Polecamy:

agnieszka_2612 · 2014-07-08, 07:19

Witam w nowym wątku spamerki

U mnie wczoraj była straszna burza

Ale dużo padało i tak przyjemnie się zrobiło w domku

W pt przyjeżdża mój chrzestny z familią na weekend, a w pn rodzice z nim się zabierają do moich dziadków - do piątku chata wolna

A w pt wieczorem jedziemy z tż do dziadków i w niedzielę wrócimy wszyscy

Dzisiaj tż mnie namówił na sukienkę

Co do spania, to ja spałam pierwszy raz u tż po 1.5mc bycia razem, mamy do siebie 25 km

Vin -

jak macie mozliwość 2016 to bierzcie!

Po co czekać 3 lata

Madzialena7 · 2014-07-08, 07:25

A ja całą noc nie przespałam, miałam jakieś dziwne przeczucia i kręciłam się z boku na bok, koszmary miałam. Po czym TŻ napisał do mnie o 4 rano sms "wracamy do domu, mieliśmy wypadek, żyjemy". No to niespanie do rana gwarantowane, bo musiałam się dowiedzieć co się stało i czy wszystko w porządku. Okazało się, że jego tata zasnął za kierownicą i wpadli na barierkę z boku, z której ich odrzuciło i jechali na czołówkę na takie ekrany co są na autostradzie, całe szczęście tata TŻ-ta zdążył wyprostować auto.. Boże to mogło się skończyć wielką tragedią.. Mieli tyle szczęścia, bo pojechali bokiem na barierkę, jakby pojechali przodem to by wydachowali.. Po drugie, że nic nie jechało innymi pasami bo by było już wogóle.. Po trzecie, że przecież to jest autostrada, a na autostradzie są wypadki przeważnie śmiertelne, bo to jest wielka prędkość..
A najlepsze jest to, że mieli się zmienić z TŻ-tem za 1km, no ale nie dojechali..

Całe szczęście, że nie kierował wtedy TŻ bo by miał ogromne wyrzuty sumienia i musiałby płacić, i całe szczęście, że nie jechali autem TŻ-ta które jest niedawno co kupione i drogie..

morsmordre · 2014-07-08, 07:25

Dzień dobry

agnieszka_2612 · 2014-07-08, 07:28

Cytat:

Napisane przez Madzialena7

A ja całą noc nie przespałam, miałam jakieś dziwne przeczucia i kręciłam się z boku na bok, koszmary miałam. Po czym TŻ napisał do mnie o 4 rano sms "wracamy do domu, mieliśmy wypadek, żyjemy". No to niespanie do rana gwarantowane, bo musiałam się dowiedzieć co się stało i czy wszystko w porządku. Okazało się, że jego tata zasnął za kierownicą i wpadli na barierkę z boku, z której ich odrzuciło i jechali na czołówkę na takie ekrany co są na autostradzie, całe szczęście tata TŻ-ta zdążył wyprostować auto.. Boże to mogło się skończyć wielką tragedią.. Mieli tyle szczęścia, bo pojechali bokiem na barierkę, jakby pojechali przodem to by wydachowali.. Po drugie, że nic nie jechało innymi pasami bo by było już wogóle.. Po trzecie, że przecież to jest autostrada, a na autostradzie są wypadki przeważnie śmiertelne, bo to jest wielka prędkość..
A najlepsze jest to, że mieli się zmienić z TŻ-tem za 1km, no ale nie dojechali..

Całe szczęście, że nie kierował wtedy TŻ bo by miał ogromne wyrzuty sumienia i musiałby płacić, i całe szczęście, że nie jechali autem TŻ-ta które jest niedawno co kupione i drogie..

Dobrze że nic się nie stało powaznego

Nie dziwię się że nie spalaś

Madzialena7 · 2014-07-08, 07:31

No całe szczęście, że żyją.. Szef pewnie nie będzie zachwycony, bo w pracy będą dopiero jutro, mam nadzieję że ich nie wyrzuci i zrozumie.. Choć z nim nigdy nic niewiadomo. A ja przynajmniej się jeszcze dziś zobaczę z TZ-tem

.
Szkoda mi jego taty, pewnie nie może sobie wybaczyć, że nie powiedział, że zaraz uśnie..

