Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[Natalyyya]

Napisane przez Mojra87

Hej jakoś z brzusiem dajemy radę leżakujemy tak, jak pani doktor kazała mam wrażenie, że po luteinie jakby trochę mniej mnie łapią te twardnienia...

No to super że troche lepiej Oby jutrzejsze wyniki były dobre i mogli Ci założyć ten pesser
Mnie w pachwinach ciągnie i od czasu do czasu coś zaboli w brzuchu :/ no ale to chyba normalne

[ever_92]

Napisane przez Natalyyya

No to super że troche lepiej Oby jutrzejsze wyniki były dobre i mogli Ci założyć ten pesser
Mnie w pachwinach ciągnie i od czasu do czasu coś zaboli w brzuchu :/ no ale to chyba normalne

Chyba normalne, ja tak mam na dlugo na boku leze, poloze sie na plecy i jest ok. Wydaje mi sie ze czasami cos poczuc mozna jak dziecko robi sie coraz wieksza, a wszystko sie powieksza

Dzien dobry!

A ja nie moglam zasnac do 2.30 chyba, w koncu stwierdzilam, ze glodna jestem- bo wtedy zawsze mi zle, niedobrze i poszlam jesc, ale.w sumie zamiast kolacji normalnej, same owoce jadlam przed spaniem.

[Mojra87]

Napisane przez Natalyyya

No to super że troche lepiej Oby jutrzejsze wyniki były dobre i mogli Ci założyć ten pesser
Mnie w pachwinach ciągnie i od czasu do czasu coś zaboli w brzuchu :/ no ale to chyba normalne

Dziękuję trzymajta jutro też mocno kciuki za moje wyniki

Takie pojedyncze pobolewania chyba normalne w końcu Maluchy robią sobie apartamentowce

A ja ciągle się nie doczekałam śniadania
Trochę mnie dobija, że o wszystko teraz się muszę prosić albo ryzykować i częściej wstawać, ale tego wolę nie robić

[OkoPani]

Line, dzięki! jak tylko wroce z racy skroje jabłka i się zemszczę na nich niech sobie wygląda jak chce, byle mi nie lataly po całej kuchni

siuska, mi do blogerki modowej daleko, sen rewelacja

Natalya, już u nas w korpo jest ich kolo 60, a w Krk korporacji od groma... wczoraj się grzeznie bawili, bo wygrali. podpatrze ich na kolejnych meczach rozrob nie robia ale krzycza
a do pracy ostatni dzień, jutro i pojutrze wolne (później 3 dni w pracy i 3 dni wolne ). taki mamy dziwaczny grafik, ale przynajmniej nie jest monotonnie. no i w niedziele nie ma za dużo do roboty (ani szefow )
kiedyś pilam herbatke z konfitura z pigwy, bardzo dobra ale w sklepie normalnym chyba trudno znaleźć...

a propos snow, mi się snilo dziś USG, dzidzia się ladnie wypiela, jak by wiedziała, ze ma się ujawnić i po raz pierwszy wyszla dziewczynka

lece, bo już się spóźniam, a jeszcze z psinka trza wyjść
miłego plotkowania

[ever_92]

Napisane przez Mojra87

Dziękuję trzymajta jutro też mocno kciuki za moje wyniki

Takie pojedyncze pobolewania chyba normalne w końcu Maluchy robią sobie apartamentowce

A ja ciągle się nie doczekałam śniadania
Trochę mnie dobija, że o wszystko teraz się muszę prosić albo ryzykować i częściej wstawać, ale tego wolę nie robić

Ja bym krzykala, wolala, dzwonila na kom do Tz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[slomka]

[Mojra87]

Napisane przez ever_92

Ja bym krzykala, wolala, dzwonila na kom do Tz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja zaczęłam od grzecznego proszenia bo jeśli miałoby być tak przez kolejne 4 miesiące, to wolę nie zniechęcić TŻ w pierwszych tygodniach

Wczoraj ładnie poprosiłam go o pójście po truskawki do sklepu, bo miałam ochotę. Owszem, poszedł grzecznie od razu, zakupił, przyniósł....i położył mi reklamówkę na łóżku o umycie truskawek i podanie na talerzu a nie w siatce już musiałam się upomnieć Mężczyźni...

