|
|
#181 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Ja juz ostatni makowca zjadlam wczoraj. Chociaz mam zaczyn maku jeszcze bo mi zostalo i nie wiem co z nim zrobic.
Mloda cala obsypana. O mamo jaka z niej maruda. Najgorsza glowa bo ona ma dlugie i tak geste wlosy ze dzisiaj czesalam 30 min
__________________
|
|
|
|
#182 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Cytat:
Dopiero wczoraj przytargałam kawałek od przyszłej teściowej (zlitowała się ) ale jeszcze nie jadłam. TŻ krzywo patrzy, że chodzę i podjadam, a jemu nie daję
|
|
|
|
|
#183 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Cytat:
![]() Musisz zjadac jak nie widzi
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
|
#184 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
|
|
|
|
#185 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Kurva u mnie obraza majestatu. Czyt TESC. Szwagierke mam w ciazy. Trzeci trymestr. Nie przechodzila ospy wiec albo oni albo my pojedziemy na sylwestra u tesciow. Podjelismy decyzje ze oni bo nie chce mlodej tez ciagac by sie nie zaziebila (wytyczne od lekarza) a on mi awanture przez telefon. No kurva nie rozumieja ze jesli sie szwagierka zarazi moze sie cos dziecku stac? Szwagier do mnie dzwonil i mi powiedzial to co mi wczoraj kolezanka polozna mowila ze ospa w ciazy jest bardzo niebezpieczna...
__________________
|
|
|
|
#186 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
ogolnie hahaha ja tez jem w domu po kryjomu, zazwyczaj cukierasy. Tylko szkoda, ze glownie nasze tylki na tym cierpia
![]() Pau niepowazni oni sa. Dziecko chore i takie akcje nakrecaja. Chyba logiczne jest, ze trzeba w domu zostac. Nie zwracajcie na to uwagi i postepujcie jak postanowiliscie.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#187 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Dzwonil do mnie szwagier i decyzja zostala podjeta. Nawet jesli sie nie zarazi czemu mam narazac moje dziecko zeby sie zawialo czy cos?
W domu zrobimy. Kupimy 12 winogron na glowe, szampana jakies zakaski i heja.
__________________
|
|
|
|
#188 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Pau a nadazasz zjadac te las uvas ??
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#189 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
|
|
|
|
#190 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Przy szostej zazwyczaj sie dlawie
__________________
|
|
|
|
#191 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
A ja mam dzisiaj na obiad zupe brokułową z klopsikami
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#192 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
ogolnie dokladnie
![]() Sprobuj je wczesniej obrac ze skorki i ewentualnie pousuwac pestki. Slyszalam, ze tak niektorzy robia. A u mnie ziemniaczki, schab gotowany i mizeria ![]() ---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ---------- Tak leze i mysle czym by sie tu zmobilizowac. Moze od 1 stycznia zaloze sobie zeszycik z waga. Popadne ponownie w mala obsesje i bede zapisywac wage poranna i wieczorna. Jakis sposob musze znalezc bo brak wazenia chyba do konca tez mi nie sluzy.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#193 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#194 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#195 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Nawet sie ciesze, ze jutro ide do pracy bo juz nudzi mi sie w domu. Tam jest zawsze weselej chociaz do konca roku czeka mnie duzo obowiazkow. Pozniej 3 stycznie szefostwo wyjezdza na 2 tygodnie to takze dojda dodatkowe rzeczy ale nie ukrywam, ze troche laby tez pewnie bedzie
![]() Chyba zaraz glowe sobie umyje. Jeszcze musze wykombinowac z kim do pracy pojechac bo kolega co z nim jezdze ma urlop do przyszlego tygodnia.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#196 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Dzień Dobry!
