Panny Młode 2015 część 28 <3

[lipstick89]

Napisane przez aga99792

Lipstick. :
ziemniaki (ja chyba 1 kg albo troszkę więcej nawet obierała ) do tego ze 3 średnie cebule, 2 łyzki mąki pszennej, do smaku sól pieprz ziarenka smaku później to wszystko usmazyć na patelni poczekac aż będzie zimne i lepić pierogi

właśnie z mamą rozmawiam. coś podobnego robiła sto lat temu, ale jako kluski i chyba jutro zrobimy

[Vivienne]

Widze, że znów o jedzeniu co do gotowania facetów- tylko mój TŻ gotuje. ja nie potrafię Wiem, wstyd się przyznać ale nie umiem... no, może jajecznice zrobię,sałatkę, ale z mięsem, makaronem i ziemniakami już nic nie ogarniam. Za to K. gotuje fantastycznie i to mi wystarczy

Dobra, lecę do domku. Może dziś mnie nikt nie staranuje po drodze

[lipstick89]

Napisane przez aga99792

Lipstick ja z Tż lubimy pikantne to daliśmy jeszcze nasza ususzoną i zmieloną papryczkę chili kilka szczypt

ooo no no! zrobię jutro takiego mi apetytu narobiłaś.

[aga99792]

Napisane przez lipstick89

właśnie z mamą rozmawiam. coś podobnego robiła sto lat temu, ale jako kluski i chyba jutro zrobimy

to są normalne pierogusie mniamniusie...

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez lipstick89

ooo no no! zrobię jutro takiego mi apetytu narobiłaś.

i sobie przy okazji

[lipstick89]

szybkie podsumowanie glutka lnianego: ()
po wyschnięciu włosy są błyszczące, dociążone, przyciemnione (łuski domknięte). będę powtarzać co jakiś czas

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez aga99792

to są normalne pierogusie mniamniusie...

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------


i sobie przy okazji

[aga99792]

Napisane przez lipstick89

szybkie podsumowanie glutka lnianego: ()
po wyschnięciu włosy są błyszczące, dociążone, przyciemnione (łuski domknięte). będę powtarzać co jakiś czas

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

a te łuski to jak się sprawdza kurde ja nic nie wiem o włosach nie rozróżniam nic oprócz tego że albo są puchate albo nie i że są bardziej błszyczące

[lipstick89]

Napisane przez aga99792

a te łuski to jak się sprawdza kurde ja nic nie wiem o włosach nie rozróżniam nic oprócz tego że albo są puchate albo nie i że są bardziej błszyczące

no bo jak włosy są błyszczące, miękkie w dotyku (a nie szorstkie) i ten efekt długo się utrzymuje to łuski są domknięte

[migotka1010]

Ja też dziś jadłam pierogi

Jedna z Was, sorki... nie pamiętam która... napisała

Ja byłam na kijowskie, w coline i w moda i młoda - miała ustawione na 11:00, 12:00 i 13:00. Po godzince, dojeżdżałam tramwajem/autobusem i zdążyłam. W każdym salonie pomierzyłam 4-7 sukni
A w niedzielę, ale chyba tylko ostatnią miesiąca , czynny jest royal splendor na bemowie

I tak się zastanawiam, gdzie jest 3 salon. Bo tak:
1. Coline
2. Moda i Młoda
3.?

Ja dziś się umówiłam w Carmen, ale chyba muszę to przełożyć... W Hermsie nie spotkałam się z zainteresowaniem a raczej z zniechęceniem... Panie mówiły, żeby przyjść za 4 tygodnie, bo będzie nowa kolekcja...

