Słodkie mamy-przepisy, porady itp cz. 2

[agnes188]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;50298744]

witaj Maglic nie martw się, doł Ci niedługo przejdzie, a stres podobno dodatkowo podnosi wyniki, no i brak wprawy w mierzeniu tez może trochę, ja np. dezynfekowalam igłe spirytusem tuz przed kłuciem (a tak nie wolno)
pardon za moze głupie pytanie, ale jak to jest- diabetolog nie układa diety, nie mówi, co jesć tak konkretniej? Tylko do dietetyka musi skierowac po jakies konkrety?
a jeszcze mam takie pytanie- masło dla nas jest teoretycznie/statystycznie gorsze (dla wybijania cukru oczywiście) od margaryny czy nie?

mam w książeczce z przykładowymi daniami na 7 dni m.in. na śniadanie ser "hit z ryk", wiecie gdzie go mozna kupic?
w ogole to w tej broszurce te posiłki takie sporawe (6 na dzień), w podwieczorkach jest grejpfrut, , duża pomarańcza, mandarynki-3 szt, malinowy jogurt (z malin mrożonych i jogurtu naturalnego), ananas 160g (?!?), jabłko z marchewką[/QUOTE]
Ja po jednej wiekszej mandarynce mialam 160 po godzinie i roslo dalej. Dopiero po poltorwj godzinie zaczelo szybko spadac wiecej mandarynek nie ruszylam. Chociaz moze raz jedna malutka do posilku

[asiulek8]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;50298744]

witaj Maglic nie martw się, doł Ci niedługo przejdzie, a stres podobno dodatkowo podnosi wyniki, no i brak wprawy w mierzeniu tez może trochę, ja np. dezynfekowalam igłe spirytusem tuz przed kłuciem (a tak nie wolno)
pardon za moze głupie pytanie, ale jak to jest- diabetolog nie układa diety, nie mówi, co jesć tak konkretniej? Tylko do dietetyka musi skierowac po jakies konkrety?
a jeszcze mam takie pytanie- masło dla nas jest teoretycznie/statystycznie gorsze (dla wybijania cukru oczywiście) od margaryny czy nie?

mam w książeczce z przykładowymi daniami na 7 dni m.in. na śniadanie ser "hit z ryk", wiecie gdzie go mozna kupic?
w ogole to w tej broszurce te posiłki takie sporawe (6 na dzień), w podwieczorkach jest grejpfrut, , duża pomarańcza, mandarynki-3 szt, malinowy jogurt (z malin mrożonych i jogurtu naturalnego), ananas 160g (?!?), jabłko z marchewką[/QUOTE]

Moja babcia ma nabytą cukrzycę od źle dobranych leków kilkanaście lat temu. Pomijam, że to co je ma się nijak do diety. Ale nie o tym chciałam. Chodzi do różnych diabetyków i oni patrzą jej tylko na te tabelki z pomiarami, żaden nigdy nie dał jej rozpiski co można a czego unikać w posiłkach.
Zauważyłam, że w tych wszystkich posiłkach są strasznie duże porcje, zwłaszcza obiadowe.

[Maglic]

Ja tak trochę z innej beczki... ogólnie to dużo przytyłyście w trakcie ciąży ? Ja od początku stoję w miejscu... nie wiem czy to tak zdrowo

[asiulek8]

Napisane przez Maglic

Ja tak trochę z innej beczki... ogólnie to dużo przytyłyście w trakcie ciąży ? Ja od początku stoję w miejscu... nie wiem czy to tak zdrowo

W ogóle ani 1 kg Ci nie przybyło?????

Ja mam na plusie 9 kg

[Maglic]

ani 1 kg właśnie :/ ale od 7-23 tc wymiotowałam strasznie i za apetytem było ciężko, a teraz ta cukrzyca.

[kordelka85]

Napisane przez Maglic

Ja tak trochę z innej beczki... ogólnie to dużo przytyłyście w trakcie ciąży ? Ja od początku stoję w miejscu... nie wiem czy to tak zdrowo

9 kilo zanim wyszła cukrzyca, potem schudlam 5, a teraz mam 6 kilo na plusie

[Maglic]

Czyli spokojnie jeszcze przytyje.. podobno najlepszym plusem cukrzycy w ciąży jest właśnie mały przyrost wagi. Zobaczymy jak to będzie u mnie.