Ja już na stanowisku mam nadzieję, że dziś i jutro szybko zleci, a potem znów nas czeka błogie lenistwo tylko, że po styczniu to pierwsze wolne chyba dopiero w kwietniu ech.... bardzo dziękuję za wszystkie kciukasy ![]() ja również mocno za Was swoje zaciskam Marina cieszę się, że Ci smakują niektóre z moich rzeczy ![]() a tak wczoraj siedziałam i myślałam i stwierdziłam, że pójdę trochę na łatwiznę i planuje zrobić: pieczone ziemniaczki (zabójstwo, ale do końca roku jeszcze mogę zjeść) mix warzyw (marchewka, ogórek, seler naciowy, papryka i co mi tam jeszcze do głowy przyjdzie ) pokroje na kawałki i do tego zrobię sos czosnkowy- każdy będzie mógł zrobić sobie swój mix oprócz tego chodzą za mną przekąski z krakersów takie mini kanapeczki z serkiem i łososiem, na pewno zrobię też jakieś sałatki, myślę nad porową i brokułową, ale może wymotam też jakąś z tuńczykiem ![]() no i jak na razie to by było na tyle Pau nie przejmuj się teściem widocznie nie wie jakie skutki uboczne mogą być po kontakcie ciężarnej z osobą chorą na ospę ![]() a Twojej małej współczuję, ja swoją ospę pamiętam do dziś - może oszczędź jej czesanie? (jak ma dużo tych krostek na głowie) dzisiaj po powrocie do domu planujemy z tż ucięcie drzemki ale za każdym razem jak tak mówimy to kładziemy się znacznie później spać ![]() pysiamn no oszaleć można od tych durnostojek, ale jak popatrzę na te piękne słoiczki i półmiski to się oprzeć nie mogę, i tu akurat się cieszę, że tż nie wszystko pozwala wrzucić do koszyka ![]() ciekawe czy do pracy dotrze dzisiaj mój kolega liczyłam, że wieczorem napisze mi smsiaka, że go nie będzie(bo sam mówił, że tak może być) i też będę mogła zrobić sobie wolne, ale telefon milczał, śmiałam się do męża dzisiaj, że jak rano dostanę info, że on bierze wolne to go uduszę ![]() ostatnio się dowiedziałam, że siostra z mężem robią badania płodnościowe, bo próbują i nic z tego nie wychodzi... pytałam co jeśli któreś z nich jest bezpłodne czy zdecydują się na adopcje czy in vitro (wiadomo ostateczność, bo nigdy nie wolno tracić nadziei) to stwierdzili, że chyba nie zdecydowaliby się na nic.... mam nadzieję, że w końcu im się uda i będą mogli odetchnąć z ulgą kurcze i zima nastała wczoraj to już było przegięcie - 8 zmarzłam jadąc do tż jak cholera, a byłam ciepło ubrana, dobrze że u mnie w pracy nikt mi grzejnika nie wyłączył, bo chyba bym zagryzła ![]() ok czas brać się do pracy, może uda mi się stąd przed 12 wyrwać no i mam dylemat, bo niby od 21 stycznia miałabym zacząć pracę w innej firmie (nagrana przez szefową) a odeszłabym z tej gdzie jest tak kiepsko z kasą tylko, że w sumie nie dogadałam z babką szczegółów, bo ja cały czas myślałam o 1/2 etatu i też podawałam jej zarobki z uwzględnieniem połowy etatu, a ona chyba źle zrozumiała, ale mniejsza o to, bo praca od 9 do 17 to raz, a dwa to biuro rachunkowe i nie wiem jak do tego podejść....Marina Ty pracowałaś w biurze może coś doradzisz, bo mi się w ogóle to nie uśmiecha, ale jestem pod odstrzałem, i nie mogę tak po prostu zrezygnować muszę mieć jakieś konkretne argumenty- dla mnie powód jest jeden BR szukają jeleni, a dodatkowo zniechęca mnie fakt, że babka powiedziała mi wprost, że nie będzie w stanie wypłacić mi legalnie całego wynagrodzenia (czyt: pół pod stołem) no i nie rozwinę się tam na pewno, wręcz popadnę w monotonię..... dobra, bo piszę i przestać nie mogę ![]() chyba ta poranna kawa tak na mnie działa- dostałam zastrzyk kofeinowy i wskoczyłam na wysokie obroty ![]() do napisania potem kobietki
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
|
|
|
#197 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Dzień dobry
ja już też nie śpię mimo że dziś na 8 do pracy,TŻ mnie obudził jak wychodził do pracy.Zimno strasznie w domu więc jeszcze nie wypełzłam z łóżka Mam nadzieję że uda mi się załatwić urlop na jutro i środę,bo na dziś to już chyba za późno Jestem głódna strasznie
|
|
|
|
#198 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
a ja mam jakiś problem z logowaniem tutaj, dzisiaj to już chyba 20 x musiałam się logować, bo co chwila mnie ''wyrzuca''
![]() tylko nie wiem jaka jest tego przyczyna.... ![]() ogolnie oby się udało załatwić wolne ![]() no chyba, że i tak byś się miała obijać w pracy to może nie warto tracić? i jakby tego jeszcze było mało to mi piszczy, że zbyt lakoniczna wypowiedź a, żeby to napisać to musiałam się znów 5x próbować logować-nie ogarniam ???