Kurcze i to przeczucie, zaczynam się siebie bać bo to nie pierwsza sytuacja którą "przewiduję", nasz wypadek też przewidziałam, może niedokładnie ale wiedziałam, że coś się stanie..

VinVinara · 2014-07-08, 07:32

Madzialena , najważniejsze, że wszystko dobrze się słończylo i nikomu nic sie nie stało

Mamy po 20 lat. Tż pracuje i sie uczy. Ja aktualnie szukam pracy

Planowalismy 2017 ze względów finansowych, ale chcielibysmy 2016. W sobote przychodzą do mnie do domu przyszli teściowie , bo mój tata zażyczył sobie oficjalnych zaręczyn u nas w domu. A my chętnie się zgodziliśmy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

iixi · 2014-07-08, 07:33

Cytat:

Napisane przez Madzialena7

Kurcze i to przeczucie, zaczynam się siebie bać bo to nie pierwsza sytuacja którą "przewiduję", nasz wypadek też przewidziałam, może niedokładnie ale wiedziałam, że coś się stanie..

dobrze, że się nic złego nie stało

a co do tego, to ja też mam takie przeczucia czasami i już się przyzwyczaiłam i biorę je całkiem poważnie bo q 95% przypadków niestety coś się wydarzyło..

agnieszka_2612 · 2014-07-08, 07:35

Cytat:

Napisane przez Madzialena7

No całe szczęście, że żyją.. Szef pewnie nie będzie zachwycony, bo w pracy będą dopiero jutro, mam nadzieję że ich nie wyrzuci i zrozumie.. Choć z nim nigdy nic niewiadomo. A ja przynajmniej się jeszcze dziś zobaczę z TZ-tem

.
Szkoda mi jego taty, pewnie nie może sobie wybaczyć, że nie powiedział, że zaraz uśnie..

Kurcze i to przeczucie, zaczynam się siebie bać bo to nie pierwsza sytuacja którą "przewiduję", nasz wypadek też przewidziałam, może niedokładnie ale wiedziałam, że coś się stanie..

Będzie dobrze

Ja też mam "przeczucia"

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Cytat:

Napisane przez iixi

dobrze, że się nic złego nie stało

a co do tego, to ja też mam takie przeczucia czasami i już się przyzwyczaiłam i biorę je całkiem poważnie bo q 95% przypadków niestety coś się wydarzyło..

Tak jak u mnie

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Cytat:

Napisane przez VinVinara

Madzialena , najważniejsze, że wszystko dobrze się słończylo i nikomu nic sie nie stało

Mamy po 20 lat. Tż pracuje i sie uczy. Ja aktualnie szukam pracy

Planowalismy 2017 ze względów finansowych, ale chcielibysmy 2016. W sobote przychodzą do mnie do domu przyszli teściowie , bo mój tata zażyczył sobie oficjalnych zaręczyn u nas w domu. A my chętnie się zgodziliśmy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas nie było "oficjalnych" zaręczyn

całe szczęście

A rodzice chcą się dołożyć do wesela?

Madzialena7 · 2014-07-08, 07:36

Cytat:

Napisane przez VinVinara

Madzialena , najważniejsze, że wszystko dobrze się słończylo i nikomu nic sie nie stało

Mamy po 20 lat. Tż pracuje i sie uczy. Ja aktualnie szukam pracy

Planowalismy 2017 ze względów finansowych, ale chcielibysmy 2016. W sobote przychodzą do mnie do domu przyszli teściowie , bo mój tata zażyczył sobie oficjalnych zaręczyn u nas w domu. A my chętnie się zgodziliśmy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam tyle samo lat, TŻ 22

. Ja bym wolała ślub w 2017, TŻ w 2015 więc stanęło na 2016

. Moi rodzice też chcieli, żeby rodzice TŻ-ta do nas wczoraj wpadli, ale nie dali rady ku mojej i TŻ-ta radości, bo to nie jest dobry pomysł.. Bo moi rodzice chcieli pewnie przekonać rodziców TŻ-ta do mniejszego wesela, a tamci się nie zgodzą bo stoją za nami murem, mama TŻ-ta powiedziała, że mamy u niej pełne poparcie.

