2014-09-07, 18:40 | #181 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Moja już 2 dnia wróciła z katarem ze żłobka Jak tak dalej pójdzie to nie wiem kiedy mi się zaadaptuje...
|
2014-09-07, 18:42 | #182 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
|
2014-09-07, 18:50 | #183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48041091]BO starsza siostra już, mam nadzieję, zdążyła ją trochę zapoznać z zarazkami [/QUOTE]
to duzyyy plus ja sie juz boje jak to bedzie jak sie choroby rozkręca a na świecie bedzie drugi maluch tez sobie okres na rodzenie wybrałam nie dość ze przedszkole to jeszcze taki okres jesienny sprzyjający przeziębieniom |
2014-09-07, 19:37 | #184 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Ja młodą w styczniu ale powiem ci, że nie było źle, kp działało tak naprawdę mocno mi się rozchorowała na zapalenie gardła... w sierpniu! mając 8mcy. Jelitówki nie złapała, mimo, że miałam ja i starsza.
|
2014-09-07, 23:31 | #185 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 279
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Cytat:
No i od piatku jest chory. Ciekawe czy to psychosomatyczne. ---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ---------- hahaha. welcome to the club. U mnie w piątej katar, kaszel, dziś gorączka. |
|
2014-09-08, 06:36 | #186 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Hehe wszystkie chore. To kto dzis do przedszkola pojdzie??
A zglasza sie im nieobecność dziecka??
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
2014-09-08, 06:58 | #187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
|
2014-09-08, 07:02 | #188 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Super czekam na to mocno...
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
2014-09-08, 20:59 | #189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Moja była tak szczęsliwa, że idzie do przedszkola, że nawet się ze mną nie pożegnała. Jak się upomniałam, to kazała powiedzieć, co będzie na obiad
W porze poobiedniej zajrzałam przez okno do sali i co widziałam? Wszystkie dzieci grzecznie spią na leżaczkach a moja skacze, robi fikołki i ani mysli spać Powiedziałam paniom, że z nią trzeba stanowczo i niestety te 5 minut trzeba poświęcić aby mogła sie wyciszyć. Ale może wziąć swoją przytulankę. Panie pochwaliły, że ogólnie jest grzeczna, da sie przytulić i nie mają zastrzeżen, poza tym, że podczas obiadu szybko nudzi się jedzeniem i chodzi po całej sali Niestey, ma tydzien w plecy z adaptacja, ale będzie dobrze.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-10, 16:03 | #190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
dziewczyny jak u was w przedszkolu wygląda przyprowadzanie i odbieranie malucha?
bo u nas jest tak ze przychodzimy i spod szafki chce zabierac go jakakolwiek (nawet taka której dziecko nei zna) pani i prowadzi do sali odbiór jest taki ze przychodze mówie po kogo pani która stoi przy wejsciu dzwoni na sale i mówi ze przyszłam po.... i ide pod szafke i ktoś mi go sprowadza troche powiem wam juz po 2 tyg jestem tym hmmm zmeczona i zła, bo: 1 dziecko po raz pierwszy uczeszcza do placówki wiec chciałabym miec mozliwośc zapytania pani która jest z nim jak sie zachował, czy płakał, zjadł itd-tutaj jak przyprowadza mi go inna babka nei mam takiej mozliwości (no chyba ze zejdzie jego pani to wtedy na szybko coś tam moge zapytać) 2. nie mam mozliwosci zerkniecia czy młody idzie do grupy, czy sie bawi itd (no moze to byc problematyczne i w ogóle wiec jakos jeszcze moge to zrozumiec, ale mozliwosc zerkniecia na sale nie powiem przydałaby sie) 3. dzieci na sali maja swoje rzeczy i chciałabym miec mozliwosc sprawdzenia na biezaco czy czegoś mu nei donieść itd, juz nei wspomne o tym ze w tamtym tyg poszeł w bluzce do przedszkola i do dzić jej nie widze wiec nei wiem czy zagineła czy jak? to takie małe rzeczy , ale trochę meczące dodam jeszcze z ez rana jak przyprowadzamy małego to jest super bo nei płacze ale: nie chce póścić mojej ręki chce zeby go zaprowadziłą na sale , przed daje mi buziaka i bez problemu wchodzi, oczywiście ju zjedna babka sie krzywiła i kreciła nosem ze z nim idę, no ale czy nie lepiej tak niz zabierac z pod szatni dziecko i zaprowadzać je na sale ryczące? dla mnei to nei logiczne i same sobie robia problem |
2014-09-10, 20:16 | #191 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
u nas zaprowadzam i odbieram go wprost z sali...
