Mamusie lutowe 2015

[martu_la]

Napisane przez angelika_blanka

macie jakieś objawy? wzdęcia, zaparcia...? a może kłuje/boli Was podbrzusze?

Pytam z ciekawości, mnie nie mdli (poki co), ale zdarza się, że coś zaboli w podbrzuszu, piersi są cięższe niż zwykle, ale już troszkę mniej obolale

Z objawów, to widzę, że mam pełniejsze piersi, może troszkę bardziej senna jestem, chodzę raz na 2 godziny sikać, a poza tym nic więcej nie zauważyłam.

[buu007]

wczoraj sie uczylam,usiadlam na kanapie,zaczelam czytac tekst i zasnelam taki ciekawy byl,do usypiania w sam raz
mimo krzyku jaki panowal w domu,pol godzinki sie przespalam

[lui_89]

Napisane przez angelika_blanka

macie jakieś objawy? wzdęcia, zaparcia...? a może kłuje/boli Was podbrzusze?

Pytam z ciekawości, mnie nie mdli (poki co), ale zdarza się, że coś zaboli w podbrzuszu, piersi są cięższe niż zwykle, ale już troszkę mniej obolale

Ja właśnie wstałam, spałam 2 godziny i mogłabym jeszcze kolejne dwie
piersi też mam większe i mnie bolą,
no i w ogóle nie mam apetytu, jedzenie dla mnie mogłoby nie istnieć
Brzuszek też czasem lekko zaboli, ale ogólnie na razie czuję się dobrze

[gkatarzynka]

Ja też z objawów, to prawie nic teraz. Miałam takie dziwne bóle w podbrzuszu i teraz już prawie nie ma. Jedynie od czasu do czasu mam takie uczucie jak zaraz po urodzeniu Hani kiedy na samą myśl o niej pokarm mi napływał do piersi. No i na jedzenie nie mam ochoty jak stoi przede mnie, ale jak już nie mam nic do jedzenia, to od razu jestem głodna No i do toalety też biegam często, a w nocy równiutko o 1.14 się budzę na siku
Miałam mieć wizytę dziś, ale odwołali i przenieśli na przyszły wtorek więc może też już serduszko usłyszę, choć w sumie może być jeszcze za wcześnie

[MaamaaZuzi]

Dzień dobry
Witam się i ja. Jestem już szczęśliwą mamą 5-letniej Zuzi. Testowałam 6 czerwca i termin mam na luty. Wizytę mam na poniedziałek ale chyba pojadę jutro do poradni przyszpitalnej

Panna Migotka byłaś na wątku z odchudzaniem?

[buu007]

uu to ja chyba bede miala ostatnia wizyte
mialam jeszcze dzwonic zapytac czy jutro jest lekarz moj ale z tego wszystkiego zapomnialam

[MaamaaZuzi]

Dziewczyny jaką macie temperaturę ciała?
Lui super Warto wiedzieć że jest wśród nas pani dietetyk

Z obiawów to ja już mam chyba wszystko co się da.
Z wizyt w wc to często w nocy wstawałam szczególnie przed zaśnięciem 2-3 razy i w nocy przynajmniej 1 a teraz 3.
Mdłości, bolące wielkie piersi, kłuje mnie szczególnie z prawej strony, ciągły głód no i zapachy bleeee.
I tak mam od samego zapłodnienia, brałam pierwszy cykl clostilbegyt i myślałam że tak tabletki na mnie działają, a tu niespodzianka

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Jeszcze zapomniałam napisać że często się budzę w nocy bardzo często pobudke mam o 5 dziś była 5:15 po ok 30 min udaje się zasnąć tak już 4 noc.

