Mamusie sierpniowe 2014

[karoseria]

Napisane przez neska1412

Gosia piekne zdjecia. Naprawde super wyszlo.

Mam pytanie z seri glupich. A dzisiaj to nawet wstydliwych.
Czy wasze pochwy po porodzie tez sa tskie luzne i dziwne?
Nie wiem czy pamietacie ale mnie zszyli troche do dupy. Teraz mam ta letki dopochwowe i jak wkladam ten czopek to on praktycznie wpada.
Strasznie sie boje ze to tak zostanie. Czuje ze mam ochote na seks i bliskosc ale wiem ze bedzie ciezko bo boje sie mezowi pokazac tego co uszyla mila pani stazystka.

Przepraszam za tak intymne pytanie ale tak mi z tym zle.... to nie moja pipka.

o chorobcia,,, ja jeszcze tam nie zagladalam, nawet nie macałam... ale boje sie
a moze z czasem sie troche ujedrni

[gosia3103]

Napisane przez neska1412

Gosia piekne zdjecia. Naprawde super wyszlo.

Mam pytanie z seri glupich. A dzisiaj to nawet wstydliwych.
Czy wasze pochwy po porodzie tez sa tskie luzne i dziwne?
Nie wiem czy pamietacie ale mnie zszyli troche do dupy. Teraz mam ta letki dopochwowe i jak wkladam ten czopek to on praktycznie wpada.
Strasznie sie boje ze to tak zostanie. Czuje ze mam ochote na seks i bliskosc ale wiem ze bedzie ciezko bo boje sie mezowi pokazac tego co uszyla mila pani stazystka.

Przepraszam za tak intymne pytanie ale tak mi z tym zle.... to nie moja pipka.

Tak tak, dziwne. Nawet jak się golę to ciężko mi to zrobić dokładnie bo jeszcze jakaś taka lekko opuchnięta i ciężko dobrze skórę naciagnąć. Do środka nie zaglądałam ;-) ale czuję że na razie tam luźno jeszcze.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez gosia3103

Mam zdjęcia z sesji jestem zachwycona normalnie ale się cieszę że to zrobiliśmy Załącznik 5783783Załącznik 5783784Załącznik 5783785Załącznik 5783786Załącznik 5783787Załącznik 5783788Załącznik 5783789

Jest cudowna

[neska1412]

Witam sie z drugiego nocnego karmienia. Maly jak usnal przed 9 to obudzil sie przed 2. Drugi raz mu sie to zdarzylo.

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez neska1412

Witam sie z drugiego nocnego karmienia. Maly jak usnal przed 9 to obudzil sie przed 2. Drugi raz mu sie to zdarzylo.

Oby jak najdłużej tak miał tak to się wyspisz...

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez neska1412

Witam sie z drugiego nocnego karmienia. Maly jak usnal przed 9 to obudzil sie przed 2. Drugi raz mu sie to zdarzylo.

Moja to samo

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Dziewczyny kiedy zamierzacie przykrywac pociechy kołderka ?

[TheFall]

Napisane przez Moni 26

super fotki!

wow mały pierwszy raz usnął godzinkę po kąpieli najwcześniej potrafił o 22, a najpóźniej po 1..Wiec idę skorzystać z okazji i sie prześpię, podejrzewam z enoc będzie dzis lżejsza, bo w dzień spał mało, ale wolę już jak w dzień nie śpi niż jak w nocy dobranoc mamusie

Kurcze jak ja bym się chciała przespać, a jakoś nie potrafię w dzień kiedy młody śpi. Dopiero wieczorem jak go uśpię to sama potrafię też zasnąć. Rezultat tego jest taki, że nad ranem jestem bardzo śpiąca, ale pospać już się nie da bo młody od 6.00 ma już włączony tryb czuwania

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Moja to samo

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Dziewczyny kiedy zamierzacie przykrywac pociechy kołderka ?

Ja zacznę przykrywać jak młody będzie bardziej kontrolował swoje ruchy, na razie rączki robią co chcą, łącznie z próbą uduszenia pieluszką

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez TheFall

Kurcze jak ja bym się chciała przespać, a jakoś nie potrafię w dzień kiedy młody śpi. Dopiero wieczorem jak go uśpię to sama potrafię też zasnąć. Rezultat tego jest taki, że nad ranem jestem bardzo śpiąca, ale pospać już się nie da bo młody od 6.00 ma już włączony tryb czuwania

Ech... mam tak samo :-( w dzień nie umiem pospac, a jak mały nad ranem wojuje to oczy mi się kleja ze zmęczenia...