ale jest taki sprzęt i dzwoni się mówi nazwisko i te starsze dzieci schodzą same, ale te maluchy to na razie widzę, że wszystkie odbierane z sali wczoraj zebranie było, 2 godziny bite.... ta nasza pani fajna cieszę się, że do niej trafił, chcoiaż w grupie 34 dzieciaczki..... ale móiwła, że teraz chodzi tak 18-20.... no tak, reszta choruje jak mój..... tydzień w plecy... i od poniedziałku będzie od nowa przyzwyczajanie.....
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
2014-09-10, 20:22 | #192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Cytat:
a u nas mówili ze w grupie maks 25 ma byc i ze to jakas ustawa reguluje.no niexle |
|
2014-09-10, 20:29 | #193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
U mnie jest tylko jedna grupa, jedna sala i z szatni dzieci wchodza wprost do sali.
Dziś po córkę była babcia, zapomniałą zabrać ze sobą dowód osobisty i nawet mój telefon z prośbą, aby wydać dziecko nie pomogły. Musiała wrócić po dokument. W ciągu dnia płaczącymi dziećmi nikt się nie zajmuje, stoją jak sieroty na środku sali i ryczą, osmarkane po kolana. Po podwieczorku dzieciaki nie mają zajęcia, o 14 jest już tylko 5-6 dzieci mimo iż placówka niepubliczna. Gdy córka była odbierana, pani nawet nie wiedziała, gdzie jest dziecko (poszła do łazienki). Zaczynam mieć wątpliwości co do jakości tej placówki. No i dziś wróciła z katarem, do tego cały wieczór płakała, że nie chce iśc jutro do przedszkola, bo pani ją uderzyła w buzię. Jutro zapytam o co chodzi, kto ją uderzył. Biorę to trochę z przymrużeniem oka, bo jak używa brzydkich słów, to na pytanie skąd je zna twierdzi, że od naszego psa.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-10, 20:48 | #194 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Karolca, jednak poszłabym dość kategorycznie rozmawiać, bo BARDZO niefajne przedszkole opisujesz ;nie:
U nas starsza na górę sama wędruje jako poważna 4latka ale wcześniej (ta sama sala) normalnie prowadzil rodzic albo - najczęściej - sala zbiorcza na dole była i można wszystko oglądać, sale przeszklone. Odbierać - w oddziale żłobkowym sama lub domofon i pani sprowadza (tam na stałe 4 panie są z dziećmi), w 3 latkach - można było pierwsze półrocze samemu odebrać, potem w ramach usamodzielniania dzieci - domofon i dziecko sprowadzane, pod koniec roku domofon i dziecko samo schodzilo, ja czekałam na dole schodów, teraz domofon i schodzi sama, ale bez problemu jeśli coś muszę dopytać czy podać - idę na górę. Fakt, że od razu panie na początku zeszłego roku zaznaczyły, że nie bardzo mogą z rodzicami gadać bo mają dzieci się zajmować, ale podanie jakiejś składki czy przyborów to moment i zawsze w tym czasie przynajmniej mówiły, że było dobrze, albo że zjadła/nie zjadła. |
2014-09-10, 21:05 | #195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
To jest sytuacja z dzisiaj, którą zaobserwowała mama. Ani w poniedziałek, ani we wtorek tak nie było, żadne dziecko nei płakało, wszsytkie ładnie się bawiły albo same, albo z paniami. Dlatego jestem bardzo zaskoczona tym, co usłyszałam. Szczególnie, gdy rano dzieci płaczą, to panie noszą je na rękach, tulą...
Za tydzien jest zebranie (niestety nie mogę isc, ale idzie właśnie moja mama) i jeśli nadal tak będzie, to nie będzie ukrywała swoich spostrzeżeń.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-10, 21:07 | #196 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Cytat:
Cytat:
a z tą buzią... wiadomo, dzieci czasem mówią coś z kosmosu, ale myślisz, że mogłaby to sobie wymyślić? mój np mi kiedyś mówił, że Pani powiedziała już nie pamiętam dokładnie zdania, ale na "perełko", a takiego słowa raczej nie znał wcześniej, więc myślę, że tak powiedziała i miłe to albo mówił, że Pani mówi "a teraz moje drogie dzieci sprzątamy i jemy zupkę" po wczorajszym spotkaniu z nią stwierdzam, że naprawdę jest przemiła i jak na pierwsze wrażenia to chyba dziećmi fajnie się zajmuje... a u Ciebie to jakoś dziwnie.......