[aga99792]

Napisane przez lipstick89

no bo jak włosy są błyszczące, miękkie w dotyku (a nie szorstkie) i ten efekt długo się utrzymuje to łuski są domknięte

aha
to ja nie wiem czy moje takie sa. niby bardziej sie błyszczą ale jeszcze suche w dotyku xD

[seductivee]

Napisane przez lipstick89

szczęście w nieszczęściu. musi na siebie uważać



też jestem samoukiem. mama nie ma cierpliwości do mnie Tomek lubi zjeść, oj lubi. zawsze mu coś ekstra przygotowuję jak ma przyjechać

Moja mama jest cukiernikiem z zawodu, a nie ma cierpliwości, żeby mnie nauczyć piec super ciasta
I u mnie w domu raczej tradycyjnie po polsku się gotuje. Dopiero jak ja przyjeżdżam to im nowości gotuję. Całkowicie opieram się na przepisach z internetu, ale dzięki temu znam różne smaki

[lipstick89]

Napisane przez aga99792

aha
to ja nie wiem czy moje takie sa. niby bardziej sie błyszczą ale jeszcze suche w dotyku xD

no to musisz popracować na nimi. polecam maski zakwaszające, albo poczciwą wodę z sokiem z cytryny jako płukankę na koniec.

Napisane przez seductivee

Moja mama jest cukiernikiem z zawodu, a nie ma cierpliwości, żeby mnie nauczyć piec super ciasta
I u mnie w domu raczej tradycyjnie po polsku się gotuje. Dopiero jak ja przyjeżdżam to im nowości gotuję. Całkowicie opieram się na przepisach z internetu, ale dzięki temu znam różne smaki

ja też. jak się o coś zapytam mamę to zazwyczaj słyszę: nie wiem/nie pamiętam

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

ja to mam dobrze bo mój przyszły mąż jest kucharzem

Ale i ja gotować lubię, przepisy z internetu przeważnie wychodzą, ciastem bananowo-czekoladowym zajadał się wujek i dzieciory, a ciastem z herbatników P.
No i P. mówi zawsze, że mu smakuje. Mam nadzieję, że to prawda

[aga99792]

Napisane przez lipstick89

no to musisz popracować na nimi. polecam maski zakwaszające, albo poczciwą wodę z sokiem z cytryny jako płukankę na koniec.

wiesz na mnie chyba tzn na włosy moje najlepiej działa ta maska z jajem i olejkiem rycynowym. Bo po tym z zelatyna i maską to nie wiem xD

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48072959]ja to mam dobrze bo mój przyszły mąż jest kucharzem

Ale i ja gotować lubię, przepisy z internetu przeważnie wychodzą, ciastem bananowo-czekoladowym zajadał się wujek i dzieciory, a ciastem z herbatników P.
No i P. mówi zawsze, że mu smakuje. Mam nadzieję, że to prawda [/QUOTE]
ja mam niedoszłego kucharza. Lubi gotowac bardzo ale no szkołe wybrał inna i teraz żałuje ale gotowac gotuje

[Mariuszowa]

Dziewczyny, bylam na mojej sali, są nowe krzesła, podłoga super, światła kolorowe na scenie, firanki też nowe, ale nie ma kieliszków do szampana, jestem zła

[aga99792]

Napisane przez Mariuszowa

Dziewczyny, bylam na mojej sali, są nowe krzesła, podłoga super, światła kolorowe na scenie, firanki też nowe, ale nie ma kieliszków do szampana, jestem zła

a czemu? i jakie w takim razie są?

[lipstick89]

Napisane przez aga99792

wiesz na mnie chyba tzn na włosy moje najlepiej działa ta maska z jajem i olejkiem rycynowym. Bo po tym z zelatyna i maską to nie wiem xD

no to skoro to działa najlepiej to nie ma co zmieniać póki co

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

jem właśnie ptasie mleczko taty, które dostał na urodziny

[seductivee]

Napisane przez lipstick89

no to musisz popracować na nimi. polecam maski zakwaszające, albo poczciwą wodę z sokiem z cytryny jako płukankę na koniec.



ja też. jak się o coś zapytam mamę to zazwyczaj słyszę: nie wiem/nie pamiętam

U mnie to samo albo mówi, że może lepiej ona usmaży schabowe


[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48072959]ja to mam dobrze bo mój przyszły mąż jest kucharzem

Ale i ja gotować lubię, przepisy z internetu przeważnie wychodzą, ciastem bananowo-czekoladowym zajadał się wujek i dzieciory, a ciastem z herbatników P.
No i P. mówi zawsze, że mu smakuje. Mam nadzieję, że to prawda [/QUOTE]