Cytat:

Napisane przez iixi

dobrze, że się nic złego nie stało

a co do tego, to ja też mam takie przeczucia czasami i już się przyzwyczaiłam i biorę je całkiem poważnie bo q 95% przypadków niestety coś się wydarzyło..

Ja staram się nie myśleć o tych przeczuciach, ale jak jest po fakcie to nie mogę sobie wybaczyć, że nie interweniowałam, a wiedziałam, że to się wydarzy.. Kurcze wiedziałam, że dziś w nocy coś się stanie, nie mogłam spać wogóle, śnił mi się wypadek ale nie na autostradzie.
Jak my mieliśmy wypadek z półtora roku temu, to patrzyłam TŻ-towi na licznik cały czas i na znaki i go instruowałam, że za szybko jedzie.. Miałam przeczucie, że coś się stanie, taka intuicja..No i długo czekać nie było. Też wtedy mieliśmy kupę szczęścia, bo auto poszło całkowicie do kasacji, a my wyszliśmy z tego bez szwanku i pasażerowie auta, w które wjechaliśmy.. TŻ to wogóle takie dziecko szczęścia, tyle już groźnych sytuacji przeżył, bez szwanku że zaczynam myśleć, że ktoś naprawdę czuwa nad nim..

agnieszka_2612 · 2014-07-08, 07:38

Cytat:

Napisane przez Madzialena7

Ja mam tyle samo lat, TŻ 22

. Ja bym wolała ślub w 2017, TŻ w 2015 więc stanęło na 2016

. Moi rodzice też chcieli, żeby rodzice TŻ-ta do nas wczoraj wpadli, ale nie dali rady ku mojej i TŻ-ta radości, bo to nie jest dobry pomysł.. Bo moi rodzice chcieli pewnie przekonać rodziców TŻ-ta do mniejszego wesela, a tamci się nie zgodzą bo stoją za nami murem, mama TŻ-ta powiedziała, że mamy u niej pełne poparcie.

Ja jak sobie pomyślę, że mogłabym mieć 10 mc do ślubu to mi żal

ściska

fioleciasto · 2014-07-08, 07:47

uciekam do pracy, miłego dnia

VinVinara · 2014-07-08, 07:49

Cytat:

Napisane przez agnieszka_2612

U nas nie było "oficjalnych" zaręczyn

całe szczęście

A rodzice chcą się dołożyć do wesela?

Jak poinformowaliśmy ich, że Tż się oświadczył, to tata powiedział "XX teraz nie mamy pieniędzy na wesele, dopiero za trzy lata byśmy mogli wam coś zorganizować". Więc chyba chcą się dołożyć

Ale nie chcemy tyle czekać. Przede wszystkim dlatego, że nie mieszkamy razem, a po ślubie on wprowadzi się do mnie.

agnieszka_2612 · 2014-07-08, 07:55

Cytat:

Napisane przez VinVinara

Jak poinformowaliśmy ich, że Tż się oświadczył, to tata powiedział "XX teraz nie mamy pieniędzy na wesele, dopiero za trzy lata byśmy mogli wam coś zorganizować". Więc chyba chcą się dołożyć

Ale nie chcemy tyle czekać. Przede wszystkim dlatego, że nie mieszkamy razem, a po ślubie on wprowadzi się do mnie.

