Daj z siebie wszystko, ziomek, wakacje już blisko! Matura 2014 cz. 6.

[sarcastic_]

Musi mieć orzeczenie od lekarza, a jeśli ma to co zrobisz... Jego sumienie .

Współczuję samotności na matmie, ja tak będę na chemii. Jako jedyna ze wszystkich humanistów wśród biol-chemów. Szkoda gadać

[no_i]

Napisane przez susuanne

No tak, bo wyuczenie się na prezentacje, a odpowiadanie na pytania z całego zakresu liceum i gimnazjum to biadolenie

dobra tam, nie kłócić się. każdy z nas biadoli. baby takie sooom my teraz napierniczamy o naszej maturze jaka ona straszna, wy o swojej. kazdy o swoje, bo każdemu zalezy. ale zobaczysz susuanne, że będzie dobrze. Bo wy jesteście "nowi" i każdy się musi przestawić na ten inny tryb.

[201705121341]

Moja koleżanka to pięknie powiedziała: "Ja to zawsze mam pecha, książek nie mogę sprzedać, maturę mi dowalą najtrudniejszą od stu lat, no tylko iść do domu i się powiesić"

Tak gadałyście o tym nie zdaniu podstawy z polaka że zaczęłam się martwić :/ Ogólnie w liceum na polskim się obijałam i nic nie robiłam, bo z naszą fantastyczną nauczycielką nic się nie dało robić, no ale próbną napisałam na 63% :/ I myślałam, że podobnie teraz mi pójdzie, że nie spadnę poniżej 50%, a ja chyba powinnam zacząć się martwić czy w ogóle ją zdam :/ Rozumiem, że jak się ma dwie poprawki to się pisze maturę za rok?

[no_i]

Napisane przez twenty_eleven

nie no, może już dosyć tych szaleństw mam nadzieje, że dadzą wam tą bio i chem w miare ogarniętą

w ogóle to się wkurzyłam, bo miałam pisać z kolegą z klasy tę matme, a wiadomo my dwoje tylko z humana, to raźniej, ale rano mi napisał, że nie może, bo jakieś problemy ze zdrowiem i mama pojechała do dyrektora, żeby przełożył na czerwiec..to okej, wiadomo, życie, ale jak się dowiedziałam od koleżanki (której powiedziałam jeszcze rano, przed maturą), że on miał tupet przyjść pod szkołę i siedzieć sobie w najlepsze, zdrowiuteńki.....no to sory, ale to już chyba przesada........

pewnie się wystraszył i czeka na porstszą wersję, cwaniaczek ;>

[Limonkaa95]

Napisane przez susuanne

No tak, bo wyuczenie się na prezentacje, a odpowiadanie na pytania z całego zakresu liceum i gimnazjum to biadolenie

Pytania nie mogą być przerastające uczniów bo wtedy reforma by się nie udała, a wyniki z ustnych są od razu i w komisji są nauczyciele również ze szkoły. Gdyby nie zdało ponad 50% to byłby znak, że coś jest nie tak.
To jest moja subiektywna opinia, JA tak bym wolała, pisanie prezentacji jest moim zdaniem bez sensu a wiedza to wiedza.

Już skonczyłam, nie zamierzałam się kłócić. Może to przez to, ze już mam koniec matur i teraz wszystko w rękach Boga i KOMISJI CKE (z która chyba sam diabeł nie ma się co równać :P)

[susuanne]

Napisane przez no_i

dobra tam, nie kłócić się. każdy z nas biadoli. baby takie sooom my teraz napierniczamy o naszej maturze jaka ona straszna, wy o swojej. kazdy o swoje, bo każdemu zalezy. ale zobaczysz susuanne, że będzie dobrze. Bo wy jesteście "nowi" i każdy się musi przestawić na ten inny tryb.

Ja Wam życzę powodzenia na kolejnych maturach, Strasznie współczuje matematyki i fizyki- nieźle Was załatwili...
Czy jest tu ktoś kto zdaje historię R?

[sarcastic_]

Tak, dwie poprawki, matura za rok.
Polski zdamy, zobaczycie : )

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Ej, ale patrzcie jakie to będzie niesprawiedliwe i co będziemy czuły, gdy matury w czerwcu, dla tych co byli chorzy, będą prostsze...

[no_i]

Napisane przez whiteglove

Moja koleżanka to pięknie powiedziała: "Ja to zawsze mam pecha, książek nie mogę sprzedać, maturę mi dowalą najtrudniejszą od stu lat, no tylko iść do domu i się powiesić"

Tak gadałyście o tym nie zdaniu podstawy z polaka że zaczęłam się martwić :/ Ogólnie w liceum na polskim się obijałam i nic nie robiłam, bo z naszą fantastyczną nauczycielką nic się nie dało robić, no ale próbną napisałam na 63% :/ I myślałam, że podobnie teraz mi pójdzie, że nie spadnę poniżej 50%, a ja chyba powinnam zacząć się martwić czy w ogóle ją zdam :/ Rozumiem, że jak się ma dwie poprawki to się pisze maturę za rok?

tez sie przejmuje o to. ale tam, co zrobisz? nic nie zrobisz - przytaczając słynne słowa

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez susuanne

Ja Wam życzę powodzenia na kolejnych maturach, Strasznie współczuje matematyki i fizyki- nieźle Was załatwili...
Czy jest tu ktoś kto zdaje historię R?

mówiąc delikatnie, trochę nam pocisnęli.