Zazdroszczę TŻ kucharza Mój wymiguje się tym, że to co on ugotuje, rzekomo mi nie będzie smakowało
Aleeeee.... powiem Wam, że mój TŻ nigdy nie narzeka na to co dostaje do jedzenia. Zawsze mówi, że mu smakuje i w ogóle cud miód i malina. A po jakimś czasie jak go tak zapytam, czy miałby ochotę np. na kotlety jajeczne, to on mówi 'bleeee, nie lubię, fuj',.... A ja mu je robiłam ze 2 miesiące wcześniej i twierdził, że mu smakowały i zjadł wszystkie

[aga99792]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48073092]jem właśnie ptasie mleczko taty, które dostał na urodziny [/QUOTE]
wiesz coo.....jak możesz tak mówić pisac :P

[Mariuszowa]

Napisane przez aga99792

a czemu? i jakie w takim razie są?

Bo nie ma, jest tylko 40. A do szampana dają tylko literatki, nosz kurde

[seductivee]

Napisane przez Mariuszowa

Bo nie ma, jest tylko 40. A do szampana dają tylko literatki, nosz kurde

Jak to ? I nigdy nie mieli kieliszków do szampana?

Moja sala ma mieć remont, ale kierowniczka zapewniała mnie, że to na pewnno nie będzie taka zmiana wystroju, która całkowicie zmieniłaby charakter sali... Ale teraz w sumie zaczęłam się denerwować

[Mariuszowa]

Napisane przez seductivee

Jak to ? I nigdy nie mieli kieliszków do szampana?

Moja sala ma mieć remont, ale kierowniczka zapewniała mnie, że to na pewnno nie będzie taka zmiana wystroju, która całkowicie zmieniłaby charakter sali... Ale teraz w sumie zaczęłam się denerwować

Mieli, ale się wytłukły i o.
Może to jeszcze jakoś załatwią do przyszłego roku. Muszę z M. pogadać i do nich jeszcze jechać...

[kreciorek85]

Dobry wieczór

Kurde potraktowałam język jakimś plastikiem-za ostro czyściłam i mnie tak boli że o mamunciu

Grooszek no oni zawsze te białe dają na przecene bo najmniej ich schodzi już 2 pary kupowałam i chętnie kupię kolejną jak znalazł na zimę na przebranie w pracy i jak brudne to sru do pralki i jak nowe
Wiadomość wysłana z aplikacji mobilnej Wizaż

[seductivee]

Napisane przez Mariuszowa

Mieli, ale się wytłukły i o.
Może to jeszcze jakoś załatwią do przyszłego roku. Muszę z M. pogadać i do nich jeszcze jechać...

Szok Pewnie, trzeba to wyjaśnić... Przecież płacisz kupę kasy za salę, więc jeśli chcesz mieć kieliszki do szampana, nawet takie z chińczyka, to powinnaś je mieć!

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez kreciorek85

Dobry wieczór

Kurde potraktowałam język jakimś plastikiem-za ostro czyściłam i mnie tak boli że o mamunciu

Grooszek no oni zawsze te białe dają na przecene bo najmniej ich schodzi już 2 pary kupowałam i chętnie kupię kolejną jak znalazł na zimę na przebranie w pracy i jak brudne to sru do pralki i jak nowe
Wiadomość wysłana z aplikacji mobilnej Wizaż

Hej

[Vivienne]

Napisane przez seductivee

Szok Pewnie, trzeba to wyjaśnić... Przecież płacisz kupę kasy za salę, więc jeśli chcesz mieć kieliszki do szampana, nawet takie z chińczyka, to powinnaś je mieć!

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------



Hej

Tez tak myślę. To wręcz podstawa...