[Natalyyya]

Ever też mi się tak wydaje że to normalne dlatego nie panikuję ale muszę się pilnować bo mam mięśniaka i on może powodować przedwczesny poród…

Mojra no dziołszka kciuki masz u nas bankowo! Mój syn to myśle ze z apartamentowca robi sobie wille! z basenem

OkoPani ło matko! to faktycznie sporo ich tam;P ale co się dziwić moja nauczycielka od it mówiła że nie ma pracy u nich a jak już jest to pewnie za marny grosz…. :/ No to w sumie nie taki zły grafik ,i tak jak mówisz nie wpada się w monotonię Miłego dnia nie przepracuj się

[ever_92]

Napisane przez Mojra87

Ja zaczęłam od grzecznego proszenia bo jeśli miałoby być tak przez kolejne 4 miesiące, to wolę nie zniechęcić TŻ w pierwszych tygodniach

Wczoraj ładnie poprosiłam go o pójście po truskawki do sklepu, bo miałam ochotę. Owszem, poszedł grzecznie od razu, zakupił, przyniósł....i położył mi reklamówkę na łóżku o umycie truskawek i podanie na talerzu a nie w siatce już musiałam się upomnieć Mężczyźni...

W sumie tak... to na dluzej, a nie na chwile. Ja np. jak sie poloze juz i cos mi sie nie- nie chce wstawac z lozka- bo plecy mnie bola, to pisze Tz sms, on na dole, ale to od czasu do czasu. No i napewno ciezko wytrzymac ciagle w lozku ja bym zwariowala...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Natalyyya]

Napisane przez Mojra87

Ja zaczęłam od grzecznego proszenia bo jeśli miałoby być tak przez kolejne 4 miesiące, to wolę nie zniechęcić TŻ w pierwszych tygodniach

Wczoraj ładnie poprosiłam go o pójście po truskawki do sklepu, bo miałam ochotę. Owszem, poszedł grzecznie od razu, zakupił, przyniósł....i położył mi reklamówkę na łóżku o umycie truskawek i podanie na talerzu a nie w siatce już musiałam się upomnieć Mężczyźni...

jakbym swojego Tż'ta widziała myśle że to męska cecha taka "bezmyślność "Upominaj się ile da, w końcu nie robisz tego z lenistwa i wygody a dla zdrowia WASZEGO dziecka więc niech się mąż obudzi )

slomka hej

[ever_92]

Ale z truskawkami to fest. to nie tak hop siup. Ja jakbym musiala lezec, to na pewno tesciowa musialaby zjechach, zeby gotowac, bo Tz by.chyba.mi same ziemniaki gotowal, albo ryz z kupnym sosem. mam nadzieje, ze dobrzeb sie odzywiasz.

[Mojra87]

Natalyyyya - upominam się, upominam Nie ma innej opcji - musi mi pomagać a że czasem pomaga na swój męski sposób...

Ever -Twój by Ci przynajmniej ugotował, z torebki bo z torebki ja wczoraj dostałam...pizze ale nie narzekam - na dziś kazałam rozmrozić szynkę - powiem mężowi czym i jak ją zamarynować, a później siup do piekarnika i obiad sam się zrobi

Wygląda na to, że zaraz doczekam się śniadania

[ever_92]

Napisane przez Mojra87

Natalyyyya - upominam się, upominam Nie ma innej opcji - musi mi pomagać a że czasem pomaga na swój męski sposób...

Ever -Twój by Ci przynajmniej ugotował, z torebki bo z torebki ja wczoraj dostałam...pizze ale nie narzekam - na dziś kazałam rozmrozić szynkę - powiem mężowi czym i jak ją zamarynować, a później siup do piekarnika i obiad sam się zrobi

Wygląda na to, że zaraz doczekam się śniadania

Smacznego to ja tez powoli wstaje na wszamanie czegos.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dimaa]

Napisane przez kasiakg

Oj my też z TŻ marzymy o Grecji, dwa lata temu nawet zarezerwowaliśmy wczasy na Korfu, tyle że tydzień przed wylotem nasze biuro podróży padło...