[Moni 26]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Moja to samo

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Dziewczyny kiedy zamierzacie przykrywac pociechy kołderka ?

ja w sumie przykrywam od początku...z tym ze wiadomo ze nie po sama szyję jak sie budzi kołderka jest zawsze na swoim miejscu nic sie nie dzieje...Ale bywa że spał pod kocykiem, lub w becie, ale w samym becie marzł, to kocyk mu wkładałam w becik...

A powiedzcie jak ubieracie teraz maluchy?? Bo moja kumpela wczoraj stwierdziła ze ja mojego ubieram za lekko...Bo jej nagadali że trzeba noworodka bardzo ciepło ubierać...i ja byłam w szoku, bo wczoraj było ciepło, a ona ją opatuliła, ż eaż mi było głupio, ale mój jest starszy ponad 2 tygodnie....Zresztą, mi położna kazała sprawdzać karczek, a nie rączki jak wcześniej myślałam, zresztą rączki tez miał cieplutkie...Biorąc pod uwage że położna mówiła, ze takiemu maluchowi zakłada sie jedna warstwę wiecej niz sobie, to ja go tak właśnie ubieram...Wczoraj było ciepło, ja byłam w krótkim rękawkuj, więc malemu założyłam body na krótki rękaw, na to bluzeczke cienka i do tego spodenki i skarpetki , podstawa to czapka na uszy A ona małej założyła rajstopki na to jeszcze spodenki, body na długi i grubą bluze i owinęła ja w kocyk, ja mojego tylko przykryłam...No nie wiem, ale ja patrzę czy mojemu jest ciepło, zawsze jest ciepły...W domu zawsze ubieram go na długi rękaw, a wczoraj pierwszy raz załozyłam mu krótki i też by7ł cieplutki

[daisy dot]

Napisane przez mamuska11

Nie izoluj zwierząt od dziecka bo staną sie zazdrosne i zaczną malego traktować jak konkurencje, ja tez mam pitbulla suczkę i amstaffa i jak wróciłam ze szpitala to sie cieszyły wąchaly zaglądały do dziecka ale jak zobaczyly ze zachowuje sie normalnie jak zawsze ze pozwalam im podejść do malej powąchać itp to przestały sie interesować dzieckiem traktowały mała jak powietrze ale pilnowaly jej - zawsze któryś spał przy jej łóżeczku lub bujaczku i jak jakas osoba sie zbliżała do małej to obserwowaly uważnie....

Na poczatek moze wez małego w rożek na ręce i daj swojemu pieskowi powąchać i pozwól mu podchodzić kiedy robisz cos przy małym oczywiscie obserwując jak sie pies zachowa ale ja myśle ze psy maja instynkt i czuja co jest grane i traktują nasze dzieciątka jak członków rodziny



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hej

Dziękuję za rady, zrobiłam jak piszesz ale moja Szilka aż piszczy skacze na mnie, wącha ale raczej nie przyjaźnie. Na ogródku jak Mały jest w wózku to podejdzie grzeczna jest, jak Mały jest w kołysce to zagląda i bardzo chce dotknąć aż kołyske popycha. Boję się, że może coś zrobić widzę, że jest zazdrosna. Rozumiem, że się denerwuje że nie pozwalamy jej wejść do pokoju ale ona jest zbyt pobudzona jak on zaczyna pojękiwać... a jak płacze to już w ogóle. Będzie powoli pokazywać i mówić spokojnie do psa wtedy. Nie wiem :-(

[White Cafe]

Gosia- wspaniala pamiątka! Ja się tez zbieram z sesją, bo mam przygotowane gadzety ale jak maly zasnie to wole cos zrobic lub zwyczajnie odpoczac niz męczyć się z nim w przebieranki.
Monia- ja tez nie wiem czy dobrze malucha ubieram...
dziewczyny mam propozycje. Może bysmy umiescily ankiete z tematem szczepień? Czyli kto wybral platne szczepienia, kto zdecydowal sie na rotawirusy itp? Ja ciągle się waham i nie podjęła m jeszcze decyzji, a cos takiego mogłoby pomóc tym mamom, które jeszcze się nie zdecydowaly.
Moj Mikołaj od 5:30 wisi na cycu...