[Kasiulka22]

Napisane przez Mlebidakin

jasne że tak
ja siebie też wpisze po wizycie z serduszkiem ale może ktoś już teraz chce podać

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Ja tez napisze po wizycie z serduszkiem

Ja wyczuwalam kłucie w brzuchu, które aktualnie mi przeszło i ostatnio niesamowita bolesnosc piersi, pociemniale mocno brodawki. W nocy chodziłam sikac na początku póki co nawet przesypiam nocki spokojnie. Aaaa i głodna jestem często, niestety

[buu007]

ja to caly czas mysle o wizycie

i juz sama nie wiem co lepsze,objawy miec czy nie miec

[gkatarzynka]

Napisane przez lui_89

Ja właśnie wstałam, spałam 2 godziny i mogłabym jeszcze kolejne dwie
piersi też mam większe i mnie bolą,
no i w ogóle nie mam apetytu, jedzenie dla mnie mogłoby nie istnieć
Brzuszek też czasem lekko zaboli, ale ogólnie na razie czuję się dobrze

Ależ CI zazdroszczę tych 2 godzinek snu... ja też tak chcę... a tu Młoda szaleje, huk roboty w domu i jeszcze do pracy mnóstwo rzeczy do przygotowania

Napisane przez MaamaaZuzi

Dziewczyny jaką macie temperaturę ciała?
Lui super Warto wiedzieć że jest wśród nas pani dietetyk

Z obiawów to ja już mam chyba wszystko co się da.
Z wizyt w wc to często w nocy wstawałam szczególnie przed zaśnięciem 2-3 razy i w nocy przynajmniej 1 a teraz 3.
Mdłości, bolące wielkie piersi, kłuje mnie szczególnie z prawej strony, ciągły głód no i zapachy bleeee.
I tak mam od samego zapłodnienia, brałam pierwszy cykl clostilbegyt i myślałam że tak tabletki na mnie działają, a tu niespodzianka

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Jeszcze zapomniałam napisać że często się budzę w nocy bardzo często pobudke mam o 5 dziś była 5:15 po ok 30 min udaje się zasnąć tak już 4 noc.

U mnie temp się waha między 36,8 a 37,1

Napisane przez buu007

ja to caly czas mysle o wizycie

i juz sama nie wiem co lepsze,objawy miec czy nie miec

W sumie to mówią, że lepiej mieć objawy, tzn że hcg rośnie i wszystko jest OK, a nie mieć jest wygodniej i przyjemniej i ja się czasem zastanawiam czy te moje objawy to nie są trochę urojone objawy więc czekam niecierpliwie na wizytę i czarno na białym informację, że jest Maluszek

[23Paula23]

Czytam i czytam i myśle czy dolącze do Was czy nie...
Jutro będę miala wyniki bety hcg... 3 testy wyszły blade kreski na usg bylo widać coś jakby pęcherzyk dlatego dostałam siekrowanie na bete.... Jestem tegoroczna mamą styczniową, Raduś ma 4,5mc i a tu niespodzianka... Obawy mam ogromne jak to będzie i wogole ale w glębi serca się cieszę... Karmię piersią i nie wrócił mi okres i mimo zabezpieczania się wyszlo jak wyszło... Z tego wyszystkiego zasnąć nie mogę bo już sama nie wiem co chcialabym jutro usłyszec od lekarza...

GRATULUJE

[Tajgusia]

Hej, ja z objawów mam: bolące cycki, niechęć do jedzenia, pobolewania podbrzusza szczególnie w dzień. Do ginka wybieram się w przyszłym tygodniu to będzie ukończony 6 t.c. mam nadzieję czegoś się dowiedzieć. Do dziewczyn mające małe dzieci. Mój synek raczkuje i pomimo, że ma 14 miesięcy to nie chodzi sam. Niestety muszę go dużo dźwigać a to do samochodu, ze schodów itp. wiem, że w ciąży podnoszenie jest niezdrowe. Synek waży ponad 10kg a jak Wy sobie z tym radzicie? Boję się, że mogę dostać krwawień albo krwiaka od tego noszenia. Narazie nikomu nie mówię bo do 12 t.c. wszystko się może wydarzyć...

[dudipopka]

ja staram sie nie dzwigać niczego ciężkiego,w pracy też koleżanki mi pomagają i szefostwo też
nawet nie dają mi wariaty piwa na pólkach wysokich ustawiać

dziś po południu siedziałyśmy z młodą na ławce i zajadałyśmy lody
potem ona biegała a ja prawie ze tam usnełam
zaczyna sie znowu gdzie siądę tam zasnę

[buu007]

Paula
faktycznie szybko druga fasolka,ale sluchaj,dacie rade
w koncu bedziesz miala troche czasu na przygotowanie,moja znajoma ma dzieci z tego samego rocznika-jedno z poczatku roku drugie z konca na poczatku bylo ciezko,tu nie ma co sie czarowac,ale dali rade
kobiety w koncu bliznieta rodza i tez daja rade,tak ze glowa do gory