Pamiętam, dwa lata temu biura turystyczne padały jak muchy. My też wtedy lecieliśmy na wakacje, ale z Itaki. Linie lotnicze i godziny wylotu i przylotu chyba z 10 razy nam sie zmienialy.

Napisane przez Mixi89

Witajcie mamuśki, pochłoneły mnie przetwory ...
Właśnie zdałam sobie sprawę, że jestem z bardzo nielicznych kobiet na wątku, które nie znają płci dzidziolka w brzuszku hmm :/

Ja też należę jeszcze do tego grona. Mam nadzieję, że za tydzień się to odmieni

Napisane przez line_87

Witam się w niedzielę



Te muszki się jakoś magicznie rozmnażają :/ Ja robię taką "pułapkę" na nie: do szklanki wrzucam jakiś owoc (zazwyczaj ćwiartkę jabłka albo kawałek banana), szklankę przykrywam szczelnie folią spożywczą i robię w niej dużo dziurek wykałaczką. Muszki wlatują przez te dziurki ale już nie ogarniają jak wyjść Niezbyt to estetycznie wygląda i trzeba często wyrzucać, ale wolę to niż jak mi mają siadać na jedzeniu. A jak jest ich dużo to po prostu odkurzaczem na nie poluję

Na te muszki ten mam swój patent. Do szklanki trzeba wlać wodę, ocet i płyn do mycia naczyń. Lecą do tego jak szalone, ale już bezpowrotnie

Jest i tarta ale już tylko na zdjęciu, bo dawno zjedzona

No i dzień dobry oczywiście!

[nowa8686]

Gaduły . Przebijecie mnie w tym wątku

Mojra trzymam kciukasy juz od dzis. Napewno bedzie ok.

Dimus a w klubie jest ten przepis moze bo wyglada mniam.

Natalka mnie tez kluje/czasami i wtedy od razu lezing.

Okopani podziwiam Cie jesli chodzi o chodzenie do pracy i tow niedziele.

Lilotka to fajnie, ze lepiej. Kocyk nr 1 mi tyz sie bardziej podoba.

Co do snów to az czasami wstyd mi pamietac hehe takie dziwaczne

A z truskawkami to malz przewrazliwiony, nie pozwoli mi zjesc dopoki nie umyje

Ja sobie leze w/salonie po sniadanku, malz spi po nocy.

Rosolek mam gotowy, maz zrobo drugie danie a popołudniu robie murzynka

[Dimaa]

Nowa, przepis jest zaczerpnięty z tej stronki: http://www.makecookingeasier.pl/na-s...tnimi-owocami/.
Moja siostra tam zagląda i zrobiłyśmy taka właśnie tartę z truskawkami. Dla mnie bomba!

[ever_92]

A co do zabijania muszek, much, pajakow, cmy- polecam taka paletke do zabijania ich pradem ciagle jej uzywam

[line_87]

Mojra, Lilotka dobrze, że już lepiej

Dimaa, narobiłaś mi smaka na tą tartę Ale chyba zrobię na tygodniu, bo nie mam ani truskawek, ani mascarpone, a na zakupy nie chce mi się iść.

Co do snów, to dzisiaj śniło mi się, że nie mogłam się do męża dodzwonić, a chciałam mu powiedzieć, żeby z pracy pożyczył samolot bojowy, bo musimy lecieć kogoś zestrzelić

A tak w ogóle, to dzisiaj mnie obudziło takie dziwne wycie... Taki świdrujący dźwięk, od którego od razu zaczyna boleć głowa. Nie mogłam zlokalizować co to, a mąż na studiach. Wyło jakieś dziwne urządzonko w salonie podłączone do telewizora, routera i serwera. Odłączyłam to od prądu, a to wyło dalej! Mąż miał akurat zajęcia i nie odbierał, więc wyzamykałam drzwi, zabarykadowałm się w sypialni i czekałam aż oddzwoni Okazało się, że podłączył sobie jakiś ups do podtrzymywania prądu i on chyba padł. W każdym razie miałam przez telefon cały wykład pt. "który kabelek gdzie przepiąć" żeby cokolwiek działało, bo nawet telewizor był podpięty i nic nie działało. Ale ogarnęłam