[mysia111]

Napisane przez Moni 26

A powiedzcie jak ubieracie teraz maluchy?? Bo moja kumpela wczoraj stwierdziła ze ja mojego ubieram za lekko...Bo jej nagadali że trzeba noworodka bardzo ciepło ubierać...i ja byłam w szoku, bo wczoraj było ciepło, a ona ją opatuliła, ż eaż mi było głupio, ale mój jest starszy ponad 2 tygodnie....Zresztą, mi położna kazała sprawdzać karczek, a nie rączki jak wcześniej myślałam, zresztą rączki tez miał cieplutkie...Biorąc pod uwage że położna mówiła, ze takiemu maluchowi zakłada sie jedna warstwę wiecej niz sobie, to ja go tak właśnie ubieram...Wczoraj było ciepło, ja byłam w krótkim rękawkuj, więc malemu założyłam body na krótki rękaw, na to bluzeczke cienka i do tego spodenki i skarpetki , podstawa to czapka na uszy A ona małej założyła rajstopki na to jeszcze spodenki, body na długi i grubą bluze i owinęła ja w kocyk, ja mojego tylko przykryłam...No nie wiem, ale ja patrzę czy mojemu jest ciepło, zawsze jest ciepły...W domu zawsze ubieram go na długi rękaw, a wczoraj pierwszy raz załozyłam mu krótki i też by7ł cieplutki

Moja wczoraj miała body z długim rękawem i śpioszki. No i czapeczka. I tak byłyśmy na dworze (ja w krótkim rekawku). A jak usneła to takim cieniutkim kocykiem ją przykryłam.

[patrycja19894]

Napisane przez TheFall

Kurcze jak ja bym się chciała przespać, a jakoś nie potrafię w dzień kiedy młody śpi. Dopiero wieczorem jak go uśpię to sama potrafię też zasnąć. Rezultat tego jest taki, że nad ranem jestem bardzo śpiąca, ale pospać już się nie da bo młody od 6.00 ma już włączony tryb czuwania




Ja zacznę przykrywać jak młody będzie bardziej kontrolował swoje ruchy, na razie rączki robią co chcą, łącznie z próbą uduszenia pieluszką

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;48024874]Ech... mam tak samo :-( w dzień nie umiem pospac, a jak mały nad ranem wojuje to oczy mi się kleja ze zmęczenia...[/QUOTE]
Ja również nad ranem nie mogę się dobudzic, w nocy spoko wstaje,spokojnie go karmię a nad ranem zasypiam z nim na ręku a jak karmię na leżąco to nie ma opcji żebym nie zasnela.

Napisane przez Moni 26

ja w sumie przykrywam od początku...z tym ze wiadomo ze nie po sama szyję jak sie budzi kołderka jest zawsze na swoim miejscu nic sie nie dzieje...Ale bywa że spał pod kocykiem, lub w becie, ale w samym becie marzł, to kocyk mu wkładałam w becik...

A powiedzcie jak ubieracie teraz maluchy?? Bo moja kumpela wczoraj stwierdziła ze ja mojego ubieram za lekko...Bo jej nagadali że trzeba noworodka bardzo ciepło ubierać...i ja byłam w szoku, bo wczoraj było ciepło, a ona ją opatuliła, ż eaż mi było głupio, ale mój jest starszy ponad 2 tygodnie....Zresztą, mi położna kazała sprawdzać karczek, a nie rączki jak wcześniej myślałam, zresztą rączki tez miał cieplutkie...Biorąc pod uwage że położna mówiła, ze takiemu maluchowi zakłada sie jedna warstwę wiecej niz sobie, to ja go tak właśnie ubieram...Wczoraj było ciepło, ja byłam w krótkim rękawkuj, więc malemu założyłam body na krótki rękaw, na to bluzeczke cienka i do tego spodenki i skarpetki , podstawa to czapka na uszy A ona małej założyła rajstopki na to jeszcze spodenki, body na długi i grubą bluze i owinęła ja w kocyk, ja mojego tylko przykryłam...No nie wiem, ale ja patrzę czy mojemu jest ciepło, zawsze jest ciepły...W domu zawsze ubieram go na długi rękaw, a wczoraj pierwszy raz załozyłam mu krótki i też by7ł cieplutki

Moim zdaniem dobrze go ubierasz, ja robie tak samo, jedna warstwa więcej i jak jest wiatr to lekko kocyk nakładam na boki gondoli..jak zimniej to go tym kocykiem nakrywam

[nagiAkt]

Napisane przez gosia3103

Nie wiem, ja niczym nie sypię, po kąpieli smaruję olejem kokosowym. Nic się nie działo, aż do wczoraj - idziemy do lekarza, rozbieram małą a tam taka zmacerowana skóra pod pachami, dostałam opierdziel że nie dbam. A jeszcze dzień wcześniej była położna i wszystko było ok. W każdym razie umyłam, wytarłam, posmarowałam i nie ma śladu...