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
||
2014-09-10, 21:22 | #197 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Cytat:
Była zmęczona jak wróciłam do domu i mówi, że jutro nie chce iść do przedszkola, bo "nie mam ochoty". Pytam dlaczego. Bo nie. Czy ktoś na nią krzyczał? Nie. Czy dzieci zabierały ci zabawki? Nie. Czy uderzyłaś się? Nie. Czy nie chcesz iść bo musisz spać? Nie. (tutaj też jest kosmos, bo zamiast usiąść w trakcie leżakowania, to skacze po leżakach i nikt nie przypilnuje aby chociaż się wyciszyła, raz bylam w tym czasie i zajrzałam przez okno). Czy ktoś cię uderzył? Tak. Pani mnie uderzyła w buzię. Czym? Niczym. Ale nie potrafiła pokazać jak, tylko palcem dotykała policzek. Jak poprosiłam, aby mnie tak samo uderzyła, to powiedziała, że nikt jej nie uderzył. Jak się przewróci i uderzy to przybiega z płaczem, że złamała sobie rękę,nogę, kolano czy cokolwiek. A jak powiedziała mi "Kocham cię mamo, całe życie na ciebie czekałam" zapytałam, kto jej tak powiedział, to odparła, że nasza Misia (pies). Więc nie wiem czy faktycznie ktoś ją uderzył.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2014-09-10, 21:30 | #198 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Cytat:
to zawsze jest trudne, dociec czy maluch mówi prawdę czy coś kręci, nawet nieświadomie może jakoś ją dotknęła w ten policzek karcąc jednocześnie, albo coś w ten deseń i dlatego tak mówi, że ją uderzyła..... mój jest anty na przedszkole na razie i często mówi tak, żebym go tam nie posłała fajnie jest? nie bawisz się z dziećmi? nie dużo zabawek jest? "Pani pochowała wszystkie zabawki" to mi się podobało zakładam, że po prostu sprzątali, a on może chciał jeszcze się bawić i dlatego tak powiedział ciężko ciężko ale musisz mieć to na uwadze i obserwować, wziąć to z dystansem, ale mieć się na baczności jednocześnie
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
|
2014-09-10, 21:37 | #199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
karolca, aż mi ciary przeszły...
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2014-09-10, 21:49 | #200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Nie wiem, naprawdę nie wiem jak się do tego odnieść. Zignorować na pewno nie zignoruję.
Być może nie chce iść jutro, bo dziś, jak przyszła babcia, to babcia musiała iść. Dla małego dziecka ogromny zawód, bo nikt nie wziął jej do domu. Mam nadzieję, że to, co dziś się działo, to jednorazowy incydent, bo jeśli nie, to na pewno tak tego nie zostawię.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-10, 21:53 | #201 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
Karola akurat z tym dowodem rozumiem bo to w celach bezpieczeństwa, ja codziennie sie legitymuje
a powied zmi twoja mama ja juz odbierała? kurde no raz mogli przymknac oko i jeszcze jak dzwoniłas... co do obserwacji samego przedszkola to jasne , lepiej być czujnym własciwie ja sie tak przyczepiłam do tych wszytkich rzeczy bo chyba własnei przewrazliwona jestem, ale to wszytko takie dla mnei tajemnicze-jakby cos ukryc chcieli |
2014-09-12, 07:35 | #202 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
i kolejny tydzień mija....
mój jest tydzień w plecy, bo zatrzymałam go w domu jednak cały także już się stresuję poniedziałkiem... znowu będzie płacz tym bardziej, że zwykle mówił, że jutro pójdzie do przedszkola (bo "jutro" jest bezpieczne to nie "dzisiaj") a teraz mówi: "wiesz? ja już nie chodzę jutro do przedszkola".... ubzdurał sobie, że juz nie chodzi i tyle... mam nadzieję, że nie wykombinował, że popłakał trochę i się zlitowaliśmy i już go nie posyłamy..... oczywiście wkładam mu do głowy, że nie chodzi teraz, bo jest chory, ale od poniedziału znowu idzie... no i niby się zgadza, rozumie, a za chwilę tekst, że on już nie chodzi.... może tylko mnie sprawdza czy zaprzeczę czy przytaknę.... nie wiem co w tej małej główce się dzieje
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
2014-09-12, 11:18 | #203 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
U nas zaprowadza się do szatni dziecko, potem do sali. I odbiera się z sali. Pierwsze słyszę o domofonach. Pewnie to w dużych miastach.