My pewnie zamieszkamy u mnie jak znajdę pracę

więc mam nadzieję, że to nastąpi przed ślubem

Fajnie, jakby Wam się udało w 2016

_groooszek_ · 2014-07-08, 07:56

Kupiłam wczoraj słoiki na słodki stół

VinVinara · 2014-07-08, 07:57

Cytat:

Napisane przez agnieszka_2612

My pewnie zamieszkamy u mnie jak znajdę pracę

więc mam nadzieję, że to nastąpi przed ślubem

Fajnie, jakby Wam się udało w 2016

A moi rodzice stwierdzili, że na pewno nie przed ślubem. No i

agnieszka_2612 · 2014-07-08, 08:01

Cytat:

Napisane przez _groooszek_

Kupiłam wczoraj słoiki na słodki stół

Pokaż

Cytat:

Napisane przez VinVinara

A moi rodzice stwierdzili, że na pewno nie przed ślubem. No i

Moi nie mają nic przeciwko

Ale pewnie w tym roku nam się nie uda

nic nie idzie po mojej myśli w sprawie pracy/stażu

Alancia · 2014-07-08, 08:02

My sypiamy u siebie za każdym razem, choć na początku też były z tym problemy :p ale teraz jest tak, że jak tż np wyskoczy po coś na chwilę wieczorem to mama mysli, że pojechał i pyta się, co się stało, czy się przypadkiem nie poklocilismy

Ostatnio byliśmy rano sami i tż robił mi sniadanie, a ja się szykowalam na górze i babcia przyszła po coś :p potem po powrocie mojej mamy tż jej przekazał, że 'babcia była', smialam się z niego, bo widać było na początku, że nie wie, jak powiedzieć :p

wioleta20 · 2014-07-08, 08:02

Ciekawe jak my zareagujemy w przyszłości gdy nasze dzieci będą chciały brać ślub.

Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 5036D przy użyciu Tapatalka

agnieszka_2612 · 2014-07-08, 08:06

Cytat:

Napisane przez Alancia

My sypiamy u siebie za każdym razem, choć na początku też były z tym problemy :p ale teraz jest tak, że jak tż np wyskoczy po coś na chwilę wieczorem to mama mysli, że pojechał i pyta się, co się stało, czy się przypadkiem nie poklocilismy

Ostatnio byliśmy rano sami i tż robił mi sniadanie, a ja się szykowalam na górze i babcia przyszła po coś :p potem po powrocie mojej mamy tż jej przekazał, że 'babcia była', smialam się z niego, bo widać było na początku, że nie wie, jak powiedzieć :p

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

My też nocujemy u siebie... codziennie... tylko wkurza mnie to że 2 dni u tz, później u mnie... już mnie to męczy i chciałabym zamieszkać z nim

Ale nie da rady na razie -.-

Ja nigdy nie wiem jak powiedzieć np. tż mamie, że tz tata coś od niej chciał... i mówię "Pani mąż...." no bo jak inaczej mam powiedzieć?

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Cytat:

Napisane przez wioleta20

Ciekawe jak my zareagujemy w przyszłości gdy nasze dzieci będą chciały brać ślub.

Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 5036D przy użyciu Tapatalka

W tych czasach to chyba od urodzenia dziecka będzie trzeba składać na , ślub itp.

Bo pewnie takie ceny będą....

_groooszek_ · 2014-07-08, 08:06

Proszę bardzo, dziś lecę do Biedronki po 2-3 kolejne

agnieszka_2612 · 2014-07-08, 08:07

Cytat:

Napisane przez _groooszek_

Proszę bardzo, dziś lecę do Biedronki po 2-3 kolejne

Będą urocze

_groooszek_ · 2014-07-08, 08:10

No i są różne kolory i wielkości tych słoików, zobaczymy jak to finalnie wyjdzie

Madzialena7 · 2014-07-08, 08:13

Cytat:

Napisane przez wioleta20

Ciekawe jak my zareagujemy w przyszłości gdy nasze dzieci będą chciały brać ślub.

Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 5036D przy użyciu Tapatalka

Ja sobie stale powtarzam, że nie będę taką matką jak moi rodzice.. Będę się starała być dla dziecka bardziej przyjacielem, przecież dziecko i tak zrobi co będzie chciało, a jak się je traktuje zwyczajnie, po ludzku, doradza a nie nakazuje, pozwala na to popełnianie błędów, to będzie więcej mówiło i będzie bardziej zgodne z naszymi poglądami. Bo ja np. czym bardziej rodzice czegoś mi zabraniali, tym bardziej chciałam to zrobić

i i tak to zrobiłam, tyle że bez ich wiedzy no i nasze stosunki teraz są jakie są. Rozmawiamy normalnie i wogóle, ale ja zawsze trzymam ich na dystans.