KupoWalas stacjonarnie czy przez internet? Mi sie skonczylo maslo kokosowe, ale jeszcze mam shea, tym chyba jej nie bede smarowala.
Spróbuję to jakos wyleczyc.

Moja misia wlasnie mnie obryzygala

[sara 85]

Napisane przez gosia3103

Mam zdjęcia z sesji jestem zachwycona normalnie ale się cieszę że to zrobiliśmy Załącznik 5783783Załącznik 5783784Załącznik 5783785Załącznik 5783786Załącznik 5783787Załącznik 5783788Załącznik 5783789

ślicznotka zdjęcia super

Napisane przez neska1412

Gosia piekne zdjecia. Naprawde super wyszlo.

Mam pytanie z seri glupich. A dzisiaj to nawet wstydliwych.
Czy wasze pochwy po porodzie tez sa tskie luzne i dziwne?
Nie wiem czy pamietacie ale mnie zszyli troche do dupy. Teraz mam ta letki dopochwowe i jak wkladam ten czopek to on praktycznie wpada.
Strasznie sie boje ze to tak zostanie. Czuje ze mam ochote na seks i bliskosc ale wiem ze bedzie ciezko bo boje sie mezowi pokazac tego co uszyla mila pani stazystka.

Przepraszam za tak intymne pytanie ale tak mi z tym zle.... to nie moja pipka.

moja też jest właśnie luźna, mam nadzieję, że z czasem wróci do normalności

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Moja to samo

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Dziewczyny kiedy zamierzacie przykrywac pociechy kołderka ?

myślę, że zimą będę przykrywała małego kołderką

Napisane przez Moni 26

A powiedzcie jak ubieracie teraz maluchy?? Bo moja kumpela wczoraj stwierdziła ze ja mojego ubieram za lekko...Bo jej nagadali że trzeba noworodka bardzo ciepło ubierać...i ja byłam w szoku, bo wczoraj było ciepło, a ona ją opatuliła, ż eaż mi było głupio, ale mój jest starszy ponad 2 tygodnie....Zresztą, mi położna kazała sprawdzać karczek, a nie rączki jak wcześniej myślałam, zresztą rączki tez miał cieplutkie...Biorąc pod uwage że położna mówiła, ze takiemu maluchowi zakłada sie jedna warstwę wiecej niz sobie, to ja go tak właśnie ubieram...Wczoraj było ciepło, ja byłam w krótkim rękawkuj, więc malemu założyłam body na krótki rękaw, na to bluzeczke cienka i do tego spodenki i skarpetki , podstawa to czapka na uszy A ona małej założyła rajstopki na to jeszcze spodenki, body na długi i grubą bluze i owinęła ja w kocyk, ja mojego tylko przykryłam...No nie wiem, ale ja patrzę czy mojemu jest ciepło, zawsze jest ciepły...W domu zawsze ubieram go na długi rękaw, a wczoraj pierwszy raz załozyłam mu krótki i też by7ł cieplutki

Franowi zakładam jedną warstwę więcej niż sobie i przykrywam kocykiem. Mały bardzo zmarzły jest

Napisane przez White Cafe

Gosia- wspaniala pamiątka! Ja się tez zbieram z sesją, bo mam przygotowane gadzety ale jak maly zasnie to wole cos zrobic lub zwyczajnie odpoczac niz męczyć się z nim w przebieranki.
Monia- ja tez nie wiem czy dobrze malucha ubieram...
dziewczyny mam propozycje. Może bysmy umiescily ankiete z tematem szczepień? Czyli kto wybral platne szczepienia, kto zdecydowal sie na rotawirusy itp? Ja ciągle się waham i nie podjęła m jeszcze decyzji, a cos takiego mogłoby pomóc tym mamom, które jeszcze się nie zdecydowaly.
Moj Mikołaj od 5:30 wisi na cycu...

jestem za
ja szczepię skojarzonymi, na rota i zastanawiam się nad pneumo.
Co do pneumo to tylko dlatego, że Zosia jest i chodzi do przedszkola. Zosie szczepiłam dopiero przed przedszkolem.

