i drineczek

no to perfekcyjnie sie przygotowałaś do imprezy

Mąż odsypia nocną służbę, Kuba marudzi, widzę juz kreseczkę na dziąśle na dole ;/ a ja mam wszystkiego dość, dzisiaj mieliśmy park zaplanowany i wogóle a tu pogoda nei pwoala na kolana

[XxXJuSstiii]

Napisane przez MoTyleKsw

chyba mamy inne.pralki. Nasza jest taka cichaa że zamkniemy drzwi od łazienki i w ogóle jej nie słychać. A codziennie.pranie na 40 stopni i 1200 obrotów trwa 1.16 h. Minus za szybkie pranie to 15 minutowe bo to racZej taka przepierka

mi brakuje takiego programu, u mnie najkrótszy to 30 minut, też raczej przepierka, żeby odświeżyć jakieś t-shirty

Magiusa ja bym się nie pakowała w otwieranie salonu kosmetycznego po kursach trzeba mieć naprawdę dużą wiedzę i doświadczenie żeby dać radę.

Esskapada ale mi się zachciało Twojego tortu



ja już po szkole, chłopaki były na spacerze i meczu zjemy obiad i jedziemy na basen

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez karota11

mi dzisiaj też takie myśli o sutkach przeszły przez głowę

czyli nie jestem sama normalnie szczypały
mam nadzieję, że to zęby, że będzie lepiej już niebawem bo nie daję rady, ostatnie noce mnie wykańczają a teoretycznie powinnam się wysypiać, przecież jest koło mnie, nie muszę wstawać, siadać, karmić, odkładać, nosić, bujać

[sharpnowaja]

Helooooo
Ale mam zaleglosci

Nie mialam jak pisac bo na weekendzie byli u nas moi rodzice

Bylismy na tym USG. Nie dalo sie zrobis dokladnego badania bo Karola ma juz prawie zrosniete ciemnieniaczko. Ale wszystko wyszlo ok. Lekarz powiedzial ze takie zachowanie jest normalne i robi tak kazde dzieckie w wiekszym czy mniejszym stopniu, po prostu zyje we wlasnym swiecis. Nie bylismy tam pierwsi z czyms takim Powiedzial ze dobrze ze obserwujemy i wszelkie watpliwosci mamy zglaszac pediatrze ale z tym mamy dac Karoli swiety spokoj takze mamy happy end

Ashy zazdroszcze tych cudownych golych stopek

[karota11]

Napisane przez XxXJuSstiii

mi brakuje takiego programu, u mnie najkrótszy to 30 minut, też raczej przepierka, żeby odświeżyć jakieś t-shirty

Magiusa ja bym się nie pakowała w otwieranie salonu kosmetycznego po kursach trzeba mieć naprawdę dużą wiedzę i doświadczenie żeby dać radę.

Esskapada ale mi się zachciało Twojego tortu



ja już po szkole, chłopaki były na spacerze i meczu zjemy obiad i jedziemy na basen

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------


czyli nie jestem sama normalnie szczypały
mam nadzieję, że to zęby, że będzie lepiej już niebawem bo nie daję rady, ostatnie noce mnie wykańczają a teoretycznie powinnam się wysypiać, przecież jest koło mnie, nie muszę wstawać, siadać, karmić, odkładać, nosić, bujać

mój dzisiaj to jak się najadł, to brał sutek i ciągnął tak w swoja stronę oszalał

Napisane przez sharpnowaja

Helooooo
Ale mam zaleglosci

Nie mialam jak pisac bo na weekendzie byli u nas moi rodzice

Bylismy na tym USG. Nie dalo sie zrobis dokladnego badania bo Karola ma juz prawie zrosniete ciemnieniaczko. Ale wszystko wyszlo ok. Lekarz powiedzial ze takie zachowanie jest normalne i robi tak kazde dzieckie w wiekszym czy mniejszym stopniu, po prostu zyje we wlasnym swiecis. Nie bylismy tam pierwsi z czyms takim Powiedzial ze dobrze ze obserwujemy i wszelkie watpliwosci mamy zglaszac pediatrze ale z tym mamy dac Karoli swiety spokoj takze mamy happy end

Ashy zazdroszcze tych cudownych golych stopek

dobrze, już mama bedzie spokojna