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
|
|
|
#199 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Hello
![]() Niestety dzis zaspalam takze czasu zbyt dduzo nie mam, gdyz wczesniej jade so pracy. Snilo mi sie, ze do pracy i na silownie poszlam bez majtek, w samych getrach Anex masz racje, praca w BR jjest dosc monotonna. Ale zawsze mozna nauczyc sie czegos nowego. To jest wyscig z czasem w zaleznosci kto kiedy papiery przyniesie. Powiem Ci tak, gdybym tam wiecej zarabiala i szefostwo byloby inne to nie szukalabym inneh pracy a tak to mialam juz dosc. Ja Ci calkiem nie bede odmawiac tej pracy bo mnie nawet sie podobala, w koncu bylam tam ponad 10 lat Napisze wiecej jak wroce z pracy. Milego
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#200 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Anex moi znajomi starali się o dziecko coś koło 10 lat. Lekarz im powiedział że on własnego dziecka mieć nie będą a trzy miesiące później koleżanka była w ciąży
więc nie można zakładać najgorszego ![]() ---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ---------- Ja dopiero do pracy jade kończe dzisiaj wczesniej bo o 18 Wczoraj byłam.na Hobbicie polecam
|
|
|
|
#201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Marina tej monotonii się boję najbardziej, bo tutaj jakby nie było codziennie mam coś innego do roboty oprócz samego klepania papierków, więc zawsze coś się dzieje...a tam nie będzie mnie interesowało nic innego oprócz wklepywania dokumentów....no, ale zobaczymy jak to się wszystko ułoży
![]() jeśli przystanie na moje warunki to mogę iść, a jeśli nie to nie mam zamiaru się męczyć ![]() koralik124wiem, że to długotrwały proces i życzę im jak najlepiej muszą po prostu popuścić wodze fantazji w sypialni i do dzieła, bo czasami samo myślenie o spłodzeniu dziecka blokuje wszystko no coś mnie zaraz trafi z tym wizażem u mnie szef od rana szaleje, ale jakiś nieogolony taki chyba ostro jazzował w święta
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
|
|
|
#202 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Anex no niestety nie da rady wolnego wziąć
Okazało się, że wcześniejsze uzgodnienia z koleżankami dotyczące urlopu międzyświątecznego zmieniły się pod moją nieobecność W sumie masz rację i tak będę się obijać w większości jak sama będę w biurze to tym bardziej, bo nie sądzę, aby petenci przychodzili jakoś masowo. Też byliśmy z TŻ na hobbicie w sobotę - też polecamy |
|
|
|
#203 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
ogolnie to lipa trochę, że uzgadniają coś za Waszymi plecami, ale tak jak mówisz oni przyjdą do pracy, a Ty będziesz się byczyć
![]() a z petentami różnie bywa, mogą być spragnieni wizyt u urzędników i będą walić do Ciebie drzwiami i oknami albo faktycznie przewinie się kilku, a i tak będziesz miała ogólny spokój już 9 więc myślę, że śmiało po 12-ej będę mogła skończyć
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#204 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Cytat:
ma dlugie i bardzo geste wlosy. Nie czesze jej na samej slowie bo ma ich bardzo duzo, czesze od karku w dol, zaplatam warkocza i hej. Za mna nie przespana noc. Nawet ja polozenie koldry bolalo. Zaraz sie ubiore pojde do apteki po paracetamol bo mi cala sobote i niedziele goraczkowala a okazalo sie ze ibuprofenu dawac nie mozna a tylko to mam. Musialam zbijac kompresami...Moj tesc to w ogole bez komentarza. Oprocz tego co moze sie stac ciezarnej jeszcze jest moje dziecko. A jak bedzie spocona i ja zawieje? Albo jej kuzynka podejdzie i jej cos rozdrapie? Ona od godziny 17:00 jest tak marudna ze watpie by wytrzymala to tak przy okazji.
__________________
|
|
|
|
|
#205 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Ogólnie a na czym jeździł elfi król: na łosiu, na jeleniu czy na reniferze ??
bo ja nie wiem co to było
|
|
|
|
#206 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Pau no dobro Twojej córki najważniejsze...Nam to nawet nie kazali głów myć tylko kazali smarować te krostki taką białą emulsją, tylko dziwne, że ją to boli...mnie to strasznie swędziało, ale żadnej gorączki nie miałam, więc może to wiatrówka z jakimś przeziębieniem w gratisie
![]() uważaj, żeby mała tego nie drapała, bo zostają okropne blizny.... a mi się tak siku chce, a jak na złość woda zakręcona, a właściciela nie ma i się dostać do zaworów nie można....
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
|
|
|
#207 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Moze ja ogolnie od goraczki boli. Albo poprostu jest taka histeryczka jak jej dziadek
---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- Narazie sie nie drapie bo ja pilnuje.
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#208 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Cytat:
Ja myślę, że to renifer, bo ma największe rogi ![]() ---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ---------- Cytat:
a włosow myc nie kazali. tylko smarowac krosty. |
||
|
|
|
#209 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
A ja ospy nie mialam, albo miałam i.nie zauważył nikt bo stan mojej skóry w dzieciństwie pozostawiał wiele do życzenia i ja w ogóle cała byłam w krostach
![]() Kupiłam sobie boski krem do rąk w hebe
|
|
|
|
#210 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Hey
Ja dzis byłam w Ikea na małych zakupach...niestety zerknelam w odbicie w witrynie i stwierdzam ze jestem jak potwór ![]() Chyba zaczne dietę i ćwiczenia JUŻ bo jest naprawdę źle KORALIK jaki kremik kupilas???
__________________
*** -12,5kg*** |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:22.






Dopiero wczoraj przytargałam kawałek od przyszłej teściowej (zlitowała się 