U nas super tydzień. Maly przechodził, zadowolony. Oby tak dalej. O 13 go odbieram. Z tym, że nie bardzo chce jeść. Zależy co, w domu w sumie też wybiórczo je. Czekam na jakieś zebranie teraz. Z tym odebraniem dziecka przez babcię to rozumiem w sumie placówkę. Na pewno wypełniałyście kwestionariusze, w którym wypełniało się kto może odebrać dziecko. Róznie się to teraz słyszy i dobrze, że pilnują.
__________________
"...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."
|
2014-09-12, 15:34 | #204 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
u nas nie ma domofonów, ale dzieci odbiera się w szatni. Panie z obsługi przyprowadzają. I jest to sensowne/ higieniczne, bo tam dalej ludzie już w butach zmiennych chadzają. I zamieszanie też mniejsze zapewne
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO... |
2014-09-12, 15:49 | #205 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
sensowne i nie
jak mówiłam wszędzie plusy i minusy jak dzieciaczki starsze, albo przynajmniej nie bojące się to luz ale jak taki malec przestraszony, płaczący, bojący, to ja wolałam go dawać wprost do sali.... nie zaprowadzałam go nawet na tą salę ogólną, gdzie dzieci z różnych grup się zbierają do 8 i stamtąd dopiero Panie zabierają o 8 swoje grupy, tylko prosto na jego salę, żeby się obyło bez zamieszania.... jak już się przyzwyczai, nie będzie płaczący, to będę to stopniowo zmieniać a co do higieny... sale dla maluchów są zwykle na parterze, poza tym nie, wchodzi się wprost na salę gdzie dzieci na ziemi się bawią tylko na korytarz, więc chyba bez przesady... chociaż zgodzę się, ża jak zacznie się plucha, śniegi to nie będą chcieli żeby rodzice zafajdali całe przedszkole... jak widać, plusy i minusy i jeszcze zależy jak dziecko reaguje.... ---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ---------- Cytat:
mój już tydzień w domu, zastanawiam się czy się wykuruje do niedzieli i moj też nie chce jeść.... on niejadek.... chcoiaż w przedszkolu widziałam raz jak siedział przy stole i coś tam dziamał to może wśród dzieci się nawróci....
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
|
2014-09-12, 19:43 | #206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
W naszym przedszkolu jest wejście do wiatrołapu, przejście do szatni. Tam pokój dyrekcji i obok wejście do sali dzieci (stamtąd przejście do kuchni i na zaplecze, pomieszczenia socjalne, łazienka).
W innym przedszkolu, które znam, duża placówka, jest wejscie na hol, później duzy hol. Tam jest pani, która domofonem dzwoni do wybranej sali/drupy. Młodsze dzieci są na parterze i odprowadza je jedna z pań, starsze schodzą same z piętra. Jeśli jest zebranie, rodzice proszeni są o zakładanie ochraniaczy lub zmianę obuwia.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-16, 19:15 | #207 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
od wczoraj powrót do przedszkola po tygodnowej przerwie...
wczoraj było źle.... bardzo... serce mi pękało ale dziś już trochę lepiej, tzn rano jest żałosny płacz, taka czysta żałość, ale dzielnie się ubiera i idzie do przedszkola pochlipując... ciekawe jak jutro... a Wasze dzieciaki zdrowe? a jak nasza wrześniówka?? może już urodziłaś???
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
2014-09-16, 20:11 | #208 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
witam i ja, trochę spóźniona ale dopiero dołączyłam do forum. U nas obawy były duże, bo córka grudzień 2011 więc najmłodsza. dumnie donoszę, że daje radę a nawet lepiej. chętnie poczytam, bo kryzys może i nas dosięgnąć
|
2014-09-16, 20:15 | #209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
moja w nocy po tygodniu bycia zdrową zaczęła kaszleć i smarkać, poszła do babci. Nie wiem czy przetrzymać ją do końca tygodnia w domu czy jak będzie lepiej oddać do przedszkola.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-17, 06:44 | #210 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 279
|
Dot.: Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:52.