U nas moi pewnie będą się chcieli dołożyć, ale ja nie chcę, bo potem będą mi wypominać to przez całe życie jak zawsze. Więc sami postaramy się pokryć wszystkie koszty.

deksterowa · 2014-07-08, 08:17

Heej

witam sie w nowym wątku.
Groszek też chcialam te sloiki ale uznalam że za wcześnie :p jakby ślub był za rok to bym brała

U mnie tz nigdy nie nocował zanim zamieszkalismy razem. Teraz śpimy u moich rodziców normalnie w święta czy jakieś inne okazje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

iixi · 2014-07-08, 08:20

ja bym mogła być takim rodzicem jak moi dla mnie. mam spoko rodziców.

a swoją drogą dziwi mnie w tych czasach, że rodzice się nie zgadzają na mieszkanie przed ślubem. tak w rzeczywistości chyba z żadnymi takimi się nie spotkałam

lecę zaraz na spotkanie z koleżankami.

agnieszka_2612 · 2014-07-08, 08:24

Cytat:

Napisane przez iixi

ja bym mogła być takim rodzicem jak moi dla mnie. mam spoko rodziców.

a swoją drogą dziwi mnie w tych czasach, że rodzice się nie zgadzają na mieszkanie przed ślubem. tak w rzeczywistości chyba z żadnymi takimi się nie spotkałam

lecę zaraz na spotkanie z koleżankami.

ja się spotkałam z takim czymś, że para mieszkała razem, ale do czasu ślubu jak przyjeżdżali do rodziców tego kolesia, to matka nie kazała im spac razem

Alancia · 2014-07-08, 08:26

Cytat:

Napisane przez agnieszka_2612

My też nocujemy u siebie... codziennie... tylko wkurza mnie to że 2 dni u tz, później u mnie... już mnie to męczy i chciałabym zamieszkać z nim

Ale nie da rady na razie -.-

Ja nigdy nie wiem jak powiedzieć np. tż mamie, że tz tata coś od niej chciał... i mówię "Pani mąż...." no bo jak inaczej mam powiedzieć?

też mam zawsze z tym problem :p
No ja też bym już bardzo chciała mieszkać razem, ale jeszcze dojezdzam na studia, więc to bez sensu

Madzialena7 · 2014-07-08, 08:27

Cytat:

Napisane przez iixi

ja bym mogła być takim rodzicem jak moi dla mnie. mam spoko rodziców.

a swoją drogą dziwi mnie w tych czasach, że rodzice się nie zgadzają na mieszkanie przed ślubem. tak w rzeczywistości chyba z żadnymi takimi się nie spotkałam

lecę zaraz na spotkanie z koleżankami.

To witaj w moim świecie

. U mnie sie tylko zgodzili na mieszkanie za granicą, tylko z celów ekonomicznych. Tata odrazu, mame trzeba było długo przekonywać i dalej przekonana nie jest, niby się zgadza ale niewiadomo co by było gdyby doszło jednak do mojego wyjazdu. Choć jakby doszło to napewno bym już nie brała jej zdania pod uwagę tylko wsiadła w auto i pojechała..

agnieszka_2612 · 2014-07-08, 08:31

Cytat:

Napisane przez Alancia

też mam zawsze z tym problem :p
No ja też bym już bardzo chciała mieszkać razem, ale jeszcze dojezdzam na studia, więc to bez sensu

U nas też kwestia dojazdu. Tż chce kupić inne auto jak zamieszkamy razem (jakieś próchno co mało pali) aby na paliwo tyle nie tracić... bo teraz to jakbym pracowała w tym samym mieście co on to byłoby ok... po połowie na paliwo i tyle... a tak to sam musi wykładać i to się srednio opłaca, dlatego tak jeździmy raz do niego raz do mnie... bo jak u niego jesteśmy to na piechotę chodzi do pracy...