[nowa8686]

Kurde Dimaa musze to zrobic tylko,ze nie mam tej brytwanki do tarty :-[

[klio69]

o rany, dobrze że udało mi się trafić na ten wątek))postów jak zwykle natrzaskane. A ja taka senna, że jedynie na powitaniu poprzestanę

[Dimaa]

Napisane przez nowa8686

Kurde Dimaa musze to zrobic tylko,ze nie mam tej brytwanki do tarty :-[

Taka forma na tartę jest dostępna w marketach i chyba niedroga. Polecam, bo można fajne cuda w niej pichcić i niekoniecznie na słodko.

line, to miałaś pobudkę Mnie mąż-informatyk też czasem zaskakuje rożnymi wynalazkami, których nie ogarniam

[Lilotka]

Dzień Dobry

Dzieki kochane za pomoc w wyborze kocyka już jestem na niego zdecydowana, bo on jest 100% bawełna
.. z brzuchem trochę lepiej, ale wyjazd do lunaparku musieliśmy przełożyć właśnie z troski o niego. Trochę tak źle się czuję, że dobro jednego dziecka przedłożyłam nad drugie, ale umówiliśmy się na czwartek (w DE dzień wolny od pracy i szkoły) i córka przystała na to.


Natalyya mnie własnie tak w pachwinach boli bardzo i Ciągnie położna właśnie mówiła, że to macica sie rozciąga, bo dziecko teraz bardzo szybko rośnie, stąd te bóle.
Mojra Ogromne za WAS trzymam!!

Dima CIASTO

[slomka]

Lilotka a Twoja córka ma dziś urodziny?

[line_87]

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20132919/ ja polecam taką formę do tarty, w ceramice fajnie się piecze jeszcze tylko muszę dokupić takie same tylko małe i będę robiła tartaletki

Dimaa, to wiesz o czym mówię... Ja właśnie nie lubię tych jego niespodzianek, bo jak go nie ma w domu, to akurat wtedy coś tam się zawiesza i ja zostaję bez prądu/bez internetu/bez tv Ale oczywiście to wszystko są usprawnienia

[nowa8686]

Mnie tez spanie bierze a maz jeszcze nie wstal hehe.

Pogoda tragedia :-(

[Lilotka]

Napisane przez slomka

Lilotka a Twoja córka ma dziś urodziny?

Ma 17 czerwca.

[slomka]

Napisane przez Lilotka

Ma 17 czerwca.

ahm, myślałam, że dzisiaj

Ale pogoda u nas dzisiaj piękna, nawet nie ma upału

Też jestem senna, leżymy wszyscy dzisiaj sobie, rozmyślam o obiedzie co by tu dzisiaj

[nowa8686]

Ja zmykam do sypialni. Jak tulne sie do meza, moze sie obudzi
Glowa mnie boli ehhh

[Dimaa]

Lilotka, mnie też czasem ciągnie ból w pachwinach, najczęściej jak się dużo nachodzę, ale też czasem same z siebie bolą. Mój lekarz mnie uspokajał, że to właśnie przez rozciągające się wiązadła i wtedy najlepiej się położyć, wziąć magnez lub nospę i przeczekać. No chyba, że nie mija to wtedy mam dzwonić, ale jeszcze mi się nie zdarzyło.

[Lilotka]

Napisane przez Dimaa

Lilotka, mnie też czasem ciągnie ból w pachwinach, najczęściej jak się dużo nachodzę, ale też czasem same z siebie bolą. Mój lekarz mnie uspokajał, że to właśnie przez rozciągające się wiązadła i wtedy najlepiej się położyć, wziąć magnez lub nospę i przeczekać. No chyba, że nie mija to wtedy mam dzwonić, ale jeszcze mi się nie zdarzyło.

Tak położna mi mówiła i w sumie sie trochę uspokoiłam, bo wczoraj juz chciałam na ip jechać, ale magnez mi pomógł.