[asiulek8]

Mi od wykrycia cukrzycy przybywa po 1 kg na miesiąc.

[agnes188]

Ja stoje w miejscu dwa tygodnie a wczesniej schudlam ponad 5 kg . A w ciazy 10 ogolnie przytylam

[Maglic]

Podobno jedynym plusem tej sytuacji jest to, że mało przytyjemy ale powiem Wam szczerze, że wolałabym chyba mieć na plusie ze 20 kg.
Jutro moja pierwsza wizyta u diabetologa, mam nadzieje ze bede teraz powoli wdrazac sie w tryb cukrzycowy i wyniki beda dobre ciezko Wam bylo sie przestawic z takiego obzarstwa na rzecz tej diety ? Pewnie to kwestia przyzwyczajenia... jednak 14 tygodni zleci szybko i oby to poszło sio daleko ode mnie

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Aaaa dziewczyny pochwale się po śledziu w oleju z cebulka cukier 79 czyli nie tak źle

[kordelka85]

Napisane przez Maglic

Podobno jedynym plusem tej sytuacji jest to, że mało przytyjemy ale powiem Wam szczerze, że wolałabym chyba mieć na plusie ze 20 kg.
Jutro moja pierwsza wizyta u diabetologa, mam nadzieje ze bede teraz powoli wdrazac sie w tryb cukrzycowy i wyniki beda dobre ciezko Wam bylo sie przestawic z takiego obzarstwa na rzecz tej diety ? Pewnie to kwestia przyzwyczajenia... jednak 14 tygodni zleci szybko i oby to poszło sio daleko ode mnie

Ja przez pierwsze 5 miesięcy miałam mdłości i wymiotowalam (ale pilam miód i soki wie ciut tam utylam), potem przeszlo i zaczelam normalnie jeść, długo się tym nie nacieszylam bo wyszła ta nieszczesna cukrzyca.
W poprzedniej ciąży przytylam 25 kilo i nie wiem co właściwie gorsze. Tamto przynajmniej nie zagrażało zdrowiu dziecka tak jak te cukry. Z drugiej strony ta ciążę zaczynalam z lekka nadwaga wiec nie chciałabym tyle utyc.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Ale po samym sledziu bez pieczywa?

[Maglic]

no wlasnie bez, zawsze lubilam takiego samego sledzia Xd
to jakbym czytala o sobie jak wymioty się skończyły i wrocil apetyt to okazalo sie ze mam cukrzyce :/

/czyli nie ma co się cieszyć z takiego cukru bo nie miało z czego nabić eh no trudno ale będe wiedziała na zaś, że taki śledzik nie podniesie za dużo

[kordelka85]

Napisane przez Maglic

no wlasnie bez, zawsze lubilam takiego samego sledzia Xd
to jakbym czytala o sobie jak wymioty się skończyły i wrocil apetyt to okazalo sie ze mam cukrzyce :/

/czyli nie ma co się cieszyć z takiego cukru bo nie miało z czego nabić eh no trudno ale będe wiedziała na zaś, że taki śledzik nie podniesie za dużo

Powinnas jesc jakies weglowodany zlozone do kazdego posilku.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Ja po sledziku z chlebem tez mam spoko cukier.

[Maglic]

Dziękuje bardzo za rade, na przyszłość będę wiedziała.
A Wy od którego tygodnia zmagacie się z tym ustrojstwem ?

[kordelka85]

Napisane przez Maglic

Dziękuje bardzo za rade, na przyszłość będę wiedziała.
A Wy od którego tygodnia zmagacie się z tym ustrojstwem ?

Od 26.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

a ja zjadłam sledzika w oleju z cebulką i chlebem, ale przegapiłam pomiar :| bo juz 1h40' temu, to nie ma co mierzyc, nie?
ale po 2 kromkach i kilku pysznych kawałkach ryby po grecku mialam dzis 101

[kordelka85]

A ja mam dzisiaj jakis kiepski dzien, 2 pomiary 150 z kawalkiem, reszta to 130 z grostami, najnizsuy 130.
Nie wiem dlaczego tak. Jestem przeziebiona i kiepsko spalam, moze to byc wynik przemeczenia?