Cherry_Muffin · 2014-07-08, 08:46

Madzialena dobrze, że nic się im nie stało

dla mnie najgłupsze jest "a co powiedzą inni/sąsiedzi/reszta rodziny" - masakra.

dziś mam do 20 praktyki

może będzie zimniej

agnieszka - jak tam wnioski z picia siemienia? ja się kopnę w dupę i zacznę

2014-07-08, 07:19	#181
agnieszka_2612 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 22 858	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) Witam w nowym wątku spamerki U mnie wczoraj była straszna burza Ale dużo padało i tak przyjemnie się zrobiło w domku W pt przyjeżdża mój chrzestny z familią na weekend, a w pn rodzice z nim się zabierają do moich dziadków - do piątku chata wolna A w pt wieczorem jedziemy z tż do dziadków i w niedzielę wrócimy wszyscy Dzisiaj tż mnie namówił na sukienkę Co do spania, to ja spałam pierwszy raz u tż po 1.5mc bycia razem, mamy do siebie 25 km Vin - jak macie mozliwość 2016 to bierzcie! Po co czekać 3 lata __________________ ∞ ♡ ∞ KociKlik Edytowane przez agnieszka_2612 Czas edycji: 2014-07-08 o 07:20

2014-07-08, 07:25	#182
Madzialena7 zniemczona peema Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Dresden Wiadomości: 3 043	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) A ja całą noc nie przespałam, miałam jakieś dziwne przeczucia i kręciłam się z boku na bok, koszmary miałam. Po czym TŻ napisał do mnie o 4 rano sms "wracamy do domu, mieliśmy wypadek, żyjemy". No to niespanie do rana gwarantowane, bo musiałam się dowiedzieć co się stało i czy wszystko w porządku. Okazało się, że jego tata zasnął za kierownicą i wpadli na barierkę z boku, z której ich odrzuciło i jechali na czołówkę na takie ekrany co są na autostradzie, całe szczęście tata TŻ-ta zdążył wyprostować auto.. Boże to mogło się skończyć wielką tragedią.. Mieli tyle szczęścia, bo pojechali bokiem na barierkę, jakby pojechali przodem to by wydachowali.. Po drugie, że nic nie jechało innymi pasami bo by było już wogóle.. Po trzecie, że przecież to jest autostrada, a na autostradzie są wypadki przeważnie śmiertelne, bo to jest wielka prędkość.. A najlepsze jest to, że mieli się zmienić z TŻ-tem za 1km, no ale nie dojechali.. Całe szczęście, że nie kierował wtedy TŻ bo by miał ogromne wyrzuty sumienia i musiałby płacić, i całe szczęście, że nie jechali autem TŻ-ta które jest niedawno co kupione i drogie.. __________________ "..i że Cię nie opuszczę aż do śmierci.."-> 27.08.2016 ,,Bo magia jest wtedy gdy splatamy dłonie, a nasze spojrzenia mówią więcej niż słowa"

2014-07-08, 07:25	#183
morsmordre sajkolidżist Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Beskidy Wiadomości: 11 771	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) Dzień dobry __________________ Wymieniam się 2017: 34 2018: 4

2014-07-08, 07:31	#185
Madzialena7 zniemczona peema Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Dresden Wiadomości: 3 043	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) No całe szczęście, że żyją.. Szef pewnie nie będzie zachwycony, bo w pracy będą dopiero jutro, mam nadzieję że ich nie wyrzuci i zrozumie.. Choć z nim nigdy nic niewiadomo. A ja przynajmniej się jeszcze dziś zobaczę z TZ-tem . Szkoda mi jego taty, pewnie nie może sobie wybaczyć, że nie powiedział, że zaraz uśnie.. Kurcze i to przeczucie, zaczynam się siebie bać bo to nie pierwsza sytuacja którą "przewiduję", nasz wypadek też przewidziałam, może niedokładnie ale wiedziałam, że coś się stanie.. __________________ "..i że Cię nie opuszczę aż do śmierci.."-> 27.08.2016 ,,Bo magia jest wtedy gdy splatamy dłonie, a nasze spojrzenia mówią więcej niż słowa"