Zaczarowana dziękuje za życzenia


Idę zaraz piec szarlotkę i chyba sałatkę zrobię. Mam ochotę na coś do jedzenia i sama nie wiem na co.

[angcyb]

Dziewczyny zaczęły sączyć mi się wody i pobolewa brzuch

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez angcyb

Dziewczyny zaczęły sączyć mi się wody i pobolewa brzuch

[nagiAkt]

Napisane przez angcyb

Dziewczyny zaczęły sączyć mi się wody i pobolewa brzuch

Oby poszlo szybko dawaj znac co i jak

[sara 85]

Napisane przez angcyb

Dziewczyny zaczęły sączyć mi się wody i pobolewa brzuch

[agatka553]

Hej dziewczyny
witam się w odchowalni

Jestem już w domku przy moim Szymusiu.Tak bardzo za nim tęskniłam, nie widziałam Go 3,5 dnia a noce w szpitalu bez niego to istny koszmar, ale już jesteśmy razem. Młody przez ten czas był na mm, ale jak wróciłam jak dorwał się do cyca to nie mógł puścić mimo, że już wszystko niego wyssał. A jak uroczo się uśmiechał jak mnie zobaczył . Jestem po zabiegu i nie mam już pęcherzyka żółciowego:ju pi:. Mam nadzieję, że limit mojego bólu na długie lata został wyczerpany.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez angcyb

Dziewczyny zaczęły sączyć mi się wody i pobolewa brzuch

[Moni 26]

Napisane przez angcyb

Dziewczyny zaczęły sączyć mi się wody i pobolewa brzuch

mocne kciuki za ciebie! powodzenia!

[zVenus]

witam się w odchowalni....ale zleciało...
myślałam że tylko u mnie jest problem z dłuuugim karmieniem....ale wiedzę, że wasze pociechy tez potrafią wisieć na cycu kilka godzin i spać...moja Mała potrafi cycać np godzinę, potem spać a po godzinie jest głodna już więc karmimy się dalej...strasznie zasypia przy karmieniu...stukam pukam, mówię, głaszczę i nic...ssie czasem 2 minuty i śpi jak mops. Ale nie daj Boże odłożyć ją do łóżeczka...to wrzask jest niemiłosierny
ta noc...dramat...chciałam żeby spała w swoim łóżeczku i kończyło się na tym, że od 20 do 8:30 przespała 5,5h...od 23-4:30 nie spała wcale.
dla mnie to jakaś masakra...o 5.30 wzięliśmy ja do łóżka i wtedy zasnęła na 3h a tak to po 30minut i wrzask...czy ona sie przyzwyczaiła do spania z nami??????ile potrwa zanim ja odzwyczaję?? Wasze dzieci z Wami śpią? Czy u siebie??

Teraz też spi na naszym łóżku i coś charczy pod nosem pewnie będzie się budzić bo śpi już całe 35minut!

[White Cafe]

Napisane przez angcyb

Dziewczyny zaczęły sączyć mi się wody i pobolewa brzuch

Powodzenia! !

Napisane przez zVenus

witam się w odchowalni....ale zleciało...
myślałam że tylko u mnie jest problem z dłuuugim karmieniem....ale wiedzę, że wasze pociechy tez potrafią wisieć na cycu kilka godzin i spać...moja Mała potrafi cycać np godzinę, potem spać a po godzinie jest głodna już więc karmimy się dalej...strasznie zasypia przy karmieniu...stukam pukam, mówię, głaszczę i nic...ssie czasem 2 minuty i śpi jak mops. Ale nie daj Boże odłożyć ją do łóżeczka...to wrzask jest niemiłosierny
ta noc...dramat...chciałam żeby spała w swoim łóżeczku i kończyło się na tym, że od 20 do 8:30 przespała 5,5h...od 23-4:30 nie spała wcale.
dla mnie to jakaś masakra...o 5.30 wzięliśmy ja do łóżka i wtedy zasnęła na 3h a tak to po 30minut i wrzask...czy ona sie przyzwyczaiła do spania z nami??????ile potrwa zanim ja odzwyczaję?? Wasze dzieci z Wami śpią? Czy u siebie??