Tajgusia no u mnie jest ciezko bo mala weszla w okres wszystko z mama i tata,wazy 12kg czasem ja nosze bo co mam zrobic?tlumacze jej ze boli mnie brzuch,rece,ona jest starsza wiec rozumie
ale jednak nie ruszam sie bez wozka-mimo ze juz raczej chodzilysmy wszedzie bez niego,bo przy upale i teraz kiesy sie szybciej mecze nie wyobrazam sobie nosic ja caly czas,troche sie buntuje ale po kilku probach i tlumaczeniu rozumie,ze mama ja przytuli ale pojedzie w wozku

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

dudi no to dobrze ze w pracy Ci nie pozwolili,bo jak bys tam zasnela to co?

[maciejka1987]

witam,

ja się zapisałam dziś do gina...musiałam prywatnie bo na nfz zapisała mnie babka w rejestracji na 27 sierpnia. Dzwoniłam do gina prywatnie i kazał mi przyjść w czwartek ... strasznie się boję, dziś mnie brzuch boli, w okolicy jajników. Ja test zrobiłam prawie tydzień temu, ale pewno na usg nie zobaczę za wiele, bo najpóźniej wczoraj miałam dostać @ dopiero...ale nawet psychicznie potrzebuję tej wizyty...

może mnie uspokoi ? Nie wiem też co ze zwolnieniem, wstępnie mówił, że powinnam iść ( pracuję powiedzmy w restauracji, teraz sezon się zaczyna także po 10 h zmiany mam głównie się stoi, na palcach można policzyć momenty w których sobie usiądę (np w wc) nosi ciężary - zsuwa i rozstawia fotele i stoły , a najgorsze jest to,, że czasem są dni, że nawet wody nie mam się kiedy napić ...

Z drugiej strony wiem, że w pracy będzie sajgon jak odejdę, może wytrzymam do końca czerwca? Poradzicie mi coś??

Może część z Was uważa, że przesadzam..ale już raz # i wtedy pracowałam cały czas, też w ciężkim okresie i trochę się boję, że to miało jakiś wpływ ...

[201704210903]

Napisane przez 23Paula23

Czytam i czytam i myśle czy dolącze do Was czy nie...
Jutro będę miala wyniki bety hcg... 3 testy wyszły blade kreski na usg bylo widać coś jakby pęcherzyk dlatego dostałam siekrowanie na bete.... Jestem tegoroczna mamą styczniową, Raduś ma 4,5mc i a tu niespodzianka... Obawy mam ogromne jak to będzie i wogole ale w glębi serca się cieszę... Karmię piersią i nie wrócił mi okres i mimo zabezpieczania się wyszlo jak wyszło... Z tego wyszystkiego zasnąć nie mogę bo już sama nie wiem co chcialabym jutro usłyszec od lekarza...

GRATULUJE

ale niespodzianka czekamy na wyniki bety

---------- Dopisano o 06:27 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

Napisane przez maciejka1987

witam,

ja się zapisałam dziś do gina...musiałam prywatnie bo na nfz zapisała mnie babka w rejestracji na 27 sierpnia. Dzwoniłam do gina prywatnie i kazał mi przyjść w czwartek ... strasznie się boję, dziś mnie brzuch boli, w okolicy jajników. Ja test zrobiłam prawie tydzień temu, ale pewno na usg nie zobaczę za wiele, bo najpóźniej wczoraj miałam dostać @ dopiero...ale nawet psychicznie potrzebuję tej wizyty...

może mnie uspokoi ? Nie wiem też co ze zwolnieniem, wstępnie mówił, że powinnam iść ( pracuję powiedzmy w restauracji, teraz sezon się zaczyna także po 10 h zmiany mam głównie się stoi, na palcach można policzyć momenty w których sobie usiądę (np w wc) nosi ciężary - zsuwa i rozstawia fotele i stoły , a najgorsze jest to,, że czasem są dni, że nawet wody nie mam się kiedy napić ...

Z drugiej strony wiem, że w pracy będzie sajgon jak odejdę, może wytrzymam do końca czerwca? Poradzicie mi coś??