2014-07-08, 07:32	#186
VinVinara Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 9 631	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) Madzialena , najważniejsze, że wszystko dobrze się słończylo i nikomu nic sie nie stało Mamy po 20 lat. Tż pracuje i sie uczy. Ja aktualnie szukam pracy Planowalismy 2017 ze względów finansowych, ale chcielibysmy 2016. W sobote przychodzą do mnie do domu przyszli teściowie , bo mój tata zażyczył sobie oficjalnych zaręczyn u nas w domu. A my chętnie się zgodziliśmy Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Bo w życiu trzeba iść do przodu, nie oglądać się za siebie, nie potykać się o własne błędy. Po prostu iść

2014-07-08, 07:47	#191
fioleciasto Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: wielkopolska Wiadomości: 113 781	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) uciekam do pracy, miłego dnia __________________ 08.2017 (8tc)[] 12.2017 (15tc)[] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26

2014-07-08, 07:56	#194
_groooszek_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 282	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) Kupiłam wczoraj słoiki na słodki stół __________________ Gdzieś tu chyba zakpił los. Ona brzydka, brzydki on... A taka ładna miłość...

2014-07-08, 08:02	#197
Alancia Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 392	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) My sypiamy u siebie za każdym razem, choć na początku też były z tym problemy :p ale teraz jest tak, że jak tż np wyskoczy po coś na chwilę wieczorem to mama mysli, że pojechał i pyta się, co się stało, czy się przypadkiem nie poklocilismy Ostatnio byliśmy rano sami i tż robił mi sniadanie, a ja się szykowalam na górze i babcia przyszła po coś :p potem po powrocie mojej mamy tż jej przekazał, że 'babcia była', smialam się z niego, bo widać było na początku, że nie wie, jak powiedzieć :p

2014-07-08, 08:02	#198
wioleta20 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 5 509	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) Ciekawe jak my zareagujemy w przyszłości gdy nasze dzieci będą chciały brać ślub. Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 5036D przy użyciu Tapatalka __________________ 30.08.2010 02.09.2014 20.08.2016

2014-07-08, 08:10	#202
_groooszek_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 282	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) No i są różne kolory i wielkości tych słoików, zobaczymy jak to finalnie wyjdzie __________________ Gdzieś tu chyba zakpił los. Ona brzydka, brzydki on... A taka ładna miłość...

2014-07-08, 08:17	#204
deksterowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 3 449	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) Heej witam sie w nowym wątku. Groszek też chcialam te sloiki ale uznalam że za wcześnie :p jakby ślub był za rok to bym brała U mnie tz nigdy nie nocował zanim zamieszkalismy razem. Teraz śpimy u moich rodziców normalnie w święta czy jakieś inne okazje. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Kosmetyki, zakupy, głupotki, życie BLOG Wzięliśmy ślub 26-09-2015 Lipcowa mama 2016

2014-07-08, 08:20	#205
iixi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 12 293	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) ja bym mogła być takim rodzicem jak moi dla mnie. mam spoko rodziców. a swoją drogą dziwi mnie w tych czasach, że rodzice się nie zgadzają na mieszkanie przed ślubem. tak w rzeczywistości chyba z żadnymi takimi się nie spotkałam lecę zaraz na spotkanie z koleżankami. __________________ „Kiedy masz jeden z tych dni, w czasie których czujesz się, jakbyś miał jakiś ciężar na barkach…. zacznij robić przysiady!” BLOG

2014-07-08, 08:46	#210
Cherry_Muffin nibyżona Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: Mazury cud natury Wiadomości: 20 302	Dot.: Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;) Madzialena dobrze, że nic się im nie stało dla mnie najgłupsze jest "a co powiedzą inni/sąsiedzi/reszta rodziny" - masakra. dziś mam do 20 praktyki może będzie zimniej agnieszka - jak tam wnioski z picia siemienia? ja się kopnę w dupę i zacznę __________________ "...to był maj." 18.05.2011r. ♥ 23.05.2015r. ∞ 16.10.2017r. T ♥

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)