Teraz też spi na naszym łóżku i coś charczy pod nosem pewnie będzie się budzić bo śpi już całe 35minut!

To u mnie jest to samo, w łóżeczku spi max 45 min a z nami to i 4 godziny pospi. Tylko ze budzi sie ok 5:30 i siedzi na cycu do 9 czy 10. Nie wiem jak to ogarnąć.

[Tasia34]

Jezuuu, to juz odchowalnia! -
Hej, witam sie!
Ledwo ogarniam, na nic nie mam czasu przy dwojce takich maluchow. Ania malo spi, duzo je, jest mala przylepa, ale jest przeslodka i kochana W nocy na szczescie spi, jedna czy dwie pobudki, wiec mam chwilke oddechu Aha, spi u siebie w kolysce, ja nie potrafie spac z dzieckiem Krzys tez spal sam od razu
Krzys troche zazdrosny, momentami to widac, ale ogolnie jest ok - przytula Anie, smieje sie do Niej i lapie za stopki
Postaram sie odzywac i nadrobic choc troche w miare mozliwosci, bo jestem ciekawa, co u Was

[nagiAkt]

Ile mialy wasze dzieciaki jak przeszliscie na pieluszki 2 ? Tak sie zastanawiam, bo porownywalam wczoraj 1 z pampersa im2 z babydream, według mnie za bardzo sie nie różnią hmm

[zVenus]

Napisane przez nagiAkt

Ile mialy wasze dzieciaki jak przeszliscie na pieluszki 2 ? Tak sie zastanawiam, bo porownywalam wczoraj 1 z pampersa im2 z babydream, według mnie za bardzo sie nie różnią hmm

ja używam nadal 1...a mała ma ponad miesiąc...jak poznac że pielucha jest za mała??
zacznie przeciekać czy sie nie będzie dało skleic jej???

[Tasia34]

Napisane przez nagiAkt

Ile mialy wasze dzieciaki jak przeszliscie na pieluszki 2 ? Tak sie zastanawiam, bo porownywalam wczoraj 1 z pampersa im2 z babydream, według mnie za bardzo sie nie różnią hmm

My juz na 2, Ania miala ok. 3,5 tygodnia w momencie przejscia. W przypadku Pampersow widac roznice

[zVenus]

musze jeszcze sobie pomarudzic...mam takie wahania nastrojów że masakra...raz rycze jak bóbr i załamuje ręce a raz jestem jak skowronek
raz mnie wszystko przerasta i widzę tylko pieluchy do końca zycia" i boje się że moje życie będzie od tej pory starsznie trudne aż do skończenia przez Igę 18-stki a raz widzę jakie to wszystko jest piekne i jakie cudne chwile teraz przezywamy..

nie umiem sie cieszyć cały czas

[neska1412]

Napisane przez zVenus

musze jeszcze sobie pomarudzic...mam takie wahania nastrojów że masakra...raz rycze jak bóbr i załamuje ręce a raz jestem jak skowronek
raz mnie wszystko przerasta i widzę tylko pieluchy do końca zycia" i boje się że moje życie będzie od tej pory starsznie trudne aż do skończenia przez Igę 18-stki a raz widzę jakie to wszystko jest piekne i jakie cudne chwile teraz przezywamy..

nie umiem sie cieszyć cały czas

Chyba nie tylko ty tak masz. Dzisiaj też mam gorszy dzień. Czuję się jakbym na zawsze była uwiązana. Nawet przeszło mi przez myśl, że mam doosyć, że mały wisi mi na cycu i ze jakbym karmila mm to bym miala chwile spokoju. No i mam poczucie ze siedze w tym domu i tylko straszę swoją osobą.
Jestem zmęczona a każdy coś jeszcze odemnie chce i wymaga... Mam cały dom na glowie i małego dzieciaczka.
Do tego jestem załamana stanem mojego krocza. Przerażenie mnie ogarnia, że skończy się połog i bedzie trzeba sprobować przytulanek

Jeszcze mąz pojechał na wesele robić foty i sobie tak myślę, że tam tyle lasek. A ja siedze w domu obrzygana mlekiem

[Polly_]

Co do ubierania. To małej nie ubierać dodatkowej warstwy. Czapki tez jeszcze nie miała.