[Maglic]

Ja tez własnie jestem w 26 tygodniu a teraz? Już finisz czy jeszcze troszke?

[Tutti1234]

Napisane przez Maglic

Ja tak trochę z innej beczki... ogólnie to dużo przytyłyście w trakcie ciąży ? Ja od początku stoję w miejscu... nie wiem czy to tak zdrowo

ja chyba od 1,5 miesiaca mam 8kg na plusie, po porodzie to raczej nie bede miała co zrzucać, ale nie obraże sie jak karmiąc jeszcze zrzuce jakieś 3 kg

[kordelka85]

Napisane przez Maglic

Ja tez własnie jestem w 26 tygodniu a teraz? Już finisz czy jeszcze troszke?

Jestem w 35tym wiec jeszcze troszeczke

[Tutti1234]

Napisane przez kordelka85

A ja mam dzisiaj jakis kiepski dzien, 2 pomiary 150 z kawalkiem, reszta to 130 z grostami, najnizsuy 130.
Nie wiem dlaczego tak. Jestem przeziebiona i kiepsko spalam, moze to byc wynik przemeczenia?

Nie mam pojecia czy choroba może mieć wpływ na cukry, ale nigdy nie wiadomo, organizm osłabiony i może nie działa tak szybko.

A u mnie wyszła 27 tygodniu cukrzyca.

[Maglic]

Kochane to Wy końcówka oby szybko Wam zleciało i mi razem z Wami

[Tutti1234]

Ja sie juz nie moge doczekać konca diety, najbardziej mnie wkurza to mierzenie cukrów. Zjadłam kolacje i nie pamietam o której mam mierzyć grrrr

[Maglic]

Napisane przez Tutti1234

Ja sie juz nie moge doczekać konca diety, najbardziej mnie wkurza to mierzenie cukrów. Zjadłam kolacje i nie pamietam o której mam mierzyć grrrr

ja dopiero od jutra zaczne tak pełną parą i przerażona trochę jestem, a poki co sprawdzam sobie babci glukometrem cukier

[kordelka85]

Napisane przez Tutti1234

Ja sie juz nie moge doczekać konca diety, w.

Ja tez, niby za 3 tygodnie juz mam ciaze donoszona, ale nie chce tak wczesnie rodzic. Chcialabym dociagnac do kwietnia

[agnes188]

Kordelka choroba jak najbardziej moze miec wplyw info od diabegologa.
Ja za to mam dzis najlepszy dzien z cukrami od poczatku diety a jestem do tego najedzona az zanadto.
Ja na diecie jestem od 25 tyg. A jestem w 31

[Maglic]

Napisane przez agnes188

Kordelka choroba jak najbardziej moze miec wplyw info od diabegologa.
Ja za to mam dzis najlepszy dzien z cukrami od poczatku diety a jestem do tego najedzona az zanadto.
Ja na diecie jestem od 25 tyg. A jestem w 31

Czyli czas jakoś na niej leci to dobrze, pewnie wszystko polega na czekaniu od mierzenia do mierzenia i tak mijają te dni.

[agnes188]

U mnie od jedzenia do jedzenia bo chodze glodna jak wilk czasami. Przynajmniej czas kakos leci

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Ale dzis to wciskalam na sile te posilki co 3 godz

[asiulek8]

Napisane przez Maglic

no wlasnie bez, zawsze lubilam takiego samego sledzia Xd
to jakbym czytala o sobie jak wymioty się skończyły i wrocil apetyt to okazalo sie ze mam cukrzyce :/

/czyli nie ma co się cieszyć z takiego cukru bo nie miało z czego nabić eh no trudno ale będe wiedziała na zaś, że taki śledzik nie podniesie za dużo

U mnie było dokładnie tak samo. Nacieszyłam się z miesiąc wolnością od wymiotów i kolejna niespodzianka, cukrzyca. Ja miałam ciężko się przestawić, bo jak miałam nudności mogłam jeść tylko białe bułeczki z dżemem, miodem, nutellą albo serem żółtym i to nie każdym. Po wszystkim innym była wizyta w toalecie. Strasznie to dziwne, lekarz się ze mnie śmiał.

[kordelka85]

Tak na poprawe humoru