Może część z Was uważa, że przesadzam..ale już raz # i wtedy pracowałam cały czas, też w ciężkim okresie i trochę się boję, że to miało jakiś wpływ ...

może dasz radę do końca czerwca? ja też chciałam iść na L4 (pracuje w biurze, ale czasem jest dużo stresu), ale postanowiłam że wytrzymam do 1 stresu, na razie jakoś mi idzie

[MaamaaZuzi]

A ja pracuje w obozie pracy. Typowa fabryka w której liczy się ilość nie jakość... Nie wyobrażam sobie wrócić już do pracy. Ten tydzień jestem na opiece na Zuzie

[buu007]

maciejka ja Cie rozumiem bo sama sie zastnawialam nad wczesniejsza wizyta
a co do pracy-to ciezko cos doradzic bo Ty najlepiej wiesz,jak sie czujesz
jak czujesz sie na silach to moze warto do konca czerwca pociagnac?

[gkatarzynka]

A ja planowałam pracować do końca czerwca, ale nie wiem czy będzie mi to dane, bo dziś mam jakiś taki różowy śluz... a najgorsze jest to, że nie wiem czy na izbę jechać czy co... bo do mojej gin się nie mogę dodzwonić

[iza251]

Napisane przez angelika_blanka

macie jakieś objawy? wzdęcia, zaparcia...? a może kłuje/boli Was podbrzusze?


Pytam z ciekawości, mnie nie mdli (poki co), ale zdarza się, że coś zaboli w podbrzuszu, piersi są cięższe niż zwykle, ale już troszkę mniej obolale

Ja właściwie żadnych Bolały mnie trochę piersi w na początku,ale przeszło Śpiąca jestem,ale ja tak mam jak są upały... Już nie mogę się doczekać wizyty poniedziałkowej,bo muszę się naprawdę upewnić, czy naprawdę do diaska jestem w tej ciąży

Napisane przez MaamaaZuzi

Dzień dobry
Witam się i ja. Jestem już szczęśliwą mamą 5-letniej Zuzi. Testowałam 6 czerwca i termin mam na luty. Wizytę mam na poniedziałek ale chyba pojadę jutro do poradni przyszpitalnej

Panna Migotka byłaś na wątku z odchudzaniem?

Fajnie,że kolejna mama 2 dołącza do nas

[Panna Migotka 86]

Napisane przez buu007

i juz sama nie wiem co lepsze,objawy miec czy nie miec

ja też się właśnie zastanawiam bo ja mnie pobolewa podbrzusze to sie zastanawiam, czy się nic nie dzieje, jak nie boli to się zastanawiam czemu przestało :p

poza tym jestem bardziej senna i mam wrażenie bardziej "niestabilna emocjonalnie" poza tym chyba nic więcej mi nie jest

Napisane przez 23Paula23

Czytam i czytam i myśle czy dolącze do Was czy nie...
Jutro będę miala wyniki bety hcg... 3 testy wyszły blade kreski na usg bylo widać coś jakby pęcherzyk dlatego dostałam siekrowanie na bete.... Jestem tegoroczna mamą styczniową, Raduś ma 4,5mc i a tu niespodzianka... Obawy mam ogromne jak to będzie i wogole ale w glębi serca się cieszę... Karmię piersią i nie wrócił mi okres i mimo zabezpieczania się wyszlo jak wyszło... Z tego wyszystkiego zasnąć nie mogę bo już sama nie wiem co chcialabym jutro usłyszec od lekarza...

GRATULUJE

wow, szybko! ale dzieciaki będa prawie w tym samym wieku, więc się będą dobrze dogadywac. Będzie dobrze

Napisane przez maciejka1987

witam,

ja się zapisałam dziś do gina...musiałam prywatnie bo na nfz zapisała mnie babka w rejestracji na 27 sierpnia. Dzwoniłam do gina prywatnie i kazał mi przyjść w czwartek ... strasznie się boję, dziś mnie brzuch boli, w okolicy jajników. Ja test zrobiłam prawie tydzień temu, ale pewno na usg nie zobaczę za wiele, bo najpóźniej wczoraj miałam dostać @ dopiero...ale nawet psychicznie potrzebuję tej wizyty...

może mnie uspokoi ? Nie wiem też co ze zwolnieniem, wstępnie mówił, że powinnam iść ( pracuję powiedzmy w restauracji, teraz sezon się zaczyna także po 10 h zmiany mam głównie się stoi, na palcach można policzyć momenty w których sobie usiądę (np w wc) nosi ciężary - zsuwa i rozstawia fotele i stoły , a najgorsze jest to,, że czasem są dni, że nawet wody nie mam się kiedy napić ...