[sarcastic_]

https://www.youtube.com/watch?v=6CJ1pbOzVCk Na pocieszenie dla poniedziałkowych biologów

[twenty_eleven]

Napisane przez sarcastic_

Tak, dwie poprawki, matura za rok.
Polski zdamy, zobaczycie : )

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Ej, ale patrzcie jakie to będzie niesprawiedliwe i co będziemy czuły, gdy matury w czerwcu, dla tych co byli chorzy, będą prostsze...

ale wiadomo, że jak ktoś ma faktycznie problemy ze zdrowiem, jest w szpitalu albo w rodzinie też jest nieciekawie, to okej, ale takie fałszywe świstki od lekarza...to trzeba mieć tupet...chociaż by udawał, że serio się mu coś dzieje..

no samotność na maturach, to nie jest fajne ja się czułam trochę tępo... chociaż z drugiej strony, co kogo to obchodzi czy jesteś z humana czy nie, taki sam arkusz więc może lepiej, że nie będziesz się stresować dodatkowo rozmowami z innymi

[sarcastic_]

I tak uważam, że w czerwcu powinni mieć taki sam poziom jak my. : D Niech będzie sprawiedliwie.

Wycieszę się przed chemią maksymalnie, skupię i napiszę to najlepiej jak potrafię . MUSZĘ.

[fattyfat]

Napisane przez twenty_eleven

ale wiadomo, że jak ktoś ma faktycznie problemy ze zdrowiem, jest w szpitalu albo w rodzinie też jest nieciekawie, to okej, ale takie fałszywe świstki od lekarza...to trzeba mieć tupet...chociaż by udawał, że serio się mu coś dzieje..

no samotność na maturach, to nie jest fajne ja się czułam trochę tępo... chociaż z drugiej strony, co kogo to obchodzi czy jesteś z humana czy nie, taki sam arkusz więc może lepiej, że nie będziesz się stresować dodatkowo rozmowami z innymi

Skoro CKE już tak po nas jeździ to wyczuwam że czerwcowym cwaniaczkom nie odpuści ... w ogóle zapowiada się ciekawie, chcę zobaczyć maturę za 2 lata i czy nasze podejrzenia się sprawdzają

[DarkDevil]

Napisane przez sarcastic_

https://www.youtube.com/watch?v=6CJ1pbOzVCk Na pocieszenie dla poniedziałkowych biologów

Hahaha, nie mogę Najlepsze z tą Pauliną

[sarcastic_]

Ale, że kobieta nie wiedziała co to menstruacja...

[no_i]

Napisane przez twenty_eleven

ale wiadomo, że jak ktoś ma faktycznie problemy ze zdrowiem, jest w szpitalu albo w rodzinie też jest nieciekawie, to okej, ale takie fałszywe świstki od lekarza...to trzeba mieć tupet...chociaż by udawał, że serio się mu coś dzieje..

no samotność na maturach, to nie jest fajne ja się czułam trochę tępo... chociaż z drugiej strony, co kogo to obchodzi czy jesteś z humana czy nie, taki sam arkusz więc może lepiej, że nie będziesz się stresować dodatkowo rozmowami z innymi

no tak, są przypadki, gdzie naprawdę coś jest nie tak, no ni nie można tej matury pisać. ale taki cwaniakowanie.. jak ja nie lubię takiego czegoś. jeszcze takie perfidnie, mogl wlasnie choicaz poudawać. a nie.

[Micraell]

Zastanawiałam się nad tym co będzie jak w czerwcu będzie prościej, ale...
Stwierdziłam, że raz to nie ma co odkładać, a dwa, że nie jestem pewna czy wtedy nie ma wyników później. Nie wyobrażam sobie żeby brać udział w drugiej rekrutacji, bo wtedy na bank nie otwierają rekrutacji na ten wydział co chciałam.

A teraz.. Nie wiem. Zobaczę ile będe miała procent z tych matur, jak to sie będzie przeliczać na punkty i dopiero wtedy sie zastanowię czy jest tam składać papiery czy nie.

[no_i]

Napisane przez DarkDevil

Hahaha, nie mogę Najlepsze z tą Pauliną

haha ;p
coś podobnego było na pocieszenie po polskim ;p

[DarkDevil]

Uwielbiam to, że w moim reperytorium jądro komórkowe jest scharakteryzowane jako "biuro dyrekcji"

[sarcastic_]

Jakie masz repetytorium?