[lipstick89]

Napisane przez seductivee

U mnie to samo albo mówi, że może lepiej ona usmaży schabowe





Zazdroszczę TŻ kucharza Mój wymiguje się tym, że to co on ugotuje, rzekomo mi nie będzie smakowało
Aleeeee.... powiem Wam, że mój TŻ nigdy nie narzeka na to co dostaje do jedzenia. Zawsze mówi, że mu smakuje i w ogóle cud miód i malina. A po jakimś czasie jak go tak zapytam, czy miałby ochotę np. na kotlety jajeczne, to on mówi 'bleeee, nie lubię, fuj',.... A ja mu je robiłam ze 2 miesiące wcześniej i twierdził, że mu smakowały i zjadł wszystkie

haha ja swojemu mówię: zrobię to i to. a on: a co to jest? jak to wygląda? też dobry agent

[aga99792]

teraz mówię dobranoc ale czy zasnę to się jeszcze okaże

[kruella_de_mon]

co do płukanek bardzo polecam z octem ja daję zwykly ocet, ten za 2,99:P np 2 łyżki n apol litra albo litr wody gorącej po splukaniu szamponu wodą, splukuje płukanką. Po 5 minut zapach uchodzi i sa cudowne<3

[Justuus]

Nadrobiłam W szkole się wynudziłam :/ ale mnie wzięło na naukę

Napisane przez zonamojegomeza

My flirtujemy przez telefon albo na GG (tak, używany gadu gadu; od tego się zaczęło).

My też używamy GG :P szczególnie dużo używaliśmy jak TŻ pracował w delegacji lub wcześniej sam wyjechał

Napisane przez kruella_de_mon

moj Tż czasem dostaje "fioła" na moim punkcie - jak np kupię sobie bluzke czy spodnie, która podkresla moje walory (teraz to chyba mankamenty:P), albo jak włosy wyjatkowo ładnie mi sie ulożą (to też ciężki chleb..) to wtedy mi mowi ze zakochal sie na nowo i faktycznie tak sie zachowuje wypisuje mi jakies słodziaszne smsiki, hehe ale fajnie tak co jakis czas urozmaicac sobie zycie smsowe takimi wiadomosciami:P. My bardzo duzo smsujemy, ale odkad ja tez pracuję to maile lub fb:P.

Kurcze mój to taki przymilny jest ostatnio tylko jak mnie nie widzi kilka dni :P ooo albo jak coś przeskrobie :P
Nie no przesadziłam :P ale na pewno troszkę się to zmieniło po przeprowadzce :P


[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48071629]Faceci boją się lekarzy i tyle... Mój P. to w ogóle boidu*a

Ma 17stego zabieg usunięcia kaszaka, no jakoś się zgodził.

Ale pytałam się go kiedyś czy zrobił by sobie operację żeby nie musiał w okularach chodzić. A on, że nie, nigdy w życiu! Bo mu jakiś lekarz powiedział, że to jest 50:50.
A wcale nie [/QUOTE]

A mój TŻ to chce iść na tą operacji poprawy wzroku. Ale jak ja zobaczyłam jak oni to robią (tą metodą laserową) to mnie ciarki przeszły.
Zresztą mój jest chyba inny, do dentysty nie ma problemu, badania raz na jakiś czas sobie zrobi - jak nie typowy facet :P

Napisane przez seductivee

[FONT=Century Gothic]
Mój TŻ nie gotuje (wyjątek: placki ziemniaczane, frytki - czekam, aż wyjedzie, wtedy będzie musiał gotować ), ale mógłby się uczyć od mojego ojca, bo on potrafi takie dania wykombinować z niczego, że aż czasem gały wychodzą na wierzch

Mój też placki ziemniaczane robi pyszne no i pizze - to jego działka w kuchni Ogólnie umie gotować (nauczył się jak wyjechał) ale woli jak ja to robię - każdy by wolał jeśli ktoś inny mógłby to robić :P

[Mariuszowa]

Napisane przez seductivee

Szok Pewnie, trzeba to wyjaśnić... Przecież płacisz kupę kasy za salę, więc jeśli chcesz mieć kieliszki do szampana, nawet takie z chińczyka, to powinnaś je mieć!

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Nie do końca kupe kasy, bo za wypożyczenie sali 500 zł + 1 zł za każdy komplet ( płaski duży talerz, mały, deserowy, szklanka, literatka, kieliszek do wódki, sztućce, pucharki do lodów i coś tam jeszcze), także po taniości. Ale byłam pewna, że mają tam więcej tych kieliszków...