Z drugiej strony wiem, że w pracy będzie sajgon jak odejdę, może wytrzymam do końca czerwca? Poradzicie mi coś??

Może część z Was uważa, że przesadzam..ale już raz # i wtedy pracowałam cały czas, też w ciężkim okresie i trochę się boję, że to miało jakiś wpływ ...

mnie tez pobolewa podbrzusze i jakby jajniki. Podobno w czasie spodziewanej @ to normalne. No i już macica się rozszerza powoli, a to też się czuje..
nie wiem co Ci poradzić z pracą.. mój lekarz powiedział, że oprócz zdrowej diety to nie ma żadnych dodatkowych zaleceń. Nie muszę się na razie oszczędzać jakoś szczególnie. Z tym, że ja mam pracę biurową.
Najrozsądniej będzie powiedzieć lekarzowi w czwartek jaką masz pracę, jakie masz obawy i co on o tym sądzi

Napisane przez gkatarzynka

A ja planowałam pracować do końca czerwca, ale nie wiem czy będzie mi to dane, bo dziś mam jakiś taki różowy śluz... a najgorsze jest to, że nie wiem czy na izbę jechać czy co... bo do mojej gin się nie mogę dodzwonić

wydaje mi się, że śluz może być różowy. Niepokojący powinien być czerwony, zabarwiony krwią i brązowy - co wiem niestety z doświadczenia swojego i maciejki

[23Paula23]

Napisane przez buu007

Paula
faktycznie szybko druga fasolka,ale sluchaj,dacie rade
w koncu bedziesz miala troche czasu na przygotowanie,moja znajoma ma dzieci z tego samego rocznika-jedno z poczatku roku drugie z konca na poczatku bylo ciezko,tu nie ma co sie czarowac,ale dali rade
kobiety w koncu bliznieta rodza i tez daja rade,tak ze glowa do gory

Tajgusia no u mnie jest ciezko bo mala weszla w okres wszystko z mama i tata,wazy 12kg czasem ja nosze bo co mam zrobic?tlumacze jej ze boli mnie brzuch,rece,ona jest starsza wiec rozumie
ale jednak nie ruszam sie bez wozka-mimo ze juz raczej chodzilysmy wszedzie bez niego,bo przy upale i teraz kiesy sie szybciej mecze nie wyobrazam sobie nosic ja caly czas,troche sie buntuje ale po kilku probach i tlumaczeniu rozumie,ze mama ja przytuli ale pojedzie w wozku

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

dudi no to dobrze ze w pracy Ci nie pozwolili,bo jak bys tam zasnela to co?

Ale z bliźniakami to chociaż 1 ciąża mnie perspektywa kolejnego porodu przeraża jeszcze po 1 nie doszłam do siebie.... Z dzieciątkami damy wiem wiem to ale boję się ciązy i niemowlaka na raz... Maly waży prawie 7kg jak urodze będzie miał raptem rok więc calą ciąze czeka mnie noszenie go, karmię piersia trzeba będzie odstawić a chciałam karmić jeszcze parę mc nie wspominają o tym że mały ani smoczka ani butelki wogóle nie toleruje jak daje mu herbatkę to pije z kubka niekapka a kaszkę je łyżeczką i zasypia przy piersi, bardzo bardzo często spi z nami w łózku i wyeksmitowanie go do jego łóżeczka będzie ciężką sprawą.... oj będzie ciężko... Jeszcze godzina i będę miała wyniki ...