[Nowhere]

Napisane przez Micraell

Zastanawiałam się nad tym co będzie jak w czerwcu będzie prościej, ale...
Stwierdziłam, że raz to nie ma co odkładać, a dwa, że nie jestem pewna czy wtedy nie ma wyników później. Nie wyobrażam sobie żeby brać udział w drugiej rekrutacji, bo wtedy na bank nie otwierają rekrutacji na ten wydział co chciałam.

A teraz.. Nie wiem. Zobaczę ile będe miała procent z tych matur, jak to sie będzie przeliczać na punkty i dopiero wtedy sie zastanowię czy jest tam składać papiery czy nie.

wyniki są razem z majowymi pod koniec czerwca -własnie dlatego nasze punkty dostajemy tak późno, by nauczyciele zdążyli sprawdzić czerwcowe

[DarkDevil]

Vademecum Ewy Pyłki Gutowskiej. Swoją drogą jest super. Wszystko klarownie wyjaśnione, fajne schematy.

[bourde]

Jestem po podstawowym WOSie. Nie wiem czy t tylko moje odczucia, ale uznałam go za stosunkowo trudny. przecież to podstawa. ale może mówię to przez pryzmat tego, że rozszerzenie z anglika tak wykończyło mnie że wczorajszy i dzisiejszy dzień byłam zombie.
W każdym razie dla mnie trudne i w połowie tak obejrzałam arkusz, żeby się upewnić że piszę podstawę. jak robiłam poprzednie matury to jednak inaczej wyglądały.
ehh.

[sarcastic_]

Nie znam go, nigdy u nikogo nie widziałam .

Bosko. Rozszerzenie z wosu łatwe, podstawa trudna? OMG

[DarkDevil]

U mnie w szkole też nieznane, ale sobie znalazłam sama

Czyli teoria łatwe rozszerzenie = trudna podstawa znowu powraca ?
Nie wiem, już czego się po CKE spodziewać..

[bourde]

Napisane przez sarcastic_

Nie znam go, nigdy u nikogo nie widziałam .

Bosko. Rozszerzenie z wosu łatwe, podstawa trudna? OMG

dla mnie, ale to wiesz. ktoś inny powie że proste. po prostu jak robiłam inne matury to inaczej to wyglądało. nie musiałam czytać po kilka razy tego samego itd.
a moze dlatego że uwalilili w moje słabe punkty, czy jak. było sporo łatwych zadań ale otoczonych taką otoczką niewiadomo czego Może lepiej poczekać aż reszta się wyrazi.

[Jace]

Napisane przez Micraell

Zastanawiałam się nad tym co będzie jak w czerwcu będzie prościej, ale...
Stwierdziłam, że raz to nie ma co odkładać, a dwa, że nie jestem pewna czy wtedy nie ma wyników później. Nie wyobrażam sobie żeby brać udział w drugiej rekrutacji, bo wtedy na bank nie otwierają rekrutacji na ten wydział co chciałam.

A teraz.. Nie wiem. Zobaczę ile będe miała procent z tych matur, jak to sie będzie przeliczać na punkty i dopiero wtedy sie zastanowię czy jest tam składać papiery czy nie.

Dostają wyniki razem ze wszystkimi, bo to tylko garstka osób, więc spokojnie zdążą sprawdzić.

Nie znoszę takiego cwaniakowania

[patt121]

jak dla mnie, to co z tego miesiaca wiecej, tylko stresu sie mozna najesc, a rownie dobrze czerwcowe moga byc trudniejsze

[latesate]

Napisane przez no_i

http://www.edulandia.pl/matura/1,118...edzi.html?as=7

tak bardzo nie

ja słyszałam, że trudne były zadania na wosie R

[DarkDevil]

Napisane przez latesate

tak bardzo nie

To mnie dobiłaś....

[Winston_Smith]

a ja po dzisiejszym WOS-ie nareszcie dojrzałem do decyzji, że nie idę w tym roku na studia. mam takie wewnętrzne uczucie, że lepiej jeśli zostanę w domu niż porwę się na tą psychologię nie będąc do końca pewnym czy tego chce. studium+kurs językowy(chce się zacząć uczyć franca, a co!) i rok na przemyślenie czy studia są na pewno dla mnie. przez te przygotowania do matury stałem się ruiną człowieka i to w dosłownym znaczeniu. Na dzisiejszej maturce kiedy zacząłem pisać wypracowanie... napisałem ten felerny wstęp, rozwinięcie... i koniec. serce zaczęło mi kołatać jak oszalałe, stres mnie momentalnie zjadł, nie byłem w stanie napisać już ani jednego zdania, 20 min przesiedziałem, walcząc ze sobą. poległem, w końcu podniosłem rękę i wyszedłem. najgorsze jest to, że nawet nie żałuję. Wydaję mi się, że za dużo sobie narzuciłem, za dużo od siebie wymagałem i naprawdę potrzebuję przerwy na przemyślenie swojego życia, bo iść na studia tylko dlatego, że inni obierają taki kierunek w życiu to głupota. muszę to przemyśleć, dobrze przemyśleć.