[iza251]

Napisane przez Panna Migotka 86

ja też się właśnie zastanawiam bo ja mnie pobolewa podbrzusze to sie zastanawiam, czy się nic nie dzieje, jak nie boli to się zastanawiam czemu przestało :p

poza tym jestem bardziej senna i mam wrażenie bardziej "niestabilna emocjonalnie" poza tym chyba nic więcej mi nie jest


wow, szybko! ale dzieciaki będa prawie w tym samym wieku, więc się będą dobrze dogadywac. Będzie dobrze



mnie tez pobolewa podbrzusze i jakby jajniki. Podobno w czasie spodziewanej @ to normalne. No i już macica się rozszerza powoli, a to też się czuje..
nie wiem co Ci poradzić z pracą.. mój lekarz powiedział, że oprócz zdrowej diety to nie ma żadnych dodatkowych zaleceń. Nie muszę się na razie oszczędzać jakoś szczególnie. Z tym, że ja mam pracę biurową.
Najrozsądniej będzie powiedzieć lekarzowi w czwartek jaką masz pracę, jakie masz obawy i co on o tym sądzi


wydaje mi się, że śluz może być różowy. Niepokojący powinien być czerwony, zabarwiony krwią i brązowy - co wiem niestety z doświadczenia swojego i maciejki

też mam pracę biurową, na razie (odpukać) czuję się b.dobrze i będę pracować ,ale naprawdę w nosie mam to jak mówią,że ciąża to nie choroba,że ciążowe okradają kraj...ja pójdę w miarę szybko,bo chcę trochę odetchnąć,bez pośpiechu rano,wyspać się, zająć się trochę domem,córka idzie od września do szkoły,poświęcić jej więcej czasu,bo potem to wiadomo jak będzie, a kiedy mam niby wypocząć ?

[Panna Migotka 86]

Ja też dopóki będę się dobrze czuła to zamierzam pracować. Wprawdzie tż mnie wysyła na zwolnienie, ale nie chcę siedzieć w domu. Znam siebie i zacznę wyszukiwać u siebie problemów i będę się negatywnie nakręcać...
Zwolnienie myślę wezmę na zimę - kiedy będzie śnieg, będzie zimno i ślisko. Dla własnego bezpieczeństwa
Iza to pewnie możesz popracowac do końca wakacji, ciąża nie będzie jeszcze bardzo widoczna i uciążliwa, a potem jak starsza będzie szła do szkoły to będzie jak znalazł czy jeszcze wcześniej być chciała?

[logoasia]

Cześć dziewczyny mogę do was dołączyć ? Od dwóch tygodni żyję świadomością trzeciej ciąży, w poniedziałek gin potwierdziła 6 tydzień, termin wypada na 6 lutego 2015. Mam już Andzię 2 lata,9mc i Marcin 8 mc Powinnam być na luteinie, ale dopiero jak odstawię kp więc lada dzień włączam tabsy

[201704210903]

Napisane przez logoasia

Cześć dziewczyny mogę do was dołączyć ? Od dwóch tygodni żyję świadomością trzeciej ciąży, w poniedziałek gin potwierdziła 6 tydzień, termin wypada na 6 lutego 2015. Mam już Andzię 2 lata,9mc i Marcin 8 mc Powinnam być na luteinie, ale dopiero jak odstawię kp więc lada dzień włączam tabsy

gratulacje czy ty nie byłaś na mamusiach wrzesień październik 2013 ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[maciejka1987]

dzięki dziewczyny za rady

Porozmawiam z ginem co on o tym sądzi, także tak będzie chyba najlepiej ...

Wstałam dopiero i czuję nieprzyjemne ssanie w żołądku , a dopiero co łykłam lek na tarczycę ( po leku 1 h nie mogę jeść niby)... jak będę sobie radzić, gdy będę mieć mdłości poranne?

[dudipopka]

Ja pracuje fizycznie,praca stojąca dlatego u mnie od razu wiedzą ze jestem w ciąży już wisi ogłaoszenie ze przyjmą pracownika
gdybym miała pracę siedzącą pracowałabym dłużej
i uprzedzam pytania nie pracodawca nie może mie skierować na inne stanowisko

kurcze dziewczyny muszę się zmuszać wręcz do jedzenia bo jem za mało

[23Paula23]

Wynik <2 mIU/m więc jednak nic z tego trochę szkoda ale coż nadrobimy za jakiś czas a więc życzę Wam spokojnych i zdrowych 9mc

[201704210903]

Napisane przez 23Paula23

Wynik <2 mIU/m więc jednak nic z tego trochę szkoda ale coż nadrobimy za jakiś czas a więc życzę Wam spokojnych i zdrowych 9mc

powodzenia

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2